Siłownia a ŻO

[administ]

To zależy jak komuś wygodniej.

[Blackend]

Czyli takie niedomówienie.

[administ]

A jakie tam niedomówienie!
Jak kto stosuje w swoim żywieniu "chleb ze smalcem", "formułę 30g", "maszyny jądrowe na pustyni", "zaszyfrowane listy" i "perukę" - to marny jego los ma takich zasadach żywienia.
Ale jak kto zrozumie Dietę Optymalną, tak jak powinien, czyli żywienie dostosowane do potrzeb własnego organizmu - sukces gwarantowany! 

[Gavroche]

Ale to, że nie dożył sześćdziesiątki wcale nie oznacza, że nie miał racji, tak samo jak to, że Doktor przeżywszy już 81 lat - ma rację. 
Doktor jest w dobrej formie, jakby kogo interesowało, co nie znaczy, że jutro nie może być gorzej. 
A Doktor ma rację niezależnie od tego, co się komu wydaje i co się wydarzyło, wydarza i wydarzy. 

Pewnie gdyby to był odosobniony przypadek to nie miałoby to znaczenia, ale biorąc pod uwagę innego guru LC - Atkinsa, guru makrobiotyki - państwa Kushi, zmarłych na raka, czy panią Chodakowską z zanikiem mięśni, to wygląda to nieco inaczej.
Mrzeć przed 60 to może sobie zwykły Kowalski, żłopiący piwko przed tv, a nie ktoś, kto zapewnia, że jego sposób na życie jest godny naśladowania.

[Blackend]

Błądzą i błądzić muszą jak to pisał Doktor, bo taka ich karma.

[administ]

Ale nic tak nie grzało serc dobrych dzieci internetowych, jak "kolejna ofiara diety niskowęglowodanowej" - nie wiedzieć dlaczego?   

[vvv]

zmarłych na raka

Umrzeć kogoś na raka bez jego wiedzy i zgody jest dosyć łatwo, takie czasy.

[Gavroche]

Ale nic tak nie grzało serc dobrych dzieci internetowych, jak "kolejna ofiara diety niskowęglowodanowej" - nie wiedzieć dlaczego?   

Ale ofiary innych diet już nie.
"Bo rubaszny był i celowo sobie grób zębami wykopał".

[administ]

Niech Zmarli poczywają w spokoju. 
I lepiej nie zaczepiać, bo jeszcze jaka Mara nocą nawiedzi.

[Gavroche]

Racja, ale jak się węgli dobrze zje, to i Cygany się nie śnią.

[Blackend]

A jak jeszcze popije 500+ to tylko myszki.

[administ]

Ale tylko białe się liczą...

[Zyon]

O matko, Charlie byl idolem nawet za miedza, Hannibal bodajze byl jego wyznawca Pamietam, ze jak sie sprzeczalismy o ten sloik miodku na lc, to mi Poliquina cytowal

[Blackend]

Ale tylko białe się liczą...

Wiadomo, z różowymi oczkami.

[administ]

O matko, Charlie byl idolem nawet za miedza, Hannibal bodajze byl jego wyznawca Pamietam, ze jak sie sprzeczalismy o ten sloik miodku na lc, to mi Poliquina cytowal

A to pewnie zaraz będą koncelebrować "kolejną ofiarę diety ... "   

[administ]

Cisza, tylko Violka coś tam moderuje...  

[Zyon]

O matko, Charlie byl idolem nawet za miedza, Hannibal bodajze byl jego wyznawca Pamietam, ze jak sie sprzeczalismy o ten sloik miodku na lc, to mi Poliquina cytowal

A to pewnie zaraz będą koncelebrować "kolejną ofiarę diety ... "   

A gdzie tam, Hanni juz ma nowych idoli, od czasu jak stal sie lekarzem to teraz promuje "zbilansowana diete" i odchudza sie na ksiazkach renomowanych dietetykow
Dodam, ze jedna ksiazke tychze dietetykow recenzowalem tutaj jako kompletnie bzdurna
Sprzedalem za 10 zl z uczuciem ulgi

[administ]

Biduś padnie przed pięćdziesiątką, na "formułę 4es". 

[Gavroche]

Tylko 40 lat, młodszy ode mnie, zaraz napiszą, że od sterydów:
https://www.sfd.pl/art/Fitplota/Nie_%C5%BCyje_legenda_tr%C3%B3jboju_Konstant%C4%ABns_Konstantinovs_-a2688.html

[vvv]

Konstantinovs ustanowił rekord świata w martwym ciągu

Nawet nazwa konkurencji nie brzmi zbyt perspektywicznie.