Autor
|
Wtek: Się dziadzieje? (Przeczytany 356642 razy)
|
Gavroche
|
Gavroche - potomku ziemianki i kosmity . Ciekawe księgi podpowiadają mi że my biali od urodzenia obarczeni jesteśmy grzechem. Niestety kościół nie mógł tego ładniej opowiedzieć. Grzech pierworodny jest zagrożeniem dla naszej planety i dla nas samych. Grzech to genetycznie dziedziczny po rodzicach naszych. Nadzwyczaj nieszczęśliwy mezalians. Czepiasz się mojego ojca?? Przewaga białych, zwolenniku kolorów, nie jest taka znacząca jak się wydaje. A umysłowa, na bank nie A co z Azjatami i Hindusami? I ich grzechami czy Grześkami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Nie czepiam się bo mój pra pra ............ pra ojciec to też zdaje się niezłe ziółko był. Także losy inteligentniejszych azjatów i innych starszych ziemian ciekawe księgi opisują. Baczę jednakże by zanadto ksiąg tutaj nie przepisywać i nie syntetyzować za bardzo bo to wyczerpujące zajęcie, a i cena do uiszczenia niepewna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
Ty też! No popatrz, a ja nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Niewielka strata Jakiś nawiedzony hotelarz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
No ciekawe, ciekawe. To może jednak poczytam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No ciekawe, ciekawe. To może jednak poczytam. Ale to nawet nie Bates Hotel...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
No dobra to ja sobie w ukryciu poczytam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Oooo, długo by gadać... Jest takie miejsce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Ćśśś nie mów. Niech nie dowie się nikt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
W młodości było tak. Najpierw się czegoś dokonało, żeby o tym z dumą porozmawiać. Lecz przychodzi taki czas,... który co odważniejsi "dziadzieniem" nazywają... już nazywają. Na przykład. Ech te wspomnienia, dobrze jak są. Ale lepiej jak są... dobrze zachowane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Niewielka strata Jakiś nawiedzony hotelarz... Sam jestes nawiedzony Wlasnie, ze strata, bo jego ksiazki sa ciekawe i swietnie napisane, na pewno warte przeczytania, bo jednym ze sposobow argumentacji jest rozsadek
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Niewielka strata Jakiś nawiedzony hotelarz... Sam jestes nawiedzony Wlasnie, ze strata, bo jego ksiazki sa ciekawe i swietnie napisane, na pewno warte przeczytania, bo jednym ze sposobow argumentacji jest rozsadek Obracanie półprawdą i wyjętymi z kontekstu bredniami, by podrasować swą wizję? Faktycznie Tym się zajmują hamerykańscy naukowcy, wystarczy. Wolę po swojemu przetrawić fakty, niż dostać hydrolizat potraktowany obcym sokiem trawiennym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Hmm...no dobra, co jest ta polprawda a co brednia?
Jak trawisz fakty o korytarzu do grobowca w Wielkiej Piramidzie, gdzie cala procesja w swojej powadze majestatu musi ostatnie kilkadziesiat metrow sie czolgac na kolanach w piasku niosac cialo faraona? Albo jak trawisz te fakty, ktore mowia, ze ludzie, ktorzy byli tak prymitywni, ze ledwo ciosali kamienne ostrza i nie znali kola zbudowali komnate gdzie swiatlo przez otwor wielkosci pilki futbolowej zaglada jedynie w dniu przesilenia a kazdy z glasow wazy kilkaset ton?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Hmm...no dobra, co jest ta polprawda a co brednia?
Jak trawisz fakty o korytarzu do grobowca w Wielkiej Piramidzie, gdzie cala procesja w swojej powadze majestatu musi ostatnie kilkadziesiat metrow sie czolgac na kolanach w piasku niosac cialo faraona? Albo jak trawisz te fakty, ktore mowia, ze ludzie, ktorzy byli tak prymitywni, ze ledwo ciosali kamienne ostrza i nie znali kola zbudowali komnate gdzie swiatlo przez otwor wielkosci pilki futbolowej zaglada jedynie w dniu przesilenia a kazdy z glasow wazy kilkaset ton?
