Siłownia a ŻO

[admin]

Ale dlaczego na jednej ręce, czy jednej nodze? Jak się ma raczej po parze tych odnóż...  
Bo zaś mi się z czym skojarzy i zacytuję Wieszcza... 

[Gavroche]

Bo to jest sposób na zwiększenie oporu, w zasadzie x2, bez stosowania zewnętrznego obciążenia.
Przysiad jednonóż i pompka jednorącz to wymagające ćwiczenia siłowe do wykonania w każdych warunkach.
Zwykłe przysiady czy pompki to raczej ćwiczenia wytrzymałościowe, niż siłowe.

[admin]

No jasne, ale zmysł równowagi trzeba mieć ok! 
Przy podciąganiu na drążku jednorącz mówimy: "naści piesku kiełbasy!"

[Jarek]

Ale dlaczego na jednej ręce, czy jednej nodze? Jak się ma raczej po parze tych odnóż...  
Bo zaś mi się z czym skojarzy i zacytuję Wieszcza... 

[admin]

[Gavroche]

Taranienko, nieudane podejście w Walii w '88:
https://youtu.be/koMRW660hvU
Zarzut tak lekko, góra o włos i byłoby 267.5kg, ale i tak ma historyczny (nieuznawany już) rekord w podrzucie - 266kg.
Nikt tyle nie podrzucił do tej pory!

Co oni im tam dawali?

[admin]

"Kulki mocy"...

[admin]

Aż gryf się gnie!   
Gdyby nogę poprawnie dostawił... 

[Gavroche]

Prosto wyłożone 5/3/1 Wendlera, jak ktoś ma kłopociki ze zrozumieniem:
https://podsztanga.pl/5-3-1-jima-wendlera/

[Gavroche]

Od rana na kołach, czasem trzeba o biznes zadbać.
Ale koło 13.00 udało mi się zajechać do klubu na 45 minut.
Prawie pusto było to zająłem 3 stanowiska i robiłem naprzemiennie martwy, ławkę, siady, ławkę itp.
Takich obwodów poszło 5 i pod prysznic, ekspresowo.

[Dasna]

Taranienko, nieudane podejście w Walii w '88:
https://youtu.be/koMRW660hvU
Zarzut tak lekko, góra o włos i byłoby 267.5kg, ale i tak ma historyczny (nieuznawany już) rekord w podrzucie - 266kg.
Nikt tyle nie podrzucił do tej pory!

Co oni im tam dawali?

Ta, Ty szo? Ne znajesz? 
A Własow na czym chowany? A Sułtan Rachmanow a Timur Tajmazow? Meta, meta i meta. 

[Gavroche]

No właśnie nie jestem taki pewien, że meta.
W popularnych opowieściach tak to wygląda, ale w rzeczywistości mogło być inaczej.
ZSRR lepiej niż NRD dochowywało tajemnicy, niedawno wypłynął Rodczenkow, który siedzi w areszcie ochronnym w USA i strzela z ucha o dopingu w owych czasach.
Napisał książkę.
Ja z młodości pamiętam metylowany testosteron od braci, propionat testosteronu i nandrolony w jakichś śmiesznych dawkach, GH pozyskiwane jeszcze ze zwłok, "somatotropina cziełowieka".
Wiem też, że używali epitestosteronu, klomidu i hCG oraz diuretyków do oszukiwania ówczesnego laboratorium.
Nie mam pewności co do turanabolu i do gestrinonu, który był wówczas "niewidzialny" dla testów.
Przed zawodami, pamiętam, chłopaki kłuli się bezestrowym testosteronem kilka razy dziennie, po paru godzinach już go nie było w krwiobiegu.

[Dasna]

Turinabol to podstawa "potęgi" sportowców NRD. 

[admin]

Ale na "przeprosty" nieskuteczny!

[Dasna]

Ale na "przeprosty" nieskuteczny!

[Gavroche]

 

[Gavroche]

Dzisiaj trening domatora poszedł, bo zaraz jak siądę, to do popołudnia będę siedział.
-rwanie z podwójnymi odważnikami 5x5@32kg
-pompki w staniu na rękach w oparciu o ścianę 5x5
-przysiad bułgarski z dwoma odważnikami w rękach 5x5@24kg.
I tyle, bo czasu na więcej brak.

Znalazłem w szafeczce kreatynę, jeszcze z dobrą datą, to sobie zjem po kilka gramów przez miesiąc.
A propos kreatyny, znalazłem info u Sławka, że kreatyna blokuje oś HPTA.
https://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=5121.300
Mistrz!

[admin]

I całe szczęście, że czasu zabrakło, bo jakże tak się więcej katować...

[Dasna]

A propos kreatyny, znalazłem info u Sławka, że kreatyna blokuje oś HPTA.
https://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=5121.300
Mistrz!

A to ciekawe, bo ja kreatynę zawsze w większych ilościach, ale krotko brałam. Na kobiety może inaczej działa? 

[Gavroche]

Nie, pan Ambroziak głupoty gada.
U niego na forum takich kwiatków jest mnóstwo.