Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2016-12-06, 09:09:11
Cytat: renia w 2016-12-04, 21:43:32
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-12-04, 15:54:33
Mleczny obiad:
śmietanka z kawą cały kubek gorącej,
i sernik przepuszysty okrutnie, przesmaczny - pół zjedliśmy.   :shock:  :lol:   Zosia jakiś nowy przepis wypróbowała, aby dla normalnych osób też nadawał się (jedynie kostka masła i kubek śmietanki na pół kila twarogu i 10 jaj, morele). Śmietanka extra ubita plus piana z białek spowodowała, że smakował jak ptasie mleczko (obtoczone gorzką czekoladą). Pewnie za wysoko białkowy był, więc zjadłem 3 kawały z plastrami masła co spowodowała dodatkową eksplozję smaku.   :D  ;-)

Wypróbuję sernik z bitą śmietanką... :D

Jaki kubek śmietanki daliście na 1/2 kg twarogu? 400g? 200g? Masła kostka to 200g?

Morele we wrzątku zamocz pół godziny zanim, pokroisz drobno.  Miałem 2 mazurski smak sery tłuste ( pomielone raz zostały) czyli 550 gr, 200 gr masła, kubek śmietanki 200ml albo więcej trochę, i chyba jeden budyń waniliowy (albo pół  :roll: ), cukru wg uznania, mój miał mało. Lekka polewa - z czekolady z masłem roztopiona.  8 jaj.  Wg mnie za biały wychodzi (mało żółtek).  Ale to dla normalnych ludzi także ma być, więc taki trochę lajt.  ;-)  Smaczny (ale to od sera zależy).

Wyszedł    BTW  ok  1:2:0,4
Zjadłem na śniadanie 3 kawały sernika z dodatkowym masłem miękkim i popiłem śmietanką gorąca z Inką.



renia

Daliśmy 10 jaj, 200g masła. To dam 200g śmietanki 36%. Dzięki... :D Jak się uda, to pstryknę fotkę... 8) :lol:

Diogenes z Synopy

ok, w pierwszym było 10. Nie może się nie udać.  :D   Dobrze ubić śmietankę i białko i zanim opadnie do nagrzanego  piekarnika wymieszaną masę, bystro.

Diogenes z Synopy

 :roll: rozumiem, że wiesz, iż ubite białka i bita śmietankę  z serową masą ( twaróg i żółtka)  już się nie kręci mikserem, tylko  delikatnie ręcznie. Inaczej opadnie.

renia

Tak jest wykonane.  :D A ile czasu go piekliście i w jakiej temperaturze? Ja mam nastawione na 175 stopni. I chyba godzinę będę go piec. Może potem zmniejszę na 150 st. :roll:

Diogenes z Synopy

chyba tak  :roll:

dwie miski: 
jedna: to masło, twaróg, żółtka roztarte z cukrem  wymieszane z budyniem czy łychą krochmalu,
druga: to  bita piana z białek i i bita osobno śmietanka

Łączymy je najdelikatniej jak umiemy, dużą łychą.  I zero postoju poza nagrzanym piekarnikiem.

renia

U nas też 3 miski, na koniec wszystko połączone i wymieszane jeszcze delikatniej niż u Was... :lol:  :wink:
Wygląda wyśmienicie, konsystencja nawet ciut gęściejsza niż przy "zwykłym" serniku...

Diogenes z Synopy

Zosia piecze niecałą godzinę w 160 st, ale gada, że każdy piekarnik jest inny i nie ma co się tym sugerować.

renia

Dzięki. Sernik rośnie jak "głupi" :lol: ponad poziom formy wychodzi. Śliczny. Zakryłyśmy go z góry folią aluminiową, aby się nie spalił. Jest 40 minut, to za mało... :roll:

Diogenes z Synopy

Cytat: Jarek w 2016-12-05, 17:55:51
A kto napisał
Jak to kto. :roll: To chyba oczywiste.  :lol:  Doktor wynalazł kolagen!   ;-)

renia

Sernik trochę opadł, ale i tak naszym domownikom i mnie bardziej smakuje niż ten bez bitej śmietanki. Jest pulchniejszy. :D
Mam zdjęcia, zaraz sprawdzę ich jakość... :roll:
I są... :D

(http://images83.fotosik.pl/216/8532fc0a2f713fe6gen.jpg)

http://images83.fotosik.pl/216/1943643a78d4ef07gen.jpg

http://images83.fotosik.pl/216/f3ccd2b94650fa1egen.png

Trochę z góry przykleiło się do papieru, bo go (sernik) położyłam na talerzu do góry dnem,
a na dnie blachy był papier do pieczenia.

Diogenes z Synopy

Jak to opadł!?  :shock:    :)  Zosia dwa razy po kolei robiła i nie opadł. 


Na obiad zjadłem żurek ze śmietaną i zółtkami i pure z dyni z masłem.   :D

Diogenes z Synopy

(http://images84.fotosik.pl/217/1b9fed1ec9a3d023med.jpg)

Ma być taki.   :D

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-12-06, 15:49:18
Jak to opadł!?  :shock:    :)  Zosia dwa razy po kolei robiła i nie opadł. 


...................

Ja nie jestem Zosia... :?

Może temu, że otwierałam piekarnik w trakcie pieczenia i ciasto dość szybko gorące wyjęłam.  8)

Jarek

Oczywiście połowa z tego dla Zosi.  :lol:

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-12-06, 16:04:47
(http://images84.fotosik.pl/217/1b9fed1ec9a3d023med.jpg)

Ma być taki.   :D

Mój lepszy, Wasz jakiś taki zaciapany... 8) :mrgreen: :wink:

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-12-06, 15:49:18
Jak to opadł!?  :shock:    :)  Zosia dwa razy po kolei robiła i nie opadł. 


Na obiad zjadłem żurek ze śmietaną i zółtkami i pure z dyni z masłem.   :D

Ja zjadłam dwa kawałki sernika i znowu nie mam ochoty na obiad... 8) :lol:

Diogenes z Synopy

Na obiad w sam raz.

Jaki zaciapany?  :D  zdjęcie z telefonu, to czokolada.

Podobno przed obróbką wszystkie produkty muszą być w takiej samej stałej temperaturze pokojowej (za wyjątkiem śmietanki bitej - ta zimna).
Nasz sernik studzi się w piekarniku otwartym.

:roll:  A Zosia zjada więcej sernika niż ja, bo woli go bardziej od gęsiny i mortadeli.


renia

U nas dzisiaj tak na szybkiego był robiony, bo "moja" Pani spieszyła się do mechanika, a ja byłam umówiona na korepetycje... 8) I zadania domowego z angielskiego nie miałam odrobione... :? :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2016-12-06, 16:08:59
Może temu, że otwierałam piekarnik w trakcie pieczenia i ciasto dość szybko gorące wyjęłam.  8)
ale faktycznie chyba nie nie otwiera się piekarnika co chwila i najlepiej go nie wyciągać od razu. Najważniejsze, że smakuje.
Wasz był w wyższej temperaturze - widać - pieczony.