Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

ze 100 gr świeżej słoniny pokroiłem w kostkę, w żeberka małą cebulkę przyszkliłem i dodałem 10 żółtek. Podzielone zostało nie po równo. Zosia przykryła sobie pierzynką z ementalera. Papryka i pomidorki w 3 kolorach.

Do kawy chyba będą ciacha kruche. Mniemam, bo pachnie wypiekiem. Z wypiekami na twarzy oczekuję ;-)

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5310.0

posypane cukrem trzcinowym ciemnym lub sezamem.

Diogenes z Synopy

wygląda mi to na dzień słoninowy.  :roll: Tak niechcący wyszedł.
Słoninka w paskach (roz)pływała w sosie pomiędzy borowikami.
Po kawałku żeberka extra z chrząstką. I po kartoflu z wody. Nać i pomidorek i ćwierć szklanki kwasu z buraków.
Pewnie wieczorem jeszcze ciasteczko do herbaty owocowej  :roll:   :D

renia

A u nas był wystawny obiad (pieczeń z łopatki w sosie, kotlety schabowe, marchew z masłem, ogórki małosolne, pomidory z cebulką i ziemniaki) i goście... 8)

Anulka177

U nas też był wystawny, bo wystawiłam golonkę, którą podzieliliśmy się sprawiedliwie, ja trzecią część, Darek resztę  :lol: I tak mnie ten mój mąż na lody namawiał, że w końcu zrobiłam (6 żółtek, 400 ml śmietanki, 2 płaskie łyżki cukru i łyżka masła orzechowego) no po prostu niebo w gębie, a jak jeszcze posypałam jeżynami i malinami to już w ogóle....  8)

administ

Ale niektórzy to sobie zdrowo dogadzają!  :shock: ;)

Jarek

Cytat: admin w 2016-08-14, 20:31:00
Ale niektórzy to sobie zdrowo dogadzają!  :shock: ;)
A jak  :lol: :wink:

Diogenes z Synopy

święto, ale skromnie. Gofra z masłem i pasztetem swoim i WiO. Zosia pół tego.

A jeszcze optykawa i ciastka zadowolą zapewne na długie godziny.

Kryanna

Na razie kawa z masłem i śmietanką.
Byłam wczoraj na Frymarku - nabyłam połeć boczku solonego, foremkę pasztetu z gęsi czy kaczki i jakieś dwa rodzaje kiełbas, i a jeszcze ser kozi.
Teraz tak sobie pomyślałam, po co? Sama potrafię to wszystko zrobić (tylko kozy nie mam). No ale na coś dutki trzeba wydawać :-)

administ

Co za rozpusta!  :shock:
A warzywa i owoce gniją po magazynach, bo się nie chce ludziskom 5, a nawet 8*wio stosować! ;)
Tylko tę karkówkę, schab i kurczaki by jedli, margaryny nie licząc. ;)  :?

renia

U nas jajecznica jak zwykle. Mąż robił (ja wczoraj 8)) i zawołał na gotowe. Wtedy smakuje lepiej... 8)
Ser do tego i pomidor.
Córka z synem woleli jajka gotowane.

Diogenes z Synopy

po 25 gr kaszy gryczanej nieprażonej. Po żeberku extra z chrząstką. I po 7-10 łyżek sosu tłuszczowego spod nich z grzybkiem.
Pomidorki w 3 kolorach i nać.  Niby nie suto, ale syto  :roll:   :D
Taki mało świąteczny ten obiad  :roll:  ;-)

renia

A my "resztki" z wczorajszego obiadu dokańczamy... 8) :lol:

administ

Dieta bezresztkowa... ;)

Diogenes z Synopy

kiedyś olej do frytek nie nadawał się do jedzenia jeszcze przed wrzuceniem ziemniaków (już przeważnie był przegrzany).
Teraz łój wystarczy na parę razy. I dalszym ciągu czyściutki.

Diogenes z Synopy

herbatka. 4 ciasteczka glutenowe, parę malin i krówka.  Za późno jak na wyspy, ale na wolnej wyspie może być - 19:00  :roll:  ;-)

administ

Bosze, jak to czyta jaki weganin, to głowa mu puchnie... ;)

Diogenes z Synopy

krowa była z cukru.   :D Bez obaw  ;-)

Diogenes z Synopy

dziś był jeden posiłek o 13:30.

Żeberko w sosie i z 25 gr kaszy gryczanej. Pasztet - odrobina. Pół gofra z masłem.
   2 kawy z  2x120ml śmietanki. Parę ciastek kruchych.

przed snem tylko ja zjadłem gofra z masłem i powidłami.  Niby nic. Alem głodu nie czuję.

dobranoc  ;-)

renia


Anulka177

Nikt dziś śniadania nie jadł? :shock: Nawet Diogenes? :shock: