Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

Cytat: Dasna w 2015-11-05, 13:09:23
Co to za treningi bez sił , bez życia?????  :? Coś mi się stało. :(

1.Rozgrzewka
2.Rwanie klasyczne (technika fatalna) 2 x 2 20 kg, 2 x 2 25 kg, 3 x 1 30 kg, 3 x 1 32, 5 kg (rozpaczliwiec) 4 x 1 30 kg
3.Podrzut klasyczny 2 x 1 30 kg, 3 x 1 35kg
4.Ciąg podrzutowy 1 x 5 35kg, 1 x 5 40 kg, 1 x 5 50 kg, 1 x3 55kg, 5 x 3 60 kg
5.Pół podrzut  1 x 5 20 kg, 1 x 5 30 kg, 1 x 5 40 kg, 5 x 3 40 kg
6.Przysiady w nożycach  1 x 5 20 kg, 1 x 5 30 kg, 5 x 5 40 kg
7.Unoszenie kolan w zwisie 3 x 10
8.Unoszenie kolan w zwisie na łokciach 3 x 10
9. Bieżnia 7 min
3 x sauna naprzemiennie z lodowatym prysznicem.



A nie pół podrzut zrobiłam na koniec 5 x 3 50 kg. Sromota w pół podrzucie robić tylko 40 kg. :?

administ

Cytat: Dasna w 2015-11-05, 13:13:48
w pół podrzucie robić tylko 40 kg. :?

A dorzucić sobie sama nie możesz, a nie czekać, jak kto od dokładania talerzy zasunie na gryfa? ;)
To siłownia, a nie zawody!  8)

Dasna

Cytat: admin w 2015-11-05, 14:16:01
Cytat: Dasna w 2015-11-05, 13:13:48
w pół podrzucie robić tylko 40 kg. :?

A dorzucić sobie sama nie możesz, a nie czekać, jak kto od dokładania talerzy zasunie na gryfa? ;)
To siłownia, a nie zawody!  8)

Dorzucam, dorzucam. Po talerzu. :lol:

administ

Ale to nie o szczawiową chodzi!  :shock: ;)

Dasna

Cytat: admin w 2015-11-05, 14:31:43
Ale to nie o szczawiową chodzi!  :shock: ;)
Jeśli już zupa to pomidorowa lub flaki. :lol:

administ

 :shock:
Przepraszam!
Faktycznie, szczawiowa jutro będzie u kogo innego!  8) ;)

Dasna


Diogenes z Synopy

Proszę nie kpić z moich zup  ;-)  . Zjadłem o 14:00  zupeczkę prawie wegetariańską  - cebulową  w kremie . I jeszcze o tej porze jestem syty i co najmniej będę do godziny jutrzejszej 10:00 kiedy będę już po intensywnym pływaniu. Faktem jest, że została odpowiednio ochrzczona masłem, żółtkami i startym cheddarem, uprzednio ugotowana na porządnym wywarze kostnym woł - wieprz. 
Szczawiowa będzie, także jutro głównym posiłkiem. Sycącym do pojutrza. 

Zupy są wspaniałym narodowym dobrem, nie wiedzieć czemu sprowadzonym do postaci proszku w marketach, gdzie na półkach lezą choroby.     :shock: 8)


Gavroche

Faktycznie w zupę można załadować sporo masła i żółtek.
Wywar mięsno-kostny i jakieś warzywo dopełnią wartości. :D

administ

 :shock:
Ale to niezdrowe geny trzeba mieć, bo inaczej zaszkodzi, jak amen w pacierzu! ;)
Miażdżyca, zawał, zator, a w najlepszym przypadku podagra.  :lol:

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-11-05, 20:17:35
Proszę nie kpić z moich zup  ;-)  . Zjadłem o 14:00  zupeczkę prawie wegetariańską  - cebulową  w kremie . I jeszcze o tej porze jestem syty i co najmniej będę do godziny jutrzejszej 10:00 kiedy będę już po intensywnym pływaniu. Faktem jest, że została odpowiednio ochrzczona masłem, żółtkami i startym cheddarem, uprzednio ugotowana na porządnym wywarze kostnym woł - wieprz. 
Szczawiowa będzie, także jutro głównym posiłkiem. Sycącym do pojutrza. 

Zupy są wspaniałym narodowym dobrem, nie wiedzieć czemu sprowadzonym do postaci proszku w marketach, gdzie na półkach lezą choroby.     :shock: 8)


Pokaż ten talerz, zobaczymy czy przestrzeń zachowana  :lol:

Dasna

Dzisiaj trening nijaki.  8)

Po prostu ćwiczenia, maszyny. Hm? No, może nie nijaki, ale bez zapału. Mój syn twierdzi, że to jesień. Przesilenie. :roll:

renia

Może ta energia (lub jej brak) jest zależna od faz Księżyca... :roll: :wink:

Gavroche

Cytat: Dasna w 2015-11-07, 21:25:46
Dzisiaj trening nijaki.  8)

Po prostu ćwiczenia, maszyny. Hm? No, może nie nijaki, ale bez zapału. Mój syn twierdzi, że to jesień. Przesilenie. :roll:
Eeee, zmęczonaś. 8)
U mnie też jesień i zasuwam z uśmiechem na ustach. :lol:
Ale ja tylko dwa razy w tygodniu i dopiero połowa cyklu. ;)



Zyon

Work Buy Consume Die

Dasna

Cytat: Gavroche w 2015-11-08, 07:31:25
Cytat: Dasna w 2015-11-07, 21:25:46
Dzisiaj trening nijaki.  8)

Po prostu ćwiczenia, maszyny. Hm? No, może nie nijaki, ale bez zapału. Mój syn twierdzi, że to jesień. Przesilenie. :roll:
Eeee, zmęczonaś. 8)
U mnie też jesień i zasuwam z uśmiechem na ustach. :lol:
Ale ja tylko dwa razy w tygodniu i dopiero połowa cyklu. ;)
Hm? Mh. Też.
Jak zwykle jest wiele przyczyn. Psychiczne też. :lol: :lol:

Zobaczymy dzisiaj. W Dynamo.

Zostały 2 tygodnie.
Czyli ostatni tydzień powinnam "spędzić " na ciężarach li tylko ze 30 % maks.

administ

A nie lepiej li tylko 29%, bo to może bezpieczniej... ;)

Gavroche

Cytat: Dasna w 2015-11-09, 08:45:36
Cytat: Gavroche w 2015-11-08, 07:31:25
Cytat: Dasna w 2015-11-07, 21:25:46
Dzisiaj trening nijaki.  8)

Po prostu ćwiczenia, maszyny. Hm? No, może nie nijaki, ale bez zapału. Mój syn twierdzi, że to jesień. Przesilenie. :roll:
Eeee, zmęczonaś. 8)
U mnie też jesień i zasuwam z uśmiechem na ustach. :lol:
Ale ja tylko dwa razy w tygodniu i dopiero połowa cyklu. ;)
Hm? Mh. Też.
Jak zwykle jest wiele przyczyn. Psychiczne też. :lol: :lol:

Zobaczymy dzisiaj. W Dynamo.

Zostały 2 tygodnie.
Czyli ostatni tydzień powinnam "spędzić " na ciężarach li tylko ze 30 % maks.

Szybko zleciało. :D
No, ostatni tydzień to taka zabawa.
Jak się czujesz?
Z wagą się wyrobisz?
Ile chcesz zrobić w dwuboju?