Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Wędliny własnego wyrobu

Zaczęty przez renia, 2014-12-16, 18:15:01

Poprzedni wątek - Następny wątek
Drukuj
Do dołu Strony 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Akcje użytkownika

renia

#40
2014-12-17, 07:24:43
Dużo łatwiej jest zrobić sobie białą kiełbasę. Nie trzeba wędzić... :D

administ

#41
2014-12-17, 08:26:40
Kiełbasę lepiej kupić w sklepie, bo nic nie trzeba robić, nic nie trzeba wiedzieć, a nawet jak się wie źle, to i tak na kiełbasę to nie ma wpływu.  :D  :wink:

renia

#42
2014-12-17, 08:28:33
...chyba, że na wyborczą... :roll: 8)

Teresa Stachurska

#43
2014-12-17, 10:33:32
Cytat: renia w 2014-12-17, 07:24:43
Dużo łatwiej jest zrobić sobie biał± kiełbasę. Nie trzeba wędzić... :D


Jo :) 

renia

#44
2014-12-17, 10:35:32
Przy mnie skaszubiałaś perzna... 8) :lol:

Teresa Stachurska

#45
2014-12-17, 10:38:08
Jo jest mazurskie :) 

Co znaczy perzna?

Gavroche

#47
2014-12-17, 11:22:56
A w necie nie znalazłem  :lol:

renia

#48
2014-12-17, 11:26:08
Perzna mało szukałeś... 8)

administ

#49
2014-12-17, 11:37:10
Cytat: Teresa Stachurska w 2014-12-17, 10:33:32
Jo :) 

"Jo" jest kujawskie, pomorskie, śląskie i zewsząd, gdzie z Niemymi się gadało.  8)

Teresa Stachurska

#50
2014-12-17, 11:49:11
Dodane korzenie -  http://www.stachurska.eu/?p=2781 :) 

renia

#51
2017-12-04, 09:16:50
Tym razem zrobiliśmy szynkę, baleron i boczek. Mięso leżało 12 dni w zalewie z przyprawami i solą (w lodówce i codziennie było obracane do góry "dnem") potem wędzone 4 godziny i w dymie bez ognia zostawione na całą noc. Następnego dnia było parzone w wodzie (z przyprawami) o temperaturze 80 stopni.
Dużo mniej jest pracy z takimi wyrobami, niż z typowymi wędlinami.
Myślę, że bez wędzenia też by można było zrobić szynkę parzoną, boczek i baleron... :roll:
Szczerze: bardzo dobre. :D

(https://images82.fotosik.pl/929/c960868a99318334gen.jpg)

Gavroche

#52
2017-12-04, 09:36:26
Super! :D
Ja mam dostęp do takich kilka razy w roku i mrożę i jemy naprzemiennie z komercyjnymi wędlinami i domową smażeninką.
Ale robić to mi się nie chce, aż takich różnic między dobrą sklepową i swojską wędliną to nie czuję... :?

administ

#53
2017-12-04, 09:40:02
Przecież sklepowa smaczniejsza i zdrowsza...  8)
Mają unijne peklosole i farbę wędzarniczą, a nie jakieś stare technologie na raka... ;)

renia

#54
2017-12-04, 09:41:42
 
Cytat: Gavroche w 2017-12-04, 09:36:26
Super! :D
Ja mam dostęp do takich kilka razy w roku i mrożę i jemy naprzemiennie z komercyjnymi wędlinami i domową smażeninką.
Ale robić to mi się nie chce, aż takich różnic między dobrą sklepową i swojską wędliną to nie czuję... :?

:lol: Ale przed chwilą przeczytałam ten opis produkcji szynki: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1232.0
i postanowiłam częściej robić takie wyroby. Ja tego nie potrzebuję (mogę się obejść bez wędlin w ogóle), ale domownicy tak...
Chociaż takie wyroby i mnie przyciągają... 8) Syn mówił, że u nich Donar (pies labrador) chodził po mieszkaniu jak narkoman czując ten zapach... :lol:

renia

#55
2017-12-04, 09:42:34
Cytat: admin w 2017-12-04, 09:40:02
Przecież sklepowa smaczniejsza i zdrowsza...  8)
Mają unijne peklosole i farbę wędzarniczą, a nie jakieś stare technologie na raka... ;)

No... 8) :lol:

administ

#56
2017-12-04, 11:06:52
Reasumując, na zdjęciu wygląda to apetycznie, ale tylko nieliczni powąchają i spróbują...  :? ;)

Blackend

#57
2017-12-04, 11:35:10
Zawsze możemy wbić do Reni na degustację, na pewno będzie szczęśliwa. ;)

administ

#58
2017-12-04, 11:41:14
Jasne, najlepiej bez zapowiedzi, aby więcej radości było. ;)

Blackend

#59
2017-12-04, 11:43:26
Im nas więcej tym weselej. ;)
Drukuj
Do góry Strony 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Akcje użytkownika