Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Szczepienia -za i przeciw

Zaczęty przez sylwiazłodzi, 2007-04-16, 08:57:28

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche


zofijeczka

W liceum mieliśmy obione próby tuberkulinowe,
U mnie brak jakiegokolwiek śladu skutkował w wykonaniu szczepienia
Po szczepieniu też nie miałam jakiegokolwiek śladu - innym przez kilka tygodni i dłużej goiły się miejsca po szczepieniu.
I co to znaczy? Lekarka mi nie powiedziała. Nie wiedziała. Czy w takim przypadku szxzepienie było skuteczne / potrzebne....
Nic. Zero reakcji lekarki i miejsca po szczepionce  :lol:

administ

Miałem tak samo, ale mój Doktor mi wytłumaczył dokładnie! :)
To nic niepokojącego, a wręcz przeciwnie. 8)

zofijeczka

O to już nie jestem rodzynkiem. W kupie raźniej.  8)
A pamiętasz co tam tłumaczył?

administ

Pamiętam, ale jak przez mgłę, bo to tak dawno było... ;)

zofijeczka


administ

Tamten rejom synaps mam już strasznie zdegenerowany, bo mało pamiętam i odkurzyć mi się nie chce dziś! ;)
Ale coś było o tak szybkiej produkcji i działaniu przeciwciał tuberkulinowych, że odczynu nie ma. 8)

Gavroche

A ja uniknąłem wielu szczepień, bo zawsze po próbie miałem czerwone odpowiedniej średnicy. :D

administ

A bo produkcja przeciwciał była na chybcika z okolicznych komórek, a nie gotowców z krwi...

Gavroche

Skąd miałem mieć gotowce, bez przechorowania?

zofijeczka

Moze z wcze§niejszych szczepień? Bo te próby chyba ze 3crazy są robione w dzieciństwie. Nie wiem czy nie zaczyna się szczepionką? Anie chce mi się sprawdzać bo jie przy kompie jestem.

Gavroche

Cytat: zofijeczka w 2015-01-25, 14:25:30
Moze z wcze§niejszych szczepień? Bo te próby chyba ze 3crazy są robione w dzieciństwie. Nie wiem czy nie zaczyna się szczepionką? Anie chce mi się sprawdzać bo jie przy kompie jestem.
Tuż po urodzeniu dzieci dostają, ja nie dostałem, nie mam blizny, nie mam wpisu w książeczce, lekarze się podobno tego czepiali w dzieciństwie, ale nieskutecznie. :D
Była teoria, że przechorowałem bezobjawowo i stąd, ale nie wiem. :lol:
Przez częste choroby laryngologiczne w dzieciństwie i częste zmiany lekarzy mam bardzo ubogą historię szczepień.
Tym mniej się przejmuję, że moja córka jest też prawie nieszczepiona...

administ

Cytat: Gavroche w 2015-01-25, 14:19:13
Skąd miałem mieć gotowce, bez przechorowania?
Może z cyculków mamusi?  :roll: :wink: :mrgreen:

Gavroche

Cytat: admin w 2015-01-25, 14:53:13
Cytat: Gavroche w 2015-01-25, 14:19:13
Skąd miałem mieć gotowce, bez przechorowania?
Może z cyculków mamusi?  :roll: :wink: :mrgreen:
:D
Może być, ale szczepionkowcy twierdzą, że to nietrwała odporność...

administ

A bo oni żyją ze szczepionek, to tak muszą...  :wink: :mrgreen:

zofijeczka



administ

A to oczywiste, że karmienie piersią przez okres 3-5 lat wychodziłoby dzieciom tak na zdrowie, że pediatrzy nie mieliby co robić. Z drugiej strony całkowite "naukowe" zakazanie karmienia piersią spowodowałoby wzrost śmiertelości noworodków, co dokładnie przetrenowano na odstawianiu cielęt na preperaty mlekozastępcze. Dlatego pod koniec XXw. przyjęto "normatywnie", że wystarczający okres karmienia piersią to trzy miesiące z jak najwcześniejszym wprowadzeniem warzyw i owoców, albowiem wszyscy wiedzą, że tylko 5*wio ma naukowe uzasadnienie... Ostatnio ponoć "zaleca się" okres sześciomiesięczny, ale ktoby tam się tyle czasu "męczył"... ;) :D

renia

..."szczepionka nikogo i niczego nie leczy, jest tylko podatkiem, nakładanym na ciebie bez udziału Ministerstwa Finansów".

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/02/matko-dlaczego-nie-zadajesz-pediatrze.html?view=flipcard

administ

Cytat: renia w 2015-02-23, 13:09:01
..."szczepionka nikogo i niczego nie leczy, jest tylko podatkiem, nakładanym na ciebie bez udziału Ministerstwa Finansów".

To zdanie jest fanatycznie nieprawdziwe. 8)