HUMOR :)

[renia]

 

[Blackend]

 

[renia]

Trochę w formie wyjaśnienia...


-Kiedy się kończy miesiąc miodowy?
-Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sam.

-Od czego pochodzi słowo "weekend"?
-Od polskiego łykać.

-Ile można patrzeć na teściową z przymrużonym okiem?
-Aż się nie naciśnie spustu..

- Czym się różni Papież od Pana Boga?
- Pan Bóg jest wszędzie, a Papież już wszędzie był.

Który z dwóch łysych jest bardziej łysy?
-Ten,który ma większą głowę

Co to jest żona i teściowa w samochodzie?
- Zestaw głośnomówiący.

- Jakie kroki należy podjąć, gdy spotka się wściekłego psa?
- Jak najdłuższe.

-Jak poznać wiek ryby?
-Po oczach. Im oczy dalej od ogona, tym ryba starsza.

-Jakie zwierzę widzi tak samo z tyłu, jak i z przodu?
-Ślepy koń.

-W ilu wypadkach można pić wódkę?
-W dwóch: gdy jest zakąska i gdy jej nie ma.

Dlaczego mężczyźni całują kobiety?
-Żeby im na chwilę zamknąć usta.

-Jaki lekarz nie może poślubić swojej pacjentki?
-Weterynarz.

-Który kolor jest najbardziej wystrzałowy?
-Granat.

Z czego składa się węgiel?
- Z samochodu do piwnicy.

- Co zrobi żaba uderzona dziesięciokilowym młotkiem z siłą paru
tysięcy niutonów?
Będzie uciekać równomiernie we wszystkich kierunkach.

Co to jest tapczan?
- Jest to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jądrowej.

Co to jest: małe różowe i pożera kamienie?
-Mały różowy pożeracz kamieni!!!

- Jak się nazywa osoba, która wyjeżdża do pracy na zachód?
- Westman.

- A wyjeżdżająca do pracy na wschód?
- Eastman.

- A gdy pracuje w kraju?
- Tuman.

- Jakie są polskie drogi do kapitalizmu?
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd...

- Co robi górnik po śmierci?
- Trzy dni wolnego a potem znowu pod ziemię...

- Kto to jest harcerz?
- Harcerz jest to dziecko przebrane za idiotę pod opieką idioty przebranego za dziecko.

Co to jest autosugestia ?
- To jest sugerowanie sobie, ze sie ma auto.

[Radzio]

"Mały Rycerz" początkowo niezadowolony, widocznie coś zobaczył w oddali.

http://www.youtube.com/watch?v=UX-nM8sUicc&feature=related

[Radzio]

Nie jadę do Anglii, tan młode, polskie kobiety uważają, że 47 to very staruch.   

http://www.youtube.com/watch?v=_qEAlqP-lYM&feature=related

[renia]

A co Ciebie Radzio obchodzi to co myślą polskie kobiety w Anglii? Przecież Ty jedziesz tam pracować...

[Radzio]

Pracować? 

[Radzio]

Na Angoli? 

[Radzio]

Chyba,... że jako instruktor wkręcania żarówek.   

[renia]

Pracować? 

Sorry...widocznie źle zrozumiałam...

[Radzio]

Ech.
Reniu! Pierwszy miesiąc- wielce prawdopodobne będzie, że z "pomocą pokomunistów" uda mi się zarobić 60 Funtów tygodniowo, a doba w londyńskiej III strefie kosztuje pracującego min. 10Funtów. Taka praca jest dla tych, co nie znają języka, a ja na dzień dzisiejszy uznaję, że go nie znam. Ale mogę się mylić. 

Szczęśliwie dla mnie, że to wątku humor wypisuję.

[renia]

Nie mam pojęcia co do cen w Anglii... zerknęłam tutaj...
http://www.polska-anglia.co.uk/przezyc%20w%20londynie.htm

[Radzio]

Dowcip angielski jest dosyć specyficzny, więc należy go sobie porządnie przyswoić.

Pierwsza wojna światowa. Królowa angielska w polowym szpitalu dla angielskich żołnierzy:
- Szeregowy! W co zostałeś ranny?
- W nogę, Wasza Wysokość!
- Kość naruszona?
- Nie, Wasza Wysokość!
- Chwała Bogu!
Podchodzi do drugiego żołnierza:
- Szeregowy! W co zostałeś ranny?
- W rękę, Wasza Wysokość!
- Kość naruszona?
- Tak, Wasza Wysokość!
- Przykro mi! Ale i tak szybko wyzdrowiejecie, żołnierzu!
Podchodzi do trzeciego żołnierza:
- Szeregowy! W co zostałeś ranny?
- W członka, Wasza Wysokość!
- Kość naruszona?
Cały namiot chórem:
- Niech nam żyje król!

[Radzio]

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa.
W trakcie wymagającej skupienia gry, obok pola golfowego, przechodzi kondukt żałobny.
Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
- Cóż to - dziwi się drugi - przerywa pan grę, Sir?
- Proszę mi wybaczyć, ale bądź co bądź byliśmy przez 25 lat małżeństwem...

[afmfo]

 

[Radzio]

Tego akurat nie mogę Wam odmówić... dowcip abstrakcyjny


Ocean.
Po zatopionym w niezrozumiałych okolicznościach Transatlantyku pozostały,
z trudem utrzymując się na powierzchni- stylowy fortepian i równie stylowy nocnik.
Długa i wyniosła fala powoduje, że nocnik dostojnie i z pewną konsekwencją obija politurowany bok fortepianu.
Po chwili, która dla wielu wydaje się wiecznością, fortepian aranżuje rozmowę:
- Nocniku! Obtłukujesz mnie w sposób- być może- nienaprawialny, a czy Ty wiesz kto na mnie grywał!?!
Na co nocnik- ...  (przyp.. autora) ...
.
.
mów głośniej, bo mam ucho w wodzie!

[afmfo]

Czy zdarzyło się Wam, że opowiedzieliście dowcip i przez to, że ten ktoś nie zrozumiał dowcip zrobił się jeszcze śmieszniejszy?

Oto taki przykład:

Opowiedziałam koleżance coś takiego :
"Pewna pani skarży się lekarzowi, że bardzo boli ją lewy bok kiedy kocha się z mężem. Lekarz radzi jej żeby odwróciła się czasem na drugi bok. Na to ona
-No co pan, a serial?"

Moja koleżanka wysłuchała i beztrosko odpowiedziała, że przecież można położyć się z głową w odwrotnej stronie łóżka.

Genialne 

[Blackend]

Takie 69

[Dasna]

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,132559,sortuj,,st,,pozycja,3,Kot_i_kran

[renia]

 

Jakbym takiego kota miała, to bym przynajmniej mniej pisała...

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,130405,sortuj,sm,st,132559,pozycja,1,Tajemnicza_%C5%82apa