forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-05-17, 18:55:41

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
661724 wiadomoci w 4060 wtkach; wysane przez 30 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Maciej PW
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  BIEGANIE
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 ... 635 Do dou Drukuj
Autor Wtek: BIEGANIE  (Przeczytany 3435589 razy)
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #260 : 2007-09-29, 13:09:44 »


Co do rolek, to wywrotka jest tak samo niebezpieczna jak na rowerze. Wymaga dobrego i drogiego sprzętu oraz dobrej i równej nawierzchni do jazdy. Ulica jest nieodpowiednia do jazdy, bo można nie zdążyć wyhamować przed nadjeżdżającym samochodem. Daniel


Myślę,że choć moje rolki mają 10 lat,to są lepsze od tych nowych sprzedawanych tu w Polsce w sportowych sklepach.
Po 10 latach są szybsze od tych markowych rolek,na których jeżdżą inni-bez porównania.
Skołowałabym sobie kogoś do jazdy,ale nie chce mi się jeździć tempem spacerowym-nie lubię.Jeśli chodzi o ulicę,to jeżdżę tam,gdzie jest niewielki ruch.Dwa razy tylko,muszę przejechać przez pasy, ruchliwej drogi ,ale uważam.Musi byc równa nawierzchnia,teraz jak jeździłam ,to było dużo liści,więc szybka jazda odpadała ze względu na bezpieczeństwo.
Raz zaplątał mi się patyk między kółka i też leżałabym plackiem,ale jakoś miałam czas na opanowanie-patyki czy małe kamyczki są niebezpieczne.
Kurcze,w sumie to jakiś ekstremalny sport .
Racja.Gdy jest mokro,czy pada deszcz-jazda odpada-szkoda.
Pozdrawiam.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #261 : 2007-10-02, 16:50:59 »

Dla mnie najprawdopodobniej skończył się już sezon na rolki,no chyba,że jeszcze będzie pow. 20oC ,w co watpię  Smile
Wspominam miło to lato ,właśnie ze wzgledu na to ,że mogłam powrócić do tego,co  bardzo lubię Smile
Cieszę się również,że wciągnęłam w to moje dzieci.Wczoraj zrobiliśmy sobie ostatnią (podejrzewam) rundkę wokół dzielnicy ,w której mieszkam i stwierdziłam,że moje dzieciaki już całkiem dobrze śmigają na rolkach.Jeszcze parę mies. temu albo się przewracały,albo wolno jechały ,a teraz taka miła niespodzianka Smile .
Teraz pozostaje mi wymysleć sobie jakiś sport na jesień,potem na zimę Smile
To chyba tyle.
Daniel,Blackend piszcie tutaj,z przyjemnoscią czytam Wasze posty mówiące o Waszych osiągnięciach,doświadczeniach Smile
pozdrawiam.
Zapisane
Daniel_dn
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #262 : 2007-10-02, 21:35:26 »

Dzisiaj planowo miałem mieć dzień wolny od biegania. Obudziłem się później i leżąc zastawiam się czy pobiec na krótszym dystansie (bo na dłuższy za mało czasu), czy sobie odpuścić. Jak sobie pomyślałem, że zaraz się włączy programator myśli (radio), to od razu nabrałem ochoty do pobiegania po lesie w ciszy i spokoju. Postanowiłem przetestować zwykłe tenisówki (takie za 8,99 zł). Okazało się, że przy mojej technice da się w nich normalnie biegać. Podeszwy mają cienkie, tak więc każdy kamień czułem pod palcami. Nie przeszkadzało mi to, bo już się do tego przystosowałem. Nie biegłem za szybko. Raczej bieg techniczny, a po za tym jeszcze odczuwałem mięśnie po wczorajszym biegu, gdzie testowałem technikę. Stwierdziłem, że jeszcze mam spore niedociągnięcia. Co najmniej z pięć poprawek muszę wprowadzić do mojej techniki biegu. Między innymi jeden odcinek przebiegłem starając się maksymalnie zamortyzować zetknięcie stopy z ziemią. Biegłem tak cicho, że słyszałem tylko swój oddech. Dziś w zwykłych tenisówkach przebiegłem ok.12 km i ze stopami nic się nie stało. Tenisówki też się nie rozpadły, a są o 26 razy tańsze od butów firmowych.
Biegać zamierzam tak długo jak się da. Zimno i deszcz nie przeszkadzają, jedynie śnieg może zniechęcić.

