Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3634184 razy)
|
Dasna
Go
|
A skąd taka wiedza? I na czym polega osłabienie nadgarstka? Jak będziesz wzmacniać? Robiłaś gęstość kości? Np.Od Zyona. Sprzed chwili. Od Ciebie. Osłabienie polega na boleści ścięgna. Ćwiczeniem hatelką. A po co mi badanie densytometryczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A skąd taka wiedza? I na czym polega osłabienie nadgarstka? Jak będziesz wzmacniać? Robiłaś gęstość kości? Np.Od Zyona. Sprzed chwili. Od Ciebie. Osłabienie polega na boleści ścięgna. Ćwiczeniem hatelką. A po co mi badanie densytometryczne? Aha. Aha. Aha. Racja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
A po co mi badanie densytometryczne? Denso..dentyst....eeeee....yyyyy. Ja sie nie znam
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A skąd taka wiedza? I na czym polega osłabienie nadgarstka? Jak będziesz wzmacniać? Robiłaś gęstość kości? Np.Od Zyona. Sprzed chwili. Od Ciebie. Osłabienie polega na boleści ścięgna. Ćwiczeniem hatelką. A po co mi badanie densytometryczne? Aha. Aha. Aha. Racja. Aleś dzisiaj rozmowny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mnie od czwartku cos bolalo od lopatki w strone szyi tak, ze sie odwrocic nie moglem dobrze glowa i spac niewygodnie. Dzisiaj rano postanowilem dokonac rehabilitacji i na poczatek zrobilem 120 swingow, potem 120 rwan itd etc. Potem sobie przypomnialem, ze mial mnie bolec bark i lopatka ale z tego zapomnienia chyba mnie przestal bolec. Tak, ze polecam szybka rehabilitacje Może jeszcze zaboli Ale to dobry sposób na wszelkie zawiania, kręcze, niby-zwichnięcia i takie jakieś "nerwobóle". Mój kolega mówi "rozbyrdać"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Mnie od czwartku cos bolalo od lopatki w strone szyi tak, ze sie odwrocic nie moglem dobrze glowa i spac niewygodnie. Dzisiaj rano postanowilem dokonac rehabilitacji i na poczatek zrobilem 120 swingow, potem 120 rwan itd etc. Potem sobie przypomnialem, ze mial mnie bolec bark i lopatka ale z tego zapomnienia chyba mnie przestal bolec. Tak, ze polecam szybka rehabilitacje Może jeszcze zaboli Ale to dobry sposób na wszelkie zawiania, kręcze, niby-zwichnięcia i takie jakieś "nerwobóle". Mój kolega mówi "rozbyrdać" No, ja na Zyona zawianie to może bym jakiego klina rekomendowała?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Mnie od czwartku cos bolalo od lopatki w strone szyi tak, ze sie odwrocic nie moglem dobrze glowa i spac niewygodnie. Dzisiaj rano postanowilem dokonac rehabilitacji i na poczatek zrobilem 120 swingow, potem 120 rwan itd etc. Potem sobie przypomnialem, ze mial mnie bolec bark i lopatka ale z tego zapomnienia chyba mnie przestal bolec. Tak, ze polecam szybka rehabilitacje Może jeszcze zaboli Ale to dobry sposób na wszelkie zawiania, kręcze, niby-zwichnięcia i takie jakieś "nerwobóle". Mój kolega mówi "rozbyrdać" To ja se też po- rozbyrdam z opaską.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Mnie od czwartku cos bolalo od lopatki w strone szyi tak, ze sie odwrocic nie moglem dobrze glowa i spac niewygodnie. Dzisiaj rano postanowilem dokonac rehabilitacji i na poczatek zrobilem 120 swingow, potem 120 rwan itd etc. Potem sobie przypomnialem, ze mial mnie bolec bark i lopatka ale z tego zapomnienia chyba mnie przestal bolec. Tak, ze polecam szybka rehabilitacje Może jeszcze zaboli Ale to dobry sposób na wszelkie zawiania, kręcze, niby-zwichnięcia i takie jakieś "nerwobóle". Mój kolega mówi "rozbyrdać" Nauczylem sie ignorowac takie sprawy Co prawda bol sygnalizuje cos, moze jakas awarie ale z drugiej strony co nas nie zabije....
