"Jutro, jutro i ciągle jutro - i tak trwoni się całe życie" /Seneka/
Już jest jutro. A więc mogę pisać. Jak tu Senece nie przyznać racji.
Z jednej strony dobrze jest zachowywać spokój i pozwolić sprawom dojrzewać, ale z drugiej chciałabym jak prof.Sedlak: chodzić szybko, liczyc minuty..... . Bo jak gdzieś napisał, że w skali roku to są duże ilości zaoszczędzonych godzin. To mi nieraz wychodzi jak sie zawezmę, ale nie potrafię wykazywać zniecierpliwienia wobec gości, ktorzy sie nieraz zasiedzą. Dzieki optymalności "stracony" czas nadrabiam snem i wydaje mi się ,że nie trwonię życia. Ale podobno wszystko jest względne. :wink: :wink: :wink:
Ania,
a co Ciebie natchnęło na poruszenie takiego tematu :?: :?: :?:
Co mnie tchnęło? Moja ściana powoli zapełnia się różnego rodzaju sentencjami - mądrymi, zmuszającymi do myślenia, przypominającymi o czymś ważnym. Zanim przeszłam na optymalizm obawiałam się że rzuci mi się na głowę - od braku organizacji, zdyscyplinowania, także histerii, paniki, obawy przed życiem. "Optymalka" mnie zmieniła - jestem innym człowiekiem, inaczej myślę, na wiele spraw zwracam uwagę. Gdy się zapomnę to moja "ściana" mi o tym przypomina.
Chiałam wrzucić tu parę mądrości i ewentualnie podyskutować - może dowiem się od was czegoś nowego, może poznam inny punkt widzenia.
Ale może też ktoś odkryje te mądrości dla siebie.
Powodzenia!!! :D
Aniu,
ja natomiast jestem juz na etapie malowania ścian na biało.
Do teraz zachowały się jednak notatniki z przed lat z róznymi mądrosciami, anegdotami, wierszami, artykułami i takimi tam różnościami.
Twóje posty skłoniły mnie, aby do nich zaglądnąć. Wracając do minionych lat poprzez zgromadzone materiały dochodzę do wnioski,że mądrości się nie starzeją.A jak jest znami?? Cieszę się,że większość zgromadzonych materiałów jest i teraz dla mnie bardzo wymowna, a moze jeszcze bardziej.
W starych szpargałach znalazłam bardzo ciekawy artykuł, który kiedyś mnie bardzo zaintrygował. Umieszczę go niebawem w tym dziale, jak tylko znajde troszkę czasu. Mam nadzieję, że nie będzie to jutro, jutro i ciągle jutro......
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Obiecany artykuł , z poprzedniego stulecia, który ukazał się w czasopismie "Znak Czasu" .
Autor: William Eugene Pettit
„Ja Judasz …..”
GDYBY JUDASZ ISZKARIOT, CZŁOWIEK, KTÓRY ZDRADZIŁ JEZUSA I WYDAŁ GO W RĘCE WROGÓW, MÓGŁ POWRÓCIĆ DO ŻYCIA I POWIEDZIEĆ, CO WYDARZYŁO SIĘ OWEGO FATALNEGO DNIA, TO JAK CI SIĘ WYDAJE, CO BY POWIEDZIAŁ?
Ja, Judasz Iszkariot, chyba najbardziej wzgardzony człowiek w historii. Czy możesz sobie wyobrazić ciężar tego brzemienia. Moje imię jest na zawsze związane z Jezusem Chrystusem. Jezus jest umiłowany – ja jestem z nienawidzony. Nie bez przyczyny, lecz bez wysłuchania mnie. Nieprzyjaciele Jezusa posłużyli się mną, a zaraz potem odepchnęli. Nie byli zainteresowani poznaniem prawdziwej motywacji tego, dlaczego zaprowadziłem ich do miejsca Jego samotnych modlitw tego wieczoru, gdy Go aresztowano. Od tamtego momentu nikt nigdy nie próbował mnie wysłuchać. Nie powołano mnie wcale na świadka w Jego procesie. Dlatego tez nikt nie zna mojej historii. Pisarze ewangelii, podając imiona apostołów, moje imię umieszczają na końcu,
Gdy zaprowadziłem przywódców narodu do Niego, a potem zobaczyłem jak Go potępili i skazali, odebrałem sobie życie. Mój charakter, szczególnie dlatego, że byłem jednym z uczniów Jezusa, powoduje wiele problemów natury zarówno psychologicznej, jak i teologicznej. Nie chcę usprawiedliwiać moich poczynań, lecz pragnę mieć możliwość wyjaśnienia ich. Posłuchaj mnie cierpliwie i uważnie chociaż przez kilka minut. Na temat mojego zachowania i stosunku do Jezusa powstało bardzo wiele teorii.
Niektórzy powiadają, że Jezus wybrał mnie po to, bym Go zdradził, że wszystko, co się wydarzyło, było przepowiedziane i przygotowane już wcześniej i, że z tej przyczyny nie mogłem działać w oparciu o swoja wolną wolę. Ten pogląd uważam za bluźnierstwo . Bóg obdarzył człowieka prawem swobodnego wyboru i nigdy nie przełamuje twierdzy ludzkiej
woli. Nigdy nie stawia człowieka w takiej sytuacji, w której nie ma możliwości ominięcia grzechu. Gdyby tak się kiedykolwiek stało, bóg nie byłby Bogiem a człowiek człowiekiem.
Nowy Testament poprawnie stwierdza, że poszedłem na „miejsce swoje” ( Dz.A. 1,25).
Niektórzy oskarżają mnie o zazdrość w stosunku do moich współuczniów. „Iszkariot” oznacza „mąż z Kariotu”. Moim miastem rodzinnym był Kariot w Judei. Ten fakt powodował, że byłem jedyny spoza Galilei wśród dwunastu uczniów. Nie byłem tak blisko Jezusa jak Piotr, Jan czy Jakub. I to właśnie jest podstawa poglądu o zazdrości. Nasze grono było pod wieloma względami bardzo zróżnicowane, lecz to, co dzieliliśmy z Chrystusem, trzymało nas w mocnym zespoleniu i eliminowało różnice i trudności. Jezus skarcił mnie za swój pogląd odnośnie do daru złożonego przez Marię w Bretanii. Wypowiedziałem się zbyt pochopnie. Czy tobie się to nie zdarza? Nie byłem jedyny, któremu Jezus zwracał uwagę. Zgromił On także Piotra, Jakuba i Jana. Nigdy nie odczuwałem, by mnie traktowano nie fair albo jakbym był kimś izolowanym. Nigdy też nie myślałem o wydawaniu współwinnych. Potwierdza to fakt, że nigdy nie wezwano mnie do złożenia świadectwa.
Istnieje również teoria, która głosi, iż straciłem zaufanie do Jezusa, ponieważ uważałem, że nasz ruch upadnie, i że zdezerterowałem, próbując się w ten sposób uratować. Szczerze jednak musisz przyznać, że nie ma żadnych dowodów przemawiających za taka spekulacją. Również te trzydzieści srebrników nie stanowiły najważniejszego motywu mojego działania. Gdyby pieniądze były moim celem, mógłbym i zdobyłbym ich znacznie więcej. Monety były tylko dodatkiem. Za chwilę powiem coś o ich znaczeniu.
cdn
Najbardziej mylą się ci, którzy twierdzą, że byłem niegodzien wszystkich – że byłem na wskroś zły. Fakty przeczą temu. Intelektualnie wszystkich przewyższałem. Oni o tym wiedzieli i cenili to. Był to jeden z powodów, dla którego wybrali mnie swoim skarbnikiem.
To prawda, że Jan – patrząc wstecz z perspektywy 70 lat – nazwał mnie złodziejem. Z uwagi na Jego wielką miłość do Pana był, głęboko dotknięty sposobem mego zachowania w ostatnich dniach życia Jezusa .
Nie zapomnij też, że podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus prawdopodobnie nadal starając się mnie odwieść od szaleństwa – posadził mnie na honorowym miejscu. Co więcej, pozostałych jedenastu uczniów nie straciło do mnie zaufania, bo gdy Jezus mówił o zdrajcy, nikt nie podejrzewał mnie, a każdy pytał: „Czy to ja”? Gdy opuszczałem tego wieczoru górny pokój, nikt nie starał się mnie zatrzymać. Gdyby choć trochę podejrzewali cel mojej misji, to nie pozwoliliby mi odejść. Nie zapomnij, że był taki dzień, kiedy Chrystus nas powołał, i że ja razem z innymi zostawiłem wszystko i poszedłem za Nim.
JAK I DLACZEGO ZSZEDŁEM NA ZŁĄ DROGĘ?
Moi rodzice wiązali ze mną wielkie nadzieje. Moje imię oznacza „chwała”. Otrzymałem je dla upamiętnienia Judasza Machabeusza, jednego z naszych największych bohaterów! Miałem wielkie ambicje. O tak, i tu rozpoczął się mój problem. Talentowi towarzyszy pokusa. Byłem ambitny wobec siebie i wobec swojego narodu. Trudno tym, którzy nigdy nie poczuli na sobie wojskowego buta zrozumieć, jak okrutnymi mogą stać się ci niegodziwcy.
Wiedzieliśmy, że nasza sytuacja wymagała przywódcy najwyższej rangi, przywódcy zesłanego nam przez Boga. Idąc za Jezusem widziałem, jak pomnażał skąpe ilości pożywienia , leczył różne rodzaje chorób, ujarzmiał siły przyrody, a nawet wskrzeszał zmarłych! On zapewne był odpowiedzią na nasze modlitwy i rozwiązaniem naszych kłopotów. Rzymianie nie mogliby nas pokonać, gdyby On stanął po naszej stronie. Pożywienie i woda są pierwszymi największymi potrzebami w każdym konflikcie zbrojnym, a w te produkty Jezus mógł nas łatwo zaopatrzyć. On też mógł utrzymywać przy życiu naszych wodzów.
Jezus powiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata”. Chciałem zmienić sposób Jego myślenia, bo my, Judejczycy, jesteśmy przewidujący i wyrachowani. Szatan kusił Go ofiarując Mu wszystkie królestwa świata. Kogoś tak uzdolnionego nie można było nęcić czymś mniejszym. Milcząco wyczekiwałem, że zaakceptuje program szatana sam stając się, jak to Jezus określił, diabłem.
Jezus myślał o rzeczach niebiańskich, posługując się pojęciami pochodzącymi ze świata. Wybierając różne drogi, znaleźliśmy się w dwu przeciwstawnych światach. Pisarze Ewangelii mówią o mojej chciwości i skąpstwie. W samej rzeczy nie była to taka sobie pożądliwość, gdyż mój talent nie należał do karłowatych.
Spodziewałem się, że Jezus już zajmie się polityką. Mijały jednak całe miesiące, a On szedł w przeciwną stronę. Gdy nie wykorzystywał sytuacji sprzyjających zjednoczeniu naszego narodu przeciwko Rzymowi, moja niecierpliwość wzrastała. Po pomnożeniu kilku chlebów i nakarmieniu kilku tysięcy, stanowisko ludzi można było określić słowami: „Nakarmił więc niech panuje”. To była droga do siły. Chcieli obwołać Go królem.
A On cichaczem odszedł, aby się modlić! W „Palmową Niedzielę”, jak wy to święto nazywacie, był witany jak zdobywca, chociaż parada miała charakter umiarkowany. Łukasz słusznie sprawozdaje, że szatan wstąpił we mnie z większą siłą niż dotychczas. Pomyślałem i poczułem, że On wyzwoliłby swoją prawdziwą potęgę, gdyby stanął w obliczu więzienia, a nawet śmierci. Jeśli tak, to wybiła godzina, aby pojąc te kroki. Gdyby dostał się w ręce władzy, rozpocząłby działać, a nie miałem wątpliwości, że był w stanie uczynić wszystko, co było konieczne. Wtedy rozpocząłby nie ustanawianie Królestwa Bożego, lecz przywracanie :królestwa Izraelowi”.
Jego wrogowie szukali sposobu jak Go ująć. Mieli problem z uczynieniem tego bez rozgłosu. Wiedziałem, jak przyspieszyć konfrontację. Jezus często przebywał w cichym miejscu na Górze Oliwnej, które znajdowało się w prywatnej posiadłości Jego przyjaciela. Było to ukryte, spokojna miejsce. Takie powinno było spodobać się Jego wrogom. Poszedłem więc do przeciwników Jezusa i zaproponowałem przyprowadzenie ich na to miejsce, prosząc o niewielka sumę pieniędzy jako zadatek. Pozbawiłem się moich dochodów przez prawie trzy lata, aby pójść za swym wspaniałym marzeniem, i nie zakończyłbym tej wędrówki za garść monet, a szczególnie teraz, gdy sukces wydawał się być na wyciągnięcie ręki, Zaledwie kilka dni wcześniej ludzie okazali swą gotowość do działania.
Jezus znał moja niezaspokojona ambicję. Niejeden raz długo rozmawialiśmy. O tym ewangelie nie wspominają, będąc jedynie krótkim sprawozdaniem o tym, co Jezus czynił i czego uczył. Jezus słuchał moich argumentacji, trafnie czytał moje myśli i dokładnie przewidywał moje działanie.
Pozwól, że przerwę w tym miejscu, by zapytać: CO JA ZDRADZIŁEM? Moim jedynym czynem było zidentyfikowanie Go w gronie pozostałych jedenastu. Ewangelia mówi tylko o tym. Nie przekazałem żadnych tajemnych planów rewolucji, bo takich w cale nie było.
POSZLIŚMY DO OGRODU.
Była pełnia księżyca, lecz znak rozpoznawczy był konieczny, by nie zaszła żadna pomyłka.
Był taki zwyczaj, że uczniowie spotykając się z Rabbim kładli ręce na Jego ramiona i całowali Go; i to właśnie uczyniłem. Czy czytałeś uważnie to, co na ten temat napisali Mateusz i Marek? Słowo użyte na określenie „pocałunku”, oznacza: pocałować czule, z miłością, płomiennie, ze szczerym przejęciem. Dla samego rozpoznania wystarczyłby zwykły pocałunek bez tej żarliwości. Pocałowałem Go serdecznie, mocno, próbując tym samym przekazać Mu poselstwo, którego żołnierze nie mogli zrozumieć. Było to poselstwo miłości i zaufania, gdyż wierzyłem w nadejście godziny Jego triumfu.
Mateusz zauważył, że powiedziałem żołnierzom: „Trzymajcie Go mocno”, a Marek zacytował w Ewangelii moje słowa: „Prowadźcie Go bezpiecznie”. Ale nie wierzyłem, że Jezus pozwoli się aresztować. Nie chciałem, by Jemu stała się jakakolwiek krzywda. Powiedziałem: „Mistrzu , Twoja godzina nadeszła. Objaw swoją potężną moc!” Chciałem wszystkim udowodnić, że Jezus rzeczywiście był tym obiecanym Mesjaszem. Uważałem, że poprzez ten zmuszający Go do działania czyn przyspieszę ustanowienie króla na tronie Dawida.
Lecz czy wiesz co się stało ? Oświadczył, jak sprawozdał Mateusz, że nie skorzysta z prawa wezwania legionów aniołów dla swojej obrony. Byłbym głupcem, gdybym nie wiedział, co by się stało, gdyby się nie sprzeciwił. To, w co nie mogłem uwierzyć było faktem, że spokojnie zgodzi się na śmierć!
W jednej chwili zobaczyłem, jak mój dokładnie opracowany plan, który nie mógł zawieść, rozpadł się w kawałki. „Zdradziłem krew niewinną” . Ból okazał się silniejszy niż mogłem znieść!. Poszedłem do świątyni i rzuciłem monety na mych niedawnych wspólników, którzy stali się teraz moimi oprawcami. Gdybym im dostarczył Jezusa z zazdrości czy za pieniądze lub by ratować siebie, wówczas mógłbym znieść następstwa mego czynu, lecz mój umęczony umysł szukał za wszelką cenę ulgi. Wziąłem sznur, wspiąłem się na stare zdeformowane drzewo, zawiązałem pętlę wokół swojej szyi i skoczyłem w śmierć.
KIEDY PATRZĘ WSTECZ, wiele spraw jest dla mnie jasnych. Próbowałem wtłoczyć Jezusa we własny model mesjaństwa. Chciałem uczynić z Niego kogoś według mojej woli, posłużyć się Nim, zamiast oddać się Jemu na służbę. Chciałem Jego błogosławieństwa, lecz nie rozumiałam Jego krzyża. Podstawowe słowo, jakiego Ewangelia używa na określenie grzechu, pochodzi ze słownictwa myśliwskiego i oznacza: chybić celu, całkowicie minąć tarczę.
Tak właśnie uczyniłem. Minąłem się z człowiekiem – Jego sercem, umysłem i celem Jego drogą. Była to większa zdrada. Zdradziłem siebie i zdradziłem Jezusa. Po doświadczeniu na pustyni Jezus dostrzegał szatana, zawsze starającego się w swoim działaniu odwieść Go od Jego drogi życia. Gdy Szymon Piotr zaprotestował na myśl o krzyżu, Jezus powiedział: ”Idź
ode mnie szatanie”.
Służba celom szatana uczyniła ze mnie diabła. Ale czy to odnosi się tylko do mnie? Przeczytaj rozmowę Jezusa z przywódcą o imieniu Nikodem, zapisał ja Jan. Rozumiem, że Jezus powiedział temu moralnemu i religijnemu człowiekowi, że narodzenie biologiczne ma sens dopiero wtedy, gdy ma miejsce narodzenie z Ducha.
Miliony z pośród Was, chrześcijanie dwudziestego stulecia, są winne mojego grzechu. Uczyniliście z Niego takiego Chrystusa, jaki Wam odpowiada, byście – idąc swoją drogą materializmu, zmysłowości i samolubstwa – mogli zyskać Jego aprobatę. Wy też zmierzacie do wstrząsającego doświadczenia. Lecz macie jeszcze szanse na zmianę. Zapamiętajcie, w świetle krzyża i zmartwychwstania nikt nie musi pozostać takim, jakim jest.
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.
Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą ciężką pracę. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.
Tak jest też w życiu. Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy.
Reszta to piasek.
Zofio,
:shock: Rozumiem, że tu jest miejsce na "Wolne tematy", ale czy nie przesadzasz? Może ci się fora pomyliły? :shock:
Iwonka,
z pewnością nic mi sie nie pomyliło. Przecież to są "wolne tematy". Po to ten dział istnieje aby ludzie , których łączy problematyka główna czyli np. żywienie mogli porozmowiać na pozostałe problemy, które ich nurtują.
Inaczej,porozmawiać o wszystkim "między nami Optymalnymi".
A kto nie chce niech nie czyta, a jak juz przeczyta to niech sie zastanowi zanim coś napisze.
Proszę, odpowiedz mi co Ci nie odpowiada w moich postach oraz podaj odpowiednie wg. Ciebie adresy forów, podaj też wg. Ciebie granice "wolnych tematów".
Pozdrawiam Zofia
Ps. przyznasz,że artykuł "Ja Judasz..." daje dużo do myślenia????
Zofio,
CytatInaczej,porozmawiać o wszystkim "między nami Optymalnymi".
Jeśli religia (tematy z tym związane) jest dla ciebie "wszystkim", to naprawdę poszukaj sobie odpowiedniejszych stron.
CytatA kto nie chce niech nie czyta
Z pewnością ciebie (twoich postów) zdecydowanie już nie przeczytam...
Cytatpodaj odpowiednie wg. Ciebie adresy forów
Google twoim przyjacielem...
Cytatpodaj też wg. Ciebie granice "wolnych tematów".
Granice sami sobie powinniśmy wyznaczać...
CytatPs. przyznasz,że artykuł "Ja Judasz..." daje dużo do myślenia????
Wolę ambitniejsze tematy.
Iwonko,
co Cie ugryzło? Czuję się przez Ciebie atakowana, obym sie myliła!!
[quote="Iwona"]Zofio,
[quote]Inaczej,porozmawiać o wszystkim "między nami Optymalnymi". [/quote]
Jeśli religia (tematy z tym związane) jest dla ciebie "wszystkim", to naprawdę poszukaj sobie odpowiedniejszych stron.
Nie zrozumiałaś mnie - "o wszystkim" to znaczy nie tylko o religii, ale o religii i wielu, wieli innych sprawach.
Nie myl pojęć. Religia to bardzo szerokie zagadnienie, a postać Judasza to jest kawałek historii, którą powinien znać każdy myślący człowiek, bez względu na przekonania lub ich brak.
Kto tak bardzo boi sie religii? Człowiek słaby, nieprawy, pusty i drapieżny. Jest to cytat niepamietam kogo.
Mozna być osobą nie religijną, wręcz ateistą i czytać Biblię, Koran, Księgi Wedyjskie, ...., gdyż w nich wszystkich opisany jest świat i życie minionych czasów, a nauka wypływa z tego jedna; o postaciach, etyce, moralności, ludzkich wartościach i zachowaniach bardziej lub mniej godnych człowieka. Najbardziej ze znanych mi postaci historycznych religii obawiali sie Lenin, Stalin, Hitler oraz współcześni totalitaryści, chcący zbudować świat bez żadnych zasad moralnych, etycznych, oparty wyłącznie na ogłupianiu społeczeństw.
[quote]podaj odpowiednie wg. Ciebie adresy forów[/quote]
Google twoim przyjacielem...
Na razie wystarcza mi to Forum i Forum "Optymalni.pl" , bo z Optymalnymi nalepiej mi się dyskutuje. Ilość PW jest tego dowodem.
[quote]podaj też wg. Ciebie granice "wolnych tematów". [/quote]
Granice sami sobie powinniśmy wyznaczać...
A więc wyznaczyłam sobie, a Tu usiłujesz mnie ograniczać po swojemu. I co jest to w porządku? Dobry zwyczaj, kultura i zdrowy rozsądek nakazuje, że jeżeli ktoś mi nie odpowiada, to nie szukam z nim kontaktów.
"Żyć samemu i pozwolić żyć drugiemu"
[quote]Ps. przyznasz,że artykuł "Ja Judasz..." daje dużo do myślenia????[/quote]
Wolę ambitniejsze tematy.[/quote]
Ambitniejsze? Poprostu inne, stosowne do swijego poziomu, zainteresowań,.......
[quote]A kto nie chce niech nie czyta[/quote]
Z pewnością ciebie (twoich postów) zdecydowanie już nie przeczytam...
Szkoda,że juz nie przeczytasz mojej odpowiedzi.......
Proszę mi wybaczyć, że wtrącam się tak nagle do tej dyskusji, ale zaświtała mi we łbie pewna myśl. Dokonałem, mianowicie, parafrazy pewnej popularnej maksymy przyświecającej różnym racjonalistom, sceptykom i innym mądralom. Zasadniczo, całość przedstawia się tak:
1. Czy ktoś widział mózg Iwonki?
2. Czy ktoś dotykał mózgu tejże?
3. Iwona nie ma mózgu :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:!!!
eeeeeeeeee! ludzie! to miał być temat na rozmyślania, refleksje, odczucia itp., a nie na wzajemne obrzucanie sie błotem !!! Jak sie nie podoba, to nie czytaj. A jeśli już przeczytasz, to się chociaż zastanów, może coś nowego dla siebie odkryjesz, może nagle cię "olśni", inaczej spojrzysz na zagadnienie. A jak nie, to nie przeszkadzaj i daj nam w spokoju podyskutować.
Buziaki z okazji Dnia Dziecka :D :D :D :D :D :D
CytatA jeśli już przeczytasz, to się chociaż zastanów
Dokładnie, moja droga!
Ci, których zajmuje szczególne ten rodzaj dyskusji, mogą chyba wymieniac uwagi na priva. Strony Optymalnych niezbyt nadają sie na taką misyjną akcję, mimo nazwy wątku. :?
Buka,
A może się mylisz?
Forum zostało podzielone na działy, miedzy innymi po to, aby łatwiej było zorientować się w tematyce i wybierać te, które mi odpowiadają, zarazem pozostawiać swobodę wyboru innym.
Dział „Polemiki” to taki mysz–masz, a Optymalni to rozgarnięci osobnicy, których interesuje coraz więcej, rozjaśnia się im we łbach i coraz szerzej i głębiej widzą problemy tego świata i nie tylko , odczuwają potrzebę wymiany zapatrywań , podzielenia się swoimi przeżyciami …. –„Każde cudowne przeżycie staje się jeszcze piękniejsze, jeśli można się nim podzielić”.
Wszystkie swoje "cudowne przeżycia" chroniłabym raczej, niż narażała się na takie komentarzy jak na tym forum. A pseudowzniosłych bełkotów pisać nie warto, nikogo to nie interesuje.
Buka
Buka napisała:
Wszystkie swoje "cudowne przeżycia" chroniłabym raczej, niż narażała się na takie komentarzy jak na tym forum.
FORUM – to sprytny wynalazek. Można się tu wygadać bez krępactw, puścić wodze fantazji, zaglądnąć na samo dno swojej duszy, poszerzyć krąg znajomych , utwierdzić lub zweryfikować swoje przemyślenia,…… .
A komentarze – co to znaczy? Osoby komentujące wydają osąd o innych osobach czy sprawach, ale tym samym mówią wiele o sobie, o swojej wiedzy, charakterze, intencjach, kulturze osobistej, ……
Ponadto , co to za narażanie się, skoro wszyscy jesteśmy anonimowi, a Administratora obowiązuje TAJEMNICA FORUM ?
Jeżeli zaś chodzi o chronienie „cudownych przeżyć” – po co? Ja wolę słuchać dobre wiadomości niż jakieś biadolenia, które mimo mojego zatwardziałego charakteru, udzielają mi się. Swego czasu miałam nawet pomysł wydania dla równowagi „Gazety Pozytywnej”, w której donoszone byłyby wyłącznie pozytywne informacje, a byłoby o czym pisać!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Buka napisała
A pseudowzniosłych bełkotów pisać nie warto, nikogo to nie interesuje.
Buka
„Do głębokiej myśli trzeba się wspiąć”.
Buka mów za siebie, a nie za wszystkich . Ania zapoczątkowała wspaniały temat, czyli jest już nas dwie do gadu gadu, liczyłam, że temat ten będzie niepokalany, nie będzie wadził nikomu, a tu wielkie gwałtu…..
Ponieważ możliwości techniczne są pewnością duże, proponuję aby te osoby którym nie odpowiada dyskusja w określonych tematach zainicjowały swój własny temat i tam się spełniały, a nie przeszkadzały innym. Chyba, ze się spełniają w przeszkadzaniu innym, ale na to nie mam niestety jeszcze pomysłu.
„Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby”.
_________________
Aniu, mam nadzieję,że wyjaśnilismy dostatecznie o co nam chodzi w tym temacie i nikt nie będzie nam już przeszkadzał, przeciwnie, może ktos dołączy do nas??
z wszystkiego rozliczyć się trzeba
z uśmiechu na drogę
wiary młodzieńczej
z zakochania
kawałka pszennego chleba
porzuconej w ciąży miłości
ze zmarszczek na twarzy
z poranionych rąk
z wierności czekającej żonie
z podeptanych łąk i kwiatów
z pieniędzy woreczku na piersiach
jałmużny nie danej
budżetu społecznego
zakopanych talentów
ze zwietrzałej soli
upadku miasta wysokiego
z siewu na kamieniach
z pominiętego krzyża
z pomieszania wartości
z poplątania zmysłów
z zakrzepłej krwi na dłoni
z wszystkiego co służyło
lub zadało kłam miłości
miłosierny Boże
rozpięta na krzyżu dobroci
widzących ślepców prowadź
w dobrym pomnażaj dobroć
złych odwiedź od śmierci
CZESŁAW RYSZKA
RE : Zofia Internet ( sieć ) nie jest miejscem anonimowym nawet gdy nadajesz przez serwer proxy . anonimowa możesz być w internet caffe , pod warunkiem że personel nie zapamięta Twojej twarzy a kamera będzie kiepskiej jalości . lub będziesz dysponować taką wiedzą by wiedzieć jak to zrobić ( cały czas ta mądrość i wiedza :D :D )
Evosonic,
zdaję sobie sprawę z tej "anonimowości" z o.o. na Forum, ale najważniejsze jest jak się czujemy. Ja się czuję dla zdecydowanej Większoći anonimowa i hulaj dusza.............................................. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Póki co, dla mnie będziesz zawsze Evosonic - NN- płci??? i nie korci mnie wcale wiedzieć Ktoś zacz. Dla mnie FORUM jest to fajna , a pouczająca zabawa.
Serdecznie pozdrawiam
Długo nie miałam dostępu do internetu i nie miałam zielonego pojęcia co się działo na forum. A widzę, że piana bije z każdego kąta. Czyż nie jest tak, że gdy grupka ludzi spotyka sie "gdzieś tam" i rozmawiają, to się ścierają - nie wszyscy nadają na tych samych falach. Jak ktoś stoi w sprzeczności z resztą, to zazwyczaj nie będzie miał posłuchu i odsunie sie od grupy albo sama grupa go nie przygarnie, może nawet odepchnie.
Czytając niektóre posty czuję się jakbym oglądała "Najsłabsze ogniwo" i wiecznie dogryzające Kazie Szczuki - czepiające się każdego słówka tylko po to, by poniżyć, pogrążyć, dogryźć, stłamsić, zdołować, zgnieść, rozdeptać..... drugą osobę.
Nigdy bym nie przypuszczała, że takie niewinne(choć głębokie w swej treści) zdanie, wywoła taką burzę. I niekoniecznie na temat. Cieszyć się czy plakać?
Róbmy swoje, Zosiu - widać, nadajemy na zbliżonych falach. Forum jest dla ludzi, a poglądów jest tyle ilu ludzi na świecie, a może i więcej. Jeśli nie podoba sie poruszany przez nas temat, to jest prosta rada - nie czytaj. I nie mów za "wszystkich", a wywalić nas z forum może tylko admin, jeśli rażąco będziemy naruszać zasady.
Ja się czuję, jakbym była w kawiarence, w bibliotece czy w jakimkolwiek innym miejscu, w którym mam ochotę pogadać z ludźmi podobnie myślącymi i umiejącymi dyskutować, a nie czepiać się słówek, by z nudów (czy jakichkolwiek innych powodów) przeszkadzać innym w rozmowie.
Czy to przypadkiem nie nazywa się brakiem kultury osobistej...?
....ale może tylko mi się tak wydaje....
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
Daniel,
przypuszczam, że życie Cię jeszcze nieraz zaskoczy, zanim dojrzejesz do pełni człowieczeństwa. To tak ogólnie.
Bardzo dziękuje za uznanie.Tak jest bardzo duży postęp, bo przecież nie słyszy się już teraz o watpiących w to, że kobiety też mają duszę, jak to przeciwnie bywało w zamierzchłej historii.
Świadomość zaś,że poniższe powiedzenie wymyślił mężczyzna łechce po serduszku.
"Chcąc uczynić dzieło bezpieczne i trwałe należy je powierzyć rękom i sercu kobiety."
Serdecznie Cię pozdrawiam
Jak kobieta zaczyna podobnie myśleć jak mężczyzna, to znaczy, że jest na dobrej drodze do zbawienia. Gdzieś to przeczytałem, ale nie pamiętam gdzie. Jedno jest pewne, że tam gdzie chcielibyśmy się znaleść po śmierci, nie różnicuje się dusz na męskie i żeńskie. Wszystkie dusze są równe. Problem jest w czym innym: czy zdążymy dojrzeć, aby spełniać wymogi Najwyższego? Zapewniam Was jednak, że DO jest jedną z bram, przez które trzeba przejść. Daniel
Cytat: Daniel_dnProblem jest w czym innym: czy zdążymy dojrzeć, aby spełniać wymogi Najwyższego? Zapewniam Was jednak, że DO jest jedną z bram, przez które trzeba przejść. Daniel
Daniel!
Jesteśmy tu i teraz - co nas obchodzi Najwyższy!!! :shock: :lol: - ZDROWIE JEST DLA NAS TU I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE. :!: :!: :!: , a tam wszyscy są ponoć równi i szczęśliwi - bo zdrowi :!: :lol: :lol: :lol:
W zdrowym ciele zdrowy duch. Cieszmy się zdrowiem i wykorzystajmy to, bo zdrowie nie będzie wiecznie. Zdrowie kończy się, tak jak życie ludzkie. Optymalni też umierają i na pewno na jakąś chorobę.
A tam jeszcze nikogo ze śmiertelników nie ma. Wszyscy czekają na sąd ostateczny. Pozdrawiam "mamę", której post jest typowo kobiecy, przyziemny. Daniel
Może masz i rację, ale dla mnie dziś ważniejsze jest kupienie podręczników dla dzieci, bo wrzesień się zbliża oraz jak w dwóch posiłkach dziś zbilansować dla pociech BTW. Optymalni zaś teoretycznie powinni odchodzić w zdrowiu - z powodu starości.
PS.
"Racja fizyka, Kaśka butów nie ma!"
Właśnie zjadłem śmietanę 36% z Piątnicy i dla relaksu zajrzałem na forum. A tu nic ...
Jesteśmy tak zaganiani w codziennych czynnościach, że nie starcza nam czasu na głębsze przemyślenia.
Internet to jest miejsce gdzie dusze mogą ze sobą rozmawiać. Wszystko co cielesne jest bez znaczenia.
Daniel
[quote="Daniel_dn"]
A tam jeszcze nikogo ze śmiertelników nie ma. Wszyscy czekają na sąd ostateczny.
A OMAR PISAŁ:
Posłałem swa duszę do świata niewidzialnego,
by alfabet tamtego życia poznała;
I wkrótce moja dusza wróciła, mówiąc:
" Niebem i piekłem jestem sobie sama".
[quote="Daniel_dn"]
Jesteśmy tak zaganiani w codziennych czynnościach, że nie starcza nam czasu na głębsze przemyślenia.
Daniel,
a może to zabieganie, szczególnie w ekstremalnych sytuacjach rozwija człowieka i dzięki temu, zdążamy spełniać wymogi Najwyższego?
Internet to jest miejsce gdzie dusze mogą ze sobą rozmawiać. Wszystko co cielesne jest bez znaczenia.
Czy usiłujesz krytykować Pana Boga, uważając,że zrobił coś bez znaczenia?
Ach, jak chciałabym potrafić zadawać odpowiednie pytania :wink: .
Podobno, dobrze postawione pytanie, to juz prawie odpowiedź :?:
Daniel pozostawiam Cię z powyższymi pytaniami i oczywiście przy śmietance z Piątnicy.
Pozdrawiam Zofia
Te wymogi są bardzo proste, tylko my, ludzie, uczyniliśmy je bardzo trudne do spełnienia. Bogactwo, a szczególnie pogoń za zyskiem, jest jednym z głównych grzechów obecnego pokolenia.
a może to zabieganie, szczególnie w ekstremalnych sytuacjach rozwija człowieka i dzięki temu, zdążamy spełniać wymogi Najwyższego?
Tak to się właśnie odbywa. Tylko ludzie zabiegani, żyjący intensywnie, pracowici i twórczy mają szansę znaleść się na właściwej drodze. Bóg nie lubi leni.
Internet, komputery, kamery itd., to nie jest przypadek. To wyzwanie. To tak, jakbym otrzymał w darze trzecie oko. Co z nim zrobić? Używać go, ale jak?
Ta śmietanka 36% z Piątnicy jest Ci znana?
Pozdrawiam. Daniel
Daniel napisał:
Bogactwo, a szczególnie pogoń za zyskiem, jest jednym z głównych grzechów obecnego pokolenia.
Bogactwo samo w sobie nie jest przecież grzechem, zysk jest normalnym efektem działania, bieda nie jest cnotą a świadczy raczej o "biednych stanach" naszego umysłu. Więc gdzie leży problem?
Np. prześledź postać Stanisława Staszica. Był bardzo bogatym człowiekiem, między innymi inwestował na giełdzie w Szwajcarii, ............................
A czy można coś zlego na Niego powiedzieć??
Materiał do przemyślenia??????
Pozdrawiam Zofia
Zgadzam się, samo bogactwo nie jest grzechem. Problem tkwi w czym innym. Bogacz panujący nad swoim majątkiem w 100%, może go wykorzystać w różny sposób. Ma możliwość stania się biednym rozdając w jednej chwili całe bogactwo. Majątek jest jednak obowiązkiem i wymaga odpowiedzialności za skótki jakie może wywołać.
Jeżeli majątek (pieniądze) wymyka się z pod kontroli jego właściciela, to w tym momencie otwierają się czeluście piekła. Sytuacja zmienia się o 180 stopni. Zamiast człowiek rządzić pieniędzmi, to one zaczynają rządzić ludźmi.
Powszechnie uważa się, że strzelanie na oślep z ostrej amunicji jest bardzo niebezpieczne, bo można kogoś zabić. Natomiast co do pieniędzy już takiego przekonania nie ma. Uwolnione pieniądze z pod kontroli mogą skrzywdzić nie jedną osobę. Ale tego nie widzimy, a co gorsze, nie staramy się zobaczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że my będący właścicielami pieniędzy (akcji), nad którymi straciliśmy kontrolę, jesteśmy winni wyrządzenia krzywdy bliźniemu, gdy taka wystąpi z przyczyn uruchomienia z naszej inicjatywy niszczącej lawiny systemów finansowych samonapędzających się.
Może to trochę zawiłe, ale trzeba brać odpowiedziałność za każde działanie, za każde bezmyślne naciśnięcie guzika, który może się okazać detonatorem bąby.
Pozdrawiam. Daniel
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego,
że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna
to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu,
że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem
jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś
świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi
prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia,
które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego,
co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego,
co przynosi powodzenie wam i innym"
Człowiek jest istotą ograniczoną pod względem biologicznym. Nie potrafi szybko liczyć jak np.komputer, potrzebuje energii i odpoczynku. Gdyby chciał wszystko sprawdzać, to okazoło by się, że musiał by żyć minimum 1000 lat. Może kiedyś ludzie tyle żyli. Sam człowiek nic nie zdziała, ale w grupie jest potęgą. Musi zaufać swoim bliźnim.
Ale czy bliźni może być kłamcą i złodziejem? Może być, ale z pewnością nie powinno się go słuchać i uważać, aby niczego nie ukradł. Dlatego jak już wiemy, że ktoś umyślnie kłamie, to powinniśmy ograniczać jego prawa społeczne, aby uchronić siebie i innych przed zarazą. Taki człowiek nie powinnien pełnić zaszczytnych funkcji w społeczeństwie bo innaczej społeczeństwo jest chore. A my do takiego należymy.
Pozdrawiam. Daniel
Ps.Przepraszam za błędy. Zauważam je wtedy, gdy nie mogę już poprawić.
[quote="o.n.ania"]"
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna
to powtarza.
Jednym z przykładów może być przekonanie, szczegolnie wielu mężczyzn, że "wojny muszą być, bo to..,to... i tamto".
Przed laty miałam przechlapane u Teścia jak sie z nim nie zgadzałam w tej kwestii, a jeszcze bardziej Go rozsierdziłam, jak oczekiwałam uzasadnienia, zadając pytania pomocnicze i obalałam Jego argumentację.
Jak to jest z tymi wojnami na świecie?
CytatJak to jest z tymi wojnami na świecie?
Może mój pogląd jest odmienny niż pozostałych mężczyzn, ale uważam, że wojna jest zaprzeczeniem wiary w Boga. Przecież On zabronił mordować bliźnich, ale człowiek uparcie nie chce ujrzeć bliźniego z poza swego plemienia, narodu czy wyznania. Istnieje jeden Bóg, jedna prawda i jedna sprawiedliwość dla wszystkich ludzi na ziemi.
Daniel
Cytat: o.n.ania"Jutro, jutro i ciągle jutro - i tak trwoni się całe życie" /Seneka/
Dla mnie wszystko zależy od tego, jaki się ma cel w życiu. Jeśli celem jest wyłącznie materializm, to może nawet lepiej. Lecz jeśli celem jest ogólnie pojęty rozwój (materialny, a zwłaszcza duchowy) to już gorzej. Rzecz w tym, że najczęściej wogóle się nie rozwijamy, i wydaje mi się, że tego dotyczy ta sentencja. Ciekawe, że ŻO ma jednak wpływ na to jaki człowiek jest. Kiedy po pięciu latach powróciem tego sposobu odżywiania, wróciła mi chęć do poznawania świata i ciekawość ludzi. Zawsze tłumaczyłem sobie i innym, że na to albo na tamto nie mam czasu, albo że jestem zmęczony. Teraz wiem, że to pierwsze i to drugie było spowodowane zamuleniem związanym ze złym odżywianiem. Tylko jak nieoptymalny człowiek może to zrozumieć?
Dzięki Ci o.n.anio za tę sentencję. W przeciwieństwie do niektórych na tym forum, uważam że to jest doskonałe miejsce do tego typu rozważań. Więc jeśli masz ich więcej, i lubisz takie "prowokacje myślowe" :) to proszę o jeszcze.
Cytat: BukaCi, których zajmuje szczególne ten rodzaj dyskusji, mogą chyba wymieniac uwagi na priva. Strony Optymalnych niezbyt nadają sie na taką misyjną akcję, mimo nazwy wątku. :?
Buka! Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Wszytko w życiu jest kwestią wyboru i woli. I tak jak nie rozumiem rodziców, którzy usprawiedliwiają to że ich dzieci oglądają horrory i morderstwa w telewizji, tym że nie powinno się takich programów nadawać (mają sporo racji), tak nie rozumiem Ciebie. Bo telewizor zawsze można wyłączyć albo zmienić kanał, tylko trzeba się dzieckiem interesować i rozmawiać z nim, a Ty zawsze możesz nie czytać postów, które Cię nie interesują. To jedna kwestia. Druga to taka, że ten dział nazywa się "Wolne tematy" i jak sama nazwa wskazuje, nie ma tu wskazania jakie są dopuszczalne, a jakie nie. W myśl założeń administratora, mogą to być każde które interesują piszącego. Pamiętaj także, że ostatecznie to forumowicze kształtują forum, a nie odwrotnie. Więc jeśli ten kanał Ci nie odpowiada, to go po prostu zmień, ok? :)
Cytat: Zofia[quote="o.n.ania"]"
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna
to powtarza.
Jednym z przykładów może być przekonanie, szczegolnie wielu mężczyzn, że "wojny muszą być, bo to..,to... i tamto".
Przed laty miałam przechlapane u Teścia jak sie z nim nie zgadzałam w tej kwestii, a jeszcze bardziej Go rozsierdziłam, jak oczekiwałam uzasadnienia, zadając pytania pomocnicze i obalałam Jego argumentację.
Jak to jest z tymi wojnami na świecie?
Ja sądzę, że to jest zbyt złożona kwestia, by odpowiedzieć że wojna jest "zła" albo "dobra". Z jednej strony napewno jest zła, jeśli jest agresją (chociaż też nie zawsze). A co jeśli jest obronna? Też jest zła? Z drugiej strony, pamiętaj, że czy tego chcesz czy nie, to właśnie wojny były, są i będą motorem postępu. Gdyby nie agresja tkwiąca w człowieku, prawdopodobnie nigdy byśmy z drzew nie zeszli. Nie byłoby wygodnego życia (motoryzacji, lotnictwa, internetu, elektryczności, medycyny, nauki itp.) To w wyniku chęci posiadania i wygodnego życia człowiek zaczął tworzyć narzędzia skuteczniejszej walki, to w wyniku podbojów rasy krzyżowały się ze sobą, tworząc nowe, lepsze potomstwo, mniej narażone na skazy genetyczne spowodowane bliskim pokrewieństwem. Nie jestem apologetą wojny, i rozumiem że Twoje pytanie to taka mała prowokacja :) . Podejmuję rekawicę. Chetnie podyskutuję na ten temat.
CytatZ drugiej strony, pamiętaj, że czy tego chcesz czy nie, to właśnie wojny były, są i będą motorem postępu.
Z pewnością były, może i są, ale nie muszą być. Postęp w wielu dziedzinach odbywa się już bez wojen.
Zawsze w wyniku wojny występują jakieś zmiany, jedne pozytywne, drugie negatywne.
Wojnę uświadamiam sobie jako sumę konkretnych działań poszczególnych ludzi. Wielu mimo wojny zachowują swoją godność, mimo, że sami giną. A dlaczego giną? Bo w wojnach złamana jest podstawowa zasada: morederca musi być zabity, a nie przypadkowy przedstawiciel jego narodu. Prowadzono w ten sposób wojny, bo nie sposób było prowadzić inaczej. Dziś dzięki właśnie postępowi powinniśmy ścigać morederców, a nie zrzucać bomby na wesela lub zabijać dzieci w szkołach. Dziś posiadamy już taką wiedzę, aby to zrealizować. Wystaczy tylko chcieć.
ARATORN,
a więc mogę Ci mówić Teściu!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja sądzę, że to jest zbyt złożona kwestia, by odpowiedzieć że wojna jest "zła" albo "dobra". Z jednej strony napewno jest zła, jeśli jest agresją (chociaż też nie zawsze). A co jeśli jest obronna? Też jest zła?
Wojna jest wojną i jest z pewnościa zła. W każdej wojnie biorą udział conajmniej dwie strony: agresor , broniący się, ......... .Ty, zadajac pytanie - "A co jeśli jest obronna? Też jest zła? - nie oceniłeś wojny jako calości, tylko jedną ze stron. I tu jest błąd logiczny.
Z drugiej strony, pamiętaj, że czy tego chcesz czy nie, to właśnie wojny były, są i będą motorem postępu.Gdyby nie agresja tkwiąca w człowieku, prawdopodobnie nigdy byśmy z drzew nie zeszli.
Czy uważasz, że prawdziwi naukowcy, którzy dali podwaliny pod dalszy postep techniczny, byli pelni agresji, ktora była motorem dla ich prac i osiagnięć naukowych?
Np. Maria Skłodowska-Curie i Jej Mąż sami niezdawali sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie samo promieniowanie(Maria trzymała obok łóżka jarzące sie substancje promieniotwórcze, a Piotr nosił w kieszeni probówkę z roztworem związków radu - Maria potem chorowała), a juz nie mowiąc o tym, do jakich celów mogą niektorzy "naukowcy" wykorzystać w dalszych pracach Ich odkrycie.
Jacob Robert Oppenhamer wspóltworca bomby jądrowej, ktory widząc efekty swojej pracy naukowej, sprzeciwiał sie dalszym planom rozwoju broni jądrowej, w czasie spotkania z Trumanem powiedział: "Mam krew na rękach."
Prezydent nazwał potem Oppenhamera "płaczliwym naukowcem" i oświadczył: "nie przyprowadzajcie mi więcej tego przeklętego głupca. Nie on z rzucił bombę - ja to zrobiłem. Brzydzi mnie takie biadolenie."
To nie Maria i Piotr Curie, którzy tak znacznie przyczynili sie do postępu, sa winni ofiar broni jądrowej, to zdegenerowani ludzie wykorzystują osiągnięcia naukowe do czynienia bezwzględnego zła.
Cytat: ZofiaARATORN,
a więc mogę Ci mówić Teściu!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
"Wojna jest wojną i jest z pewnościa zła. W każdej wojnie biorą udział conajmniej dwie strony: agresor , broniący się, ......... .Ty, zadajac pytanie - "A co jeśli jest obronna? Też jest zła? - nie oceniłeś wojny jako calości, tylko jedną ze stron. I tu jest błąd logiczny."
Czyli, jeśli Kali ukraść komuś kurę z kurnika, żeby zjeść bo jest głodny, to jest źle tak? Lepiej żeby Kali umrzeć z głodu? Wtedy Kali będzie dobry, uczciwy chrześcijanin? Tyle że martwy.
Nie można zjawisk abstrahować z okoliczności, i oceniać je jako dobre albo złe, bez patrzenia na te okoliczności. Nie można powiedzieć, że wojna jest albo dobra albo zła. To jest błąd logiczny. Tak to sobie można dyskutować, czy istnieją kosmici czy nie?
"Czy uważasz, że prawdziwi naukowcy, którzy dali podwaliny pod dalszy postep techniczny, byli pelni agresji, ktora była motorem dla ich prac i osiagnięć naukowych?"
A jakich znasz nieprawdziwych naukowców, którzy dali podwaliny pod dalszy postęp techniczny? Czy Alfred Nobel był nieprwadziwy?
"Np. Maria Skłodowska-Curie i Jej Mąż sami niezdawali sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie samo promieniowanie(Maria trzymała obok łóżka jarzące sie substancje promieniotwórcze, a Piotr nosił w kieszeni probówkę z roztworem związków radu - Maria potem chorowała), a juz nie mowiąc o tym, do jakich celów mogą niektorzy "naukowcy" wykorzystać w dalszych pracach Ich odkrycie."
Ja nie mówię, że to oni są winni. Ja mówię, że większość wynalazków i usprawnień, dzięki którym świat się rozwija, bierze się z ogromnych pieniędzy wydawanych na zbrojenia (od jakiś 100 lat) i z potrzeby dominowania nad resztą narodów wogóle. Wystarczy prześledzić historię.
pozdrawiam Cię córciu :D :D :D - aratorn
Aratorn,
wywołałam temat o wojnach, a nie przestępczości pospolitej, uwarunkowanej np. głodem.
Kali , z duzym brzuszkiem, to inna kategoria człowieka, od Koli z opasłym brzuszyskiem.
Problem w tym,ze wojen nie wywołują głodni, a ci przejedzeni, dławiący się z nadmiaru, którym wciąż mało, mało, mało.
A czy Ogromne pieniądze przeznaczane na zbrojenia, będące w dyspozycji rządzących, nie mogłyby zostać skierowane na zlikwidowanie glodu na świecie? Czy taka decyzja wstrzymałaby postep techniczny?
Gdyby np. Trumam, zamiast na rozwoj broni jadrowej, skierował środki finansowe na cele pozyteczne dla ludzkości, to naukowcy m.in. Oppenhauer, nie pracowaliby chetniej w kierunku postepu technicznego?
Na bazie podstawowych osiagnięć naukowych, decydenci "maja możność wyboru" - dobrą lub złą.
Historię raczej znam. Jest niezbyt chlubna. Pytanie: czy musi się powtarzać, czy wojny są motorem postępu technicznego, czy gdyby nie marnowanie środków na zbrojenia postęp techniczny nie byłby znacznie, znacznie większy?
Dlaczego postęp techniczny przypisujesz wojnom, skoro wojny były od zarania ludzkości, a postęp techniczny jest w większości dorobkiem ostatnich 100 lat?
Topór wojenny zakopany - dyskusja na argumenty.
Serdecznie Cie pozdrawiam
Witaj Zofio. Czy mogę do Ciebie mówić-Zosiu?
"Aratorn,
wywołałam temat o wojnach, a nie przestępczości pospolitej, uwarunkowanej np. głodem. "
Uczepiłaś się :) Kalego, a nie zauważyłaś albo nie chciałaś zauważyć reszty, więc powtórzę: Nie można zjawisk abstrahować z okoliczności, i oceniać je jako dobre albo złe, bez patrzenia na te okoliczności. Nie można powiedzieć, że wojna jest albo dobra albo zła. To mniej więcej tak, jakbyś napisała że alkohol jest zły albo że jest dobry. Wszystko zależy od tego, kto go użyje, w jakich okolicznościach, i w jakim celu? "Kali" był tylko paralelą.
"Problem w tym,ze wojen nie wywołują głodni, a ci przejedzeni, dławiący się z nadmiaru, którym wciąż mało, mało, mało."
Zgadzam się
"A czy Ogromne pieniądze przeznaczane na zbrojenia, będące w dyspozycji rządzących, nie mogłyby zostać skierowane na zlikwidowanie glodu na świecie? Czy taka decyzja wstrzymałaby postep techniczny?"
W pewnym zakresie tak, bo postęp techniczny wiąże się z chciwością, a nie z altruizmem. Poza tym, jak sobie wyobrażasz zlikwidowanie głodu na świecie? Co potem? Kto da tym miliardom zadowolonych, sytych obywateli pracę? Już teraz w krajach wysoko rozwiniętych panuje wysokie bezrobocie spowodowane (nomen omen) postępem technicznym. Poza tym, jak sobie to wyobrażasz organizacyjnie i ekonomicznie? Kto miałby to zrobić? Prywatne instytucje? One sa nastawione na zysk, a nie na działalność charytatywną. Rządy? Ich własne społeczeństwa by je pożarły. Nie dotrwaliby do następnych wyborów. Wyobrażasz sobie sondaże opinii społecznej w np. USA, po tym jak Bush wspaniałomyślnie podarowałby rezerwy żywnościowe np. Kubie?
"Gdyby np. Trumam, zamiast na rozwoj broni jadrowej, skierował środki finansowe na cele pozyteczne dla ludzkości, to naukowcy m.in. Oppenhauer, nie pracowaliby chetniej w kierunku postepu technicznego?"
A kto Oppenhauerowi dałby pracę, laboratorium, wreszcie najważniejsze - FUNDUSZE? Znasz taką bogatą instytucję charytatywną? Dla Trumana pożyteczne było to, co służyło Ameryce, a nie ludzkości. I tak jest na całym świecie, że rządy troszczą się przede wszystkim o własne dobro, a nie reszty świata.
"Na bazie podstawowych osiagnięć naukowych, decydenci "maja możność wyboru" - dobrą lub złą."
Oni nie mają żadnego wyboru, ponieważ nie byliby decydentami, gdyby nie określone grupy ludzi, które ich najpierw poparły, dały pieniądze na kampanie wyborcze, doradców, prezenty itp, itd.
Ty jesteś idealistką-mówisz jak powinno być. Ja się z Tobą zgadzam. Przyjemnie pomarzyć. Tak powinno być, ale to jest utopia.
"Historię raczej znam. Jest niezbyt chlubna. Pytanie: czy musi się powtarzać, czy wojny są motorem postępu technicznego, czy gdyby nie marnowanie środków na zbrojenia postęp techniczny nie byłby znacznie, znacznie większy?"
Nie wiem, czy historia musi się powtarzać, czy nie, ale faktem jest że to robi.
"Dlaczego postęp techniczny przypisujesz wojnom, skoro wojny były od zarania ludzkości, a postęp techniczny jest w większości dorobkiem ostatnich 100 lat?"
Czemu tak uważasz? Naprawdę sądzisz, że świat przed rokiem 1900 rozwijał się wyłącznie pokojowo? Postęp techniczny towarzyszy rodzajowi ludzkiemu od zarania dziejów. I nawet jeśli nie zawsze jego motorem były wojny, to prawie zawsze zdobycze i odkrycia tym wojnom służyły. Czy wynalezienie sposobu utwardzania drewnianego ostrza przy pomocy ognia nie jest dla Ciebie postępem technicznym? Wytapianie żelaza, obróbka metali, wynalezienie łuku, kuszy, damasceńskiej stali, prochu, armaty, maszyny oblężniczej? Czy postęp techniczny to tylko bombowiec strategiczny i samonaprowadzające się głowice?
Równie serdecznie Cię pozdrawiam
Czas na odech po ciężkim ostrzale argumentów.
Niech nam się wreszcie myśli otworzą
Na mowę zwierząt, pokorę zboża
Na śpiew kamienia, wody płakanie
I na korników suchą litanię
Niech nam się wreszcie język uciszy
Gęba zatrzaśnie, a słuch usłyszy
Oczy zobaczą wiatr nad wiatrami
A potem ciszę obleją łzami
Ernest Bryll
Cytat: Daniel_dnCzas na odech po ciężkim ostrzale argumentów.
Niech nam się wreszcie myśli otworzą
Na mowę zwierząt, pokorę zboża
Na śpiew kamienia, wody płakanie
I na korników suchą litanię
Niech nam się wreszcie język uciszy
Gęba zatrzaśnie, a słuch usłyszy
Oczy zobaczą wiatr nad wiatrami
A potem ciszę obleją łzami
Ernest Bryll
Balsam na rany moich myśli......
(i brak odpowiedniej mordki do wyrażenia emocji)
pozdr, aratorn
"aratorn"]Witaj Zofio. Czy mogę do Ciebie mówić-Zosiu?
Owszem, ale Zosiu-Samosiu.
wywołałam temat o wojnach, a nie przestępczości pospolitej, uwarunkowanej np. głodem. "
Uczepiłaś się :) Kalego, a nie zauważyłaś albo nie chciałaś zauważyć reszty, więc powtórzę: Nie można zjawisk abstrahować z okoliczności, i oceniać je jako dobre albo złe, bez patrzenia na te okoliczności. Nie można powiedzieć, że wojna jest albo dobra albo zła. To mniej więcej tak, jakbyś napisała że alkohol jest zły albo że jest dobry. Wszystko zależy od tego, kto go użyje, w jakich okolicznościach, i w jakim celu? "Kali" był tylko paralelą.
Upieram się: zło jest złem, a dobro jest dobrem. W mysl Twojego twierdzenia o okolicznosciach możemy mowić jedynie - mniejsze lub wieksze zło (gdzieś to słyszałam). Aby sie bardziej zrozumieć, zamiast operować ogólnikami prosze podaj choć jeden przykład wojny dobrej-pozytywnej.Mam na mysli oczywiście wojne militarną, a nie np."Wojnę Domową".
Czy taka decyzja wstrzymałaby postep techniczny?"
W pewnym zakresie tak, bo postęp techniczny wiąże się z chciwością, a nie z altruizmem.
Postep techniczny wiaże się z potrzebami - "potrzeba matką wynalazków".
W ktorym kierunku pojdzie pozstep zależy od ludzi, od tego jakie mają potrzeby. I własnie, człowiek pazerny, chcący dominować nad światem, będzie dążył do postępu w produkcji broni, a człowiek normalny będzie wyzwalał inicjatywy w kierunku postepu w pozytywnych dziedzinach życia.
Poza tym, jak sobie wyobrażasz zlikwidowanie głodu na świecie? Co potem?
Ileż to roboty? Mozliwości są, bo przecież na świecie jest nadmiar dóbr i ogromne rezerwy mocy produkcyjnych.
Kto da tym miliardom zadowolonych, sytych obywateli pracę? Już teraz w krajach wysoko rozwiniętych panuje wysokie bezrobocie spowodowane (nomen omen) postępem technicznym.
Jeżeli wszyscy będziemy juz syci, to po co martwić się o pracę??
Celem jest przecież zaspokojenie potrzeb, a praca jest tylko srodkiem do niego.
Odwieczny problem natomiast, lezy w podziale dóbr.
Postęp techniczny, ten pozytywny, niech będzie jak największy, niech maszyny pracują za nas.
A my zamiast haru,haru to bara, bara, zamiast jedni pracować 8 dni w tygodniu, a inni dostawać obłedu z braku pracy, to pracą się podzielić. OGŁASZAM TRZYDNIOWY TYDZIEŃ PRACY!!!!!!
"Gdyby np. Trumam, zamiast na rozwoj broni jadrowej, skierował środki finansowe na cele pozyteczne dla ludzkości, to naukowcy m.in. Oppenhauer, nie pracowaliby chetniej w kierunku postepu technicznego?"
A kto Oppenhauerowi dałby pracę, laboratorium, wreszcie najważniejsze - FUNDUSZE? Znasz taką bogatą instytucję charytatywną? Dla Trumana pożyteczne było to, co służyło Ameryce, a nie ludzkości. I tak jest na całym świecie, że rządy troszczą się przede wszystkim o własne dobro, a nie reszty świata.
Dostaję odruchu ........ na określenie instytucje charytatywne, a juz szczytem pogardy dla biednych sa bale "charytatywne".
FUNDUSZE - poprostu sie drukuje.Ile? I tu rola mądrych administratorów państwowych(dawniej -WŁADZA) : z bilansować potrzeby, wydrukować,podzielić, kontrolować!!! Nie liczyć na łaskę "sponsorów", na to ci im sie odbije, na jałmużnę.
Jeżeli chodzi o rządy: a może jeden rząd światowy i nie będzie reszty świata?????????
"Na bazie podstawowych osiagnięć naukowych, decydenci "maja możność wyboru" - dobrą lub złą."
Oni nie mają żadnego wyboru, ponieważ nie byliby decydentami, gdyby nie określone grupy ludzi, które ich najpierw poparły, dały pieniądze na kampanie wyborcze, doradców, prezenty itp, itd.
Ty jesteś idealistką-mówisz jak powinno być. Ja się z Tobą zgadzam. Przyjemnie pomarzyć. Tak powinno być, ale to jest utopia.
Wiedż, że "marzenie to początek rzeczywistości" i zrozum,że aby zrealizowac jakies przedsięwziecie, to najpier musi powstać w głowie plan - marzenie. A więc nie odmawiaj sobie tej przyjemności i marz jak najwięcej, a z pewnoscią coś sie z nich wykluje.
"Dlaczego postęp techniczny przypisujesz wojnom, skoro wojny były od zarania ludzkości, a postęp techniczny jest w większości dorobkiem ostatnich 100 lat?"
Czemu tak uważasz? Naprawdę sądzisz, że świat przed rokiem 1900 rozwijał się wyłącznie pokojowo? Postęp techniczny towarzyszy rodzajowi ludzkiemu od zarania dziejów. I nawet jeśli nie zawsze jego motorem były wojny, to prawie zawsze zdobycze i odkrycia tym wojnom służyły. Czy wynalezienie sposobu utwardzania drewnianego ostrza przy pomocy ognia nie jest dla Ciebie postępem technicznym? Wytapianie żelaza, obróbka metali, wynalezienie łuku, kuszy, damasceńskiej stali, prochu, armaty, maszyny oblężniczej? Czy postęp techniczny to tylko bombowiec strategiczny i samonaprowadzające się głowice?
Nie zrozumiałes mnie. Chciałam wyrazić: mimo,że wojny trwały od tysiecy lat i trwaja nadal, to prawdziwa eksplozja wynalazków nastapiła w XX wieku. Inaczej, że postepu technicznego nie nalezy wiazać wprost z wojnami.
Pozdrawiam Zosia-Samosia
Witaj!
"Upieram się: zło jest złem, a dobro jest dobrem. "
Biel bielą, a czerń czernią, tak?
"W mysl Twojego twierdzenia o okolicznosciach możemy mowić jedynie - mniejsze lub wieksze zło (gdzieś to słyszałam)."
To nie tak. Po prostu nie każde zło jest złem, i nie każde dobro dobrem. Wszystko zależy od sytuacji (i od człowieka). Kara śmierci dla wielokrotnego mordercy nie jest złem. A rozwiązywanie problemu głodu poprzez "podział dóbr" (cóż znaczy to określenie?) nie jest dobrem. Nie uszczęśliwisz głodnego dając mu chleb. Uszczęśliwisz go dając mu pracę, by mógł na ten chleb zarobić. Tylko w ten sposób on odzyska godność. Tylko człowiek godny może być szczęśliwy.
"Aby sie bardziej zrozumieć, zamiast operować ogólnikami prosze podaj choć jeden przykład wojny dobrej-pozytywnej."
Co powiesz o Wojnie Secesyjnej? Co prawda była to wojna domowa.
"Postęp techniczny wiaże się z potrzebami - "potrzeba matką wynalazków"."
Postęp techniczny dzieje się bardzo często "przy okazji", ale zawsze wiąże się z ogromnymi pieniędzmi inwestowanymi w badania (mowię oczywiście o sytuacji ostatnich dziesięcioleci). Te pieniądze są własnością korporacji, bo państwa są już zbyt biedne na takie badania.
"W ktorym kierunku pojdzie postep zależy od ludzi, od tego jakie mają potrzeby. I własnie, człowiek pazerny, chcący dominować nad światem, będzie dążył do postępu w produkcji broni, a człowiek normalny będzie wyzwalał inicjatywy w kierunku postepu w pozytywnych dziedzinach życia."
Postęp idzie zawsze w stronę pieniędzy tych, którzy je wyłożyli. Jeżeli postępem jest modyfikacja genetyczna soi, to nie dokonało się to by zaspokoić głód w trzecim świecie (nie-w czwartym, bo w trzecim to my jesteśmy), tylko po to by koncerny spozywcze mogły produkować taniej i więcej. A więc by mogły być jeszcze bardziej konkurencyjne i ekspansywne. To też rodzaj wojny, tyle że ekonomicznej.
"Jeżeli wszyscy będziemy juz syci, to po co martwić się o pracę??
Celem jest przecież zaspokojenie potrzeb, a praca jest tylko srodkiem do niego. "
I co będą robili ci syci obywatele, którzy nie będą musieli pracować? Coś za bardzo pachnie mi to socjalizmem (podobnie jak ów "podział dóbr"). Praca nie jest środkiem do celu jakim jest dobrobyt, tylko środkiem do samorozwoju. Poprzez pracę człowiek dojrzewa i uczy się samego siebie i otaczającego świata. Uczy się szacunku dla innych ludzi. Uczy sie organizacji czasu i odpowiedzialności. Człowiek bez pracy, choćby i syty, gnuśnieje i psuje się. Tak jak samochód z pełnym bakiem stojący w garażu bezczynnie też zardzewieje.
"OGŁASZAM TRZYDNIOWY TYDZIEŃ PRACY!!!!!!
Był już jeden taki, co darował szwedzkiej jasności Niderlandy.
"FUNDUSZE - poprostu sie drukuje.Ile? I tu rola mądrych administratorów państwowych(dawniej -WŁADZA) : z bilansować potrzeby, wydrukować,podzielić, kontrolować!!! Nie liczyć na łaskę "sponsorów", na to ci im sie odbije, na jałmużnę."
Przepraszam, bo nie zrozumiałem: co się "poprostu drukuje"?
"Jeżeli chodzi o rządy: a może jeden rząd światowy i nie będzie reszty świata?????????"
Coś jak Orwellowski "Rok 1984"? Dziękuję, nie popieram.
"Wiedż, że "marzenie to początek rzeczywistości" i zrozum,że aby zrealizowac jakies przedsięwziecie, to najpier musi powstać w głowie plan - marzenie. A więc nie odmawiaj sobie tej przyjemności i marz jak najwięcej, a z pewnoscią coś sie z nich wykluje."
Jest różnica pomiędzy marzeniami (tych mi nie brakuje-mam bardzo bogatą wyobraźnię) a mrzonkami. Marzenia generalnie dzielę na te do zrealizowania i właśnie mrzonki. Co innego marzenia w skali poszczególnych ludzi (te są do zrealizowania, bo zależą tylko od nich). A co innego marzenia w skali świata (te są mrzonkami, bo zależą od zbyt wielu ludzi)
"Nie zrozumiałes mnie. Chciałam wyrazić: mimo,że wojny trwały od tysiecy lat i trwaja nadal, to prawdziwa eksplozja wynalazków nastapiła w XX wieku. Inaczej, że postepu technicznego nie nalezy wiazać wprost z wojnami."
Ja bym powiedział, że postęp jest wprostproporcjonalny do ilości beneficjentów. Poza tym, nie zauważyłaś, że współczesna wojna też jest (jakby to rzec?) -nowocześniejsza od tych sprzed stu lat?
Pozdrawiam, Piotrek
Za dużo argumentów, za dużo informacji, za dużo poglądów, za dużo emocji - z takiej mieszanki nigdy nic dobrego nie wychodzi.
Na ostudzenie emocji następny wiersz Ernesta Brala.
Przyjdzie czas, kiedy góry grzbiety swe podniosą
I pójdą stadem wesołym za nami
Odurzone tupotem, kurzem i pieśniami
Na łąki łak, lewady nie dotknięte kosą
Przyjdzie czas, gdy zbierzemy koce, chleb, nadzieję
I wyruszymy do swego Betlejem
Staniemy przed bramami, hucznie zastukamy
I Anioł się roześmieje ...
Pozdrawiam. Daniel
[quote="Daniel_dn"]Za dużo argumentów, za dużo informacji, za dużo poglądów, za dużo emocji - z takiej mieszanki nigdy nic dobrego nie wychodzi.
Daniel,
aby wyruszyć do swego Betlejem, wszyscy razem, aby nam sie Anioł rozesmiał, to
musimy sie dogadać, zrozumieć, czyli rozmawiać właśnie na argumenty. Informacji bym nie negowała, no z wyjatkiem niektórych, Np. jak masz sie dowiedzieć,że żona Cie zdradza, to lepiej zyj sobie w błogiej nieswiadomości. A jezeli chodzi o emocje, to gdzie Ty je widzisz, przecież topór wojenny został zakopany, Aratorn i ja odnosimy sie do siebie serdecznie, mimo skrajnych , no niech Ci będzie, pogladów.
Aratorn,
ja sie niebawem odezwię, ale na razie nie mogę dogonić czasu. W naszej dyskusji wychodzą nowe wątki i trochę sie rozpiszę.
Serdecznie Was Panowie pozdrawiam Zofia
Danielu, nie przestawaj. Twoje wstawki naprawde miło działają. Przypominają mi, że oprócz logiki są jeszcze uczucia i tęsknoty. Dzięki. :D
pozdrowienia, aratorn
Cytat[code][quote="Daniel_dn"]
A tam jeszcze nikogo ze śmiertelników nie ma. Wszyscy czekają na sąd ostateczny. [/code]
A OMAR PISAŁ:
Posłałem swa duszę do świata niewidzialnego,
by alfabet tamtego życia poznała;
I wkrótce moja dusza wróciła, mówiąc:
" Niebem i piekłem jestem sobie sama".
[/quote]
A MÓJ SĄSIAD ANTONI MOWIŁ:
Pieklo jest na ziemi, a diabły to my. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Tak to mniej więcej wygląda na dzień dzisiejszy. Piekło mamy na ziemi, a tych co nie znają Boga można z grubsza nazwać diabłami. Ale dopóki żyją istnieje zawsze szansa nawrócenia.
Omar miał rację. Dusza, która poszła do świata niewidzialnego musiała wrócić. Z prostej przyczyny, bo świat niewidzialny nie jest dostępny dla człowieka. Sam człowiek musi sobie wymyśleć jak może wyglądać niebo i piekło. Jak się pomyli, drugiej szansy nie będzie miał. Dopiero jak zakończy się życie na Ziemi nastąpi Sąd Ostateczny, na którym Bóg zdecyduje kto z ludzi zasługuje na życie wieczne. Ilość wybranych jest ograniczona, a jej liczba dokładnie podana w biblii.
Tak postrzegam ten świat i mam nadzieję, że się nie mylę. Bo cóz warte było by życie bez nadziei na jego przedłużenie.
Pozdrawiam. Daniel
Cytat: Daniel_dnDopiero jak zakończy się życie na Ziemi nastąpi Sąd Ostateczny, na którym Bóg zdecyduje kto z ludzi zasługuje na życie wieczne. Ilość wybranych jest ograniczona, a jej liczba dokładnie podana w biblii.
:idea: W Piśmie Swiętym powiedziane też jest ze " ostatni będą pierwszymi a pierwsi ostatnimi"
BÓG nie dał nikomu monopolu na wiarę.a "proroctwa przekazane Danielowi około 607 roku p.n.e. po wielu wiekach zaczeły wypełniać się dokładnie.dowodzi to niezbicie faktu, iż w ten sam sposób musszą wypełnić sie do końca....oznacza to, że zgodnie z proroctwem w 1844 roku miało nastąpić ....rozpoczęcie wielkiego sądu nad ludzkością." :?:
pozdrowienia
CytatW Piśmie Swiętym powiedziane też jest ze " ostatni będą pierwszymi a pierwsi ostatnimi"
Jest to zgodne z tym co pisałem. Człowiek sam musi sobie określić skalę wartości. Wielu jednak popełnia błędy i dlatego mogą być ostatnimi mimo przekonania, że robili wszystko co Bóg wymaga od człowieka. Najciekawsze jest jednak to, że wymogi Boga wobec człowieka niemal są stałe, w większości zawarte w dekalogu. Błędy jednak występują w interpretacji i postrzeganiu. Ale jaka jest właściwa interpretacja, tego nikt nie jest pewny i dlatego nikt nie ma monopolu na wiarę.
Cytata "proroctwa przekazane Danielowi około 607 roku p.n.e. po wielu wiekach zaczeły wypełniać się dokładnie.dowodzi to niezbicie faktu, iż w ten sam sposób musszą wypełnić sie do końca....oznacza to, że zgodnie z proroctwem w 1844 roku miało nastąpić ....rozpoczęcie wielkiego sądu nad ludzkością."
Nie dotarłem do takiego żródła informacji. Mógłby Pan podpowiedzieć gdzie to jest zapisane. W szczególności mam wątpliwości co do daty rozpoczęcia sądu nad ludzkością. Moim zdaniem jest to błąd interpretacyjny i jest sprzeczny z duchem całego Pisma Świętego, który jednoznacznie przekazuje, że człowiek nie będzie znać dokładnej daty nadejścia czasów ostatecznych. Ma być zawsze na to przygotowany, ale nie będzie wiedział kiedy to nastąpi. Owszem, może sobie różnie to interpretować i nigdy nie mieć pewności czy nie jest się w błędzie.
Pozdrawiam. Daniel
Cytat: Daniel_dnCytat
Cytata "proroctwa przekazane Danielowi około 607 roku p.n.e. po wielu wiekach zaczeły wypełniać się dokładnie.dowodzi to niezbicie faktu, iż w ten sam sposób musszą wypełnić sie do końca....oznacza to, że zgodnie z proroctwem w 1844 roku miało nastąpić ....rozpoczęcie wielkiego sądu nad ludzkością."
Nie dotarłem do takiego żródła informacji. Mógłby Pan podpowiedzieć gdzie to jest zapisane.
:idea: interpretacja Biblii jest trudna i wymaga doskonałych umysłów / o tym wspomina rówież dr Kwaśniewski/nie jestem przygotowany i nie czuję sie upoważniony aby merytorycznie prowadzić dyskusję i nie mogę stwierdzić jednoznacznie czy wiedza moja pozwala przyjąć czy odrzucić powyższe wyliczenia. Podałem tylko cytat z książki Alejandro Bullón TRZECIE TYŚIĄCLECIE I PROROCTWA KSIĘGI OBJAWIENIA wydanej przez Chrześcijański Instytut Wydawniczy "Znaki Czasu" Warszawa 2000
str. 33 i 34.
Ze swej strony polecam książki Josephy Murphy ,doktora trzech nauk- religioznawstwa, filozofii i praw...badającego wnętrze człowieka UMYSŁ I DUCH w tym "POTĘGĘ PODŚWIADOMOŚCI" swiatowy bestseller które wraz z" DIETA OPTYMALNĄ " dr Kwaśniewskiego będąca - moim zdaniem -biblią w zakresie odżywiania człowieka.......niezbędne do prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego człowieka :!:
pozdrowienia andrzejkowy
Ile wypowiedzi, tyle różnych hipotez. Choć swego czasu bardzo zaintrygowało mnie stwierdzenie pewnego AUTORYTETU, że ludzkość znajdzie dowody na istnienie BOGA.
Każdy ma inne wyobrażenie Boga, życia, czy śmierci po śmierci, Sądu Ostatecznego, każdy inaczej interpretuje słowa Biblii.
A może Sąd Ostateczny dzieje się na bieżąco, tu na ziemi, za każdą naszą myślą i czynem i dlatego dusza wróciła mówiąc „niebem i piekłem jestem sobie sama”.
Inaczej, doznajemy radości i szczęścia za dobro, a smutku i nieszczęść za zło jakie czynimy, na każdej naszej płaszczyźnie życia, w najdrobniejszym szczególe.
„A co zasiejesz , to i żąć będziesz”.
Jeszcze inaczej, sami sobie tworzymy piekło lub niebo swoimi poczynaniami, myślami, wszystkim – „co służyło lub zadało kłam miłości”.
„Bóg jest w nas”, a więc może załatwia Sąd „od ręki”?
Wiersz Omara o duszyczce zasięgnęłam z jednej z książek Joseph Murphy , który podobnie jak Dr J.K. stwierdza ,że Jego książki oparte są na wiedzy.
Oj,oj, weszlismy na kręte ścieżki.
Serdecznie pozdrawiam Zofia
Dziękuję Andrzejkowemu za informacje o książkach. Nie znałem ich i z ciekawością do nich zajrzę. Interpretacja Biblii niekiedy przypomina wróżenie z fusów, bo zawiera wiele dwuznacznych i niezrozumiałych treści. Dla mnie istotne jest co Bóg chciał poprzez autorów Biblii przekazać człowiekowi. Do treści Biblii należy podchodzić ze świadomością, że warunki życia na Ziemi i stan świadomości ludzi uległ zmianie, a tym samym ulegają modyfikacji przykazania dla człowieka. Może nie tyle same przekazania, co ich uszczególniona interpretacja.
Natomiast Zofia też ma dużo racji, nawet w tedy gdy ma wątpliwości co do istnienie Boga. Stworzeni jesteśmy na jego podobieństwo, wiec można powiedzieć, że każdy z nas jest taką mieniaturką Boga. Może raczej to się ma jak zdjęcie do żywego modelu,albo jak mrówka do słonia. Mamy jednak wolną wolę i oceniamy świat. Aby porównać i ocenić trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. Tym punktem jest właśnie Bóg z jego przykazaniami dla człowieka. Mimo, że go nie widzimy jest w nas w każdej minucie naszego życia, w każdej decyzji jaką podejmujemy.
Pozdrawiam. Daniel
Do Aratorna, witaj
[i]"Upieram się: zło jest złem, a dobro jest dobrem. " [/i]
Biel bielą, a czerń czernią, tak?
No nie!!! Czy czarne to nie czarne, czy Ty to nie Ty,……
"[i]W mysl Twojego twierdzenia o okolicznosciach możemy mowić jedynie - mniejsze lub wieksze zło (gdzieś to słyszałam)." [/i]
To nie tak. Po prostu nie każde zło jest złem, i nie każde dobro dobrem.
Aby zakończyć tę przepychankę postaram się wniknąć w Twój tok myślenia. Chodzi Tobie o zdefiniowanie, czy dana rzecz, sprawa są złe lud dobre. Więc, jeżeli ktoś uzna, że kara śmierci jest dobra, to jest dobro i odwrotnie: jeżeli ktoś inny uzna, że kara śmierci jest zła, to jest zło. Ty natomiast używając zwrotu „nie każde zło jest złem”, wyrażasz się, mówiąc delikatnie nieprecyzyjnie.
Wszystko zależy od sytuacji (i od człowieka). Kara śmierci dla wielokrotnego mordercy nie jest złem.
To Ty tak to oceniasz. Jest wielu innych ludzi, którzy uważają odwrotnie. A nie pomyślałeś nad tym problemem szerzej, z różnych punktów siedzenia?
1. sędzi – czy chciałbyś być sędzią, który wydał na innego człowieka wyrok śmierci?
2. kata – czy chciałbyś być bardzo dobrze opłacanym katem?
Przypuszczam, że nie. A więc kogo byś do tej roli wyznaczył? Kto ma brać na swoje sumienie
odpowiedzialność za zabicie drugiego człowieka? Nie ważne ,że w majestacie „prawa” i zbiorowa
„ odpowiedzialność”.
Znane są przecież wykonane wyroki śmierci na osobach niewinnych.
Kim w tej sytuacji jest sędzia i kat? Jak oni mogą się czuć, dowiedziawszy się, że wydali i wykonali wyrok na niewinnym człowieku? Chciałbyś być w ich roli?
3 Czy drugi człowiek ma prawo odbierać życie drugiemu człowiekowi? Czy nie należy się
raczej, zastanowić jak unieszkodliwiać i pomagać degeneratom odzyskać
człowieczeństwo, zagrażającym innym członkom społeczeństwa.
Sposobów może być „sto tysięcy”, ale z pewnością nie ten ostateczny, nie do odwrócenia.
Przeraża mnie, jak myślę o sędziach, którzy są bardziej zdegenerowani od tych, których osądzają. Przeraża mnie, zdając sobie sprawę z mechanizmów funkcjonujących wśród prawników, pozwalających im naganiać klientów. To jest podobna rzesza przedstawicieli „prawa”, jak lekarzy, którzy dla pieniędzy posuną się w swoich niegodziwych działaniach bardzo daleko. Często drugi człowiek dla nich jest najmniej ważny, ważny o tyle, o ile jest tylko przedmiotem, na którym się zarabia.
Jak przyjrzeć się bliżej, manymaniacy zajmują najbardziej decydujące miejsca w każdej dziedzinie życia.
A rozwiązywanie problemu głodu poprzez "podział dóbr" (cóż znaczy to określenie?) nie jest dobrem. Nie uszczęśliwisz głodnego dając mu chleb. Uszczęśliwisz go dając mu pracę, by mógł na ten chleb zarobić. Tylko w ten sposób on odzyska godność. Tylko człowiek godny może być szczęśliwy.
Czy widziałeś szczęśliwego niewolnika, którego uszczęśliwiałaby praca i czyniła go godnym?
A czy zauważasz problem, szeroko występującego, współczesnego niewolnictwa?
Bezrobocie, to czynnik potrzebny możnym tego świata, wyreżyserowany różnymi sposobami. Po co? Po to, aby okradać wszystkich ludzi pracy miernie płacąc za ich pracę, w warunkach polskich tyle, że nawet nie starcza na podstawowe potrzeby. I właśnie, im wyższy wskaźnik bezrobocia tym lepszy bat na szczęśliwców , którzy mają pracę. Bo np. kto odważy się podskoczyć dyrektorowi, nawet w sprawach ewidentnie słusznych? Idąc dalej w hierarchii, na dyrektora też jest sposób itd., itd. .Zauważ jaka się wytworzyła atmosfera w zakładach pracy z uwagi na zagrożenie utraty pracy, jakie są stosunki międzyludzkie, jaka panuje psychoza, wywołana dużą i rosnącą skalą bezrobocia. Podam przykład jak są traktowani pracownicy w jednym z banków: niczego nie spodziewającego się pracownikowi daje się 15 minut na spakowanie, opuszczenie stanowiska pracy i wręcza mu się zwolnienie z pracy. Wyobraź sobie jak budująco działa to na kolegów z za biurek. Czy nie będą lepiej pracować, nie będą posłuszni, upomną się o swoje? I gdzie tu jest miejsce na godność?
A przecież pracę można podzielić, np. skracając tygodniowy czas pracy, dać stosowne zasiłki matkom wychowującym małe dzieci niech je wychowują jak Bóg przykazuje, a nie blokują miejsca pracy tym, którzy powinni pracować………….Z powyższego wynika sprawa podziału dóbr.
Przecież” podział dóbr” nie oznacza dawania wprost i za darmo, bezmyślnego rozdawnictwa i szastania. Jest to zagadnienie bardzo szerokie. Czy nie zauważasz, że na świecie jest bardzo niesprawiedliwy podział dóbr i stąd min. tyle nieszczęść
Za zasłoną „prawa” najwytrawniej okradają społeczeństwa potencjalni sponsorzy, fundatorzy i tym podobni. Czy nie zauważasz, że niewolnicy w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu, także współcześni, pracują bardzo ciężko, a posiadają niewspółmiernie mniej niż ich „panowie”.
Przyjrzyj się dzisiejszym fortunom, zdobytym w ciągu kilku lat. Często jakimi drogami do nich doszli dzierżcy,
hamując tym samym prawidłowe procesy gospodarcze?Czym wytłumaczysz kosmiczne pensje np. prezesów banków, co powodują tego rzędu dysproporcje płacowe? Z pewnością przyznasz mi rację, że jest to
niesprawiedliwy podział dóbr.Owszem ,niewolnik ma pracę, a gdzie jego godność?
Ty przedstawiłeś problem w wąskim zakresie. I w tym wąskim zakresie zgadzam się z Tobą. W tym całym zawirowaniu niedoskonałego systemu społecznego, z pewnością, grupa ludzi, którzy nie mając pracy- możliwości zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb życiowych, zostaje w ogóle poza nawiasem życia i są skazani na żebractwo, odziera się ich całkowicie z godności i sensu życia.
A czy tak musi być przy nadmiarze dóbr materialnych i rezerw produkcyjnych? A skoro jest nadmiar, to czy nie pozostaje „tylko” zastanawiać się nad sprawiedliwym podziałem dóbr."[i]Aby sie bardziej zrozumieć, zamiast operować ogólnikami prosze podaj choć jeden przykład wojny dobrej-pozytywnej." [/i]
Co powiesz o Wojnie Secesyjnej? Co prawda była to wojna domowa.
O zgrozo!!! Czy upatrujesz się śladów dobra w wojnie secesyjnej? Amerykanie od tego czasu nie dopuścili do wojny na swoim terenie. A zwróć uwagę na protesty społeczeństwa amerykańskiego przeciw wysyłaniu synów do Wietnamu, ……… Jeżeli nie masz lepszego przykładu, to po prostu przyznaj mi rację, że
WOJNY SĄ ZŁE.[i]"Postęp techniczny wiaże się z potrzebami - "potrzeba matką wynalazków"." [/i]
Postęp techniczny dzieje się bardzo często "przy okazji", ale zawsze wiąże się z ogromnymi pieniędzmi inwestowanymi w badania (mowię oczywiście o sytuacji ostatnich dziesięcioleci). Te pieniądze są własnością korporacji, bo państwa są już zbyt biedne na takie badania.
Nie zawsze!!! Postęp techniczny, wynalazki, osiągnięcia naukowe sa przede wszystkim zasługą szczególnych predyspozycji odkrywców: ich umiejętnościom obserwacji , zdolności do formowania rozwiązań, pasji. Maria i Piotr Curie nie dysponowali dużymi pieniędzmi , a w czasach swych największych odkryć byli wręcz biedni. A czy Dr J.K. otrzymał od kogoś pieniądze, które pomogły Mu dokonać ogromnego odkrycia proporcji?
To tymczasem
Ajajaj, ale mi przygrzałaś! Liczba odsłon na forum wzrośnie. Dobrze, że obok jest otwarte okno, ochłodzę się ....
Zawsze staram się rozpatrywać zagadnienie wielopłaszczyznowo. Dlatego rozumiem Twój punkt widzenia, chociaż się z nim nie zgadzam. Ja wcale nie chcę niczego definiować! Wręcz odwrotnie. Cały czas zwracam Twoją uwagę na to, że pojęcia "zła" i "dobra" wymykają się definicji. Nie ma tu jednoznaczności. Dlatego, że są jeszcze okoliczności. Wyjaśnię Ci dlaczego uważam, że Wojna Secesyjna może być z pewnego punktu widzenia zła a z innego dobra. Zła była z punktu widzenia jedności Stanów Zjednoczonych (czyt. stanów połnocnych) w tamtym okresie, bo oznaczała dla nich rozpad na dwa mniejsze państwa. Zła była, historycznie rzecz biorąc, z punktu widzenia ofiar i tragedii. Dobra była z punktu widzenia biednego, zacofanego południa, dla którego stanowiła szansę na niezależność i rozwój. Dobra okazała się, również z punktu widzenia historii, dla amerykańskich murzynów, którzy w jej wyniku stali się wolnymi ludźmi. Widzisz ile odmiennych punktów widzenia może być w zależności od pozycji patrzącego? Z reguły jest tak, że wojna jest złem dla jednostki. Bo człowiek traci życie, zdrowie, godność. Ma rodzinę i ona też cierpi. Ale z punktu widzenia społeczności, czy narodów wojna albo jej skutki może byc błogosławieństwem.
Czy kara śmierci jest złem? Znowu różne możliwości. Na pewno z punktu widzenia etyki to porażka. Z punktu widzenia Państwa, jako instytucji również jest to porażka, bo dowodzi słabości jego służb socjalnych, edukacyjnych, społecznych. Z punktu widzenia rodziny skazanego i jego samego, to tragedia. Ale z drugiej strony czy to nie brak kary najwyższej prowadzi do poczucia bezkarności? Czy to przypadkiem brak wiary w Boga i Dzień Sądu Ostatecznego nie jest powodem tego, że ludzie grzeszą (kradną, zabijają)? W ortodoksyjnych krajach muzułmańskich za kradzież ucina się dłoń. Efekt? Nie znają pojęcia włamania. Możesz wyjść z domu, zostawić drzwi otwarte, wracasz po kilku godzinach i wszystko jest na miejscu. I znowu: dla złodzieja to tragedia, dla jego rodziny też bo została napiętnowana, ale dla społeczeństwa korzyść. Przytaczać dalej? Czy pomyślałem, co czuje sędzia? Tak, myślałem o tym wielokrotnie. Moim ulubionym gatunkiem jest dramat sądowy. "Dwunastu gniewnych ludzi" jest majstersztykiem. I to jest nadzieja. Ława przysięgłych jest sprawiedliwszym rozwiązaniem od jednoosobowego sędziowania. Ale z dugiej strony, w czym bycie sędzią jest gorsze od bycia lekarzem, czy pilotem samolotu? Wszystkie te zawody związane są z odpowiedzialnością za ludzkie życie. A prezydent? Czy od jego decyzji nie zależy życie tysięcy? I to niekoniecznie w przypadku wojny. A parlamentarzysta? Czy od jego etyki, profesjonalizmu nie zależą Twoje losy, Twoje szczęście? Każdy zawód związany jest z odpowiedzialnością. Jeżeli postępuję w zgodzie z własnym sumieniem, jeżeli wiem że wyrok jest sprawiedliwy, to mogę być i katem. Jeżeli nie mam tej pewności, to zrezygnuję bez wzgledu na konsekwencje. Na tym to powinno polegać, a nie na uciekaniu od odpowiedzialności i chowaniu się za rozterki moralne. Bo nie wyeliminownie zbrodniarza ze społeczeństwa może oznaczać jeszcze większe tragedie i ofiary. Historia służy przykładami. Weź takiego Hitlera. Ile nieszczęść możnaby uniknąć, gdyby Anglia i Francja dotrzymały swych sojuszy, i skarciły Hitlera w 1938? Jeżeli wykonam wyrok na niewinnym człowieku, to nic mnie nie uchroni od wyrzutów sumienia. Ale to jest ryzyko każdego zawodu. Takie ryzyko podejmuje każdy człowiek, który żyje. W każdej chwili podejmujesz dzisiątki decyzji, które wpływają na losy innych. Nie zdajesz sobie z Tego sprawy, bo o tym nie myślisz. I dobrze, bo inaczej byś zwariowała. Znasz przykład skrzydeł motyla?
Czy człowiek ma prawo odbierać życie drugiemu? Pytanie stare jak świat. Zadaj je temu mordercy, którego tak bronisz. Zapytaj go czy miał prawo? A obrona konieczna? Czy jeżeli zbir grozi mi nożem, albo mojej rodzinie, to mam go nawracać? Czy wtedy nie wolno mi bronić swego życia, nawet jeśli to będzie oznaczało utratę jego? To znowu inny odcień czerni.
Nie no, wybacz ale z tym bezrobociem to już spiskowa teoria dziejów. Słyszałem kiedyś o świadomości proletariatu, ale biznesmenów? Słuchaj, wynaturzenia zdarzają się wszędzie, ale nie jest to wynikiem spisku tylko ludzkich słabości w obliczu własnego poczucia władzy i bezkarności, oraz niedosknałości naszego (polskiego) prawa. Ale powoli, Unia Europejska wymusi na nas takie zmiany, to kwestia kilku lat. Problem w tym, że polski bezrobotny nie chce się rozwijać, nie rozumie że świat idzie naprzód i potrzebni są ludzie z kwalifikacjami, bo proste czynności są automatyzowane. Nie, on woli wyciągać rękę po zasiłek i narzekać. Albo czekać. No właśnie, na co? Ja nie miałem pracy przez osiem miesięcy, więc wiem coś o tym. Napatrzyłem się i nasłuchałem w pośredniaku. Sam też popełniłem ten błąd, że nie chciałem się przekwfalifikować. Trafiłem w końcu na okazję, ale nadziałem się na szefa skurwysyna, i znowu straciłem pracę. Wtedy przejrzałem na oczy. Bo jak człowiek ma rodzinę na utrzymaniu, to prędko się uczy. To tylko i wyłącznie kwestia motywacji. Więc to co piszę o pracy, to nie teoria tylko moje osobiste doświadczenie. Wolę być niewolnikiem (w Twoim pojęciu) z pracą, jak wolnym człowiekiem bez pracy.
To czy człowiek z marginesu pozostanie człowiekiem z marginesu, czy zmieni swój status, zależy wyłącznie od niego. Jeśli nie będzie chciał, to zawsze znajdzie kogoś do bicia- a to Opiekę Społeczną, a to bogatszych od niego, a to niedobre Państwo. Nie, Zofio. Znam to. Nie dam się nabrać na takie frazesy. Mam kolegę, który pochodzi z takiej rodziny. Ojciec kryminalista, matka pijaczka, w domu awantury, bicie, płacz. Ale on się zaciął. Skończył szkołę, poszedł do pracy, bo nie stać go było na studia. wyprowadził się, założył rodzinę, harował po 15 godzin na dobę przez kilka lat, by mieć na czynsz i utrzymanie żony z małym dzieckiem. Pracował jako śmieciarz, grabarz, kierowca. I udało mu się. Więc nie mów mi o zostawaniu poza nawiasem życia. To wszystko zależy od motywacji. Jeśli ją masz-będziesz walczyć. Jeśli nie-będziesz narzekać.
Te czasy postępu za małe pieniądze dawno już minęły. Teraz to margines osiągnięć i casus Kwaśniewskiego tylko to potwierdza. Bo gdyby znalazły się duże pieniądze na badania nad ŻO (porównywalne z budżetem np. Glaxo Wellcome, albo innego giganta), to już dawno ŻO byłaby oficjalną dietetyką, a Kwaśniewski laureatem Nagrody Nobla, w dziedzinie medycyny albo biochemii. Nawet jeśli niema takiej kategorii, to stworzono by ją specjalnie dla niego. Nie, Zofio. to kiepski przykład.
pozdrawiam, aratorn.[/code]
CytatTak to mniej więcej wygląda na dzień dzisiejszy. Piekło mamy na ziemi, a tych co nie znają Boga można z grubsza nazwać diabłami. Ale dopóki żyją istnieje zawsze szansa nawrócenia.
Strasznie tu dużo boga, diabła i innych bajek. A może jest tam gdzieś ktoś niewierzący?
Cytat: o.n.aniaCytatTak to mniej więcej wygląda na dzień dzisiejszy. Piekło mamy na ziemi, a tych co nie znają Boga można z grubsza nazwać diabłami. Ale dopóki żyją istnieje zawsze szansa nawrócenia.
Strasznie tu dużo boga, diabła i innych bajek. A może jest tam gdzieś ktoś niewierzący?
A o czym chcesz pogadać, Aniu?
o.n.ania
Dołączył: 07 Sty 2004
Posty: 12
Skąd: Karczew Wysłany: Pon Paź 18, 2004 06:59 pm Temat postu:
Cytat:
Tak to mniej więcej wygląda na dzień dzisiejszy. Piekło mamy na ziemi, a tych co nie znają Boga można z grubsza nazwać diabłami. Ale dopóki żyją istnieje zawsze szansa nawrócenia.
Strasznie tu dużo boga, diabła i innych bajek. A może jest tam gdzieś ktoś niewierzący?
Powrót do góry
A może jest tam gdzieś ktoś niewierzący?
A są Tacy, szczególnie wśród Optymalnych????Strasznie tu dużo boga, diabła i innych bajek
A my baju, baju i skok do raju.
Aniu,
W przedmowie do moich Bajek z dzieciństwa (książka grubsza niż „Bajki 1000 i Jednej Nocy”) pisało – „W każdej bajce jest część prawdy” – niestety nie wiem , która to część. A więc może takie dyskusje są nam potrzebne??
Pozdrawiam Zofia
[
color=green]A może jest tam gdzieś ktoś niewierzący?[/color]
[i]A są Tacy, szczególnie wśród Optymalnych????[/i]
Uzupelnienie:
niewierzący, wierzący, wiedzący
"Mało wiedzy oddala od Boga, dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem".
Czytam i milczę, ale jestem i nie wiem dlaczego?
Może wiersz Ernesta Brylla
* * *
Bo to jest przerwa, godzina spokoju
Kiedy zdyszani, skrwawieni, spoceni
I ci co biją, i ci co się boją
Twarz zanurzyli w białym wodopoju
gasząc pragnienie
To jest godzina chytrych. Ktoś twarz z krwi obmywa
I przesuwa się cichcem na stronę bijących
Jeszcze czeka - czy przyjmą go, czy też odtrącą? ...
Ale go wabi, drażni zwierzyna płochliwa
Te gęby suchą prawdę wytrwale żujące
Roślinożerne i denerwujące
On zgłodniał, on już chciałby nowego smakować
Skoczyć, rozerwać ciszę jak mięso surowe
Pozdrawiam. Daniel
Aratorn witaj,
Ajajaj, ale mi przygrzałaś! Liczba odsłon na forum wzrośnie. Dobrze, że obok jest otwarte okno, ochłodzę się .....
Po ochłodzeniu, „wojenki” ciąg dalszy.
Zawsze staram się rozpatrywać zagadnienie wielopłaszczyznowo. Dlatego rozumiem Twój punkt widzenia, chociaż się z nim nie zgadzam. Ja wcale nie chcę niczego definiować! Wręcz odwrotnie. Cały czas zwracam Twoją uwagę na to, że pojęcia "zła" i "dobra" wymykają się definicji. Nie ma tu jednoznaczności. Dlatego, że są jeszcze okoliczności. Wyjaśnię Ci dlaczego uważam, że Wojna Secesyjna może być z pewnego punktu widzenia zła a z innego dobra. Zła była z punktu widzenia jedności Stanów Zjednoczonych (czyt. stanów połnocnych) w tamtym okresie, bo oznaczała dla nich rozpad na dwa mniejsze państwa. Zła była, historycznie rzecz biorąc, z punktu widzenia ofiar i tragedii. Dobra była z punktu widzenia biednego, zacofanego południa, dla którego stanowiła szansę na niezależność i rozwój. Dobra okazała się, również z punktu widzenia historii, dla amerykańskich murzynów, którzy w jej wyniku stali się wolnymi ludźmi. Widzisz ile odmiennych punktów widzenia może być w zależności od pozycji patrzącego? Z reguły jest tak, że wojna jest złem dla jednostki. Bo człowiek traci życie, zdrowie, godność. Ma rodzinę i ona też cierpi. Ale z punktu widzenia społeczności, czy narodów wojna albo jej skutki może byc błogosławieństwem.
Czy potrzebna była aż wojna secesyjna, aby murzyni odzyskali wolność?
Zauważ, że murzyni kiedyś byli wolni, a wolność utracili za przyczyną ludzi takiego samego pokroju, co wojny wywołują, ludzi(?) pełnych agresji, pazerności, braku litości …. Odpowiedz, czy tylko wojna mogła pozwolić rozwijać się biednemu południowi? Wytłumacz mi, po co były potrzebne tak liczne ofiary i tragedie indywidualnych osób, aby osiągnąć pozytywy, które wymieniłeś? Czy takich celów nie można było osiągnąć drogą negocjacji, inaczej, drogą pokoju, prawdy i mądrości.
Myśląc po Twojemu, to oczywiście w każdej sprawie można doszukać się pozytywów. Obrazowo: jak komuś umrze dziecko jest strata i rozpacz, ale są również pozytywy tej tragedii, po prostu jest jedna gęba mniej do wyżywienia. Wybacz, ale jeżeli tej rangi pozytywy pozwalają Tobie na zastanawianie się nad dobrą stroną jakichkolwiek wojen, to się z pewnością nie dogadamy.
Czy kara śmierci jest złem? Znowu różne możliwości. Na pewno z punktu widzenia etyki to porażka. Z punktu widzenia Państwa, jako instytucji również jest to porażka, bo dowodzi słabości jego służb socjalnych, edukacyjnych, społecznych. Z punktu widzenia rodziny skazanego i jego samego, to tragedia. Ale z drugiej strony czy to nie brak kary najwyższej prowadzi do poczucia bezkarności? Czy to przypadkiem brak wiary w Boga i Dzień Sądu Ostatecznego nie jest powodem tego, że ludzie grzeszą (kradną, zabijają)? W ortodoksyjnych krajach muzułmańskich za kradzież ucina się dłoń. Efekt? Nie znają pojęcia włamania. Możesz wyjść z domu, zostawić drzwi otwarte, wracasz po kilku godzinach i wszystko jest na miejscu. I znowu: dla złodzieja to tragedia, dla jego rodziny też bo została napiętnowana, ale dla społeczeństwa korzyść. Przytaczać dalej?
Biedny, bardzo biedny jest ten człowiek, który postępuje uczciwie, dlatego tylko, że się boi kary. „Strach jest najgorszym doradcą”. Czy strach przed karą powinien przyświecać człowiekowi w jego postępowaniu? Zwróć uwagę, np. na rozwój dzieci, które są wychowywane w rodzinach, gdzie przemoc wobec nich jest traktowana jako najlepsza metoda wychowawcza. Czy zadałeś sobie pytanie, dlaczego zły jest zły, poszukałeś przyczyn? Pomocnym w rozstrzygnięciu tej kwestii jest Dr Kwaśniewski, który wyraźnie wskazuje, że aby zmniejszyć przestępczość należy ludzi prawidłowo odżywiać, naprawić pracę ich mózgów.
A dowodem na to są recydywiści, którzy, mimo, że są bardzo świadomi zwiększonej kary, robią ” powtórkę z rozrywki”.
Wyobraź sobie, że wielu ludziom nie brak sprytu i wiedzy, aby popełniać przestępstwa być może doskonałe, to zastanówmy się, dlaczego ci ludzie tego nie robią? Bo oni kierują się w swoim postępowaniu nie strachem, a MIŁOŚCIĄ.
Czy pomyślałem, co czuje sędzia? Tak, myślałem o tym wielokrotnie. Moim ulubionym gatunkiem jest dramat sądowy. "Dwunastu gniewnych ludzi" jest majstersztykiem. I to jest nadzieja. Ława przysięgłych jest sprawiedliwszym rozwiązaniem od jednoosobowego sędziowania. Ale z dugiej strony, w czym bycie sędzią jest gorsze od bycia lekarzem, czy pilotem samolotu?
Wszystkie te zawody związane są z odpowiedzialnością za ludzkie życie. A prezydent? Czy od jego decyzji nie zależy życie tysięcy? I to niekoniecznie w przypadku wojny. A parlamentarzysta? Czy od jego etyki, profesjonalizmu nie zależą Twoje losy, Twoje szczęście?Dziwne, że nie zauważasz zasadniczej różnicy między zawodem kata, a lekarza? Już w założeniach kat zabija, a lekarz powinien bronić życia.
Prezydent, parlamentarzyści – słusznie, od nich zależy życie całego społeczeństwa, przyczyniają się w zasadniczy sposób do wielu tragedii ludzi, śmierci i samobójstw. Czy jesteś także, a może przede wszystkim za karą śmierci dla bohaterów licznych afer? Przecież oni przyczyniają się do głodu, chorób i śmierci dużej grupy społeczeństwa.
Każdy zawód związany jest z odpowiedzialnością. Jeżeli postępuję w zgodzie z własnym sumieniem, jeżeli wiem że wyrok jest sprawiedliwy, to mogę być i katem. Jeżeli nie mam tej pewności, to zrezygnuję bez wzgledu na konsekwencje. Na tym to powinno polegać, a nie na uciekaniu od odpowiedzialności i chowaniu się za rozterki moralne.
Kaci nie bywają świadkami zdarzeń, to skąd będziesz miał pewność?
Bo nie wyeliminownie zbrodniarza ze społeczeństwa może oznaczać jeszcze większe tragedie i ofiary. Historia służy przykładami. Weź takiego Hitlera. Ile nieszczęść możnaby uniknąć, gdyby Anglia i Francja dotrzymały swych sojuszy, i skarciły Hitlera w 1938?
Tak jestem za eliminacją przestępców wysokiej rangi ze społeczeństwa, społeczeństwu należy zapewniać bezpieczeństwo!!! Zastanowić się jednak należy nad metodami, przecież eliminacja nie musi oznaczać kary śmierci.
Jeżeli wykonam wyrok na niewinnym człowieku, to nic mnie nie uchroni od wyrzutów sumienia.
Za zabicie niewinnego człowieka, karę dla siebie(w roli kata) ograniczasz tylko do wyrzutów sumienia? Aha, bo TY zabijesz w obliczu prawa, przecież to nie zbrodnia. A nie tak łaska „łeb za łeb”?????
Ale to jest ryzyko każdego zawodu. Takie ryzyko podejmuje każdy człowiek, który żyje. W każdej chwili podejmujesz dziesiątki decyzji, które wpływają na losy innych. Nie zdajesz sobie z Tego sprawy, bo o tym nie myślisz. I dobrze, bo inaczej byś zwariowała. Znasz przykład skrzydeł motyla?
Rozgranicz decyzje nieprzewidywalne, z których nie do końca zdajesz sobie sprawę, wręcz nieświadome, a świadome zabicie człowieka, w imię fałszywie pojętego dobra ogólnego.
Czy człowiek ma prawo odbierać życie drugiemu? Pytanie stare jak świat. Zadaj je temu mordercy, którego tak bronisz. Zapytaj go czy miał prawo?
BRONIĘ CIEBIE.
Dla mordercy kara śmierci jest być może wybawieniem – „Nie bój się wyroku śmierci, pamiętaj o tych, co przed tobą byli i będą po tobie. Taki jest wyrok wydany przez Pana na wszelkie ciało: i po co odrzucać to, co się podoba Najwyższemu?”
Ty natomiast, zostajesz z problemem, który będzie Tobie przeszkadzał w marzeniach sennych, nie będzie się Tobie chcieć gawędzić na Forum, zbrzydnie Ci życie. „Lepiej krzywd doznawać niż krzywdy zadawać”.
A obrona konieczna? Czy jeżeli zbir grozi mi nożem, albo mojej rodzinie, to mam go nawracać? Czy wtedy nie wolno mi bronić swego życia, nawet jeśli to będzie oznaczało utratę jego? To znowu inny odcień czerni.
Groch z kapustą. Dalece rozróżniam karanie drugiego człowieka po fakcie już dokonanym i nie do odwrócenia, a obronę konieczną.
Nie no, wybacz ale z tym bezrobociem to już spiskowa teoria dziejów. Słyszałem kiedyś o świadomości proletariatu, ale biznesmenów?„Żaden człowiek nie jest samotna wyspą, ……” "Nie można być szczęśliwym w oderwaniu od innych".
A swoja drogą, poczytaj Pająka lub innych pajęczaków, oczywiście nie z zamkniętymi oczami.
Słuchaj, wynaturzenia zdarzają się wszędzie, ale nie jest to wynikiem spisku tylko ludzkich słabości w obliczu własnego poczucia władzy i bezkarności, oraz niedosknałości naszego (polskiego) prawa. Ale powoli, Unia Europejska wymusi na nas takie zmiany, to kwestia kilku lat.
Tak bardzo liczysz na Unię ??? A czy na bogatym zachodzie nie mają problemów, wszyscy są szczęśliwi – Arkadia??
Problem w tym, że polski bezrobotny nie chce się rozwijać, nie rozumie że świat idzie naprzód i potrzebni są ludzie z kwalifikacjami, bo proste czynności są automatyzowane.
Znam kilka osób, które w pośredniaku zrobiły wszystkie kursy jakie były fundowane i tak trzy osoby z tych wyuczonych nie maja pracy. Tak ,że problem bezrobocia nie jest związany z kwalifikacjami bezrobotnych. Coraz częściej na bezrobociu meldują się prawnicy, lekarze i inni wykształceni, są oni już dość dobrze rozwinięci, to dlaczego wg. Ciebie nie mogą dostać pracy? A może maja zaliczać kolejne uczelnie, najlepiej prywatne za ostatni grosz, zdobywać tytuły dr, prof. …, łudzić się, że wyedukowani dostaną pracę i tak w końcu zasilić rzesze bezrobotnych?
Nie, on woli wyciągać rękę po zasiłek i narzekać. Albo czekać. No właśnie, na co? Ja nie miałem pracy przez osiem miesięcy, więc wiem coś o tym. Napatrzyłem się i nasłuchałem w pośredniaku. Sam też popełniłem ten błąd, że nie chciałem się przekwfalifikować. Trafiłem w końcu na okazję, ale nadziałem się na szefa skurwysyna, i znowu straciłem pracę. Wtedy przejrzałem na oczy.
A co z tymi, którym natura nie dała takich bystrych oczek jak Twoje i do tego, nie mających tak ważnej motywacji jak Twoja, a co z tymi co już mają nie te oczy? Czy oni nie mają prawa żyć, nie mają prawa do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, muszą umierać z głodu, gdy ci bystrzy mają ogromny nadmiar? Przecież człowiek z racji tylko urodzenia, ma prawo do życia. Czy uważasz za normalne, że rządy państw nie przejmują o los głodnych? Zauważ, że u zarania ludzkości nie było własności, ziemia należała do wszystkich…….
Tak, bierzmy sprawy w swoje ręce. Znam kilku takich, którzy w to uwierzyli i wąchają kwiatki od spodu. Jeżeli nie będzie mądrych rządów odgórnych, to nigdy na świecie nie zapanuje ład, będzie margines społeczny i kupa zła.
Bo jak człowiek ma rodzinę na utrzymaniu, to prędko się uczy.
Prędko się nauczyłeś nie podskakiwać szefowi s-i. A więc może się zgodzisz ze mną w kwestii współczesnego niewolnictwa? Ale czy tak musi być?
To tylko i wyłącznie kwestia motywacji. Więc to co piszę o pracy, to nie teoria tylko moje osobiste doświadczenie. Wolę być niewolnikiem (w Twoim pojęciu) z pracą, jak wolnym człowiekiem bez pracy.
Przecież ja nie twierdzę, że we współczesnym świecie lepiej być bez pracy niż pracować. Zauważam problem jeszcze dalej, że również Ci co przejrzeli na oczy, mają motywację, są także w złej sytuacji, tyle tylko ,że o stopień wyżej od tych z samego dna. Zastanawiam się natomiast, co zrobić aby było lepiej, a nie cieszyć się z mniejszego zła, „włażąc do własnej dupy i tam zdychać” ( cyt. z filmu o Wietnamie).
To czy człowiek z marginesu pozostanie człowiekiem z marginesu, czy zmieni swój status, zależy wyłącznie od niego. Jeśli nie będzie chciał, to zawsze znajdzie kogoś do bicia- a to Opiekę Społeczną, a to bogatszych od niego, a to niedobre Państwo. Nie, Zofio. Znam to. Nie dam się nabrać na takie frazesy. Mam kolegę, który pochodzi z takiej rodziny. Ojciec kryminalista, matka pijaczka, w domu awantury, bicie, płacz. Ale on się zaciął. Skończył szkołę, poszedł do pracy, bo nie stać go było na studia. wyprowadził się, założył rodzinę, harował po 15 godzin na dobę przez kilka lat, by mieć na czynsz i utrzymanie żony z małym dzieckiem. Pracował jako śmieciarz, grabarz, kierowca. I udało mu się. Więc nie mów mi o zostawaniu poza nawiasem życia. To wszystko zależy od motywacji. Jeśli ją masz-będziesz walczyć. Jeśli nie-będziesz narzekać.
O naiwności!!!
Czy wszystko zależy tylko od jednostek?
Czy Opieka społeczna, dzieląca między swoich, nie ma wpływu na los najbardziej potrzebujących? Czy bogaci dochodzący nieprawnie do fortun, nie mają wpływu na resztę społeczeństwa? Czy Państwo – jakość rządów, nie ma wpływu na losy obywateli. Nie jesteś aż tak naiwny, aby, mi zaprzeczyć, a więc nie pisz, że status człowieka z marginesu zależy wyłącznie od niego!!!
Te czasy postępu za małe pieniądze dawno już minęły. Teraz to margines osiągnięć i casus Kwaśniewskiego tylko to potwierdza. Bo gdyby znalazły się duże pieniądze na badania nad ŻO (porównywalne z budżetem np. Glaxo Wellcome, albo innego giganta), to już dawno ŻO byłaby oficjalną dietetyką, a Kwaśniewski laureatem Nagrody Nobla, w dziedzinie medycyny albo biochemii. Nawet jeśli niema takiej kategorii, to stworzono by ją specjalnie dla niego. Nie, Zofio. to kiepski przykład.
I znowu mylisz tu pojęcia. Pieniądze na badania i nagroda Nobla, które jestem przekonana, że prędzej czy później nastąpią, to już jest sprawa wtórna, samo odkrycie (a o tym mowa) zaś, już nastąpiło i to przede wszystkim bez specjalnych pieniędzy, za którymi tak obstajesz.
Każdy z nas ma swoje wyrobione opinie, a gdzie leży prawda?
I skąd przyjacielu, przyszedłeś
i dokąd idziesz w tęsknocie?
Po co urągasz światu
Burzą słów, których nie mógłby dociec?
Prawda jest zawsze w środku,
Jak cel, w który nigdy nie trafisz
Światu na imię jest pieniądz,
Żądza, ambicja i mafia.
Tęsknota za wielkim Nieznanem
W sercach tak gorzko się łamie-
Daj serce ludziom w ofierze,
Bo chleb zamieni się w kamień.
Idziesz i nie wiesz dokąd,
Bo złudnych bogactw nie pragniesz,
Bo wiesz, że są jak ognik
Błądzący nocą po bagnie.
Płomienia w dłonie nie schwytasz,
A w bagnie się pewnie pogrążysz-
Ogromna bezbrzeżna tęsknota
I tak nie przestanie Ci ciążyć…
Więc idź przed siebie pogodny
I ducha niebu polecaj;
I mów modlitwę wędrowców,
Która otuchę roznieca:
Skąd idę – nie wiem,
Lecz wiem, że idę-
Działam, jak muszę,
Jak mówi serce.
Co będzie zobaczę,
Gdy Bogu zdam sprawę
Z mojej tęsknoty
Za Wielką Niewiadomą ziemi i nieba.
Paweł Heintsch
Cześć Zofio.
"Czy potrzebna była aż wojna secesyjna, aby murzyni odzyskali wolność?"
Najwidoczniej tak, skoro tak potoczyła się historia.
"Zauważ, że murzyni kiedyś byli wolni, a wolność utracili za przyczyną ludzi takiego samego pokroju, co wojny wywołują"
Zauważam. To oczywiste.
„Odpowiedz, czy tylko wojna mogła pozwolić rozwijać się biednemu południowi? Wytłumacz mi, po co były potrzebne tak liczne ofiary i tragedie indywidualnych osób, aby osiągnąć pozytywy, które wymieniłeś? Czy takich celów nie można było osiągnąć drogą negocjacji, inaczej, drogą pokoju, prawdy i mądrości.”
Dziad swoje, baba swoje. A czy widziałaś jakikolwiek konflikt interesów państwowych, który udało się kiedykolwiek załatwić negocjacjami, tak by strona słabsza obroniła swoje interesy?
"Myśląc po Twojemu, to oczywiście w każdej sprawie można doszukać się pozytywów. Obrazowo: jak komuś umrze dziecko jest strata i rozpacz, ale są również pozytywy tej tragedii, po prostu jest jedna gęba mniej do wyżywienia"
Nie trywializuj moich słów, bo zaczynasz mnie obrażać. To Ty powiedziałaś, nie ja. Ja mówię o tym, że w ogniu interesów grup, interesy jednostki nie mają znaczenia. To kwestia skali. Nie można tego sprowadzać do relacji międzyludzkich. Ja tego nie robię. Napisałem o karze, która dotyka rodzinę skazańca. Karze być może nie zasłużonej, choć i tu można by dyskutować. Bo to od rodziny w dużej mierze zależy, co z człowieka wyrośnie.
"Biedny, bardzo biedny jest ten człowiek, który postępuje uczciwie, dlatego tylko, że się boi kary." Strach bywa najlepszą prewencją.
„Czy strach przed karą powinien przyświecać człowiekowi w jego postępowaniu? "
Jeżeli ten człowiek nie ma moralności, to lepiej żeby się bał, niż żeby miał poczucie bezkarności w obliczu prawa, które jemu daje więcej praw niż jego ofiarom.
"Zwróć uwagę, np. na rozwój dzieci, które są wychowywane w rodzinach, gdzie przemoc wobec nich jest traktowana jako najlepsza metoda wychowawcza."
Nie jestem apologetą przemocy! Albo nie rozumiesz co piszę, albo nie chcesz zrozumieć. Napisałem kiedyś, że Jesteś idealistką-piszesz jak powinno być, a nie jak jest. I ja się z Tobą zgadzam. Tak powinno być. Tylko historia uczy, że nigdy nie było, a rozum podpowiada, że nigdy nie będzie. Takie jest moje zdanie.
"To jest Czy zadałeś sobie pytanie, dlaczego zły jest zły, poszukałeś przyczyn? "
Zły adres tego pytania. Nie ja jestem od tego, by rozstrzygać takie kwestie. Od tego jest sąd. Przyczyn tego, że ktoś jest zły jest bardzo wiele. Ograniczanie ich do jakości jedzenia jest naciągane. Jakoś nie robi się na razie badań wpływu diety Kwaśniewskiego na postępowanie ludzi, więc nie wiadomo czy wśród przestępców nie ma optymalnych. Sądząc po niektórych wypowiedziach niektórych optymalnych na niektórych forach, to dieta różnie na nich wpływa. To czy człowiek jest dobry czy zły zależy w dużej mierze od niego samego, a nie tylko od tego jak się odżywia.
"Pomocnym w rozstrzygnięciu tej kwestii jest Dr Kwaśniewski, który wyraźnie wskazuje, że aby zmniejszyć przestępczość należy ludzi prawidłowo odżywiać, naprawić pracę ich mózgów."
Robił na ten temat jakieś badania wśród przestępców?
"Wyobraź sobie, że wielu ludziom nie brak sprytu i wiedzy, aby popełniać przestępstwa być może doskonałe, to zastanówmy się, dlaczego ci ludzie tego nie robią? Bo oni kierują się w swoim postępowaniu nie strachem, a MIŁOŚCIĄ."
A czym się kierują Ci, którym nie brak sprytu i wiedzy, aby popełniać przestępstwa doskonałe i robią to? Może gdyby się jednak bali, to nie robiliby tego co robią? Nie przyszło Ci to do głowy? Może gdyby pan X wiedział, że zostanie ukarany, to nie poszedłby z propozycją korupcyjną do gazety Y, ryzykując utratę reputacji i dobrego imienia? Widać ktoś zapłacił mu tyle że olał Wymiar Sprawiedliwości, bo doskonale wiedział, że ów może mu "skoczyć".
"Dziwne, że nie zauważasz zasadniczej różnicy między zawodem kata, a lekarza?"
Znowu mnie obrażasz. Nie przyrównałem kata do lekarza. Przeczytaj uważnie. Przyrównałem lekarza do sędziego, i tylko w kwestii odpowiedzialności za czyny! O kacie nie było słowa. Czy ja wyglądam na półgłowka?
"Już w założeniach kat zabija, a lekarz powinien bronić życia."
Dobrze, że zauważyłaś, że lekarz "powinien". Ale popełniasz błąd w ocenie kata. Kat nie jest mordercą, tylko wykonawcą Wymiaru Sprawiedliwości.
Taki zawód. Nie gorszy od pilota bombowca. Przeciwko armii też Jesteś?
"Czy jesteś także, a może przede wszystkim za karą śmierci dla bohaterów licznych afer? Przecież oni przyczyniają się do głodu, chorób i śmierci dużej grupy społeczeństwa."
Jestem za karą śmierci dla wielokrotnych morderców, gwałcicieli, i zbrodniarzy przeciwko ludzkości skazanych prawomocnym wyrokiem sądu, z uwzględnieniem możliwości skazania ich na karę śmierci.
„Kaci nie bywają świadkami zdarzeń, to skąd będziesz miał pewność?
Tak jestem za eliminacją przestępców wysokiej rangi ze społeczeństwa, społeczeństwu należy zapewniać bezpieczeństwo!!! Zastanowić się jednak należy nad metodami, przecież eliminacja nie musi oznaczać kary śmierci.”
A Ty skąd będziesz miała pewność, że wielokrotny morderca albo gwałciciel nie wydostanie się w jakiś sposób na wolność i nie popełni kolejnej zbrodni? Jak wtedy spojrzysz w oczy matce ofiary? Czytałaś prasę ostatnio? Wielokrotny gwałciciel, po iluś tam latach wyszedł na wolność za dobre sprawowanie, i co zrobił? Zgwałcił i zamordował 11-to letnią dziewczynkę! Na oczach jej brata!
„Za zabicie niewinnego człowieka, karę dla siebie(w roli kata) ograniczasz tylko do wyrzutów sumienia? Aha, bo TY zabijesz w obliczu prawa, przecież to nie zbrodnia. A nie tak łaska „łeb za łeb”?????”
Naprawdę Ty to napisałaś? Zastanów się. Wobec kata działającego z ramienia prawa chcesz stosować zasadę „ząb za ząb”, a morderców i gwałcicieli chcesz trzymać w więzieniach, bo Jesteś przeciwna karze śmierci?
A co do wyrzutów sumienia...poczytaj sobie historię pilotów bombowca, który zrzucił bombę atomową na Hiroszimę. Przestaniesz gadać bzdury o ograniczaniu kary do wyrzutów sumienia. Moje sumienie jest moją sprawą. Nie znasz mnie, więc nie Tobie oceniać moje wyrzuty sumienia.
„Rozgranicz decyzje nieprzewidywalne, z których nie do końca zdajesz sobie sprawę, wręcz nieświadome, a świadome zabicie człowieka, w imię fałszywie pojętego dobra ogólnego.”
I tu się różnimy, bo dla mnie to nie jest fałszywie pojęte dobro ogólne.
„BRONIĘ CIEBIE.”
Nie potrzebuję obrony, chyba że przed własnym sumieniem, ale przed nim nic i nikt mnie nie obroni.
„Dla mordercy kara śmierci jest być może wybawieniem – „Nie bój się wyroku śmierci, pamiętaj o tych, co przed tobą byli i będą po tobie. Taki jest wyrok wydany przez Pana na wszelkie ciało: i po co odrzucać to, co się podoba Najwyższemu?””
No, jeżeli jemu się podoba ten świat... Ale co Ty albo ja możemy wiedzieć na ten temat? Rozmawiałaś z nim?
„Ty natomiast, zostajesz z problemem, który będzie Tobie przeszkadzał w marzeniach sennych, nie będzie się Tobie chcieć gawędzić na Forum, zbrzydnie Ci życie. „Lepiej krzywd doznawać niż krzywdy zadawać”.”
Można jaśniej? Komu ja krzywdy zadaję?
„A obrona konieczna? Czy jeżeli zbir grozi mi nożem, albo mojej rodzinie, to mam go nawracać? Czy wtedy nie wolno mi bronić swego życia, nawet jeśli to będzie oznaczało utratę jego? To znowu inny odcień czerni.
Groch z kapustą. Dalece rozróżniam karanie drugiego człowieka po fakcie już dokonanym i nie do odwrócenia, a obronę konieczną.”
Aha, czyli jednak dopuszczasz możliwość odebrania życia drugiemu człowiekowi? I jaką karę przewidujesz za obronę konieczną?
„Tak bardzo liczysz na Unię ??? A czy na bogatym zachodzie nie mają problemów, wszyscy są szczęśliwi – Arkadia??”
Mają problemy, ale rozmawiamy zdaje się o bezrobociu, prawda? A opieka socjalna i społeczna, te zasiłki dla bezrobotnych, pożyczki są tam na daleko wyższym poziomie. Sądownictwo i egzekucja prawa też są na dużo wyższym poziomie niż u nas. Stabilność prawa, a w zw. z tym mniejsze prawdopodobieństwo korupcji i niekompetencji urzędników też mają wiele do rzeczy. Ja nie liczę na Unię Europejską. Ja jestem przekonany, że ona wymusi na nas zmianę mentalności. I tu znowu kłania się przymus, tym razem ekonomiczny.
„Znam kilka osób, które w pośredniaku zrobiły wszystkie kursy jakie były fundowane i tak trzy osoby z tych wyuczonych nie maja pracy. Tak ,że problem bezrobocia nie jest związany z kwalifikacjami bezrobotnych. Coraz częściej na bezrobociu meldują się prawnicy, lekarze i inni wykształceni, są oni już dość dobrze rozwinięci, to dlaczego wg. Ciebie nie mogą dostać pracy?”
Może tym, że nie chcą zmienić miejsca zamieszkania, wynieść się z wygodnego miasta na głuchą prowincję? Słyszałem że tam permanentnie brakuje lekarzy.
„A co z tymi, którym natura nie dała takich bystrych oczek jak Twoje i do tego, nie mających tak ważnej motywacji jak Twoja, a co z tymi co już mają nie te oczy?”
Dlaczego ze mnie szydzisz?
„ Czy oni nie mają prawa żyć, nie mają prawa do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, muszą umierać z głodu, gdy ci bystrzy mają ogromny nadmiar? Przecież człowiek z racji tylko urodzenia, ma prawo do życia. Czy uważasz za normalne, że rządy państw nie przejmują o los głodnych?”
Uważam że to jest norma, ale uważam również że tak nie powinno być. Cały czas mylisz mnie z kimś innym.
„Zauważ, że u zarania ludzkości nie było własności, ziemia należała do wszystkich…….”
Skąd ta pewność? Byłaś u zarania ludzkości i widziałaś? Poza tym co to znaczy „zaranie ludzkości”? Raj? Nawet małpy uważane za prymitywnych krewnych człowieka (a więc w pewnym sensie dające obraz jego życia u zarania) znaczą swój teren zapachem, a intruz jest zabijany. To jest kwestia zachowania gatunku. Nie dopuszczenia obcych genów. Więc o czym Ty mówisz? Wracamy tym samym do początku. Tezy, której Ty nie chcesz uznać. To chęć utrzymania odrębności plemiennej, zawłaszczenia i posiadania, czyli poszerzenia terenów łowieckich, a więc wojna była motorem postępu i sprawiła, że ludzkość zeszła z drzewa i jest na obecnym poziomie rozwoju. A tak na marginesie, czy uważasz że u zarania dziejów była opieka socjalna i zasiłki dla bezrobotnych? Albo nie było kary śmierci?
„Prędko się nauczyłeś nie podskakiwać szefowi s-i. A więc może się zgodzisz ze mną w kwestii współczesnego niewolnictwa? Ale czy tak musi być?”
Nauczyłem się żyć. To nie ma nic wspólnego z niewolnictwem. Chyba że w Twoim pojęciu. Powiem Ci więcej. Obecnemu szefowi nie pozwalam na tyle, co poprzedniemu, i dzięki temu szanuje mnie jako człowieka. A ponieważ jestem dobry w tym co robię (bo chciałem się nauczyć), to ceni mnie jako pracownika. A zawód zmieniłem w wieku 37-miu lat, więc dość późno. I było to ogromne ryzyko dla nas, bo moja żona od kilku lat nie ma stałej pracy. Więc wiem, co to znaczy bezrobocie, nawet w tej chwili. Bardzo ciężko nas ono dotyka. Ale ona nie załamuje rąk i nie poddaje się. Ima się każdej pracy. Rozstawiała w nocy towar w hipermarketach, a teraz pracuje ciężko po kilkanaście godzin na dobę. I mimo tego, że w Twoim pojęciu jest niewolnicą, to nigdy nie widziałem godniejszego człowieka. Bo jeszcze raz Ci powtarzam, godność nie zależy od sytuacji, tylko od człowieka. Albo się ją ma i człowiek może sobie spojrzeć w oczy, albo nie. I nie zmienią tego żadne zasiłki, ani szanse tworzone przez rządy. Basta.
„Zastanawiam się natomiast, co zrobić aby było lepiej, a nie cieszyć się z mniejszego zła, „włażąc do własnej dupy i tam zdychać” ( cyt. z filmu o Wietnamie).”
Każdy sam sobie wybiera swoje miejsce w życiu. Jeśli komuś odpowiadają warunki panujące w jego własnej dupie i mu tam wygodnie, to życzę mu powodzenia. Mnie do tego nie mieszaj.
„O naiwności!!!
Czy wszystko zależy tylko od jednostek?
Czy Opieka społeczna, dzieląca między swoich, nie ma wpływu na los najbardziej potrzebujących? Czy bogaci dochodzący nieprawnie do fortun, nie mają wpływu na resztę społeczeństwa? Czy Państwo – jakość rządów, nie ma wpływu na losy obywateli. Nie jesteś aż tak naiwny, aby, mi zaprzeczyć, a więc nie pisz, że status człowieka z marginesu zależy wyłącznie od niego!!!”
Nie wszyscy dochodzą do swoich fortun poprzez przestępstwo. Niektórzy dochodzą własną ciężką pracą i to właśnie zależy od jednostki. Oczywiście trzeba też mieć mnóstwo szczęścia, ale nie będzie go miał ten, co nie spróbuje. Więc tak, w pewnym sensie, wszystko zależy od jednostek. Bo to jednostki tworzą rodziny, społeczności, narody. To jednostki idą do wyborów i głosują na inne jednostki. To jednostki działają w lokalnych samorządach, decydują o opiece społecznej, szkolnictwie i służbie zdrowia. Tak jak inne jednostki piją i narzekają na otaczający świat. Zauważyłaś, że w niektórych rodzinach często brakuje chleba, ale wóda zawsze się znajdzie?
„I znowu mylisz tu pojęcia. Pieniądze na badania i nagroda Nobla, które jestem przekonana, że prędzej czy później nastąpią, to już jest sprawa wtórna, samo odkrycie (a o tym mowa) zaś, już nastąpiło i to przede wszystkim bez specjalnych pieniędzy, za którymi tak obstajesz.”
Jeżeli nie znajdą się pieniądze na badania, to ŻO umrze niedługo po jego twórcy, bo nie będzie autorytetu, który je podtrzyma. Tak długo jak wartość opiera się na autorytecie jednostki, tak długo żyje razem z nim i tak długo jak ona. Tylko pieniądze mogą sprawić, że zostaną podjęte badania i pojawią się obiektywne naukowo dowody skuteczności ŻO. I tylko wtedy ŻO przetrwa.
„Każdy z nas ma swoje wyrobione opinie, a gdzie leży prawda?”
Pozdro, aratorn
" Z czym ci się wszystko kojarzy?
Z pieniędzmi, seksem, karierą, sławą?
Co cię opętało,że ze środka uczyniłes cel,
że w szczególe zobaczyłeś istotę, sens życia?
I czy z tego zdajesz sobie sprawę?"
M.Maliński
Przysłuchując się dzisiaj wysokiej komisji do spraw PKN Orlen, tak sobie myślę i myślę i przpomnial mi się cytat:
"Ideał mądrego rządu musi być taki, by zamiast siły własnej dążył do wprowadzenia siły rozumu i właściwie stawał się być dla narodu coraz zbędniejszym.
Tak i dobry wychowawca kształci swego wychowanka jedynie po to, aby jak najprędzej stać mu się niepotrzebnym.”
Józef Gołuchowski
Żaden polityk nie będzie wykazywał, że jest zbędny. Tak też żaden rząd nie podejmie żadnych działań, aby stać się zbędnym. Jest to sprzeczność logiczna. To, że niemądrzy postępują niemądrze, to żadne odkrycie. To, że jest ich więcej, to też nie nowina. Ale nie wszyscy sobie zdają sprawę, że wymyślono taki ustrój, który opiera się na tych przesłankach. Do tego dołożono bezkarność niemądrych i już mamy obecną demokrację.
Jak mądrzy pragnący sprawiedliwości mogą wyjść z tego błędnego koła?
Cytat: Daniel_dn
Jak mądrzy pragnący sprawiedliwości mogą wyjść z tego błędnego koła?
:idea: to jest proste pytanie na miarę naszych czasów,, ale odpowiedz nie jest taka prosta.......
oni stosują zasadę Cezara; dziel i rządż aby siał niezgodę, abyś mógł rządzić......
moim zdaniem mądrzy pragnący sprawiedliwości powinni się najpierw zorganizować, założyć partię polityczną niedopuszając do niej warchołów Pierwszej ,Drugiej i Trzeciej Rzeczypospolitej.....opracować program ....rozbudzić nadzieje w społeczeństwie , przejąc władzę i wyprowadzić Naród Polski na drogę sprawiedliwości, prawości i dobrobytu....
w tej chwili społeczeństwo jest w większości zahipnotyzowane przez bandę oszołomów, głupoli i przebierańców...
... jest to temat rzeka ale od czegoś trzeba w końcu zacząć... :idea:
potrzeba nam prawdziwego przywódcy na miarę czasów....
pozdrowienia
Dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Już to przerabiałem, to jest droga do nikąd. Nie można walczyć o zmiany, akceptując je. Politycy są owocem demokracji i nic nie zrobią w kierunku jej zmiany. Gdyby nawet jakiś fanatyk coś robił, była by to sytuacja nienormalna. Każdy usługobiorca stara się, aby jak najdłużej mieć zlecenia. On z tego żyje. Politycy są usługobiorcami, my ich wynajmujemy, aby w naszym imieniu zarządzali państwem. Tak nawiasem mówiąc, te nasze państwo, to jest jedne wielkie przedsiębiorstwo z własnymi regulaminami, które trudno by nazwać prawem.
Jeżeli wynajmujesz bandytę, aby okradł bogatego, to na równi z nim popełniasz przestępstwo. Bandyta jest usługobiorcą, wykonuje twoje zlecenie. To samo dotyczy polityków. Jeżeli, któryś z nich popełnia przestępstwo, to karę w raz z nim powinni ponieść ci co go wynajęli. Tak się jednak nie dzieje. Różną miarą traktowane jest podobne przestępstwo. To jest właśnie demokracja. Obrzydliwość dla sprawiedliwego.
Czy coś można zrobić? Można, chociażby powinniśmy się dowiedzieć kto na kogo głosuje. Zastąpić demokrację tajną, demokrację jawną, taką jaką mamy w sejmie. To nie przypadek, że w tym samym kraju funkcjonują dwa odrębne systemy demokratyczne. Pierwszym etapem jest uświadomienie tego sobie, a ci co to będą akceptować sami przyłączą się do dyskusji utożsamiając się z grupą.
Cytat: Daniel_dnPolitycy są usługobiorcami, my ich wynajmujemy, aby w naszym imieniu zarządzali państwem. Tak nawiasem mówiąc, te nasze państwo, to jest jedne wielkie przedsiębiorstwo z własnymi regulaminami, które trudno by nazwać prawem.
Jeżeli wynajmujesz bandytę, aby okradł bogatego, to na równi z nim popełniasz przestępstwo. Bandyta jest usługobiorcą, wykonuje twoje zlecenie. To samo dotyczy polityków. Jeżeli, któryś z nich popełnia przestępstwo, to karę w raz z nim powinni ponieść ci co go wynajęli.
Czegoś nie rozumiem. Jeżeli wynajmuję hydraulika, żeby mi wymienił wannę, to jest on dla mnie usługobiorcą? Chyba Ci się pomyliło ze zleceniobiorcą.
Po drugie, jak sobie wyobrażasz ponoszenie kary przez wyborców? Dwa miliony naraz do paki? A może po stówce od łebka? Chyba, jeżeli głosowałem na X-a, i on np. spieprzył jakąś ustawę, to już dostatecznie zostałem ukarany ponosząc konsekwencje tego prawnego knota?
pozdr, aratorn
Masz rację, zleceniobiorcą. Kara to nie jest tylko paka. Czasami większą karą jest dezaprobata środowiska miejsca zamieszkania. Nie chodzi o samą karę, tylko o możliwość złożenia pozwu do sądu i świadomość, że głosowanie jest też czynem za który ponosi się odpowiedzialność. Jeżeli głosowałeś na X-a i nie spełnił swoich obietnic wyborczych powinieneś mieć prawo do jego odwołania. W tej chwili jest to niemożliwe, bo nie jest wiadome kto konkretnie głosował na X-a. Tak nawiasem mówiąc, wprowadzenie jawnej demokracji spowoduje to, że ci co nie znają się na rządzeniu nie będą brać udziału w wyborach. Nie znam się na lataniu samolotem i nie pcham się do sterów. To chyba logiczne i uczciwe.
Każdy usługobiorca stara się, aby jak najdłużej mieć zlecenia. On z tego żyje.
Mlody adwokat, syn adwokata, wygrał i zakończył sprawę, którą tata prowadził od ponad 20 lat. Ucieszony wrócil do domu i dzieli sie z ojcem swoim sukcesem. A tata wysluchawszy syna dudzielił mu reprymendy; ty głupi, na tej sprawie ja wybudowalem dom, wyksztalciłem was, kupilem samochod, a ty taką sprawę wygrałeś!!!!
O zgrozo, strach pomysleć o lekarzach, .......
Życzę WSZYSTKIM Radosnych Świąt oraz szczęśliwego Roku 2005.