Daniel
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #263 : 2007-10-03, 09:09:41 »

... jedynie śnieg może zniechęcić.

Daniel


Daniel  Smile zobaczysz,że tak nie jest !
Dawniej miałam taki okres,że zawsze przed pójściem do szkoły ,wczesnym rankiem,kiedy jeszcze było ciemno -biegałam z koleżanką.Było naprawdę super.
Wieczorem lubiłam też zrobić sobie rundkę (ale sama),to było po lesie,świat ze świeżym białym puchem wygladał jak z bajki-chciało się biegać!
Zapisane
Daniel_dn
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #264 : 2007-10-03, 13:02:02 »

Zastanawiam się tylko jakie buty ubiorę do tego śniegu. A może w tenisówkach, ale niebawem pewnie będę mógł to przetestować.
Dzisiaj zamiast dać odpocząć mięśniom, to im zafundowałem dodatkowy wysiłek. 15 km biegu technicznego z koncentracją na maksymalną amortyzację. Mięśnie, które przy tym pracują, służą też do odbicia. Wolno, jak nauka jazdy, ale ze starannością stawiałem stopy tak aby nie było tąpnięcia. Biegłem cichutko jak kot. Ale teraz to nieźle mnie bolą mięśnie, szczególnie łydki. A stawy w porządku, bo wstrząsy były amortyzowane mięśniami. Z wyliczenia wynika, że w trzy dni mam przebiegnięty dystans maratonu.

Daniel
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #265 : 2007-10-03, 14:01:27 »

Zastanawiam się tylko jakie buty ubiorę do tego śniegu.
Daniel


Jak w szkole mieliśmy zawody w biegach przełajowych zimą na śniegu,to dostaliśmy takie specjalne kolce.Były to buty lekkie,nie było czuć ,że się je ma na nogach,a podeszwa był w takich metalowych kolcach-pewnie dlatego,żeby się nie poslizgnąć.
A sama dla siebie biegałam w zwykłych butach sportowych po śniegu.
Mówię Ci Daniel,że bieganie zimą o zmierzchu,jeszcze jak pada śnieg,albo leży świeży puch,to bajka,wyjątkowa atmosfera....
Zapisane
Daniel_dn
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #266 : 2007-10-04, 20:04:38 »

Buty z kolcami są dla sprinterów do biegania po bieżni. Ale to dobry pomysł, bo nie będzie ślisko na śniegu. Może sobie zafunduję, ale poczekam na śnieg. Dzisiaj nie biegałem, bo mięśnie łydek mam obolałe. Pewnie przeciążone z mikrourazami.

Daniel
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #267 : 2007-10-05, 08:43:57 »

Buty z kolcami na śnieg,to naprawdę świetny pomysł.Wydawać by się mogło,że one są ciężkie ze względu na te metalowe kolce,ale to tylko złudzenie-są lekkie.
Po za tym ,pamiętam ,że nie były one takie miękkie,jak inne buty sportowe,były tak fajnie wyprofilowane,raczej sztywne i biegało się w nich super-jak na boso.

Daniej,Blackend.Czy Wy po biegu pijecie zimną wodę?
Ja się załatwiłam,bo byłam nawet mocno zgrzana, dopadłam zimnej wody i kaszlę już kilka dni .
Zapisane
AndrzejN
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #268 : 2007-10-05, 13:38:55 »

Hej biegacze,
zapraszam w niedzielę do Warszawy-runwarsaw 2007. W tym roku na zielono.
Sprawa biegania w zimie z uwagi na ostatnie bezśnieżne zimy nie jest problemem. Przeważnie biegam w normalnych butach NB. W zimie biegam znacznie mniej, to takie wyciszenie  posezonowe. Długo sprawdzałem jak sie ubierać do biegania w mróz ale to proste: dobra bluza,czapka, rekawiczki i zwykłe spodnie dresowe.
Pozdrawiam
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #269 : 2007-10-05, 14:03:01 »

Długo sprawdzałem jak sie ubierać do biegania w mróz ale to proste: dobra bluza,czapka, rekawiczki i zwykłe spodnie dresowe.
Pozdrawiam
Witaj  Smile
Gdy biegałam zimą ,kiedy byłam w szkole,dostałam od nauczyciela WF-u taką specjalną kurtkę-cienką,nieprzemakalną i nie przepuszczającą zimnego powietrza.W sumie była dobra,bo mi nie wiało,wiadomo,że człowiek podczas biegu się zgrzeje i do tego zimne powietrze-to nie ciekawie.
Potem biegałam w bluzie,ale stwierdziłam ,że taka kurtka jest lepsza.Czapka koniecznie i rękawiczki również .
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #270 : 2007-10-05, 14:20:07 »

Bieganie super sprawa ale w lesie, na bieżni. Po asfalcie bieganie jest nienaturalne i do tego niszczy stawy.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #271 : 2007-10-05, 14:57:48 »

Po asfalcie bieganie jest nienaturalne .

To nawet nie podlega dyskusji  Smile


Kilka dni temu byłam w lesie z rodziną ,chodziliśmy dróżkami i chyba się tak przyzwyczaiłam do rolek,że patrzyłam na te dróżki pod kątem jazdy po nich na rolkach.Były takie "wyślizgane" -może przez opady (?) .To "wyślizganie" sprawia wrażenie gładkiej powierzchni ,są oczywiście wzniesienia,ale to rolkom nie przeszkadza.Muszę kiedyś wypróbować jazdy na rolkach po lenych dróżkach  Smile .Na rowerach jeżdżą ,wiem ,że to nie to samo,no...ale....spróbowac zawsze można ...
Zapisane
Runner
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #272 : 2007-10-05, 20:05:42 »

Witam wszystkich biegaczy i tych, ktorzy mysla o rozpoczeciu biegow Smile
Na forum jestem od wczoraj, na DO od tygodnia, a biegam z przerwami od 6 lat. Z wlasnego doswiadczenia moge zapewnic, iz jest to wspanialy sport - dajacy mnostwo enegii, wspaniale samopoczucie i niezapomniane wspomnienia. Rozpoczelem biegi majac dwadziescia pare lat, choc przez cale szkolne zycie bylem przeciwnikiem bezsensownego meczenia sie Surprised Dopiero wiele godzin spedznych w pracy, w biurze bez ruchu i stres spowodowaly, iz musialem gdzies sie wyszalec. Normalnie w lecie jezdzilem rowerkiem, plywalem itd. Jednak jesienia lub zima w malej miejscowosci brak jest mozliwosci na uprawianie wielu sportow. A sciezki biegowe zaczynaja sie tuz za drzwiami naszego domu Laughing
Wszytkich zaintersowanych odyslam do swietnych ksiazek o bieganiu J. Skarzynskiego np. Biegiem po zdrowie. Najlepszych materialow o tym jak zaczac biegac oraz mnostwem informacji dla osob zaawansowanych. Poza tym polecam inne fora biegowe Cool

Do zobaczenia na biegowych trasach...

piotr
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #273 : 2007-10-05, 20:17:52 »

Witaj Runner  Smile
Ja nie coprawda nie biegam teraz, tylko jeżdżę na rolkach,ale czytając Was pobiegłabym nawet dziś  Smile .
Myślę,że tak jak Blackend "zaraził" się bieganiem,to i ja tak się zarażę.
W sumie,to już nie mogę się doczekać zimy,aby pobiegnąć sobie w sniegu  Smile
Zapisane
Runner
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #274 : 2007-10-05, 21:37:03 »

rolki tez dobre Surprised
ja wlasnie jestem na etapie, ze koncze pare spraw w zyciu (m.in. wracam do kraju po 3 latach emigracji) i ciesze sie znow na mozliwosc pobiegania w lesie, sniegu i wogole

sport pomaga mi byc lepszym czlowiekiem Razz i przezwyciezyc trudne chwile


Zapisane
mosik
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #275 : 2007-10-05, 21:43:52 »

rolki tez dobre Surprised
ja wlasnie jestem na etapie, ze koncze pare spraw w zyciu (m.in. wracam do kraju po 3 latach emigracji) i ciesze sie znow na mozliwosc pobiegania w lesie, sniegu i wogole

sport pomaga mi byc lepszym czlowiekiem Razz i przezwyciezyc trudne chwile

Sport lepszy niż prozak, zwłaszcza optymalizowany do "celu". Smile

Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #276 : 2007-10-06, 11:14:45 »

