forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 02:13:39

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669769 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Sól w D.O.-czym zastąpic
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 [10] 11 12 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Sól w D.O.-czym zastąpic  (Przeczytany 137922 razy)
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #180 : 2008-09-08, 12:19:06 »

...Dodam dla wszystkich juz tydzień w mojej kuchni gości sól o mniejszej zawartości chlorku sodu,i to jest
do zastanowienia- opuchlizna pomału znika z moich nóg,żadne inne próby nie dawały tego efektu ,byc moze ze odezwie sie znowu KODAR i powie że może to tez byc ze od miesiąca rotuje mleczne,uprzedzając odpowiadam że moze i to i to Dla mnie najważniejsze jest aby wrócic do stanu jaki był przed szpitalem...

Moze to, a moze tamto, a moze zupelnie cos innego Shocked Shocked Shocked
Niestety, bez codziennych konsultacji z lekarzem optymalnym,
nigdy sie tego nie dowiesz Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Pozostanie tylko gdybanie Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

A tym czasem, czas dziala wybitnie na twoja niekorzysc,
bo "przedwczoraj i wczoraj" mozna byloby zakrecic "kolem metabolicznym"
w kierunku zdrowia i zycia a jutro moze byc juz za pozno Shocked  Cool

I bedzie "mundry Polak po szkodzie"  Shocked Crying or Very sad

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #181 : 2008-09-08, 12:32:58 »

Zastanawia mnie pewna kwestia!. Jak pisać książki, aby były zrozumiałe?.


Nie ma jednego złotego środka.Jeden zrozumie,drugi nie i nic na to sie nie poradzi.NIC.To tak jak z matematyką; są ,którzy rozumieją i cała reszta..........

Wobec tego ja sie zaliczam do tej reszty...


Co prawda ja już nie nadążam za watkiem ,ale Jurku nie bierz wszystkiego co piszę do siebie.
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i... nie martw się  Smile
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #182 : 2008-09-08, 12:38:39 »

...Adam nie zauważyłem że jesteś lekarzem,ale to nic nie zmienia zacznij mnie traktowac nie jak nowicjusza tylko kogoś kto stosuje DO.i cały czas jest czynny na forum,gdzie ewentualne błedy już dawno skorygował,menu jakie zaleciłeś tej pacjętce o której piszesz,nic a nic nie odbioega od mojego...

Adam bylby calkiem dobrym lekarzem optymalnym(a moze jest?)  Cool

Jurek Twoja pewnosc, ze ewentualne bledy juz dawno skorygowales,
swiadczy o calkowitym braku zrozumienia Twojego problemu.

Ty bledy popelniasz "straszne" kazdego dnia po kilka razy,
a w twoim przypadku konsekwencja ich bedzie,
znaczne "uszczuplenie" pieniedzy naleznych Tobie z emerytury,
np. o 20.000 do 40.000 PLN  Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad   

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #183 : 2008-09-08, 12:51:02 »

Ale gnębita tego Jurka!   Sad
Dajta mu już spokój.
"Życie jest jak pudełko czekoladek -nie wiadomo,co komu się przytrafi"  - to z Forrest Gumpa bodajże  Cool
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #184 : 2008-09-08, 12:54:16 »

...stan moich płuc juz 7 lat temu kfalifikował mnie na tamten świat ,do mojej przypadłości doszło rozedma płuc,powiększenie lewej komory serca,i ogólne niedotlenienie...

Mam prawie pewnosc, ze wypisujesz "banialuki"!!! na temat stanu Twoich pluc 7 lat temu Cool

Gdyby to co wypisujesz bylo prawda to po "dolaczeniu" rozedmy pluc, i "uszkodzenia  lewej komory serca"
po prostu dawno bys nie zyl. Skoro tak sie nie stalo 7 lat temu, to logiczne
ze nie moglo byc tak jak to Ty opisujesz barwnie Cool

Natomiast to co jest teraz, to faktycznie wyglada nieciekawie,
ale Ty nie masz zamiaru "zainwestowac" i "kupic Sobie" dodatkowe 10-20 lat zycia. Shocked Crying or Very sad


Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #185 : 2008-09-08, 12:59:38 »

Grizzly! Wystarczy! Nie można tak cały czas "jeździć" po Jurku.Tutaj jest pełno osób,którzy mimo tego ,że piszą ,że są opty. to wcale nie przestrzegają zasad diety i to może ich zacznij pouczać,bo nic nigdy nie wiadomo  Smile Cool  Mad
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #186 : 2008-09-08, 13:12:25 »