Może życzenia się spełnią, gdy do Możnych tego Świata i nas wielu "trafi" poniższy tekst?
M.KLOMPE. ur.1912 Holandia. Studia: matematyka i nauki przyrodnicze. Przewodniczący delegacji Holandii w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Minister kultury Holandii. Doktor honoris causa prawa Uniwersytetu w Leeds.
Modlitwa naszych współczesnych
pracować dla tego świata,
aby był taki,
jakim chcesz go mieć.
Gdyż Ty dałeś nam możliwość
tworzyć naszą społeczność
i przezwyciężać nędzę,
głód,
wojnę.
Ciąży na mnie wielka odpowiedzialność
jestem tego świadom.
Pomóż mi
tylko służyć,
a nie być niezadowolonym z innych,
gdyż moi współpracownicy
także pracują
dzień i noc
i chcą tego
co najlepsze.
Pomóż mi
być otwartym
dla dzisiejszej społeczności,
która od walki
o osiągnięcie swych norm
i od wspólnoty konsumpcyjnej,
znów szuka drogi
do wspólnoty duchowej.
Poślij mi
Swojego Ducha,
aby ciągle był przy mnie.
Także chciałbym wszystkim życzyć wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.
No i oczywiście wiersz Ernesta Brylla
* * *
Anioł zwołał głosem tak ogromnym
Że się zrównały góry i doliny
Abyśmy szybciej doszli do Dzieciny
Która od chłodu drży w jasełkach skromnych
Jacy jesteśmy głusi. Ile trzeba tego
Huku i stuku, trąbienia, wołania
Byśmy dźwignęli ciężkie łby z posłania
I zrozumieli płacz NARODZONEGO
Pozdrawiam. Daniel
I znowu coś z teczki Mieczysława Malińskiego:
" Bóg nie jest słaby ,ani naiwny. My Go nie naciągniemy. On się nie da okłamać, ani się nie da nabrać na nasze sztuczki. ON jest najmądrzejszy z mądrych, który nas widzi aż do samego dna, we wszystkich naszych intencjach, najtajniejszych zamysłach, ukrytych planach. ON - który jest wrażliwy na każdą iskrę twojej dobrej woli, na najlżejsze podniesienie twojej głowy, na najmniejszy twój dobry czyn - wszystko zrobi, aby nauczyć cię rozumu.
I będziesz zbierał takie lanie, będziesz dostawal takie cięgi, jakie uzna za potrzebne, aby z ciebie uczynić człowieka. I nie przepuści ci niczego.
Bo cię tak bardzo kocha. "
Coś znowu wyszperałam z prac mojego, ulubionego autora Mieczysława Malińskiego:
Litość mieć. Nie miłość:nie podziw,oczarowanie, zachwyt pięknem czlowieka. Ale litość. Dla tego kto chory, ułomny, znękany, porzucony, zagubiony, bezradny. Dla tego kto ograniczony, głupi, prostacki, nieznośny, nachalny, uporczywy, niedelikatny, natrętny. Dla tego kto brzydki, niezgrabny, nieśmiały, skompleksiony. Dla tego kto niewychowany. Litość mieć. Mieć spokój, opanowanie, cierpliwość, wyrozumiałość. Pomóc mu - na ile nas na to stać - aby podniósł się, wyprostował, rozwinął. Pomóc mu - aby na ile go na to stać - dojrzał do pełni swego człowieczeństwa.
Nie pomożesz mu, jak sam się o tą pomoc nie zwróci i to nie do ciebie, ale do Boga. Bo tylko On daje i odbiera, a my tylko przez chwilę zarządzamy tym co nam przekazał. Odbiera nawet tym co niewiele mają i litość tego nie zmieni.
Daniel,
zejdźmy na ziemię.
Wg. mnie, to akurat tutaj nie potrzebna jest filozofia tak wysokich lotów.
Chodzi raczej o mój stosunek do drugich ludzi, o to jak traktujemy tych w/w niedoskonałych. M.Maliński prowokuje abyśmy dokonali introspekcji, zastanowili sie nad swoim stosunkiem do poszczególnych jednostek gatunku ludzkiego.
Pozdrawiam Zofia
Do poszczególnych jednostek gatunku ludzkiego mam przychylny stosunek. Można powiedzieć, że każdego człowieka miłuję jak bliźniego. Problem polega na tym, że każdy inaczej to rozumie. Miłowanie bliźniego dla mnie to przede wszystkim uszanowanie jego bytu, jego prawa do życia i posiadania, dialog oparty na prawdzie i zrozumieniu. Natomiast miłosierdzie, litość, pomoc jest dawaniem, które mogą występować w relacjach z bliźnimi, ale nie są dla nas zobowiązujące. Nie powinniśmy czuć się winni za to, że nie pomagamy. Przysięgą jesteśmy związani ze swoim małżonkiem, dziećmi, rodzicami czyli z najbliższą rodziną. To dla nich kumulujemy energię, a nie rozpraszamy na wszystkich potrzebujących. Tego Bóg oczekuje od człowieka w jego życiu na ziemi. Ma być dobrym gospodarzem dla dobra najbliższych. >>Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar będzie miał. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.<<
Cytat: Daniel_dn
CytatDo poszczególnych jednostek gatunku ludzkiego mam przychylny stosunek. Można powiedzieć, że każdego człowieka miłuję jak bliźniego. Problem polega na tym, że każdy inaczej to rozumie. Miłowanie bliźniego dla mnie to przede wszystkim uszanowanie jego bytu, jego prawa do życia i posiadania, dialog oparty na prawdzie i zrozumieniu.
Jak w praktyce wyrażasz szacunek do bytu, życia, ... drugiego człowieka?
Często sa to slogany mniej więcej w tym stylu: jak mówię, że szanuję prawa drugiego czlowieka, tzn.że mówię.
Natomiast miłosierdzie, litość, pomoc jest dawaniem, które mogą występować w relacjach z bliźnimi, ale nie są dla nas zobowiązujące. Nie powinniśmy czuć się winni za to, że nie pomagamy.
Jesteś pewien? A kto nas zwolnił z tego "obowiązku"?
"Sprawiedliwość, to dopiero minimum. Poniżej jest krzywda, powyżej miłość. Tak biegnie sinusoida naszego życia"
"Człowiek to brzmi różnie. Ty też jesteś człowiekiem. Jak to brzmi???"
Przysięgą jesteśmy związani ze swoim małżonkiem, dziećmi, rodzicami czyli z najbliższą rodziną. To dla nich kumulujemy energię, a nie rozpraszamy na wszystkich potrzebujących
.
Oczywiście rodzina to te duże kamienie z postu O.Ani. Ale wielu, dbając o rodzinę zatraca poczucie sprawiedliwości, ucziwości, ... niepamiętając o tym ,że wszyscy ludzie to jedna wielka rodzina.
Tego Bóg oczekuje od człowieka w jego życiu na ziemi. Ma być dobrym gospodarzem dla dobra najbliższych. >>Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar będzie miał. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.
No właśnie pytanie, kto to są ci najbliżsi w pojeciu Boga?
Zastanawiam sie, czy aby prawidłowo interpretujesz oczekiwania Boga?
Człowiek jest istotą ograniczoną pod względem fizycznym i mimo, że został stworzony na podobieństwo Boga nawet w ułamku procenta nie dorównuje mu. Jaki jest sens życia człowieka na ziemi? Duchowo celem jest połączenie z Bogiem , a fizycznie dla potrzymania życia (w tym przyszłego) musi żyć w symbiozie z innymi ludźmi. Najbardziej trwałe są więzy krwi czyli biologiczne powiązanie. To jest podstawowa komórka społeczna, czyli rodzina. Bez niej rozmnażanie ludzi na ziemi było by nie możliwe.
Natomiast pozostali ludzie są bliźnimi, do których mamy jeden podstawowy obowiązek: nie szkodzić. O tym mówią przykazania Boga: nie morduj, nie kradnij, nie cudzołóż ... Nie ma natomiast przykazania: masz pomóc, masz dać. Problem obecnych czasów jest w tym, że niektórzy nie uważają za bliźnich ludzi innej narodowości lub wiary. Są przekonani, że obcych można bezkarnie mordować i okradać.
Cytat: Daniel_dnProblem obecnych czasów jest w tym, że niektórzy nie uważają za bliźnich ludzi innej narodowości lub wiary. Są przekonani, że obcych można bezkarnie mordować i okradać.
Całkowicie się z Tobą zgadzam, Danielu. Tylko problem jest o wiele głębszy. Bo tak naprawdę, to takie społeczeństwo jaka rodzina. Nie tylko innym wiarom i narodowościom odmawiamy (jako ludzie) prawa do życia i przekonań. Również naszym bezpośrednim sąsiadom, po prostu bliźnim. To co obserwujemy, to powolny rozkład rodziny, wartości, idei i całych społeczeństw. Nie jesteśmy już społecznościami. Jesteśmy zbiorowiskami indywidualności, bo współczesny świat kładzie nacisk na rozwój indywidualizmu a nasze autorytety zanikają. Zresztą, sami je niszczymy. Nasze dzieci są indywidualnościami, które mają swoje prawa i tych praw jest więcej niż obowiązków. Wmawia się im, że coś im się należy dlatego, że są. A rodzice są od tego by im to dawać. Jeżeli nie dadzą, to trzeba samemu wziąć-nawet siłą. Bo się należy. Vide reklamy chrupek śniadaniowych, chipsów, cukierków, itp. W szkołach trwa nieustanna rewia mody. Nauczyciele nie są w stanie położyć temu kresu, bo na przeszkodzie stają im sami rodzice. Tłumaczą to konstytucyjną wolnością. Ci których nie stać na pewne rzeczy, raz że żyją w stresie, dwa wyrabiają w sobie przekonanie, że tylko kasa jest w życiu ważna i jedyne czego pożądają, to wartości materialne. Ciężko dziecku przetłumaczyć, że ważne jest co innego. Mnie sie to udaje, bo dużo ze swoimi córkami rozmawiam, ale ilu rodziców nie ma na to czasu? Albo umiejętności? Kiedy nie było komputerów kwitła sztuka pisania listów. Wiadomości nie docierały tak prędko, ale kiedy list dochodził do adresata, to było małe wydarzenie. Człowiek odkładał wszystko inne, siadał w fotelu i zajmował sie tylko tym. Pracowała wyobraźnia. Dzisiaj jesteśmy zalewani mailami, smsmi-do wyrzygania. Kiedy nie było telewizorów i komputerów, większą rolę odgrywała bliskość na łonie samej rodziny. Więcej spędzaliśmy czasu z naszymi dziećmi. Byliśmy dla nich źródłem wiedzy-podziwiały nas za to.Teraz sześciolatek ma większą wiedzę w pewnych sprawach niż jego rodzic. Jak ma go szanować? Ważne było spędzanie czasu, ale nie na wyjściu do kina czy McDonalda, tylko na wspólnej zabawie, grach. To rozwijało poczucie bliskości, więzi. Starsi opowiadali o swoich przeżyciach i młody człowiek uczył sie przy okazji historii, kształtował swój światopogląd, a przede wszystkim szacunek dla autorytetu. Starszy człowiek nie był śmiesznym, nieporadnym nudziarzem, tylko człowiekiem. Człowiek wywodzący się z takiej rodziny szanował starszych od siebie, ustępował im miejsca, przepuszczał w drzwiach. Potrafił słuchać i szanować odmienność. Idźmy dalej. Nie znamy swoich sąsiadów, nic o nich nie wiemy, kiedy komuś włamują się do mieszkania obok, odwracamy głowę, kiedy kogoś biją zmieniamy kierunek marszu. Kiedy widzimy śmieci na chodniku, nie podnosimy ich-od tego przecież są odpowiednie służby. Niech zarobią na swoją wypłatę. Kiedy na zasłużonych ludzi ktoś wylewa kubeł pomyj, nie protestujemy-bo w każdej plotce przecież tkwi ziarnko prawdy. Kto jest naszym autorytetem? Kto nim będzie, jeśli wszyscy nurzają się w tym samym błocku i obrzucają fekaliami? Smród jest już tak wielki, że przestajemy go czuć.
Muszę kończyć.
Tomek
Araton twoje spostrzeżenia pokrywają się z moimi. Są to objawy chorób, które nas rozkładają. Dr Kwaśniewski uważa, że przyczyną większości chorób jest złe odżywianie, a sposobem na ich wyleczenie jest dieta optymalna. Podobnie jest tutaj, przyczyną jest ustrój państwa.
Araton może zwróciłeś uwagę, że wmawia się nam, że teras obecny ustrój w jakim żyjemy jest: kapitalizm. Tragiczne jest to, że wielu w to wieży. Gdy następowały przemiany gospodarcze spodziewałem się zmian w prawodawstwie, ale nie nastąpiły. Odziedziczyliśmy po socjalizmie prawo karne, cywilne, rodzinne, pracy itd. To prawo stanowi o ustroju państwa, a mamy prawo typowo socjalistyczne. Właśnie to prawo rozbija rodzinę na czynniki pierwsze, zniszczyło takie pojęcie jak "głowa rodziny", pozbawia w coraz większym stopniu prawo rodziców do swoich dzieci.
Pozbawiło nas także prawa do sprawiedliwości, zastępując je sprawiedliwością społeczną. Nie dziwię się ludziom, że stali się ślepi i głusi, bo można zostać ukaranym pozbawieniem wolności jako świadek w systemie sprawiedliwości państwowej.
To jest temat rzeka, ale żeby móc o czymś rozmawiać, to musimy to samo widzieć.
Życzę Wam radosnych Świąt Wielkanocnych.
Przy okazji tradycyjnych jajek, pozwolę sobie przytoczyć fragment z dzieła wybitnego polskiego poety i ekonomisty Jana Kochanowskiego.
Stwierdził on i opisał pewną ważną prawidłowość ekonomiczną. Pieniądz jest słaby, jeżeli opłata za korzystanie z toalety publicznej(po staropolsku "wychód") jest wyższa od ceny jajka.
Dzieło nosi nazwę "Na ucztę":
"Szeląg dałem od wychodu,
nie zjem jeno jaje.
Drożej sram niźli jadam,
złe to obyczaje."
Oj, oj. Obecny kurs wychodu do jaje jest miażdżący. Ale nadzieja w optymalności: wraz z przybywaniem Optymalnych, wzrosnie spożycie jajek, a to pociągnie wzrost cen na jajka. Dalej, skoro optymalni mniej s.
to spadnie popyt na wychód. Idąc rynkowym tokiem myślenia mam nadzieję,że złoty będzie się "umacniał".
Pozdrawiam Zofia
Gdy pozamykają nas w klatkach jak kury, to i s. będzie tańsze. Swoją drogą przyglądając się obecnej polityce, nie należy się spodziewać radykalnego wzrostu optymalnych. Może to i dobrze, bo jaja będą nadal tańsze od s. :?
Daniel,
kogo sie boisz? Kto niby miałby nas pozamykać w klatkach?
A ciagły przyrost ludzi Optymalnych wcale nie zależy od "rządzących"!!!
W zasadzie większość jest już pozamykana w "klatkach". Oczywiście nie chodzi tu o klatki w pojęciu fizycznym, lecz klatki ograniczające świadomość i wiedzę. Rządzący to nie tylko parlament, prezydent czy ministrowie, ale także grupy interesów. Do takich grup należy zaliczyć lekarzy, prawników, aptekarzy, piekarzy itd. Jest ich zbyt wielu, aby biernie pozwolili na rozpowszechnianie diety optymalnej. W mediach prezentują nas jako ciekawostkę przyrodniczą, ale gdy poczują zagrożenie znikniemy na amen. Zamilczą nas na śmierć.
Ale tym się nie przejmuję i jestem pozytywnie nastawiony do życia. Bądźmy radośni i pełni życia, a ci w klatkach zaczną nam zazdrościć.
Cytat: Daniel_dnAle tym się nie przejmuję i jestem pozytywnie nastawiony do życia. Bądźmy radośni i pełni życia, a ci w klatkach zaczną nam zazdrościć.
No, nie wiem Danielu, czy więzień własnych przekonań jest w stanie czegokolwiek komukolwiek zazdroscić? Żeby zazdrościć trzeba dopuścić istnienie innej prawdy, niż ta której się hołduje. Ktoś, kto jest zamknięty w klatce, z reguły koncentruje się na jedynym świcie jaki zna-świecie klatki. To jest jego świat. To dlatego wieloletni więźniowie boją się wolności. Nie znają jej i nie potrafia się w niej odnaleźć.
Ja się boję czego innego. Współczesny świat daje przyzwolenie na prawie bezkarną modyfikację żywności. Choćbyśmy nie wiem jak optymalnie się odżywiali, jeśli będziemy jedli skażoną żywność-nic nam nie pomoże. Postępująca konsolidacja przemysłu przetwórczego i coraz bardziej rygorystyczne normy dot. terminu przydatności żywności, sprawią, że drobni wytwórcy u których teraz większość z nas się zaopatruje, zginą, ustępując miejsca skomputeryzowanym przetwórniom lub fabrykom żywności. Nie o siebie sie boję, ale o moje dzieci. To jest całkiem realne.
WIELKIE PROROCTWO
W październiku 1978 roku w poniższym wierszu Juliusza Słowackiego odnaleźliśmy proroctwo, którego spełnieniem był wybór kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Dziś u kresu ziemskiej pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II, wczytujemy się od nowa w strofy jednego z naszych największych wieszczów narodowych. Poeta potrafi powiedzieć to, czego inaczej po ludzku wyrazić się nie da. Wówczas – w kontekście tych słów – myśleliśmy o tym, jakie zadania stoją przed następcą pierwszego Apostoła, dziś w ich świetle widzimy, czego nasz wielki Rodak dokonał.
Idąc za myślą poety, mamy przed oczami prawdziwie Bożego Człowieka, alter Chrystus, odważnego i promiennego, oświecającego drogę i zdolnego siłą swej wiary poruszyć nawet niebo. W nim spełniają się zamysły samego Boga, On dźwiga ciężar świata, dając ludziom nadzieje i miłość. Dlatego „Niebo się pięknie przed nim otworzy” a swoim braciom „Zdrowie przyniesie, rozpali miłość i zbawi świat”. Dziś o słowach wieszcza możemy powiedzieć, że się wszystko wykonało, a nawet więcej, bo Jana Pawła II połączyło z Chrystusem nie tylko przewodzenie kościołowi, przepowiadanie Królestwa Bożego, miłość do człowieka i świata, cuda, ale również próba cierpienia. Piotr Mazur
Juliusz Słowacki ; 1848r.
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto Papieża
Otworzył tron.
Ten przed mieczami tak nie uciecze
Jako ten Włoch,
On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze;
Świat mu – to proch!
Twarz Jego, słowem rozpromieniona,
Lampa dla sług,
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.
Na Jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud-
Jeśli rozkaże, to słońce wstanie,
Bo moc to cud!
On się już zbliża – rozdawca nowy
Globowych sił:
Cofnie się w żyłach pod Jego słowy
Krew naszych żył;
W sercach się zacznie światłości bożej
Strumienny ruch,
Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy,
Bo moc – to duch.
A trzeba mocy, byśmy ten pański
Dźwignęli świat:
więc o to idzie papież słowiański,
Ludowy brat;-
Oto już leje balsamy świata
Do naszych łon,
A chór aniołów kwiatem umiata
Dla Niego tron.
On rozda miłość, jak dziś mocarze
Rozdają broń,
Sakramentalną moc On pokaże,
Świat wziąwszy w dłoń;
Gołąb mu słowa w hymnie wyleci,
Poniesie wieść,
Nowinę słodką, że duch już świeci
I ma swą cześć;
Niebo się nad Nim pięknie otworzy
Z obojga stron,
Bo On na świecie stanął i tworzy
I świat, i tron.
On przez narody uczynił bratnie,
Wydawszy głos,
Że duchy pójdą w cele ostatnie
Przez ofiar stos;
Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Moc ta przez duchy będzie widzialna
Przed trumną tu.
Takiego ducha wkrótce ujrzycie
Cień, potem twarz:
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,
Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;
Wnętrze kościołów on powymiata,
Oczyści sień,
Boga pokaże w twórczości świata,
Jasno jak dzień.
cyt:
"..dostrzegam, że Kościół katolicki, a osobiscie Papież- Polak mógłby zapoczatkować zapowiadaną budowę Krolestwa Bożego na Ziemi. Jestem gotów udostepnić całą wiedzę, cały dorobek mojego życia.
Istnieją również "przepowiednie", że to właśnie od Polski ma zacząć się zapowiadana budowa Królestwa Bożego, że w Polsce powstanie wiedza niezbędnie potrzebna dla praktycznej realizacji tego wielkiego celu."
"Dieta Optymalna" Jan Kwasniewski
Ciekawostka :
13 Maja Papież został postrzelony i tą cyfrę należy zapamiętać 13!
02.04.2005 - Data śmierci Papieża > 02 + 04 + 2005 = 13!
21:37 - Godzina Śmierci Papieża > 2 + 1 + 3 + 7 = 13!
Jak by tego było mało Papież gdy zmarł miał 85 lat > 8+5 = 13!
i Na sam KONIEC umarł w 13! Tygodniu Roku.
Magiczna liczba ?czy co ! -- wypada jeszcze wspomnieć o tej cyfrze w objawieniach Fatimskich.
Napiszcie czy to zbieg okoliczności.
>>Ojcze, daj nam pogodę ducha, abyśmy
godzili się z tym, czego zmienić nie potrafimy,
odwagę, abyśmy zmieniali to, co zmienić
możemy, i mądrość, abyśmy zawsze potrafili
odróżnić jedno od drugiego.<<
Sentencja : Bóg jest miłością, a miłosierdzie jest jego czynem, w miłości się poczyna, w miłosierdziu się przejawia.>> Faustyna Kowalska.
Ku refleksji i z pozdrowieniami - zbynek
To dziwne, jak proste jest dla ludzi wyrzucić Boga, a potem dziwić się, dlaczego świat zmierza do piekła.
To śmieszne, jak bardzo wierzymy w to, co napisane jest w gazetach, a podajemy w wątpliwość to, co mówi Pismo Święte.
To dziwne, jak bardzo każdy chce iść do nieba pod warunkiem, że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić ani też robić czegokolwiek, co mówi Słowo Boże.
To dziwne, jak ktoś może powiedzieć: "Wierzę w Boga" i nadal iść za szatanem, który tak a propos również wierzy w Boga.
To dziwne, jak łatwo osądzamy, ale nie chcemy być osądzeni.
To dziwne, jak możesz wysyłać tysiące "dowcipów" przez e-mail, które rozprzestrzeniają się jak nieokiełznany ogień, ale kiedy wysyłasz przesłania dotyczące Pana Boga, ludzie dwa razy zastanawiają się, czy podzielić się nimi z innymi.
To dziwne, jak ktoś może być zapalony dla Chrystusa w niedzielę, a przez resztę tygodnia jest niewidzialnym chrześcijaninem.
To śmieszne, że kiedy przeczytasz tę wiadomość, nie wyślesz jej do zbyt wielu osób z Twojej listy adresowej, ponieważ nie jesteś pewny, co pomyślą o Tobie, kiedy im to wyślesz.
To śmieszne, jak bardzo mogę być przejęty tym, co inni ludzie pomyślą o mnie, zamiast tym, do czego wzywa mnie Bóg !!!
Człowiek wyszeptał:
- Boże, przemów do mnie !
I oto słowik zaśpiewał.
Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął:
- Boże, przemów do mnie !
I oto błyskawica przeszyła niebo... Ale człowiek tego nie
dostrzegł,
rzekł:
- Boże, pozwól mi się zobaczyć.
I oto gwiazda zamigotała jaśniej. Ale człowiek jej nie zauważył,
więc
zawołał:
- Boże, uczyń cud !
I oto urodziło się dziecko. Ale człowiek tego nie spostrzegł.
Płacząc w rozpaczy, powiedział:
- Dotknij mnie, Boże, niech wiem, że jesteś tu.
Bóg schylił się więc i dotknął człowieka. Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej.
Bóg jest wśród nas. Także w małych i prostych rzeczach, nawet w dobie komputerów, więc człowiek płakał:
- Boże, potrzebuję Twojej pomocy !
I oto dostał e-maila z dobrym słowem i słowami zachęty. Ale człowiek usunął go i kontynuował płacz ...
Moim zadaniem było wysłać tego e-maila do osób, którym chciałem, by Bóg im pobłogosławił.
Wybrałem Ciebie.
Prześlij tego e-maila osobom, którym życzysz tego samego.
Cytat: Daniel_dn
Człowiek wyszeptał:
- Boże, przemów do mnie !
I oto słowik zaśpiewał.
Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął:
- Boże, przemów do mnie !
I oto błyskawica przeszyła niebo... Ale człowiek tego nie
dostrzegł,
rzekł:
- Boże, pozwól mi się zobaczyć.
I oto gwiazda zamigotała jaśniej. Ale człowiek jej nie zauważył,
więc
zawołał:
- Boże, uczyń cud !
I oto urodziło się dziecko. Ale człowiek tego nie spostrzegł.
Płacząc w rozpaczy, powiedział:
- Dotknij mnie, Boże, niech wiem, że jesteś tu.
Bóg schylił się więc i dotknął człowieka. Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej.
Bóg jest wśród nas. Także w małych i prostych rzeczach, nawet w dobie komputerów, więc człowiek płakał:
- Boże, potrzebuję Twojej pomocy !
I oto dostał e-maila z dobrym słowem i słowami zachęty. Ale człowiek usunął go i kontynuował płacz ...
Moim zadaniem było wysłać tego e-maila do osób, którym chciałem, by Bóg im pobłogosławił.
Wybrałem Ciebie.
Prześlij tego e-maila osobom, którym życzysz tego samego.
Dzięki Danielu!
Usłyszałem, zobaczyłem......
Przesłałem dalej.
Tomek
Cytat: aratorn[Choćbyśmy nie wiem jak optymalnie się odżywiali, jeśli będziemy jedli skażoną żywność-nic nam nie pomoże. Postępująca konsolidacja przemysłu przetwórczego i coraz bardziej rygorystyczne normy dot. terminu przydatności żywności, sprawią, że drobni wytwórcy u których teraz większość z nas się zaopatruje, zginą, ustępując miejsca skomputeryzowanym przetwórniom lub fabrykom żywności. Nie o siebie sie boję, ale o moje dzieci. To jest całkiem realne.
Dobrze że mamy jeszcze Krotoszyn. Od dwóch lat na tym bazujemy.
Dzieci przepadają za ich wyrobami. Ale i tak kupujemy trochę mięsa
i podrobów w sklepie.
Rozumiem twoje obawy.
Grażyna
GG:9432488
Kilka cytatów w związku z informacją, że kolejnemu magistrowi nie uznano pracy dyplomowej, bo odważył się nawiązać do DO dra Jana Kwaśniewskiego.
"Wolno jest myśleć. Nie wolno jest mysleć inaczej."
"Doskonała argumentacja nigdy nie przekonana zaślepiającej emocji."
"Wiara w autorytety powoduje,że błędy autorytetów przyjmowane są jako wzorce."
"W Polsce najgwałtowniej i najbezwzględniej potępia się ludzi nie za to, że źle czynią, lecz za to ,że inaczej myślą."
"Winniśmy wdzięczni być wielkim umysłom niweczącym przesądy. (...) rzadkimi sa ludzie nie ulegający urojeniom panującym współcześnie i mający odwagę spojrzeć w oblicze prawdy, przed którą korzy się hołota"
Anatol France
Człowiek rodzi się miękki i słaby,
A umiera twardy i mocny.
Dziesiątki tysięcy rodzą się miękkie i kruche.
Dlatego,
To co jest twarde i mocne, dąży ku śmierci.
To, co jest miękkie i słabe, kroczy ku życiu.
Zamilkłem, ale nie umarłem. Trwam w diecie optymalnej i czuję się świetnie.
Moje dieta nie jest jednak twarda i ortodoksyjna, lecz miękka i stale modyfikowana.
Bo nie jestem kamieniem lecz żyjącą istotą, która zmienia się w każdej minucie.
Pozdrawiam
Daniel
Cytat: A.G.Bednarczyk w 2005-06-15, 06:25:18
Dobrze że mamy jeszcze Krotoszyn. Od dwóch lat na tym bazujemy.
Dzieci przepadają za ich wyrobami. Ale i tak kupujemy trochę mięsa
i podrobów w sklepie.
Rozumiem twoje obawy.
Widzisz, ja od roku nie zaopatruję się w sklepie (takim tradycyjnie rozumianym - osiedlowym lub markecie). Po prostu nic tam dla mnie nie ma. Poza piwem :D Zwykle robię zakupy na bazarze, wyłącznie u sprawdzonych dostawców, którzy mają wyroby z mięsa gospodarskiego i jaja od własnych kurek. Szkoda, że nie mieszkam nad morzem, bo bardzo brakuje mi świeżych ryb prosto z kutra. Zresztą, czy ryby z Bałtyku są jeszcze zdrowe?. A Krotoszyn? Nie mam nic przeciwko, ale widząc co się dookoła dzieje jakoś nie wierzę, że tam jest inaczej. Każdy goni za zyskiem, a wiadomo że Polacy bogaci nie są. Dlatego wolę małą jatkę na bazarze z własnymi wyrobami i dostawami co drugi dzień. Zawsze świeże i smaczne. Ostatnio zajadam się wędzoną słoniną. Mniam.
Cytat: aratorn w 2005-11-29, 11:20:40
A Krotoszyn? Nie mam nic przeciwko, ale widząc co się dookoła dzieje jakoś nie wierzę, że tam jest inaczej. Każdy goni za zyskiem...
No się wie!
Lepiej jest wierzyć jak napiszą, że woda, mąka plus drożdże (BTW - 6:0,0:55 w gramach) za 1 zł/kg, to to samo, a nawet lepiej, co "drogi" chleb biszkoptowy ŻO (BTW 1:2:0,9). Ale, czy można mieć pretensje do piszących?. Zresztą - podobno najzdrowiej jeść "pięć razy warzywa i owoce" i probem "Krotoszyna" rozwiązuje się sam!
"Tak, jak smierć nie jest końcem,
tak i narodziny nie stanowią początku.
Jestesmy wieczni, bo życie,
jako fenomen Jedności w Wielości
i Wielości w Jedności,
jest wieczne
i tylko od nas samych zależy,
jakie w nim pełnić bedziemy jeszcze role."
Waldemar Witkowski
"Materia jest światłem,
światło jest materią,
życie jest nieśmiertelne,
czyli jest niemożliwe unicestwienie raz postałego życia."
Ks.prof.Włodzimierz Sedlak
"Wargi sprawiedliwego pasą wielu, lecz głupcy umrą z nierozsądku".
Dawno w tym wątku nic nie pisano, więc dziś myśl z Tolkiena : "Nie po to przeszedłem wodę i ogień, aby wieść spór z bezrozumnym gadem".
Dużo lepiej jednak jest żyć cicho i bezspornie. 8). Nic tak nie przedłuża życia :D
Cytat: toan w 2007-02-02, 08:53:22
Dużo lepiej jednak jest żyć cicho i bezspornie. 8). Nic tak nie przedłuża życia :D
Nawiazujac do tego co napisales, przeczytalem kiedys u Wilbura Smitha cos takiego:
"Slawa i popularnosc rodza zazdrosc wsrod moznych a uwielbienie tlumu jest nietrwale. Motloch znajduje wiele zadowolenia w zrzucaniu z piedestalu wczorajszych bohaterow i w wynoszeniu nowych na ich miejsce. O wiele bezpieczniej jest zyc na uboczu, bez przyciagania niczyjej uwagi."
Jako humorystyczna przeciwwage dla powyzszego, dziadek mojego znajomego zwykl mawiac: "swiat jest okragly, a mimo to ludzie ******** sie po katach." Heh... :)
Cytat: tetryk w 2007-02-02, 10:14:16
"zyc na uboczu, bez przyciagania niczyjej uwagi."
Tak, to wielka mądrość, tym bardziej - szczęśliwie dla niektórych - zawsze jest tylu chętnych, aby "robić za małpę" :shock: (np: nie schodzić z pierwszych stron brukowców).
"wśród różnych wad ludzkości jest też zaćmienie umysłu i nie tylko konieczniść błądzenia
lecz także miłość do błędu"
Seneka
Jednak przez stulecia nic wielkiego w tym temacie nie zmieniło sie.
"Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka
i jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych.
Lepszy złodziej niż ten, co stale kłamstwem się posługuje,
obydwaj zaś zgubę odziedziczą w spadku".
Syr. 20, 24 i 25.
Po przeczytaniu OLbrzymiej literatury dt. psychologii też miewam przemyślenia podobne do Zofii.
Dobro istnieje TYLKO w "kontakcie"(kontraście) ze złym?
Oj było nie zrywać tych jabłek... Byłoby tylko jedno z powyższych, ale za to jak nudno :D .
Cytat: Daniel_dn w 2006-01-23, 18:30:02
"Materia jest światłem,
światło jest materią,
życie jest nieśmiertelne,
czyli jest niemożliwe unicestwienie raz postałego życia."
Ks.prof.Włodzimierz Sedlak
Czemu tu nie napisał, że życie jest światłem?
Cytat: lekarka w 2007-02-03, 10:48:44
Byłoby tylko jedno z powyższych, ale za to jak nudno :D .
Nudno... No co za kobieca natura do grzechu skora... ;)
tulko kobieca? no nie wiem... to czemu adas zezarl to jablko? :wink:
"Czy to jest wina Ewy ,że Adam w raju spał"
Posłuszny był żonie i nie chciało mu sie myśleć.
podobno w "pięknym ciele cnoty niewiele"
Bardzo podoba mi się , co napisał Lec - o tym że to, że ktoś umarł, nie znaczy jeszcze, że żył.
Tomek
Jerzy Lec
"Wolę napis wstęp wzbroniony aniżeli wyjścia nie ma".
Cytat: Zofia w 2007-02-05, 03:54:12
wyjścia nie ma"
gdy prowadzi się
zakłamane życie !.
"Często bliżnich pobożne życzenia ,niewiele z Bogiem maja do czynienia"
"Zawsze pożyteczniej jest nic nie wiedzieć, niż wiedzieć źle". Dotyczy to każdej dziedziny życia. 8)
" Kazdy z czasem przytomnieje ,tylko jednamu wystarczy szklanka zimnej wody
a drugiemu wiadra za mało."
Cytat: toan w 2007-02-02, 08:53:22
Dawno w tym wątku nic nie pisano, więc dziś .....
Rady na codzień:
1. nie wierz wszystkiemu co słyszysz
2.nie chciej wszystkiego co widzisz
3.nie mów wsystkiego co wiesz
4.nie czyń wszystkiego co chcesz.
"Na kazdy problem ,który nosi ziemia ,jest lekarstwo ,albo go nie ma
Jezeli jestpróbuj go odnalezć a jeśli nie ma nie myśl o nim wcale"
Uśmiechnął się do niego los. Potem okazało się, że był to uśmiech ironiczny.
Horacy Safrin
Kazde uogolnienie jest krzywdzace... nawet to.
Otworzyłam Bibilię na przypadkowej stronie i bardzo mnie uderzył poniższy tekst.
Przecież to są opisane obecne czasy!!!
APOKALIPSA IZAJASZA
Powszechny sąd Boży nad światem
24
1 Oto Pan pustoszy ziemię,
niszczy ją i przewraca jej powierzchnię,
a mieszkańców jej rozprasza.
2 I będzie [dotknięty] jak lud, tak kapłan,
jak sługa, tak jego pan, jak służąca, tak jej pani,
jak nabywca, tak sprzedawca, jak pożyczkę dający, tak biorący ją,
jak wierzyciel, tak jego dłużnik.
3 Okropnie spustoszona będzie ziemia
i bezgranicznie rozdrapana,
bo Pan wydał taki wyrok.
4 Żałośnie wygląda ziemia, zmarniała;
świat opadł z sił, niszczeje,
niebo wraz z ziemią się wyczerpały.
5 Ziemia została splugawiona przez swoich mieszkańców,
bo pogwałcili prawa,
przestąpili przykazania,
złamali wieczyste przymierze.
6 Dlatego ziemię pochłania przekleństwo,
a jej mieszkańcy odpokutowują;
dlatego się przerzedzają mieszkańcy ziemi
i mało ludzi zostało.
Uczta mesjańska
6 Pan Zastępów przygotuje
dla wszystkich ludów na tej górze1
ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win,
z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win.
7 Zedrze On na tej górze zasłonę,
zapuszczoną na twarz wszystkich ludów,
i całun, który okrywał wszystkie narody;
8 raz na zawsze zniszczy śmierć2.
Wtedy Pan Bóg otrze
łzy z każdego oblicza2,
odejmie hańbę od swego ludu
na całej ziemi,
bo Pan przyrzekł.
9 I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg,
Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi;
oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność:
cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!
10 Albowiem ręka Pana
spocznie na tej górze.
Moab zaś będzie rozdeptany u siebie,
jak się depcze słomę na gnojowisku;
11 i wyciągnie tam na środku swe ręce,
jak pływak je wyciąga przy pływaniu,
lecz [Pan] upokorzy jego pychę
razem z wysiłkami jego rąk.
12 Niezdobytą twierdzę twoich murów
On zgniecie, zwali, zrzuci w proch na ziemię.
Cudowne cechy tekstu Biblii - np. ponadczasowa aktualnosc, "Zywe Slowo", "Kod Biblii",itp
Motto: "Pojawil sie czlowiek poslany przez Boga - Jan mu bylo na imie. Przyszedl on na swiadectwo, aby zaswiadczyc o swiatlosci, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie byl on swiatloscia, lecz [poslanym], aby zaswiadczyc o swiatlosci. Byla swiatlosc prawdziwa, która oswieca kazdego czlowieka, gdy na swiat przychodzi. Na swiecie bylo [Slowo], a swiat stal sie przez Nie, lecz swiat Go nie poznal. Przyszlo do swojej wlasnosci, a swoi Go nie przyjeli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjeli, dalo moc, aby sie stali dziecmi Bozymi, tym, którzy wierza w imie Jego - którzy ani z krwi, ani z zadzy ciala, ani z woli meza, ale z Boga sie narodzili. A Slowo stalo sie cialem ..." (Cytowanie z bibilijnej Ew. sw. Jana 1:6-14 - np. patrz pod adresem http://biblia-online.pl/index.php?jana;1;6-14 ).
Wiekszosc ludzi uwaza Biblie za rodzaj bajdurzen prastarych ludzi czy opowiesci ze starozytnosci - które nie posiadaja zadnego zwiazku z naszym dzisiejszym zyciem ani z dzisiejszymi ludzmi. Okazuje sie ze nie mozna byc bardziej w bledzie. Trzeba bowiem pamietac, ze faktycznym autorem Biblii jest sam Bóg. Bóg zas panuje nad czasem. Faktycznie to Bóg wymyslil i urzeczywistnil "nasz" rodzaj czasu, tj. "czas softwarowy" - który panuje tylko w swiecie fizycznym i którego przebieg mozna odwracac do tylu. .... Napisana przez siebie Biblie Bóg sformulowal wiec w taki sposób, aby nosila ona ponadczasowa aktualnosc, oraz aby odnosila sie do zycia kazdego czlowieka. Faktycznie tez, w wielu krajach na swiecie upowszechnia sie wsród wierzacych ludzi wykorzytywanie tzw. "Zywego Slowa" Biblii. Owo Zywe Slowo uwazane jest tam za zwrotna odpowiedz Boga na najwazniejsze zapytanie jakie nas nurtuje a jakie czesto zadajemy Bogu w myslach. Slowo to otrzymuje sie poprzez otwarcie Biblii na przypadkowych stronach i jej czytanie "jak podleci". W pewnym miejscu slowa które czytamy zaczynaja nagle jakby "wstawac" ze stron Biblii i uderzaja nas ze sa one odpowiedzia na nurtujace nas pytanie. Uczucie jakiego sie wówczas doznaje podczas czytania owych slów jest bardzo podobne do uczucia jakie sie otrzymuje od naszego sumienia, a jakie nas informuje co jest moralne i wlasciwe, a co niemoralne i niedozwolone. Co najbardziej szokujace, slowa te beda sie bezposrednio odnosily do naszych obecnych czasów oraz do naszej aktualnej sytuacji. Wlasnie owe uderzajace nas slowa Boga przekazane nam z powrotem za posrednictwem Biblii, w niektórych krajach nazywane sa "Zywym Slowem". Przykladem takiego Zywego Slowa które mi osobiscie zostalo niedawno przekazane, jest cytat z motto do niniejszego punktu.
Ciąg dalszy:
"Zywe Slowa" wcale nie sa jedyna niezwykloscia Biblii. Jak czytelnik bowiem zapewne juz slyszal, Biblia posiada zakodowane w swoim tekscie caly szereg tajemnic. Jedna z nich jest tzw. "kod Biblii", który niedawno temu byl przedmiotem doyc ozywionych dyskusji. Biblia zawiera takze zakodowane w swój tekst najrózniejsze informacje, w rodzaju tych które mozna tez uslyszec jesli sie wslucha w jakas tasme do tylu. Ponadto jest ona sformulowana w tak cudowny sposób, ze "tresc Biblii nikomu nie odbiera jego wolnej woli". Przykladowo, jesli ktos nie chce wierzyc w Boga, wówczas znajdzie w Biblii to czego szuka - przykladowo wymówki aby nie wierzyc. Jesli ktos chce wierzyc, Biblia daje mu dowody jakich potrzebuje. Posrednie autoryzowanie Biblii przez samego Boga powoduje, ze jej tekst zachowuje swoja aktualnosc dla kazdych czasów, dla kazdego czlowieka, oraz dla kazdego tematu. Równie dobrze odnosi sie on do przeszlosci, jak i do dzisiaj, jutra, dalekiej przeszlosci, itp. Warto do niego wiec zagladac. Wszakze jest on adresowanymi do nas slowami tego który zaprojektowal nas, nasze zycie, nasz czas, oraz nasza przyszlosc.
Oczywiscie wielu tzw. "sceptyków" moze w tym miejscu sie zachnac: jak Bóg mógl autoryzowac Biblie, skoro spisywana ona byla rekami i slowami dawnych ludzi, oraz zawiera w sobie mysli i raporty owych ludzi. Odpowiedz na to jest prosta. Bóg sterowal myslami i rekoma owych ludzi, tak ze przelewali oni na papier to co w nich Bóg zainspirowal. Dla mnie osobiscie sposób na jaki powstaly slowa Biblii nieco przypomina mi sposób na jaki powstaly pojedyncze slady na piasku w owym poemacie anonimowego autora zatytulowanym wlasnie "slady na piasku". Przypomne tutaj tresc tego poematu. Oto ta tresc:
We snie szedlem brzegiem morza z Panem
ogladajac na ekranie nieba cala przeszlosc mego zycia.
Po kazdym z minionych dni zostawaly na piasku
dwa slady mój i Pana.
Czasem jednak widzialem tylko jeden slad
odcisniety w najciezszych dniach mego zycia.
I rzeklem:
"Panie postanowilem isc zawsze z Toba
przyrzekles byc zawsze ze mna ;
czemu zatem zostawiles mnie samego
wtedy, gdy mi bylo tak ciezko ?"
Odrzekl Pan:
"Wiesz synu, ze Cie kocham
i nigdy Cie nie opuscilem.
W te dni, gdy widziales jeden tylko slad
ja nioslem Ciebie na moich ramionach."
Cytat: Zofia w 2007-04-16, 23:06:39
Trzeba bowiem pamietac, ze faktycznym autorem Biblii jest sam Bóg.
To z Twojej strony wiara czy fakt ? Bo jeśli to drugie, wystawiasz rozumowi ludzkiemu bardzo niepochlebną opinę. Nawet nie tyle rozumowi, ile elementarnemu poczuciu przyzwoitości.
Tomek
Tomek,
WRÓĆ!!! "Co nagle, to po diable"
Prosze przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz, pomyśl od nowa , przespij sie z tym i rano daj znać.
Dobrej nocy Zofia
CytatOczywiscie wielu tzw. "sceptyków" moze w tym miejscu sie zachnac: jak Bóg mógl autoryzowac Biblie, skoro spisywana ona byla rekami i slowami dawnych ludzi, oraz zawiera w sobie mysli i raporty owych ludzi. Odpowiedz na to jest prosta. Bóg sterowal myslami i rekoma owych ludzi, tak ze przelewali oni na papier to co w nich Bóg zainspirowal.
A może autorzy Bibli poprzez channeling odbierali jej treśc?
Channeling[edytuj]Z Wikipedii
Skocz do: nawigacji, szukaj
Channeling (lub channelling) - pojęcie stosowane w New Age oznaczające łączenie się (kontakt) w sposób paranormalny z energiami lub bytami niematerialnymi. Kontakt ten, zdaniem zwolenników New Age następuje drogą pozazmysłową, kanałem mentalnym, na ogół bez użycia języka werbalnego.
Wg relacji osób twierdzących, że doświadczyły channelingu otrzymane przekazy często są trudne do zrozumienia. Podświadomość przekłada je na bardziej zrozumiałe myśli, słowa mówione bądź też pisane (tzw. pismo automatyczne). Podczas channelingu ciało człowieka może znajdować się w transie. Zdaniem teoretyków New Age przekazy channelingowe uzyskiwane przez większość osób najczęściej są dość ogólne. Istnieje ich zdaniem wiele przekazów dotyczących zmian mogących zachodzić na Ziemi do roku 2012, dotyczących życia teraźniejszego. Istoty, które przekazując te informacje mają podawać się najczęściej za wysłanników światła, anioły, przewodników duchowych, obce cywilizacje (np. Plejadianie, Kasjopeanie, Ra, Wingmakers, Wniebowstąpieni Mistrzowie). Wyznawcy New Age uważają, że jest to związane z indywidualnym poziomem wibracji osoby poddającej się channelingowi - im wyższy rozwój duchowy człowieka tym możliwy kontakt z istotami będącymi bliżej Boga/Światła/Uniwersum.
