Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

elmo

Rozśmieszyłeś mnie Toan  :lol:
Trzeba Ci się wrócić do czasów z przedszkola i nauczyć się porządnie sznurować buciki  :)

toan

 :lol: - nie lubię też jak podczas biegu telepią mi się te sznurówki. Wolę rzepy 8)

elmo

Ale masz problemy  :) ... telepiące sznurówki . Może wymyślą buty z nietelepiącymi sznurówkami  :)
W sumie tez mam teraz na rzepy,ale te co miałam , były na sznurówki i były o niebo lepsze  :)
PS.Ja moim dzieciom kupuję buty na rzepy,żeby im było łatwiej i szybciej nakładać  :)
pozdro  :P

toan

Cytat: elmo w 2007-07-30, 16:22:52
Ale masz problemy  :) ... telepiące sznurówki .

Jakie to szczęście mieć tylko takie problemy. Ale ja to doceniem :D.

elmo

Cytat: toan w 2007-07-30, 18:41:00
Cytat: elmo w 2007-07-30, 16:22:52
Ale masz problemy  :) ... telepiące sznurówki .

Jakie to szczęście mieć tylko takie problemy. Ale ja to doceniem :D.

Taki problem,to nie problem  :P  :D

elmo

Cytat: toan w 2007-07-30, 18:41:00


Jakie to szczęście mieć tylko takie problemy.

Ludzie mają takie problemy,jakie sobie sami stworzą -to moje  :D

lutonn

Ludzie maja takie problemy na jakie zasługują  :D :D

Daniel_dn

W końcu pobiegłem nową trasą. Przebiega ona też lasem, ale wzniesienia są maksymalnie do 5 m różnicy poziomów. Pozwala to nie zmieniać rytmu biegu.
Odległość obliczyłem z pomocą mapy na 5 km +- 200m Czyli w pętli 10 km .
Obawiałem się trochę czy nie zabłądzę i nie biegłem zbyt szybko. (ok. 8 km/godz. )
Dobiegłem do wytypowanego miejsca i bez problemu je rozpoznałem. Z powrotem już pewniej i szybciej. Po drodze minąłem dwa dziwolągi z kijkami i biegacza we właściwym stroju treningowym.

Daniel


Blackend

Nowa trasa najlepszym lekarstwem na monotonię :)
Ja za każdym razem słucham innej płyty, ale przyjdzie też pewnie czas na zmianę trasy.

fewa

Cytat: Daniel_dn link=topic=1493.msg26151#msg26151 date=118639382
Po drodze minąłem dwa dziwolągi z kijkami i biegacza

Daniel


quote]
Ja kiedyś też minęłam takie dziwolągi z tym, że ja szłam po górach. Przykładem ich wziełam sobie kije /patyki/ i podpierałam, lepiej się szło  :lol:

Daniel_dn

Fewa w górach to co innego, ale jak na płaskim terenie zdrowi ludzie machają kijkami, to pojawia mi się na twarzy uśmiech. Nawet kijki może ludziom wmówić reklama.
Dzisiaj przebiegłem ponownie nową trasę, tym razem o 5 min szybciej. Nie biegam jednak szybko, raczej z prędkością ponadprzeciętnie sprawnego żółwia. Mam nadzieję, że to się zmieni.

Daniel

Daniel_dn

Dzisiaj nie biegałem, ale miałem niespodziankę, gdy się zważyłem. Udało mi się zrzucić 2 kg wagi. Wystarczy tylko trochę dyscypliny i ograniczyć węglowodany, które podstępnie wkradają się w posiłki. Gdy się nie waży i nie przelicza pożywienia, to takie niebezpieczeństwo zawsze istnieje.

Daniel

Blackend

a ja cały czas przybieram na wadze z czego się bardzo cieszę :)
Zawsze miałem niedowagę.
Dzisiaj wybiegam koło południa na "moją" trasę.

Daniel_dn

Najciekawsze jest to, że dwa skrajne przypadki leczy ta sama dieta. Z niedowagą wiąże się często nadprodukcja hormonu tarczycy. Jest to przeciwwaga na hormon insuliny, która wydzielany jest w reakcji na węglowodany. Wystarczy tylko je odrzucić i wszystko wraca do normy.
Wolisz biegać w południe, ja natomiast z rana, przed śniadaniem. Niedobór węgli w niczym nie przeszkadza na długich dystansach.

Daniel

elmo

Cytat: Blackend w 2007-08-08, 12:53:40
a ja cały czas przybieram na wadze z czego się bardzo cieszę :)


U mnie jest podobnie  :)

Właśnie przyjechałam niedawno z przejazdżki  :) Kilka dni nie jeździłam,to od razu moje samopoczucie się pogorszyło,ale jak tylko zaczęłam znów ćwiczyć,to  jest o wiele lepiej ,a nawet mogę powiedzieć ,że jest pięknie  :)
Pozdrawiam.

elmo

Daniel,Balckend,Toan.Mam pytanie; jak bieganie wpływa na Wasze samopoczucie.Gdybyście mogli opisać byłoby fajowo  :)
Pozdrawiam.

Daniel_dn

Wczoraj biegałem i potem ostro pracowałem fizycznie. Po porannym biegu mam jakby podwojoną energię, której starcza aż do wieczora. Dzisiaj nie biegałem i nic mi się nie chciało. Nie zrobiłem nawet połowy tego co wczoraj. Ale może trzeba też odpocząć.
Nie ulega jednak wątpliwości, że bieg pozytywnie wpływa na samopoczucie i ogólną kondycję organizmu.

Daniel

elmo

Cytat: Daniel_dn w 2007-08-08, 21:40:06
Po porannym biegu mam jakby podwojoną energię.

Daniel


Ja mam to samo Daniel.To niesamowite,jak wysiłek fizyczny -bieg czy inny trening- wpływa na samopoczucie!
Ja wstaję rano,zjadam jajecznicę,po godzinie idę sobie na rolki,na 20-minutową jazdę,tak żeby sie przyjemnie zmęczyć. Jeżdżę też przed obiadem i przed kolacją.
Dawno się tak nie czułam.Chce się żyć.Miałam ostatnio kilkudniową przerwę i poczułam się gorzej(jak już wspomniałam).Zaczął mnie boleć znów żołądek po smażonej kiełbasie i jajecznicy-czułam się ociężała.Ale gdy wróciłam do domu,to nie czekałam godziny i już byłam na rolkach.Minęły dolegliwości jak ręką odjął.
Kurczę,przecież dawniej tak duzo biegałam ,a teraz wydaje mi się jakbym dopiero odkrywała dobroczynny wpływ ruchu na organizm  :)
Pozdrawiam.

Blackend

Biegam (pływam) zawsze wieczorem wtedy mam najwiecej energii. Jeśli na wieczór mam inne plany to biegam po południu.
Po biegu czuję się świetnie - przede wszystkim dlatego, że dobiegłem do końca  :mrgreen:
Po moim pierwszym biegu mimo, że bardzo krótkim byłem skrajnie wyczerpany ale teraz już jest dobrze choc nie bardzo :)

kodar

         to po co biegasz,gdy ci bieganie nie sluzy, :shock: