Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3923023 razy)
|
Blackend
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Głównie chodzi o przegrzanie u drapieżników, a u trawożernych - serce zaczyna przepalać zawałowo WKT i wykorzystywać mostek jabłczanowo-asparaginowy. Jest tu gdzieś link do świetnego tekstu w PDF wyjaśniający fizjologiczne dostosowanie człowieka do odprowadzania ciepła (znacznie wydajniej niż reszta gatunków) w trakcie wysiłku fizycznego, więc nie będę się powtarzał. Jak znajdę, to podam. A na temat paliw dla serca i chorób z tym związanych jest tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=70"Przekopałem" wątek parzyście i nieparzyście. PeDeFa nie wytropiłem, pewnikiem dlatego, że przy "węszeniu" muzyka też mi nie przeszkadza. Za to wpadłem na liczne tropy tego, co niektórym "na sercu leży" . Ponadto wyczaiłem jeszcze: cynerarię, Sprandi dobre buty, betaoksydację i podstawy biochemii dla biegacza.......................czas moich poszukiwań mogę porównać do maratonu(i nie byłoby w tym nic sensacyjnego), tyle że postawę, którą przyjąłem podczas poszukiwań, nazwałbym raczej "tylną kuczną", a nie "maratońską" . Ładnej nocy.................
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
PS oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze. Drogi adminie - chciałeś tym wpisem kogoś ośmieszyć, obrazić, czy pochwalić, wyróżnić? NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy: oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze). Bardzo Cię proszę, tylko nie wypisuj takich herezji Zacznę od antypespirantów. Może one w pewien sposób szkodzą, ale przynoszą więcej dobrego niż złego. To nie dezodoranty chronią przed poceniem się, a tym samym zostawianiem przykrego zapachu potu. One są jedynie do odświeżenia z jakąś nutką zapachową. Tylko antypespirant powoduje to, że możesz podnieść wysoko rękę, bez uczucia wstydu i zażenowania. Ja rozumiem, że Ty go nie używasz, bo taki masz pogląd, ale na miłość boską nie wygłaszaj takich kwestii - odwodzących ludzi od jego stosowania. Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!!
Teraz kwestia oliwy z oliwek, z dodatkiem zapachu, czy bez. Otóż oliwa tak, ale jako odżywka nałożona na ciało np. na godzinę czasu i należy ją zmyć. Po pierwsze oliwa nie może zastąpić odpowiedniego kremu, chociażby dlatego, że nie zawiera filtrów chroniących przed słońcem, o innych jej brakach nie chce mi się pisać. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić osobę wysmarowaną oliwą, która zakłada na siebie przylegającą koszulkę bawełnianą. Za chwilę wyklejona oliwkowym smarem i kolorem koszulka chyba nie wygladą estetycznie. Ciało, do którego przyczepiają się wszystkie pyłki - chyba też. Można się domyślać, że osoba, która smaruje się oliwką - ma dużo czasu, który może poświęcić na nieustanne szorowanie ubrań.
Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie.
Oczywiście Ty wysmarowany oliwą, nie używający antypespirantu - możesz sobie nawet rozebrany biegać po lesie. Nie pisz tylko, że Tobie jest lepiej ode mnie, bo bardzo się pomylisz.
Opal piąteczka za ten post. O kurde. Opal, masz swoje przekonanie, a ja go nie zamierzam zmieniać, ale uwierz mi, nie mam problemów z zapachem spod pach, jeśli używam dezodorantu, a nie antyperspirantu. Nie używam żadnych kremów poza wazeliną i mleczka J&J dla nawilżenia skóry przed bardzo delikatnym oklepaniu skóry wazeliną. Po kąpieli, jak mi sie chce, oliwa z oliwek. Nie mam problemu z oliwą. Owszem, nie jest taka wygodna w użyciu jak balsam do ciała, ale coś za coś. Poza tym, wcale nie daje takich oblepiających efektów, jak to barwnie opisałaś Mam 54 lata, ale trzydziestoparolatki biorą mnie za rówieśnika. Jak widzisz, mam inne doświadczenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"Przekopałem" wątek http://biol-chem.uwb.edu.pl/IP/POL/BIOLOGIA/pdf/otylosc2006.pdf - ale ja nie pisałem, że jest ten link w tym wątku, tylko, że "gdzieś tu"... cyt: "Przy wysokiej temperaturze otoczenia zasadniczym wyzwaniem dla każdego poruszającego się zwierzęcia jest przede wszystkim pozbywanie się nadmiaru ciepła. W tym względzie ludzki organizm wydaje się być bezkonkurencyjny. Mózg – organ szczególnie podatny na stres cieplny – jest w naszym ciele specjalnie chroniony za pomocą bardzo wydajnego, jedynego w swoim rodzaju systemu naczyń krwionośnych, pozwalającego na efektywne chłodzenie głowy (Cabanac i Caputa 1979). Utrzymaniu stałej temperatury sprzyja również pionowa postawa, umożliwiająca usytuowanie mózgu z dala od rozgrzanego gruntu. Wreszcie niezwykle wydajny system chłodzenia zapewniany jest przez gruczoły potowe. Dzięki nim ludzka skóra umożliwia utratę nadmiaru ciepła w tempie 500 W/m2 -- dwukrotnie wyższym niż włosowe okrycie ciała innych ssaków (Wheeler 1992). Wszystko to sprawia, że w połączeniu z pozostałymi cechami anatomicznymi ludzki organizm jawi się jako niezwykle efektywna maszyna do przemieszczania się na długie dystanse, szczególnie w gorącym i suchym klimacie." Ale cały tekst jest bardzo ciekawy i warto przeczytać, a Człowiek zagoni każde zwierzę czworonożne i w każdym klimacie z wyjątkiem psowatych. Stado "Wieletów" jest groźne dla Człowieka tylko, gdy brak mu roztropności! http://www.youtube.com/watch?v=oX-qDh5opAM - BIEGAJ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
.............................. ale ja nie pisałem, że jest ten link w tym wątku, tylko, że "gdzieś tu"... Najpierw podziękowania :emotik pt. skłon głowy: Adminie, oczywiście nie napisałeś. Ja lubię takie "wątkowe" wycieczki tu i tam . Dzięki nim poznaję Was i nie ma w tym nic złego. I żeby choć troszkę "rozdmuchać" mgłę:.......... należę do ludków, którzy- kierując się jakąś "pokrętną" logiką- dochodzą do wniosku, że "tu" oznacza w tym wątku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Czas na mnie......................... biegnę, ................... pobiegać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
I to jest godne pochwały. PS ciekawa jest końcówka tekstu z błędną teorią, że człowiek odkłada tłuszcz dla poprawnego funkcjonowania mózgu, bo każde zwierzę da się utuczyć! A dla mózgu jest zawsze zmagazynowane wystarczająco energii w tłuszczu mitochondrialnym, tylko tlenu czasem brak. BIEGAJ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ale mam samopoczucie, .............podzielę się Z samotnego biegania w zasadzie nic nie wyszło. Dorwała mnie bowiem grupa "rozwydrzonych" czterdziestolatków i "namówiła",żebym podawał im piłkę. Twierdzą, że to jest idealne zajęcie dla takiego gówniarza i- jak będę w ich wieku- jeszcze im podziękuję. A co sobie będę żałował- "starszy" pewnie ma rację - pomyślałem. Zamiast 1-1,5godzinnego biegu "latałem" za piłką przez trzy godziny . Zganiałem się jak pies i ................. dobrze mi. A .... teraz to nawet avatary się uśmieją............... Postanowiłem zbierać materiały do mojej nowelki biograficznej pod roboczym tytułem "Wszędobylstwo Radzia jako podstawy do wiedzy o..... biochemii". n x :RADOCHA:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Ale mam samopoczucie, .............podzielę się Z samotnego biegania w zasadzie nic nie wyszło. Dorwała mnie bowiem grupa "rozwydrzonych" czterdziestolatków i "namówiła",żebym podawał im piłkę. Twierdzą, że to jest idealne zajęcie dla takiego gówniarza i- jak będę w ich wieku- jeszcze im podziękuję. A co sobie będę żałował- "starszy" pewnie ma rację - pomyślałem. Zamiast 1-1,5godzinnego biegu "latałem" za piłką przez trzy godziny . Zganiałem się jak pies i ................. dobrze mi. A .... teraz to nawet avatary się uśmieją............... Postanowiłem zbierać materiały do mojej nowelki biograficznej pod roboczym tytułem "Wszędobylstwo Radzia jako podstawy do wiedzy o..... biochemii". n x :RADOCHA: Radzio to ile Ty masz w koncu lat? 63 to sciema?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
O kurde. Opal, masz swoje przekonanie, a ja go nie zamierzam zmieniać, ale uwierz mi, nie mam problemów z zapachem spod pach I lepiej nie zmieniaj Czy ja gdzieś napisałam, że mam problem z zapachem spod własnych pach? Wręcz przeciwnie, mam problem wywąchując smrody takich co to wazelinkę jedynie lubią. Nie używam żadnych kremów poza wazeliną i mleczka J&J dla nawilżenia skóry przed bardzo delikatnym oklepaniu skóry wazeliną. Jak widzisz, mam inne doświadczenie. Widzę i też nie mam z tym problemu - jesteś daleko ode mnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Radzio to ile Ty masz w koncu lat? 63 to sciema?
Avatary - pozornie przypadkowe , nick'i- pozornie przypadkowe, to i cyferki podobnie Przecież pisałem niejakiej Molce, żeby zaufała intuicji, a nie nabazgranym cyferkom . Radzio odpiasał Molka(to tak twardo brzmi) nie patrz na cyfry........... zaufaj intuicji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
BIEGAJ OK-ej idę biegać Nie ma, że... ..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Radzio to ile Ty masz w koncu lat? 63 to sciema?
Avatary - pozornie przypadkowe , nick'i- pozornie przypadkowe, to i cyferki podobnie Przecież pisałem niejakiej Molce, żeby zaufała intuicji, a nie nabazgranym cyferkom . Radzio odpiasał Molka(to tak twardo brzmi) nie patrz na cyfry........... zaufaj intuicji. jesli wierzyć intuicji to nasuwa mi się tylko jedna opcja.... jak myslisz Radzio trafna?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
http://wiadomosci.onet.pl/2066193,14,1,1,,item.html - no całkiem, całkiem. Wygenerować około 48moli ATP/h i to przez siedem i pół godziny. A tlenu mu nie brakło?, bo na glikolizie beztlenowej (2 mole ATP z mola glukozy - tak podobno pracują mięśnie wg "naukowców") spaliłby około 32kg glukozy! Liczę w pamięci, więc zaokrąglam, ale czy 32kg, czy worek cukru nie robi wielkiej różnicy PS przypomninie: aby wygenerować netto 48 moli ATP starcza utlenić około 112-118g tłuszczu energetycznego. BIEGAJ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
O kurde. Opal, masz swoje przekonanie, a ja go nie zamierzam zmieniać, ale uwierz mi, nie mam problemów z zapachem spod pach I lepiej nie zmieniaj Czy ja gdzieś napisałam, że mam problem z zapachem spod własnych pach? Wręcz przeciwnie, mam problem wywąchując smrody takich co to wazelinkę jedynie lubią. Nie używam żadnych kremów poza wazeliną i mleczka J&J dla nawilżenia skóry przed bardzo delikatnym oklepaniu skóry wazeliną. Jak widzisz, mam inne doświadczenie. Widzę i też nie mam z tym problemu - jesteś daleko ode mnie Dlaczego daleko? Co masz na myśli? Ze jestem piękniejsza, mądrzejsza czy co? A czy ja napisałam, że masz problem z zapachem spod własnych pach? Ja nic nie czuję Dobra, lepiej uciekajmy z tego wątku, bo biegacze zaczną się ślizgać po tej mojej wazelinie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Rzuciłam, dzięki - ale mi zależy na ćwiczeniu wszystkich partii mięśni, a te rotory, służą głównie do ćwiczeń nóg - podobnie jak rower.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ale tutaj Viola ćwiczysz chyba tylko mięśni nóg?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|