Wiec w takim razie juz sam sobie "kopiesz grob" Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Tak to wyglada niestety.  Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Kazdy z nas juz kopie sobie grob. I Pan Profesor Grizzly tez beknie po raz ostatni.
Jurek najlepiej sam sie monitoruje 24 godziny na dobe. Jego zachcianki jak kobiety w ciazy nie sa bezpodstawne.
Afmfo tez byla ciagle glodna i nie wiedziala co jej jest. A moze u Jurka jest podobnie? Ci "lokatorzy" potrafia wywierac apetyt u ich zywiciela aby sobie dogodzic.
Ja cale zycie bekalem patrz:
      http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=13329&highlight=bekanie
a teraz po odstawieniu kaszy gryczanej przestalem bekac, a moze i przesunalem w czasie (na swoja korzysc) ostatnie bekniecie.

Panie Profesorze Grizzly!
Niech sie Panu nie wydajem ze Pan Jurka juz goni do bramy, aby na niego zarzucic siec. On ma cala rodzine za soba.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #187 : 2008-09-08, 13:20:27 »

Grizzly! Wystarczy! Nie można tak cały czas "jeździć" po Jurku.Tutaj jest pełno osób,którzy mimo tego ,że piszą ,że są opty. to wcale nie przestrzegają zasad diety i to może ich zacznij pouczać,bo nic nigdy nie wiadomo  Smile Cool  Mad

Jurek dla mnie jest "bohaterem" bowiem przyklad jego choroby i leczenia,
z pewnoscia wielu osobom "zdolnym do myslenia" pomoze wybrac wlasciwa droge Cool

Gdyby nie choroba Jurka i "medialne podejscie" do tematu samego zainteresowanego,
byloby bardzo trudno wskazac innym "wlasciwa droge" Cool

Dzieki osobistemu zaangazowaniu Jerzego, kazdy "myslacy"
bedzie juz wiedzial, ze zdrowie wymaga "inwestycji finansowych"
tak jak w "adwokata", "nauczyciela", "ksiedza" Cool

Celowo wymienilem te "zawody bezmlotkowe" bowiem tutaj praca polega na
"obrabianiu abstrakcyjnego materialu"
i nie polega na "prymitywnym waleniu mlotem" mlotkowego w fabryce gwozdzi. Cool



Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #188 : 2008-09-08, 13:39:39 »

...Niech sie Panu nie wydajem ze Pan Jurka juz goni do bramy, aby na niego zarzucic siec...

Na "zaprzyjaznionym" forum Jurek napisal
...ale niestety choroba jest nieuleczalna i narazie nawet Grizli nie może tego zmienic,ale jeszcze żyję i dzięki temu możemy dzisiaj polemizować...
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=81566&highlight=#81566

W odpowiedzi napisalem:

Tutaj sie bardzo mylisz Rolling Eyes  choroba jest "uleczalna"
jednak nieuleczalna jest twoja "pazernosc na pieniadze"  Cool

Wolisz uzalac sie nad soba cyt: "jeszcze zyje" itp
od decyzji "zainwestowania" pewnej sumy pieniedzy
i radowania sie zdecydowanym polepszeniem stanu zdrowia. Cool

Ciekawe czy gdybys mial trafic "niewinnie" do wiezienia
na "dozywocie" to rowniez bylbys dusigroszem
i wykonywal wlasne "majsterkowanie prawne"
ryzykujac "dozywociem" Cool

Jestem pewny, ze wtedy bez "mrugniecia okiem"
sprzedalbys dom i "w zebach z wywalonym jezykiem"
pobiegl bys z 100.000 czy 200.000 PLN do kieszeni adwokata
ktory by ciebie z tego "mamra" wyluskal. Cool  :hah:

Ale tytaj chodzi "o Twoje zdrowie i zycie"
wiec na to pieniedzy zalujesz i wolisz isc do piachu.

Wybacz za szczerosc ale taka prawda!!! Cool
amen

Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #189 : 2008-09-08, 14:09:31 »

...On ma cala rodzine za soba...

Kangur a skad Ty wiesz, ze Rodzina nie "czuwa"
aby przypadkiem nie doszlo do "przeinwestowania"
na cele poprawy zdrowia czy przedluzenia o 10 lat zycia??? Cool

Czy uwazasz taka mozliwosc za abstrakcyjna??? Shocked Shocked Shocked

Osobiscie znam mnustwo ludzi ktorzy wola kupic(nawet na kredyt) dom, samochod,
jechac na wycieczke, kupowac luksusowe "pierdoly", natomiast maja
manie przesladowcza na punkcie oszczedzania na zdrowiu. Shocked

Zdrowie i dlugosc swojego zycia traktuja jak ostatni "smiec"  Cool

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #190 : 2008-09-08, 14:20:15 »


Grizzly przestań chłopie,to stajesz się uciążliwy dla człowieka.
Poprostu "zejdź" z Jurka,daj mu spokój i nie martw się o DO ,bo sie sama broni.Czy to jest jasne?
I nie trosz sie tak o innych ,bo inni też mają swój rozum-nie mysl za nich.Troszcze sie o siebie.
A pisanie o rodzinie,i snucie jakichś domysłów,to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #191 : 2008-09-08, 16:41:00 »

...Grizzly przestań chłopie,to stajesz się uciążliwy dla człowieka...

Dziekuje w imieniu Jurka za "obrone i okazane serce" Shocked

ale czy to nie jest tak, jak z "kochajacymi mamuskami" Shocked
ktore z "milosci" daja swoim ukochanym pociechom,
do jednej lapki paczke "chipsow" a do drugiej butle z "cola"
i to wszystko w trosce o "dobre samopoczucie" Shocked Shocked Shocked

Aby komus pomagac nalezy uporczywie przypominac
o "dobrej drodze" wyciagajac "pomocna dlon"
inaczej moze byc za pozno Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Nawet "kosztem" zepsucia dobrego "samopoczucia"!!! 
Cool



Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #192 : 2008-09-08, 17:01:08 »

Skoro Jurku jadasz właściwe proporcje, a uważasz, że może być lepiej to może warto właśnie zwrócić uwagę na dodatki (bo diabełek zwykle tkwi w szczegółach).

Nie traktuję Cię jako nowicjusza, bo skoro 7 lat temu byłeś na krawędzi, zastosowałeś Dietę Optymalną i przeżyłeś do już coś.

Twój problem leży więc pewnie w zakresie alergologii i tu warto wsłuchać się w głos Lekarki, bo to Ona ma tu największe doświadczenie w tym zakresie.

Wyjdź z założenia, że jest dobrze i może być tylko lepiej, fajnie że poszukujesz bo kto szuka ten znajdzie.

Prawdą też jest, że mięso wieprzowe jest cacy, a kiełbasa to nieporozumienie, różnica tkwi w dodatkach i stąd nasza troska o te właśnie dodatki i sugestia, że może właśnie warto z nich zrezygnować.

To prawda, że każdy organizm jest inny i znajduje się w innym miejscu metabolicznej drogi życiowej, ale więcej nas jednak łączy niż dzieli.

Napisz jak masz jeszcze cierpliwość ile i jakich płynów wypijasz w ciągu dnia, może tu się coś nasunie do życzliwych komentarzy.

Wystarczy, że wypijasz powiedzmy soczek pomidorowy lub herbatę od konkretnego producenta skażony prawie niemieżalną ilością czegośtam i już pęcherzyki płucne będą z tym walczyć. Ja na przykład nie cierpię hibiskusa, patisona, kabaczka.

Warto więc zmieniać i poszukiwać, pomagają w tym zawsze uproszczenia w jadłospisie i napojach.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #193 : 2008-09-08, 17:13:12 »

...Warto więc zmieniać i poszukiwać, pomagają w tym zawsze uproszczenia w jadłospisie i napojach...

Wezykiem, wezykiem  Cool

I najlepiej w trybie "permanentnej konsultacji"  Cool
Bo inaczej to tylko "majsterkowanie metaboliczne" Crying or Very sad

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #194 : 2008-09-08, 17:36:06 »

...Grizzly przestań chłopie,to stajesz się uciążliwy dla człowieka...

Dziekuje w imieniu Jurka za "obrone i okazane serce" Shocked

ale czy to nie jest tak, jak z "kochajacymi mamuskami" Shocked
ktore z "milosci" daja swoim ukochanym pociechom,
do jednej lapki paczke "chipsow" a do drugiej butle z "cola"
i to wszystko w trosce o "dobre samopoczucie" Shocked Shocked Shocked

Aby komus pomagac nalezy uporczywie przypominac
o "dobrej drodze" wyciagajac "pomocna dlon"
inaczej moze byc za pozno Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Nawet "kosztem" zepsucia dobrego "samopoczucia"!!! 
Cool





No dobra,ale Jurek sie w końcu wykończy po tych "pomocnych postach" ,przecie człowiek ma jakieś granice wytrzymałości  Shocked
Może zmień "pozycje tfuu postawe  Cool ,co nie znaczy ,że masz Jemu "dać pake chipsów i cole  Cool
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #195 : 2008-09-08, 17:51:40 »

[adam319] link=topic=3030.msg48052#msg48052 date=1220886068]
Skoro Jurku jadasz właściwe proporcje, a uważasz, że może być lepiej to może warto właśnie zwrócić uwagę na dodatki (bo diabełek zwykle tkwi w szczegółach).
Nie traktuję Cię jako nowicjusza, bo skoro 7 lat temu byłeś na krawędzi, zastosowałeś Dietę Optymalną i przeżyłeś do już coś.
Cytuj

Cały czas usilnie o tym pisałem,ale krytyka przesłaniała wszystkim to co jest najistotniejsze,i że ja
po siedmiu latach coś niecoś wiem na tem,at DO.nIE PISZE ŻE JESTEM oMNIBUSEM

Twój problem leży więc pewnie w zakresie alergologii i tu warto wsłuchać się w głos Lekarki, bo to Ona ma tu największe doświadczenie w tym zakresie.
Wyjdź z założenia, że jest dobrze i może być tylko lepiej, fajnie że poszukujesz bo kto szuka ten znajdzie.
Cytuj

P.O.CH.P to nie astma,która ma podłoże alergiczne,a poprostu zdegenerowane płuca,potrzeba wiele cierpliwości i poszukiwań aby po kolei wykluczac to co drażnioco działa na płuca.Nigdy bym też nie pomyślał że firanki w moi m pokoju mogły stanowic problem ze cały czas odczówałem drażnienie w gardle i kaszelek,ale o tym już pisałem Toana sugestia podrzuconna do przemyślenia odnośnie surfaktanów,to strzał w dziesiątkę,zaraz potym okazało się że żona firanki płuka w jakimś płynie ,a jego oddziaływanie nie pozwalało na swobodny oddech,ale to juz hisoria.

Prawdą też jest, że mięso wieprzowe jest cacy, a kiełbasa to nieporozumienie, różnica tkwi w dodatkach i stąd nasza troska o te właśnie dodatki i sugestia, że może właśnie warto z nich zrezygnować.
To prawda, że każdy organizm jest inny i znajduje się w innym miejscu metabolicznej drogi życiowej, ale więcej nas jednak łączy niż dzieli.
Cytuj

Pisałem już kiedyś że nie jadam ani kiełbas,ani nawet mięsa ze sklepów,kupuję rąbankę od znajomego chłopa,sam potrawię zrobic użytek z tego mięcha,a raczej moja dróga połowa.

Napisz jak masz jeszcze cierpliwość ile i jakich płynów wypijasz w ciągu dnia, może tu się coś nasunie do życzliwych komentarzy.
Wystarczy, że wypijasz powiedzmy soczek pomidorowy lub herbatę od konkretnego producenta skażony prawie niemieżalną ilością czegośtam i już pęcherzyki płucne będą z tym walczyć. Ja na przykład nie cierpię hibiskusa, patisona, kabaczka.
Cytuj

Nigdy  nie brakuje mi czasu ani chęci w poszukiwaniu dobrych rad,czasu mam az nadtto,można to zauważyc po moich postach  które pisze nawet w nocy,jak sie obudzę,i nie mogę zasnąc.
Piję juz od dłuższego czasu wodę niegazowaną ŻYWIEC ZDRÓJ ,a od tygodnia szukam płynów które maja działanie moczopędne,i otrzymałem taki przepis który robie codziennie,jest to mały pęczek pietruszki pokrojony i zalany wrzątkiem z dodatkiem dwóch plasterków cytryny,wypijam codziennie po jednym litrze tego płynu.Zapewne zdziwisz sie po co ja to robię chcę odejśc od środków moczopędnych bo w/g mnie one są tez jedną z przyczyn moich problemów z odwodnieniem.
Soczków z pomidora teraz nie pijam bo mam świerze pomidory w całości.Herbat od ponad miesiąca nie piję rzadnych,jedynie zaparzam herbatę liściastą z zielonej herbaty.

