Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Dna moczanowa

Zaczęty przez Tomasz, 2015-08-02, 12:15:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomasz

Ten ekran z cyferkami to zrobiłem specjanie do zademonstrowania mojego sredniego dnia.
Na codzien to jem na oko bo mam już wszystko dawno przetrenowane.
Program ten sam kiedyś zrobiłem w2001 roku i czasami go używam do sprawdzenia czegoś lub do demonstracji znajomym tak jak dzisiaj.

administ

I jest problem, bo nie ma tam nic, co mogłoby podagrę wywołać.  :?

Diogenes z Synopy

wywal wino, do niczego nie jest potrzebne. 

nadmiar alkoholu w połączenie z purynami podwyższa poziom kwasu moczowego. Podwyższa też nadmierny wysiłek fizyczny. Ten powód możemy wykluczyć ? ;-)


pleśniowych serów nie jedz.


kakao, kawa, herbata, czekolada ?   be!

wraz z alkoholem nasilają endogenną produkcję puryn.

śmietany są w sprzedaży 30 %   -  np w carefourze.

Tomasz

Faktycznie, chyba tylko to wino, no i czego w tabelce nie ująłem to wypijam dziennie ok 4 szklanki czarnej herbaty.
Kawy nie pijam, no może raz na miesiąc u Cioci na imieninach..
Cukru żadnego nie używam. Czekoladę czasami 81% kakao nie więcej jak 20 g dziennie.
Jeśli chodzi o podagrę to czytałem gdzieś że może się bezobjawowo rozwijać przez kilkanaście lat.
Może są to jakieś objawy nagromadzone przez lata?
Czy znacie kogoś z optymalnych kto wyleczył się z podagry?

Diogenes z Synopy

na foto widzę, że jesteś szczupły ( więc nadwaga odpada - jeden z niekorzystnych dodatków) -  i masz  około 68 lat. Mógłbyś być wzorem dla prezesa, gdyby nie ta dna.

vvv

http://www.drmichalak.pl/12_paradygmatow_wsp_medycyny.html
CytatParadygmat 2: Utajona kwasica mezenchymalna

Wiedza lekarzy na temat mezenchymy zasadniczo sprowadza się do faktu, że takowa w organizmie jest. Że jest to substancja, przez którą dokonuje się wymiana substancji odżywczych pomiędzy krwią i komórkami.
Tymczasem jest to najważniejsza tkanka naszego organizmu. Większość chorób przewlekłych, większość patologii wewnątrzkomórkowych rozpoczyna się od nieprawidłowego funkcjonowania mezenchymy. A mechanizm jest bardzo prosty. Przy spadku pH (zakwaszeniu) struktura białek zmienia się w ten sposób, że zmienia się jej stan skupienia - z płynu przechodzi w galaretę. Jak może się dokonywać w takich warunkach usuwanie toksyn z komórek i dostarczanie substancji odżywczych, łatwo się domyślić. Zablokowanie mezenchymy musi prowadzić do rozwijania się patologii, którą potem często trudno jest odwrócić.
W podręcznikach dla studentów trudno jednak jest znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tego jakże istotnego elementu rozwoju wielu chorób przewlekłych, generujących olbrzymie koszty społeczne. A sposób leczenia jest zasadniczo w najprostszym wariancie bardzo prosty - pić wodę i odkwaszać.
Najbardziej spektakularnym przykładem niskiej wiedzy środowisk medycznych w tym zakresie jest choroba zwana dną moczanową. W elementarnym podręczniku dla studentów pt. "Biochemia Harpera" można znaleźć informację, że rozpuszczalność kwasu moczowego mocno maleje w miarę spadku pH. Jeśli więc ktoś mało pije, to ma mało moczu i jest on kwaśny. Produkowany kwas moczowy nie może zostać wtedy wydalony i kumuluje się w tkankach.

http://www.drmichalak.pl/zakwaszenie.htm

Koncentrat pomidorowy 200g jest odpowiednikiem kilograma pomidorów i kosztuje 1.49zł,
można go użyć by przerobić zupę z kaczki z kaczką na zupę pomidorową z kaczką.

Proste, smaczne, pożywne. Wystarczy jako całodzienne wyżywienie.
Ja bym osolił lekko solą (NaCl50KCl50) by więcej potasu przemycić.
Koncentrat zalany wrzątkiem, z dodatkiem dobrego tłuszczu, pieprzu,
daje gorący kubek na szybko.

Koncentrat zalany zimną wodą z lodówki, daje zimny sok pomidorowy,
może być nawet z lodem (z wody nie ze śmietany).

http://s21.postimg.org/bvxh0cml3/konc_pom.png
(http://s21.postimg.org/bvxh0cml3/konc_pom.png)

8)

Gavroche

Co warto wiedzieć o mezenchymie, to to, że jest to tkanka występująca tylko w zarodkach. :lol:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mezenchyma

Jarek

Cytat: Tomasz w 2015-08-07, 13:27:49
Faktycznie, chyba tylko to wino, no i czego w tabelce nie ująłem to wypijam dziennie ok 4 szklanki czarnej herbaty.
Kawy nie pijam, no może raz na miesiąc u Cioci na imieninach..
Cukru żadnego nie używam. Czekoladę czasami 81% kakao nie więcej jak 20 g dziennie.
Jeśli chodzi o podagrę to czytałem gdzieś że może się bezobjawowo rozwijać przez kilkanaście lat.
Może są to jakieś objawy nagromadzone przez lata?
Czy znacie kogoś z optymalnych kto wyleczył się z podagry?
Tak znam, w książce Dr Kwaśniewskiego ,odpowiedzi na listy są wyleczeni .Jeśli chodzisz na spotkania optymalnych ,to warto czytać takie artykuły na głos ,bo to lepiej się wchłania . :shock:

