Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2015-08-15, 09:22:12
i kotlety schabowe

str też 39 ŻO   

CytatNie nadaje się ono do budowy i przebudowy wątroby, nerek, mózgu, chrząstek, stawów, tkanki łącznej, naczyń krwionośnych.

:)

białko

Cytatwymieniam je więc na ostatnim miejscu

administ

Ale po co przypominać Słowo Doktora wszem i wobec? :roll: ;)
Niech się sami męczą ze swoimi problemami, bo na pomoc nie zasłużyli.  :D
Albo podagry dostaną i będą pretensje, że ŻrO zaszkodziło...  :lol:

Diogenes z Synopy

dziś śmierdzący kalafior ( został z obiadu wczoraj )  nawet nie przypuszczałem , że wciągnąłem wczoraj 14 g białka kalafiorowego !

na patelni rozgrzałem lekko smalec , dodałem wędzonego pokrojonego w kostkę podgardla, nie smażyłem , podgrzałem, dołożyłem różyczki kalafiora, podsmażyłem i przed końcem dodałem  5 żółtek. Przemieszałem. Na talerzu przystroiłem pietruszką. Ogórka kiszonego zjadłem w trakcie smażenia.  Serem nie posypałem oraz gałką muszkatołową, bo nie miałem ochoty na białko.    Przyprawy to odrobina tymianku, oregano, papryka ostra.   Pasuje też  estragon, wczoraj był.

Do kawy będzie standardowa gęsta maślanka 36 %  ;-)   z jagodami i cukrem.



Teresa Stachurska

Wszelkie jagody lubię z (kwaśną) śmietaną 30 % bez cukru. I bez soli, w odróżnieniu od kiszonego ogórka :) 

jukor

"Warto zaznaczyć, że węglowodany przyswajalne są jedynym źródłem
energii dla układu nerwowego, w tym naszego mózgu. Dlatego po przerwie
nocnej tak ważne jest spożycie pierwszego śniadania, w którym powinna
znaleźć się porcja pieczywa czy płatków zbożowych.
Obok węglowodanów przyswajalnych ważnym czynnikiem regulującym
procesy metaboliczne zachodzące w organizmie jest błonnik pokarmowy
zawarty w produktach pochodzenia roślinnego. Błonnik pokarmowy poprawia i
przyspiesza pracę jelit, powodując uczucie sytości, wiąże wiele
substancji w przewodzie pokarmowym, np. cholesterol, a także pozytywnie
wpływa na rozwój korzystnej mikroflory jelitowej".

http://zachowajrownowage.pl/app/webroot/uploaded/up/Czytajmy%20Etykiety/Czym%20s%C4%85%20w%C4%99glowodany.pdf

A co Ty dziś zjadłeś, aby odżywić swój mózg i poprawić metabolizm organizmu? :lol: :wink:

Blackend

Zjadłem omlet z dżemem, bo nic poprawiać nie chcę ponieważ jestem pogodzony ze swoim stanem metabolizmu. ;)

Diogenes z Synopy

Cytat: jukor w 2015-08-16, 12:35:53

A co Ty dziś zjadłeś, aby odżywić swój mózg i poprawić metabolizm organizmu? :lol: :wink:

Ja już na całe szczęście okres głupoty mam za sobą. Zostawiłem daleko w tyle pełnoziarniste i błonnik. Właściwie mógłbym powiedzieć, że mam to d...e, ale całe szczęście, że nie mam ;-)   , to średnie uczucie.  Widocznie, każdy musi ten etap przejść.  Dopóki nie poprawi się czynność mózgu ( wg tej teorii od jabłek  ;-)   )

no to banana w dłoń ( żeby nie zgłodnieć na spacerze   :shock: )  i do przodu !    ;-)

jukor

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-16, 13:07:37
Cytat: jukor w 2015-08-16, 12:35:53

A co Ty dziś zjadłeś, aby odżywić swój mózg i poprawić metabolizm organizmu? :lol: :wink:

Ja już na całe szczęście okres głupoty mam za sobą. Zostawiłem daleko w tyle pełnoziarniste i błonnik. Właściwie mógłbym powiedzieć, że mam to d...e, ale całe szczęście, że nie mam ;-)   , to średnie uczucie.  Widocznie, każdy musi ten etap przejść.  Dopóki nie poprawi się czynność mózgu ( wg tej teorii od jabłek  ;-)   )

no to banana w dłoń ( żeby nie zgłodnieć na spacerze   :shock: )  i do przodu !    ;-)



A jak ta czynność ma się poprawić przy takich zaleceniach IŻiŻ?
Nawet dyrektor instytutu ma wymowne nazwisko. :wink:

Diogenes z Synopy

wpadłem dziś na szatański pomysł.

Idąc za ciosem ( kalafior na śniadanie )  . Zrobiłem Dzień Roślinny!!!

Nie, nie. :)  Nie przyrządziłem  fasolkę po bretońsku.

