Odchudzanie

[vvv]

... owocu ani warzywa ...

A to ważne, bo trzeba dbać o kulturę w jelitach, bo to więcej komórek niż w mózgu i bardziej przekonujących więc one rządzą.

:mrgreen:

[Gavroche]

To te Eskimosy gupie były!

[Jarek]

Należy pamiętać, że pokarm ma tym wyższą wartość biologiczną im więcej zawiera cholesterolu - to prawo młodszego Kwaśniewskiego poparte głęboką analizą , gdy jeszcze takimi pierdołami się zajmował. 
No ale wielu miało i ma go za głupka, "co nic w życiu nie osiągnął" więc nie ważne co tam wypisywał, tym bardziej, że tera  od roku sam przyznaje wreszcie, że się nie zna....  
A jak mu to pasuje!   

To co dobre nie ma znaczenia, tylko to co lubią  się liczy.

[admin]

 
I właśnie dlatego mnie niektórzy tak nie lubią!  

[vvv]

Może nie lubią się przekomarzać czyja racja jest bardziej racjonalna.
:mrgreen:

[Jarek]

I właśnie dlatego mnie niektórzy tak nie lubią!  

Jak głowa na karku to stado zawiedzione sie robi

[admin]

 
"No jak on tak mógł pierdyknąć tę dieyetykę z zapowiedzią... 
No właśnie mogłem i to bez żalu żadnego! 
Niepojęte jak Jajca bez cholesterolu!   

[admin]

Dziś odpisałem jednemu, co prosił, abym "arkadie i dietę" ratował i miał pytania o Doktora, a ja odpisałem, że "nie zajmuję się tą tematyką od 359 dni..." Pewnie doznał szoku, bo milczy!   

[vvv]

Utarło się, że można przeżyć; bez wody 3 dni, a bez diety 30 dni.
Bez udowadniania, że się jest wielbłądem.
:mrgreen:

[admin]

No nie wiem... 
Bo się na tym nie znam naturalnie. 

[vvv]

... nie zajmuję się tą tematyką od 359 dni ...

I słusznie, Derweze zajął się ogniem, miało być na kilka tygodni, a już zeszło 50 lat i dalej zajęty.

[admin]

Ale takie coś się przekwalifikować nie może, to nie dziwota...

[vvv]

Na a trakcję się przekwalifikował.
:mrgreen:

[admin]

 

[ewaba]

   nie kp o czy Wy,  Panowie prawicie ...
siedzę w malinach  i nie znam się 
Ale to nic, nie przeszkadzajcie sobie  ja skupię się na moich niezdrowych  jajkach perliczych,
które mam zamiar pochłonąć jutro na śniadanie 

[admin]

Trzeba dobrze sprawić, aby salmonelli nie nabyć. 
Ja też kompletnie nie rozumiem o czym prawisz, bo Dieta Optymalna jest tak prosta w zastosowaniu i tak opisana przez Doktora, że dziw bierze, że można mieć jakieś pytania na ten temat! 

[ewaba]

   mam nie pytać ? Ok. Przecież wszystko jest banalnie proste a Ty - adminie - się przecież nie znasz 

[vvv]

... bo Dieta Optymalna jest tak prosta w zastosowaniu ...

(1) Jeść zgodnie z proporcją
(2) Jeśli waga ma być mniejsza i nie spada ... jeść 10 % mniej i wracamy do punktu (1)
(3) Jeśli po jedzeniu jesteśmy głodni to jeść co innego, byle ale zgodnie z (1) i (2)

[admin]

  mam nie pytać ? Ok. Przecież wszystko jest banalnie proste a Ty - adminie - się przecież nie znasz 

Ale o co pytać? 
No właśnie dlatego, że się nie znam, to jest wszystko dla mnie takie banalnie proste, bo jak się znałem, to cały czas mi jakieś problemy wychodziły i musiałem po podręcznikach biochemii grzebać nieustannie!  
A teraz jest spoko!  

[vvv]

Trzeba poczuć różnicę ...

Przykładowo golonko z buraczkami się różni od sernika z rodzynkami,
choć teoretycznie da się proporcje BTW podobne wymodzić,
ale zdolność sycąca jest inna.