Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Dobra, znalazłem przepisy z 2018 roku:
"Po zakończeniu zarzutu sztangi i przed rozpoczęciem wybicia, zawodnik musi stać nieruchomo z całkowicie
wyprostowanymi kolanami. Zawodnik zgina i dynamicznie prostuje jednocześnie nogi i ręce, aby podnieść sztangę
jednym ruchem do pełnego wyprostu ramion z równoczesnym wykonaniem ?nożyc? lub do przysiadu. Zawodnik
ustawia stopy, tak jak przed rozpoczęciem wybicia, w jednej linii, równoległej do płaszczyzny tułowia i sztangi, a jego
ramiona i nogi są całkowicie wyprostowane. Zawodnik oczekuje na sygnał sędziów do opuszczenia sztangi na
pomost.
Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi gdy tylko wszystkie części ciała zawodnika pozostają bez ruchu."

Czyli nie można wycisnąć. :( :lol:

RafałS

Uff. Czyli tylko warunkowo... 8)

Dasna

Cytat: Gavroche w 2021-11-15, 19:26:24
Dasna, mam do Ciebie pytanie jako do sędziego PC. :D
Nic podchwytliwego, po prostu nie wiem, co mówią obecne przepisy.
Czy podrzut będzie zaliczony, jeśli drugi takt boju byłby po prostu wyciśnięciem ciężaru (military press)?
Cześć, dopiero teraz przeczytałam, ale widzę , że już sam sobie odpowiedziałeś. Nie, nie będzie zaliczone, nawet lekkie drgania nie są zaliczane. Ma wybić na proste ręce i kropka ewentualnie jeśli pokaże , że ma np. przykurcz bicepsa to można mu zaliczyć pod warunkiem, że właśnie nad głową nie do prostuje.

Gavroche

Za dwa miesiące startuję w nietypowejj formule giriewoj sport pod egidą Intenational Kettlebell Lifting Federation, tzw. BOLT.
Zapoznaję się z przepisami, generalnie można dużo, i tutaj podrzut dwu odważników można zakończyć na 4 sposoby.
Przez wyciśnięcie, przez wybicie góry "na prosto", na pełen siad i na nożyce. :shock:
Mają nawet, niespotykane nigdzie indziej ćwiczenie, półrwanie oburącz. :lol:

Dodatkowo jestem już weteranem i mogę korzystać z lżejszego, 24kg odważnika, będzie fajnie.
Dzięki za odpowiedź!

admin


renia

Gratuluję decyzji... :D

Gavroche

To nic takiego, tylko tak poważnie brzmi - "zawody". ;-)
Wygłupy kilku zapaleńców o plastikowy puchar burmistrza Pcimia Dolnego.
Ale dwa miesiące przygotowań trzeba jakoś uzasadnić. :D

renia

Jeszcze lepiej tak na luzie "rywalizować", niż walczyć "na śmierć i życie"... :lol: ;-)

Dasna

Cytat: Gavroche w 2021-11-16, 16:28:39
Za dwa miesiące startuję w nietypowejj formule giriewoj sport pod egidą Intenational Kettlebell Lifting Federation, tzw. BOLT.
Zapoznaję się z przepisami, generalnie można dużo, i tutaj podrzut dwu odważników można zakończyć na 4 sposoby.
Przez wyciśnięcie, przez wybicie góry "na prosto", na pełen siad i na nożyce. :shock:
Mają nawet, niespotykane nigdzie indziej ćwiczenie, półrwanie oburącz. :lol:

Dodatkowo jestem już weteranem i mogę korzystać z lżejszego, 24kg odważnika, będzie fajnie.
Dzięki za odpowiedź!
Super !  :D Będę trzymać kciuki.

