Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Może był w szoku... :shock: :lol: i do dzisiaj nie może z niego wyjść... :lol: :lol: :lol:


Radzio

Cytat: Malgosia w 2011-09-11, 18:05:43
Cytat: renia w 2011-09-10, 19:17:44
Pierwsze słyszę...dzieci Indygo... http://www.eioba.pl/a/2t1y/dzieci-indygo

http://integra.boo.pl/dziecinowejery.html

A co one jedzą? Bo jak to co ja, to jestem pełen obaw gdzie mnie to moje DO ciągnie. ;) :D

Kiedyś o takich, opornych wobec cywilizacji mawiano "naturalni", ale "indygo" brzmi zdecydowanie bardziej współcześnie. :)

renia

Dziękuję Ci "Małgosiu" za ten link. Artykuł w nim jest bardzo ciekawy.
Przykre jest to, że jeśli ktoś jest inny, nawet lepszy, to trzeba go uznać za nienormalnego i koniecznie zrobić z niego "normalnego"...
..." Pod wpływem lekarstw Dzieci Indygo łatwiej poddają się wymogom systemów i dostosowują się do oczekiwań otoczenia, jednak ceną "świętego spokoju" rodziców i opiekunów jest ograniczenie duchowych darów tych dzieci i opóźnienie realizacji ich celów życiowych."

I jeszcze dzieci Kryształowe...przypomina mi to opisy z książki "Dzwoniące cedry Rosji"...

WojciechS

To chyba jakieś MiTomaństwo jest?  :roll: :wink:

renia

Kto wie, kto wie... :roll:




renia

http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,13921652,wiadomosc.html  - kobietom warto przeprowadzić się na wieś...  :roll: mężczyźni lepiej niech zostają w mieście... :wink:


wloczykij

Cytat: Radzio w 2011-09-11, 18:21:35
Cytat: Malgosia w 2011-09-11, 18:05:43
Cytat: renia w 2011-09-10, 19:17:44
Pierwsze słyszę...dzieci Indygo... http://www.eioba.pl/a/2t1y/dzieci-indygo

http://integra.boo.pl/dziecinowejery.html

A co one jedzą? Bo jak to co ja, to jestem pełen obaw gdzie mnie to moje DO ciągnie. ;) :D

Kiedyś o takich, opornych wobec cywilizacji mawiano "naturalni", ale "indygo" brzmi zdecydowanie bardziej współcześnie. :)

Pewnie jedzą indygo.

Dasna

http://fitness.wp.pl/zdrowie/wirtualny-poradnik/art676,polacy-maja-stare-serca.html
"No i wkoło panie Macieju" czyli rady i wnioski z których nic nie wynika. :?

renia

Cytat: Dasna w 2011-11-05, 10:23:14
http://fitness.wp.pl/zdrowie/wirtualny-poradnik/art676,polacy-maja-stare-serca.html
"No i wkoło panie Macieju" czyli rady i wnioski z których nic nie wynika. :?

..."- Polacy cały czas źle się odżywiają. Żyją w biegu, jedzą byle jak, często tłuste lub mocno przetworzone jedzenie..."
Jedzą tłusto? Mąki ani cukru nie nadużywają?
A może powinni 7 x dziennie jeść owoce?
Wyleczyć nie można choroby wieńcowej, ale na lekach można wegetować... :roll: a i chirurdzy mają przynajmniej zajęcie...

renia

"Jak często w historii się to zdarzało, przełomowe odkrycia i ich odkrywcy muszą się zmierzyć z falą krytyki..." - coś to przypomina... :roll:

Czyżby zjawisko zimnej fuzji było szansą na uzyskanie taniej energii i zmorą dla lobby energetycznego? Ciekawe... :roll: prawie perpetuum mobile...

http://odkrywcy.pl/kat,111408,page,2,title,Zimna-fuzja-ujarzmiona,wid,13972209,wiadomosc.html


renia

Same puste slogany: jedz zdrowo, unikaj stresu, zmień geny... :lol: :lol: :lol: :wink:

Dasna

A mnie się wypowiedź pani dietetyczki bardzo podobała. Zwróciła uwagę na podstawowy brak ruchu , na to , żebyśmy nie głodzili się , że usprawiedliwiamy często swoje tycie poprzez stwierdzenia , że "oj mamy taki metabolizm" albo "oj to winne geny."Pokazała , ze często ludzie zrzucają z siebie odpowiedzialność za swoje tycie. Nie atakowała żadnej diety. Zwróciła uwagę na nadmiar cukrów prostych wywołujących skok insuliny, złej jakości pokarm z którym do organizmu wprowadzamy pestycydy, konserwanty,sterydy, barwniki syntetyczne. Bardzo spokojna i wyważona wypowiedz. Oby takich więcej.

renia

Tak sporo było tam też racji.
Ale zobacz to :
" ...dawniej jedzenie było mniej treściwe, dzikie jabłka czy czereśnie to małe owoce, musiał więc ciągle szukać pożywienia. Teraz jabłka, pomidory czy borówki amerykańskie są olbrzymich rozmiarów..."

Ja uważam, że dawniej ludzie nie szukali ciągle jedzenia - mieli go pod dostatkiem - zwierzyny było w bród. Zimą to już w ogóle bez warzyw i owoców sobie radzili...

Dasna

Reniu , ale i w tych stwierdzeniach jest racja, bo owoce , warzywa nie podsypywane nie osiągają takich rozmiarów. A hodowle pomidorów na wacie , gdzie w ogóle brak gleby tylko przewodami kapią nawozy.
Tak jak nie było szklarni, foli to i nie było warzyw zimą, ale były kiszonki, mięso zawekowane. :wink:

Oczywiście wszystko zależy o jakich czasach myślisz Ty o jakich ja , ale pewnie generalnie nie o 1000 lat przed naszą erą. :lol: :lol:
Dlatego dla mnie pani dietetyk niegłupio gada. No i zauważ nie było nagonki na tłuszcz. :wink: