Zaczynam ten wątek pod od dluzszego czasu sledze produkty na polkach i wczytuje sie w etykiety i sama nie wiem jakiej firmy nabial najlepiej stosowac?Po tych przekretach w zynosci i braku kontroli lepiej znac zdanie starych wyjadaczy :lol:
Prosze o wypowiedzi?
A pzrepraszam jakie bylo pytanie?
Jakiej firmy nabiał stosować. 8)
Aaaaaa jakiej firmy nabial najlepiej stosowac?
Proponuje Thise, to taka mala dunska firma, ktora nie "koloruje", ich smietana smakuje jak smietana a a ser jak ser. A najlepsza jest ich maslanka, to dopiero maslanka.
Jezeli odpowiedz zaspokaja Twoje oczekiwania: kliknij tu::::
Jezeli odpowiedz nie zaspokaja Twoich oczekiwan: kliknij tu:::
Jezli masz inna propozycje: kliknij tu:::
Myzle, ze ankieta odpowiedziala na Twoje podstawowe pytania. Jezeli nie to kliknij tu::::::::
Pozdrawiam :lol:
Ja tylko z KeSeM stosuję. :D
A ja się jeszcze nie wypowiem, ponieważ mnie zwrot "starych wyjadaczy" całkowicie wykluczył z zacnego grona. :lol:
Masz rację Radziu, ja też milknę, bom ledwie po pięćdziesiątce ... :lol: :lol: :lol:
Cytat: admin w 2012-07-16, 20:10:08
Jakiej firmy nabiał stosować. 8)
Dobre. :lol:
Slowo honoru, brak mi slow. :lol: I w ogole nie jest mi do smiechu :(
Co bedzie nastepne?
Starzy wyjadacze nabialu to pochlebstwo :lol:
Czy jaja to nabiał? 8)
http://www.polishdairy.com.pl/
:lol:
No to się wypowiem, choć do pięćdziesiątki dopiero gonię, za to co sił w nogach. :D
Najlepszy nabiał jest... prosto od chłopa. Amen
Cytat: Radzio w 2012-07-17, 18:25:44
:lol:
No to się wypowiem, choć do pięćdziesiątki dopiero gonię, za to co sił w nogach. :D
Najlepszy nabiał jest... prosto od chłopa. Amen
no przecie,kobiety to lubia :D :wink:
Cytat: Gwidon w 2012-07-17, 18:36:45
...
no przecie,kobiety to lubia :D :wink:
Nie wiem, nie jestem kobietą. :? Nawet starą. :)
Cytat: Gwidon w 2012-07-17, 18:36:45
Cytat: Radzio w 2012-07-17, 18:25:44
Najlepszy nabiał jest... prosto od chłopa. Amen
no przecie,kobiety to lubia :D :wink:
Ale tylko na surowo! :wink: :lol:
Cytat: admin w 2012-07-17, 20:46:16
Cytat: Gwidon w 2012-07-17, 18:36:45
Cytat: Radzio w 2012-07-17, 18:25:44
Najlepszy nabiał jest... prosto od chłopa. Amen
no przecie,kobiety to lubia :D :wink:
Ale tylko na surowo! :wink: :lol:
Gdybym był kobietą, 8) ...to bym nieco ogrzał. ;) :lol:
Ale jak? :roll: :wink:
Wysiedział?
Ale takie podgrzewanie może być bolesne! :wink: :lol:
To może ze znieczuleniem? :)
Co Wy macie za problemy? :roll: :lol:
My? :shock: ...Aż się obejrzałem. :lol:
Zawracają głowę i utrudniają ludziom życie...ale pewnie etat w biurze przybędzie... :roll:
http://www.youtube.com/watch?v=b6SV_gmFOUs
Ten lekarz ma rację, bo tak jak dziś jest, to "hanniusie" od baby spod hali mirowskiej kupują śmietanę z biedronki przelaną w słoik, jajca fermowe jako zerówki, a od mułły organy grass fed, co trawy nie widziały jeno paszę GMO... :wink: :lol:
Bo na naiwniakach się najlepiej zarabia! :?
No i jak zwykle wszytsko jasne :lol:
Wiec skoro ten temat umarl śmiercia naturalna :lol: to napisze w czym rzecz 8)
U mojego 4 miesiecznego synka pojawily sie takie lekkie jakby odparzenia , wszedzie tam gdzie ma faldki skorne, moj lekarz chce mi wmowic ze to przebialczenie, moja siostra twierdzi ze jak Ona miala male dziecko to tez tak mialo i lekarz kazal jej ograniczyc nabial i samo zniknelo.
Wiec pytanie czy za duzo bialka? czy jakis kiepski nabial? (stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)
:D
Mmm, cztery miesiące i rozkosz witania dnia od ...cycka matki. :lol: Nie ma zamienników... :(, ale poszukiwania trwają. :D
A te "polki" to gdzie są zlokalizowane? W Niemczech, Holandii, W.B., Irlandii, czy alt się popsuł? :)
Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
Wiec pytanie czy za duzo bialka? czy jakis kiepski nabial? (stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)
To Twoja wina, a nie "jakości nabiału", ponieważ trujesz własne dziecko pokarmem niedostosowanym do jego wieku, ale wolność jest i każdy robi co chce.
I nie przejmuj się, może jak zacznie poprawnie trawić, oby jak najszybciej, to "przebiałczenie" (pojęcie, ktrego nie ma) minie.
W gorszym wariancie przygotuj się jednak na możliwe "leczenie" nietolerancji laktozy, skazy mlecznej, alergii pokarmowej, astmy i jeszcze kilku innych możliwych powikłań trucia dziecka stałymi pokarmami w okresie oseskowym.
Pediatrzy się ucieszą! :D
Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
(stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)
Admin Ci już odpowiedział, ale mnie zaintrygował ten "nabiał na polkach' i jeszcze najlepszy gatunkowo. :shock: Mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi. :roll:
:roll: Może chodzi o nabiał na półkach? :? Dlaczego na półkach? Nie panimaju. :(
To tylko brak polskich znaków... :lol:
A nabiał nie na Polkach, tylko na sklepowych, marketowych...
Dziękuję. :lol:
Mmmm nabiał na Polkach :roll: najlepszy gatunkowo. :roll :roll: Toż to świetny materiał genetyczny. :wink:
:D
Nie wiem, czy to ten przypadek, ale być może Friga pytała o nabiał dla siebie, a nie jej dziecka?
Niedawno ogłosili, że w naszej kiełbasie jest sól z dróg, może było o czymś jeszcze, dziecko się odparzyło, więc stroskana matka chucha na zimne i szuka, gdzie być może popełnia błąd, biorąc pod lupę nabiał na polkach.
I wydaje się, że kierunek poszukiwań jest jak najbardziej słuszny - za stan osesków w naszym kraju nabiał na Polkach jest bezpośrednio przecież odpowiedzialny.
Jak szkodzi siem jada 2x więcej.... ;)
Cytat: krobert w 2012-07-18, 09:40:01
Friga pytała o nabiał dla siebie...
A!
Jeśli dla siebie, to nie kombinować za dużo, tylko zastosować elidel zgodnie z ulotką, jeśli to są zmiany atopowe. Jeśli nie to też, bo jest to maść immunosupresyjna.
Panie Tomaszu nie wiem czy dobrze mnie Pan zrozumial, ale pytalam o nabial dla siebie. Dokladnie tak jak pisze Krobert, pytalam wlasnie o rodzaj nabialu ktory jem, bo to ze nie ma "przebialczenia" juz kiedys Pan mi pisal wiec dlatego nie dalam sie omamic lekarzowi, tylko pytam tu, czy jakis nabial (podobnie jak ta kielbasa z sola drogowa) jest lepszy gorszy itp.Jadam ser bialy piatnicy, niby w skladzie nie ma nic typu"guma" itp ale do konca przeciez sie nie wie.
A Pan Panie Tomaszu pewnie wie najlapiej bo ze swojej branzy jakie firmy sa w sumie godne polecnia bo wiadomo ze nas nie oszukuja.
Dziecko poki co jest na mleku mamy, i b.dobrze sie rozwija. Fajnie przybywa
Jesli chodzilo Panu o to co ja jem i to moze wplynac na mleko i pseudo uczulenie prosze o pomoc.
Warzy wnie jadam za duzo, jak mam to wlasna marchew czy ziemniaki czy pietruszke na masle dusze, reszta to jajak i mieso gotowane typu zeberka , kotlety schobowe itp
Konsekwentnie, mimo nieletności wypowiem się. :)
Cytat: friga w 2012-07-18, 15:49:22
...
Dziecko poki co jest na mleku mamy, i b.dobrze sie rozwija. Fajnie przybywa
...
I tak nalezy pisac. :D A "przebiałczenie", to wcale nie oznacza, że nabiał jest kiepski, czy jest go za dużo. Oznacza jedynie, że białka jest za dużo. A jakiego białka? Bo np. ...bób teraz jest na topie i nie każdy potrafi sobie go odmówić. ;) :D
Przypomnę! :lol: ... sobie. Jaja to też jest nabiał. :D
Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
Wiec skoro ten temat umarl śmiercia naturalna :lol: to napisze w czym rzecz 8)
...
Rzecz w tym, że ... "pogrzeb" był atrakcyjny i ...kilku samców udało Ci się na niego "zaprosić". ;) :lol: :lol: 8)
No to napiszemy coś o zakupach mleczarnianych, bo właśnie wybieram się do mleczarni - http://www.kesem.com.pl/
Tygodniowo na pięć osób kupuję trzy kg masła i worek śmietanki 30%.
Masło extra w papierku chłodniczym, aby można było mrozić w razie potrzeby, a śmietankę w 5l worku foliowym - dostępna tylko dla odbiorców hurtowych, rozlewa się to w domu do słoików litrowych.
I najważniejsze - kosztyje to wszystko z upustami nie więcej niż - tajemnica handlowa - zł! :wink:
Masło i śmietanka bez żadnych "poprawiaczy" i konserwantów - sama natura! :D
Polki nie wchodza wiec w rachube w naszym przypadku, jesli chodzi o mleczne! :wink:
Ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma tak idealną sytuację przy zakupie tłuszczu mlecznego, ponieważ rynek nabiałowy jest raczej rynkiem lokalnym.
Trzeba jednak trochę pomyśleć nim pójdzie się do "marketu", albo do baby pod halą mirowską, kupić od niej to samo co w "markecie" - może coś się uda wymyśleć? :wink:
Mam takie pytanie - dlaczego kupujesz śmietankę 30% a nie 36%? Trzydziestka jest Twoim zdaniem lepsza, czy tłuściejszej tam nie mają?
Ja też kupuję częściej śmietankę 30% ale tylko dlatego, że w 36% są często takie gęste "kluchy" (zależy jeszcze z jakiej mleczarni), a ja ją używam głównie do kawy...
Bo w mleczarni nie leją śmietanki 36% w 5l worki, a do tego 30% jest bardziej "uniwersalna".
W Wejherowie masz Renia hurtownię współpracującą z kesemem, jak sobie zamówisz śmietankę i masło, to ci dowiozą raz w tygodniu, jakby co. :wink:
U nas są dwie hurtownie nabiałowe...popytam. Dzięki. :D Ale 5l worek w naszej rodzinie to za dużo, zmarnowałaby się część... :?
Dla mnie to za daleko... Zostaje mi kupowanie jaj i masła "od chłopa" :wink: Całe szczęście, że mam pewność, że to masło, to faktycznie manufaktura :) Tylko w okresie cielnym są niestety braki.
Cytat: Radzio w 2012-07-19, 06:00:11
Rzecz w tym, że ... "pogrzeb" był atrakcyjny i ...kilku samców udało Ci się na niego "zaprosić". ;) :lol: :lol: 8)
Kobietom się nie odmawia, inaczej może głowa rozboleć.... :lol: :twisted: :)
Jesli pogrzeb moze byc atrakcyjny :lol: to sie z tego bardzo ciesze ze udalo mi sie doprowadzic watek do konca :lol:
Cytat: renia w 2012-07-19, 08:58:15
Ale 5l worek w naszej rodzinie to za dużo, zmarnowałaby się część... :?
Zawsze można sobie zrobić własne masło...
Technologia jest zadziwiająco prosta. :D
A wiem o tym... :D robiłam sama masło, ale moim zdaniem nie było ono lepsze niż to z mleczarni, chyba takie samo...i nawet drożej wychodziło...ale satysfakcja gwarantowana... :D
...takie samo powinno być...(sprawdziłam 8))
Samo się poprawiło! :shock: :wink:
:shock: dzięki, to może jeszcze te moje dwa posty wyrzucisz i będzie grało...samo... 8) :lol:
Cytat: friga w 2012-07-19, 13:41:53
Jesli pogrzeb moze byc atrakcyjny :lol: to sie z tego bardzo ciesze ze udalo mi sie doprowadzic watek do konca :lol:
:lol: Nie dość że atrakcyjny, to na dodatek piękny i pouczający. :D Cieszę się z Twojego sukcesu. ;) :lol: :lol:
Sukces bedzie jak przejda sensacje nabialowe :shock:
Sensacje nabiałowe na "pogrzebie"- to dopiero atrakcja! :D Czasami sukcesem można się zachłysnąć, ale... nie jest to konieczne. :lol: ;)
Przywilej wieku. 8) ;) :lol:
Tylko zeby sie nie skonczylo tragicznie :lol: to zachlystywanie :lol:
Wolalabym sie uczyc na bledach innych :(
Dzisiaj po 72h proba druga i ostania, wiec prosze jeszcze nie skladac kondolencji :lol: (nabialowi oczywiscie)
Cytat: friga w 2012-07-21, 12:28:11
...
Wolalabym sie uczyc na bledach innych :(...
Nie ma to jak własne doświadczenia, ... zwłaszcza te przedmałżeńskie. ;) :lol: :lol:
Jeśli tylko masz silną wolę i wiesz, że cudzy błąd to faktycznie jest błąd- ucz się na cudzych. :D
Ja osobiście ostrożny jestem. No! Ale to przywilej wieku. :lol: :lol:
Żeby uznać czyjś błąd faktycznie za błąd, wypadało by go popełnić, a i tak bez udziału mózgu i zdrowego rozsądku na nic się to zda, a wyniki doświadczenia będą raczej gów... nie najlepsze. :)
Jesli by bylo tak jak powiadasz swiat stalby w miejscu
Cudzy blad i sztuka wyciagania z niego wnioskow dla siebie to sila napedowa calej cywilizacji :lol:
Cytat: friga w 2012-07-23, 13:09:58
Jesli by bylo tak jak powiadasz swiat stalby w miejscu
Cudzy blad i sztuka wyciagania z niego wnioskow dla siebie to sila napedowa calej cywilizacji :lol:
Na szczęście tak nie jest- jak powiadam. :D Fajowa jest ta nasza cywilizacja. :lol:
Rozumiem ze Ty ta sila nie jestes :lol:
:lol: Bezwzględnie. :shock: Bo jak- leworęczny? Na szczęście jest tylu napędowych, że jeden więcej, czy mniej- kierunek jest niezmienny. :D
Ale żeby nie było, sile poświęcam 40h tygodniowo, a może mniej. :lol:
Białko z jaj- to też nabiał. :D Coś już wiem. 8)
Jak leworeczny to siely w prawo nie napedzi :lol: Cos dobrze jednak przeczuwałam :lol:
Cytat: friga w 2012-07-25, 22:20:22
Jak leworeczny to siely w prawo nie napedzi :lol: Cos dobrze jednak przeczuwałam :lol:
Bardzo dobrze :lol: Do napędzania w prawo praworęczni się lepiej nadają. :D
Ale gdyby komuś przyszło do głowy coś zmienić, to ... jestem. ;) 8) :lol:
Nabiał mi się kojarzy nieodparcie z krówką i a propos tego mam pytanie.
Dla ludzi i zwierząt drapieżnych źródłem składników do produkcji własnych tkanek łącznych jest kolagen zjadany w "niższym" gatunkowo mięsie i tkankach.
A jakie rozwiązanie stosują przeżuwacze i inne trawożerne, weganie na ten przykład :lol: :lol:?
4Flex ? :lol:
http://www.nokaut.pl/szukaj/kolagen-tabletki.html - można i tak. :D
Kolagen ma taki skład aminokwasowy, że tylko niedobór vit. C i dostępność lizyny ogranicza jego produkcję.
Dlatego na dietach typu 5*wio taniej i wydajniej jest kupować lizynę i vit.C w tabletkach niż kupować "gotowy" rybi kolagen. :?
Przeżuwacze zaś mają tak zbilansowaną dawkę pokarmową aby zdrowiśkie były i jak najwięcej mleka dawały, więc nie mają przeważnie żadnych problemów dzięki ekonomice produkcji i trzem przedżołądkom. :wink:
A lizyna w czym występuje? Tam gdzie kolagen? Jest to składnik kolagenu?
Ważna ona jest w organizmie...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lizyna
Nie pamiętam! :wink:
Cytat: renia w 2013-01-01, 15:13:31
A lizyna w czym występuje? Tam gdzie kolagen? Jest to składnik kolagenu?
Ważna ona jest w organizmie...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lizyna
m.in. w miazdzycorodnych zoltkach :lol:
http://www.niam.pl/pl/produkty/3511-zoltko_jaja_kurzego
Cytat: admin w 2013-01-01, 15:08:07
Kolagen ma taki skład aminokwasowy, że tylko niedobór vit. C i dostępność lizyny ogranicza jego produkcję.
Otototo!
Dzięki.
Cytat: grenis w 2013-01-01, 16:05:42
Cytat: renia w 2013-01-01, 15:13:31
A lizyna w czym występuje? Tam gdzie kolagen? Jest to składnik kolagenu?
Ważna ona jest w organizmie...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lizyna
m.in. w miazdzycorodnych zoltkach :lol:
http://www.niam.pl/pl/produkty/3511-zoltko_jaja_kurzego
Dzięki... :D szkoda, że są "szkodliwe"...
Pamiętam jak jeszcze nie byłam na DO i szukałam występowania różnych witamin i minerałów w produktach spożywczych. Wkurzało mnie to, że najwięcej cennych witamin i minerałów było w "niejadalnych" produktach takich jak jajko i wątróbka... :( :lol:
Eee, to niedobory miałaś :lol:
O niedoborach mówiąc, Adminie masz jakieś?
Zajrzałem właśnie na DD i tam JW upiera się z tymi niedoborami na ŻO.
Cenię wiele tekstów pana Witolda, ale Ty jesteś długo "na Kwasniewskim" biegasz, piszesz z sensem, poczucie humoru też jest oznaką zdrowia, więc o co kaman?
Ja już długo na LC, są też wieloletni weganie i ani widu, ani słychu tych niedoborów :lol:
Coś mi tu zgrzyta...
I to nie żadna prowokacja, wasze spiny mnie nie interesują, ploty też :D
Cytat: Gavroche w 2013-01-01, 16:41:57
Eee, to niedobory miałaś :lol:
Pewnie miałam... :? i uzupełniać mogłam tylko suplementami... :?
Cytat: Gavroche w 2013-01-01, 16:41:57
...
Coś mi tu zgrzyta...
I to nie żadna prowokacja, wasze spiny mnie nie interesują, ploty też :D
A "spiny" to takie do włosów, tylko większe, zapewne są? :D
Cytat: Radzio w 2013-01-01, 17:20:45
Cytat: Gavroche w 2013-01-01, 16:41:57
...
Coś mi tu zgrzyta...
I to nie żadna prowokacja, wasze spiny mnie nie interesują, ploty też :D
A "spiny" to takie do włosów, tylko większe, zapewne są? :D
Dużo większe czasami :D
A ploty to takie płoty, co druga sztacheta wystąp :lol:
:lol: Ubawiłem Cię. ;) To wszystko w takim razie "kaman". I co tu o niedoborach prawić. :D
Przecież jest, zdaje się, karnawał. ;)
Ale niedługo śledzik i 40 dni postu, to co tam się tym karnawałem podniecać! :wink:
Czterdzieści dni postu to nawet z nieuleczalnej "naukowo" cukrzycy typ II może wyleczyć! :D :D :D
Ale jak się wróci do poprzednich nawyków, to i fruktoza we krwi wzrośnie! :?
Tegoroczny karnawał krótki ma być, to i zachorowań jakby mniej... może być. ;)
Cytat: Gavroche w 2013-01-01, 16:41:57
Zajrzałem właśnie na DD i tam JW upiera się z tymi niedoborami na ŻO.
Cenię wiele tekstów pana Witolda, ale Ty jesteś długo "na Kwasniewskim" biegasz, piszesz z sensem, poczucie humoru też jest oznaką zdrowia, więc o co kaman?
Ja już długo na LC, są też wieloletni weganie i ani widu, ani słychu tych niedoborów :lol:
no pamietam post JW w temacie pt "Dieta optymalna" o tym, ze w tluszczach brakuje wielu rzeczy wiec trzeba wiecej bialka...tez mnie to ciekawi
Cytat: Zyon w 2013-01-01, 22:11:34
Cytat: Gavroche w 2013-01-01, 16:41:57
Zajrzałem właśnie na DD i tam JW upiera się z tymi niedoborami na ŻO.
Cenię wiele tekstów pana Witolda, ale Ty jesteś długo "na Kwasniewskim" biegasz, piszesz z sensem, poczucie humoru też jest oznaką zdrowia, więc o co kaman?
Ja już długo na LC, są też wieloletni weganie i ani widu, ani słychu tych niedoborów :lol:
no pamietam post JW w temacie pt "Dieta optymalna" o tym, ze w tluszczach brakuje wielu rzeczy wiec trzeba wiecej bialka...tez mnie to ciekawi
Otóż to, jednak jadam trochę wartościowych węgli...
Admin nie podjął tematu, szkoda.
Ale jak mi przez 11 lat nic nie zabrakło, to może i następne dam radę?
Adminie, jak będziesz miał chwilę, rozjaśnisz problem?
Dzisiaj, ktoś przyniósł młodego wróbelka z pytaniem o opiekę i tak mi się przypomniało...
Kiedy miałem praktykę na studiach w Zoo Wrocław, Antonii Gucwiński wielokrotnie podkreślał, by ptakom w ogóle nie podawać mlecznych, bo nawet niewielkie ilości laktozy, krążą i krążą i rozwalają nerki.
Z braku odpowiednich enzymów u ptaków.
Specjalista od ptaków z warszawskiego zoo, Andrzej Kruszewicz, ma swoją słynną mieszankę opartą na twarogu i mleku w proszku...
Ja przy wychowie ptaków asekuracynie stosuję żółtko i owady, ale może niesłusznie?
Co myślisz na ten temat?
W młodym okresie żółtko gotowane na twardo jest uniwersalne i bezpieczne dla każdego młodego ptaka, czy ssaka.
W słodkim (świeżym) skrzepie kazeinowym jest jeszcze około 3% laktozy, po odciśnięciu serwatki ilość spada znacząco a z czasem zawartość cukru spada logarytmicznie wraz ze spadkiem pH, a jeśli w szczepionce są bakterie szlaku ketolazowego, to praktycznie potrafią całą laktozę rozłożyć do mleczanu i octanu. Łatwo to poznać organoleptycznie. :wink: :?
Na ptakach zaś nie znam się aż tak dobrze, aby radzić z dużym prawdopodobieństwem trafności... :?
Cytat: admin w 2013-07-04, 11:07:11
W młodym okresie żółtko gotowane na twardo jest uniwersalne i bezpieczne dla każdego młodego ptaka, czy ssaka.
W słodkim (świeżym) skrzepie kazeinowym jest jeszcze około 3% laktozy, po odciśnięciu serwatki ilość spada znacząco a z czasem zawartość cukru spada logarytmicznie wraz ze spadkiem pH, a jeśli w szczepionce są bakterie szlaku ketolazowego, to praktycznie potrafią całą laktozę rozłożyć do mleczanu i octanu. Łatwo to poznać organoleptycznie. :wink: :?
Na ptakach zaś nie znam się aż tak dobrze, aby radzić z dużym prawdopodobieństwem trafności... :?
Dzięki.
Właśnie, też ptaki trochę po macoszemu...
Z tą laktozą rozwalającą nerki, to może być tak, jak z fruktozą we krwi :lol:
Wiem zaś, że nabiał jest wskazany i nieszkodliwy dla kur wiosek, a nawet dobrze wpływa na niesnosc zdrowotność i skład zoltka.
....wiosek czy niosek? Czy niosek na wsi? :roll: 8)
Jestem na spacerze i pisze z telefonu z autokorektą, więc koryguje jak mu pasuje, ważne, ze ortów nie strzela... :? :lol:
Niosek -naturalnie, nie wiosek, ani wniosek... 8)
A do tego ostre slonce i wzrok nie ten, co dawniej! :?
...i człowiek rad nie rad po uszy już w kompleksy wpadł... :? 8)
Jakie tam kompleksy, na zgrabne nogi mi się zaraz wyostrza... :wink:
:lol:
Dziś na śniadanie po drodze zdobyłem tylko serek wiejski i śmietankę.
Pytanie do Admina:
W środowisku osiłków i dietetyków z bożej łaski, panuje opinia, że serek wiejski jest gorszy od twarogu ze względu na skład aminokwasowy.
Jak to się ma do stanu faktycznego?
Japończycy o nabiale:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/23602246/
Nie znam składu aminokwasowego serka wiejskiego, ale mawia się, że skrzep kazeinowy ma zawsze mało cystyny i cysteiny, ale za to ma dużo metioniny, która mając tylko jeden kodon rozpoczyna w rybosomie praktycznie każdą translację białka, co podnosi wartość biologiczną twarogu. Do tego przez transsulfurylację (przeniesienie siarki z metioniny na serynę - powstaje "brakująca" cystyna, więc "wady" twarogu są wysoce problematyczne... 8)
Ale jak się zmiesza twaróg z żółtkiem, to na bank powstaje pełnowartościowa mieszanka. :D
Dlatego placki serowo-jajeczne są idealne na podkład pod masło i wędlinę.
Biada tym, co mlecznych jeść nie mogą! :lol:
Cytat: admin w 2013-07-05, 12:10:23
Nie znam składu aminokwasowego serka wiejskiego, ale mawia się, że skrzep kazeinowy ma zawsze mało cystyny i cysteiny, ale za to ma dużo metioniny, która mając tylko jeden kodon rozpoczyna w rybosomie praktycznie każdą translację białka, co podnosi wartość biologiczną twarogu. Do tego przez transsulfurylację (przeniesienie siarki z metioniny na serynę - powstaje "brakująca" cystyna, więc "wady" twarogu są wysoce problematyczne... 8)
Ale jak się zmiesza twaróg z żółtkiem, to na bank powstaje pełnowartościowa mieszanka. :D
Dlatego placki serowo-jajeczne są idealne na podkład pod masło i wędlinę.
Biada tym, co mlecznych jeść nie mogą! :lol:
Świetnie.
A jaką proporcję rekomendujesz?
Na 100 g twarogu 2-4 żółtka, by wszystko zagrało?
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=33 - taką! :D
a np zamiast pszennej maki mozna dac ziemniaczana? czy chodzi o klej?
Można, ale trochę martwego błonnika by się skądś zdało... :wink:
Cytat: admin w 2013-07-05, 12:17:30
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=33 - taką! :D
Placki to dla dzieci :lol:
To wspaniałe, wcale nie przesadzam, bo Twój Ojciec dał ludziom tanie i smaczne lekarstwo.
Po tym, jak dzisiaj widziałem w aptece ilość leków na jedną osobę, kostka twarogu, paczka jaj i tacka wątroby, brzmią jak poezja :lol:
Te placki na ciepło, cienko posmarowane dżemem, moje dzieciaki uwielbiają. :D Ja też... 8) Chociaż zbyt rzadko je robię... :?
Ale do dobrego BTW masło dobrze jest dodać... :roll:
Cytat: Gavroche w 2013-07-05, 12:24:48
To wspaniałe, wcale nie przesadzam, bo Twój Ojciec dał ludziom tanie i smaczne lekarstwo.
No, ale dużo było i jest takich, co są za to bardzo źli, bo jak tak można! :shock: :wink:
Po co dawać "za friko" jak można na chorych niezłą kasę "trzepać"... :roll: :evil: :wink:
Cytat: admin w 2013-07-05, 14:11:55
Cytat: Gavroche w 2013-07-05, 12:24:48
To wspaniałe, wcale nie przesadzam, bo Twój Ojciec dał ludziom tanie i smaczne lekarstwo.
No, ale dużo było i jest takich, co są za to bardzo źli, bo jak tak można! :shock: :wink:
Nie dziwota.
Stałem w aptece za babeczką, by kupić Wit. C dla świnek.
Wybuliła lekką rączką 800 pln za leki ciśnieniowe i cholesterolowe.
Może to był zapas na więcej niż miesiąc, ale mimo wszystko, z emerytury?
Nawy nie próbuję sobie wyobrazić na ile się liczy taki rynek...
...na ile...? Na tyle, żeby dłużej niż do emerytury nie pociągnęli... :roll: :?
I nie da sie takim wytlumaczyc. Jak za darmo to sie podejrzliwie patrza.
Przesadziłam, dla przemysłu farmaceutycznego emeryci są dobrymi klientami... :roll:
Apteki bardzo dobrze zbierają nawis inflacyjny, więc nie ma co narzekać.
Jakby tak emerytowi zostawało miesięcznie 3-4 stówki, to zaraz byłaby inflacja.
A inflacja to najgorsza rzecz, jaka się może przytrafić biedakom, dlatego lepiej niech niosą składkę do aptek. 8)
Cytat: Zyon w 2013-07-05, 14:44:35
I nie da sie takim wytlumaczyc. Jak za darmo to sie podejrzliwie patrza.
Owszem, nie trzeba próbować, choć czasem krew zalewa!
A wystarczyło by się przerzucić na tłuste i przynajmniej część by ozdrowiała.
Chorzy ludzie nie myślą racjonalnie. Wegetują na pograniczu śmierci ale boją się "zaryzykować". Masło to ryzyko, margaryna dziwnym trafem nie. Mam to na codzień i nic mnie już nie dziwi.
http://mleczarnieonline.pl/porady/1201373-jak-rozpoznac-prawdziwe-sery
http://www.zywnoscdlazdrowia.pl/17/02.html
W ramach bojkotu podłego twarogu markietowego (przecież nie pojadę pod Halę Mirowską) odwiedziłem dziś House of Cheese :D
Nabyłem kilka gatunków sera z Irlandii.
Niebieski owczy Crozier i Cashel Blue, łagodny kozi Saint Tola i absolutni faworyci dzisiejszych zakupów Durrus i Milleens, miękkie, krowie, z mytą skórką.
Wspaniałe doznania smakowe, ale jak spojrzeć na rachunek z House of Cheese, to Turki i Valbony z Leclerca też są spoko, w swojej cenie :lol:
Aż takiego podniebienia nie mam :D
A nie taniej twaróg wymieszać z drobno posiekaną pieczarką, czy innym boczniakiem, niż pleśń jeść?
Można do tego z masłem, czy śmietanką, czy innymi przyprawami pokombinować. 8)
I zemleć przez maszynkę, uformować placuszki i lekko zrumienić na patelni, na przykład. 8)
Cytat: admin w 2014-05-19, 19:16:40
A nie taniej twaróg wymieszać z drobno posiekaną pieczarką, czy innym boczniakiem, niż pleśń jeść?
