forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-29, 14:07:08

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669833 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 31 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.  (Przeczytany 333508 razy)
ali
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #140 : 2008-11-04, 23:44:13 »

[

Jako widowisko - tak, jako mydlenie oczu - nie Smile

a to jest widowisko dla mydlenia oczu
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #141 : 2008-11-04, 23:49:26 »

Niech mi nikt nie mówi,że jak ktoś pisze ładnie,grzecznie ,slodzi i bębni wszem i wobec,jak to brzydzi sie przeklinania i takie tam ...to znaczy,że jest dobry ,bo to nie prawda!nie prawda!!!!!!!! 
Pisze to co czuje,jak chce klnąć,to robie to-klne jak szewc,wkurzam sie,śmieje sie,płacze  ,nie gram grzecznej ,tylko po to ,żeby ludzie dobrze o mnie mówili,a wręcz przeciwnie -nie obchodzi mnie,jak ktoś mnie widzi ,chce być sobą,chce żyć i chce umrzec będąc sobą ...........na dziś tyle ..............

"jestes szaloooonaaaaa, mowie ciiiiiii" Very Happy
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #142 : 2008-11-04, 23:50:00 »

Świnia nie żyje dlatego byś miał co jeść, ale dlatego, że hodowca dostaje za nią pieniądze.
Dziwny jest ten Świat. Smile
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #143 : 2008-11-04, 23:51:49 »


Pisze to co czuje,jak chce klnąć,to robie to-klne jak szewc,....
Ogólnie chodzi o to, że  dostęp do rozumienia takiego tekstu  jest wtedy utrudniony z powodu fetoru wulgarności jaki wydziela. Cool
Jestem za tym, żeby w przyszłości w doskonałym kodeksie karnym za wulgarność wprowadzić  karę śmierci. Confused  Shocked Razz Razz Razz
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #144 : 2008-11-04, 23:53:34 »

Jako widowisko - tak, jako mydlenie oczu - nie Smile
a to jest widowisko dla mydlenia oczu

Świnia nie żyje dlatego byś miał co jeść, ale dlatego, że hodowca dostaje za nią pieniądze.
Dziwny jest ten Świat. Smile
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #145 : 2008-11-04, 23:56:09 »

uuu chlopaki, no naprawde
lepiej posluchajcie sobie piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=S0T7MLc2THs
Laughing
jak to mowia, muzyka lagodzi obyczaje
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #146 : 2008-11-05, 00:02:04 »


Jestem za tym, żeby w przyszłości w doskonałym kodeksie karnym za wulgarność wprowadzić  karę śmierci. Confused  Shocked Razz Razz Razz

to był Twój błąd .........................

http://pl.youtube.com/watch?v=kkS01RXmIbA
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #147 : 2008-11-05, 00:13:47 »

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #148 : 2008-11-05, 00:16:35 »

Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #149 : 2008-11-05, 00:22:59 »

Tu jest przykład co niesie wulgarny  internet
http://www.youtube.com/watch?v=2q-nwRe_u7Q&feature=related
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #150 : 2008-11-05, 00:33:16 »

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #151 : 2008-11-05, 00:40:50 »



Luker, ty lepiej uważaj, bo jak[size=15] pewna Pani [/size]

baju ,baj .............

http://pl.youtube.com/watch?v=4uulrRNB0e8
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #152 : 2008-11-05, 09:05:47 »

............. a nie komentarze artysty................

ja jeste artysta -autysta  Cool  Razz
Zapisane
Luker
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #153 : 2008-11-05, 16:06:09 »

.....zeby przezyc go byle jak.
Naturalnie. Ale ja mialem konkretnie na mysli moja polemike, ktora prowadzila do nikad Smile

Luker!
 Podoba mi sie twoje matematyczne myslenie. Jedna ksiazka wystarczy. One wzajemnie sie uzupelniaja. A najlepsza jest Ksiazka Kucharska.
Mam nadzieje, ze mnie zle nie zrozumiales. Jak to szczery komplement, to dzieki.

Co do reszty, absolutnie, ABSOLUTNIE, powtarzam, ja nie mam na mysli pojscia na minimalizm. Jesli by to bylo 10 ksiazek, z ktorych kazda cos wnosi, i jest PRZYDATNA, to nie ma dla mnie zadnego problemu. Po prostu chcialem sie dowiedziec od was, czy ktoras z tych ksiazek moze byc dla mnie bezwartosciowa, jako ze, jak juz wspomnialem, chory Bardzo, nie jestem.