Dasna

Pora wznowić treningi.  :D

Trochę się zregenerowałam po występie, bo bolało mnie wszystko.  :? Teraz jest chyba ok. Sprawdzę ruszając się.  :D

Blackend

W sumie jak boli, to przynajmniej wiadomo, że się żyje. ;)

Gavroche

Niektórzy lubią "zakwasy". :D
Mnie wpajano, że obolałość to nieprawidłowo przeprowadzony poprzedni trening plus, jak boli, to podświadomie psujemy technikę na bieżącej sesji. :?

Zyon

W ksiazce Maffetona jest nowe spojrzenie na kwas mlekowy

Na czym ma polegac ten BOLT?
Work Buy Consume Die

Gavroche

Kwas mlekowy w zasadzie nie ma znaczenia, godzinę po treningu już go nie ma, regeneruje glikogen.

Ponoć w Polsce jest bardzo popularny ten BOLT, sam się niedawno dowiedziałem:
https://www.sportyodwaznikowe.pl/sedziowie-i-przepisy/

Dasna

Cytat: Gavroche w 2021-11-17, 09:43:07
Niektórzy lubią "zakwasy". :D
Mnie wpajano, że obolałość to nieprawidłowo przeprowadzony poprzedni trening plus, jak boli, to podświadomie psujemy technikę na bieżącej sesji. :?

Hm? Nie wiem kto Ci wpajał  :D, ale chyba nie trenerzy dwuboju.


Gavroche

Właśnie oni. :D

Ciąg logiczny jest taki:
Proces treningowy powinien być maksymalnie powtarzalny, aby nastąpiły adaptacje.
Jeśli jest powtarzalny, nie generuje DOMSów.
DOMSy generuje gwałtowna zmiana bodźca treningowego.
Ergo, unikanie obolalosci potreningowej, to prawidłowo przeprowadzany proces treningowy. :D

A to, że jak cię coś boli, to się odruchowo asekurujesz, czyli na treningu pieprzysz technikę, to chyba oczywiste? :D

Naturalnie czasem nie da się uniknąć DOMSów; po przerwie, roztrenowaniu, wprowadzeniu nowego ćwiczenia czy właśnie jak u Ciebie, po starcie na imprezie, kiedy to emocje zmieniają wzorce ruchowe.

Dasna

A mógłbyś cos bliższego mi napisać , który trener z dwuboju tak prowadzi i w jakich latach, że piszesz o DOMS-ach.

O automatyźmie nie do końca zgoda, bo błędy w technice są zawsze. Powtarzalność tez wywołuje ból. Nawet z małym ciężarem.  To trzeba być robotem, żeby nie popełnić błędów. Proces treningowy jest tak nieraz złożony , że to normalne, że zawodnicy ćwiczą z bólem, zdobywają medale , bija rekordy z bólem. Inny tez jest ból jak robisz ćwiczenia na maszynach , inny jak poprawiasz technikę w wolnych ciężarach a jeszcze inny np. baletnicy.

Która primabalerina ćwiczy bez bólu? Jak po treningu zdejmuje puenty to tatar.  :? 

Gavroche

Witold Guz i Józef Bernat, Wisła Puławy, wczesne lata '90, oczywiście wtedy mówiło się zakwasy. :D

Wg moich doświadczeń ćwiczenia, do których jesteśmy przyzwyczajeni, nie powodują "zakwasów", nawet przy zwiększeniu objętości i o tym mówię, a nie o urazach czy obrażeniach. ;-)

Co do ćwiczeń na maszynach to się nie wypowiadam, bo nie za bardzo znam, a w PC to już w ogóle, moim zdaniem oczywiście, nie są kanoniczne, choć wiem, że współcześni trenerzy pozwalają na nich ćwiczyć, albo, o zgrozo robić np.  wyciskanie na ławce czy uginania na biceps. :lol:
Ale dzisiaj PC jest mocno przesiąknięte kulturystyką czy trójbojem, zupełnie niepotrzebnie.

admin

Ale musi boleć, bo wtedy dopiero się wie, że się żyje! ;)

Gavroche

Dlatego mówię, że niektórzy lubią. :D
Nawet są artykuły w sieci, że DOMSy to wykładnik udanego treningu!