Jako, że miałem połuskać worek orzechów włoskich, wyszło tak, że nie mogłem już zjeść obiadu ( próbuje się orzechy w trakcie tej ciężkiej pracy ) . Przy okazji ''skosztowałem''  z drzewa orzechy świeże laskowe ( już są dobre i smaczne ! ) . Zasumplementowałem więc łamaga 3 i łamaga 6. Cały ''obiad ''  :) .  Minusem tego jest to,iż dolną dziurką wydobywa się po pewnym czasie pentan, metan lub etan.  Więc nie mam powodu  zazdrościć '' dni orzechowych'' czy pestkowych.  Ale da się przeżyć. Może to na mięsożerców tak działa?  Na wszelki wypadek posiedziałam trochę na dworze ;-)

Od Pani produkującej dla mnie jajka, kupiłem dziś pomidory Malinówki. E tam , nie takie malinówki z biedronki, jakieś zmodyfikowane. Prawdziwe, PRLowskie. Może niektórzy wiedzą o czym piszę. Dalszy ciąg dnia, czyli kolacja, jak się domyślacie, mógł przebiegać tylko już teraz w jeden w określony wcześniej sposób . Dalszy ciąg dnia według scenariusza roślinnego. Co prawda świerzbiła mnie ręka, aby na pokrojone plastry Malinówki nałożyć gęstą śmietanę. Ale przypomniał mi się Paulo z Mediolanu.
Pomidores i smetana to profananeres  ;-)  . I tak zajrzałem do spiżarki, a tam od pół roku nie ruszana oliwa ex virgin. Zalałem oliwą doprawione pomidory uprzednio posolone i popieprzone i szczypiorkowane. Ach,  machnąłem ręką na pentany :)  . Przypomniała mi się moja włoska dieta śródziemnomorska z dużą ilością NNKT . Łamaga9  w oliwie  nawet mi smakowała, ale ten Pomidor chyba ze wszystkim by smakował :)  dojrzały mocno, wypasiony!
Nie byłbym sobą, gdybym nie zakończył tradycyjnie dnia, czyli Gouda z masłem duńskim, a później samo masło  ;-) . Bo smaczne .  Przeżyłem dzień roślinny, co prawda bez chałwy,  bez większych szkód.  Psiankowaty  nie wszedł z niczym w reakcję.
Powoli zaczynam rozumieć anakina i jego wegetariański pomysł na dietę optymalną  ;-)

Gavroche

Świeże orzechy to jak warzywa prawie. ;)
Suszone czy prażone z odrobiną soli są "lżej strawne".

Diogenes z Synopy

Dziś śniadanie eklektyczne.

Połączyłem trzy szkoły.

Jajeczka zrobiłem wg pani Jadwigi Kempisty. Żółtko na półśrednio miękkie ( miało być lejące ). Wcześniej wstawiłem do wody, podgrzałem mocno i wyłączyłem, i tak sobie stały i czekały. Wcześniej także pokroiłem w plasterki masło. Lubię takie w temp pokojowej. Żółtka posadowiłem na łódeczkach z masła, posoliłem i posypałem natką.

Zgodnie z przepisem pani Witoszek zrobiłem dwa fantastyczne pomidory, Malinówkę i niemalinówkę, obie pyszne. Podałem w zestawieniu z majonezem.

Ser żółty Tylżycki ( czy ktoś oprócz mnie lubi ten ser ? )   przyrządziłem z masłem.  Ta potrawa to już klasyczne danie Doktora, opatentowane i niepowtarzalne w innych szkołach, nawet tych próbujących  naśladować  ;-)
Admin pisał, żeby się jednego trzymać, myślę jednak, że takie spotkanie szkół nic groźnego nie przyniesie   ;-)

Było pysznie.

renia

Ty celebrujesz to jedzenie... :shock: a jakieś zaklęcie jeszcze przy tym wymawiasz? :shock: :lol: :wink:
Ja jem prosto, można nawet powiedzieć, że prostacko... 8) :lol:
Od święta lubię sobie też trochę "pokomplikować" życie przyrządzaniem potraw bardziej wymyślnych... 8)

Może te Twoje dania nie są tak skomplikowane, tylko tak barwnie opisane...  :roll::lol:

Diogenes z Synopy

właśnie!  ;-)

mały podarek, a dużo radości   :)

vvv

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-17, 09:20:07Dziś śniadanie eklektyczne.

A u mnie elektryczne, nie sieciowe
tylko na baterie i nie śniadanie
tylko ciśnieniomierz zamiast.

Lepiej być nie może,
gdyby było lepiej to byłoby gorzej.

http://s4.postimg.org/nv7rely0d/17sie.jpg
(http://s4.postimg.org/nv7rely0d/17sie.jpg)
185gB / 7d
:shock:  :wink:

administ

A nie lepiej ciepnąć te normatywne urządzenia do kosza na śmieci, bo to 2-3 mmHg, albo 3-4 mg% za dużo mogą zdrowie zmarnować! ;)  :lol:
No chyba, że kto faktycznie choruje na normy - to ma sens.  8)

Gavroche

Życie nie ma sensu bez porównywania się z innymi. ;)

administ


vvv

Jasne, porównywanie śniadań,
abstrahując od ich rzeczywistego wpływu na przepływ,
zdrowsze jest.
:wink:

administ

Zdrowsze to jest 5*wio albo chleb ze smalcem, a tu to przykro czytać, jak się ludzie tymi żółtkami i śmietanką mordują... ;)  :lol:

Gavroche

Włacha. 8)

1000 kcal w kubku:
-8 żółtek
-250 ml śmietanki 36%
-łyżka miodu gryczanego
Bzyk w mikserze i shake z MD może się schować. ;)