Juz ksiazke kucharska mialem w planach, jeszcze zanim adampio o niej wspomnial Wink


Luker, ty lepiej uważaj, bo jak pewna Pani sobie sprawdzi co to jest C++ to będziesz tu miał jak w raju, ona lubi takie poukładane typy. Smile
To przestroga ? Wink


Cytuj
Otóż w ogólnej przestrzeni nazw Dieta Optymalna (DO) oznacza to samo co Żywienie Optymalne (ŻO) i Dieta Optymalna (DO) w przestrzeni nazw potrzebnej do rozróżnienia żywienia ludzi zdrowych od żywienia ludzi chorych.

W sumie cała mądrość kryje się w proporcji, a rozwinięcie tematu w podanych streszczeniach:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3099.0

Książki zawierają precyzyjnie ułożony zestaw informacji tak by jak największej liczbie osób ta proporcja się w głowie jak najlepiej ułożyła, w tym sensie forum to raczej stanowi przeciwieństwo książek. Stąd warto kupić jedną książkę, a w razie niedosytu następną i tak aż do skutku. Warto (już pewnie wspominałem) czytać jedną książkę kilka razy, gdyż wtedy wiedza układa się warstwami: odrdzewiacz, podkład, lakier, wosk.
Cool
OK!

To juz wszystko jasne, i swoje wnioski wyciagnalem, apropo lektur/y.


Cytuj
Fajnie gościć na tym forum kolejny ścisły umysł, nie daj się wygorgonować, ja już swoich degorgonad (gręgolad – jak to ładnie ujął admin) nie piszę za często bo mnie ludziska obwiniają, że deszcz pada od rozkładania parasola.
Smile
Nie dam sie Wink


ps Luker polecam Ci artykuly JK ze strony
to juz pewnie znasz na pamiec: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
ale jest jeszcze sporo przystepnie napisanych tekstow, z ktorymi mozesz sie zapoznac w oczekiwaniu na ksiazke

(ale sie dzis ciaaaagnie, idem stąd)

To juz adam mi wkleil(byl pierwszy), ale dzieki mimo wszystko!!!

ps. Jeden z tych artykulow juz czytalem. Zabieram sie za drugi.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #154 : 2008-11-05, 17:09:31 »

Luker, ty lepiej uważaj, bo jak pewna Pani sobie sprawdzi co to jest C++ to będziesz tu miał jak w raju, ona lubi takie poukładane typy. Smile
To przestroga ? Wink



Dajże spokój  Smile
Adam to nowicjusz .On dopiero zaczyna  Smile

Co do sklerozy to pewnie mam, gdyż nie opanowałem w pełni jeszcze diety, którą tak przykładnie promujesz, ale czytam po wielokroć z uwagą Twoje posty, więc chyba jestem na dobrej drodze.


Dziękuję za dobre słowo,
Nowicjusz Adam,
Cool
Zapisane
Luker
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #155 : 2008-11-08, 10:21:17 »

Ok, mam nadzieje, ze to nie bedzie zle, jak bede zadawal pytania, w miare, jak sie bede zaglebial w lekture ? :>

Jak bym pozniej tu zapodal taka bombe z 20 pytan, to pewnie nikt nawet czasu by nie mial, zeby na to wszystko odpowiedziec Razz

Wiec tak:

1. W ZO, jak i w paru artykulach, ktore czytalem dr Kwasniewski, pisze, ze wraz z czasem na ZO sie nie je tak jak "dotychczas" 3 posilkow dziennie, ale tylko 2, czyli sniadanie - obiado/kolacja. Pytanie jest natstepujace, czy tak faktycznie jest, czy jednak nadal spora ilosc osob na ZO jada po 3 razy dziennie?

2. Doktor Kwasniewski pisze, ze cytuje:

"Po piate zywienie optymalne jest bardzo proste i latwe w stosowaniu. Nie wymaga ono wielkiej rozmaitosci potraw. Mozna przez dluzszy czas jesc wedlug dobrze zbilansowanego jadlospisu na jeden dzien i nie wyrzadzu to zadnej szkody organizmowi."

Troszke juz tu na forum poprzegladalem, i wiele osob, jak ma jakies problemy, to sie czesto zaleca, zeby urozmaicili wlasnie diete. Wiec czy jest ktos taki, kto faktycznie tak sie odzywial przez dluzszy czas(jak dlugi) bez szkody i efektow ubocznych?