Tomasz

Jak Ty "Diogenes z Synopy" wyczaiłeś na tych zdjęciach który to jestem ja?
Z pewnością byłeś też na tym spotkaniu i pamiętasz kto robił te grupowe zdjęcia?
W mój wiek też prawie się wstrzeliłeś, w tym roku idzie mi 71.

administ

Cytat: vvv w 2015-08-07, 14:15:11
większość patologii wewnątrzkomórkowych rozpoczyna się od nieprawidłowego funkcjonowania mezenchymy. A mechanizm jest bardzo prosty. Przy spadku pH (zakwaszeniu) struktura białek zmienia się w ten sposób, że zmienia się jej stan skupienia - z płynu przechodzi w galaretę. Jak może się dokonywać w takich warunkach usuwanie toksyn z komórek i dostarczanie substancji odżywczych, łatwo się domyślić.

Najwyraźniej chodzi o chłonkę, ale jak zwał, tak zwał...  8)

vvv

Mam wrażenie, że to nieco inne odcienie pojęciowe, może chłonka to bardziej to co płynie i zasila układ limfatyczny.

Cytatpłyn tkankowy spływający do naczyń chłonnych, tworzących układ naczyń limfatycznych (układ chłonny)

A może nie wszystko co jest między komórkami spływa.

/wiki/Extracellular_matrix
:wink:

Tomasz

Nie wiem czy ma to coś wspólnego z zakwaszeniem organizmu, czy krew tez nie staje sie galaretowata.
Ponieważ mam utrwaloną arytmię, więc aby zapobiec zakrzepom przyjmuję regularnie od 8 lat lek rozrzedzający krew "Marcumar" prawie caly czas w tej samej dawce ale kontroluje gęstość krwi raz na miesiąc (INR ma u mnie być pomiędzy 2,5 a 3,5).
Jakie było moje zdziwienie kiedy po przejściu na żywienie optymalne, przy takiej samej dawce Marcumar wskaźnik INR spadł mi o okoł 1, jak przedtem miałem 3,2 to po przejsciu na ŻO był już tylko 2,2. Podwyższyłem dawkę Marcumar i tak trzymam już ponad 1,5 roku (badając oczywiście co miesiąc stan).
Wynika z tego że na  ŻO krew mi zgęstniała zauważalnie.
Ciekaw jestem czy ktoś z Forumowiczów miał podobne doświadczenia z gęstością krwi i o czym to świadczy?

vvv

Masz (ma Pan) może pod ręką wyniki ostatniego:

(1) badania ogólnego moczu

i

(2) poziomu sodu i potasu, może też wapnia we krwi?

:|

Jarek


Blackend

Będzie zdiagnozowany przez drut. ;)  :lol:

vvv

Cytat: Blackend w 2015-08-07, 20:28:45drut. ;)  :lol:
Nie ma drutu jest HSPA+  :wink:

Można inspirować jedynie. Przy takim leku, zasadnicze zmiany w jadłospisie (pomimo podobnego BTW) powinny być klepnięte przez lekarza, i/lub wynikać z własnej inicjatywy, bo krzepliwość krwi jest ręcznie sterowana, a i za duża i za mała, to potencjalna kaplica jest.

:|

Jarek

Cytat: Blackend w 2015-08-07, 20:28:45
Będzie zdiagnozowany przez drut. ;)  :lol:
Oby nie leczył 8)

Diogenes z Synopy

sprawa się komplikuje. Tabletki , alkohol. 


Tomasz  - nie byłem.  Drogą  wykluczeń, renie znam ( wizerunek) , córka chyba jej ( bo podobna ) , prezio, i jeszcze inne ''gęby '' z widzenia -  zostałeś Ty  ;-)  ( po krótkiej  analizie)


Jarek

Cytat: vvv w 2015-08-07, 20:42:33
Cytat: Blackend w 2015-08-07, 20:28:45drut. ;)  :lol:
Nie ma drutu jest HSPA+  :wink:

Można inspirować jedynie. Przy takim leku, zasadnicze zmiany w jadłospisie (pomimo podobnego BTW) powinny być klepnięte przez lekarza, i/lub wynikać z własnej inicjatywy, bo krzepliwość krwi jest ręcznie sterowana, a i za duża i za mała, to potencjalna kaplica jest.

:|

TO WSZYSTKO  :shock:

renia


Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-07, 21:01:40
sprawa się komplikuje. Tabletki , alkohol. 


Tomasz  - nie byłem.  Drogą  wykluczeń, renie znam ( wizerunek) , córka chyba jej ( bo podobna ) , prezio, i jeszcze inne ''gęby '' z widzenia -  zostałeś Ty  ;-)  ( po krótkiej  analizie)



Córki na tych zdjęciach nie ma...(wiekszość czasu siedziała w pokoju i uczyła się) a ten "nasz Tomasz" na spotkaniu Oddziału to był chyba tylko ze 4 razy... :roll: a nie tak regularnie co miesiąc... :roll: zgadza się? :roll: :D