Leki nowej generacji...

[renia]

Nic nie rozumie, za pozna godzina...

[RG]

A poprzednie wyniki jakie byly, lepsze czy gorsze...

NIe bardzo można połączyć poprzednie wyniki w jakąś naukową całość, bo każdy był robiony przez innego lekarza i większość była robiona przez specjalistów USG a nie przez konkretnego lekarza w specjalizacji np. chirurg naczyniowy. Jeśli chodzi o USG jamy brzusznej też mam wrażenie, że lekarze mieli swojego "konika", pierwszy był zainteresowany zdecydowanie prostatą a drugi zdecydowanie wątrobą.

Ogólne USG dopplera kończyn dolnych bez zmian, jak było tak i jest teoretycznie bo praktycznie dystans chromania po diecie optymalnej zwiększył się zdecydowanie a w opisach przeważa inna terminologia, której nie mogę zdecydowanie połączyć... pisząc prostym językiem to wszystko od aorty w dół mam zatkane. Jak będzie odetkane to będzie dobrze

Za pól roku jestem zapisany do tego samego lekarza na USG kończyn, więc bedzie można już coś połączyć w jedną całość.

[Teresa Stachurska]

RG,

wychodzenie z takiej miażdżycy to dzieło życia   Trzymam kciuki   Skrupulatność na talerzu to podstawa, wiem bo dopiero po dwa i pół roku znalazłam szansę na poprawę swojej kondycji w B : T : W = 1 : 3 - 4 : do 0,6.

[RG]

Na szczęście nigdzie mi się nie śpieszy

Za dużo czasu poświęciłem na zmarnowanie sobie zdrowia, więc warto poczekać cierpliwie na jego poprawę

[administ]

RG
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=99 - a to znasz?

[administ]

I to - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=68 ?

[RG]

Oczywiście, że znam, wszystkie zalecenia stosuje jak mantrę

Chodzi mi o "naukową" dokumentację... mam nadzieję, że będzie ona znacząca w przyszłości, coś mi tak podpowiada. Dlatego chcę uzbierać jej jak najwięcej

[administ]

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=93 - to też bardzo ciekawe.  

[administ]

Chodzi mi o "naukową" dokumentację... mam nadzieję, że będzie ona znacząca w przyszłości, coś mi tak podpowiada. Dlatego chcę uzbierać jej jak najwięcej

I bardzo dobrze! 
Tylko problem w tym, że nawet jeśli pokażesz dokumentację chirurgowi naczyniowemu, że się poprawiło albo co gorsza wyzdrowiałeś, to i tak nie przyjmie do wiadomości, ponieważ miażdżyca jest "naukowo" nieuleczalna, a jedyną metodą łagodzenia choroby są by-passy... 

[RG]

W przyszłym tygodniu idę do lekarza optymalnego w Warszawie i mam nadzieję na serię prądów. Dlatego między innymi zrobiłem USG aby pokazać to lekarzowi... może pomoże mu to w ocenie mojego stanu zdrowia i podjęciu konkretnego leczenia

[RG]

Chodzi mi o "naukową" dokumentację... mam nadzieję, że będzie ona znacząca w przyszłości, coś mi tak podpowiada. Dlatego chcę uzbierać jej jak najwięcej

I bardzo dobrze! 
Tylko problem w tym, że nawet jeśli pokażesz dokumentację chirurgowi naczyniowemu, że się poprawiło albo co gorsza wyzdrowiałeś, to i tak nie przyjmie do wiadomości, ponieważ miażdżyca jest "naukowo" nieuleczalna, a jedyną metodą łagodzenia choroby są by-passy... 

Nie bardzo mam ochotę przekonywania ludzi, którzy nie zasługują na to Mam nadzieję, że przyda się to dla optymalnych lub przyszłych optymalnych

[administ]

I to jest dobra postawa.

[RG]

Staram się

[administ]

 

[renia]

Chodzi mi o "naukową" dokumentację... mam nadzieję, że będzie ona znacząca w przyszłości, coś mi tak podpowiada. Dlatego chcę uzbierać jej jak najwięcej

I bardzo dobrze! 
Tylko problem w tym, że nawet jeśli pokażesz dokumentację chirurgowi naczyniowemu, że się poprawiło albo co gorsza wyzdrowiałeś, to i tak nie przyjmie do wiadomości, ponieważ miażdżyca jest "naukowo" nieuleczalna, a jedyną metodą łagodzenia choroby są by-passy... 

Nie bardzo mam ochotę przekonywania ludzi, którzy nie zasługują na to Mam nadzieję, że przyda się to dla optymalnych lub przyszłych optymalnych

Bardzo rozsadne podejscie...

[administ]

I Ty Reniu? 
Wyleczyłaś się z "nawracania" każdego i w każdym przypadku? 
Szybko poszło. 

[RG]

Ludziom nie da się pomóc jeśli tego naprawdę nie chcą...

Kiedyś nie wyobrażałem sobie aby "zmarnować" czas na czytanie książek a dzisiaj, znaczy się w piątek skończyłem czytać "dieta bez pszenicy" i od razu czegoś mi zbrakło... szybko poszukałem w internecie i znalazłem książkę Dr Rath-a "dlaczego zwierzęta nie mają zawałów serca..." i nawet nie chciałem czekać na przesyłkę tylko zlokalizowałem księgarnię i pojechałem kupić od ręki...

Jakoś teraz udało się znaleźć czas na czytanie książek

Znajomej pożyczyłem książkę "jak nie chorować" Dr Kwaśniewskiego 6 miesięcy temu (bo chora na cukrzycę) i do tej pory mi nie oddała i nawet nie przeczytała... nie ma czasu na czytanie ale ma czas na chorowanie i chodzenie po lekarzach... ludzie są dziwni

[renia]

I Ty Reniu? 
Wyleczyłaś się z "nawracania" każdego i w każdym przypadku? 
Szybko poszło. 

Tez uwazam, ze DO nie jest dla wszystkich...
Albo odwrotnie - nie wszyscy nadaja sie do stosowania DO...

[renia]

...i nie zasluguja na to...

[friga]

RG ta ksiazka jest super, polecam.