Sens w tym jest i widac w tym logike na pierwszy rzut oka. Dawniej czlowiek nie urozmaical sobie tak pozywienia, i jedlismy to co nam natura podala, a natura nie podawala nam ruzy, chlebow, makaronow, innych niejadalnych rzeczy. Tylko troche sie to kloci, z tym co tu czytam.

pozdrawiam
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #156 : 2008-11-08, 10:50:12 »

Ok, mam nadzieje, ze to nie bedzie zle, jak bede zadawal pytania, w miare, jak sie bede zaglebial w lekture ? :>

Jak bym pozniej tu zapodal taka bombe z 20 pytan, to pewnie nikt nawet czasu by nie mial, zeby na to wszystko odpowiedziec Razz

Wiec tak:

1. W ZO, jak i w paru artykulach, ktore czytalem dr Kwasniewski, pisze, ze wraz z czasem na ZO sie nie je tak jak "dotychczas" 3 posilkow dziennie, ale tylko 2, czyli sniadanie - obiado/kolacja. Pytanie jest natstepujace, czy tak faktycznie jest, czy jednak nadal spora ilosc osob na ZO jada po 3 razy dziennie?

2. Doktor Kwasniewski pisze, ze cytuje:

"Po piate zywienie optymalne jest bardzo proste i latwe w stosowaniu. Nie wymaga ono wielkiej rozmaitosci potraw. Mozna przez dluzszy czas jesc wedlug dobrze zbilansowanego jadlospisu na jeden dzien i nie wyrzadzu to zadnej szkody organizmowi."

Troszke juz tu na forum poprzegladalem, i wiele osob, jak ma jakies problemy, to sie czesto zaleca, zeby urozmaicili wlasnie diete. Wiec czy jest ktos taki, kto faktycznie tak sie odzywial przez dluzszy czas(jak dlugi) bez szkody i efektow ubocznych?

Sens w tym jest i widac w tym logike na pierwszy rzut oka. Dawniej czlowiek nie urozmaical sobie tak pozywienia, i jedlismy to co nam natura podala, a natura nie podawala nam ruzy, chlebow, makaronow, innych niejadalnych rzeczy. Tylko troche sie to kloci, z tym co tu czytam.

pozdrawiam

Trudno jest odpowiadac w imieniu innych. Dlatego odpowiem w swoim, tak ja jem dwa razy dziennie. Czasami jak jestem glodny miedzyposilkami, a moze sie tak stac dlatego, ze np. temperatura na zwnatrz leci na dol, albo jestem na basenie dluzej i plywam wiecej itd, w takich wypadkach pije smietane, jejm kawalek masla, pije kawe z maslem, kakao ze smietana.

Natomiast jezeli chodzi o prostote i rozmaitosc posilkow to jest tez prawda. Zwroc uwage, ze sniuadanie to przede wszystkim jajka/zoltka. W jakiej postaci je zjesz  to nie wazne...
obiadokolacja to jakies uduszone tluste mieso, podroby albo ryba z ziemniakami w tluszczu i jakas uduszona przystawka.

Zaleca sie ludziom urozmaicenie diety w momencie kiedy jedza przez dlugi okres czasu jeden rodzaj miesa np. mielone przez caly tydzien albo dluzej. Urozmaicenie nie rowna sie z utrudnienie sobie, tudziez wynajdowanie skaplikowanych przepisow, tu chodzi o jedzenie roznie ale nadal prosto.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #157 : 2008-11-09, 00:19:22 »

Ok, mam nadzieje, ze to nie bedzie zle, jak bede zadawal pytania, w miare, jak sie bede zaglebial w lekture ? :>

Jak bym pozniej tu zapodal taka bombe z 20 pytan, to pewnie nikt nawet czasu by nie mial, zeby na to wszystko odpowiedziec Razz

Wiec tak:

1. W ZO, jak i w paru artykulach, ktore czytalem dr Kwasniewski, pisze, ze wraz z czasem na ZO sie nie je tak jak "dotychczas" 3 posilkow dziennie, ale tylko 2, czyli sniadanie - obiado/kolacja. Pytanie jest natstepujace, czy tak faktycznie jest, czy jednak nadal spora ilosc osob na ZO jada po 3 razy dziennie?
Tak, ale są i tacy jak np. ja którzy jadają B+T+W jeden raz dziennie, a czasami ekstra węglowodany o innej porze np. w postaci słodzonej kawy lub małego piwa.