Warto więc zmieniać i poszukiwać, pomagają w tym zawsze uproszczenia w jadłospisie i napojach.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Cytuj

Jak widzisz cały czas jest to moją maxymą,ale niezawsze jestem dobrze zrozumiany.A taki niewinny temat,jak ten potrafił zając 10str i myślę że jeszcze się nie skończy,ale zapewniam Ciebie że będzie
to z korzyścią dla wszystkich.Nurzą mnie posty i rady grizlego który nie może dac za wygrane,tylko wciska nic nie wnoszące rady np.Bież kredyt i idż do lekarza,który w dwa dni potrafi wyleczyc Twoje płuca,jeżeli tak by było to dlaczego tylu ludzi umiera,czyżby nasi lekarze nie potrafili już leczyc za pensję które pobieraja z NFZ.a jeżeli są tak dobrymi fachowcami to powinni zrezygnowac z tych niby biednych pensji państwowych,a rozpocząc działalnośc prywatną na zasadach takich samych jak przez lata ja prowadziłem własny interes,Płaciłem haracz do ZUS i oD KAŻDEGO RACHUNKU płaciłem podatek dochodowy,dlaczego tego noie chcą zrobic,a to jest juz inna bajka,wielu z nich a między nimi i szanowny Grizli nie mieli by na chleb bo nie mieli by też pacjętów,chyba że byli by na tyle dobrymi fachowcami że potrafili by się utrzymac z tych dochodów.Panstwo też miało by z tego korzyśc,w postaci zapłaconych przez nich podatków,albo co niektórzy z potkulonymi ogonkami pracowali by w Państwowych szpitalach iu hałturzyli  nadal tak jak w więkrzości to dzisiaj robią ,Można się ze mną nie zgodzic ale ja mam swoje spostrzerzenia,przeżyłem już swoje lata i widziałem nie jedno.
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #196 : 2008-09-08, 18:01:30 »

Cytuj
[Adam319]
Skoro Jurku jadasz właściwe proporcje, a uważasz, że może być lepiej to może warto właśnie zwrócić uwagę na dodatki (bo diabełek zwykle tkwi w szczegółach).
Nie traktuję Cię jako nowicjusza, bo skoro 7 lat temu byłeś na krawędzi, zastosowałeś Dietę Optymalną i przeżyłeś do już coś.
MUSZĘ POPRAWIC TAMTEN POST BOCHYBA JEST WOGÓLE NIECZYTELNY  Toan możesz usunąc tamten post ten jest bardziej przejrzysty

Cały czas usilnie o tym pisałem,ale krytyka przesłaniała wszystkim to co jest najistotniejsze,i że ja
po siedmiu latach coś niecoś wiem na tem,at DO.nIE PISZE ŻE JESTEM OMNIBUSEM

Cytuj
Twój problem leży więc pewnie w zakresie alergologii i tu warto wsłuchać się w głos Lekarki, bo to Ona ma tu największe doświadczenie w tym zakresie.
Wyjdź z założenia, że jest dobrze i może być tylko lepiej, fajnie że poszukujesz bo kto szuka ten znajdzie.

P.O.CH.P to nie astma,która ma podłoże alergiczne,a poprostu zdegenerowane płuca,potrzeba wiele cierpliwości i poszukiwań aby po kolei wykluczac to co drażnioco działa na płuca.Nigdy bym też nie pomyślał że firanki w moi m pokoju mogły stanowic problem ze cały czas odczówałem drażnienie w gardle i kaszelek,ale o tym już pisałem Toana sugestia podrzuconna do przemyślenia odnośnie surfaktanów,to strzał w dziesiątkę,zaraz potym okazało się że żona firanki płuka w jakimś płynie ,a jego oddziaływanie nie pozwalało na swobodny oddech,ale to juz hisoria.

Cytuj
Prawdą też jest, że mięso wieprzowe jest cacy, a kiełbasa to nieporozumienie, różnica tkwi w dodatkach i stąd nasza troska o te właśnie dodatki i sugestia, że może właśnie warto z nich zrezygnować.
To prawda, że każdy organizm jest inny i znajduje się w innym miejscu metabolicznej drogi życiowej, ale więcej nas jednak łączy niż dzieli.

