Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Rozmaitości

Zaczęty przez renia, 2009-07-04, 07:00:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jarek


kelin211

Cytat: Blackend w 2024-04-05, 10:54:02
https://www.youtube.com/live/fgozeJ-5WhI?si=eCdiL1SVs5Y0izVS&t=291

Ciężko rozkminić jak on właściwie je nie będąc przy nim.
Jeżeli bez mięsa, to pewnie je sery, czyli super.
Ta rybka raz w tygodniu, drogo ale też ok.
Szklanka soku, jeżeli nie więcej, to też szkody nie uczyni.
Wygląda to na Dietę Japońską Doktora w polskim wydaniu.
No i ruch, to jest mega ważne.

Ale tak poza tym, znam młodszych już z typowym otępieniem starczym i pampersami między nogami, a tu proszę 7 km dziennie bez laski czy balkonika.  8)
Domagalikowa zresztą też super.  8)

Mozg mi zniszczyles, jesli Domagalik jest super XD, ale coz

admin

 :lol:
A kto to ta Domagalik?
Nie odpowiadać, zaraz sobie wygoooooogluję... ;)

Blackend

Cytat: kelin211 w 2024-04-05, 15:28:27
Mozg mi zniszczyles, jesli Domagalik jest super XD, ale coz

No przecież fajnie wygląda, ma 67 lat!  8)

admin

"Karoseria" zadbana, ale co z resztą? ;)

Blackend


RafałS

Hameryka zatroskana o Kubę. Graniczą z Rosją przy Alasce, ale Kuba jaka bardzo ważna dla Hameryki.  :shock:
https://www.youtube.com/watch?v=nke3rPrOi2k

admin

"Kuba wyspa jak wulkan gorąca..." -  jakoś tak to szło... ;)

RafałS

Cytat: admin w 2024-06-17, 13:53:00
"Kuba wyspa jak wulkan gorąca..." -  jakoś tak to szło... ;)
"Aruba, Jamaica..."  8)

Blackend

https://www.sport.pl/moto/7,64997,30523915,mial-tyle-samochodow-ze-nawet-ich-nie-potrafi-zliczyc-miliony.html

Po linii forumowej najbardziej interesujący fragment:
"Czego stara się pan nie jeść?
Zupełnie nie jem mięsa. Jestem na diecie wegetariańskiej. A dokładnie na diecie bałtyckiej. Ważne są w niej posty, podstawą są warzywa i owoce, a ryba jest raz w tygodniu, choć pewnie nazwa diety trochę pod tym względem myli. Ciekawa jest szczególnie kolacja - codziennie bukiet witamin, czyli 0,3 litra pożywnego i pysznego budyniu, bo to ma taką konsystencję. Powiem panu, że naprawdę da się najeść. A w poniedziałku i czwartki da się też pościć - wtedy jest woda, jest specjalne, przygotowywane u nas pieczywo, i na kolacje są te wyciągi z warzyw i owoców. Czuję się zdrowy, sprawny, cały czas jeszcze mogę robić praktycznie wszystko."

Sprawdziłem, że dieta bałtycka oparta jest na diecie skandynawskiej zalecającej wykluczenie mięsa czerwonego i tłuszczy, a zastąpienie ich chlebem gruboziarnistym, rybą i warzywami.  8)
Jeżeli Zasada dobrze się wstrzelił w proporcje Diety Japońskiej Doktora Kwaśniewskiego, to faktycznie ma prawo dobrze się czuć i nie chorować.
Ale mam za mało informacji żeby wyliczyć co on dokładnie zjada i ile.

Na koniec "truskawka na torcie" - "Covid pan przechodził?
Nie. Szczepiłem się cztery czy nawet pięć razy i chyba mam odporność."
Koleś jest faktycznie mocny. ;)

RafałS

No ale na głowę jednak poszło (żeby tak eksperymentować...).  :|

RafałS

No i na koniec nieznajomość choćby podstawowych faktów na wschodzie rodem z programowania medialnego. Przynajmniej przyznał że nie rozumie, tylko po co dalsze wnioski... 8)

Blackend

Po co mu w tym wieku iść pod prąd?  8)
Ale bardziej chodziło mi w tym wątku o dietetykę, bo koleś moim zdaniem jest kolejnym potwierdzeniem fundamentalnej zasady "nie mieszać paliw".  8)
W wieku dorastania mimo wszystko lepiej odżywiać się jak drapieżnik, ale pod koniec okazuje się, że DJ też jest całkiem ok (metabolizm zwalnia), byleby nie przejadać się i nie obciążać niepotrzebnie jelit.  8)

Jarek

Przypasowało mu,  i niech mu się żyje..   :lol:

renia

Cytat: RafałS w 2024-06-24, 18:48:48
No ale na głowę jednak poszło (żeby tak eksperymentować...).  :|

:lol:

RafałS

Cytat: Blackend w 2024-06-24, 19:33:23
Po co mu w tym wieku iść pod prąd?  8)
Ale bardziej chodziło mi w tym wątku o dietetykę, bo koleś moim zdaniem jest kolejnym potwierdzeniem fundamentalnej zasady "nie mieszać paliw".  8)
W wieku dorastania mimo wszystko lepiej odżywiać się jak drapieżnik, ale pod koniec okazuje się, że DJ też jest całkiem ok (metabolizm zwalnia), byleby nie przejadać się i nie obciążać niepotrzebnie jelit.  8)
Jak na głowę idzie to wszystko potem możliwe  :wink: . Ale w ogóle to nieładnie tak eksperymenty roznosić po ludziach i jeszcze rozwozić (w każdym wieku od gdzieś... nastolatek+).  :mrgreen:

Blackend

To czyja głowa jest referencyjna żeby mieć punkt odniesienia, kto głupi a kto nie?
Bo przykładowo ja wiem, że jestem głupi, ale jakimś cudem jeszcze żyje i potrafię się sam utrzymać, tyle że trudno nazwać to mądrością. ;)  8)

RafałS

Nie ma co szukać takich odnośników-ogólników bo to droga do nikąd. Było już o zgodnościach rzeczy, prawdą zwanych itd. u Doktora.
Zbieranie danych, sprawdzanie/weryfikacja, omijanie fałszywych tropów itd... Od jakości tychże dalsze wnioskowanie zależne będzie.  8)
Z ludźmi zakręconymi, z pasją w swoim wąskim fachu też nie ma co oczekiwać niewiadomo jakich dążeń umysłowych. Nawet mogłoby im zaszkodzić. :wink:

Blackend

Tak jest, postęp gospodarczy prowadzi do coraz większych specjalizacji, nie sposób ogarnąć wszystkiego.  8)
A co do pięciokrotnego szprycowania, jego wybór i nadal chłop żyje. ;)

RafałS

Cytat: Blackend w 2024-06-24, 23:05:55
...A co do pięciokrotnego szprycowania, jego wybór i nadal chłop żyje. ;)
Taka charakterystyka eksperymentów. Możliwe zazwyczaj 3 wyniki. Pozytywny, negatywny, obojętny. Zależy co, gdzie, ile, kiedy eksperymentatorzy mieli na myśli itd...