W niedzielę w moim mieście odbył się półmaraton. Punkt 10.00 wstawiłem się na start jako.... kibic :). Trasa przebiegała przez centrum miasta w formie pętli 7 kilometrowej i technicznie była dość wymagająca - sporo podbiegów i zbiegów. Wśród uczestników było paru zawodowców, a wśród nich Kenijczyk - oryginalny :) z nr 1 tak też przybiegł. Jeden z uczestników podjął z nim walkę he, he ale wystarczyło tylko na jedną pętle potem Kenijczyk przestał się ścigać i biegł sobie sam. Na mecie miał czas 1h 8min :) (21km) i w wywiadzie którego wkrótce potem udzielił powiedział, że mógł by szybciej tylko zwolnił bo nikogo za nim nie było :))))) No cóż obiektywnie trzeba przyznać, że z Kenijczykami nie mamy szans toż to istne bolidy formuły 1 nie dość, że przyjeżdżają do nas z 3000mnpm i na naszych nizinach mają taki dopał tlenowy jak silnik rakietowy to budowa ich ciała jest skonstruowana do biegu. Biegacz z Kenii składa się tylko: z nóg sięgających szyi, nastepnie minimalnego korpusu gdzie trzymana jest minimalna ilość paliwa i głowy gdzie mieści się centrum sterowania bolidem. Kurcze oni nie biegają - oni płyną!!
Na drugi dzień podbudowany wczorajszą imprezą od początku zacząłem ostro ;) w pewnym momencie wyprzedziło mnie dwóch biegaczy - kurcze!!! to ja biegnę swoją życiówkę, a oni mnie wyprzedzają? Na dodatek byli tak zagadani, że chyba mnie nawet nie zauważyli :)) No... nie miałem innego wyjścia i przekonałem się sam, że ja biegnę dla zdrowia i przyjemności, a nie dla jakiegoś pożal się boże wyniku blee ;)
Co do picia zimnej wody :) Często po biegu jak jest ciepło piję sobie zimne piwko "optymalne" i nie mam kłopotów z gardłem ale ja nie jestem miarodajny ponieważ nigdy nie miałem takich problemów. Obecnie jak są niższe temperatury w ogóle nie chce mi sie pić - dopiero w domu kilka łyków mineralnej.
Pozdrawiam biegaczy i do zobaczenia być może na półmaratonie w przyszłym roku :)
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #277 : 2007-10-06, 11:33:02 »

Na drugi dzień podbudowany wczorajszą imprezą od początku zacząłem ostro Wink w pewnym momencie wyprzedziło mnie dwóch biegaczy - kurcze!!! to ja biegnę swoją życiówkę, a oni mnie wyprzedzają? Na dodatek byli tak zagadani, że chyba mnie nawet nie zauważyli Smile) No... nie miałem innego wyjścia i przekonałem się sam, że ja biegnę dla zdrowia i przyjemności, a nie dla jakiegoś pożal się boże wyniku blee Wink

 Laughing


PS.Co do Kenijczyków ,to zawsze byłam pod ich mocnym wrażeniem! Chodzi o budowę,wytrzymałość,technikę biegu itp.
Od razu kojarzą mi się z nimi konie wyścigowe-tez mają piękną budowę!Gdybym miała kasę,to bym sobie takiego kupiła  Very Happy
Pozdrawiam serdecznie   Smile
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #278 : 2007-10-06, 11:43:00 »

No... nie miałem innego wyjścia i przekonałem się sam, że ja biegnę dla zdrowia i przyjemności, a nie dla jakiegoś pożal się boże wyniku blee Wink

Najlepsza motywacja do biegania to starania o zdrowe i długie życie, natomiast cel w postaci bicia rekordu czy przełamania
bariery fizjologicznej wydolności aby wejść w strefę patologi metabolizmu(cały dzisiejszy sport wyczynowy łącznie z amatorami przebiegnięcia maratonu dla satysfakcji) jest idiotyczny i świadczy negatywnie o roztropności życiowej "maratończyka" nieudacznika  Smile

Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #279 : 2007-10-06, 11:52:32 »

Często po biegu jak jest ciepło piję sobie zimne piwko "optymalne" i nie mam kłopotów z gardłem ale ja nie jestem miarodajny ponieważ nigdy nie miałem takich problemów. Obecnie jak są niższe temperatury w ogóle nie chce mi sie pić - dopiero w domu kilka łyków mineralnej.
Pozdrawiam biegaczy i do zobaczenia być może na półmaratonie w przyszłym roku Smile

Zdecydowanie najlepsza woda mineralna, piwo ze swoja zawartoscia moze "zabic" dobroczynne efekty "biegania"
Pewnie wiesz co mam na mysli.
Zapisane
Strony: 1 ... 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 ... 635 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.057 sekund z 17 zapytaniami.