Można do tego z masłem, czy śmietanką, czy innymi przyprawami pokombinować. 8)
Jeśli policzyć robociznę leniucha, to nie taniej :D
A pani od robienia serów? :wink:
Ja ser i ziemniaki ugotowane wrzucam do mikrofali i viola Adamiakowa będzie ze mnie dumna? :D ;)
Cytat: admin w 2014-05-19, 19:41:18
A pani od robienia serów? :wink:
Nie ufam jej, bo nie pije :lol:
:lol:
A krzem jak uzupełnia? :roll: :wink:
Cytat: admin w 2014-05-19, 19:49:20
:lol:
A krzem jak uzupełnia? :roll: :wink:
W piaskownicy :lol:
Cytat: admin w 2014-05-19, 19:49:20
:lol:
A krzem jak uzupełnia? :roll: :wink:
Transdermalnie, na działce skrzyp jest chwastem :D
Ale co my gąbki szkliste jesteśmy?
http://biologiaolsztyn.blogspot.com/2012/04/prymitywne-gabki-najzdolniejszymi.html
Z tym krzemem to jest ubaw, bo w necie piszą, że jest nam niezbędny, bo znajduje się w narządach wewnętrznych, skórze i wszędzie, ale jako źródło podają otręby, skrzyp i bambus, pisząc o niskiej przyswajalności, więc co? 8)
Suplementacja :lol:
Cytat: MariuszM w 2014-05-19, 19:57:31
Cytat: admin w 2014-05-19, 19:49:20
:lol:
A krzem jak uzupełnia? :roll: :wink:
W piaskownicy :lol:
U szklarza :lol:
A te grzyby razem wzięte, to przed czymś chronią, bo jak na przykład przed plagą jaką, to można by je do produktów śrutujących zaliczyć. O! :shock:
Jakoś ten poniedziałek trzeba przetrwać, to się wysilę. :D
Nie jestem dostatecznie przekonany, odnośnie zamiennika pleśni na wspomniane grzybki, czy to nie jest przypadkiem promocja fretka. ;)
Ja już dawno nie mam poczciwego zwierzaka i od czasu do czasu potrzebuję poczuć jak w domu samczą, korytkową skarpetą wali. To takie moje prywatne memento mori. :D :lol: :P Zaraz po jabłkach. :lol: ;)
Chityna Radziu u kapeluszowych, a pleśnie - penicylina, albo inne antybiotyczne paskudztwo, ale jak kto lubi, to czemu nie? :roll: :D
O! Teraz tak .... ;) Teraz tak zostanie. :D
A genetyka i tak będzie najważniejszą z nauk ... . ;) :lol:
Ale na serach pleśniowych, to się nie wyznaję tak dobrze, więc mogę się mylić! :wink:
Oj, ta specjalizacja... :?
Cytat: admin w 2014-05-19, 21:10:20
Chityna Radziu u kapeluszowych, a pleśnie - penicylina, albo inne antybiotyczne paskudztwo, ale jak kto lubi, to czemu nie? :roll: :D
http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/117/serki-pleśniowe-są-niezdrowe/
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6485557
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/685320
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6464555
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18328408
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21770
Cytat: admin w 2014-05-19, 21:27:05
Ale na serach pleśniowych, to się nie wyznaję tak dobrze, więc mogę się mylić! :wink:
Oj, ta specjalizacja... :?
:lol:
Szefu mój, rzetelną wiedzę wszak przekazujesz i już. :D ;)
Jak będziesz chciał się kiedykolwiek ostrzyc, to taką właśnie aurę nad Tobą rozpostarłem, czy to się komuś podoba, czy nie. ;) ;) ;)
Ja nikomu śruty nie żałuję, w myśl obiecującej sentencji: "żyj i daj żyć innym", bo każdy ma prawo do swojego memento. ;) :lol:
Tak, jak ja mam prawo się wyspać po pracowitych dniach i już. :D :lol:
http://www.podroze.pl/wasze-wyprawy/relacje/relacja/casu-marzu-zywy-ser-z-sardynii,5181/
mleko jest pełnowartościowym pokarmem dla cieląt (x100) :lol:
Masło też jest dla cieląt, tak bynajmniej twierdzi niejaki "vvv" z dobrychdzieci.pl
Maslo jako skondensowany pokarm dla cielat to tylko z fasolka! I raz w tygodniu przed dniem postu!
Tak i kawa posłodzona, ale lekko :lol:
I chleba do woli na gluten! 8)
Cytat: Gavroche w 2014-05-22, 10:08:43
Tak i kawa posłodzona, ale lekko :lol:
No to jest hit tygodnia, od tego tylko kroczek do slodzonej, a potem slodzonych napoi i innych takich. To znak, ze silna wola kruszeje.
A potem nalgle sie odkrywa 3 faldy pod broda i brzuszysko. Ale jezeli jest to kanon jakiejs nowej NGD to czemu nie........
Jak nie przestaniecie o glutenie pisać, to wstawię zdjęcie na "temat"... 8) :mrgreen:
Tego coolesia? :shock:
To lepiej już nic o tym glutenie... :?
Cytat: admin w 2014-05-22, 09:56:51
Masło też jest dla cieląt, tak bynajmniej twierdzi niejaki "vvv" z dobrychdzieci.pl
Szukalem o naturalnym kolorze masla i znalazlem to :lol: :lol:
parsklem :lol: :lol: :lol:
Adminie, kiedyś pisałeś, że jeden ser żółty można kupować niemal w ciemno.
Tylko nie pamiętam, czy był to Edam czy Ementaler czy jeszcze inny? :?
Szwajcarski Ementaler, ale ciężko go dostać do kupienia. Raz miałam...
Cytat: renia w 2014-08-03, 10:21:23
Szwajcarski Ementaler, ale ciężko go dostać do kupienia. Raz miałam...
Tylko Szwajcar?
Szkoda... :(
Ostatnio kupuję Królewski plastrowany z Sierpca, zrównoważona cena za jakość.
Cytat: Gavroche w 2014-08-03, 10:27:03
Cytat: renia w 2014-08-03, 10:21:23
Szwajcarski Ementaler, ale ciężko go dostać do kupienia. Raz miałam...
Tylko Szwajcar?
Szkoda... :(
Jak to było ... "cudze chwalicie, bo swego znać nie chcecie"?!? :roll: Wygodne. Coś w "podobie" DO liczenia w DO, znaczy na cudze liczycie ... i dalej jak po maśle. :D
Ciekawe, cena "Sierpca" ma się tak do jakości "Szwajcara", jak cena drugiego do jakości pierwszego. Sorrry Winnetou, ale to fakt, reklamę najlepiej dźwigają handlarze. ;) Jedynie DO taka jakaś oporna jest DO udźwignięcia. :D
W okolicach, na przykład, Białegostoku tak to widać gołym okiem. :)
https://www.e-piotripawel.pl/zakupybialystok/towar/ser-emmentaler-szwajcarski/208940
Cena tego Ementalera jest zaporowa. Jednak taka być nie musi, bo ten sam w enelu kosztuje 16,50 eu. Kto na tym zarabia?
Pewnie transport z Alp tyle kosztuje ... . :lol:
"Sierpc", to okolice 5eu/1kg- jeśli ktoś go ładnie pokroi. :D
Oczywiście nie jest tak słodziuchny, jak "Szwajcar", ale poziom cukru też nieźle trzyma. :D :lol: ;)
Cytat: jukor w 2014-08-20, 22:43:22
Cena tego Ementalera jest zaporowa. Jednak taka być nie musi, bo ten sam w enelu kosztuje 16,50 eu. Kto na tym zarabia?
lichwa :)
Skoro tak, to cena takiego "Szwajcara" musi być taka, inaczej to nie lichwa, a zwykły frajer jakiś. :D
Dot. cen. :D
feler Radzio feler.... ;)
Jako ekspert od żółtego sera polecam te dwa :P
Hit jakościowo cenowy - Lidl, Valley Spire Mature Cheddar, wyprodukowany w GB, około 11zł za 400g (bywa również podobny z niebieską nalepką) http://static.frazpc.pl/board/2014/05/b9eb37202fca2d8a.jpg
Biedronka Światowid Cheddar długodojrzewający, wyprodukowany w GB, około 8zł za 200g, http://static.promoceny.pl/foto/vyrobky/179750/179579.jpg
Od roku kupuję ten pierwszy, po 4-5 bloków na raz bo szybko znikają.
Doszły mnie słuchy, że mogą całkowicie zniknąć z Lidla (lub już zniknęły w niektórych placówkach).
Jeżeli tak będzie mniej kąśliwe, ale nadal zrozumiałe, to z pewnością jest tylko feler. :D
Dot. źródeł hitów cenowych. :D
Cytat: nu w 2014-08-21, 11:28:01
Doszły mnie słuchy, że mogą całkowicie zniknąć z Lidla (lub już zniknęły w niektórych placówkach).
teraz jest ala Chevrette , kozi za 49,99/kg :D
Sery anglosaskie nie są złe, szczególnie pleśniowe. 8)
Oglądałem kiedyś program o ich małych rodzinnych wytwórniach serów; tradycje mają niczego sobie, jest się czym chwalić. 8)
U nas górale pyszne sery robią, tyle że rodzin w kupie(a przez to i tradycji) utrzymać nie potrafią. Stale ktoś z młodych na saksy wyjeżdża- powiadają, że to z biedy tak się dzieje. :shock:
A gdzie ta bieda, tam gdzie sery ważą? ;)
Jak bieda, to wyjeżdżają. W całym tym nieszczęściu najważniejsze, że mogą wyjeżdżać. 8)
A tacy na przykład Anglosasi nie wyjeżdżają, tylko sery robią. Mnie to nie dziwi, ze znajomością jednego języka mają takie szanse jak przysłowiowy kot- ten który przy jednej dziurze ... . :roll: To dla nich też pewnie nieszczęście, dopiero na emeryturze, jak dożyją, sobie troszkę świata- w tym tego "trzeciego"- podejrzą z okien luksusowego autobusu. ;)
Anglosasi zdążyli mieć Taczerkę, a my od '45 przysłowiowe "^&* dupa i kamieni kupa" :? ;)
Cytat: Radzio w 2014-08-22, 08:17:02
U nas górale pyszne sery robią, tyle że rodzin w kupie(a przez to i tradycji) utrzymać nie potrafią. Stale ktoś z młodych na saksy wyjeżdża- powiadają, że to z biedy tak się dzieje. :shock:
A gdzie ta bieda, tam gdzie sery ważą? ;)
hahahahah, dobre, dobre :lol: :lol: :lol: :lol:
Jezeli gdzies w Polsce sa tradycje zachowane, gdzie sie je nadal pielegnuje i stara by przetrwaly to przede wszystki w gorach, wsrod gorali. Nie w Zakopanem wsrod mieszkajacych tam ceprow tylko wsrod spolecznosci goralskiej. :D
Oczywiście, że u Górali. Takie "bobki" serowe, prosto z produkcji, to dla mnie rarytas. Tyle z tego, że ktoś te "Ciupagi"i stale s ... s ... znaczy oni ... oni ... po polskiemu to będzie "biorą w dupę", a jak za owczy oscypek zaproponują 70PLN/1kg(w ojro to będzie wyżej 16-tu), to jeszcze od złodziei niektórzy ich nie potrafią odróżnić. ;)
Ja(pochwalę się) dostałem ser za darmola, to znaczy dom pomagałem im stawiać, bo mi wstyd było, podczas urlopu, pysk po sąsiedzku opalać, znaczy leżeć jak pusty wór po ziemniakach. Inni sąsiedzi i rodzina za 100PLN/10h + wikt. Ja wiktu też odmówiłem, sami mnie usprawiedliwili- wiadomo, ceper to przecież zupełnie odmienny przypadek, jeśli chce "wziąć w dupę", to bronić go przed własną głupotą nie ma potrzeby. Wieczorami gadaliśmy. Przy czym ja o pewnym Janie, jego książce, bankructach, uchodźcach, ogólnie rzecz biorąc dla zdecydowanej większości o pierdołach, bo śmiali się, kiwali głowami, ale ... słuchali. :D
Radzio 70 plz za kg prawdziwego oscypka to fakt, ze jest duzo. Pamietaj jednak, ze owiec w gorach jak na zbawienie. Prawdziwy ser na nizinach za kilogram tez kosztuje w okolicach 40-50 plz. Mowie tu o prawdziwym krowim serze. W Danii, czu Hiszpanii sery owcze czy kozie taz kosztuja duuuuuzo Euro.W Danii place za 200 gr koziego sera 30 koron czyli okolo 4 euro czyli za kilo 20 euro. W Hiszpanii, a dokladniej w Katalonii gdzie placepodobne sa do polskich tez kosztyuje dobry kozi ser 5 euro za okolo 150 gram,
Czyli tendencje sa podobne :D
Wczoraj kupiłem hiszpański owczy ser - Cuna de qusto Manchego. Normalnie opakowanie 250g kosztuje 3,60eu, ale był w 30% promocji.