Cytuj
2. Doktor Kwasniewski pisze, ze cytuje:
"Po piate zywienie optymalne jest bardzo proste i latwe w stosowaniu. Nie wymaga ono wielkiej rozmaitosci potraw. Mozna przez dluzszy czas jesc wedlug dobrze zbilansowanego jadlospisu na jeden dzien i nie wyrzadzu to zadnej szkody organizmowi."
Troszke juz tu na forum poprzegladalem, i wiele osob, jak ma jakies problemy, to sie czesto zaleca, zeby urozmaicili wlasnie diete. Wiec czy jest ktos taki, kto faktycznie tak sie odzywial przez dluzszy czas(jak dlugi) bez szkody i efektow ubocznych?
Sens w tym jest i widac w tym logike na pierwszy rzut oka. Dawniej czlowiek nie urozmaical sobie tak pozywienia, i jedlismy to co nam natura podala, a natura nie podawala nam ruzy, chlebow, makaronow, innych niejadalnych rzeczy. Tylko troche sie to kloci, z tym co tu czytam.
pozdrawiam
Podstawą ŻO są żółtka, tłuste mięso, podroby, duszone jarzyny, smalec, śmietana, masło, cała reszta powinna być traktowana jako dodatek, im mniej tym lepiej. Nie należy szukać urozmaiceń, a raczej ich unikać.
Cool

W ferworze polemiki z pulsującym trollem ironicznie napisałem, że mam sklerozę, bo nie jem zgodnie z zasadami, które Ona propaguje, co nie przeszkadza cieszyć mi się wyśmienitym zdrowiem od maja 1997 kiedy to w pełni zastosowałem ŻO, wcześniej jednak okresowo także byłem na diecie np. 1500kcal i jakoś tak sobie sam wykoncypowałem, że jak zjem te 1500kcal w postaci gotowanego mięsa to głodny nie jestem, a jak  w postaci węglowodanów to dobrze nie jest.
Zapisane
Luker
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #158 : 2008-11-21, 19:09:57 »

Chwile mnie nie bylo, ale nie myslcie, ze "juz mi przeszlo" Razz

Czasu ostatnio nie bylo za wiele na ksztalcenie sie w kierunku ZO, a nie chce niczego spieszyc i zaczynac bez podstaw.

DO, ZO juz w domu, a poczta juz leca Ksiazka Kucharska i Tluste zycie. Wiec lektury a lektury. Mysle, ze sie wyrobie do nowego roku, i tak sobie mysle, ze taka "tradycyjna" wigilia, to bedzie chyba takim uroczystym pozegnaniem.

No chyba sobie nie wyobrazacie lepszego dnia, na takie cos ? Wink

Dzieki adampio i Adam za odpowiedzi. Mam tylko pytanie o odpowiedz Adama. Gdzie tam slawna witamina C, ktorej jako jedynej brakuje przy tradycyjnym ZO ?

...

Co do kontynuowania moich "pytan wraz z pradem", to mam kolejne trzy. Azeby nie zanudzac... Razz

1. Przeczytalem, w ZO, ze wielkosc jajka nie ma znaczenia, gdyz zoltko zawsze jest takie samo, lub bardzo podobne. Czy w praktyce faktycznie tak jest? Na pewno, przez tyle lat, juz sporo jaj na oczy widzieliscie. Nie mylic, z "wlasnymi", lub "cudzymi" Razz

2. Drugie pytanie, to z tej serii, "dla wierzacych". Jak sobie radzicie z postem? Tzn chodzi mi tu tylko na przykladzie piatku. Czy jakos probujecie mimo wszystko sie do tego stosowac i macie jakis ustalony jadlospis na caly dzien, czy olewac konkretnie i wierzycie, ze kosciol kosciolem, ale to co mam jesc, a co nie, nikt mi nie bedzie dyktowal ?

3. Czy to prawda, ze osoby na ZO, nie musza myc zebow, i czy ktos tu na forum, lub wsrod waszych znajomych optymalnych, tak robi, pomimo czego zeby sie nie psuja? (Ja myje osobiscie 4 razy dziennie, wiec to nie tak, ze pytam, zeby usprawiedliwic lenistwo Razz ). I logika tu jest zachowana, w koncu od ilu lat ludzie myja faktycznie zeby szczoteczka i pasta do zebow. Chyba nie tak dlugo, prawda? (ktos sie faktycznie orientuje? - ciekawostka)

pozdrawiam
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #159 : 2008-11-21, 21:30:56 »

(...)
1. Przeczytalem, w ZO, ze wielkosc jajka nie ma znaczenia, gdyz zoltko zawsze jest takie samo, lub bardzo podobne. Czy w praktyce faktycznie tak jest? Na pewno, przez tyle lat, juz sporo jaj na oczy widzieliscie. Nie mylic, z "wlasnymi", lub "cudzymi" Razz
(...)
Zaprawdę, każde żółtko które zostało zniesione jest bardziej podobne do idealnego żółtka niż nawet najbardziej wyszukana jarzyna z majonezem, czy najdroższe tabletki witaminowe.