Däniken, tak jak i Zacharia Stichin, niewątpliwie sprytny, lecz ograniczony i antropomorfizujący. Zafascynować może nastolatka bez podstawowej wiedzy i dostępu do poważniejszych tekstów. Powtórzę za Lemem, którego bardzo szanuję, Däniken zna się na szwajcarskim hotelarstwie Odpowiedzi na Twoje pytania są w książce "Z powrotem na Ziemię" pod redakcją Andrzeja chyba, Kajetana.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Däniken, tak jak i Zacharia Stichin, niewątpliwie sprytny, lecz ograniczony i antropomorfizujący. Zafascynować może nastolatka bez podstawowej wiedzy i dostępu do poważniejszych tekstów. Oczywiscie i Danikenowi jak i Sitchinowi (choc na pewno nie tak jak Sitchinowi celowo i perfidnie) moze sie zdarzyc jakies nagiecie albo nad/przeinterpretowanie na wlasna modle ale ogolnie to Daniken pisze ciekawie, z humorem, nie przynudza i nie muli. To jest glowna zaleta jego ksiazek, zacheta do zglebiania tematu, do zastanowienia sie, nadanie rozpedu swoim zainteresowaniom i kierunkom poszukiwan. Powtórzę za Lemem, którego bardzo szanuję, Däniken zna się na szwajcarskim hotelarstwie Bkah Wielokrotnie powtarzane i wrecz wyswiechtane zdanie, ktorego nawet nie wymyslil Lem a "oficjalni naukowcy", egiptolodzy, archeolodzy i tym podobni. W tym wypadku Pan Stanislaw zeglujacy zazwyczaj w kosmosie z gracja pilota Pirxa postanowil zbadac kosmiczne dno i udalo mu sie zapukac w to dno.........................od dolu Nie idz ta droga, bo zaraz ci wywale liste osob, ktore dokonaly wielkich odkryc i zostaly zapamietane w dziedzinach jako geniusze, z ktorych nie byly "szkolone" a byly z innych, zaczne moze od Kartezjusza? Odpowiedzi na Twoje pytania są w książce "Z powrotem na Ziemię" pod redakcją Andrzeja chyba, Kajetana. Gavro, pomiajjac, ze jednak nie odpowiedziales na moje pytania to czytalem te ksiazke, to troche slabe, ze przywolujesz publikacje, gdzie zarty Danikena z absurdalnosci "oficjalnych tlumaczen" sa przytaczane jako argumenty przeciwko niemu. Tam gdzie Danikem wysmiewa to jak budowana byla Wielka Piramina (te sznurki, linki i dzwignie) facet probuje obalic, kiedy dzisiaj w zaden sposob nie udaloby sie tej piramidy zbudowac. Ta ksiazka, ktora przywolujesz to jest taka "publikacja amerykanskich naukowcow, ktorzy przedstawiaja oficjalne dowody, ze tluszcz szkodzi i sie po nim tyje a weglowodany sa bardzo zdrowe" Obrona nauki za wszelka cene, tak jak w tych filmach o Sfinksie i Piramidzie, do ktorych sa linki w dziale Filmy. Ten kustosz z Gizy jest wlasnie takim przykladem, brak dowodow dla niego jest dowodem i chocby to bylo najbardziej absurdalne to jest naukowe Nie jestem jakims wielkim obronca ani nawet fanem Danikena ale osmieszanie go w ten sposob imho jest zalosne, to dzisiaj glowny powod i dowod do dewaluacji twierdzien wielu, np Taubes to nie biochemik wiec jego ksiazka nie ma wartosci Pollan to nie biochemik wiec jego ksiazka nie ma wartosci Kwasniewski nie jest w PAN wiec.... etc...
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
RafałS
|
Współcześni ludzie nie powinni się dowiadywać o wielu rzeczach, które się na naszej planecie dawniej działy ze względu na duże zagrożenie dla struktur kościelnych i świeckich z wielopokoleniowymi tradycjami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wcale go nie ośmieszam, sam to robi Nie chce mi się rozwodzić, bo wszystko sprowadza się do tego: jak to możliwe, że takie prymitywy...i za każdym rogiem czają się kosmici, zaskakująco podobni do nas, albo my do nich. Równie dobrze można zapytać: jak to możliwe, że takie prymitywy jak my obecnie, podcierające się papierem, teleportują kwant energii przez ocean i podłączają swój mózg do komputera? Pytanie nie brzmi jak było na prawdę, bo tego się nigdy nie dowiemy, tylko w którą bajusię uwierzy większość. Ja mam własną, Ty masz własną i co z tego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Wcale go nie ośmieszam, sam to robi Nie chce mi się rozwodzić, bo wszystko sprowadza się do tego: jak to możliwe, że takie prymitywy...i za każdym rogiem czają się kosmici, zaskakująco podobni do nas, albo my do nich. Wiec osmiesza sie zadajac pytania? Równie dobrze można zapytać: jak to możliwe, że takie prymitywy jak my obecnie, podcierające się papierem, teleportują kwant energii przez ocean i podłączają swój mózg do komputera? Ale co to ma do rzeczy? Co ma fizjologia, ktora jest niezmienna do postepu technologicznego? Amerykanie pare lat temu podjeli sie proby zbudowania piarmidy wielokrotnie mniejszej, kilkadziesiat czy set ton, nie pamietam. Byla malutka, chyba z 10 metrow. Zajelo im to chyba 7 lat. Pamietasz jak przenoszono swiatynie buddyjska, bo teren mial byc zalany? Ile to zajelo? Pytanie nie brzmi jak było na prawdę, bo tego się nigdy nie dowiemy, tylko w którą bajusię uwierzy większość. Ja mam własną, Ty masz własną i co z tego? No ale wlasnie niektorzy chca sie dowiedziec tyle ile moga i zadaja pyania. Nie wydaje mi sie, ze z tego powodu sa smieszni. Po prostu nie pasuja im "naukowe" wyjasnienia, ktore tez de facto sa teoriami, ktore wymyslil jakis osobnik, moze nawet idiota ale za to "z tytulem naukowym" a to "sie liczy"? Jak ci Balcerowisz powie, ze oplaca sie inwestowac w OFE a Samcik powie, ze to zlodziejstwo i nie oplaca sie to oczywiscie uwierzysz Balcerowiczowi a Samcika nazwiesz "nawiedzonym dziennikarzyna" ? Nie idz ta droga brachu, przytaczalem Sshopenhauera, naszego rodaja, przytaczalem Gandhiego, nawet to forum jest przykladem skutecznosci ich sentencji No i jezeli mozesz to podaj mi swoja wersje/interpretacje etc do tych moich dwoch pytan, bo ja nie wierze w oficjalne teorie dotyczacych ich.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|