Właśnie jestem po degustacji i muszę powiedzieć, że super! Ser ma 27% białka i aż 38% tłuszczu.
W Hiszpani zarabiaja 400-500 ojro? ;)
Cytat: MariuszM w 2014-08-24, 12:43:07
W Hiszpani zarabiaja 400-500 ojro? ;)
"Na koniec roku 2013 średnie roczne wynagrodzenie pracownika etatowego w Hiszpanii wyniosło 23.650 € netto (badanie przeprowadzone przez Infojobs Esade). Minimalna kwota wynagrodzenia miesięcznego w Hiszpanii to 645,30 € (2013 i 2014). Warto jednak mieć na uwadze to, że w kraju tym obowiązuje system 14 wypłat miesięcznych w ciągu roku (dwie dodatkowe pensje). Jako minimalną miesięczną płacę należy zatem uznać kwotę 748,30 €."
http://www.hiszpania-portal.pl/zarobki-w-hiszpanii-ile-zarabiaja-hiszpanie.html
Ale nie ma się co dziwić, bo przeca kryzys mają.
Cytat: MariuszM w 2014-08-24, 12:43:07
W Hiszpani zarabiaja 400-500 ojro? ;)
Nie, nie w Hiszpanii a w czesci Hiszpani pod nazwa Katalonia :D
Tak tyle zarabiaja - brak przemyslu,bezrobocie, turystyka, rolnictwo :D to glowne galezie przemyslu
Jak wezmiesz taki portal oficjalny polski to ile w Polsce sie zarabia?
Ja mowie o stanie faktycznymi tylko Kataloni nie calej Hiszpani.
W Portugalii a dokladnie w Lisbonie sa ludzie, ktorzy place 25 pl/ miesiecznie za trzy pokojowe mieszkanie - rezultat polityki Salazara i zarabiaja 350-400 euro. Zobacz co mowi portal z ktorego korzystasz.
Fakty sa troche inne niz w portalach :D
Fakt w Polsce rowniez kryzys, placa minimalna 300 ojro :)
Cytat: adampio w 2014-08-24, 14:09:27
Jak wezmiesz taki portal oficjalny polski to ile w Polsce sie zarabia?
Ja mowie o stanie faktycznymi tylko Kataloni nie calej Hiszpani.
W Portugalii a dokladnie w Lisbonie sa ludzie, ktorzy place 25 pl/ miesiecznie za trzy pokojowe mieszkanie - rezultat polityki Salazara i zarabiaja 350-400 euro. Zobacz co mowi portal z ktorego korzystasz.
Fakty sa troche inne niz w portalach :D
Na tą chwilę średnia w Polsce jest trochę ponad 3900zł. Czy negujesz taką kwotę? Inną kwestią jest procent zarabiających w okolicach najniższej i tych co zarabiają krocie. :D
W Hiszpanii jest podobnie.
Ja nic nie neguje. Ja znam po prostu inne fakty. Nie znam nikogo w Polsce, ktoryby zarabial 3900 plz. Mam w rodzinie dyrektorke przedszkola, nauczycielke francuzkiego po studiach, i ludzi pracujacych fizycznie. Nikt z nich nie zarabia 3900. :shock:
Piszesz o sredniej placy w calym kraju.
Ja pisze o placy w Katalinii poniewaz wypowiadalem sie na temat ceny sera w tym regionie. Tak wiec srednia cena zarobkow w Hiszpanii jest tu nieinteresujaca. :D
Cytat: MariuszM w 2014-08-24, 14:11:02
Fakt w Polsce rowniez kryzys, placa minimalna 300 ojro :)
Już 300 , hmm. Kiedyś dobra była ze 24 dolce/1miech i ... co- można? ;) :D
A ja, u Szweda, zarabiałem wtedy 124 dolce, a teraz, a teraz komusiu ... wróć. ;) :lol: ... :lol:
Cytat: adampio w 2014-08-24, 14:26:58
Ja nic nie neguje. ...
Poproś Adasiu o link potwierdzający napisaną wartość- 3900PLN. (ni to z bruttą, ni to z zusiem, ni to z krusiem, a może z zasiłkąi, gdy dzieci dość). Taka to ciekawa sumka może się POkazać. ;) Kosmoś, kosmoś prawdziwy. :lol:
Kitlowcy teraz take zico na placebo trzepią, że nawet tuczarnianym naukowcom się nie śni. :wink:
Po trzy etaty i prywaciarstwo odchodzi. 8)
Nawet dyżuru za 500€ nie chcą już brać! :shock: :?
Prawidłowa, wysokobiałkowa wydajność. Odrobinkę "wunglem" z "tuscem" podsycana. :D
Cytat: Radzio w 2014-08-25, 09:09:16
Cytat: adampio w 2014-08-24, 14:26:58
Ja nic nie neguje. ...
Poproś Adasiu o link potwierdzający napisaną wartość- 3900PLN. (ni to z bruttą, ni to z zusiem, ni to z krusiem, a może z zasiłkąi, gdy dzieci dość). Taka to ciekawa sumka może się POkazać. ;) Kosmoś, kosmoś prawdziwy. :lol:
Dane miesięczne: czerwiec 2014
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw: 3 943 PLN
http://www.wynagrodzenia.pl/dane_gus.php
To tu wyczytałem te 3900,-
Jukor Ty mieszkasz w Polsce?
GuS, GuS mieszka w Polsce. ;) Ależ tam jest dobrobyt- było wyjeżdżać? ;) :D
Wiesz przeciez, ze nie mialem wyboru :(
A Ty tylko "ja, ja", sam nie wyjechałeś. ;) :D
Cytat: adampio w 2014-08-25, 18:18:08
Jukor Ty mieszkasz w Polsce?
Dużym palcem od jednej nogi, reszta w NL
To znaczy co? Jestes zarobkowo w Holandii ?
W Holandii też dobry nabiał... :wink:
Chyba jeździ tam tylko na weekendy, bo tam są narkotyki legalne... 8) :mrgreen: :wink:
Jedzie się napalić. ;) :lol:
Nie napalaj się, bo przez takich Renia już jest za mocno opalona
...to jeszcze pół biedy... :roll: :mrgreen:
:lol:
Cytat: renia w 2014-08-26, 12:24:11
Chyba jeździ tam tylko na weekendy, bo tam są narkotyki legalne... 8) :mrgreen: :wink:
Od razu narkotyki - nabial dobry :lol:
Holenderskie sery uhmmmm Wez taka golde niby holenderska a robiona w Polsce. :lol:
W ogole co sie teraz dzieje to az strach sie bac. :lol:
Kupilem dobra koszule, kupe kasy - okazuje sie ze Made in Romania
Pieczarek w Danii nie innych jak polskie albo niemiecke
Nie mowiac juz o jabkach - holenderskie, bez smaku i zapachu i dobrze bo to trutka na cos tam, bo pektyna i inne dobre skladniki :lol:
W ogole ....to sam zaczne produkowac wszystko sam.
Twarogi juz sam robie
Cytat: adampio w 2014-08-26, 15:48:40
Cytat: renia w 2014-08-26, 12:24:11
Chyba jeździ tam tylko na weekendy, bo tam są narkotyki legalne... 8) :mrgreen: :wink:
Od razu narkotyki - nabial dobry :lol:
Wiedziałam, że to było coś białego, czy nabiałowego... :roll: :mrgreen:
Musi tak być bo w razie czego jest się z kim potem sankcjonować. Jakby to wyglądało gdyby wszystko wytwarzać u siebie, bez wożenia czy spławiania? No porządek bardziej byłby. :wink:
Cytat: adampio w 2014-08-26, 15:48:40
W ogole ....to sam zaczne produkowac wszystko sam.
Twarogi juz sam robie
A kozę umiesz doić? :roll: https://www.youtube.com/watch?v=NMS_zuhsZ0k
Nie ale owce tak :shock:
Kurczę, dowiedzieli się:
http://potreningu.pl/articles/3344/odtluszczony-nabial--czy-warto-uwzglednic-go-w-jadlospisie
Ceny wzrosna teraz :D :shock:
Cytat: Gavroche w 2014-10-08, 08:32:42
Kurczę, dowiedzieli się:
http://potreningu.pl/articles/3344/odtluszczony-nabial--czy-warto-uwzglednic-go-w-jadlospisie
dokladnie, rownowaga w przyrodzie musi zostac zachowana :)
www.potreningu.pl/articles/3341/kolejny-dobry-powod-by-jesc-wiecej-warzyw-i-owocow#
Dla każdego coś miłego... :wink:
Teraz patriotycznie jest być na 5*wio.
A za kilo zutylizowanych putinówek Unia chce płacić 27gr producentowi, a w warzywniaku są po 3,50zł! :?
Handel zawsze był dochodowy... 8)
U nas po 2,50... 8)
Ogłaszam, że brytyjski ser wrócił do Lidla - w nowym ulepszonym opakowaniu :)
Właśnie ostatnio jak byłem to szukałem i dupa. W końcu padło na jakiś belgijski, lekko śmierdzący ale pyszny :D
Ja tam siem słucham lekarki i rotuje mleczne ile wlezie, na zmianę: szwajcarski, holenderski, angielski i co tam jeszcze wpadnie mi w oko. :D
A ja tam rotuję tylko królewski z Sierpca! :? :wink:
Ale reszta jada jakieś "pieczarki" z Turka, niektórzy całkiem namiętnie. :shock:
U nas młodzież lubi miniturki, w ramach przekąski. :D
Sery są pyszne jako podkład, na szczęście nie każdy może... :D
Pajdka serka, dobra wędlina, masło lub zapite śmietanką - proste, smaczne i pani do sprawiania posiłków niepotrzebna... :wink: :mrgreen:
Idę zajrzeć do lodówki, bo z samego czytania o takich pychotach zgłodniałem. :D
Cytat: admin w 2014-11-01, 19:48:40
A ja tam rotuję tylko królewski z Sierpca! :? :wink:
Ale reszta jada jakieś "pieczarki" z Turka, niektórzy całkiem namiętnie. :shock:
U Turka inna buduje się florka.
Mam upolowanych kilka Turków, one- podobnie jak Cyganie- kąpać się ani chybi nie potrafią, bowiem pachnie od nich na kilometr.