Pisałem już kiedyś że nie jadam ani kiełbas,ani nawet mięsa ze sklepów,kupuję rąbankę od znajomego chłopa,sam potrawię zrobic użytek z tego mięcha,a raczej moja dróga połowa.


Cytuj
Napisz jak masz jeszcze cierpliwość ile i jakich płynów wypijasz w ciągu dnia, może tu się coś nasunie do życzliwych komentarzy.
Wystarczy, że wypijasz powiedzmy soczek pomidorowy lub herbatę od konkretnego producenta skażony prawie niemieżalną ilością czegośtam i już pęcherzyki płucne będą z tym walczyć. Ja na przykład nie cierpię hibiskusa, patisona, kabaczka.

Nigdy  nie brakuje mi czasu ani chęci w poszukiwaniu dobrych rad,czasu mam az nadtto,można to zauważyc po moich postach  które pisze nawet w nocy,jak sie obudzę,i nie mogę zasnąc.
Piję juz od dłuższego czasu wodę niegazowaną ŻYWIEC ZDRÓJ ,a od tygodnia szukam płynów które maja działanie moczopędne,i otrzymałem taki przepis który robie codziennie,jest to mały pęczek pietruszki pokrojony i zalany wrzątkiem z dodatkiem dwóch plasterków cytryny,wypijam codziennie po jednym litrze tego płynu.Zapewne zdziwisz sie po co ja to robię chcę odejśc od środków moczopędnych bo w/g mnie one są tez jedną z przyczyn moich problemów z odwodnieniem.
Soczków z pomidora teraz nie pijam bo mam świerze pomidory w całości.Herbat od ponad miesiąca nie piję rzadnych,jedynie zaparzam herbatę liściastą z zielonej herbaty.

Cytuj
Warto więc zmieniać i poszukiwać, pomagają w tym zawsze uproszczenia w jadłospisie i napojach.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam

Jak widzisz cały czas jest to moją maxymą,ale niezawsze jestem dobrze zrozumiany.A taki niewinny temat,jak ten potrafił zając 10str i myślę że jeszcze się nie skończy,ale zapewniam Ciebie że będzie
to z korzyścią dla wszystkich.Nurzą mnie posty i rady grizlego który nie może dac za wygrane,tylko wciska nic nie wnoszące rady np.Bież kredyt i idż do lekarza,który w dwa dni potrafi wyleczyc Twoje płuca,jeżeli tak by było to dlaczego tylu ludzi umiera,czyżby nasi lekarze nie potrafili już leczyc za pensję które pobieraja z NFZ.a jeżeli są tak dobrymi fachowcami to powinni zrezygnowac z tych niby biednych pensji państwowych,a rozpocząc działalnośc prywatną na zasadach takich samych jak przez lata ja prowadziłem własny interes,Płaciłem haracz do ZUS i oD KAŻDEGO RACHUNKU płaciłem podatek dochodowy,dlaczego tego noie chcą zrobic,a to jest juz inna bajka,wielu z nich a między nimi i szanowny Grizli nie mieli by na chleb bo nie mieli by też pacjętów,chyba że byli by na tyle dobrymi fachowcami że potrafili by się utrzymac z tych dochodów.Panstwo też miało by z tego korzyśc,w postaci zapłaconych przez nich podatków,albo co niektórzy z potkulonymi ogonkami pracowali by w Państwowych szpitalach iu hałturzyli  nadal tak jak w więkrzości to dzisiaj robią ,Można się ze mną nie zgodzic ale ja mam swoje spostrzerzenia,przeżyłem już swoje lata i widziałem nie jedno.
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #197 : 2008-09-08, 20:00:37 »

Grizzly! Wystarczy! Nie można tak cały czas "jeździć" po Jurku.Tutaj jest pełno osób,którzy mimo tego ,że piszą ,że są opty. to wcale nie przestrzegają zasad diety i to może ich zacznij pouczać,bo nic nigdy nie wiadomo  Smile Cool  Mad

Jurek dla mnie jest "bohaterem" bowiem przyklad jego choroby i leczenia,
z pewnoscia wielu osobom "zdolnym do myslenia" pomoze wybrac wlasciwa droge Cool

Gdyby nie choroba Jurka i "medialne podejscie" do tematu samego zainteresowanego,
byloby bardzo trudno wskazac innym "wlasciwa droge" Cool