Dla wszelkiej masci niedowiarków mam fajny, skuteczny przykład.
Nie uwierzę jak nie zobaczę....... A ja pytam: czy widzisz prąd? No nie. A ja na to: skoro nie widzisz prądu, to twierdzisz, że go nie ma?
Delikwent - no nie, no nie..... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cytat: Zofia w 2007-04-17, 16:44:50
Dla wszelkiej masci niedowiarków mam fajny, skuteczny przykład.
Nie uwierzę jak nie zobaczę....... A ja pytam: czy widzisz prąd?
Niezbyt skuteczny przykład. Może i nie widzisz prąd, ale na 100% odczuwasz jego działanie, co potwierdza np. świecąca się żarówka, gotujące się jedzenie czy ciepły grzejnik, etc. Możesz też włożyć palec (ewentualnie coś innego) do gniazdka i dosłownie przekonać się na własnej skórze. O istnieniu prądu wiemy, bo są na to wyraźne, racjonalne, REALNE dowody, które każdy "widzi", tzn. odczuwa. Obecnośc prądu łatwo można sprawdzić czy też udowodnić. Kłania się fizyka z podstawówki.
Pokaż mi więc identyczny, REALNY dowód na istnienie boga, którego działanie zapewne "odczuwasz". Chyba wiesz, że to właśnie na Tobie, czyli osobie wierzącej, spoczywa cała odpowiedzialność za udowodnienie istnienia istoty ponadnaturalnej, a nie na odwrót.
M
Cytat: Tomkiewicz w 2007-04-17, 17:02:29
Cytat: Zofia w 2007-04-17, 16:44:50
Dla wszelkiej masci niedowiarków mam fajny, skuteczny przykład.
Nie uwierzę jak nie zobaczę....... A ja pytam: czy widzisz prąd?
Niezbyt skuteczny przykład. Może i nie widzisz prąd, ale na 100% odczuwasz jego działanie, co potwierdza np. świecąca się żarówka, gotujące się jedzenie czy ciepły grzejnik, etc. Możesz też włożyć palec (ewentualnie coś innego) do gniazdka i dosłownie przekonać się na własnej skórze. O istnieniu prądu wiemy, bo są na to wyraźne, racjonalne, REALNE dowody, które każdy "widzi", tzn. odczuwa. Obecnośc prądu łatwo można sprawdzić czy też udowodnić. Kłania się fizyka z podstawówki.
Pokaż mi więc identyczny, REALNY dowód na istnienie boga, którego działanie zapewne "odczuwasz". Chyba wiesz, że to właśnie na Tobie, czyli osobie wierzącej, spoczywa cała odpowiedzialność za udowodnienie istnienia istoty ponadnaturalnej, a nie na odwrót.
M
Zofio i co Ty na to??? :shock:
Bo, gdy ja to przeczytałam -tę niepojętą spostrzegawczość ,to czuję równie niepojętą ochotę wkleić tę oto emotkę ----------- :)
Zofia, to nie był dobry przykład, postaraj się o coś mocniejszego. Tego rodzaju zagrywki semantyczne tylko przez pierwsze trzy, cztery sekundy robią wrażenie, potem jest tylko bezradność wobec irracjonalności.
Przypominają zresztą bardzo POP-ularne zagrywki zenopodobne. Taka moda na dalekowschodnie prądy umysłowe, które - co należy przyznać - w swej złożoności i bogatej formie daleko wybiegają poza dość płytki i powierzchowny katolicyzm pozbawiony mistyki.
Tomek
Elmo,
Co ja na to :?:
Ręce opadają.
No cóż. Tak jak są materiały o bardzo zróznicowanej przewodności prądu, tak są też osobnicy o bardzo zróżnicowanej wrazliwości na odbiór sgnałów od Boga, czyli inaczej dowodów, ze ON do nas nadaje.
Nie ma tu co więcej pisać, bo i po co kogoś przekonywać. To jest tak jakby posłać daltonistę po niebieskie migdały :lol: :lol: :lol:
Zofio ,ale chyba nie powiesz ,że brak jest spostrzegawczości i lotności umysłu :lol: :lol: :lol:
Cytat: Zofia w 2007-04-17, 18:12:02
Nie ma tu co więcej pisać, bo i po co kogoś przekonywać.
Typowa odpowiedź w chwili, gdy brakuje jakichkolwiek REALNYCH dowodów. Czyli jednak nie da się merytorycznie rozmawiać?
M
Cytat: elmo w 2007-04-17, 18:15:15
Zofio ,ale chyba nie powiesz ,że brak jest spostrzegawczości i lotności umysłu :lol: :lol: :lol:
Elmo,
poprostu nie lubię się mozolić na próżno.
Pozdrawiam Zofia
Cytat: Zofia w 2007-04-17, 18:30:28
Cytat: elmo w 2007-04-17, 18:15:15
Zofio ,ale chyba nie powiesz ,że brak jest spostrzegawczości i lotności umysłu :lol: :lol: :lol:
Elmo,
poprostu nie lubię się mozolić na próżno.
Pozdrawiam Zofia
Zofio ,no bo i po co ? 8)
pozdrawiam Edyta.
Zofia, a co jeśli wiara to mozolenie się na próżno ? Masz jedno życie, które poświęcasz mirażom. A gdy miraże okażą się godne swojego znaczenia ? Co wtedy ?
Tomek
ps: Kwiatuszku , na temat boga nie da się rozmawiać merytorycznie, można spróbować metodycznie :)
Tomek,
mylisz pojęcia. Ja nie wierzę, tylko szukam dowodów na istnienie Boga. Jestem na etapie,że Bóg i zjawiska z NIM związane, to jest fizyka i to nie z podsatwówki, a wyższej generacji, ale jeszcze w powijakach. Idę szukać dalej...
Tomek jak zdasz do gimnazjum, to może porozmawiamy o szczegółach. (żart)
Pozdrawiam Zofia
Jestem w stanie nawet zdać do gimnazjum, tylko choć raz odpowiedz mi na proste pytanie.
Tomek
Tomku,
na tym etapie edukacji odpowiedziałam, najprościej jak można. :lol: :lol: :lol:
Ale proponuję zakończyć tę przepychankę słowną, bo mi się robi tak jakoś nijako, a czas jest niewyobrażalnie drogi.
Pozdrawiam Zofia
Tomek ,a udowodnisz mi ,że Boga nie ma?
Zofia, zapytam inaczej. Czy niewyobrażalna strata czasu, jaką jest szukanie dowodów na istnienie boga, jest warta odwrócenia się od potencji tkwiącej w człowieku ? Co powoduje, że stawiasz metafizykę ponad humanizm ?
Osobiście wolałbym całe życie spędzić na obserwacji naukowej lotopałanki kuzu niż zajmować się bytami pomyślanymi, mitycznymi.
Tomek
Cytat: elmo w 2007-04-17, 19:16:07
Tomek ,a udowodnisz mi ,że Boga nie ma?
Elmo, a udowodnisz mi, ze w sercu ziemi nie mieszkają żaroodporne diabły? :D
Nie udowadnia się, że czegoś nie ma.
Cytat: Uponstar w 2007-04-17, 19:27:42
Elmo, a udowodnisz mi, ze w sercu ziemi nie mieszkają żaroodporne diabły? :D
No.....postaram się ,popracuję dziś nad tym ,to dam Ci dowody najpóźniej jutro 8)
Tomek chce od Zofii dowodów ,że Bóg istnieje.To niech przedstawi dowody na to ,że Boga nie ma :) :idea:
Wiecie czym jest gra w szachy? - umysłowym onanizmem.
Wiecie czym jest spieranie się czy jest, czy nie ma Boga?. Czymś gorszym od gry w szachy. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol:Dobre :)
Cytat
Nie udowadnia się, że czegoś nie ma.
Pol zartem pol serio: :)
Twierdzenie 1: Nie udawadnia sie, ze czegos nie ma (innymi slowy: jak czegos nie ma, to nie ma na to dowodu).
Dowod? Szukamy zatem dowodu na to, ze nie ma dowodu. Nonsens...
Dla lepszego zobrazowania sytuacji:
Twierdzenie 2 (ksiazkowy przyklad, chociaz modne u niektorych filozofow): Nic nie jest pewne (czytaj: nie ma rzeczy pewnych).
Dowod? Nic nie jest pewne, wiec i twierdzenie, ze nic nie jest pewne nie jest pewne. Nonsens...
Twierdzenie, ktore nie ma dowodu nie jest twierdzeniem. Udawadnia sie wszystko (kazde prawo), co nie jest definicja (przypisaniem nazwy, konstrukcja). W przeciwnym razie moznaby sie niezle zakrecic i dostac kreciolka, probojac zlapac wlasny ogon. :)
Cytat
Wiecie czym jest spieranie się czy jest, czy nie ma Boga?
Oznaka takiej samej glupoty po obu stronach sporu. :)
Pozostaje mi to skwitować w taki sposób:
:lol:
Kogoś, kto jest przekonany ,że Bóg istnieje ,nie da się przekonać ,że Boga nie ma....
A ....kogoś, kto jest przekonany ,ze Boga nie ma....no...to czas sam pokazuje :lol:
pozdro 8)
Wymyśliłem sobie taką frazę.
Otóż, gdyby człowiek wreszcie uwierzył w czlowieka, przestałby mu szkodzić. Inna sprawa , gdy miejsce ludzkości zajmie bóg. Wtedy wiara maszeruje jako armia, a nienawiść staje się nieświadoma, ślepa - z horyzontu znika człowiek, a jeśli jest, staje się narzędziem.
Dlaczego tak się może dziać ?
Sytuacja staje się niepewna, gdy człowiek pozbywa się siebie, umniejsza się we własnych oczach i kieruje swoje marzenia o mocy i miłości na boga.
Ma miejsce przedziwna sytuacja, bo czymże jest człowiek, który obdarzył boga wszystkim co najlepsze, a sobie zostawił grzech, słabość, pokorę ?
Nie potrafię kochać siebie, więc marzenia o własnej miłości przenoszę na boga, który "za mnie" mnie pokocha. Nie daję sobie rady z miłością do drugiej osoby - zawsze na posterunku jest bóg, który nas kocha. Nie potrafię sobie wyznaczyć granic i być zdyscyplinowanym - tworzę postać boga srogiego, karzącego, mściwego. Nie spełniłem się seksualnie, a więc ratumku poszukam w teologii, która zwykle rozsiewa pogardę dla ciała.
Im bardziej słaby i bezradny człowiek, tym bardziej obraz boga będzie przypominał rodzica. Tragedia na całe zycie polega na tym, że człowiek odziera się z możliwości odczuwania całej palety namiętności i szczerych uczuć, bo zagrażają one jego kruchej konstrukcji, która otoczył się ze strachu przed samym sobą.
Spróbujcie zauważyć, jak PEWNE byłoby życie w harmoniii, gdyby człowiek uwierzył w siebie i innych i jak niepewny jest, gdy woła do boga. Tu sytuacja jest "na dwoje babka wróżyła", bo religijny człowiek może być dobry tylko ze względu na boga, nigdy zaś z podziwu dla człowieczeństwa.
ps: A teraz czas na zaprzeczanie i szybkie wyparcie. Do dzieła !!
Tomek
Mnie nie interesuje spór o istnienie boga, ja Tetryk wołam o człowieka - o jego wielkość, moc, mądrość, miłość, możliwości.
Precz z bogami, jak mawiał znany, mądry i bardzo nieszczęśliwy człowiek !
Mamy czasy nowożytne, cywilizacja gna do przodu mordując nadzieje o umiar, a Fromm grzmiał kiedyś o tym, że twórca nie ma już kontaktu ze swym tworzywem i miał rację. Nie powiedział tylko wystarczająco często, że człowiek dał sie zamordowac bogom.
Tomek
Cytat: Uponstar w 2007-04-17, 19:27:42
Nie udowadnia się, że czegoś nie ma.
Brak dowodu nie implikuje fałszywości hipotezy (absolutnie dowolnej). Znalezienie dowodu weryfikuje prawdziwość hipotezy - mówi się o niej wtedy, że jest twierdzeniem. Dowieść fałszu hipotezy można przez podanie kontrprzykładu. Tak samo z twierdzeniem, jeżeli dowód był błędny.
Pozwolę sobie wysnuć, że w jądrze ziemi mieszkają żaroodporne diałby. Czekam na kontrprzykład. (Dla wyjaśnienia: kwestie religijne są mi zgoła obojętne).
KR, pomijasz bardzo istotne rzeczy , jak prawdopodobiieństwo i zdrowy rozsądek. Chcesz bzdurzenia o żaroodpornych diabłach ?
O rzeczywistości mówi i pisze się w pewnych ramach prawdopodobieństwa empirycznego, w przeciwnym razie to bełkot. Bawi Was dowodzenie, że istnieje lub nie istnieje mówiące w bantu krzesło komputerowe lub latający dywan z możliwością nagrywania świszczącego wiatru ? Nikt w takie g...o nie uwierzy !!
Za to, gdy pod rozwagę bierze się powszechnie przyjętą paranoję i urojenie, jaką jest religia - powstają setki tomów, tysiące wielkich "uczonych" teologów. Innymi słowy, tworzy się biznes dusz oparty na ŻADNYch dowodach.
Tomek
Cytat
KR, pomijasz bardzo istotne rzeczy , jak prawdopodobiieństwo i zdrowy rozsądek.
Obawiam sie Tomek, ze ktos uwierzy w Twoje slowa o opisywaniu rzeczywistosci w ramach tzw. prawdopodobienstwa empirycznego, bos to ladnie ubral w zdanie a ludzie leca na takie rzeczy, ale jeszcze bardziej obawiam sie, ze ktos uwierzy w Twoje slowa o tym, ze pisanie inaczej o rzeczywistosci to belkot. Obawiam sie, ze o zdrowym rozsadku zapomniales Ty, probujac walczyc z zasadami zdrowego rozsadku wlasnie, ktorych czesc przedstawil KR w swoim poscie. To o zaroodpornych diablach ze strony KR to bylo pol zartem pol serio Tomek, aby pokazac wam poziom calej tej... waszej dyskusji. Wyluzuj sie... co Cie tak boli w tym, ze ludzie sobie w cos tam wierza, czyzby to, ze wierza w cos innego niz Ty? Ty masz swoje poglady, inni maja swoje, bo na tym wlasnie polega cala ta zabawa w swiatopoglad, ze kazdy moze miec swoj. To jest wolny (powiedzmy) wybor (powiedzmy) kazdego czlowieka...
Cytat
tworzy się biznes dusz oparty na ŻADNYch dowodach.
Mowisz, jakby Twoje slowa opieraly sie na jakis dowodach. Obawiam sie, ze maja tak samo mizerne fundamenty jak ich paplanina... Wnioskuje tak, ot, na podstawie prawdopodobienstwa empirycznego. ;)
Cytat: KR w 2007-04-17, 21:02:09Pozwolę sobie wysnuć, że w jądrze ziemi mieszkają żaroodporne diałby. Czekam na kontrprzykład. (Dla wyjaśnienia: kwestie religijne są mi zgoła obojętne).
Zdecydowanie się nie zgadzam. W jądrze ziemi są płynne smoki toczące wieczną wojnę z ognistymi żabami :).
Cytat: Therion w 2007-04-17, 22:28:48
Cytat: KR w 2007-04-17, 21:02:09Pozwolę sobie wysnuć, że w jądrze ziemi mieszkają żaroodporne diałby. Czekam na kontrprzykład. (Dla wyjaśnienia: kwestie religijne są mi zgoła obojętne).
Zdecydowanie się nie zgadzam. W jądrze ziemi są płynne smoki toczące wieczną wojnę z ognistymi żabami :).
Obydwaj gadacie durnoty. Ostatnia wyprawa do wnjétrza ziemi Julisza V. jasno pokazala co tam jest!!!
8)
Mnie sie wydaje ,ze Tomek całkiem rozsądnie wyjaśnił istnienie" pomyślanego"bytu
Tu nie jest problem ,że ktoś w coś wierzy ,ale w skali globalnej
wierzacy narzucają ,wymuszają a nawet stosują przemoc wobec ateistów.
Dlatego zdrowy rozsądek cały czas przegrywa z zabobonem.
Przegrywa tylko dlatego ,ze NORMALNI ludzie są tolerancyjni az do tego stopnia ,ze
nauka i racjonalizm został zaszczuty przez nawiedzonych bigotów.
CytatPrzegrywa tylko dlatego ,ze NORMALNI ludzie są tolerancyjni az do tego stopnia ,ze
nauka i racjonalizm został zaszczuty przez nawiedzonych bigotów.
Piszesz w taki sposób, że ciekawym, do jakiej grupy zaliczyłabyś siebie? Czy może istnieje inna kategoria podziału społeczeństwa oprócz powyższej?
normalni ,nie są fanatykami ani więżniami religii
bo nauka wyzwoliła człowieka od zabobonu "-
Tylko niestety juz od zarania dziejów cuda,zabobon ,wizje schizofremików
i oszołomów jakoś są bardziej strawne niż rozsądek.
Szymon ,Twój awatar kogoś mi przypomina :shock:
Pan z awataru stanowi doskonałe zaprzeczenie Twojego zdania:
Cytatnauka i racjonalizm został zaszczuty przez nawiedzonych bigotów
Ów pan stanowił antytezę religijnego bigota, a mimo to trafił na czarne karty historii. Zresztą nie tylko on: Pol Pot czy też Ho Chi Minh, że na Azji poprzestanę. Nie będę tutaj wymieniał wszystkich, warto się udać do księgarni po Czarną Księgę Komunizmu.
Linie dzielące ludzi na dobrych i złych nie przebiegają wzdłuż podziału na materialistów i chrześcijańskich mistyków.
Możesz dodać do tego całą rzesze oligarchów kościoła -od wprowadzenia chrześcijanstwa po inkwizycje , wymordowanie milionów Indian .Obecniwe
Rozpętanie wojny na Bałkanach - Iraku .itd...
a czarnej księgi chrześcijaństwa tam nie ma?
W zasadzie jakby sie tak licytować to purpuraci przelali więcej krwi
-bo to trwa ponad 2000 lat.
Chrześcijanscy mistycy ,to kto ? pustelnicy czy świadkowie Jechwy?
Awatar :shock: :shock:sieje zgorszenie :shock:
Cytat: Szymon w 2007-04-17, 23:41:16
Ów pan stanowił antytezę religijnego bigota, a mimo to trafił na czarne karty historii.
Pomiędzy religijnym bigotą a ateistycznym psychopatą istnieje dość pokaźna grupa ludzi niewierzących. O nich cały czas piszę. Ci ludzie uważają - całkiem słusznie - że religie są aberracją i przeszkodą w drodze do poznania cżłowieka.
Przykłady dyktatorów nie są wiążące dla całej dyskusji, bo tego rodzaju ateizm w żaden sposób nie koreluje z tzw. uwielbieniem dla życia i miejsca , gdzie zycie się toczy.
Tomek
ps: Szymon, ilu ludzi zabili humaniści areligijni, czyli ludzie ceniący sobie rozum, uczucia wyższe itp, a ilu uśmiercili ci związani z wierzeniami ? Cała historia ludzka opowiada w 95 % o wojnach między mniej lub bardziej wierzącymi - czy to w żywe drzewa czy też osobowych bogów. Ośmielę się powiedzieć, że jest to proporcja miażdżąca. Religia i głupota to dwa najbardziej skuteczne rodzaje destrukcji, jakie funkcjonuja w obrębie świata ludzi.
Cytat: Tomkiewicz w 2007-04-18, 00:33:08
Cytat: Szymon w 2007-04-17, 23:41:16
Ów pan stanowił antytezę religijnego bigota, a mimo to trafił na czarne karty historii.
Pomiędzy religijnym bigotą a ateistycznym psychopatą istnieje dość pokaźna grupa ludzi niewierzących. O nich cały czas piszę. Ci ludzie uważają - całkiem słusznie - że religie są aberracją i przeszkodą w drodze do poznania cżłowieka.
Przykłady dyktatorów nie są wiążące dla całej dyskusji, bo tego rodzaju ateizm w żaden sposób nie koreluje z tzw. uwielbieniem dla życia i miejsca , gdzie zycie się toczy.
Tomek
ps: Szymon, ilu ludzi zabili humaniści areligijni, czyli ludzie ceniący sobie rozum, uczucia wyższe itp, a ilu uśmiercili ci związani z wierzeniami ? Cała historia ludzka opowiada w 95 % o wojnach między mniej lub bardziej wierzącymi - czy to w żywe drzewa czy też osobowych bogów. Ośmielę się powiedzieć, że jest to proporcja miażdżąca. Religia i głupota to dwa najbardziej skuteczne rodzaje destrukcji, jakie funkcjonuja w obrębie świata ludzi.
Smiem powiedziec, ze glupota i tchorzostwo, to dwa najwieksze czynniki. Glupota, silna i doskwierajaca i tchorzostwo ludzi madrych, ktorzy, z braku charyzmy badz pioprostu z przekombinowania, dawali debilom z charyzma wladze. "Ustap glupszemu" mienie najglupszym powiedzeniem wszechczasow
Cytat: Uponstar w 2007-04-18, 00:48:42
. "Ustap glupszemu" mienie najglupszym powiedzeniem wszechczasow
Znakomicie ! Dodałbym do tego jeszcze powiedzenie mojej babki, osoby niezmiernie podstępnej i konformistycznej - "pokorne cielę dwie krowy ssie" .
Racja Uponstar, przyzwoleniem dla głupoty jest drogowskaz z napisem "ustąp jej pierwszeństwa".
Tomek
Tomek -to chyba wszystkich na tym przysłowiu wychowali
ale ciele na tym żle nie wychodzi
Cytat: Tomkiewicz w 2007-04-18, 01:07:56
Cytat: Uponstar w 2007-04-18, 00:48:42
. "Ustap glupszemu" mienie najglupszym powiedzeniem wszechczasow
Znakomicie ! Dodałbym do tego jeszcze powiedzenie mojej babki, osoby niezmiernie podstępnej i konformistycznej - "pokorne cielę dwie krowy ssie" .
Racja Uponstar, przyzwoleniem dla głupoty jest drogowskaz z napisem "ustąp jej pierwszeństwa".
Tomek
Ja bym to zmosyfikowal: Cwane cielw dwie krowy ssie
Co robi krowa? To juz nie moja sprawa
Wiem jedno, od zawszekarmiono nas takimi powedzonkami, lub "jesli nie potrafisz, niepchaj sie na afisz", z czego zawsze smiaem sie do rozpuku, poniewaz niepokorne ze mnie ciele
Znalazłem jeszcze gorsze powiedzenie - "dzieci i ryby głosu nie mają".
Gdyby pisał to Św. Paweł z Tarsu, trza byłoby tu dodać "kobiety i dzieci głosu nie mają", gdyż to on jest autorem słynnego "mulier taceat in ecclesia" co należy rozumieć jako "niewiasta niechaj milczy w kościele".
Tomek
Cytat: Tomkiewicz w 2007-04-18, 01:28:47
Znalazłem jeszcze gorsze powiedzenie - "dzieci i ryby głosu nie mają".
Gdyby pisał to Św. Paweł z Tarsu, trza byłoby tu dodać "kobiety i dzieci głosu nie mają", gdyż to on jest autorem słynnego "mulier taceat in ecclesia" co należy rozumieć jako "niewiasta niechaj milczy w kościele".
Tomek
albo: " co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" etc. mozna w nieskonczonosc wymieniac, prawda? Czemu to mialo sluzyc?
Cytat: Rudka w 2007-04-18, 01:20:17
Tomek -to chyba wszystkich na tym przysłowiu wychowali
ale ciele na tym żle nie wychodzi
Takmyslisz? Moim zdaniem to wlasnie ciele najgorzejna tym wychodzi
Nie moge zrozumieć dlaczego ciele na tym żle wychodzi,
też chętmie dwie matki bym podoiła ,gdybym miała taka możliwośc .
od przybytku ponoć głowa nie boli
psalm 53
POWSZECHNE ZEPSUCIE
Mówi głupi w swoim sercu:
Nie ma Boga.
Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają,
nie ma takiego, co dobrze czyni.
Bóg spogląda z nieba
na synów ludzkich,
badając, czy jest wśród nich rozumny,
który by szukał Boga.
Wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni,
takiego, co dobrze czyni,
nie ma ni jednego.
Czy się nie opamiętają ci, którzy czynią nieprawość,
co lud mój pożerają, jak gdyby chleb jedli,
a nie wzywają Boga?
Tam zadrżeli ze strachu,
gdzie strachu nie było,
albowiem Bóg rozproszył kości tych, co cię oblegli;
doznali wstydu, bo Bóg ich odrzucił.
Kto przyniesie z Syjonu zbawienie Izraelowi?
Gdy Bóg odmieni los swego narodu,
Jakub się uraduje, Izrael się ucieszy.
Cytat: Zofia w 2007-04-18, 08:17:08
Mówi głupi ...
:D
Bóg jest okrutny jedynie dla głupców.
Roztropnym zaś sowicie wynagradza!.
8)
Cytat: toan w 2007-04-18, 08:25:48
Cytat: Zofia w 2007-04-18, 08:17:08
Mówi głupi ...
:D
Bóg jest okrutny jedynie dla głupców.
Roztropnym zaś sowicie wynagradza!
8)
Nareszcie chyba jakieś podsumowanie ,te 2 ostatnie posty.
Krótko i zwięźle i na temat 8)
Cytat: Zofia w 2007-04-18, 08:17:08
psalm 53
POWSZECHNE ZEPSUCIE
Mówi głupi w swoim sercu:
Nie ma Boga.
Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają,
nie ma takiego, co dobrze czyni.
Bóg spogląda z nieba
na synów ludzkich,
badając, czy jest wśród nich rozumny,
który by szukał Boga.
Wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni,
takiego, co dobrze czyni,
nie ma ni jednego.
Czy się nie opamiętają ci, którzy czynią nieprawość,
co lud mój pożerają, jak gdyby chleb jedli,
a nie wzywają Boga?
Tam zadrżeli ze strachu,
gdzie strachu nie było,
albowiem Bóg rozproszył kości tych, co cię oblegli;
doznali wstydu, bo Bóg ich odrzucił.
Kto przyniesie z Syjonu zbawienie Izraelowi?
Gdy Bóg odmieni los swego narodu,
Jakub się uraduje, Izrael się ucieszy.
Heh niezłe :).
Już rozumiem skąd się wziął taki a nie inny styl retoryki w tekstach muzyki, której słucham :D .
Cytat: toan w 2007-04-18, 08:25:48
Cytat: Zofia w 2007-04-18, 08:17:08
Mówi głupi ...
:D
Bóg jest okrutny jedynie dla głupców.
Roztropnym zaś sowicie wynagradza!.
8)
Stworzył głupców, by ich karcić?
A skąd! :shock: Przecież mamy wolną wolę.Możemy być głupcami bądź mądrymi ,to chyba zalezy od nas 8)
Cytat: elmo w 2007-04-18, 14:46:00
A skąd! :shock: Przecież mamy wolną wolę.Możemy być głupcami bądź mądrymi ,to chyba zalezy od nas 8)
Wola to nie mądrość, trzeba nie być głupim, by szukać mądrości
CytatIstnieje ich zdaniem wiele przekazów dotyczących zmian mogących zachodzić na Ziemi do roku 2012, dotyczących życia teraźniejszego.
Zofio,to pozostalo nam zaledwie 5 lat do konca Swiata,
teraz rozumiem po co uczymy sie inaczej odzywiac ,
zeby jak najwiecej z nas przy ekstremalnie ciezkich warunkach i minimalnej podazy przystosowalo sie do nowych warunkow :D
Cytat: kodar w 2007-04-18, 14:59:17
CytatIstnieje ich zdaniem wiele przekazów dotyczących zmian mogących zachodzić na Ziemi do roku 2012, dotyczących życia teraźniejszego.
Zofio,to pozostalo nam zaledwie 5 lat do konca Swiata,
teraz rozumiem po co uczymy sie inaczej odzywiac ,
zeby jak najwiecej z nas przy ekstremalnie ciezkich warunkach i minimalnej podazy przystosowalo sie do nowych warunkow :D
To dlatego dali nam mistrzostwa Europy... Podstępne skurczybyki
Cytat: kodar w 2007-04-18, 14:59:17
CytatIstnieje ich zdaniem wiele przekazów dotyczących zmian mogących zachodzić na Ziemi do roku 2012, dotyczących życia teraźniejszego.
Zofio,to pozostalo nam zaledwie 5 lat do konca Swiata,
teraz rozumiem po co uczymy sie inaczej odzywiac ,
zeby jak najwiecej z nas przy ekstremalnie ciezkich warunkach i minimalnej podazy przystosowalo sie do nowych warunkow :D
Kodar,
a gdzie Ty wyczytałeś koniec swiata?
Ja to rozumiem inaczej: że tu i teraz nastapią bardzo istotne zmiany społeczne. A jak szerzej otworzyć oczy , to można co nieco juz zauważyć.
Uponstar,
ja tez pomyślałam dzisiaj, że mistrzostwa Europy w Polskoukrainie, to nie przypadek.
Pozdrawiam Zofia
CytatTo dlatego dali nam mistrzostwa Europy... Podstępne skurczybyki
No, wiedziałem , że gdzieś musi czaić się podstęp. Po raz kolejny okazało się, że los uśmiechnął się do nas .... ironicznie. ;) Teraz będziemy żyć 5 lat nadzieją, że po raz 1wszy (!!!) wystąpimy w ME, a tu koniec świata... ehhh...
Cytat: Szymon w 2007-04-18, 17:18:14
CytatTo dlatego dali nam mistrzostwa Europy... Podstępne skurczybyki
No, wiedziałem , że gdzieś musi czaić się podstęp. Po raz kolejny okazało się, że los uśmiechnął się do nas .... ironicznie. ;) Teraz będziemy żyć 5 lat nadzieją, że po raz 1wszy (!!!) wystąpimy w ME, a tu koniec świata... ehhh...
Ale juz się dostaliśmy, pierwszy raz w historii. W ogole to dwa lata cudów. Pierwszy Polak w F1, "awans" do mistrzost Europy, Małysz... szkoda bedzie
Jak to? na serio koniec swiata ma być ? :shock: :?: :cry: :idea:
No poważnie. Majowie czy inni Aztekowie takoż obwieścili, że jeśli papieżem - Polakiem zostanie murzyn, to ....yyyy..... oni nie mogą się mylić.
Cytat: Szymon w 2007-04-18, 18:42:50
No poważnie. Majowie czy inni Aztekowie takoż obwieścili, że jeśli papieżem - Polakiem zostanie murzyn, to ....yyyy..... oni nie mogą się mylić.
Pomyliło Ci się:
Oni mówili, że jeżeli Polak zostanie murzynem i trzy koła różańcowe się splotą, będzie to pierwszy znak apokalipsy. Dwóch jeźdżcow bliźniaczych ma zstąpić z księżyca i rozerwać okowy teczek które owiły Polske. Wtedy to energia postkomusza uwolniona w tych teczkach rozpocznie reakcje...
Cytat
1. Możesz dodać do tego całą rzesze oligarchów kościoła -od wprowadzenia chrześcijanstwa po inkwizycje , wymordowanie milionów Indian .Obecniwe
2. Rozpętanie wojny na Bałkanach - Iraku .itd...
3. a czarnej księgi chrześcijaństwa tam nie ma?
4. W zasadzie jakby sie tak licytować to purpuraci przelali więcej krwi
-bo to trwa ponad 2000 lat.
5. Chrześcijanscy mistycy ,to kto ? pustelnicy czy świadkowie Jechwy?
6. Awatar Shocked :shock:sieje zgorszenie Shocked
1. Rudka, to wie każdy.
2. religijna geneza wojny w Iraku pierwsze słyszę...
3. A jakże, jest
4. Przelewanie krwi w imię czegokolwiek trwa znacznie dłużej niż od momentu , kiedy purpuraci przywdziali purpurę.
5. np. Marek Jurek ;)
6. Eee tam, zgorszenie, głupi żart po prostu
Znam takie powiedzenie:
"Nie przystawaj z głupcem,
bo... najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,
a potem cię "pobije" swoim doświadczeniem" :roll:
W 2012 roku nie stanie się nic nadzwyczajnego , o ile ktoś bardzo niebezpieczny nie wykorzysta tego momentu. Istnieje też bardzo niezwykłe zjawisko jak samospełniające się proroctwo, dlatego lepiej jest żyć świadomie niz popełniać nieświadome głupstwa lub dawać się wrabiać w market końców świata.
Jestem przekonany, że ten nasz cyrk wciąż będzie się kręcił, może nawet sprawniej ? Skąd ta prawie pewność ? Z nikłego prawdopodobieństwa wystapienia zagłady, którą wieszczą czynniki religijne, a zatem można dalej spać spokojnie.
Niestety, wszyscy, którzy świadomie lub nieświadomie pragną unicestwienia tego świata za własne krzywdy, zapewne poczują się w 2012 roku srodze zawiedzeni :)
Ludzie, czas na życie !!! Nie liczcie na zagładę .
Tomek
CytatPomiędzy religijnym bigotą a ateistycznym psychopatą istnieje dość pokaźna grupa ludzi niewierzących. O nich cały czas piszę. Ci ludzie uważają - całkiem słusznie - że religie są aberracją i przeszkodą w drodze do poznania cżłowieka.
Przykłady dyktatorów nie są wiążące dla całej dyskusji, bo tego rodzaju ateizm w żaden sposób nie koreluje z tzw. uwielbieniem dla życia i miejsca , gdzie zycie się toczy.
A dlaczego nie? Obie grupy- wojujący ateiści i wojujący chrześcijanie traktowali religię instrumentalnie. psychopatów po obu stronach nie brakowało.
zgadza sie - pomiedzy pomiędzy religijnym bigotą a ateistycznym psychopatą istnieje dość pokaźna grupa ludzi .... wierzacych i zupelnie normalnych. Ostatnio wyczytałem w Dużym Formacie o jakimś odłamie protestanckim, który osiadł na południu Polski. Zaktywizował od razu siermiężną i gnuśną społeczność katolicką. Pokazał ludziskom, co to jest przedsiębiorczość, chęć do życia, własna inicjatywa, pozytywne myślenie...
Cytat"Nie przystawaj z głupcem,
bo... najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,
a potem cię "pobije" swoim doświadczeniem" Rolling Eyes
świetny bon mot. :o Mam tylko pytanie: chodziło o mnie, Uponstara, nas obu czy to tylko taka luźna dygresja... (?) :D
Szymon ,nie rozważałeś wklejenia awataru Mao Tse Tunga :?:
A czy musiało o coś albo o kogoś chodzić ? :shock: Myślisz ,że ja nie mam co robić tylko mysleć o Tobie albo o Uponstarze ? :lol:Robie dziś cały dzień gofry :!: uffff
To są sentencje ,więc wkleiłam takie sobie przysłowie ,które mi sie przypomniało :)
Normalka .......
Szymon, nie zapominaj, że protestanci to ludzie typu "nie spocznę , póki nie nawrócę".
W USA są jeszcze bardziej przedsiębiorczy, na przykład jeden z nich próbuje pozyskać ropę z bliskiego wschodu i co tydzien rozmawia z bogiem osobiście. Tak na serio Szymonie, środowiska protestanckie są po prostu groźne. Jeszcze wspomnisz moje słowa.
Tomek
Dziękuję za odpowiedź na pytanie. Naturalnie, Mao był jednym z moich faworytów przy wyborze awatarów. Na korzysc Józefa przeważyły względy estetyczne.
Odnośnie awatarów i tym podobnych. Zawsze lubiłem teledyski Kazika i archiwalia zawarte w nich. Bynajmniej nie jestem wyjątkiem - zapraszam na historycy.org, jest tam sporo takich osób, które mają takie niewysublimowane poczucie humoru.
Dość jednak o awatarach. Z nich jak powszechnie wiadomo prosta droga do... nazizmu- patrz inny wątek
CytatA czy musiało o coś albo o kogoś chodzić ? Shocked Myślisz ,że ja nie mam co robić tylko mysleć o Tobie albo o Uponstarze ?
Naturalnie, przepraszam za swój prymitywizm myśleniowy - jak mogłem wpaść, że mogło chodzić o kogokolwiek. :o
Wszak jest to wątek sentencje. Chciałoby się powiedzieć, ale ze mnie jełop ...
Mnie Szymon przypadł do gustu z lekcji historii Mussolini 8)
Lubisz tę postać historyczną? Kiedyś oglądałam film o nim....ciekawy był ....
Cytat: Szymon w 2007-04-18, 20:32:33
CytatA czy musiało o coś albo o kogoś chodzić ? Shocked Myślisz ,że ja nie mam co robić tylko mysleć o Tobie albo o Uponstarze ?
Naturalnie, przepraszam za swój prymitywizm myśleniowy - jak mogłem wpaść, że mogło chodzić o kogokolwiek. :o
Wszak jest to wątek sentencje. Chciałoby się powiedzieć, ale ze mnie jełop ...
Szymon :D ,ja nawet nie czytałam Twoich dyskusji z Uponstarem,poprostu przypomniało mi się przysłowie i między jedną porcją gofrów a drugą napisałam je w watku sentencje :)
Pozdrawiam
CytatSzymon, nie zapominaj, że protestanci to ludzie typu "nie spocznę , póki nie nawrócę".
W USA są jeszcze bardziej przedsiębiorczy, na przykład jeden z nich próbuje pozyskać ropę z bliskiego wschodu i co tydzien rozmawia z bogiem osobiście. Tak na serio Szymonie, środowiska protestanckie są po prostu groźne. Jeszcze wspomnisz moje słowa.
Zgadza się. Nie ma nic za darmo. Oczywiście wraz z podaniem ręki protestanci w drugiej już dzierżą Biblię. Chociaż nie wszystkie - prozelityzm np. u luteranów nie jest jakąś cechą dystynktywną. Generalnie zgoda.
Casus Patów Richardsonów czy jemu podobnych jest mi znany. Mówiąc kolokwialnie- wykorzystują koniunkturę. Są groźni, jeśli dana sytuacja w danym kraju wyposaży ich we władzę, na poziomie organizowania pracy dla bezrobotnych i czytania z nimi Biblii stanowią zagrożenie rzędu jednego podwórkowego kółka różańcowego, względnie dwóch. nie lękajmy się !
Elmo, Benito to również ciekawa persona. Ale Józef jest mi bliższy choćby ze względów narodowo-sentymentalnych.
A wracając do gofrów. Z tymi goframi to może być na forum DO większe faux pas niż z awatarem Dżugaszwiliego ;)
Czy znacie prawo Merfiego - dlaczego zawsze mnie to spotyka :(
Nigdy w dzien do kompa nie moge zasiąśc -bo cos sie dzieje -chyba zaczne wierzyc
w siły nadprzyrodzone .
Szymon -skoro administratora jeszcze w oczy nie kuje to ja sie już przyzwyczaiłam,
ale Twoja fotka byłaby ciekawsza .
Mówisz- Marek -Jurek-mistyk :D :D :Dnie wierze :lol:
Powróćmy lepiej do sentencji ,bo zaczeło sie dyskutować i ktoś w środek wkleja sentencje i wychodzi nieporozumienie :wink:
Przysłów
"Serce radosne działa dobrze niczym lekarstwo,
lecz duch przygnębiony wysusza kości".
"Nie ma geniusza ,bez ziarna szaleństwa"
Dżentelmen to mężczyzna potrafiący opisać kobiete ,bez posługiwania sie rekami.
"Kiedy jem, nie zajmuje mnie nic poza jedzeniem. Kiedy idę, to idę, i tyle. A jeśli przyjdzie mi walczyć, jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego, by umrzeć. Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem. Zrozumiesz, że tak jak pustynia tętni życiem, tak jak niebo jest pełne gwiazd, tak wojownicy walczą, bo jest to nieodłącznie wpisane w człowieczą dolę. I wtedy twoje życie stanie się świętem, wielkim widowiskiem, ponieważ będzie tą chwilą, którą żyjesz, żadną inną".
Autor: Paulo Coelho, 'Alchemik'
Powyższe znacznie krócej:
TU I TERAZ
A to cytat z Biblii ,ale nie wiem gdzie on dokładnie się znajduje:
"Któż z was poprzez zamartwianie sie doda jeden łokieć do długości swojego życia" .
To mi jakoś utkwiło w głowie i zrozumiałam ,że ciągłe zamartwianie się o cokolwiek (o przeszłość ,przyszłość ,zdrowie itp.) nic nie da(ale i tak czasem człowiek sie martwi).
Więc, lepiej żyć TU i TERAZ I cieszyć sie i doceniać ,to co się ma .
Wykaż jego błąd mądremu – zyskasz przyjaciela,
postąp tak z głupcem,
a będziesz miał śmiertelnego wroga.
Nie bredź do mądrego,
bo ci nie odpowie.
T.K.
A ja znałam coś podobnego;
Strofuj mądrego , to cię pokocha.
Strofuj głupca ,to cię znienawidzi.
"Lękamy się utracić to, co już posiadamy – nasze życie czy nasze plony. Jednak obawa znika, gdy tylko zaczynamy pojmować, że nasze losy, tak jak i losy świata, spisane zostały tą samą Ręką".
Autor: Paulo Coelho,' Alchemik'
Już samo zdrowie jest zwycięstwem. Thomas Carlyle
Cytat: Krystyna*Opty* w 2007-05-29, 23:08:19
Już samo zdrowie jest zwycięstwem. Thomas Carlyle
:D
ps. Bardzo ladne zdjecie. :shock:
:oops:
popieram też mi sie nowe zdjęcie Krysi bardzo podoba, dziewczyna nam odmłodniała
i to juz jest dowód ,ze Do działa.
"Głupi odrzuca to co widzi i trzyma się tego co myśli" :wink: :mrgreen:
Cytat: wojteks w 2007-06-03, 10:14:03
"Głupi odrzuca to co widzi i trzyma się tego co myśli" :wink: :mrgreen:
....a myśli to, co mu nakazano myśleć :mrgreen:
ale........ zamiast bezowocnie myslec,lepiej zuzyc energie w madrym dzialaniu 8)
Cytat: kodar w 2007-06-03, 11:54:00
ale........ zamiast bezowocnie myslec,lepiej zuzyc energie w madrym dzialaniu 8)
....np. w biegach albo w jeździe na rolkach ,super sprawa :wink:
CAŁOŚĆ JEST CYTATEM Z C.W. LEATBEATERA i ANNIE BESANT - JASNOWIDZENIE
Człowieka, przed którym otworzyło się widzenie, przytłacza brzemieniem smutek i nędza, zło i żądze świata. Słowa zawarte w potężnych wierszach Schillera:
“Dlaczego rzuciłeś mnie w miasto wiecznie ślepych, abym głosił twą wieszczbę, mając otwarte zmysły? Po cóż podnosić zasłonę tam, gdzie grozi bliska ciemność? Tylko niewiedza jest życiem; ta wiedza jest śmiercią. Zabierz, o zabierz tę smutną jasność widzenia; zabierz mi sprzed oczu to okrutne światło! Straszna to rzecz być śmiertelnym naczyniem twojej prawdy!"
A nieco dalej woła ponownie:
“Daj mi z powrotem mą ślepotę, szczęsną ciemność moich zmysłów, a zabierz swój okropny dar!"
Oczywiście uczucie to przemija, gdyż niebawem wyższy wzrok zaczyna ukazywać uczniowi coś, co leży poza granicą smutku; wnosi on wkrótce w jego duszę przemożną pewność, że cokolwiek by mu ukazywały tu na dole wszelkie widziadła, wszystko niewątpliwie działa dla przyszłego ogólnego dobra. Uświadamia on sobie, że zło i cierpienie istnieją niezależnie od tego, czy je spostrzega, i że przecież dzięki temu, że może je widzieć, jest w stanie pomóc skuteczniej, niż mógłby to uczynić działając po omacku; i tak stopniowo uczy się dźwigać swoją cząstkę ciężkiej karmy świata.
Cytat: kodar w 2007-06-03, 11:54:00
ale........ zamiast bezowocnie myslec,lepiej zuzyc energie w madrym dzialaniu 8)
O, o, o :shock: :shock:, tak :shock: :shock:
czytaj: "mondre dzialanie"- to takie jak"talib zakwiczy"
a, myslenie to FAKT u "owieczki" ZAWSZE bedzie bezowocne :D :D :D
No i mamy sekte, "niemyslaca bezowocnie",
ale za to PRZYKLADNIE zuzywajaca energie na "madre dzialanie" :shock: :shock: :shock:
Niestety nie jest tak latwo i prosto, OD MYSLENIA
nikt nas nie zwolni :roll: :roll: :D
:D u wilka też jest bezowocne :D
witaj Ewo,gdzie sie podziewasz???????
Ewa -wreszcie -gdzie sie tyle czasu ukrywałaś ? miło ciebie widzieć.
Nie wytykaj głupiemu, że błądzi, bo się śmiertelnie obrazi.
Pomóż mądremu szukać prawdy, jeśli Cię o to poprosi. Będzie twoim wiernym przyjacielem.
SPRAWDZONE! 8)
Dzieci i żona
"Posiadasz stada?Doglądaj ich,
a jeśli masz z nich pożytek,niech zostaną przy tobie!
Masz dzieci?Wychowuj je,
zginaj im karki od młodości!
Córki posiadasz?Czuwaj nad ich ciałem,
a nie uśmiechaj się do nich!