Cytat: Blackend w 2014-11-01, 19:45:39
Ja tam siem słucham lekarki i rotuje mleczne ile wlezie, na zmianę: szwajcarski, holenderski, angielski i co tam jeszcze wpadnie mi w oko. :D
Zawodowy rotator z ciebie :shock: :lol:
Siła autorytetu na mnie zadziałała. ;) :lol:
Od chorych podrzucę, "samo przypełzło".
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4253.msg96310#msg96310
Co powiecie o tym, dobry produkt? http://www.kmdelikatesy.pl/files/zdjecia_produktow/08041526_5.jpg
Jak ręcznie robiony, to brudny jakiś, nie brzydzisz się? :lol:
Dark się zajada jakimś takim - http://www.jansen.com.pl/produkty/serecek-z-gor-0
I bardzo sobie chwali, bo się nie rozpływa zbyt mocno na patelni. :D
A i pleśni z Turka wciąga codziennie sporo, ale przez to duoactil zawsze ma pod ręką. :D
Tak na wszelki wypadek, aby jakiej awitaminozy mu penicylina nie wyhodowała. 8)
No dba dziecko o zdrowie samodzielnie, jak może. :wink: :mrgreen:
Cytat: admin w 2015-01-15, 10:39:19
A i pleśni z Turka wciąga codziennie sporo, ale przez to duoactil zawsze ma pod ręką. :D
Tak na wszelki wypadek, aby jakiej awitaminozy mu penicylina nie wyhodowała. 8)
No dba dziecko o zdrowie samodzielnie, jak może. :wink: :mrgreen:
Zaraz się Cooler wydrze, że Zięby słuchają i suple łykają... :lol:
W dupie mam tego chamskiego idiotę. :lol:
Choć nie powiem, dobrze reklamuje Dietę Optymalną. 8)
Cytat: admin w 2015-01-15, 10:45:42
W dupie mam tego chamskiego idiotę. :lol:
Choć nie powiem, dobrze reklamuje Dietę Optymalną. 8)
Ale Grzesia R. w takim razie też należy pochwalić. :D
Fakt! :D
Dzielnie walczy! 8)
Cytat: admin w 2015-01-15, 10:31:39
Dark się zajada jakimś takim - http://www.jansen.com.pl/produkty/serecek-z-gor-0
I bardzo sobie chwali, bo się nie rozpływa zbyt mocno na patelni. :D
No ja wzialem sobie pare razy ostatnio i tak fajnie smakuje, slony, mleko, sol, woda i nic wiecej. Czyste bialeczko chyba, no i jak sie watrobke zjada to trzeba ponoc :lol: :lol:
Cytat: Gavroche w 2015-01-15, 10:47:27
Cytat: admin w 2015-01-15, 10:45:42
W dupie mam tego chamskiego idiotę. :lol:
Choć nie powiem, dobrze reklamuje Dietę Optymalną. 8)
Ale Grzesia R. w takim razie też należy pochwalić. :D
No w sumie niezle ora tego przyglupa. Cooles nie potrafi zrozumiec, ze ktos moze isc na emeryture i nie miec juz ochoty na publiczne zycie.
Ciagle pisze "dr twierdzi" w czasie terazniejszym, chyba po prostu mentalnie sie zatrzymal i walczy z czasem przeszlym :D
Cytat: Zyon w 2015-01-15, 11:08:43
Cytat: Gavroche w 2015-01-15, 10:47:27
Cytat: admin w 2015-01-15, 10:45:42
W dupie mam tego chamskiego idiotę. :lol:
Choć nie powiem, dobrze reklamuje Dietę Optymalną. 8)
Ale Grzesia R. w takim razie też należy pochwalić. :D
No w sumie niezle ora tego przyglupa. Cooles nie potrafi zrozumiec, ze ktos moze isc na emeryture i nie miec juz ochoty na publiczne zycie.
Ciagle pisze "dr twierdzi" w czasie terazniejszym, chyba po prostu mentalnie sie zatrzymal i walczy z czasem przeszlym :D
To Edytka przecież, nie oczekuj za wiele :lol:
Mogłaby lepiej sweterki na drutach robić, niż wertować i studiować wszystkie archiwalne pisma Optymalnych. Ale... :roll:
https://www.youtube.com/watch?v=x4QQD-qOm2w 8)
Kooleś generała z pułkownikiem pomylił! :shock:
Dureń jeden! :wink: :lol:
Kobita nie zna się na stopniach... 8)
No ale jakże tak można. Generał, to generał, a pułkownik, to pułkownik... 8) :wink:
Cytat: renia w 2015-01-16, 16:47:15
Kobita nie zna się na stopniach... 8)
Powinna sie znac,lache robi?! ;)
Cytat: MariuszM w 2015-01-16, 18:19:06
Cytat: renia w 2015-01-16, 16:47:15
Kobita nie zna się na stopniach... 8)
,lache robi?! ;)
No czasem robi. :lol:
Ale zmuszać nie wolno!
:lol:
Znowu odkrycie!!
Dietetyk Anna Jelonek opowiedziała o doskonałych właściwościach kefiru. Dlaczego warto go pić i w jakiej formie można wykorzystać go w kuchni? Okazuje się też, że kefir doskonale działa na poparzenia, a także na cerę. – To produkt naturalny. Posiada kultury bakterii probiotycznych, które dbają o naszą odporność – twierdzi dietetyk. - Jest zalecany osobom, które mają wysokie ciśnienie, wysoki cholesterol i tym, które się odchudzają, ponieważ jest mało kaloryczny – dodaje ekspert.
http://www.interia.tv/wideo-dlaczego-warto-pic-kefir,vId,1638504,vAId,134992,vSort,5,vTime,1
Supcio :D 100 lat za ...
To może trzeba podpowiedzieć tej pani Jelonek, że to zsiadłe mleko tylko na innych szczepach bakteryjnych? ;) :lol:
A jak się da samych drożdży, to nawet jakiś % wyjdzie. 8)
Dobra owieczka, dobra:
http://sportowiec.org/zdrowe-oscypki--bomba-bcaa-i-cla
Owcze jest paskudne w smaku, ale nie dla wszystkich. 8)
Jeszcze mamy kawałek w lodówce z ostatniego weekendowego wypadu. 8)
Ja tam zjem i owczy i kozi, ale bez wielkiego entuzjazmu.
Nieprzyzwyczajony od dzieciaka, krowie dla mnie lepsze. :D
A w tę wyjątkowość gatunkową nie wierzę, to po co przepłacać?
Owcze i kozie przeważnie za słone, ale jak komu pasuje, to też dobrze. 8)
Ja ostatnio lubię ser pokrojony w paski (królewski) do żółteczek bez soli na maśle. Do tego parę talarków pomidora i śniadanie super... :D
Cytat: renia w 2015-06-20, 16:02:55
Ja ostatnio lubię ser pokrojony w paski (królewski) do żółteczek bez soli na maśle. Do tego parę talarków pomidora i śniadanie super... :D
fuj ! , nie nadaje się , gumowy . Porzuciłem go ( mimo wsparcia admina dla tego sera ) , lubię na ciepło , a do tego uważam za lepszy każdy Cheddar .
Posypałem przed chwilą nim placki ziemniaczane na łoju żółtym i popiłem koktajlem presidenta 30 z zsiadłym mlekiem . Niebo, wiem już jak wygląda ;-)
A z jakiej firmy kupowałeś?
chyba z Kolna ? :)
A ja z Sierpca, he... :lol:
nie, też z Sierpca , nawalili go w każdym markecie jest na promocji w plasterkach po 135 g ,
Pewnie w marketach jest jakiś z nieudanych partii...albo przeterminowany z nową naklejką. Ja kupuję w hurtowni, mięciutki, śliczniutki i smaczniutki... 8)
Cytat: renia w 2015-06-20, 16:37:43
Pewnie w marketach jest jakiś z nieudanych partii...albo przeterminowany z nową naklejką. Ja kupuję w hurtowni, mięciutki, śliczniutki i smaczniutki... 8)
właśnie do tarcia źle , że mięciutki, ale fakt, że kiedyś kupiłem na wagę w kostce , a za 2 dni w plastrach ten sam ino konfekcjonowany i był inny w smaku !!!
Ja nie trę, tylko kroję gruby plaster, albo dwa, a potem kroję go w poprzek. Takie paseczki. Zrobię zdjęcie i zobaczysz. Ale w poniedziałek, w niedziele zawsze jest jajecznica z boczkiem...
u mnie nie wolno takiej prostoty robić ;-) nawet z tak prostych składników , musi być estetycznie , to pozostałość po układaniu w wachlarzyki rucoli z oczkami z krewetek ;-)
fuj... :?
cóż , droga do prawdy była wyboista :) teraz, gdy przebywam sam , to piję śmietaną z kubeczka wprost , na pohybel oszustom
Z plastiku?
A bisfenole i inne plastyfikatory?! :lol:
od razu piję gdy wyjdę z markietu, aby nie podgrzewać , łykam ich wtedy mniej ;-)
Pod sklepem pijesz? Jesteś uzależniony? :shock: 8)
głodny :)
:lol:
Na głoda polecają Danio - smacznie i tanio... 8)
Cytat: renia w 2015-06-20, 17:00:33
Na głoda polecają Danio - smacznie i tanio... 8)
ta, córka po 15 latach mi to wypomina ,
ja jej mówi to co tobie ,
córko ! oszukali nas za nasze własne pieniądze , zatrudniliśmy ich płacąc duże apanaże , żeby stali na straży naszego zdrowia ! No i wykład z filozofii , prezentujące kierunek, w który wskazuje się , że ludzie z natury są źli, a występują wyjątki . O tym drugim w ogóle nie wspominam ( że są przeważnie dobrzy , a zło jest sporadyczne ) ;-)
Cytat: Gavroche w 2015-06-20, 13:07:15
Dobra owieczka, dobra:
http://sportowiec.org/zdrowe-oscypki--bomba-bcaa-i-cla
czyli jak chcesz byc silny i szybki to wcinaj oscypki
Cytat: admin w 2015-02-03, 14:44:46
To może trzeba podpowiedzieć tej pani Jelonek, że to zsiadłe mleko tylko na innych szczepach bakteryjnych? ;) :lol:
A jak się da samych drożdży, to nawet jakiś % wyjdzie. 8)
a dlaczego dodaje się ( przynajmniej w handlu takie występują ) do jogurtów , kefirów , maślanek - mleko w proszku ? Albo białka mleka ? Jaką rolę to spełnia ?
Taniej wychodzi. 8)
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-06-22, 09:43:19
Cytat: admin w 2015-02-03, 14:44:46
To może trzeba podpowiedzieć tej pani Jelonek, że to zsiadłe mleko tylko na innych szczepach bakteryjnych? ;) :lol:
A jak się da samych drożdży, to nawet jakiś % wyjdzie. 8)
a dlaczego dodaje się ( przynajmniej w handlu takie występują ) do jogurtów , kefirów , maślanek - mleko w proszku ? Albo białka mleka ? Jaką rolę to spełnia ?