Dzieki osobistemu zaangazowaniu Jerzego, kazdy "myslacy"
bedzie juz wiedzial, ze zdrowie wymaga "inwestycji finansowych"
tak jak w "adwokata", "nauczyciela", "ksiedza" Cool

Celowo wymienilem te "zawody bezmlotkowe" bowiem tutaj praca polega na
"obrabianiu abstrakcyjnego materialu"
i nie polega na "prymitywnym waleniu mlotem" mlotkowego w fabryce gwozdzi. Cool




Nie wiem jak Pan sam siebie, ale ja cżęść Pana postów czytam z przykrością. Każde z nas spotkało się z błędami lekarzy. Np mój brat z tego powodu w wieku 48 lat był już w niebie, mimo że lekarzy mu nie brakowało. Zdiagnozowano go właściwie dopiero po dziesięciu latach od zachorowania, leczeniem w międzyczasie (po siedmiu latach kuracji) wykańczając nerki. Następnie wszczepiono podczas przeszczepu nerki wirusa wątroby...

Nie winię jedynie lekarzy, ani tylko tych w Polsce, raczej system ich kształcenia (zdolność do syntetyzowania informacji jest raczej niewielka?), brak u wielu osób predyspozycji emocjonalnych by być dobrym fachowcem w tej dziedzinie, oszczędzanie na badaniach, bezmyślność autorytetów i ich "podkomendnych" a także rządzących. Doktor Kwaśniewski wiele na ten temat pisał? Środowisko lekarskie reprezentujące medycynę konwencjonalną woli aplikować skutki uboczne medykamentów, nie biorąc odpowiedzialności za to, że przepisany lek pomoże pacjentowi na cokolwiek. Nie warto poświęcać tu miejsca na opisywanie błędów z jakimi mieliśmy do czynienia i w zakresie diagnozowania, i w kwestii terapii.

Tymczasem bardziej nam się wiedzie w relacjach z fachowcem od pańskiego młotka, niż z fachowcem "bezmłotkowym", księdza nie wyłączając. Udzielająca się na forum Lekarka i Bea są rzadkością. Pańska retoryka dla mnie jest nie do przyjęcia, jak i często nie do zniesienia. Proszę o szacunek dla innych.
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #198 : 2008-09-08, 21:29:50 »

Pisałem już kiedyś że nie jadam ani kiełbas,ani nawet mięsa ze sklepów,kupuję rąbankę od znajomego chłopa,sam potrawię zrobic użytek z tego mięcha,a raczej moja dróga połowa.
Napisz jak masz jeszcze cierpliwość ile i jakich płynów wypijasz w ciągu dnia, może tu się coś nasunie do życzliwych komentarzy.
Soczków z pomidora teraz nie pijam bo mam świerze pomidory w całości.Herbat od ponad miesiąca nie piję rzadnych,jedynie zaparzam herbatę liściastą z zielonej herbaty.

Mozesz sprobowac innego chlopa. Skad wiesz, ze ta Twoja druga polowa potrafi Ci dogodzic w "miechu"? Smak przetworow nie odzwierciedla ich zdrowotnych wlasciwosci.
Stad mamy na rynku tyle dodatow smakowych.
Bedac w Tajwanie, zobaczylem plantacje herbaty. Ruszylem w kierunku krzaka, aby zerwac swiezy lisc herbaty. Uslyszalem za soba wolanie wlasciciela aby nie dotykac, bo jest kropiona.
Czy nie lepiej sprobowac pic tylko czysta wode, przefiltrowana dobrym filtrem z aktywowanym weglem? Jaki wplyw maja plastykowe butelki na jakosc wody?

Ja wypijam okolo 2 l przefiltrowanej wody. Jak jest goraco to wiecej. Organizm sam wola.
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #199 : 2008-09-08, 21:34:29 »


Grizzly przestań chłopie,to stajesz się uciążliwy dla człowieka.
Poprostu "zejdź" z Jurka,daj mu spokój i nie martw się o DO ,bo sie sama broni.Czy to jest jasne?
I nie trosz sie tak o innych ,bo inni też mają swój rozum-nie mysl za nich.Troszcze sie o siebie.
A pisanie o rodzinie,i snucie jakichś domysłów,to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.

Grizzly nie przestanie duc trupy, bo on jest  z wyznania handlowego i tu widzi biznes.
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 [10] 11 12 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.191 sekund z 17 zapytaniami.