Wydaj za mąż córkę,a dokonasz wielkiego dzieła,
ale daj ją mądremu mężowi!
Masz żonę według twego upodobania,nie odrzucaj jej,
ale znienawidzonej nie obdarzaj zaufaniem"
Mądrość Syracha.
Recepta na zdrowie( przepis wystarczy na cały rok)
Należy wziąć 12 miesięcy, oczyścić je bardzo dokładnie z goryczy, skąpstwa, pedanterii i lęku, potem podzielić każdy miesiąc na 30 albo 31 części, tak aby zapas wystarczył dokładnie na cały rok.
Każdego dnia podaje się porcję z jednej części pracy i 2 części radości i humoru.Należy dodać do tego trzy pełne łyżki optymizmu, jedną łyżeczkę do herbaty tolerancji i małą kruszynkę ironii oraz szczyptę taktu.
Na koniec całą tę masę należy oblać wielką ilością miłości.
Na zakończenie cała potrawę nieco udekorować bukiecikiem serdecznej uwagi i podawać raz dziennie z uśmiechem i filiżanką dobrej, odżywczej i świeżo parzonej herbaty.
K.E.Goethe (matka Wolfganga Goethe)
Może to powinno być w kulinariach albo w humorze, umieściłam to jednak tutaj.
Pozostaje jeszcze tylko ZASTOSOWAĆ!!! przez większość ludzi, a Świat będzie jednym wielkim biesiadowaniem, przy najsmakowitszej potrawie.
Pozdrawiam Zofia
Cytat: elmo w 2007-06-27, 19:48:45
Dzieci i żona
"Posiadasz stada?Doglądaj ich,
a jeśli masz z nich pożytek,niech zostaną przy tobie!
Masz dzieci?Wychowuj je,
zginaj im karki od młodości!
Córki posiadasz?Czuwaj nad ich ciałem,
a nie uśmiechaj się do nich!
Wydaj za mąż córkę,a dokonasz wielkiego dzieła,
ale daj ją mądremu mężowi!
Masz żonę według twego upodobania,nie odrzucaj jej,
ale znienawidzonej nie obdarzaj zaufaniem"
Mądrość Syracha.
Jakiś czas temu postanowiłam napisać ustosunkowanie się do Biblii od strony hinduistycznej.
"zginaj karki od młodości" - karcąc wychowujemy? Też. Lepiej może wskazać skutki takiegi czy innego postepowania.
"nie uśmiechaj się do nich" - a co uśmiech też zabroniony?
"wydaj córkę...wielkiego dzieła dokonasz" - gdzie indziej pisze, że lepiej by była niezamezna niż "płonęła".
"znienawidzonej nie obdarzaj ..." - gdzie indziej jest "miłujcie nieprzyjaciół waszych, albowiem jakąż nagrodę bedziecie mieć z miłowania swoich".
A w ogóle w kwestii komentarza - "Dziwny jest ten świat...."
Ewa Bednarczyk-Witoszek
Cytat: lekarka w 2007-06-28, 14:45:45
A w ogóle w kwestii komentarza - "Dziwny jest ten świat...."
Ewa Bednarczyk-Witoszek
Cytat
Ale, "jutro bedzie lepiej....."
Cytat: Krystyna77 w 2007-06-28, 12:45:14
Recepta na zdrowie( przepis wystarczy na cały rok)
Należy wziąć 12 miesięcy, oczyścić je bardzo dokładnie z goryczy, skąpstwa, pedanterii i lęku, potem podzielić każdy miesiąc na 30 albo 31 części, tak aby zapas wystarczył dokładnie na cały rok.
Każdego dnia podaje się porcję z jednej części pracy i 2 części radości i humoru.Należy dodać do tego trzy pełne łyżki optymizmu, jedną łyżeczkę do herbaty tolerancji i małą kruszynkę ironii oraz szczyptę taktu.
Na koniec całą tę masę należy oblać wielką ilością miłości.
Na zakończenie cała potrawę nieco udekorować bukiecikiem serdecznej uwagi i podawać raz dziennie z uśmiechem i filiżanką dobrej, odżywczej i świeżo parzonej herbaty.
K.E.Goethe (matka Wolfganga Goethe)
Może to powinno być w kulinariach albo w humorze, umieściłam to jednak tutaj.
Tak ale jesli nie bedzie zla nie bedzie tez dobra , przynajmniej w tym stanie umyslu jaki mamy :D
Cytat: lekarka w 2007-06-28, 14:45:45
"nie uśmiechaj się do nich" - a co uśmiech też zabroniony?
Uśmiech zabroniony? Pewnie nie.
"....Nie uśmiechaj się do nich..." -to pewnie przenośnia.
Mam pytanie;Czytałaś całą Biblię? Jak tak,to jakiego przekładu.
Wilk i jagnię
Zawsze w oczach silnego winien jest bezsilny.
Mnóstwo na to w historii dowodów niemylnych.
Lecz nie piszemy o historii.
A oto potwierdzenie w bajce tej teorii.
Jagnię w upał pić wodę przyszło do strumienia;
Przykrego trzeba zdarzenia,
Że się w pobliżu kręcił wilk na głodno.
Dojrzał jagniątko,zdobycz niezawodną,
Lecz chcąc,by dzieło wsparła słuszność prawna,
Krzyczy: "Jak śmiesz,zuchwalcze, swym nieczystym ryjem
Czyste źródło, skąd sam piję
Od dawna,
Mącić mułem jak pomyje?
Za śmiałość takową
Przypłacisz mi głową!"
"Niech wilcza światłość łaskawie wybaczy,
Lecz śmiem oznajmić,że piję z potoku
Niżej ,niż wasza światłość,o jakie sto kroków.
Więc się próżno gniewać raczy,
Gdyż zmącić wody ja nie mogę przecie".
"Więc mi zadajesz kłam!
Bezczelny!Któż zuchwalstwo takie widział w świecie?
Pamiętam ,jeszcze w pozaprzeszłym lecie
Śmiałeś o mnie mówić: cham!
I jaż to zapomnieć mam?"
"Zmiłuj się,wszak mnie jeszcze nie było przed rokiem!"-
Mówi jagnię.- "Zapewne któryś kum lub swat.
Słowem ,całe twe plemię wyłazi mi bokiem.
Wy i psy wasze, i wasi pasterze,
Wszyscy mi zła życzycie,
Gdzie tylko się da,wszędzie mi szkodzicie.
Nie im ,to chociaż tobie dziś karę wymierzę"
"Czym zawiniłem?" - "Milcz! Nie mogę cię znieść !
Dość mi szczeniaku,twoich win rozbioru!
I teraz zawiniłeś, że chce mi się jeść!"
Rzekł i powlókł jagniątko do czarnego boru.
IWAN KRYŁOW
Tłumaczył Stanisław Komar
"Jedną z radości przyjaźni jest wiedza,
komu powierzyć swój sekret".
- Alessander Manazoni -
“Musisz być całym sercem tam, gdzie postanowiłeś zostać. Jak rozdarte królestwo nie potrafi odeprzeć ataków wroga, tak i rozdarty człowiek nie może życiu stawić godnie czoła.”
Paulo Coelho
Gdy przyszli do nas biali ludzie, my mieliśmy ziemię, a oni Biblię. Powiedzieli do nas: "Uklęknijcie i zamknijcie oczy". Gdy je otworzyliśmy, my mieliśmy Biblię, a oni ziemię.
[Desmond Tutu (pierwszy czarny biskup anglikański RPA)]
Jak możesz pomagać innym, skoro nie znasz samego siebie? Nim zaczniesz mówić o innych uporządkuj najpierw własny dom. Świat potoczy się dalej także bez ciebie. Jak ktoś, kto nic o sobie nie wie, może pomagać innym? Najpierw zatroszcz się o to, by się dowiedzieć, kim naprawdę jesteś. Czy jesteś tylko ludzkim ciałem, które tu siedzi? Zastanów się nad tym, nim spróbujesz pomagać innym. Dowiedz się, kim jesteś. Bo gdy się już poznasz, osiągniesz spokój.
[Śri Ramana Maharishi]
Świadomość nie przychodzi bez bólu.
[C. G. Jung]
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj
[Artur Schopenhauer
Życie jest sztuką wyciągania dostatecznych wniosków z niedostatecznych przesłanek.
[Samuel Butler]
Kto nie ma dzieci, wychowuje je dobrze.
[przysłowie]
Zofio, bardzo interesujące cytaty. Tyle mądrości na wyższym poziomie, ale gdy zrobimy jeszcze jeden krok do przodu na wyższy poziom, to już wszystko przyblakło. A gdy wejdziemy na jeszcze wyższy poziom, to okazuje się, że to są kłamstwa. Jeszcze wyższe poziomy już są poza naszym zasięgiem naszego umysłu, który jest za wolny i ma za małą pojemność. Ale nasza wyobraźnia ma nieograniczony zasięg i możemy podróżować po mikrokosmosach w makropojazdach. Abstrakcja jest naturą człowieka, a najgorsze jest to, że ją ożywiamy. Traktujemy ją jako normalne stany, które z natury nie istnieją. Balansujemy na pograniczu rzeczywistości, a fikcji. W danej chwili tak naprawdę nie wiemy, po której stronie się znajdujemy. Czy jesteśmy rozumnymi istotami czy tylko pulsującą zlepkom rożnych poglądów?
Daniel
Cytat: Daniel_dn w 2007-08-22, 22:50:51
.....A gdy wejdziemy na jeszcze wyższy poziom, to okazuje się, że to są kłamstwa.
Daniel
Daniel,
a wg mojego zrozumienia, to nie kłamstwa tylko prawda, "moja" prawda.
Wg. definicji prawdy ;"prawda jest to zgodnośc rzeczy , z naszą o nich wiedzą".
Rozwijając się, poszerzajac horyzonty, zdobywając wiedzę dochodzimy do nowych prawd, ...................
Ja to tak rozumiem :?: :?: :?:
Pozdrawiam Zofia
Zofia,Daniel.Nie macie czegoś takiego,że dochodzicie do wniosku,że wszystko jest jakimś absurdem?
Że prawda jest względna dla człowieka?
Mówi się,że człowiek jest istotą będącą ponad innymi gatunkami,a mnie na dzień dzisiejszy wydaje się,że jest jakimś narzędziem w rękach jakiejś cywilizacji.
Raz mi sie wydaje tak jak napisałam,a drugi raz zupełnie inaczej.
Ta definicja prawdy jest fałszywa. Jeżeli mamy jakąś wiedzę, to wszystko co z nią jest zgodne uznajemy za prawdę. Ale nasza wiedza zawsze jest niepełna i ta prawda w naszym rozumieniu musi być tylko naszą wizją. To nie jest prawda, to jest pogląd. My mamy poglądy, które w większości mijają się z prawdą. Nawet nasze postrzeganie świata jest różne u każdego człowieka. Te same wydarzenie jest inaczej relacjonowane przez każdego ze świadków. Widzimy świat takim jakim chcemy go widzieć. Nasza osobowość mocno wypacza widzenie rzeczywistości. Z tego też powodu nie powinno się uznawać zeznania świadka jako dowodu w sprawach przed sądem. Przy obecnej technice można się w zupełności bez tego obejść.
Daniel
Przypadek to słowo pozbawione sensu; nie ma niczego, co nie miałoby swoich przyczyn.
[Wolter]
Słowo przypadek jest bluźnierstwem; nic pod słońcem nie jest przypadkiem.
[Gotthold Ephraim Lessing]
Ludzie z przypadku uczynili mamidło, którym usprawiedliwiają swą własną głupotę.
[Demokryt]
Mozna pisac i tak niczego sie nie da udowodnic a juz napewno "prawdy" :D :D
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy. Najpierw jest wyszydzana, potem gwałtownie zwalczana, a w końcu zostaje uznana za oczywistą - Arthur Schopenhauer (1788-1860)
Wiem, ze to brzmi górnolotnie, ale za to macie pewność, że wszystko, co wypływa z MIŁOŚCI jest najprawdziwszą, niekwestionowaną prawdą. Ale to cała filozofia.
Jak śpiewa Elenii:
"Kto kocha , ten jest bogaty ......"
Ewo,
z pewnością brzmi to górnolotnie, ale przecież to bardzo dobrze. Bądzmy orłami, sięgajmy tam gdzie zwrok nie sięga.
Lepiej tak niż dziobać się jak kruki i wrony!!!
Miłość, to przecież energia. A oczywistym jest, że energie podlegają nienaruszalnym prawom, to jest fizyki ciąg dalszy, jeszcze bliżej przez ludzkość nie zdefiniowanej. Przyczyna-skutek.
Pozdrawiam Zofia
Bardzo mi sie to podoba :
Fragment przemowy do studentow Wydzialu Medycznego Uniwersytetu Harvarda--Dr nauk medycznych Dean Burwell:
"Polowa tego, czego was nauczylismy, jest nieprawda.
Niestety, nie wiemy, ktora to polowa."
:D
Życie nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami, które zaparły cech.
errata = 'zaparły dech'
Postanowiłem dopisać do wątku „sentencje” linijki poniżej.
„Wszystkie tradycje wytarte, wszystkie wyznania wiary – obalone.; ale nowy program nie jest jeszcze g o t o w y , to znaczy nie dotarł jeszcze do świadomości mas. Oto co nazywam r o z k ł a d e m. To najokrutniejszy moment w życiu społeczeństw […]Nie mam złudzeń i nie oczekuje, iż pewnego ranka się obudzę i ujrzę zmartwychwstanie wolności w naszym kraju, jakby na skinienie różdżki czarodziejskiej […]. Nie, nie; przed nami rozpad, i to rozpad przez czas, którego końca nie potrafię przewidzieć i który trwać będzie nie mniej niż jedno albo dwa pokolenia […]. Tylko zła będę świadkiem i umrę pośród ciemności”. Proudhon.
Dlatego dopisałem, bo potraficie się domyślić, o czym myślałem czytając - „nowy program nie jest jeszcze g o t o w y”? Kiedyś po prostu z tą linijką nie zestawiłoby mi w myśli nic konkretnego, i prędko przeszedł bym nad nią „do porządku”. Dziś nie jest to możliwe, ale to tylko dowód, że dotykanie prawdy nie wyklucza zasmucenia. Niby okres bycia misjonarzem Żywienia Optymalnego wśród dzikich ludów mam już za sobą, ale w momentach, kiedy myśli nie starcza, chciałoby się krzyczeć 1 : 2,5-3,5 : 0,5! Ale, jak napisał Fromm: nawoływanie w ciemnościach nie przynosi światła...
Nic nie poradzisz na to, bo nieroztropni pozostaną takimi jakimi są. Chcesz to zmienić, ale oni tego nie chcą, nie chcą cię nawet słuchać. Nie trać więc czasu dla czegoś czego zmienić się nie da, bo nie jest w zasięgu twoich możliwości. Szczęśliwym można zostać, ale nie można tego przekazać.
[
Cytatsize=10pt]Szczęśliwym można zostać, ale nie można tego przekazać. [/size] [/quote
no,to wytlumacz skad ucza sie szczescia dzieci jak nie w pierwszej linni od rodzicow,???
kazdy twoj nawet najmniejszy gest, mimika,spojrzenie,czy mrugniecie oka,czy tego chcesz czy nie dociera do odbiorcy a najszybciej do dziecka, zarowno tego w kolysce jak i nastolatka , jest wchlaniane tak szybko jak woda w gabke i powielane :)
"Pierwszym warunkiem szczęścia jest , aby go nie szukać."
"Podwójna jest natura szczęścia: jest ona stanem wewnętrznym, ale wymaga pomocy z zewnątrz; mamy je w nas, ale nie tylko przez nas. Z calego zewnetrznego świata najniewatpliwszy udział w szczęściu człowieka maja inni ludzie, poszczególni ludzie, ale całe grupy ludzi, grupy społeczne." prof Tatarkiewicz
"Szczęście, którego należy bronić nie jest juz właściwie szczęściem" Gilbert Cesbron
"Szczęście polega na tym, aby umieć zachować własną osobowość." Benedit Spinoza
"Uszło szczęście i prózno dotąd za nim chodzę, nie uszło, czeka ciebie na krzyżowej drodze."
"Szczęście to poprostu dobre zdrowie i zła pamięć." R. Hemingway
Nie o myślenie proszę ...
Nie o myślenie proszę
Nie o rozumienie
Przywróć mi Panie
Zwyczajne patrzenie
Nawidziałem się byłem
Nic nie zobaczyłem
Pewno się przed Tobą
W pyle drogi kryłem
Proszę rozbij tę ciemność
Jedną chwilką jasną
By mignęła przede mną
Moja droga własna ...
Ernest Bryll
"Musi im być ciężko, tym którzy wzięli autorytet za prawdę, zamiast prawdę za autorytet" - E.Massey
PS
Prawda nie ucierpi z tego powodu :wink:
.......tylko niewiedzacy :shock:
"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało."
Winston Churchill
(Motto thrillera "Krew Czasu" Maxime Chattam, którą właśnie czytam).
"Każdy doradca wysoko ceni swą radę,
a przecież bywa i taki,który doradza na swoją korzyść.
Strzeż się doradcy,
a najpierw poznaj, jakie są jego potrzeby,
-albowiem taki na swoja korzyść doradza-
czy czasem nie zyska on czegoś na tobie ,jakby losem,
i aby, mówiąc ci: "Dobra jest twoja droga",
nie stanął z przeciwka ,by patrzeć na to,co przejdzie na ciebie."
Mądrość Syracha 37:7-9
Erich Maria Remarque :
Wszystko, co można dostać za pieniądze, jest tanie.
Zerowanie
Ganiają za wiatrem,
A tu trzeba się ratować.
Daremne wołanie
W huku huraganu.
Patrzysz jak ich zdmuchuje
I nic już nie możesz zrobić.
Znikają, a po nich domy i cała reszta.
Niczego co na ziemi już nie ma.
Trzeba było się wkopać,
Zejść do poziomu morza.
Zapomnieć wszystkie życiowe prawdy,
Nieprzydatne na niepogodę.
Wyzerować,
Aby się uratować.
Daniel
........powiedzial kiedys Jachowicz.
Ale gdyby tak zebrac te wszystkie frazesy, madrosci zyciowe,powiedzenia, to pewnie zrobimy nastepna ksiege mickiewiczowska..........6-sta 7-dma, 13-sta?
Prosze Was o przestrzeganie numeracji i tylko jeden, przemyslany, jeden dziennie!!!!! Pamietajcie tylko jedeno, powiedzenie, porzekadlo itd. itp dziennie
Zaczne od siebie:
1. Madry wol jak cieleciem bol
2) Mądry Polak po szkodzie.
Z ta wolowina i cielecina, to nie lecialo przypadkiem
"zapomnial wol jak cieleciem byl"?
No chyba, ze to jakas regionalna odmiana..
Cytat: zenon w 2009-06-29, 21:35:57
Z ta wolowina i cielecina, to nie lecialo przypadkiem
"zapomnial wol jak cieleciem byl"?
No chyba, ze to jakas regionalna odmiana..
:D
Argument siły, czy siła argumentu?
Kto się mądrzejszym czuje, ten głupszemu ustępuje.
Lepiej żartować, niż chorować. :D :D :D
Tak to czasem w zyciu bywa, raz peka serce, raz prezerwatywa :D
Viola, ale się rozpędziłaś, chyba nie przeczytałaś prośby Adampio. Miał być jeden wpis dziennie :lol: To co polskie, to piękne :)
"Nie myśl o szczęściu. Jeśli nie przyjdzie, nie sprawi zawodu; przyjdzie - zrobi Ci niespodziankę."
B. Prus
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.
------------------------------------------------
Mądrość medytuje prawa życia, nie śmierci... :D
Męstwo stanowią trzy cechy: olej w głowie, ogień w dupie i honor w sercu. Reszta to tylko konsekwencje. :)
Kto ma wisieć - nie utonie.
Powinno być chyba: Co ma wisieć- nie utonie.
Cytat: renia w 2009-06-30, 13:18:14
Powinno być chyba: Co ma wisieć- nie utonie.
Oj
renia, pomimo różnych "rim-cim-cimów" i innych, jeszcze się o mnie mówi "ten" a nie "to". :)
Sprawdzałam - napisałam dobrze.
Naprawdę warto przeczytać wszystkie, nie tylko ten jeden. :-)
Może gość za długo nie pociągnął, ale naprawdę namieszał, ciekawe jakie miał BTW. :-)
Wielki szacunek.
Jakież to aktualne !!!
http://www.cytaty.info/autor/alberteinstein/1
Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd.
Welch triste Epoche, in der es leichter ist ein Atom zu zertrümmern als ein Vorurteil. (niem.)
— Albert Einstein (1879-1955)
Cytat: renia w 2009-06-30, 13:49:51
Sprawdzałam - napisałam dobrze.
Dobrze napisałaś, ale chyba nie przeczytałaś tego, co ja pisałem (a może tak?). :) Bo widzisz
renia, wybacz truizm, ale ludzie w przerażająco dużej mierze zwracają uwagę na formę, nie treść. Janusz Korwin Mikke podał kiedyś przykład, że gdyby zaproponować -- ponieważ kobiety prowadzą gorzej i trzeba na nie bardziej uważać -- wprowadzenie oznakowania samochodów kobiecych, to wrzask podniósłby się potworny, ale gdyby zaproponować -- ponieważ mężczyźni prowadzą bardziej niebezpiecznie i trzeba na nich uważać -- oznakowanie samochodów męskich, to wrzask byłby na pewno mniejszy, tzw. elektorat nie przyjąłby tego z mniejszym oburzeniem. To tylko przykład i nie należy traktować go poważnie uważając na ulicy na wszystkich, ale pokazuje, jak różnie ludzie reagują na tę samą sytuację -- zawsze samochód kobiecy byłby oznakowany, raz znaczkiem, raz jego brakiem. Jeżeli teraz ja piszę, że dobrze dbać o
olej w głowie, ogień w dupie i honor w sercu, to jest be, ale jeśli napisać, że
Szlachetnym jest człowieczeństwa celem, by poszerzać wiedzę, trenować ciało i pielęgnować moralność swego serca ucząc się od lepszych (a najlepiej jeszcze wsadzić to w usta jakiegoś filozofa czy pisarza), to sama widzisz... ;) Mało tego, temat "Humor" aż się roi od dowcipów z przekleństwami bardziej siarczystymi, gdzie baba babą a chłop chłopem, od dowcipów "o bacy", który wszystko barbarzyńsko uprasza i tam nikt się nie oburza (nie trzeba wspominać, że te dowcipy często podchodzą również od osób "ą-ę"). Są to
konsekwencje emocjonalnego podchodzenia do Internetu, czego nie praktykuję, bo u mnie na żywo jest OK, nie można narzekać, sądząc po kontaktach towarzyskich. :) To nie kolacja przy świecach, spotkanie dżentelmenów przy brydżu, ale też nie obora -- to Dziki Zachód. ;) Miłego, ciepłego dnia. :)
http://www.youtube.com/watch?v=Mgkojku1LZ4&fmt=18
Cytat: renia w 2009-06-30, 13:18:14
Powinno być chyba: Co ma wisieć- nie utonie.
Ta forma też jest używana. Jeden kraj, a różne w nim miejsca, różnie napełnione głowy.
Osobiście uważam, że pisanie "co ma wisieć" odnosi się do rzeczy. Coś, czyli np. pudło. Co kogo interesuje jakieś pudło, czy ono wisi, czy tonie. No może właściciela pudła, o ile w tym pudle coś było. Jeżeli użyjemy "kto ma wisieć..." to wiadomo, że nie chodzi o pudło, nie chodzi nawet o zwierzę, ale odnosi się wyłącznie do człowieka. Przez to nabiera głębszego znaczenia sugerując, że los człowieka zależy od jego przeznaczenia. Sama widzisz, że "co" w tym wypadku jest głupie, ale jednak przez niektórych ludzi wypowiadane.
Cytat: michal w 2009-06-30, 14:05:54
;) Miłego, ciepłego dnia. :)
Wzajemnie.
Cytat: Opal w 2009-06-30, 14:42:59
Cytat: renia w 2009-06-30, 13:18:14
Powinno być chyba: Co ma wisieć- nie utonie.
Ta forma też jest używana. Jeden kraj, a różne w nim miejsca, różnie napełnione głowy.
Osobi¶cie uważam, że pisanie "co ma wisieć" odnosi się do rzeczy. Co¶, czyli np. pudło. Co kogo interesuje jakie¶ pudło, czy ono wisi, czy tonie. No może wła¶ciciela pudła, o ile w tym pudle co¶ było. Jeżeli użyjemy "kto ma wisieć..." to wiadomo, że nie chodzi o pudło, nie chodzi nawet o zwierzę, ale odnosi się wył±cznie do człowieka. Przez to nabiera głębszego znaczenia sugeruj±c, że los człowieka zależy od jego przeznaczenia. Sama widzisz, że "co" w tym wypadku jest głupie, ale jednak przez niektórych ludzi wypowiadane.
Tu nie chodzi o pudło, ani o człowieka, ani o inny przypadek, tylko o właściwe brzmienie przysłowia. Przecież inni też poprawiają.
OK renia, OK :)
Mówił dziad do obrazu, a obraz doń ani razu. - To już na jutro
Co komu przeznaczone, to na drodze rozkraczone. - To już na pojutrze. ;)
Co ma wisieć nie utonie....
Ani do rzeczy ani do człowieka... :(
Popieram renie w tym wypadku ponieważ wydaje "mie sie" :D że "CO" odnosi się do zdarzenia, sytuacji, dotyczącej osoby, np. będzię miała wyjść za mąż to wyjdzie (co ma wisieć nie utonie)...czyli chodzi o zamążpójście...... albo nie kupie samochodu w tym tygodniu bo mam inne wydatki, odkładam to na później (co ma wisieć nie utonie, czyli będę miał kupić samochód to i tak kupię) chodzi o sytuacje, całe zdarzenie dotyczące zakupu samochodu ...
czyli innymi "ślepy los" decyduje o tym co spotka danego osobnika ....ja tak to czuje...
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 16:20:23
...czyli innymi "ślepy los" decyduje o tym co spotka danego osobnika ....ja tak to czuje...
Moze spytamy inne osoby jak one czuja?
Szczegolnie zalezy mi na jednej opini, ktorej jestem ciekaw. :P
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 16:20:23
Co ma wisieć nie utonie....
Ani do rzeczy ani do człowieka... :(
Popieram renie w tym wypadku ponieważ wydaje "mie sie" :D że "CO" odnosi się do zdarzenia, sytuacji, dotyczącej osoby, np. będzię miała wyjść za mąż to wyjdzie (co ma wisieć nie utonie)...czyli chodzi o zamążpójście...... albo nie kupie samochodu w tym tygodniu bo mam inne wydatki, odkładam to na później (co ma wisieć nie utonie, czyli będę miał kupić samochód to i tak kupię) chodzi o sytuacje, całe zdarzenie dotyczące zakupu samochodu ...
czyli innymi "ślepy los" decyduje o tym co spotka danego osobnika ....ja tak to czuje...
No nie wiem, no nie wiem. Nie traktuj tego jako slow krytyki bo " prawdziwa cnoka krytyki sie nie boi", natomiast jezeli chodzi o interpretacje w/w powiedzenia, to wg. mnie ( pamietaj juz nie uzywam poskiego na co dzien 22 lata ) "co ma wisiec nie utonie" najbardzie obrazuje sytuacja z przedostatniego wypadku samolotu, gdzie pewna Pani nie poleciala tym samolotem, bo nie bylo "miejsca", dzieki czemu przezyla ....ale zginela w wypadku samochodowym pare dni pozniej.
Czyli smierc (co ma wisiec) nastapila i tak, dzioen pozniej ( nie utonela). Wg mnie to powiedzenie nawiazuje do przeznaczenia a nie do planowania.
Cytat: Opal w 2009-06-30, 14:42:59
Cytat: renia w 2009-06-30, 13:18:14
Powinno być chyba: Co ma wisieć- nie utonie.
Ta forma też jest używana. Jeden kraj, a różne w nim miejsca, różnie napełnione głowy.
Osobiście uważam, że pisanie "co ma wisieć" odnosi się do rzeczy. Coś, czyli np. pudło. Co kogo interesuje jakieś pudło, czy ono wisi, czy tonie. No może właściciela pudła, o ile w tym pudle coś było. Jeżeli użyjemy "kto ma wisieć..." to wiadomo, że nie chodzi o pudło, nie chodzi nawet o zwierzę, ale odnosi się wyłącznie do człowieka. Przez to nabiera głębszego znaczenia sugerując, że los człowieka zależy od jego przeznaczenia. Sama widzisz, że "co" w tym wypadku jest głupie, ale jednak przez niektórych ludzi wypowiadane.
Opal, nie pamietam, czy Ty mieszkasz w Polsce? Tu uwaga, to nie jest dygresja.
tu nie chodzi o planowanie... :D
a "ślepy los" to przypadkiem nie to samo co przeznaczenie?
podałeś inny przykład ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, o zdarzenie....chodziło mi o wytłumaczenie faktu iż słowo "co" jest bardziej na miejscu niż "kto" , nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
... nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
Viola bo ty rozpraszasz facetow
i "
Loni" zamiast sie skupic to ..... :P
Lepiej sie rozmawia np. z ..........
po prostu nie jest w stanie rozpraszac. :P
Cytat: grizzly w 2009-06-30, 17:23:47
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
... nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
Viola bo ty rozpraszasz facetow
i "Loni" zamiast sie skupic to ..... :P
Lepiej sie rozmawia np. z ..........
po prostu nie jest w stanie rozpraszac. :P
:D :D
widzisz miniu no a Ciebie nie jestem w stanie rozproszyć, :D czy istnieje jakiś "magiczny klucz" do "sprowadzenia na manowce" Twojego logicznego rozumowania? :)
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
tu nie chodzi o planowanie... :D
a "ślepy los" to przypadkiem nie to samo co przeznaczenie?
podałeś inny przykład ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, o zdarzenie....chodziło mi o wytłumaczenie faktu iż słowo "co" jest bardziej na miejscu niż "kto" , nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
OK. Uwazam jednak, ze przyklad z samochodem jest typowym przkladem na planowanie:" kupie jak bede mial pieniadze", to wg. mnie zly przyklad. Pierwszy, ktory podalas z zamazpojsciem, tak.
Cytat: adampio w 2009-06-30, 17:36:40
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
tu nie chodzi o planowanie... :D
a "ślepy los" to przypadkiem nie to samo co przeznaczenie?
podałeś inny przykład ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, o zdarzenie....chodziło mi o wytłumaczenie faktu iż słowo "co" jest bardziej na miejscu niż "kto" , nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
OK. Uwazam jednak, ze przyklad z samochodem jest typowym przkladem na planowanie:" kupie jak bede mial pieniadze", to wg. mnie zly przyklad. Pierwszy, ktory podalas z zamazpojsciem, tak.
adampio ale w tym czasie nie ma tych pieniędzy i nie wiadomo czy będzie miał, przecież różne bywają koleje losu, ale gdy bedzie miał kupić to kupi bo co ma wisieć nie utonie... :D :D
Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:39:12
Cytat: adampio w 2009-06-30, 17:36:40
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
tu nie chodzi o planowanie... :D
a "ślepy los" to przypadkiem nie to samo co przeznaczenie?
podałeś inny przykład ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, o zdarzenie....chodziło mi o wytłumaczenie faktu iż słowo "co" jest bardziej na miejscu niż "kto" , nie pojmuje dlaczego nie "załapałeś" mojej interpretacji...
OK. Uwazam jednak, ze przyklad z samochodem jest typowym przkladem na planowanie:" kupie jak bede mial pieniadze", to wg. mnie zly przyklad. Pierwszy, ktory podalas z zamazpojsciem, tak.
adampio ale w tym czasie nie ma tych pieniędzy i nie wiadomo czy będzie miał, przecież różne bywają koleje losu, ale gdy bedzie miał kupić to kupi bo co ma wisieć nie utonie... :D :D
To nie jest zrzadzenie losu a typowy brak ekonomi w domu. :lol:
Ale masz racje, tak tez mozna to zinterpretowac.
Nie kupie dzisiaj nastepnego samochodu bo jest kryzys, poczekam jak sie skonczy.
Nie kupilem wczoraj samochodu a dzis dostalem w prezencie.
Jest roznica?
Cytat: adampio w 2009-06-30, 17:48:49
Nie kupie dzisiaj nastepnego samochodu bo jest kryzys, poczekam jak sie skonczy.
Nie kupilem wczoraj samochodu a dzis dostalem w prezencie.
Jest roznica?
ok tak czy tak chodzi o zdarzenie, sytuacje stąd "co ma wisieć nie utonie" ma swoje uzasadnienie i o to mi chodziło, czy w tym wypadku "kto ma wisieć nie utonie" byłoby zasadne? jakoś mi to nie "pasi"...
Nie kochać własnych rodziców to zwyrodnienie, nie uznawać – to obłęd.
Jest takie dunskie powiedzenie, ktorego nie znam po polsku, moze nie istnieje, ale chodzi o oszcedzanie:
"duzo malych rzek tworzy wielka rzeke"...Tak to brzmi w wolnym tlumaczeniu.
Jest jakies adekwatne po polsku?
Cytat: adampio w 2009-06-30, 18:00:15
Jest takie dunskie powiedzenie, ktorego nie znam po polsku, moze nie istnieje, ale chodzi o oszcedzanie:
"duzo malych rzek tworzy wielka rzeke"...Tak to brzmi w wolnym tlumaczeniu.
Jest jakies adekwatne po polsku?
W Polsce funkcjonuje
ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka, ale nie wiem, czy jest ono rdzennie polskie.
Jest natomiast polskie powiedzenie, ktorego nie pojmuje:
"Kto w rece pluje ten na robote sra".
Moja ulubiona sentencja
Któż jest tak wielki, by Los nie mógł go zmusić do szukania pomocy u najnędzniejszych z ludzi?
niestety czasami "los płata figle"... :(
Cytat: michal w 2009-06-30, 18:03:55
Cytat: adampio w 2009-06-30, 18:00:15
Jest takie dunskie powiedzenie, ktorego nie znam po polsku, moze nie istnieje, ale chodzi o oszcedzanie:
"duzo malych rzek tworzy wielka rzeke"...Tak to brzmi w wolnym tlumaczeniu.
Jest jakies adekwatne po polsku?
W Polsce funkcjonuje ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka, ale nie wiem, czy jest ono rdzennie polskie.
Oczywiscie, ze tak. Dzieki Michal.
Ha, ha, ha :lol: ludzie, ludzie - czy Wy już nic lepszego nie macie do roboty tylko zastanawiacie się "kto" lub "co"?
Mnie się udało zakisić kilka słoików ogórków. Pachnie koprem, czosnkiem i chrzanem :) posprzątać mieszkanie, upiec kurczaka, a tutaj ciągle "co" lub "kto" :lol:
Violka, czy Molka - bo człowiek się gubi czytając jedną osobę na dwóch forach - napisała co czuje, jak uważa i dobrze. To tak samo jak figa, iga, beataz = edyta, elmo - też w swoim rozdwojeniu jaźni piszą co chcą :lol:
Wydawało mi się, że ten temat został założony dla uwidocznienia naszej polskości i tylko polskich cytatów, powiedzeń, sentencji, złotych myśli etc. Widocznie się pomyliłam. Tutaj widać nasz polski charakter - no cóż, tak miało być.
Adampio - mieszkam w Polsce, dokładniej w wielkopolsce i nigdy bym tego kraju nie zamieniła na inny. Tak samo kocham nasze morze, a nie inne cieplejsze, bez wyrazu (charakteru).
Cytat: Opal w 2009-06-30, 18:17:39
Tutaj widać nasz polski charakter
:D :D
Oj widać widać... :D
mam jeden nik tutaj i jeden nik tam wiec nie rozumiem o co się "wścikosz" :D
tak się zastanawiam czemu ludzie tak bardzo pragną ograniczać innych? :D myślę, że warto skupić się na ograniczaniu węglowodanów..... .ha,ha,ha :D :D :D :D
Ależ Molka, tffuu - Violka, sorki - nie wściekam się. Wręcz przeciwnie, czytam wszystkie słowa, które piszesz i tu i tam :lol: Odczytyję nawet międzywiersza i przypatruję się dwulicowej, zakłamanej naturze. Uczę się, lubię się uczyć i wyciągać wnioski. Do przeczytANIA ;)
Cytat: Opal w 2009-06-30, 18:44:40
Ależ Molka, tffuu - Violka, sorki - nie wściekam się. Wręcz przeciwnie, czytam wszystkie słowa, które piszesz i tu i tam :lol: Odczytyję nawet międzywiersza i przypatruję się dwulicowej, zakłamanej naturze. Uczę się, lubię się uczyć i wyciągać wnioski. Do przeczytANIA ;)
nie sprowokujesz mnie, :shock: :)
Cytat: Opal w 2009-06-30, 18:17:39
(...)
Wydawało mi się, że ten temat został założony dla uwidocznienia naszej polskości i tylko polskich cytatów, powiedzeń, sentencji, złotych myśli etc. Widocznie się pomyliłam. Tutaj widać nasz polski charakter - no cóż, tak miało być.
(...)
No jeśli „polski charakter” objawia się jako otwartość na mądrości płynące z poza granic, których już w zasadzie nie ma to jestem pozytywnie zaskoczony.
Zdarzyło mi się pomieszkać w pozornie totalnie odmiennej kulturze (Chiny) i zapewniam, że ludzkie przywary, zalety i problemy są (zaskakująco) takie same :-)
Jak ci się podoba poniższe? :-)
http://ecytaty.pl/autorzy/K/Konfucjusz.html
Trzy są sposoby zdobywania mądrości. Pierwszy to refleksja — to najbardziej szlachetny, następnie naśladowanie —jest on najłatwiejszy, a trzeci to doświadczenie — najbardziej gorzki ze wszystkich.
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 18:50:58
nie sprowokujesz mnie, :shock: :)
Nie mam takiego zamiaru, zostań sobą i największą mi tym zrobisz przysługę :lol: Im więcej napiszesz, tym dasz się wszystkim lepiej poznać :lol:
Cytat: Adam319 w 2009-06-30, 18:54:48
Jak ci się podoba poniższe? :-)
http://ecytaty.pl/autorzy/K/Konfucjusz.html
Trzy są sposoby zdobywania madrości. Pierwszy to refleksja — to najbardziej szlachetny, następnie naśladowanie —jest on najłatwiejszy, a trzeci to doświadczenie — najbardziej gorzki ze wszystkich.
Adam319 - Konfucjusz, to mistrz słowa i duszy.
"Człowiek szlachetny nie szafuje obietnicami, lecz czyni więcej niż przyrzekł."
- to przyświeca moim poczynaniom każdego dnia.
Ps. Cieszę się, że wróciłeś do nas.
Cytat: grizzly w 2009-06-30, 17:23:47
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 17:20:00
... nie pojmuje dlaczego nie "załapałe¶" mojej interpretacji...
Viola bo ty rozpraszasz facetow
i "Loni" zamiast sie skupic to ..... :P
Lepiej sie rozmawia np. z ..........
po prostu nie jest w stanie rozpraszac. :P
"grizzly", czy Tobie niedawno ktoś nie napisał, że Twoje posty to :cytuję:"bełkot trolla" ?
Cytat: renia w 2009-06-30, 19:30:40
..."grizzly", czy Tobie niedawno ktoś nie napisał, że Twoje posty to :cytuję:"bełkot trolla" ?...
Pani Reniu Kochana, dlaczego Pani sie na mnie uwziela? 8)
Nie dam sie sprowokowac! :shock:
Mam do Pani duzy szacunek i bardzo Pania lubie! :lol:
A po co Pan ciągle się mnie czepia, skoro ja sobie tego nie życzę? Na tym Forum i "za miedzą". Tu i tam jest tyle innych, bardziej błyskotliwych osób, godnych uwagi 8) Mnie Pan w ogóle nie interesuje i chciałabym, aby tak było z wzajemnością.
"gryzzzzzzli" daj se na luz.
Malo tego, ze jestes niekompetentny to jeszcze jestes "brutal"
Japończycy mają powiedzenie w stylu: prawdziwa kobieta jest dla mężczyzny tym, czym pochwa dla samurajskiego miecza (nie znam dosłownej wersji). Ten naród ma swoje wady, ale rzeczywiście, im jestem starszy, tym bardziej dociera do mnie, że łagodność, skromność i całkowity brak jakiejkolwiek agresji (nawet naiwny brak, ale nic nie szkodzi, mężczyzna w potrzebie uzupełni z drugiej strony) są cechami koniecznymi dla Kobiecości, dla wartościowej mamy i żony.
Cytat: michal w 2009-06-30, 23:00:32
Japończycy mają powiedzenie w stylu: prawdziwa kobieta jest dla mężczyzny tym, czym pochwa dla samurajskiego miecza (nie znam dosłownej wersji). Ten naród ma swoje wady, ale rzeczywiście, im jestem starszy, tym bardziej dociera do mnie, że łagodność, skromność i całkowity brak jakiejkolwiek agresji (nawet naiwny brak, ale nic nie szkodzi, mężczyzna w potrzebie uzupełni z drugiej strony) są cechami koniecznymi dla Kobiecości, dla wartościowej mamy i żony.
bardzo mądre słowa... :) dodałabym jeszcze umiejętność wczucia się w psychikę mężczyzny...
No tak, tak - najlepsza jest gumowa lalka - milczy, jest miękka i ma dziurę, nic nie mówi :lol: Ideał ;)
Cytat: viola44 w 2009-06-30, 23:06:25
Cytat: michal w 2009-06-30, 23:00:32
Japończycy mają powiedzenie w stylu: prawdziwa kobieta jest dla mężczyzny tym, czym pochwa dla samurajskiego miecza (nie znam dosłownej wersji). Ten naród ma swoje wady, ale rzeczywiście, im jestem starszy, tym bardziej dociera do mnie, że łagodność, skromność i całkowity brak jakiejkolwiek agresji (nawet naiwny brak, ale nic nie szkodzi, mężczyzna w potrzebie uzupełni z drugiej strony) są cechami koniecznymi dla Kobiecości, dla wartościowej mamy i żony.
bardzo mądre słowa... :) dodałabym jeszcze umiejętność wczucia się w psychikę mężczyzny...
Empatia jest dobra i pomocna w obie strony. :)
Cytat: Opal w 2009-06-30, 23:08:46
No tak, tak - najlepsza jest gumowa lalka - milczy, jest miękka i ma dziurę, nic nie mówi :lol: Ideał ;)
Opal, skoro już w sentencjach jesteśmy, to jest takie (tym razem ;)) chińskie przysłowie, że
ten kto zbyt długo walczy ze smokiem, w końcu sam się nim staje. Tak Cię bolała moja "koszarowość", że w końcu dziś około południa postanowiłem być grzeczny i pisać poważnie, jakbym rozmawiał "w realu", natomiast z Ciebie wyszło coś jeszcze gorszego ode mnie... Cieszę się, że się przynajmniej uśmiechasz. :)
Masz rację Michałku, samej mnie się to nie podoba. Znikam już i pozostawiam pole lepszym ode mnie. Do... kiedyś tam.
Cytat: Opal w 2009-06-30, 23:23:53
Do... kiedyś tam.
Wolałbym, żebyś napisała "do jutra". :) Rano będzie po krzyku, bo poranek jest mądrzejszy niż wieczór (poranek to w ogóle najmądrzejsza pora dnia ;)).
Kto pod kimś dołki kopie, sam w nie wpada. :)
--------------------------------------------------------
Wiem, że w wersji oryginalnej jest pod kim , ale pod kimś jest bardziej gramatycznie :)
Kto pod kim dołki kopie ten awansuje
Life Is Brutal And Full Of Zasadzkas And Sometimes Kopas W Dupas But Są Chwile For Których Warto Life!
:D :D :D
Post hoc non est propter hoc.
;) Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
Nie taka baba straszna ,jak się umaluje
Kto rano wstaje...temu leje jak z cebra :P
Nie chowaj nienawiści po wieczne czasy, ty, który sam nie jesteś wieczny.
— Arystoteles
Komu w drogę - temu kopa :lol: pa,pa
Każdy człowiek ma określony horyzont. Gdy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, ogranicza się do punktu. Wówczas człowiek powiada: to jest mój punkt widzenia. -- David Hilbert
ren mig i røgen. Tak to moge skonstatowac.
Cytat: adampio w 2009-07-13, 00:46:35
ren mig i røgen. Tak to moge skonstatowac.
To do mnie?
Kota nie ma - myszy rządzą.
----------------------------------
Człowiek na poziomie ,powinien trzymać się w pionie.
Głupiec mówi: Niech sobie źródło wyschnie w górach / Byleby mi płynęła woda w miejskich rurach. -- Adam Mickiewicz, Zdania i uwagi z dzieł Jakuba Bema, Anioła Ślązaka (Angelus Silesius) i Sę-Martena
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :) Pozdrowienia dla rezydentów :)
wszędzie dobrze a w pałacu najlepiej -pozdrowienia dla prezydentów
"Żadna miłość, przyjaźń, szacunek - nie jednoczy tak, jak wspólna nienawiść do czegoś."
Antoni Czechow
Martin Luther King kiedyś powiedział:
Tchórzliwi zapytają: Czy jest to bezpieczne?
Oczekujący spytają: Czy jest to polityczne?
Próżni zapytają: Czy jest to popularne?
Pazerni zapytają: Czy to się opłaca?
Ale ŚWIADOMI zapytają: CZY JEST TO SŁUSZNE?
I nadejdzie czas gdy ktoś musi zająć pozycję.
Która nie jest ani bezpieczna, ani polityczna, ani popularna, ani
opłacalna.