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Mnie od czwartku cos bolalo od lopatki w strone szyi tak, ze sie odwrocic nie moglem dobrze glowa i spac niewygodnie. Dzisiaj rano postanowilem dokonac rehabilitacji i na poczatek zrobilem 120 swingow, potem 120 rwan itd etc. Potem sobie przypomnialem, ze mial mnie bolec bark i lopatka ale z tego zapomnienia chyba mnie przestal bolec. Tak, ze polecam szybka rehabilitacje Może jeszcze zaboli Ale to dobry sposób na wszelkie zawiania, kręcze, niby-zwichnięcia i takie jakieś "nerwobóle". Mój kolega mówi "rozbyrdać" Nauczylem sie ignorowac takie sprawy Co prawda bol sygnalizuje cos, moze jakas awarie ale z drugiej strony co nas nie zabije.... Ja myślę, że poważne uszkodzenia nie dadzą się rozbyrdać i bólu nie da się ignorować zbyt długo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Powaznych pewnie nie, ale ja np wylaczylem sobe w podwiadomosci (mam przynajmniej taka nadzieje) uszodzone wiezadla boczne/krzyzowe w lewym kolanie. Robie siady i pistolety i dopoki nie mam swiadomosci, ze to ta noga to wszystko jest ok. Ostatnio zreszta duzo czytam o tych rejonach
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Powaznych pewnie nie, ale ja np wylaczylem sobe w podwiadomosci (mam przynajmniej taka nadzieje) uszodzone wiezadla boczne/krzyzowe w lewym kolanie. Robie siady i pistolety i dopoki nie mam swiadomosci, ze to ta noga to wszystko jest ok. Ostatnio zreszta duzo czytam o tych rejonach Zyon , co to znaczy uszkodzone? Zerwane, naderwane, naciągnięte? Jest różnica. I potem to sobie możesz ćwiczyć , ale nie przy zerwanych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Podobno zerwane ale jak dzis to stoi to nie wiem.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Podobno zerwane ale jak dzis to stoi to nie wiem.
"Podobno" robi wielką różnicę. Przy zerwanych to by Ci kolano wylatywało. Wystarczy naciągnąć a objawy jak przy poważnym uszkodzeniu. Wiem , bo miałam w prawym i zdiagnozowane. Rok rehabilitacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jasne, umysł to potęga Odpowiednie nastawienie i skupienie robi 200% na treningu. Lęki, rozpraszajki, kierowanie energii do "chorego" miejsca potrafi go zepsuć. A rzeczywistość się nie zmienia, tylko nasze wewnętrzne przekonanie. Ja jakoś niedawno na siłowni zrobiłem rekord w przysiadzie...bo nie zdjąłem obciążenia po wielkim trójboiście. A raz wycisnąłem na ławce 5 razy asymetrycznie załadowaną sztangę, różnica była 10 kg O czym czytasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Podobno zerwane ale jak dzis to stoi to nie wiem.
"Podobno" robi wielką różnicę. Przy zerwanych to by Ci kolano wylatywało. Wystarczy naciągnąć a objawy jak przy poważnym uszkodzeniu. Wiem , bo miałam w prawym i zdiagnozowane. Rok rehabilitacji. Na studiach mialem miesiac w gipisie plus sciaganie plynu co tydzien i zwolnienie do konca roku z wf. Pozniej kilka razy w roznych okolicznosciacj mi sie zdarzylo skoczyn na te noge i kolano balon i znowu sciaganie plynu. Nie moglem kucnac ani kleknac na to kolano, ani wysiedziec w np w autobusie bez ruchu godzine. Zero biegania a ciezary to w ogole zakaz. Teraz biegam, cwicze siady, pistolety, czasami zachrupie czy zatrzeszczy ale coraz mniej. Nie mam pojecia jaki jest stan na teraz ale w sumie mnie to nie obchodzi za bardzo. Robie na co mam ochote, choc pewnie na nartach byloby ciezko. Ale juz tej zimy nie zdarzalo sie nodze "uciekac" na lodzie.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Podobno zerwane ale jak dzis to stoi to nie wiem.
