Siłownia a ŻO

[Gavroche]

Amen.
Tak było, jest i będzie.

[Gavroche]

Pomyślę co wybrać.

Może jakąś wskazówką w wyborze będzie to, że podobno kobiety bardziej kręci w facetach dobrze ułożona "galaretka" pod czaszką niż "szkatuła bizona" ( z tym że nie na pewno)

Może nie wiesz, ale to idiotyczny stereotyp, że mózg wyklucza mięśnie i na odwrót.

[Blackend]

W antycznym świecie przywiązywało się dużą wagę do prawidłowej tężyzny fizycznej (co widać choćby po zachowanych jeszcze pomnikach z tamtych czasów) oraz starannego wykształcenia. Wtedy jeszcze wiedzieli, że to idzie w parze. 
No ale z czasem...

[administ]

Liposukcja i botoks...

[Blackend]

 

[vvv]

Nie nazywajmy biegacza kulturystą.
Znam bardzo inteligentnych biegaczy.

[madre]

Może piękniejszy sort zechce się wygadać w temacie "zakręcenia". W czasach antycznych nikt nie pytał ich o zdanie więc może się okazać, że dziś gust im się zmienił. Niczego nie sugerując, powiem, że przeczytałem, że nasz Wybawca, Doktor Łaskawy, żartując sobie powiedział, że "ozdobą mężczyzny jest rozum".

[renia]

I gruby portfel...

[Gavroche]

Może piękniejszy sort zechce się wygadać w temacie "zakręcenia". W czasach antycznych nikt nie pytał ich o zdanie więc może się okazać, że dziś gust im się zmienił. Niczego nie sugerując, powiem, że przeczytałem, że nasz Wybawca, Doktor Łaskawy, żartując sobie powiedział, że "ozdobą mężczyzny jest rozum".

Selektywnie czytasz.
Pisał też o wysiłku fizycznym i zaznaczał jak mocno od niego zależy zdolność do intelektualnego.

[Gavroche]

W antycznym świecie przywiązywało się dużą wagę do prawidłowej tężyzny fizycznej (co widać choćby po zachowanych jeszcze pomnikach z tamtych czasów) oraz starannego wykształcenia. Wtedy jeszcze wiedzieli, że to idzie w parze. 
No ale z czasem...

Prawda, każdy zna rzeźby zapaśników i bokserów z owych czasów.
I prawie każdy słowo kalokagatia.

Dzisiaj nic się nie zmieniło, oczywiście kobiety są ze sflaczałymi chuchrami, ale siłą rozpędu raczej.
Ostatnio na siłowni słyszałem taki tekst młodego chłopaka:
"Laska robi mi awantury o treningi w siłowni, jest zazdrosna, że będę dobrze wyglądał i inne będą na mnie ostrzyć kły".

[Gavroche]

Nie nazywajmy biegacza kulturystą.
Znam bardzo inteligentnych biegaczy.

Naturalnie, ale przecież sam jesteś silniejszy od zawodowego ciężarowca, słyszałem kiedyś z wiarygodnego źródła.
Pewno też inteligentniejszy.

[madre]

Nikomu nic w tym temacie nie zabraniam. Moja wypowiedź była jedynie subiektywną wskazówką na poniższy dylemat i nie rości sobie prawa do nieomylności

Pomyślę co wybrać.

Tak moja wypowiedź jest selektywna, wybrana i kierowana do piękniejszego sortu.

[Gavroche]

Bo i jak miałbyś zabronić niby?
Ale napisane wyraźnie: "pomyślę", a nie "posłucham rad", co nie?

[madre]

Należysz do piękniejszego sortu?

[Gavroche]

Oczywiście, a Ty do paskudnego?

[madre]

Oczywiście , że do paskudnego sortu należę ( z tym że nie na pewno)

[Gavroche]

To faktycznie pozostaje liczyć tylko, że Ci kiedyś ŻO czynność umysłu poprawi.

[Jarek]

Gawro pochwal się że jako jedynemu z tego grona udało ci się pesel dostać.

[Gavroche]

Pesel dostaje się przy narodzinach, przemyśl swoją wypowiedź.
I wszystkie inne też, ale ZANIM je napiszesz.

[Jarek]

Człowiek, ale nie małpa