Ale ktoś musi ją zająć BO JEST SŁUSZNA.
Oszukasz mnie raz -- wstyd dla ciebie; oszukasz mnie drugi raz -- wstyd dla mnie.
Cytat: Malgosia w 2009-08-04, 05:07:29
Martin Luther King kiedyś powiedział:
Tchórzliwi zapytają: Czy jest to bezpieczne?
Oczekujący spytają: Czy jest to polityczne?
Próżni zapytają: Czy jest to popularne?
Pazerni zapytają: Czy to się opłaca?
Ale ŚWIADOMI zapytają: CZY JEST TO SŁUSZNE?
I nadejdzie czas gdy ktoś musi zająć pozycję.
Która nie jest ani bezpieczna, ani polityczna, ani popularna, ani
opłacalna.
Ale ktoś musi ją zająć BO JEST SŁUSZNA.
Czytam ten tekst dzisiaj trzeci raz. Ciągle go przemyślam, analizuję i całkowicie się z nim zgadzam.
Lekarstwa działają wolniej niż choroby.
Autor: Tacyt
Nieuczciwemu obietnice ciążą jak długi, dla uczciwego są jedynie zobowiązaniem.
Autor: Tomasz Kwaśniewski
Obawiam się, że nieuczciwy nie przejmuje się obietnicami. On jako nieuczciwy nigdy nie zamierzał ich dotrzymywać, a więc nie mogą mu ciążyć jak długi.
Dlatego panowie z rządu, nie mają ciężaru sumienia (albo w ogóle sumienia)...
Cytat: Daniel w 2009-08-10, 16:38:03
Obawiam się, że nieuczciwy nie przejmuje się obietnicami. On jako nieuczciwy nigdy nie zamierzał ich dotrzymywać, a więc nie mogą mu ciążyć jak długi.
"Daniel"
Płone obawy! Pomyśl tylko...
Cytat: admin w 2009-08-10, 15:01:23
Nieuczciwemu obietnice ciążą jak długi, dla uczciwego są jedynie zobowiązaniem.
Autor: Tomasz Kwaśniewski
admin napisz jakąś sentencję dotyczącą kobiet....oczywiście własnego autorstwa :-)
Ale tak na poczekaniu, to nie dam rady, ale może coś mi zaświta do jutra. I na jaki temat kobiecego skomplikowania?
Np. przyjęcie zasady: kobieta=komplikacja, to może być (nie)wdzięczny temat. ;)
Cytat: admin w 2009-08-10, 20:54:40
Ale tak na poczekaniu, to nie dam rady, ale może coś mi zaświta do jutra. I na jaki temat kobiecego skomplikowania?
Np. przyjęcie zasady: kobieta=komplikacja, to może być (nie)wdzięczny temat. ;)
niech wypłynie to w twego wnętrz....pierwsza myśl najlepsza, najszczersza...:-)
nie musi byc od zaraz np. podczas biegania na pewno Ci zaświta....szare komórki lepiej odżywione na pewno podpowiedzą...........:-)
Mądrość jest morzem płytkim, ale burzliwym, a głupota bezdennym, ale martwym.
Autor: Aleksander Świętochowski
Ci co nie chcą - szukają powodu, ci co chcą - szukają sposobu.
Człowiek skazany jest na podążanie śladem poprzednich pokoleń do czasu- kiedy określona liczba osób zacznie myśleć i postępować inaczej? Wtedy dopiero świat się zmieni, a my razem z nim.
Paulo Coelho, ‘Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam’
Nie prędko to nastąpi, bo bardziej ceni się teraz historię niż filozofię.
Daniel, historia i filozofia to jeszcze są do przyjęcia. Najgorsze, że Człowiek jest mniej wart niż 'kupka kolorowych papierków' (pieniędzy).
"Dobra wiedza uwalnia, leczy i buduje, powodując wzrost i rozwój, zła ogranicza, niszczy i powoduje chorobę." :)
"Bardzo często źli ludzie nie są tak źli a dobrzy nie są tak dobrzy, jak na to wskazuje opinia o nich."
1.Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy.
2.Jeśli szczęście zależy od sposobu myślenia, jest rzeczą konieczną pozbyć się myśli, które sprowadzają uczucie przygnębienia i zniechęcenia...
"Sentencje - są to życia esencje"
- autor - "renia" :wink:
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Autor: Jostein Gaarder :(
Smutne..ale może mieć "happy end ".. :)
Nie wszyscy mają takie szczęście :(
Niestety.. :(
"Każdy z nas ma własny świat. Ludzkość zapłaciła wysokoą cenę, by dotrzeć do punktu, w którym dziś jesteśmy, staramy się wszystko zorganizować jak najlepiej, może nie idealnie, ale udaje nam się jakoś ze sobą współżyć.
Mimo to czegoś nam brakuje - zawsze czegoś brakuje"...
Paulo Coelho "Zahir"
"Znałem całe mnóstwo ludzi, którzy przestali żyć, chociaż wciąż chodzili do pracy, jedli, spotykali się z innymi. Robili to wszystko automatycznie , nie doceniając magii każdego dnia, nie myśląc o tym, jak wielkim cudem jest życie, jakby zapominając, że następna minuta może być ich ostatniąna tej planecie."
Paulo Coelho "Zahir"
...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
Jonathan Carroll (ur. 1949) :-)
Wiola ,zakurzona miłość ,pod stertami....
" Stara miłośc nie rdzewieje ale nowa też zła nie jest"
" Nie ma kobiet nie do zdobycia tylko mężczyżni sa do dupy"
" kobieta jest cudem boskim jak ma za skóra diabła"
" Kobieta istnieje po to by mężczyzna mógł być dzięki niej mądry"
"Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice.
Optymista nie jest tego zdania, ale ma nadzieję."
Jedz mniej! Bramy raju są wąskie
Archibald Joseph Cronin
Ten, kto nie wie i nie wie, że nie wie, jest głupcem. Unikaj go.
Ten, kto nie wie i wie, że nie wie, jest uczniem. Naucz go.
Ten, kto wie i nie wie, że wie, jest uśpiony. Obudź go.
Ten, kto wie i wie, że wie, jest mędrcem. Naśladuj go.
Julian Tuwim
Cytat: renia w 2010-02-11, 21:16:42
Ten, kto nie wie i nie wie, że nie wie, jest głupcem. Unikaj go.
...
"Debill nie wie że jest debil, a mądry to wie". - http://www.youtube.com/watch?v=YeyKp481GJo 8)
Przerażające.. :shock:
"Nigdy nie trać cierpliwości - to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć."
- Paulo Coelho
"Nie mów mi, jakie masz priorytety. Pokaż mi na co wydajesz swoje pieniądze, a powiem Ci, jakie one są."
- James W. Frick
"Biednym jest się dopiero wtedy, kiedy już się niczego nie chce"
- Erich Maria Remarque
Cytat: admin w 2010-02-19, 09:37:56
"Nigdy nie trać cierpliwości - to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
Jakie to trudne. Odkryć, że ma się złą wiedzę, którą uporczywie i niecierpliwie człowiek przyjmował i mieć cierpliwość żeby to zmienić i nie chorować. :)
"Dobra wiedza uwalnia, leczy i buduje, powodując wzrost i rozwój, zła ogranicza, niszczy i powoduje chorobę."
Im mniej człowiek wie, tym łatwiej mu żyć. Wiedza daje mu wolność, ale unieszczęśliwia.
E.M.Remarqueftp://
Cytat: Halina Ch. w 2010-04-01, 15:26:47
Im mniej człowiek wie, tym łatwiej mu żyć. Wiedza daje mu wolność, ale unieszczęśliwia.
E.M.Remarqueftp://
"Natura jest pełna radości, szczęścia i wesela dla ludzi dzikich, dla dzieci jeszcze nie myślących i dla człowieka, którego już rozum oświeca."
Stanisław Staszic
"Wszystkie dni głupiego są złe, a mądry ma gody ustawiczne"
Biblia
3 x"P"
Piszących sentencje- niewielu,
Przepisujących- zdecydowanie więcej,
Praktykujących- ................................................................... brak danych. ;)
Radziu,
z męskich 3x"P" jedno masz napewno. :lol:
Pozdrawiam
Lew Tołstoj
Można być mądrym nie przeczytawszy ani jednej książki; wierząc zaś we wszystko, co jest napisane w książkach, nie można nie być głupcem.
Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc będzie bez chmury... :wink:
Cytat: Malgosia w 2010-04-02, 04:39:13
Radziu,
z męskich 3x"P" jedno masz na pewno. :lol:
Pozdrawiam
Które? ;)
Wyłącznie te przyjemniejsze, oczywiście... :wink:
:D
Jak się nie ma co się lubi to się kradnie co popadnie... 8)
Wczoraj jest historią Jutro jest zagadką. Dziś jest darem.
„Wiele w tym życiu musimy. Ale nie musimy czynić zła. A jeśli nawet jakaś siła, jakiś strach, zmusza nas do czynienia zła, to nie zmusi nas do tego, byśmy tego zła chcieli. Tym bardziej nie zmusi nas do tego, abyśmy trwali w tym chceniu. W każdej chwili możemy wznieść się ponad siebie i zacząć wszystko od nowa.”
Ks. Józef Tischner
Cytat: admin w 2010-02-19, 09:37:56
"Nigdy nie trać cierpliwości - to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi."
Cierpliwy nawet kamień ugotuje. :D
perskie przysłowie:
że dobry kogut w jajku pieje.
Ale Persowie mają jeszcze wiele innych przysłów, ot na przykład takie, że prawdomównemu należy dać konia. Żeby powiedział prawdę i uciekł." :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=G8V3vsjs0yc
Przeczytałam dzisiaj na tablicy szpitalnej i zapisałam sobie: .."Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest;
nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi."
Jan Paweł II
Zaraz, zaraz... A jak by ktoś posiadał rozum, tudzież mądrość? Nie może być przez to "wielki"? :roll:
Tak sobie zapytam, acz wiem - to tylko brak doprecyzowania że chodzi bardziej o stan posiadania (materialnego). ;-)
No tak - przez mądrość - jest się wielkim, ale przez wiedzę - niekoniecznie...
Bo mądrość wyklucza pewne niedoskonałości, a wiedza jest jakaś taka bardziej antropogeniczna, mniej uniwersalna, trochę jak narzędzie. Nie występuje w przyrodzie? :lol:
A może jest tak że żaden człowiek nie może posiadać mądrości bo by się w nim nie zmieściła, a jedynie mądrość może sobie posiadać człowieka? ;-)
Może..
Leszek Kołakowski
"Gdy filozof dojdzie do końca drogi do mądrości, dowiaduje się rzeczy, jakie ludzie prości i mądrzy wiedzieli od zawsze."
Taka jest prawda.
KIedy zaczynam mojej zonie tlumaczyc pewne sprawy zwiazane z inzyniernja, mowi : to wie kazdy!!! :D
A ja no to stracilem 5 minut.
No coz, pewnie juz dzisiaj wszyscy wiedza jak robic omleta (ojmleta) :lol:
Mężczyźni byliby dużo mądrzejsi, gdyby bardziej słuchali swoich żon.. 8)
A to prawda. :shock:
Tylko, ze ny myslimy, ze jestesmy madrzejsi.Bo......no wlasnie dlaczego?
Mowi zona do mnie: nie jedzmy do Rzymu samochodem tylko lecmy samolotem
Ja na to: nie bo zobaczysz piekne widoki.
Skonczylo sie na samolocie bo 3 x taniej. No i masz babo placek
Z samolotu też są piękne widoki (wiem to z opowiadań 8)), a podróż dużo krócej trwająca i przez to mniej męcząca..
A ładne widoki to najlepiej mieć na przyszłość.. :wink:
Cytat: renia w 2010-07-10, 23:38:25
Mężczyźni byliby dużo mądrzejsi, gdyby bardziej słuchali swoich żon.. 8)
... :shock: :shock: :shock:...
"Gwidon" czemu Ty się tak dziwisz? :shock: Przecież to takie oczywiste.. 8)
Może po prostu nie ma żony? ;)
Szczęściaż? :roll:
Chyba nie...jak już to.. szczęściarz.. 8)
Cytat: Blackend w 2010-07-11, 16:00:19
Może po prostu nie ma żony? ;)
...niestety juz dawno podpisalem ten nieszczesny kontrakt e USC 8)...
I jak widać (na awatarze) jesteś bardzo z tego faktu zadowolony.. :D . Teraz tylko słuchać żony (ona wie najlepiej co jest dla ciebie dobre 8)) i życie jest bardzo proste.. :lol:
Francis Bacon
Żona jest dla młodego mężczyzny kochanką, dla dojrzałego - towarzyszką, dla starego - pielęgniarką, i w każdym wieku jest pretekst, aby się ożenić.
Marie von Ebner-Eschenbach — Aforyzmy Eschenbach
Żona, która nie potrafi wpływać na swego męża, jest gąską, żona, która nie chce nań wpływać - świętą.
Wszystko się kiedyś kończy...oprócz Mody na sukces...
Cytat: renia w 2010-07-18, 18:49:02
Wszystko się kiedyś kończy...oprócz Mody na sukces...
Reniu- jeżeli jedno się kończy to zawsze coś innego się zaczyna. Chociaż czekając na zakończenie " Mody na sukces " zdążylem posiwieć, trochę wyłysieć i sporo
się postarzeć i nie mam pewności czy się doczekam.
Mężczyzna "szpakowaty" też ma swój urok - tak jak każda faza naszego życia. W każdym wieku inne rzeczy cieszą, inne ma się priorytety i... więcej nie pisze - po co młodzi mają wiedzieć jak to jest - niech sami się przekonają w swoim czasie.. :lol: :wink:
Co ja wypisuję.. :roll: to, że babcia, to jeszcze nie oznacza, że stara.. :lol:
PS. U mnie siwy włos nie ma szansy na zabłyśnięcie, bo... :roll: za dobre są teraz farby.. :lol: :wink:
Reniu - przecież Wy miłe i piekne kobietki się nie starzejecie. Zawsze jesteście młode. Lat nie przybywa, bo się ich Wam nie liczy. Zapytaj o to męża, napewno przyzna
mi rację. Pozdrawiam. :D :D
Parę dni temu mój mąż mówi do mnie tak:
- idź Renia (trochę inaczej 8)) zobacz do lustra, jaką ty masz ładną, gładziutką cerę.. :lol: a ja na to:
- doskonale wiem jak wygląda moja cera.. :D a on dalej:
- kiedyś pudrowałaś się i cera nie była taka ładna jak teraz bez pudru.. :lol:
...ale to nie jest zasługą zrezygnowania z pudru, tylko raczej to zrezygnowanie jest skutkiem poprawy cery - a przyczyną zmiany jest DO. Według mojego męża nasze wszystkie znajome strasznie się postarzały, znajomi zresztą też - tylko nie my.. :lol:
Cytat: renia w 2010-07-18, 18:49:02
Wszystko się kiedyś kończy...oprócz Mody na sukces...
Tylko Chuk Noris wie ile jest odcinków 'Mody na sukces'.
To by się zgadzało, bo... :roll:
.."Tylko Chuck Norris policzył do nieskończoności. Dwa razy!!!"..
:D :D :D :D
Chuck Norris nie jest boski to bóg jest norrisowy.
Czy ścieżka biegnie do lasu? Nie!..ona tam ucieka przed Chuck'iem Norrisem..
"Miłość jest najwyższym wymiarem człowieczeństwa. Jest więc szczytem, dalej już człowiek nie sięga. Dalej jest już tylko Bóg, sama Nieskończona Miłość".
W. Sedlak
1 Hen
42.
1 Mądrość nie znalazła miejsca na swe zamieszkanie i jej siedzibą było niebo.
2 Przyszła, aby zamieszkać wśród synów ludzkich, ale nie znalazła miejsca. Wróciła na swoje miejsce i zasiadła w pośrodku aniołów.
3 Niesprawiedliwość wyszła ze swoich komnat, znalazła tych, których nie szukała, zamieszkała wśród nich jak deszcz na pustyni i jak rosa na wyschniętej ziemi.
Piorunochron na szczycie wieży kościelnej jest najlepszym dowodem na to,
że wszyscy miewamy czasami wątpliwości.
Jeśli ktoś chce w przyszłości dostawać pieniądze bez pracy,
musi się najpierw nauczyć pracować bez pieniędzy :D
Cytat: RTS w 2010-09-10, 18:02:10
1 Hen
42.
1 Mądrość nie znalazła miejsca na swe zamieszkanie i jej siedzibą było niebo.
2 Przyszła, aby zamieszkać wśród synów ludzkich, ale nie znalazła miejsca. Wróciła na swoje miejsce i zasiadła w pośrodku aniołów.
3 Niesprawiedliwość wyszła ze swoich komnat, znalazła tych, których nie szukała, zamieszkała wśród nich jak deszcz na pustyni i jak rosa na wyschniętej ziemi.
....madrosc powrocila do aniolow ,to na logike biorac zadne pokolenie madrosci spotkac nie moglo.I co teraz??Wiec na nic nasze starania??Juz na zawsze pozostaniemy glupcami? :?
Cytat: kodar w 2010-09-16, 22:00:44
....madrosc powrocila do aniolow ,to na logike biorac zadne pokolenie madrosci spotkac nie moglo.I co teraz??Wiec na nic nasze starania??Juz na zawsze pozostaniemy glupcami? :?
Kto to wie? Na pocieszenie dodam że skoro raz "przyszła" to może i drugi i trzeci może... a nuż. :)
"Człowiek jest wart tyle, ile pieniędzy zdoła zostawić w aptece"
Jeśli uważasz, że wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany :lol:
Cytat: Zonia w 2010-09-17, 00:28:09
"Człowiek jest wart tyle, ile pieniędzy zdoła zostawić w aptece"
"Zonia" kto jest autorem tej sentencji? Ty?
Cytat: Zonia w 2010-09-17, 00:28:09
"Człowiek jest wart tyle, ile pieniędzy zdoła zostawić w aptece"
Tą sentencję chyba wymyślił koncern farmaceutyczny.. :roll:
I mnie się tak wydaje :P
Cytat: renia w 2010-09-17, 00:29:38
"Zonia" kto jest autorem tej sentencji? Ty?
tak sądzi o nas ludziach "Farmacja"
Ze starymi przyzwyczajeniami jest dokładnie tak samo jak ze starymi butami---
są bardzo wygodne nawet wtedy, kiedy człowiek wstydzi się już wyjść w nich na ulicę.
Cytat: RTS w 2010-09-16, 22:25:52
Cytat: kodar w 2010-09-16, 22:00:44
....madrosc powrocila do aniolow ,to na logike biorac zadne pokolenie madrosci spotkac nie moglo.I co teraz??Wiec na nic nasze starania??Juz na zawsze pozostaniemy glupcami? :?
Kto to wie? Na pocieszenie dodam że skoro raz "przyszła" to może i drugi i trzeci może... a nuż. :)
a gdzie to stoi,ze moze i drugi i trzeci przyjdzie??Lubie miec pewnosc,ze biale,to biale a czarne to czarne.A czy madrosc osiagne czy glupcem pozostane tylko i wylacznie ode mnie zalezy. :P
Cytat: kodar w 2010-09-17, 23:02:41
a gdzie to stoi,ze moze i drugi i trzeci przyjdzie??Lubie miec pewnosc,ze biale,to biale a czarne to czarne.A czy madrosc osiagne czy glupcem pozostane tylko i wylacznie ode mnie zalezy. :P
A nigdzie nie widziałem żeby stało, a skoro nie to nie musi być wykluczona taka możliwość. Co do reszty to zgoda, podejrzewam nawet że to bardzo ważny warunek. :)
Warunek ważny, ale niewystarczajacy.
Ludzie tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie.
Paulo Coelho
Zdrowie jest zbyt poważną sprawą, by pozostawiać je tylko w rękach lekarzy. 8)
"Tam gdzie jest ból, jest ciągle uczucie, a tam gdzie jest uczucie, jest nadzieja."
Zaklinacz koni
Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie,
byś nie miał go na krytykę innych.
Christian D. Larson
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Hipokrates
.."Zdrowy człowiek ma wiele marzeń, chory tylko jedno..."
"Nie obawiaj się, że Twoje życie się skończy, obawiaj się, że się nigdy nie zacznie".
- Hansen Grace
"Życie jest światłem. Światło jest dla pokornych i upartych, dla przywykłych do szukania dróg, gdzie się ich normalnie nie przewiduje. Światło jest dla tych, którzy precz wyrzucili wygodę, oszczędzanie sił i życia, dla mało giętkich w krzyżach. Dla miłośników trudności. Światło to droga rzecz. Trudna rzecz".
"Życie jest światłem"
Pozwól innym wieść małe życie, ale nie sobie.
Pozwól innym kłócić się o nieistotne szczegóły, ale nie sobie.
Pozwól innym płakać z byle powodu, ale nie sobie.
Pozwól innym zostawić swoją przyszłość w czyichś rękach, ale nie sobie.
Jim Rohn
Cytat: Zonia w 2010-09-29, 13:43:13
Pozwól innym wieść małe życie, ale nie sobie.
Pozwól innym kłócić się o nieistotne szczegóły, ale nie sobie.
Pozwól innym płakać z byle powodu, ale nie sobie.
Pozwól innym zostawić swoją przyszłość w czyichś rękach, ale nie sobie.
Jim Rohn
Bardzo to mi się podoba..
Choć trochę "nieludzkie"........ takie przyzwalanie.
A gdzie tolerancja... :shock: :lol:
Cytat: Radzio w 2010-09-30, 09:21:02
Choć trochę "nieludzkie"........ takie przyzwalanie.
Każdy jest kowalem swego losu :)
Kiedy jedzenie na Ciebie patrzy albo przemawia - idź do psychiatry zamiast się odchudzać :P
Umysł ludzki rozwinięty nowym pomysłem, nigdy nie wraca do poprzednich wymiarów. :lol:
"Strzeż się szczekającego psa"
„Ćwiczenia mogą zastąpić niejeden lek, lecz żaden lek nie zastąpi ćwiczeń.”
Prof. Dr med. Wiktor Dega
Najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu, to postępować według rad, które dajemy innym. :)
Cytat„Mały pracownik" nie pojmuje niczego więcej, ponad to, co jest materialne, podczas gdy "Wielki pracownik" rozumie również to, co niematerialne.
Gdyby nie ludzie, których poznasz,
i książki, które przeczytasz,
za pięć lat byłbyś tym samym człowiekiem, co dziś.
( Charlie Jones)
"Ci, którzy się uczą, podobni są do roślin. Zdarza się bowiem, że roślina zakiełkuje, ale nie rozkwitnie; zdarza się też, że zakwitnie, ale owocu nie wyda."
Konfucjusz )
"Ewangelia nie jest do samego słuchania i podziwiania. Przeznaczeniem Ewangelii jest czyn" Włodzimierz Sedlak
Znam wielu ludzi co potrafią "zabijać" czas,
lecz nie znam nikogo, kto by mógł go wskrzesić!
Albert Einstein
No jak, przecież sam Einstein znalazł sposób na zatrzymywanie czasu. :roll:
Cytat: wloczykij w 2010-10-15, 14:34:58
No jak, przecież sam Einstein znalazł sposób na zatrzymywanie czasu. :roll:
Ale nie na wskrzeszenie :P
„Trudność polega na tym, że staramy się przyłożyć Boga na kategorie naszego rozumu w poznaniu naukowym. W nauce punktem odniesienia jest nasz rozum. W wierze punkt odniesienia jest w wieczności i nieskończoności – w Bogu. Tylko przy głębszej analizie dochodzimy do zwątpienia w nasze poznanie z pytaniem, czy świat stworzony przez fizyków nie jest przypadkiem naszym światem subiektywnym. Tym samy powstaje pytanie – czyśmy dobrze odczytywali Ewangelię dotychczas, czy tylko rozumiemy ją po swojemu? „
„Technologia Ewangelii”, ks. Włodzimierz Sedlak, PALLOTTINUM, 1989, s.253
Cytat: Zonia w 2010-10-15, 14:47:21
Cytat: wloczykij w 2010-10-15, 14:34:58
No jak, przecież sam Einstein znalazł sposób na zatrzymywanie czasu. :roll:
Ale nie na wskrzeszenie :P
Za to świetnie go sam "zabijał", ku pożytkowi ogółu. :)
Jedyną rzeczą ,której należy się bać jest STRACH...(T.Roosevelt )
Ciekawą myśl wyraził Kartezjusz, a mianowicie, że ciałem trzeba dobrze dysponować, bo w przeciwnym wypadku wprowadzi nas ono w błąd, który w konsekwencji pogorszy nasz już zły stan.
„Bóg ukształtował nasze ciało jako maszynę i chciał, aby ono funkcjonowało w charakterze uniwersalnego narzędzia, które pracowałoby zawsze w jednakowy sposób, zgodnie ze swymi prawami. I stąd, gdy jest ono dobrze dysponowane, dostarcza duszy trafnego poznania; gdy źle, nie przestaje działać na duszę wedle swoich praw tak, że musi stąd wyniknąć dla duszy poznanie, które ją w błąd wprowadza. Bo gdyby ciało nie dostarczało takiego [poznania], nie funkcjonowałoby zgodnie ze swoimi prawami powszechnymi, i byłby to ze strony Boga brak stałości, bo nie pozwalałby ciału działać jednakowo przy jednakowym trybie i prawach działania.”
„Medytacje o pierwszej filozofii” Rene Descartes, Tom II, PWN 1958r. str.271 (Rozmowa z Burmanem – przeł. Izydora Dąmbska)
Jeśli nie wierzysz, że to wspaniały dzień, spróbuj sobie wyobrazić, życie bez niego. :)
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta."
George Bernard Shaw
>>Miłość sama w sobie jest "nie do pojęcia", ale dzięki miłości możemy "pojąć wszystko"<<
ks.Jósef Tischner
"Mądrością wydaje się umiejętność gry na logice przyrody".
W. Sedlak
Skoro tak, to zwierzęta wydają się być bardzo mądre. :)
Zwierzęta kierują się instynktem, a instynkt nie ma nic wspólnego z mądrością.
Czyli poprawnie zdanie powinno brzmieć:
Mądrością jest roztropna umiejętność gry na logice przyrody.
To bardzo trudne, ponieważ logika przyrody opiera się na pozornie uporządkowanym chaosie.
Chaosu zaś nie da się uporządkować, wieć najlepiej zdać się na los postępując roztropnie.
Postępowanie roztropne, to umiejętność przewidywania i unikania sytuacji grożących utratą zdrowia, życia i jeszcze ...
I jeszcze to "coś"... :wink:
Cytat: WojciechS w 2010-11-04, 08:19:09
Zwierzęta kierują się instynktem, a instynkt nie ma nic wspólnego z mądrością.
Taki instynkt zwierzęcy chyba nie zawsze jest mądry.. :roll: np. taka ćma..po co ona leci do ognia.. :roll:
Instynkt często jest mylony z mądrością.
Na mądrość składają się: wiedza i roztropność.
Determinantą wiedzy i roztropności jest zdrowie.
Zdrowiem zajmuje się higiena, dlatego HIGIENA jest królową nauk... :wink:
Cytat: WojciechS w 2010-11-04, 08:35:32
Instynkt często jest mylony z mądrością.
Na mądrość składają się: wiedza i roztropność.
Determinantą wiedzy i roztropności jest zdrowie.
Zdrowiem zajmuje się higiena, dlatego HIGIENA jest królową nauk... :wink:
http://www.rp.pl/artykul/543745-Tak--tak--tam-w-lustrze-to-niestety-ja.html
Cytat: renia w 2010-11-04, 08:28:35
Taki instynkt zwierzęcy chyba nie zawsze jest mądry.. :roll: np. taka ćma..po co ona leci do ognia.. :roll:
Ogień jest zjawiskiem dosyć rzadkim w naturze. Sztuczne oświetlenie tym bardziej. Ćmy przypuszczalnie gubią się korzystając z nawigacji opartej o światło gwiazd czy księżyca. Z tym że nawet naukowce nie są tego pewne. 8)
"Wasza miłość braterska niech trwa.Nie zapominajcie o gościnności,bo dzięki niej niektórzy,nie wiedząc podejmowali aniołów".
Hebrajczyków 13:1,2
"Jeden jest prawodawca i sędzia-tek,który jest w stanie wybawić i zgładzić.Ty zaś kim jesteś,żebyś osądzał swego bliźniego?"
Jakuba 4 :12
Cytat: renia w 2010-11-04, 08:28:35
Taki instynkt zwierzęcy chyba nie zawsze jest mądry..
Zwierzęcy instynkt w trudnych (naturalnych) warunkach ziemskich sprawdza się wystarczająco dobrze.
"Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu"
(Benjamin Franklin)
Zonia, a nie jest czasami tak, że ten kto wicznie nie ma czasu, zanim się obejrzy już jest stary. Nawet nie wie, kiedy mu ten czas zleciał.. :lol:
Ale chyba w tym powiedzeniu jest jednak sporo prawdy. Jeśli ktoś zajmuje się życiem bieżącym, nie rozmyśla o starości..to praktycznie nie jest stary. Można być "starym" mając nawet niezbyt wiele lat.. :roll:
Renia, spójrz na mnie...ja nie mam czasu się starzeć :D
I dopóki nie zaglądam do metryki i w lustro, wciąż jestem nie więcej jak trzydziestolatką :lol:
:shock: .. i pisząc z Tobą odczuwam to tak, jakbyś była moją równolatką (czyli trzydziestką 8)) :lol:
Cytat: renia w 2010-11-04, 15:08:49
:shock: .. i pisząc z Tobą odczuwam to tak, jakbyś była moją równolatką (czyli trzydziestką 8)) :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
"Słuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha"
(Dezyderata, Max Ehrmann, 1927)
„Nie sztuka się buntować przeciwko światu – przeciwko deszczowi, kiedy leje, i słońcu, kiedy praży. Sztuka buntować się przeciwko swoim ograniczeniom w imię przekroczenia własnych granic.”
Ks. Józef Tischner
"Wiedz ,że to Twoje decyzje, a nie warunki, w jakich się znajdujesz, kształtują Twoje przeznaczenie"
(Anthony Robbins)
Z tym się tak do końca nie zgodzę. Ludzie na wojnie nie bardzo mogli własne decyzje uskuteczniać.. :roll:
Cytat: renia w 2010-11-05, 21:51:50
Z tym się tak do końca nie zgodzę. Ludzie na wojnie nie bardzo mogli własne decyzje uskuteczniać.. :roll:
Nie sądzę by Anthony Robbins swoja myśl odnosił do czasów, w których nie żyliśmy :)
Powinien swoją myśl dokładnie sprecyzować.. 8) ..mógł przewidzieć, że jakaś "renia" będzie się czepiać.. :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:00:53
Powinien swoją myśl dokładnie sprecyzować.. 8) ..mógł przewidzieć, że jakaś "renia" będzie się czepiać.. :lol:
No nieee, tego nie mógł przewidzieć :roll:
:lol: :lol: no nie ..ja to jestem wyjątkowy przypadek.. :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:05:36
:lol: :lol: no nie ..ja to jestem wyjątkowy przypadek.. :lol: :lol:
Oooo, tak :lol:
Zamiast mnie bronić, to ty mi jeszcze dokopujesz.. :lol: ja sobie to w innym wątku odbiję.. 8) :lol: :P
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:20:24
Zamiast mnie bronić, to ty mi jeszcze dokopujesz.. :lol: ja sobie to w innym wątku odbiję.. 8) :lol: :P
Jak dokopuję ????
To miał być komplement :lol:
.."przypadek" to brzmi trochę tak teges... :lol: :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:40:05
.."przypadek" to brzmi trochę tak teges... :lol: :lol:
Ale to nie ja powiedziałam :P
Ale mogłaś zanegować.. :lol: :P
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:44:58
Ale mogłaś zanegować.. :lol: :P
to byłoby za dużo pisania, musiałabym wyjaśnić którą część Twojej wypowiedzi neguję 8)
Kurcze co to są za sentencje..dobrze by było, gdyby Admin te posty stąd usunął.. :roll:
O przeszło 85 procentach szczęścia i sukcesów, którymi cieszysz się w życiu decyduje jakość twoich relacji z innymi.
( Brian Tracy)
A jakie mogły być na wojnie relacje... 8) :lol:
Cytat: renia w 2010-11-05, 22:49:30
A jakie mogły być na wojnie relacje... 8) :lol:
A coś Ty dzisiaj tak wojennie nastawiona ??? :shock:
:lol: :wink:
"Wiem tylko, że ten, kto wchodzi w układy, jest stracony.
Zaraza korupcji wkradła się w jego duszę."
Joseph Conrad
Nie ufaj miłemu głosowi, gdyż siedem ohyd ma w sercu. (Przyp. 26:25 BT). Lepiej mówić prawdę, która boli, ale potem uzdrawia, niż łechcące kłamstwa, które zabijają.
“Bądź dobry dla innych ludzi gdy wspinasz się do góry, ponieważ spotkasz ich gdy będziesz spadał w dół”
Czasami człowiek musi zbankrutować, żeby móc przejrzeć na oczy.
A czasem musi przejrzeć na oczy, żeby móc zbankrutować.
.....
Czyli można być bogatym bankrutem.. :wink:
Cytat: renia w 2010-12-15, 17:06:58
Czyli można być bogatym bankrutem.. :wink:
Bogatym ...................... jedynie w kolejne doświadczenie. 8) :)
"Władza wykorzystuje wiedzę jak pijak latarnię - po to, żeby się podeprzeć, nie zaś po to, aby się oświecić."
Stanisław Ossowski
"Jeśli uważnie słuchać pacjenta, powie Ci diagnozę".
William Osler
"Z punktu widzenia problemów zdrowotnych, trzecie tysiąclecie będzie okresem grzybic i alergii. Spróbujcie mi uwierzyć, a ja wyprzedzę epokę."
- dr Josef Jonas
"Życie to raj, którego klucze są w naszych rękach"
Fiodor Dostojewski
"Nie dlatego brakuje nam odwagi, iż rzeczy są trudne; to rzeczy są trudne dlatego, że brakuje nam odwagi."
- Seneka
Życie człowieka jest tym, co zeń uczynią jego myśli...
Zajrzyj w siebie! W twoim wnętrzu jest źródło, które nigdy nie wyschnie, jeśli potrafisz je odszukać.
Marek Aureliusz
"Człowiek nie może szukać ani tego, co zna, ani tego, czego nie zna.
Tego, co zna, bo zna, więc nie musi tego szukać;
ani tego, czego nie zna, nie wie bowiem, czego szuka”.
Platon
Lecz mimo to, szukajmy! A może znajdziemy?
"Powinniśmy wierzyć w siłę prawdy. Prawda to wiedza, a wiedza to siła".
Liu Yazhou
"Szczęście, to nie stacja do której zmierzasz, lecz sposób podróżowania" ...
Cytat: renia w 2011-05-16, 13:30:11
"Szczęście, to nie stacja do której zmierzasz, lecz sposób podróżowania" ...
...naprawde?... :lol: 8)
Chyba tak... :wink:
Winniśmy wdzięczni być wielkim umysłom
niweczącym przesądy. (...) rzadkimi są
ludzie nie ulegający urojeniom panującym
współcześnie i mający odwagę spojrzeć w
oblicze prawdy, przed którą korzy się hołota"
Anatol France, Poglądy księdza H. Coignarda
"Schody", po których postanowiła stąpać ludzkość, wydają się być odrobinkę za strome i to zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.
Po "płaskim" też można osiągnąć zadowalające prędkości, za to znacznie mniejszym kosztem.
Sentencję tą znalazłam w nowym numerze "Optymalni". Bardzo mi się ona podoba...
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła.
Zacznij teraz - tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś."
H. Jackson Brown Jr.
Ale co mam zacząć? :shock: :roll: :mrgreen:
A cytat owszem, ładny... :D
To co planowałeś od dawna... :roll: nie pamiętasz? :mrgreen:
No, nie pamiętam... :shock:
Chyba przez chorysterol... :wink: :mrgreen:
"Rady lekarza nikogo jeszcze nie wyleczyły, ale zawsze to dla chorego pewna rozrywka."
Janina Ipohorska
"Medycyna nie zna tajemnicy wyleczenia,ale zapewnia sobie umiejętność przedłużenia choroby."
Marcel Proust
"Lekarstwo bywa gorsze od choroby"
Francis Bacon
Jesu Kryste, toż cały świat lekarski obrazi siem za takie cytaty! :wink: :mrgreen:
"Zdrowie jest zbyt cenne, aby powierzyć je lekarzom" - bo wymierają jak muchy przed sześćdziesiątką... :shock:
Średnia długość życia lekarza w Polsce wynosi 57 lat!!! :D
Tak się znają na skracaniu życia. :?
Cytat: WojciechS w 2011-09-29, 07:07:34
Jesu Kryste, toż cały świat lekarski obrazi siem za takie cytaty! :wink: :mrgreen:
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda"
Stefan Kisieliński
"Lekarstwo bywa gorsze od choroby."
Francis Bacon
"Lekarze zapisują lekarstwa, o których niewiele wiedzą, na choroby o których wiedza jeszcze mniej,
ludziom o których nie wiedzą nic"
Benjamin Franklin
Primum nocere... :shock:
:lol: :lol: :lol:
...non nocere... :mrgreen:
Cytat: renia w 2011-09-30, 08:01:17
...non...
To tylko tak im się wydaje, gdy skłądają przysięgę... :?
"Jodło określa świadomość"
Turgiejew
Świadomość określa jadło.
S.
:D
"Głupota jest też pewnym sposobem używania umysłu"
t
Chwilowa głupota doskonale regeneruje synapsy... :lol: :lol: :lol:
WojciechS
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 18:51:15
Świadomość określa jadło.
S.
:D
Lepiej tak brzmi: Jadło określa świadomość... :D
No ale najpierw trzeba miec świadomość co jeść ;)
Cytat: temida135 w 2011-09-30, 19:21:43
"Głupota jest też pewnym sposobem używania umysłu"
t
Błądzenie jest rzeczą ludzką...ale trwanie w błędzie jest głupotą...
r :lol: :wink:
Cytat: Blackend w 2011-09-30, 19:41:20
No ale najpierw trzeba miec świadomość co jeść ;)
...no...tak...
Tak, z pełną świadomością trzaba dobierać jadło w dzisiejszych czasach!
Bez tego ani rusz... :wink: :mrgreen:
Cytat: renia w 2011-09-30, 19:39:27
Lepiej tak brzmi: Jadło określa świadomość...
Może i lepiej, ale prowadzi do degeneracji w wielu przypadkach... :wink: :mrgreen:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 19:25:50
Chwilowa głupota doskonale regeneruje synapsy... :lol: :lol: :lol:
WojciechS
A które ?
Te głupsze u niektórych... :wink: :mrgreen:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 19:54:23
Te głupsze u niektórych... :wink: :mrgreen:
Chyba pomyliłeś z nerwowo-gruczołowymi
Może tak, a morze nie! :wink:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 19:57:47
Może tak, a morze nie! :wink:
Zdecyduj się
" Kto mało myśli błądzi wiele"
Leonardo da Vinci
A na co mam się zdecydować? :shock:
Kto stoi, nie błądzi!
Wojciech da S
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:06:05
A na co mam się zdecydować? :shock:
Na tak albo na nie.
Co na tak, a co na nie? :shock:
Mam wrażenie, że zażyłeś jakieś lekarstwo...
"Lekarstwo bywa gorsze od choroby"
Francis Bacon
Mam wrażenie, że lubisz sobie popisać dzisiejszego wieczora z nudów.
A to nie jest dobra forma zabijania nudy... :lol:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:06:05
Kto stoi, nie błądzi!
Wojciech da S
:lol: ...kto stoi w miejscu ten się cofa...
re von nia :lol:
Cytat: temida135 w 2011-09-30, 20:17:15
Mam wrażenie, że zażyłeś jakieś lekarstwo...
taka sugestia w stosunku do interlokutora zakrawa na złe wychowanie niestety, dlatego nie podyskutujemy więcej, chyba, że mam ci przykrość sprawić?
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:21:13
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:06:05
Kto stoi, nie błądzi!
Wojciech da S
:lol: ...kto stoi w miejscu ten się cofa...
re von nia :lol:
A co w tym śmiesznego? :shock:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:23:09
Cytat: temida135 w 2011-09-30, 20:17:15
Mam wrażenie, że zażyłeś jakieś lekarstwo...
taka sugestia w stosunku do interlokutora zakrawa na złe wychowanie niestety, dlatego nie podyskutujemy więcej, chyba, że mam ci przykrość sprawić?
Ty już się bawisz w "slawka"... :shock:
Nie, ale z chęcią mogę, bo nie lubię złego wychowania! 8)
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:23:42
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:21:13
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:06:05
Kto stoi, nie błądzi!
Wojciech da S
:lol: ...kto stoi w miejscu ten się cofa...
re von nia :lol:
A co w tym śmiesznego? :shock:
Zgaduj... :roll: masz dwa koła ratunkowe i telefon do przyjaciela... :lol: :lol: :lol:
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:25:02
Nie, ale z chęcią mogę, bo nie lubię złego wychowania! 8)
Nagle taki delikatny się zrobiłeś... :roll: Ja w tym lekarstwie nic takiego obraźliwego nie widzę...
A na grzmota mi koła ratunkowe, jak w łożu leżę, a nie pływam! :shock:
I nie mam do Ciebie telefonu! :shock:
No nie zgadnę! :?
Cytat: WojciechS w 2011-09-30, 20:29:50
A na grzmota mi koła ratunkowe, jak w łożu leżę, a nie pływam! :shock:
Może toniesz w objęciach... :lol: Morfeusza... :lol:
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:28:47
Ja w tym lekarstwie nic takiego obraźliwego nie widzę...
Jasne, bo nie dotyczy ciebie! :lol: :lol: :lol:
Jejku jejku...wytrzyj łezki... :cry: :lol:
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:32:00
Może toniesz w objęciach... :lol: Morfeusza... :lol:
No jakbym zażył jakie lekarstwo, to pomyślałbym, że ze mnie pedzia robisz... :D
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:33:47
Jejku jejku...wytrzyj łezki... :cry: :lol:
Nie sądź po sobie... :lol: :lol: :lol:
Nie trafiłeś teraz... :P :lol: i z czego się śmiejesz? :lol:
Bo mi wesolutko jest! :lol: :lol: :lol:
Cytat: renia w 2011-09-30, 20:21:13
stoi w miejscu...
... to się chce ;)
...ale co? :roll: :mrgreen:
Pohulać! :D
O właśnie :D
Może tak... http://www.youtube.com/watch?v=ZBEiNkAv-IU :lol:
Nie, nie!
Jak stoi, to o inne hulanki chodzi! :lol: :lol: :lol:
Jakie? :roll: :mrgreen:
"Człowiek zdenerwowani jest zawsze pełen jadu"
Konfucjusz
"Nie szukaj szczęścia, lecz dawaj je innym, a wtedy samo przyjdzie do Ciebie."
"Nie możesz uszczęśliwić innych, jeżeli sam nie jesteś szczęśliwy. Innymi słowy nie możesz dać czegoś, czego sam nie masz."
Brian Tracy
"Dobra wiedza uwalnia, leczy i buduje, powodując wzrost i rozwój,
zła ogranicza, niszczy i powoduje chorobę..."
Cytat: temida135 w 2011-10-01, 08:31:52
"Człowiek zdenerwowani jest zawsze pełen jadu"
Konfucjusz
A tak z czasów współczesnych? to widzę ze człowiek zdenerwowany zawsze robi LITERÓWKI ;)
Cytat: renia w 2011-10-01, 09:12:59
"Dobra wiedza uwalnia, leczy i buduje, powoduj±c wzrost i rozwój,
zła ogranicza, niszczy i powoduje chorobę..."
To twoje ??
Cytat: slawek w 2011-10-01, 09:16:22
Cytat: temida135 w 2011-10-01, 08:31:52
A tak z czasów współczesnych? to widzę ze człowiek zdenerwowany zawsze robi LITERÓWKI ;)
Poprawie się.
Odrzucić wskazówki - to sobą pogardzić,
zdobywa się mądrość - słuchaniem uwag.
Księga Przysłów
Optymalne podejście... :D
Cytat: slawek w 2011-10-01, 09:16:22
Cytat: temida135 w 2011-10-01, 08:31:52
"Człowiek zdenerwowani jest zawsze pełen jadu"
Konfucjusz
A tak z czasów współczesnych? to widzę ze człowiek zdenerwowany zawsze robi LITERÓWKI ;)
Podniecony też. :lol: :lol:
"Miejcie odwagę posługiwać się rozumem"
Immanuel Kant
Cytat: Radzio w 2011-10-02, 10:34:33
Cytat: slawek w 2011-10-01, 09:16:22
Cytat: temida135 w 2011-10-01, 08:31:52
"Człowiek zdenerwowani jest zawsze pełen jadu"
Konfucjusz
A tak z czasów współczesnych? to widzę ze człowiek zdenerwowany zawsze robi LITERÓWKI ;)
Podniecony też. :lol: :lol:
Cytat: temida135 w 2011-10-02, 11:35:01
"Miejcie odwagę posługiwać się rozumem"
Immanuel Kant
tzn. ... robi literówki. :D
Tyle, że wtedy nie kieruje się rozumem :)
Cytat: renia w 2011-10-01, 09:05:34
...
"Nie możesz uszczęśliwić innych, jeżeli sam nie jesteś szczęśliwy. Innymi słowy nie możesz dać czegoś, czego sam nie masz."