"Podobno" robi wielką różnicę. Przy zerwanych to by Ci kolano wylatywało. Wystarczy naciągnąć a objawy jak przy poważnym uszkodzeniu. Wiem , bo miałam w prawym i zdiagnozowane. Rok rehabilitacji. Na studiach mialem miesiac w gipisie plus sciaganie plynu co tydzien i zwolnienie do konca roku z wf. Pozniej kilka razy w roznych okolicznosciacj mi sie zdarzylo skoczyn na te noge i kolano balon i znowu sciaganie plynu. Nie moglem kucnac ani kleknac na to kolano, ani wysiedziec w np w autobusie bez ruchu godzine. Zero biegania a ciezary to w ogole zakaz. Teraz biegam, cwicze siady, pistolety, czasami zachrupie czy zatrzeszczy ale coraz mniej. Nie mam pojecia jaki jest stan na teraz ale w sumie mnie to nie obchodzi za bardzo. Robie na co mam ochote, choc pewnie na nartach byloby ciezko. Ale juz tej zimy nie zdarzalo sie nodze "uciekac" na lodzie. Uuuu, paskudnie. Faktycznie. Czyli Ty prawie jak ten Valentyn Dikul , zrehabilitowałeś sobie ciężkimi ćwiczeniami kolano.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Podobno zerwane ale jak dzis to stoi to nie wiem.
"Podobno" robi wielką różnicę. Przy zerwanych to by Ci kolano wylatywało. Wystarczy naciągnąć a objawy jak przy poważnym uszkodzeniu. Wiem , bo miałam w prawym i zdiagnozowane. Rok rehabilitacji. Na studiach mialem miesiac w gipisie plus sciaganie plynu co tydzien i zwolnienie do konca roku z wf. Pozniej kilka razy w roznych okolicznosciacj mi sie zdarzylo skoczyn na te noge i kolano balon i znowu sciaganie plynu. Nie moglem kucnac ani kleknac na to kolano, ani wysiedziec w np w autobusie bez ruchu godzine. Zero biegania a ciezary to w ogole zakaz. Teraz biegam, cwicze siady, pistolety, czasami zachrupie czy zatrzeszczy ale coraz mniej. Nie mam pojecia jaki jest stan na teraz ale w sumie mnie to nie obchodzi za bardzo. Robie na co mam ochote, choc pewnie na nartach byloby ciezko. Ale juz tej zimy nie zdarzalo sie nodze "uciekac" na lodzie. Zwykle ścięgno zrywa się na przyczepie. Jak nie miałeś rekonstrukcji przyczepu do kości, a to operacja, to raczej nie zerwane. Ludzkie ciało jest niesamowite i urazy jakie znosi bez większej szkody dla funkcjonalności też. A regularne ćwiczenia czynią cuda
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Jasne, umysł to potęga Odpowiednie nastawienie i skupienie robi 200% na treningu. Lęki, rozpraszajki, kierowanie energii do "chorego" miejsca potrafi go zepsuć. A rzeczywistość się nie zmienia, tylko nasze wewnętrzne przekonanie. Ja jakoś niedawno na siłowni zrobiłem rekord w przysiadzie...bo nie zdjąłem obciążenia po wielkim trójboiście. A raz wycisnąłem na ławce 5 razy asymetrycznie załadowaną sztangę, różnica była 10 kg No wlasnie, dopoki sie swiadomosc nie wlaczy to nielogiczna podswiadomosc przejmuje stery. Mi tez sie kiedys zdarzylo zaladowac asymetrycznie. Powtorzenie tego swiadomie jest zupelnie inne, od razu sie robi przymiarki na ciezsza strone O czym czytasz? Umysl, nawyki, podswiadomosc, stan alfa i takie tam "ezo"- " njuage" pierdoly Sile Nawyku linkowalem, mam w elektronicznej formie jak chcesz. Zadziwiajace historie jak facet stracil po wylewie chyba pamiec, ze rano mial reset ale potrafil isc do sklepu i wrocic bezblednie choc nie wiedzial nawet gdzie jest sklep ani kuchnia w domu.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Zwykle ścięgno zrywa się na przyczepie. Jak nie miałeś rekonstrukcji przyczepu do kości, a to operacja, to raczej nie zerwane. Wiezadlo nie sciegno. Wtedy, na studiach, lekarz od sportowcow powiedzial, mi ze mam spokoj ze sportem do konca zycia. Mowil ze zerwane.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|