Cytuj
(...)
2. Drugie pytanie, to z tej serii, "dla wierzacych". Jak sobie radzicie z postem? Tzn chodzi mi tu tylko na przykladzie piatku. Czy jakos probujecie mimo wszystko sie do tego stosowac i macie jakis ustalony jadlospis na caly dzien, czy olewac konkretnie i wierzycie, ze kosciol kosciolem, ale to co mam jesc, a co nie, nikt mi nie bedzie dyktowal ?
(...)
Jak odczuwasz taką potrzebę, możesz sobie zrobić piątek oparty na odpowiedniej ilości żółtek, jarzynie i symbolicznej ilości powiedzmy ryby wędzonej, ale to pachnie „rotacją”.
Smile Można też sobie zrobić zawsze “tłusty czwartek” tak obfity w dobre białko, tłuszcz i jarzyny, że w piątek możesz tylko zjeść co nieco, np. tylko żółtka i ziemniaczek ze smalcem i tez będzie dobrze. Post jednodniowy może być, ale tylko jeśli nie odczuwasz głodu, gdy masz ochotę na ciastko, od razu pojedz sobie żółtek lub mięsa by się nie wpędzać w kłopoty.

Cytuj
3. Czy to prawda, ze osoby na ZO, nie musza myc zebow, i czy ktos tu na forum, lub wsrod waszych znajomych optymalnych, tak robi, pomimo czego zeby sie nie psuja? (Ja myje osobiscie 4 razy dziennie, wiec to nie tak, ze pytam, zeby usprawiedliwic lenistwo Razz ). I logika tu jest zachowana, w koncu od ilu lat ludzie myja faktycznie zeby szczoteczka i pasta do zebow. Chyba nie tak dlugo, prawda? (ktos sie faktycznie orientuje? - ciekawostka)
A niby co ma się psuć na zębach przy ŻO opartym na mięsie i żółtkach, okazyjnie zdarza mi się tylko bardziej „zadbać o zęby” by były białe ot tak dla efektu używając pasty z wybielaczem.

Cytuj
(...)
Dzieki adampio i Adam za odpowiedzi. Mam tylko pytanie o odpowiedz Adama. Gdzie tam slawna witamina C, ktorej jako jedynej brakuje przy tradycyjnym ZO ?
(...)

W sumie na ŻO to nie ma pogoni za witaminami i składnikami mineralnymi bo te w doskonałej proporcji występują w żółtkach i wieprzowinie oraz podrobach wieprzowych. Przy wyborze jarzyny jako źródła węglowodanów powinniśmy się raczej kierować jak najmniejszą ilością chemii użytej do ich uprawy i tu wskazałbym na ziemniaki, kalafior, brokuły. Ogórki i pomidory te z górnej półki to jednak dostają swoją dawkę kosmetyków by ładnie wyglądały. Podejrzewam, że sok pomidorowy i koncentrat zawiera znacznie mniej takich dodatków. Już nawet ten benzoesan sodu łatwiej przeżyć niż jakieś nabłyszczające i zabezpieczające przed insektami „kosmetyki” jarzynowe.

Pamiętamy, że jarzyny najlepiej jak są gotowane, duszone i tu ogórki i pomidory też nie za bardzo się sprawdzają.

Jarzyna więc to źródło węglowodanów, a nie witaminy X, witaminę X organizm musi następnie zwykle z wysiłkiem wydalać. Wyjątkiem jest witamina C, której jednak potrzebujemy tak niewiele, że nie należy pod jej kątem zmieniać menu. Oto jej źródła do pogodzenia z ŻO:
Róża dzika, cytryna, rabarbar, kapusta, kalafior, szczypior, pory, cebula, ziemniaki, pomidory, rzepa, jarmuż, kapusta czerwona, kapusta włoska, chrzan, rzodkiewka, brukselka, brokuły.

Z czego oczywiście należy polecić: cebulę, ziemniaki, kalafior, brokuły, kapustę.
Jako źródło węglowodanów, lubię koncentrat pomidorowy jako dodatek do mięsa czy wywarów, gdyż nie muszę się wtedy wypychać dużą ilością jarzyny czy ziemniaków.

Witamina C była już wałkowana na forum – polecam forumową wyszukiwarkę.
Cool
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 31 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 18 zapytaniami.