Mnie się zdaje, że kiedyś czytałem o przepisach mówiących o minimalnej ilości białka w "napojach mlecznych" i może w ten sposób te normy wyrabiają.
te normy białka mogą być właściwą odpowiedzią. :roll: białka walą do wszystkiego , czy to mleczne czy sojowe ,
Cytat: Gavroche w 2015-06-20, 13:07:15
Dobra owieczka, dobra:
http://sportowiec.org/zdrowe-oscypki--bomba-bcaa-i-cla
Generalnie dzisiaj wlasnie na sniadanie wcialem 2 te cale Marforki i popilem 200ml smietanki. Tak sobie wczoraj zaplanowalem :D
Bedzie moc i sila :lol: :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2015-06-22, 12:01:17
Cytat: Gavroche w 2015-06-20, 13:07:15
Dobra owieczka, dobra:
http://sportowiec.org/zdrowe-oscypki--bomba-bcaa-i-cla
Generalnie dzisiaj wlasnie na sniadanie wcialem 2 te cale Marforki i popilem 200ml smietanki. Tak sobie wczoraj zaplanowalem :D
Bedzie moc i sila :lol: :lol: :lol:
Takie marforki?
http://www.niam.pl/pl/ots/2372-ser_marforek
Smakuje jak?
Dobre, ale slone jak pierun :D , lepiej brac te mniejsze, fajnie w zebach skrzypia :D Fajnie sie tez je smazy.
Fajne sa tez te Faruki z Mlekowity co jak paluszki wygladaja.
Ja generalnie lubie i jak nie mam pomyslu co zjesc w pracy to na wypadek gloda sobie biore zeby miec pod reka na gloda, co mi muskle pozjada ;)
Ale to obowiązkowo trzeba śmietanką popijać, bo słoność przygasi. :D
Albo słusznie masłem poprzekładać, też daje radę.
Zyon, jak będziesz samą kazeinę jadł, to Ci dopiero muskle poznikają, bo to na rogi i racice jest. ;)
Weź se chłopie choć żółtek czy skwarów dorzuć!
Jak urosna rogi zamiast muskli to pojde robic kariere do TVN :lol:
Ostatnio nie chce mi sie pichcic z rana do tyry, wole pospac dluzej i poregenerowac sie :D
Zoltka se w domu dojem w koglu moglu ze smietanka albo w budyniu :D
Ostatnio tak mam faze na zoltka.
:shock:
Faza na żółtka! :shock:
Chcesz sobie rozszczelnić jelita! :roll: :lol:
Nie moge jesc calych jajek coby bialek nie pomieszac :?
A chalazy oddzielasz sumiennie? :D
Bo to też inne białko, siarczyście powiem. ;)
:?
Ciężka sprawa z tym mieszaniem aminokwasów! ;)
nie wiem co to będzie .
na obiad wszystko pomieszałem, co się da ;-)
nerki cielęce , słoninę wieprzową , śmietana , masło , to z białek - łój wołowy ( chyba też ma trochę ze skwarkami :) ) , aha w plackach ziemniaczanych białko z jajka , no i białko z kartofla ,
Kręgosłup mi zaczął doskwierać już nawet przed obiadem !! ;-)
I tylko nie wiem , czy to jest tego wina , - czy tego, że podniosłem niefachowo ciężar w piwnicy ? ;-)
Z kartofla się nie liczy, tylko zwierzęce białka się liczą.
A, no i jeszcze ze strączkowych i orzechów. ;)
Weganie mają przerypaniutkie. :D
Cytat: Gavroche w 2015-06-22, 15:46:24
Z kartofla się nie liczy, tylko zwierzęce białka się liczą.
A, no i jeszcze ze strączkowych i orzechów. ;)
dodałem jeszcze do tego grzyby, kilka sztuk, aby sos miał odpowiedni aromat. W DDP grzyby są produktem wysokobiałkowym. A dałem borowiki, to już w ogóle przegiąłem ;-)
dziś na resztce sosu szpikowo - grzybowego , zrobiłem żółtkowicę ze szczypiorkiem. I na tym koniec 4 dniowej epopei z nerkami cielęcymi :)
Grzyby wysokobiałkowe? :roll:
Mnie tam uczyli, że to głównie cukier taki jak u stawonogów i owadów, a tylko połowa azotu związana w białku, bo reszta to związki niższe, szczególnie mocznik, no ale niech będzie, że wysokobiałkowe.
A w ogóle, to nie powinienem się już wypowiadać na temat dietetyki, bo niech każdy samodzielnie dochodzi do nieszczelności jelit... ;) :lol:
Właśnie, że powinieneś od czasu do czasu wrzucić jakąś zgrabną ciekawostkę, choćby tego typu. :D
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-06-25, 07:47:10
W DDP grzyby są produktem wysokobiałkowym.
No tak jak woda, powietrze i smalec. Oj zrylo wam beret to DDP, w sumie powiedziialbym Do Dupy Panie z take dieto..... :lol:
grzyby ?
B : T 1: 0,2
i do tego białko grzyba reaguje chyba krzyżowo z białkiem marchewki , o ile pamietam ;-) ale dla mnie to zbyt skomplikowane :)
Zyon - naczytałem się na forum ;-)
Ale nie tego co potrza? :D
kiedyś, przyznaje się, że jak każdy rasowy optymalny - rotowałem . 4 dni , weekend miał być mleczny i już tak zostało :) . Jakoś kawa bez śmietanki mi nie podchodziła, a wysokobiałkowy smalec nie pasował ;-) do kawy
wina forum ;-)
Cytat: admin w 2015-06-25, 07:59:54Grzyby wysokobiałkowe?
Taki urok trollogii, jest stwierdzenie z sufitu, bez podania źródła informacji i się miele, chyba że to taka gimnastyka umysłowa typu kręciek oparta na projekcji synoptycznej, a to miłej zabawy.
:lol:
Adaś, chyba nie myślisz, że ktoś będzie powtórnie oglądał godziny filmów z jej udziałem, żeby ci przyjemność zrobić. A ty powiesz, że to wyrwane z kontekstu, albo że to był dowcip. Myślę że forumowicze , bez tego mają wyrobione już zdanie :) . A pewnie też wiesz, że o reakcjach krzyżowych białek roślinnych ( truskawek z agrestem ) możesz poczytać, na początku książki DDP czyli plus minus 10 stron od strony 104 . Jestem pewien, że posiadasz ją w wersji elektronicznej i drukowanej . :lol:
Och, jestem pewien, ze posiada tez wydanie kolekcjonerskie z drewniana szkatulka i klecznikiem
Dla zainteresowanych: w Lidlu jest promocja i kupując 2 śmietanki 30% z Pilosa, jedna wychodzi za 1,25zł. Kupiłam 40 sztuk , co się będę szczypać :D
Cytat: Anulka177 w 2016-12-22, 19:40:01
Dla zainteresowanych: w Lidlu jest promocja i kupując 2 śmietanki 30% z Pilosa, jedna wychodzi za 1,25zł. Kupiłam 40 sztuk , co się będę szczypać :D
:shock:
Ja też kupiłem, co prawda cztery. :D
Wolę masło.
Mój mąż wypija codziennie 2 śmietanki na śniadanie, więc schodzi jej sporo :)
Dla uzależnionych od jedzenia:
https://m.youtube.com/watch?v=SdsNQ9xFvqQ
Oczywiście to nie prawda, bo nie po angielsku. ;)
Przyznam szczerze, że od dziecka nabiał był moją miłością. Kiedy otwierałam lodówkę i nie było w niej sera i mleka, to uważałam, że nie ma nic do jedzenia. Potem okazało się, że to nabiał najbardziej mi szkodzi. Ale być może to przypadek, nie wiem, nie znam się :wink:
Bez nabiału też da się żyć. 8)
W zasadzie tylko masła szkoda...
Z masłem jest różnie... :roll: A bez masła źle... :? :wink:
https://vitalia.pl/artykul9290_Czy-maslo-to-nabial-czyli-produkty-mleczne-o-malej.html
Cytat: Gavroche w 2018-05-31, 15:05:30
Bez nabiału też da się żyć. 8)
W zasadzie tylko masła szkoda...
Mi szkoda masła, śmietanki, twarogu oraz żółtych serów 8) Czasami, żeby oszukać zmysły, zjadam kawałek sera wegańskiego albo tofu. Ale to nie to :?
A mnie jest szkoda lata... ;)
...bo tak szybko lecą... 8) :lol:
Lepiej nie liczyć godzin ni lat (tak to jakoś leciało) :roll:
"Ciągle się uczę". :roll:
Kupiłem na bazarku osełkę masła. Nie wiem 200-250g. Nie ważyłem.
Kupiłem od miejscowego dziadka który sam je" rzeźbi ",mając stadko krówek (kilka).
Z podpowiedzi i za namową tuziemców.
Spróbowałem, i zeżarłem, łyżką, całe, na raz!!!
Ciągle się uczę...że w sklepach sprzedają GÓWNO.. 8)
:lol:
A małolatów klepie suszona pietruszka, jak najlepsza maryśka. ;)
Cytat: Radomiak w 2018-05-31, 22:10:11
"Ciągle się uczę". :roll:
Kupiłem na bazarku osełkę masła. Nie wiem 200-250g. Nie ważyłem.
Kupiłem od miejscowego dziadka który sam je" rzeźbi ",mając stadko krówek (kilka).
Z podpowiedzi i za namową tuziemców.
Spróbowałem, i zeżarłem, łyżką, całe, na raz!!!
Ciągle się uczę...że w sklepach sprzedają GÓWNO.. 8)
Taniej byłoby Cię odstroić, niż wyżywić. :lol:
Za uczciwie zarobione trochę "rozpusty" się należy. A ja wolę błogo w kichach zamiast nowych dadidasków. :wink:
Z okazji Dnia Dziecka ci się należało 8)
Oby prawda to była!!!
Ja nawet nie potrafię jajek w sklepie kupić, nuda. Lubię kupować inaczej, bo kontakt z osobą co kurkami lubi się zajmować sprawia mi również przyjemność.
Tutaj poznałem sympatyczną panią, co ma swoje biuro ubezpieczeniowe. Właśnie w ubezpieczalni zawsze w środę kupuję jajka, i trwa to długo, bo lubi o kurach rozmawiać. Ostatnio dokupiła kurki i zrobiła im wintergarten. Jaja są jak klientom pokazuje zdjęcia z kurami, fajne reakcje ludzi można zaobserwować, pasjonatka. :lol:
Admin się mydli...jajca wczoraj czy przedwczoraj złożone w kurniku za chałupą mają taki smak żółteczek,że podniebienie idzie do nieba.
Albo, nie jakieś " syndromy" ogłupiają. :roll:
:D
Mnie, nie nie.
A kogo? :shock: :lol:
Cytat: Jarek w 2018-06-01, 10:29:46
Tutaj poznałem sympatyczną panią, co ma swoje biuro ubezpieczeniowe.
