Siłownia a ŻO

[Dasna]

Ale ja nie o tym!

Znaczy o czym?  Bo ja pomyślałam o ciężkich treningach. :mrgreen:

[administ]

O właśnie ... 

[Dasna]

Odżyłam. Uff. Spoko luzik.
Trening w/g rozpiski Viktora, choć trochę kg dołożyłam, ale czuje się rewelacyjnie, bo przyjęłam założenie, że podczas Pucharu Polski , nie spinam się na rekordy. Mam w zapasie w kwietniu Mistrzostwa Polski , więc czas jest aby dobić kg do kwalifikacji na MŚ.

1.Rozgrzewka
2.Rwanie 2 x 3 20 kg, 2 x 3 25kg, 5 x 2 30 kg, 3 x 1 32,5 kg, 2 x 1 30 kg
3.Zarzut na klatkę 2 x 3 25kg, 2 x 3 30 kg, 2 x 1 35kg, 3 x 1 40 kg ( Viktor by dostał zawału, od mojego stylu  :mrgreen:)
4.Ciąg rwaniowy 1 x 5 25kg, 1 x 5 30 kg, 1 x 3 35kg, 1 x 3 40 kg, 5 x 3 45kg ( przestaje robić ciągi w paskach. Mam zupełnie inne czucie ciężaru, Co innego pas, ale paski myła moje odczucia)
5.Przysiad przedni 1 x 5 20 kg, 1 x 5 25kg, 1 x 5 30 kg, 1 x 5 35kg, 1 x 3 40 kg, 5 x 3 45kg
6.Brzuszki, przysiady w chwycie rwaniowym z palką, unoszenie kolan.
Bez cardio do zawodów. Lekkie rozciąganie
Sauna full. 3 wejścia długie i zaraz lodowaty prysznic.

[Gavroche]

Paski są do spodni.
A chwyt zamkowy znajesz?

[Dasna]

Paski są do spodni.
A chwyt zamkowy znajesz?

Mh. Nawet już w życiu codziennym jak coś chwytam,  to w zamek a jak siadam lub się schylam to kuper do tyłu.
Nie mówiąc o tym, że w nocy się budzę, bo właśnie zrobiłam rwanie i poszybowałam na łóżkiem.   

[administ]

Znaczy przejęcie przedstartowe?

[Dasna]

Znaczy przejęcie przedstartowe?

Tak. I muszę pilnować, żeby się nie spinać, bo od razu technika szwankuje.

[administ]

 
Stres to strasznie technikę psuje, a nawet może uniemożliwić to i tamto... 

[Blackend]

Dlatego jest tu duże pole popisu dla trenera, aby rozluźnić się co nie co.

[administ]

 
Właśnie! 

[Dasna]

 

[Zyon]

Wezcie no pogadajcie o drobnej modyfikacji BTW, bo na dd nie maja co czytac....

[administ]

Znaczy mam objaśnić kolejny raz jak sobie chomąto dopasować do własnych potrzeb?
Ale ile razy można!   

[Zyon]

Do znudzenia 

[administ]

Dziękuję, wysiadam, bo to daremny trud... 

[Zyon]

A o tym to juz w Montypytonowskium Zywocie Brajana bylo: (z pamieci)

Brian do tlumu z okna:
- Badzcie indywidualistami!
(tlum jednym glosem) - Jestesmy indywidualistami nauczycielu!
-  Badzcie wolnymi ludzmi, myslcie samodzielnie!
(tlum odpowiada) - Tak, nauczycielu, bedziemy myslec samodzielnie! Ale co mamy myslec samodzielnie?!

[administ]

 
O właśnie. 

[administ]

Też z pamięci:
Po trzech godzinach wykładu na temat Diety Optymalnej, podchodzi kobieta do Doktora na zakończenie i pyta:
"Panie Doktorze, to z czym mam jeść ten chleb?" 
Tylko, że to autentyczne, a nie kabaret! 

[Gavroche]

Zaczyna się Houston:
http://m.interia.pl/program-tv/stacje/podnoszenie-ciezarow-mistrzostwa-swiata-w-houston-kronika,aid,65361974

[Blackend]

Też z pamięci:
Po trzech godzinach wykładu na temat Diety Optymalnej, podchodzi kobieta do Doktora na zakończenie i pyta:
"Panie Doktorze, to z czym mam jeść ten chleb?" 
Tylko, że to autentyczne, a nie kabaret! 

I nadal aktualne, to dopiero jest kabaret.