Sniadanie

[Gavroche]

nie znasz się 

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4896.msg382774#msg382774

Aaa, że maślanka?
Maślanka to prawie woda.

[administ]

Bożesz ty mój!
http://www.aktywniebardzo.pl/Porady/Zdrowie/Dlaczego-niektore-produkty-uzalezniaja-bardziej-niz-inne

Ależ trzeba podhajować solidnie i zaraz uzależnienie minie, bo tak wyszło w innym najnowszym badaniu!   

[Zyon]

Bożesz ty mój!
http://www.aktywniebardzo.pl/Porady/Zdrowie/Dlaczego-niektore-produkty-uzalezniaja-bardziej-niz-inne

Cholerka, nie ma nic o zoltkach i zespole odstawiennym 

[administ]

W mordkę, co za niedopatrzenie! 

[Zyon]

Widac jakcys nie doDeDuPowani...

[Diogenes z Synopy]

dziś niedziela, więc śniadania wyjątkowe, świąteczne.


5 żółtek, 50 gr masła, 100 gr gotowanej marchewki

patelka, podgrzałem masło z marchewką. Dorzuciłem żółtka. Zabełtałem. Przyprawy: szczypta kurkumy, ostra papryka, odrobina soli himalajskiej oraz estragon, który spowodował wyjątkowość.  Pysznie

B:T:W    1:  4.15  :  0.55       752 cal

[renia]

Już też kilka razy jadłam żółtka na maśle z marchewką gotowaną...he

[Gavroche]

A ja nigdy.
Ale szpinak i lebiodę z jajkiem jadłem.

Dzisiaj na śniadanko też żółteczka, a co!
Męczące to DDP, rzucam w diabły.
Jeszcze nie wiem co i jak, na razie głodu brak, bo te naładowane akumulatorki z mięśni odzyskuję.
Ale jaja będą bankowo!

[Blackend]

Skoro jutro będą jajka na twardo, to dzisiaj będzie jajecznica w ramach prozdrowotnej rotacji.

[Jarek]

Męczarnia tylko żółtka i żółtka ,dobrze że pogoda dopisuje ,24 stopnie w Gdańsku super

[Gavroche]

Tutaj też ciepło się zrobiło, dlatego zimny kubek:
-8 surowych żółtek
-250ml śmietanki 30%
-dwie łyżki syropu karmelowego.
No, teraz można stawić czoło niedzieli. 

[Zyon]

A ja nigdy.
Ale szpinak i lebiodę z jajkiem jadłem.

Dzisiaj na śniadanko też żółteczka, a co!
Męczące to DDP, rzucam w diabły.
Jeszcze nie wiem co i jak, na razie głodu brak, bo te naładowane akumulatorki z mięśni odzyskuję.
Ale jaja będą bankowo!

Hehe i co, nie bylo rekrodziku? 

Ja wciagnalem miche gulaszowej, doprawiona paroma lyzkami smietany President 30%. Zdecydowanie moja ulubiona smietana.

[Diogenes z Synopy]

President 30%. Zdecydowanie moja ulubiona smietana.

Różnie im wychodzi, nie zawsze tak samo ukwaszona. Nieraz jest kosmiczna, nieraz średnia.  Otwieram na dwa dni przed spożyciem denko (w lodówce) . Do deserów lepsza jest 36 - óstka  - lepi się od dodatków 

[Gavroche]

Wieczko?

[Gavroche]

A ja nigdy.
Ale szpinak i lebiodę z jajkiem jadłem.

Dzisiaj na śniadanko też żółteczka, a co!
Męczące to DDP, rzucam w diabły.
Jeszcze nie wiem co i jak, na razie głodu brak, bo te naładowane akumulatorki z mięśni odzyskuję.
Ale jaja będą bankowo!

Hehe i co, nie bylo rekrodziku? 

Ja wciagnalem miche gulaszowej, doprawiona paroma lyzkami smietany President 30%. Zdecydowanie moja ulubiona smietana.

Liczyłem, że mi IQ do 148 skoczy, ale nic z tego, do MENSA mnie nie wezmą...
Uzależniony jestem od mlecznych, to co poradzę?

[Zyon]

Mensa jest do przedluzania siuraka albo zwiekszania cyckow przez jajoglowych chudzielcow  i nic wiecej Na antropologii przerabialismy motywy, kiedy testy pokazywano dzikusom i wykladali sie na rzeczach, ktore mialy "cywilizacyjny sznyt" 

[Gavroche]

Wiem, wiem, tak samo uważam, ale na miłośników pokonywania norm nie poradzisz.

[Gavroche]

Testy na inteligencję nie mierzą inteligencji, tylko zdolność do rozwiązywania konkretnych problemów.
http://m.youtube.com/watch?v=oL8vTFLDyg4

[Zyon]

Wiem, wiem, tak samo uważam, ale na miłośników pokonywania norm nie poradzisz.

Z normami nie ma co wojowac, conajwyzej mozna czekac na nowe

[Gavroche]

Przy odpowiedniej dozie cierpliwości, można się doczekać takiej modyfikacji norm, że dzisiejszy dobry wynik, będzie jutrzejszą chorobą.