Dobry kierunek. ;)
A samotna przynajmniej? ;)
Cytat: renia w 2018-06-01, 11:37:15
A kogo? :shock: :lol:
:lol:
Ja zawsze skomplikuję. Nawet sprostowanie. :wink:
:lol:
Cytat: Blackend w 2018-06-01, 11:39:46
Cytat: Jarek w 2018-06-01, 10:29:46
Tutaj poznałem sympatyczną panią, co ma swoje biuro ubezpieczeniowe.
Dobry kierunek. ;)
A samotna przynajmniej? ;)
:lol:
Samotna, ale za bogata, nie bierem :lol:
Cytat: Radomiak w 2018-06-01, 10:37:32
Admin się mydli...jajca wczoraj czy przedwczoraj złożone w kurniku za chałupą mają taki smak żółteczek,że podniebienie idzie do nieba.
Albo, nie jakieś " syndromy" ogłupiają. :roll:
:D
Dobrze, że dostatecznie nawodnione, mocznikiem zalatują.
Cytat: Radomiak w 2018-06-01, 10:38:47
Mnie, nie nie.
Cytat: Radomiak w 2018-06-01, 11:59:17
Cytat: renia w 2018-06-01, 11:37:15
A kogo? :shock: :lol:
:lol:
Ja zawsze skomplikuję. Nawet sprostowanie. :wink:
Znaczy miało być nie nie, nie? Czyż tak, czyżyk nie?
:lol:
:lol:
To jak w końcu jest? Kura czy czyżyk? :lol:
Cytat: Jarek w 2018-06-01, 12:55:29
Samotna, ale za bogata, nie bierem :lol:
Rozumiem. ;)
8) 8)
(https://pbs.twimg.com/media/DjgM5cuXcAAcTBU.jpg:large)
Lista jest niekompletna. :(
OSM Sierpc ma dobre sery. Dobre bo polskie... 8) :lol:
Masło kupuję tej firmy. Raczej też jest polska... :roll:
http://www.sobik.com.pl/pl/artykul/8_historia
:lol:
Patriotyzm żywnościowy.
Jo... :lol:
Ale nie tylko Polacy wybierają polską żywność... :roll: Oczywiście nie wszyscy, część patrzy tylko na cenę i promocję...
Margaryna jest tańsza od masła, (i "zdrowsza") to dawaj! :lol:
|Przez to 500+ rolnikom nie chce się już krów doić... 8) :lol: Wolą "doić" "dobra zmianę" i Unię. Chociaż niekoniecznie... 8)
Cytat: renia w 2018-08-01, 15:01:30
Jo... :lol:
Ale nie tylko Polacy wybierają polską żywność... :roll: Oczywiście nie wszyscy, część patrzy tylko na cenę i promocję...
Margaryna jest tańsza od masła, (i "zdrowsza") to dawaj! :lol:
Ale to nonsens.
Należy wybierać to, co lepsze, a nie "bo polskie". ;)
Pewnie. Nie jeżdżę polskim samochodem... :D
Bo to tylko taka ściema patriotyczna, żeby inni wielkie serce dostrzegali. 8)
Cytat: renia w 2018-08-01, 15:12:04
Pewnie. Nie jeżdżę polskim samochodem... :D
A powinnaś polskim jezdzić w ramach propagowania. O telefonie i komputerze nie wspomnę .
Ale jak tylko pojawi się matielectriccar to cała Polska i wszystkie Polaki będą miały czym jeździć po równo... ;)
To jest oczywista oczywistość... 8)
Mati 126p zelektryzuje cały kraj ;)
Najlepiej jak Ferdek propagował "Teraz Polska" tylko że nic polskiego w domu nie miał.
Pewnie dla fanatyków nakręcili, z nadzieją że się nad sobą zastanowią 8)
:lol:
Cytat: Jarek w 2018-08-01, 18:20:13
Najlepiej jak Ferdek propagował "Teraz Polska" tylko że nic polskiego w domu nie miał.
Pewnie dla fanatyków nakręcili, z nadzieją że się nad sobą zastanowią 8)
To i tak było lepsze od Rick i Mortyego.
Od czego zależy gęstość/konsystencja śmietany?
Niektóre komercyjne śmietany są bardzo gęste, a napis na opakowaniu zapewnia o braku zgęstników, a inne są rzadkie, mimo dodatku skrobi.
U babci też pamiętam taką śmietanę, że niemal nożem można było na plastry kroić. :D
Wieczorem się takich złożonych pytań nie zadaje. :? ;)
I to w piątek do tego! :shock:
:lol:
Cytat: Gavroche w 2018-10-19, 21:19:50
Od czego zależy gęstość/konsystencja śmietany?
A masz ...
https://www.forummleczarskie.pl/RAPORTY/728/systemy-stabilizujace-do-smietany/
8)
O jak fajnie! :D
Upiekło Ci się bez grilla... 8) :lol:
Ruszt jutro, bo wczoraj stosownego mięsa nie mieli. :?
I ta cisza dzisiaj... 8) :wink:
Najważniejsze że tsue wczoraj powiedział "dobrej zmianie", co swoje. :D
Jasne. 8)
Od jutra emeryci z SN idą zaś do pracy. :D
Cytat: vvv w 2018-10-20, 00:41:50
Cytat: Gavroche w 2018-10-19, 21:19:50
Od czego zależy gęstość/konsystencja śmietany?
A masz ...
https://www.forummleczarskie.pl/RAPORTY/728/systemy-stabilizujace-do-smietany/
8)
Nie mam żadnych zastrzeżeń z tym, że trójglicerydy w środku, a w otoczce kwasy tłuszczowe, to układ micelowy - umożliwiający późniejszą hydrolizę tłuszczu, ale to widocznie już za duże szczególiki na ten artykuł. 8)
O właściwościach miceli wspomniałem krótko tu: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5439.msg540996#msg540996
Znalezione przy okazji. https://i.redd.it/3uvs22l2ihy31.png
:shock:
Ło matko:
Jak sie spojrzy na takie cudo to sie żreć odechciewa.
Za dużo sera jedzą, a za mało low-fat'a! :?
"Naukowo" :lol:
"Naukowo" to się zatuczyli, a teraz kombinują... 8)
Najważniejszym problemem dekadę temu dla nich było, czy dadzą radę opatentować anonimowo pewną "dietę" wyrażoną w proporcji, ale się okazało, że nie mogą, więc teraz kombinują, jakby tu, żeby zarobić... ;) :lol:
Żółtko jako proporcja wzorcowa jest do ogarnięcia 1:2:0
ale właśnie w tym zerze jest pies pogrzebany,
wczoraj Renia wklejała, że ŻO jest od 0,5 do 0,8 grama węglowodanów na kg nmc,
i to szczupli tak twierdzili.
Potem zaczyna się kombinowanie prowadzące do 150g "skrobi" + kawałek czekolady + truskawki z bitą śmietaną + piwo i jest tak se.
:?
Na szczęście od połowy czerwca 2019 to już nie moja bajka. 8)
Czerwca czy maja... :roll:
Nieistotne. 8)
Cytat: admin w 2019-12-03, 09:36:49
Za dużo sera jedzą, a za mało low-fat'a! :?
Cytat: vvv w 2019-12-03, 12:31:09
Żółtko jako proporcja wzorcowa jest do ogarnięcia 1:2:0
ale właśnie w tym zerze jest pies pogrzebany,
wczoraj Renia wklejała, że ŻO jest od 0,5 do 0,8 grama węglowodanów na kg nmc,
i to szczupli tak twierdzili.
Potem zaczyna się kombinowanie prowadzące do 150g "skrobi" + kawałek czekolady + truskawki z bitą śmietaną + piwo i jest tak se.
:?
Cytat: admin w 2019-12-03, 12:40:59
Na szczęście od połowy czerwca 2019 to już nie moja bajka. 8)
Doktor z Adminem nie zabronił cytować:
Cytat...W diecie kapłanów izraelskich na l g białka przypadało 5-7 g tłuszczu i poniżej 0,5 g węglowodanów. I był to tylko tłuszcz zwierzęcy, nasycony....
Jako nie kapłan ani żyd uprzejmie "zapypytototywuję":
1) Czy kapłani mieli zapętlenie z ostrym iskrzeniem na synapsach, jeśli jadali codziennie tłuste sery twarogowe ze zbyt małą ilością zjadanych węglowodanów a z towarzyszącym im źródłem tłuszczu-łoju, (rzadziej z masłem) zawsze wraz z żółtkami? / serniki, placki serowe /
2) Nie wiem czy celnie, czy kulą w płot, ale bajeczka improwizowana o "fiolecie" (nie na kacu ani pod wpływem alko), to taka "kombinezowana" jazda bez trzymanki. Czy możliwe aby na ketonach?
3) Czy usuwanie z moczem ketonów może spowodować niedobór mikroelementów, mimo zjadania najlepszych białek(żółtka, pasztety z podrobów, rzadko mięsa)?
:lol:
Najgorsze jest jak zacznie iskrzyć po synapsach! 8)
:shock:
https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/przepisy/genialny-trik-który-sprawi-że-smażone-jajka-będą-jeszcze-lepsze-użyj-śmietanki/ar-AAIVrVF?ocid=spartanntp - tu pierwszosortowi, co od zawsze smażyli tylko na "zdrowym oleju" mogą doznać zwarcia synaps! ;) :lol:
"Na śmietance!" - normalnie jak w Diecie Optymalnej Doktora Kwaśniewskiego! 8)
Jakiej Diecie Optymalnej, przecież to Oni "odkryli" :lol:
:lol:
A tak zapomniałem, że to "ketogenizm" jest teraz "w modzie", a nie DO! :lol:
Cytat: admin w 2019-12-05, 19:19:59
:shock:
https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/przepisy/genialny-trik-który-sprawi-że-smażone-jajka-będą-jeszcze-lepsze-użyj-śmietanki/ar-AAIVrVF?ocid=spartanntp - tu pierwszosortowi, co od zawsze smażyli tylko na "zdrowym oleju" mogą doznać zwarcia synaps! ;) :lol:
"Na śmietance!" - normalnie jak w Diecie Optymalnej Doktora Kwaśniewskiego! 8)
Jak mogą namawiać do tak "niezdrowego" jedzenia? :shock: A "chorysterol"? :shock: 8)
Jeszcze będą żałować tych pochopnych informacji, bo 5*wio jest jedynie słusną dietą, jak się ją połączy z "formula4es" i "formula8U". ;)
"Formula8U" ciekawe co to 8)
Nowość na rynku, na razie w fazie testów.
:lol:
:lol:
Formuła zaczyna się od "urozmaicenie" później już gorzej, bo "umiar", a później już nie doczytałem, bo na pierdoły szkoda czasu. 8)
Cytat: admin w 2019-12-06, 14:21:33
:lol:
Formuła zaczyna się od "urozmaicenie" później już gorzej, bo "umiar", a później już nie doczytałem, bo na pierdoły szkoda czasu. 8)
Kończy się na "ubikacji"... 8) :lol:
:lol:
Nie wiem, czy podali tę oczywistą oczywistość! ;)