Brian Tracy
E tam. :D
Pisać można o tym, o czym się nie wie.
są dowody :lol:
To i dawać szczęście też można, chociaż się go nie ma. ;) :D
są dowody :lol:
Cytat: temida135 w 2011-10-02, 11:35:01
"Miejcie odwagę posługiwać się rozumem"
Immanuel Kant
No bez takich numerów!
Na kim się by forsę trzepało! :shock: :lol:
"Kto buduje na ludzkiej głupocie
ten buduje pewnie i trwale"
Feliks Chwalibóg
I to misiem podoba! :D
Całkiem, całkiem ten Feliks! :D :D
Cytat: WojciechS w 2011-10-02, 14:58:48
....
Na kim się by forsę trzepało! :shock: :lol:
Na odważnych- oczywiście! Ale o tym już pisałem. ;) :D
Cytat: temida135 w 2011-10-02, 15:52:19
"Kto buduje na ludzkiej głupocie
ten buduje pewnie i trwale"
Feliks Chwalibóg
Piramidy też? :shock:
A co z Unią? Co z demokracją? Takie młodziutkie ... obie. :?
Do korytka, na przekąskę... :wink: :mrgreen:
Cytat: Radzio w 2011-10-02, 16:04:06
Piramidy też? :shock:
Co Ty dzisiaj tak z tymi piramidami wyskakujesz... :shock: :lol:
Cytat: WojciechS w 2011-10-02, 15:56:11
I to misiem podoba! :D
Całkiem, całkiem ten Feliks! :D :D
Nie na darmo mu takie nazwisko dali...Bóg chwali mądrość... :D
Cytat: Radzio w 2011-10-02, 13:15:09
To i dawać szczęście też można, chociaż się go nie ma. ;) :D
Chyba masz rację. Dwójka nieszczęśliwych samotników, może razem stworzyć szczęśliwy związek... chyba... :roll:
Cytat: renia w 2011-10-02, 16:13:56
Cytat: Radzio w 2011-10-02, 16:04:06
Piramidy też? :shock:
Co Ty dzisiaj tak z tymi piramidami wyskakujesz... :shock: :lol:
Ja? Dzisiaj? Ponieważ mnie "naszło". :lol: :lol: Tzn. skojarzyło... :)
Przecież piramidy to symbol upadłych cywilizacji, a te raczej nie były tworzone na "ludzkiej głupocie", ale to takie szczeniackie spostrzeżenie. :D
Lepiej za dużo o tych piramidach nie rozmyślać, bo można od tego dostać Cheopsa... 8) :lol: :wink:
Cytat: renia w 2011-10-02, 16:51:10
Lepiej za dużo o tych piramidach nie rozmyślać, bo można od tego dostać Cheopsa... 8) :lol: :wink:
Ja też nie zachęcam do dużych rozmyślań, to grozi "skrzyżowaniem plików". ;) 8) :lol:
A wtedy to już jedynie prąd może pomóc. :)
Ale takie małe, niewinne "rozmyślanka"- te są jak lekarstwo. ;) :lol: :lol:
„Kiedy przeszłość nie oświetla przyszłości, rozum porusza się w ciemności”.
Alexis de Tocqueville
Ładne, ale nie rozumiem. Ale ładne!
Poczekaj aż Cię oświeci... :idea: i wyjdziesz z tych ciemności... 8) :lol:
Ale po co?
I tak takich mądrości nie pojmę.
No to zacznij się Wojciechu odżywiać optymalnie... :mrgreen: bo będziesz tkwił w ciemnogrodzie... :lol:
Dziękuję za diagnozęi radę!
Bardzo dziękuje Reniulka kochana!
Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy.
Dzisiejsze okrutne dziecko, to to, które wczoraj biliśmy.
Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, to to, w które wczoraj nie wierzyliśmy.
Dzisiejsze zbuntowane dziecko, to to, nad którym się wczoraj znęcaliśmy.
Dzisiejsze zakochane dziecko, to to, które wczoraj pieściliśmy.
Dzisiejsze roztropne dziecko, to to, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy.
Dzisiejsze serdeczne dziecko, to to, któremu wczoraj okazaywaliśmy miłość.
Dzisiejsze mądre dziecko, to to, które wczoraj wychowaliśmy.
Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, to to, któremu wczoraj przebaczyliśmy.
Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radośćią.
— Ronald Russell
Ot geneza wychowania. Super. :lol:
Pochlebna opinia psychologa to już jest coś... :D
Tak, bo poruszylas wszystkie aspekty wychowania.Wprost ideal. Tylko dazyc za tym, Mowie tu serio. Gdyby rodzice wiedzieli jak wychowywac dzieci to dzis nie byloby tylu gwaltow albo innych wynaturzen. Jestesmy do tylu, bo nikt nie wierzy w elmentarne podstawy psychologii, ktore posiadamy. Psychologia nie powstala na bazie wymyslonych podstaw czegos tam, powstala na bazie naszych bledow, reakscji i wynaturzen. Do tego trzeba podejsc jak do siebie samego. Zatrzymac sie, zapytac "dlaczego " tak zareagowalem/am i znalesc na to odpowiedz. Ale tu zaczynaja sie "schody", bo ludzie nie potrwafia znalesc odpowiedzi. I tu pomagaja psycholodzy. Ale trzeba pamietac, ze ten psycholog to tez czlowiek, ktory przezyl rozne sytuacje i wyciaga konkretne wniowski ale na podstawie swoich przezyc. Dlatego, powiedzenie, ze sie jest kowalem swojego zycia, nie jest tylko slowami piosenki, Gdyby kazdy z nas mial czas na to aby przeanalizowac swoje reakcje w danym momencie i dal sobie czas na to aby analesc adekwatniki z wlasnego zycia, to dzis zawod psychologa nie mialby szans na przetrwanie. Dzieki bogo tak nie jest, ale w dalszym ciagu trzeba pamietac, ze psycholog jest tylko czlowiemiem realizujacym sie poprzez wasz brak czasu!! Jasne?
"Zawsze gdy "stracimy" jedną okazję pojawia się druga. Życie pełne jest możliwości i można czerpać z niego garściami. Rozmaitość, różnorodność daje nam możliwości wszechstronnego rozwoju..."
Dasna
:oops: :oops: Reniu :wink: :lol: :lol:
A co? Każdy wielki pisarz i myśliciel zaczynał od małych dzieł... :D
To prawda.
Nalezy tylko pamietac, ze zycie jest gra w domino albo jeszcze lepiej - prawa fizyki sa w zyciu rzecza codzienna. Bo jak nazwac inaczej prawo Newtona " akcja rowna sie reakcji" jak to, ze kazde nasze dzialanie posiada pewne konsekwencje?
Kazdy szachista wie, ze kiedy postawi pionek "tam" a nie gdzie indziej, to musi liczyc sie z pewnymi konsekwencjami, jezeli chodzi o wynik meczu.
Ja tu nie chce powiedziec, ze zycie to gra w szachy, bo Amerykanie juz by dzisiaj zycia nie mieli nie majac dwoch wiez. :lol: Kipski zart, wiem. :lol:
Natomiast zasady gry w szachy sa dobrym adekwatnikiem nauki zycia. Trzeba je tylko pojac.
Zapytajcie dookola siebi ile osob potafo grac w szachy, ile osob zna zasady gry w domino a ile osob wie co to zycie?
Albo moze zacznijmy od nas. Kto zna elementarne podstawy dynamiki i potrafi je wykorzystac w zyciu codziennym?
Czy ktos z Was zastanawial sie nad tym, ze mowic do meza/zony, ze jest blaznem ( majac zly dzien ) wyzwala w nim emocje, ktore maja minimum taki sam ladunek ujemny a najczesciej podwojony?
Cytat: adampio w 2011-12-19, 20:58:21
...a ile osob wie co to zycie?
Ja nie wiem. Po co żyjemy? :roll:
Cytat: Blackend w 2011-12-20, 08:11:15
Cytat: adampio w 2011-12-19, 20:58:21
...a ile osob wie co to zycie?
Ja nie wiem. Po co żyjemy? :roll:
Nie wierze wlasnym oczom.
Nie masz w zyciu zadnego celu? Oczywiscie oprucz tego "wyzszego" :lol:
Biologiczne oczywiście mam, ale po co to wszystko - tego nie wiem.
Przedłużenie gatunku :D
A reszta jest kwestią wiary :D
'Różnica pomiędzy mądrością, a inteligencją?
Inteligentny człowiek wybrnie z każdej trudniej
sytuacji, mądry natomiast nigdy do niej dopusci'.
Wole byc 2
Cytat: Dasna w 2011-12-20, 09:06:37
A reszta jest kwestią wiary :D
A na tym, to ja sie w ogóle nie znam :(
Ja jeszcze do tego życia... To będzie tak...
Życie nie potrzebuje wytłumaczenia, samo się dokonuje, zadecydowało za nas. Jest sensem samym w sobie. :)
Cytat: Blackend w 2011-12-20, 08:25:02
Biologiczne oczywiście mam, ale po co to wszystko - tego nie wiem.
Z biologicznego punktu widzenia, celem życia jest spełnianie potrzeb na rzecz ciągłej egzystencji, reprodukcji i przetrwania.
Jakie inne wszystko?
Cytat: adampio w 2011-12-20, 12:29:43
Biologiczne oczywiście mam, ale po co to wszystko - tego nie wiem.
Ja wiem, ale nie powiem, bo nie mam takiego upoważnienia. 8)
KMWTW 8)
To jest podobna sprawa jak z zaginięciem JW (administratora DD) wszyscy wiedzą co się z nim stało, ale nikt nie jest upoważniony do napisania na forum... :(
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=19083
Cytat: adampio w 2011-12-20, 12:29:43
Jakie inne wszystko?
Adampio poddaje się :) ja jestem cienki bolek w filozoficzno-egzystencjalnych rozważaniach :)
:D Okey dokey
Cytat: MariuszM w 2011-12-20, 11:52:20
'Różnica pomiędzy mądrością, a inteligencją?
Inteligentny człowiek wybrnie z każdej trudniej
sytuacji, mądry natomiast nigdy do niej dopusci'.
Wole byc 2
A jak Ci poszło na wyborach? ;) :lol: :lol:
Wybieram 1 8)
Ja też jedynkę.
Ja 2w1 8) :lol:
"Fałszywa teoria rodzi fałszywą diagnozę, fałszywa diagnoza rodzi fałszywą terapię, fałszywa terapia nie pomaga, lecz szkodzi. Fałszywa teoria nigdy nie jest niewinna, zawsze przynosi niepotrzebne cierpienia wielu, wielu ludziom..."
Cornelii Stolze:
"Nagrodą jest nie wynik, a uświadomienie, że można wiele samemu, jak się pomyśli.
Dzięki temu niektórzy kształtują swoje życie, a inni są przez życie kształtowani.
Różnica jest kolosalna".
Tomasz Kwaśniewski
"Absolutnym szaleństwem jest robić ciągle to samo, a oczekiwać innych rezultatów."
Albert Einstain
Moja ulubiona sentencja:
Wiem, że nic nie wiem.
"Możliwe nigdy nie byłoby osiągalne, gdyby nie próbowano tego co niemożliwe."
Michał Kalecki
"Nie oczekuj niczego, bądź gotów na wszystko" - George Leonard
Było? :roll:
"Nie dlatego brakuje nam odwagi, iż rzeczy są trudne; to rzeczy są trudne dlatego, że brakuje nam odwagi." - Seneka
Po świecie pętają się trzy, śmiercionośne plagi: współczucie, obłuda i próżność.
Biedny ten, kto przyjmie je do siebie na służbę.
Radzio
"Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce".
Lew Tołstoj
W drodze po długowieczność nie istnieje pojęcie "drogi na skróty".
Radzio
Mądry i doświadczony myśliwy wie, że każdy przedmiot, który może zranić, użyty w nieodpowiedni sposób może też zabić.
Jeżeli słowa mogą ranić, to należy starać się być jednak mądrym, bo wykształconym to jeszcze za mało.
Radzio
Teza:
I mniej muszę, tym więcej mogę.
Radzio
"Zbyt mądrzy na angażowanie się w politykę, są karani rządami głupszych. " - Platon
Dobry żart jest wtedy, kiedy wszystkich dotyka, a nikogo nie rani.
Radzio
ja to mam już ranę przy ranie przez te twoje żarty... 8)
"Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, a religie niszczą duchowość".
Michael Ellner:
Dokladnie, a uzytkownicy niszcza fora :D
Ale tu mamy spokój i "siekierkowy" nie ma nic do roboty! :wink: :D :D :D
Cytat: Zyon w 2012-11-03, 09:30:03
Dokladnie, a uzytkownicy niszcza fora :D
Fora same się bronią, na nich rządzi retoryka- im jej więcej, tym obrona bardziej skuteczna. :lol:
A prościej, pięknie jest coś wyłowić z chaosu słów. :D Dla siebie, oczywiście. ;)
Niestety sa uzytkownicy "retorykooporni" i wtedy nawet sam Schopenhauer by nic nie poradzil :lol:
Planowałem to "wywalić" na wierzch w "Zaduszki", ale ktoś mi wtedy net-pępowinę zapętlił. ;) :D Teza:
To, że umrzemy, jest pewne. To, jak umrzemy, jest naszym dziełem.
Radzio
Radziu, jezeli chcesz sentencji to skorzystaj z gotowych od plejsza zza miedzy! Po dobrym ziele wymysla je jak z rekawa! :D
Cytat: Zyon w 2012-11-15, 08:04:14
Radziu, jezeli chcesz sentencji to skorzystaj z gotowych od plejsza zza miedzy! Po dobrym ziele wymysla je jak z rekawa! :D
A jakaś rozumniejsza rada. ;) :D "Gotowiec" to taka proteza. :lol: Dla mózgu. :P
"Do jasnych dążąc głębin - nie mógł trafić w sedno
Śledź pewien, obdarzony naturą wybredną.
Dokądkolwiek wędrował, zawsze na daremno:
Tu jasno, ale płytko - tam głębia, lecz ciemno".
Tadeusz Kotarbiński
"Oddzielność w wyobrażaniu zewnętrznego jestestwa będzie najszkodliwsza ludziom i będzie nierównie dłużej i srożej trapić rodzaj ludzki, aniżeli oddzielność własności".
Ród ludzki - Stanisław Staszic
"Bóg daje orzechy, ale ich nie rozgryza".
Goethe
:D
Skomentowałbym, ale mi się nie sentencjonuje... 8)
Spróbuj jeszcze raz... :roll: :wink: czy to jest zbyt ciężki orzech do zgryzienia... :roll: :lol:
Nie dam rady! :wink:
:( jakoś słabo ten rok zaczynasz... :roll: :lol: :wink:
Ale się odmłodziłeś w tym Nowym Roku... :shock: tylko 11 wiadomości... 8) :lol:
Muszę dbać o swój profil! :D
Z profilu dobrze wyglądasz... :roll: :wink:
Bo kocham węglowodany! :wink: :lol:
"Bóg daje orzechy, ale ich nie rozgryza".
Goethe
Cytat: admin w 2013-01-01, 14:47:21
:D
Skomentowałbym, ale mi się nie sentencjonuje... 8)
A ja się pokuszę o komentarz. :D
Biegaj! :)
Goethego komentuję- oczywiście. :lol:
Cytat: renia w 2013-01-01, 14:14:50
"Bóg daje orzechy, ale ich nie rozgryza".
Goethe
niektorzy je miksuja w blenderze ;)
Ale najpierw muszą je łupić... :roll: no chyba, że mają specjalne blendery... :lol:
"Lekarz ma tylko jedno zadanie: wyleczyć chorego. Jaką drogą tego dopnie, jest rzeczą obojętną"
HIPOKRATES
Mroźna zima to dobry moment żeby wyryć coś na drzewie dla infantylnych i- wcześniej wymienioną- skołtunionych. :)
Ludzie "ofiarowując" coś, nawet zdawałoby się pożytecznego- nie wiedzieć czemu ;)- wyciągają ręce z darem nie do tych, którzy są w potrzebie, ale do tych, którzy mają pieniądze i ... są w potrzebie. W tym zbiorze 1% się świetnie zawiera.
Radzio :D
W... :roll: odwilż, poczekam jak zmrozi. :D
Przysłowia jakuckie.
Do jedzenia dobra mała rodzina, do pracy – duża.
Dobrze, jeżeli przy pracy jest wielu ludzi, a przy jedzeniu mało.
Gdy już ugotowałeś kaszę, nie żałuj masła.
Dobrze pływa – bo psy go gonią.
Przysłowia jakuckie
To, co zjadłeś w gościnie, starczy tylko do progu.
Nie pokładaj zbyt wiele nadziei w młodym, nie zniechęcaj się starym.
Zamiast wiele mówić, lepiej bierz większą porcję w usta.
Jakut na reniferze jest śpiewakiem, a przy ognisku filozofem.
Widać po przysłowiach, że jest to biedny naród... :roll:
Cytat: renia w 2013-02-02, 08:38:29
Widać po przysłowiach, że jest to biedny naród... :roll:
A co masz na myśli? :roll: W czym jest to biedny naród? :roll:
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 06:19:15
Do jedzenia dobra mała rodzina, do pracy – duża.
Dobrze, jeżeli przy pracy jest wielu ludzi, a przy jedzeniu mało.
Gdy już ugotowałeś kaszę, nie żałuj masła.
Po tych słowach najbardziej...
Dla mnie świadczy to raczej o ich mentalności a nie biedocie. Bogaty Jakut myśli tak samo.
Byt tworzy świadomość. Kto tak twierdził?
:lol: :lol:
Tak, ale ja bym tutaj raczej nie nazywała ich biednym narodem , bo ta świadomość biedy i bogactwa jest w każdym społeczeństwie. Zależy od stanu umysłu. Oni nas mogą uważać za biednych. :wink:
Cytat: renia w 2013-02-02, 08:49:56
Byt tworzy świadomość. Kto tak twierdził?
A tak a propos ten determinizm ekonomiczny sprawdził się ?
Ja uważam, że tak. Ale tutaj to jest chyba kółko zamknięte, bo z kolei świadomość określa byt...ale czasami sama świadomość to za mało... :roll:
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 08:59:47
Oni nas mogą uważać za biednych. :wink:
Pewnie mają sporo racji bo bogactwo ekonomiczne nie jest najważniejsze...
Cytat: renia w 2013-02-02, 09:08:33
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 08:59:47
Oni nas mogą uważać za biednych. :wink:
Pewnie mają sporo racji bo bogactwo ekonomiczne nie jest najważniejsze...
Tak, zależy jak na to patrzeć.
Jakucja jest jednym z najbogatszych jednostek terytorialnych. Diamenty, złoto. Ale prosty Jakut co z tego ma? :roll:
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 09:11:39
Ale prosty Jakut co z tego ma? :roll:
Trzy żony i stado psów na utrzymaniu? :roll: :wink:
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 09:11:39
Cytat: renia w 2013-02-02, 09:08:33
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 08:59:47
Oni nas mogą uważać za biednych. :wink:
Pewnie mają sporo racji bo bogactwo ekonomiczne nie jest najważniejsze...
Tak, zależy jak na to patrzeć.
Jakucja jest jednym z najbogatszych jednostek terytorialnych. Diamenty, złoto. Ale prosty Jakut co z tego ma? :roll:
Wszędzie tak jest...W Afryce też mają diamenty i złoto i co oni z tego mają... :?
http://www.youtube.com/watch?v=O89IHZWInOw :lol:
Cytat: admin w 2013-02-02, 09:15:00
Cytat: Dasna w 2013-02-02, 09:11:39
Ale prosty Jakut co z tego ma? :roll:
Trzy żony i stado psów na utrzymaniu? :roll: :wink:
I kompletnie nikogo więcej? 8) Jestem za! :lol: To fantastyczna fantazja. ;)
Cytat: Radzio w 2013-01-30, 08:22:54
W... :roll: odwilż, poczekam jak zmrozi. :D
Cytat: Radzio w 2013-01-26, 12:48:43
Mroźna zima to dobry moment żeby wyryć coś na drzewie dla infantylnych i- wcześniej wymienioną- skołtunionych. :)...
W zaistniałych okolicznościach przyrody wypada mi poczekać nieco dłużej. 8)
A wiosennie, ku pokrzepieniu, w ramach "słowa na niedzielę" o prawdzie coś dla siebie zrozumiale napiszę- jednej prawdzie. ;)
W warunkach niewolniczego bytu wszystko boli: prawda, śmierć, narodziny też są bolesne, życie, żart, ruch, a najbardziej boli... lustro.
Radzio :D
CytatW warunkach niewolniczego bytu wszystko boli: prawda, śmierć, narodziny też są bolesne, życie, żart, ruch, a najbardziej boli... lustro.
Szkoda, że nie ma przycisku Like, bo bym to polubił ;)
No adminie, dlaczego tu nie ma facebokowych lajkow? :lol:
Wszędzie tylko "ciemu i ciemu" ... a TEMU! :lol:
A byłbym zapomniał- żeby było zarozumiałe. 8) W cytacie, w słowie "niedzielę" głoska "ę" jest tylko dlatego, że to ... cytat jest. :lol:
Naukowcy bazują na tym, że inni mnie wiedzą, że oni nie wiedzą...
Regina Ciereszko
8)
Biada temu, co nawet jeść instynktownie nie potrafi.
Tomasz Kwaśniewski
Jeżeli nie jesteś gotów do zmiany swego życia,
nie możesz oczekiwać pomocy.
Hipokrates
Veni, vidi, DO vicit.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem".
Lao-Cy, Księga drogi i cnoty
Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować.
George Bernard Shaw
Prostota jest ostatecznym rezultatem złożoności.
(Autor nieznany)
"Jeśli chwalisz coś czego nie rozumiesz, to jest to błąd, ale gorszą rzeczą jest potępianie tego".
- Leonardo da Vinci
O to to. :D
Bycie nierozumianym przynosi takie spostrzeżenia. ;) :lol:
"O PROPORCYJEJ "
Jan Kochanowski.
Atoli patrząc na swe jajca silne,
Myśliłem rzeczy moim zdaniem pilne:
Jesli mię chce mieć szczęście w tym nierządzie,
Niech mi da wedle proporcyjej mądzie.
Proszę, jak ważna jest proporcja. A i o jajkach nie zapomniał Jan z Czarnolasu. Do DO pasuje.
A "mądzie" to zapewne tłuszcz jest, bo o jakiejś proporcji również wspomniał. Ale mogę się mylić. :D
Cytat: Radzio w 2013-05-19, 15:25:43
A "mądzie" to zapewne tłuszcz jest, bo o jakiejś proporcji również wspomniał. Ale mogę się mylić. :D
:lol: :lol:
A juści, ani chybi tłuszcz. "mądzie" w/g proporcji. Wszystko gra. :D
Musi dziać się wiele, żeby nie zmieniło się nic.
Prof. Jerzy Kochan
I dzieje się! :D A będzie się działo jeszcze więcej. ;)
Skąd wiesz? Masz jakieś wtyczki... :roll:
Mam punkt odniesienia-... :D michę. Na przykład. :lol:
"Kto umiera, mając najwięcej zabawek, wygrywa".
Ale tam te zabawki są ponoć niepotrzebne... :wink:
Cytat: admin w 2013-06-03, 12:07:37
Ale tam te zabawki są ponoć niepotrzebne... :wink:
I sentencje nie obowiązują :D
Właśnie, taka komuna tylko i nawet związki zawodowe są niepotrzebne! :wink: :?
Cytat: admin w 2013-06-03, 12:11:53
Właśnie, taka komuna tylko i nawet związki zawodowe są niepotrzebne! :wink: :?
I wszyscy mają jednakowo w kroku...
Nuuuda :lol:
Cytat: admin w 2013-06-03, 12:11:53
Właśnie, taka komuna tylko i nawet związki zawodowe są niepotrzebne! :wink: :?
no wlasnie! partnerskie nam sa potrzebne! :lol: :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-06-03, 12:08:58
Cytat: admin w 2013-06-03, 12:07:37
Ale tam te zabawki są ponoć niepotrzebne... :wink:
I sentencje nie obowiązują :D
Tego by jeszcze tam brakowało :D
Dość tego tu. ;)
Cytat: Gavroche w 2013-06-03, 12:17:12
Cytat: admin w 2013-06-03, 12:11:53
Właśnie, taka komuna tylko i nawet związki zawodowe są niepotrzebne! :wink: :?
I wszyscy mają jednakowo w kroku...
Nuuuda :lol:
Żadna nuda, to po prostu wojskowy dryl. I Róóóóóównaj krok !!!
Krytyk i Eunuch z jednej sa parafii każdy wie jak robić żaden nie potrafi 8)
W wojsku obowiązywała komenda "równaj w prawo"- możliwe, że nadal obowiązuje. :)
W życiu codziennym lepiej by było stosować się do komendy- równaj do Prawego.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
biednych jest więcej niż bogatych, wierzących więcej niż prawych, inteligentnych więcej niż mądrych , ...
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
A Anioły są dwupłciowe... :roll: :wink:
Cytat: admin w 2013-06-16, 13:41:38
A Anioły są dwupłciowe... :roll: :wink:
raczej bezpłciowe 8), choć materializowały się zawsze jako mężczyźni (?)
D
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
To można czytać na dwóch poziomach.
Prawa życia i reguły gry.
Prawa są niezmienne i naturalne, reguły gry wymyśliliśmy sami i są raczej fakultatywne.
W pierwszym przypadku jest to banalna prawda, stwierdzenie biologicznego faktu, gdzie płeć determinuje tylko samą siebie.
Lub aż.
Wymyśliliśmy też mnóstwo gier, budując koślawy układ socjalny.
Są gry różniące się stopniem trudności, oddzielne dla mężczyzn, oddzielne dla kobiet, oddzielne dla drużyn mieszanych.
Tutaj ma wielkie znaczenie czy płeć zaczyna się na "m" czy na "k"...
No, bo jak kobieta-chirurg?!
Problem polega na tym, że wszyscy by chcieli przestrzegać wyłącznie praw natury, a zdumiewająco często grają w gry.
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Jałówka to nie krowa, ale bykiem na pewno nie będzie! 8)
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
To bardzo infantylne pytanie, Dario, wstyd.
Dzieci i geje mają płeć od poczęcia :D
A lesby? Co z lesbami? :wink:
Cytat: admin w 2013-06-16, 14:21:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Jałówka to nie krowa, ale bykiem na pewno nie będzie! 8)
Otóż to, nawet jak będzie obskakiwać inne krowy :lol:
Mój dziadek mówił wtenczas, że krowy się "latują".
Podobno ma to związek z synchronizacją cyklu płciowego w stadzie.
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:23:05
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
To bardzo infantylne pytanie, Dario, wstyd.
Dzieci i geje mają płeć od poczęcia :D
próbujesz mnie ośmieszyć , anie masz racji i nie potrafisz się przyznać , wstyd :P
:D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:33:13
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:23:05
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
To bardzo infantylne pytanie, Dario, wstyd.
Dzieci i geje mają płeć od poczęcia :D
próbujesz mnie ośmieszyć , anie masz racji i nie potrafisz się przyznać , wstyd :P
:D
Ewentualnie sam się ośmieszyłeś :lol:
Ale jak wolisz.
Dar!
Aleś ty biedaku zakompleksiony na swoim punkcie! :shock:
Więcej wiary w siebie, a mniej w bóstwo jedynie słuszne. 8)
Cytat: admin w 2013-06-16, 14:36:47
Dar!
Aleś ty biedaku zakompleksiony na swoim punkcie! :shock:
Więcej wiary w siebie, a mniej w bóstwo jedynie słuszne. 8)
znam swoje kompleksy , a Ty ?
znowu używasz odniesienia , którym sobie ubliżasz
rozwijaj się
:D
Nie jestem już w wieku w którym można się jeszcze "rozwijać".
Raczej zwijanie mnie czeka, ale wcale mnie to nie martwi, bo tak było, jest i będzie. :D
Byle jak najdłużej w zdrowiu, bo to jedyne w życiu warte zachodu, a reszta to marność nad marnościami. 8)
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:35:34
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:33:13
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:23:05
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
To bardzo infantylne pytanie, Dario, wstyd.
Dzieci i geje mają płeć od poczęcia :D
próbujesz mnie ośmieszyć , anie masz racji i nie potrafisz się przyznać , wstyd :P
:D
Ewentualnie sam się ośmieszyłeś :lol:
Ale jak wolisz.
znajdź w mojej 'sentencji' błąd logiczny czy nieprawdę
za Wiki : " sentencja – krótka, zwykle jednozdaniowa wypowiedź (prozaiczna lub rymowana), wyrażająca
ogólną prawdę,
mądrość dotyczącą życia człowieka. Myśl filozoficzna, etyczna zawierająca pewną zasadę postępowania."
Księga ksiąg : " ... stworzył człowieka ,
jako mężczyznę i kobietę "
napisałeś : " dzieli się na M i K " kropka co nie jest ani prawdą , ani mądrością , ani myślą filozoficzną
napisałeś tak , gdyż nie zrozumiałeś głębi tej "oczywistej prawdy" 8)
poczułeś się dotknięty (?) i chcesz mi "dokopać" cobym się nie wywyższał (?)
Hę ?
:lol:
Lubisz roztrząsać "nieważne"? :shock: :?
To może tak:
"Ludzkość dzieli się na Dzieci Jedynie Słusznego i resztę, co nie dba o zbawienie." :wink:
Dario, jak mam z Tobą rozmawiać, skoro traktujesz dzieci i homoseksualistów jako istoty pozbawione płci?
Zaraz napiszesz: " gdzie tak napisałem"?
A wyżej, panie wnikliwy, samoświadomy i dobrodusznie ostrzegający przed "tym co idzie, idzie i dojść nie może" :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:59:20
Dario, jak mam z Tobą rozmawiać, skoro traktujesz dzieci i homoseksualistów jako istoty pozbawione płci?
Zaraz napiszesz: " gdzie tak napisałem"?
A wyżej, panie wnikliwy, samoświadomy i dobrodusznie ostrzegający przed "tym co idzie, idzie i dojść nie może" :lol:
Przepraszam, Kopernik również była kobietą ;)
Cytat: MariuszM w 2013-06-16, 15:01:01
Przepraszam, Kopernik również była kobietą ;)
Ale wprzódy dzieckiem! 8) :wink:
Jakoś tam płciowym. :lol:
Cytat: admin w 2013-06-16, 14:47:34
Nie jestem już w wieku w którym można się jeszcze "rozwijać".
Raczej zwijanie mnie czeka, ale wcale mnie to nie martwi, bo tak było, jest i będzie. :D
Byle jak najdłużej w zdrowiu, bo to jedyne w życiu warte zachodu, a reszta to marność nad marnościami. 8)
nie mój ból , Twoje życie
merytorycznie - do wypowiedzi , a nie człowieka (poglądów,pochodzenia, wyglądu)
poziom warto trzymać 8)
Dar
Dar!
To nie do ciebie, a do "trzymania poziomu"
http://www.youtube.com/watch?v=3FMp9Ec3pcY - i z ministra na Prezydenta.
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:59:20
Dario, jak mam z Tobą rozmawiać, skoro traktujesz dzieci i homoseksualistów jako istoty pozbawione płci?
Zaraz napiszesz: " gdzie tak napisałem"?
A wyżej, panie wnikliwy, samoświadomy i dobrodusznie ostrzegający przed "tym co idzie, idzie i dojść nie może" :lol:
To oceń rzetelnie nasze 'sentencje'
i spokojnie styl komentarzy
nie wystarczy być w 'większości' by mieć rację
"luźna gumka 'co ma być to będzie' "
:D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 15:13:31
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:59:20
Dario, jak mam z Tobą rozmawiać, skoro traktujesz dzieci i homoseksualistów jako istoty pozbawione płci?
Zaraz napiszesz: " gdzie tak napisałem"?
A wyżej, panie wnikliwy, samoświadomy i dobrodusznie ostrzegający przed "tym co idzie, idzie i dojść nie może" :lol:
To oceń rzetelnie nasze 'sentencje'
i spokojnie styl komentarzy
nie wystarczy być w 'większości' by mieć rację
"luźna gumka 'co ma być to będzie' "
:D
Przejrzałem, Dario, nie masz racji, homoseksualiści to kobiety i mężczyźni, nie da się inaczej, przynajmniej na tej planecie :lol:
Apelujesz o merytoryczne wypowiedzi, a sam mnie wyzywasz od większości, jak to jest?
Dario, bo lubisz być wnikliwy, to wniknij, jak wiele razy wszem wobec piszesz "nie zrozumiałeś", "mylisz się", "bądź bardziej wnikliwy"...
I jednocześnie o sobie, "rozwijam się", "trzymam poziom", "dużo widzę"...
Kiedyś myślałem, że masz misję, że faktycznie się rozwijasz, że mogę się czegoś dowiedzieć od Ciebie, a Ty klepiesz w kółko to samo jak cymbał.
Z Twoich "pokornych" wypowiedzi bije: "patrzcie, jaki jestem zajebisty"!
Może dlatego masz niespokojny sen?
I luźna guma stary, oczywiście się mylę :(
Bycie w mniejszości nie oznacza ;)
http://s3.flog.pl/media/foto/3009538_biczowanie.jpg
Dar ofiarę z siebie robisz,o co tu chodzi? Bez cycków, jaja jak berety. :shock: :D
Może jaka sekta....
Dziś już w (p)rogu mnie pozdrawiano: Gość w dom,bóg w dom lub jakoś tak :shock: :D
Tylko, co ma do tego gość niedzielny.... :)
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 15:29:22
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 15:13:31
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:59:20
Dario, jak mam z Tobą rozmawiać, skoro traktujesz dzieci i homoseksualistów jako istoty pozbawione płci?
Zaraz napiszesz: " gdzie tak napisałem"?
A wyżej, panie wnikliwy, samoświadomy i dobrodusznie ostrzegający przed "tym co idzie, idzie i dojść nie może" :lol:
To oceń rzetelnie nasze 'sentencje'
i spokojnie styl komentarzy
nie wystarczy być w 'większości' by mieć rację
"luźna gumka 'co ma być to będzie' "
:D
Przejrzałem, Dario, nie masz racji, homoseksualiści to kobiety i mężczyźni, nie da się inaczej, przynajmniej na tej planecie :lol:
Apelujesz o merytoryczne wypowiedzi, a sam mnie wyzywasz od większości, jak to jest?
Dario, bo lubisz być wnikliwy, to wniknij, jak wiele razy wszem wobec piszesz "nie zrozumiałeś", "mylisz się", "bądź bardziej wnikliwy"...
I jednocześnie o sobie, "rozwijam się", "trzymam poziom", "dużo widzę"...
Kiedyś myślałem, że masz misję, że faktycznie się rozwijasz, że mogę się czegoś dowiedzieć od Ciebie, a Ty klepiesz w kółko to samo jak cymbał.
Z Twoich "pokornych" wypowiedzi bije: "patrzcie, jaki jestem zajebisty"!
Może dlatego masz niespokojny sen?
I luźna guma stary, oczywiście się mylę :(
rozmijasz się z prawdą po prostu : )
W biblii bywa, nauki kierowało się do: mężczyzn, kobiet, dzieci i wszystkich zdolnych do słuchania. Od zawsze nurtuje mnie kim byli ci ostatni? No bo skoro to nie mężczyźni, nie kobiety ani nie dzieci to kto?
Cytat: barja w 2013-06-16, 16:03:13
W biblii bywa, nauki kierowało się do: mężczyzn, kobiet, dzieci i wszystkich zdolnych do słuchania. Od zawsze nurtuje mnie kim byli ci ostatni? No bo skoro to nie mężczyźni, nie kobiety ani nie dzieci to kto?
Starcy.
Bo idąc za tą wykolejoną logiką, dzieci jeszcze nie, a starcy już nie, ludzie.
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 15:29:22
Przejrzałem, Dario, nie masz racji, homoseksualiści to kobiety i mężczyźni, nie da się inaczej, przynajmniej na tej planecie :lol:
wolę czytać Sapkowskiego , niż 'gonić kurczaka wokół studni' ...
ale
wyłóżmy karty
1. jaki był cel twojej 'sentencji' ? ośmieszenie mojej (?)
2. jaki był merytoryczny sens Twojej 'sentencji' ?
Ludzkość nie dzieli się tylko na Mężczyzn i Kobiety .
"Mężczyzna – nazwa osobnika płci męskiej z rodzaju Homo.
"Kobieta – określenie
dojrzałego osobnika z rodzaju Homo płci żeńskiej.
"Dziecko – w podstawowym znaczeniu młody człowiek, który nie osiągnął jeszcze pełnej dojrzałości."
Ludzkość
to kobiety , mężczyźni , dzieci oraz osobniki obupłciowe(?).
3. Ludzkość dzieli się na : mądrych i głupich , bogatych i biednych , zdrowych i chorych ...
co z tego wynika ?
jaka myśl filozoficzna ?
4. Nic nie pisałem o homoseksualistach .
zacytowałem Twoje 'gejowaci" jako niemęskie - stąd wniosek , że podział na Mężczyzn i Kobiety jest niepełny (?)
5. Nic nie pisałem o płci - jakoby dzieci czy 'gejowaci' płci nie posiadali
6. Jakie przesłanie mojej 'sentencji' odczytałeś ?
7. W którym miejscu konkretnie pisałem coś o swojej 'lepszości' ?
Jeśli zachęcam do skromności czy pokory, rozwoju to tylko ze świadomością , że
wszystkim nam tego brakuje
8. Atakujesz by poczuć się lepiej ?
9. Pokazałem , że potrafię dostrzec / przyznać się do błędów i przeprosić
10. Kto jeszcze potrafi ?
D
Czemu potraktowałeś mój post jako nawiązanie do Twojego?
To tylko kolejność.
Dopiero teraz przeczytałem ten Twój.
Reszta nie ma sensu.
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 14:23:05
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 14:16:26
Cytat: Gavroche w 2013-06-16, 12:51:45
"Ludzkość dzieli się na Mężczyzn i Kobiety".
dlaczego pominąłeś dzieci ?
Nie należą do ludzkości ?
A 'gejowatych' gdzie zaliczysz ?
D
To bardzo infantylne pytanie, Dario, wstyd.
Dzieci i geje mają płeć od poczęcia :D
hehe dobra riposta :lol: :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-16, 16:14:09
Ludzkość nie dzieli się tylko na Mężczyzn i Kobiety .
"Mężczyzna – nazwa osobnika płci męskiej z rodzaju Homo.
"Kobieta – określenie dojrzałego osobnika z rodzaju Homo płci żeńskiej.
"Dziecko – w podstawowym znaczeniu młody człowiek, który nie osiągnął jeszcze pełnej dojrzałości."
Ludzkość to kobiety , mężczyźni , dzieci oraz osobniki obupłciowe(?).
Dzizas jakie bzdury, Dario ty tak serio w to wierzysz co piszesz czy tylko znowu chcesz pokazac swoja wyzszosc? :shock:
A moze sie naczytales marketingu gdzie jest znacznie wiecej plci, typu meska kobieta, kobiecy mezczyzna, kobieca kobieta i meski mezczyzna w tym pare podtypow?
Niedawno w polityce byl przedruk, ze znaleziono nowa plec, szperaj Dario, szperaj
jezeli chodzi o poziom merytoryczny to dwa z minusem, inne poziomy nie podejmuje sie oceniac z racji braku kompetencji 8)
:lol: :lol: :lol: :lol:
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 14:37:33
:lol: :lol: :lol: :lol:
:(
Tu nie wolno się śmiać, bo Dar pomyśli, że to z niego... :? :wink:
Cytat: admin w 2013-06-17, 15:20:08
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 14:37:33
:lol: :lol: :lol: :lol:
:(
Tu nie wolno się śmiać, bo Dar pomyśli, że to z niego... :? :wink:
Ale dlaczego ? pośmiejmy się :D
spróbuję coś w Waszym forumowym znaczy KOCsowym stylu
Dzień dobry
Piękny dzień
kawkę wypiłem
kupkę zrobiłem
pobiegałem
popływałem
poćwiczyłem
ups kawę wylałem :(
nie szkodzi pogrilowałem
pojadłem
Życie jest piękne :D
Ooo
dobrostanjak , ujdzie ?
:D :D :D :D :D
W Anglii tak wyglądają poważne rozmowy :lol:
W takim stylu jest KOCSownik.
Mi się podoba to codzienne meldowanie, merytoryczne fora i śmiertelnie poważne są nudne jak Stary Testament :lol:
Mnie się to poranne przywitanie też bardzo podoba. :D
Dlaczego nie życzyć od rana dobrego dnia? :D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 18:48:20
Cytat: admin w 2013-06-17, 15:20:08
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 14:37:33
:lol: :lol: :lol: :lol:
:(
Tu nie wolno się śmiać, bo Dar pomyśli, że to z niego... :? :wink:
Ale dlaczego ? pośmiejmy się :D
spróbuję coś w Waszym forumowym znaczy KOCsowym stylu
Dzień dobry
Piękny dzień
kawkę wypiłem
kupkę zrobiłem
pobiegałem
popływałem
poćwiczyłem
ups kawę wylałem :(
nie szkodzi pogrilowałem
pojadłem
Życie jest piękne :D
Ooo dobrostan
jak , ujdzie ?
:D :D :D :D :D
Moim zdaniem ok, na muzycznych forach takim tematem do nabijania postow sa tematy "teraz slucham", na forach spozywczych "wlasnie zjadlem" a na forach vixiarsklich "wlasnie sobie zazylem "xxx""
Obawiam sie Dario, ze albo nie pojmujesz albo masz wykoslawiona wizje sensu istnienia for. Wydaje sie, ze i nie rozumiesz tego, ze to z reguly wspolnota osob, ktore z okreslonych powodow i celowi chca ze soba przebywac i dzielic sie ze soba przemysleniami ale rowniez w jakis sposob tworzyc pewnego rodzaju empatie, nic porozumienia i wrazenie naturalnej rozmowy tak jak to jest w rzeczywistosci. Jezeli sobie wyobrazisz forum jako wielki stol w pubie to moze zrozumiesz :D Jako bywalec niezliczonej ilosci for powiem ci, ze fora gdzie ktos zaglada wylacznie wtedy i dlatego, ze czegos chce sprawiaja wrazenie tablic ogloszeniowych, takie sa czesto np fora techniczno-informatyczne i tam nie ma zadnej wiezi mniedzy userami i wszyscy w zasadzie sa sobie obcy nawet internetowo. Na takie fora wpada raz na pare miechow i przczytanie wszystkich nieczytanych postow zajmuje mi 10 minut.
Zamiedzowe forum wlasnie takie sie stalo z powodu zerowej aktywnosci w tematach "ogolnoludzkich" i teraz jest to forum gdzie dla administracji kazdy jest nickiem a nie czlowiekiem, bo tam nikogo nie ma. Bo trzeba po prostu rozumiec, ze forum to nie tylko tablica ale przede wszystkim ludzie, atmosfera, specyfika miejsca etc.
Jezeli tego nie rozumiesz no to wlasnie jest jak jest....
Akurat w moim przypadku znam osobiście prawie połowę Użytkowników tego Forum, z kilkunastoma spotykam się regularnie przynajmniej raz na kwartał, a z kilkoma częściej.
I wszystkim tym osobom się tu podoba, bo... :D
...tu jest Optymalnie ;) :D
Cytat: admin w 2013-06-17, 19:52:56
I wszystkim tym osobom się tu podoba, bo... :D
zamordyzm panuje :lol: :lol: :twisted: dlatego np. SA umiera, a nie kwitnie :? 8) :D
Cytat: Blackend w 2013-06-17, 20:01:30
...tu jest Optymalnie ;) :D
Ba ;) bez lolka :P http://www.youtube.com/watch?v=79wlBV3m60I :lol: :lol:
Mysle, ze to sie kloci z tym co Dario wyznaje, z tym niezadowoleniem, ktore motywuje do duchowego rozwoju.
Jakby kazdy pisal tak:
Co za niedobry dzien
Paskudny dzien
kawy nie pilem
kupki nie moglem zrobic
nie beigalem, bo mnie noga boli
nie plywalem, bo jestem leniwy
nie pocwiczylem, bo wole ogladac tv
ups poczulem sie fajnie Sad
niestety nie pogrilowalem
niedojadlem
Życie jest to meczarnia :(
na psa urok!
to byloby OK :D
http://www.youtube.com/watch?v=eTVYy_xT9CI - :D
No ale to dopiero duchowo rozwija ;)
Zsiadłe mleko z piersi? :shock: :roll: :wink:
Nie, niemoc oddania stolca bo... ;)
Cytat: admin w 2013-06-17, 20:08:40
http://www.youtube.com/watch?v=eTVYy_xT9CI - :D
tak mi rób,tak mi dobrze :lol: ukrzyżuj mnie :D
Cytat: Blackend w 2013-06-17, 20:12:47
Nie, niemoc oddania stolca bo... ;)
A to też jest ponoć poważny problem! :shock: :? :wink:
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 20:14:34
Cytat: admin w 2013-06-17, 20:08:40
http://www.youtube.com/watch?v=eTVYy_xT9CI - :D
tak mi rób,tak mi dobrze :lol: ukrzyżuj mnie :D
Ale Kasia Nosowska z tekstem poleciała dobrze! :D
Cytat: admin w 2013-06-17, 20:15:49
Cytat: Blackend w 2013-06-17, 20:12:47
Nie, niemoc oddania stolca bo... ;)
A to też jest ponoć poważny problem! :shock: :? :wink:
ale za to bardzo egzystencjalny, cierpienie uszlachetnia .... 8)
Jest też wiecej czasu na przemyslenia w świątyni dumania :roll: ;)
Cytat: admin w 2013-06-17, 20:17:09
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 20:14:34
Cytat: admin w 2013-06-17, 20:08:40
http://www.youtube.com/watch?v=eTVYy_xT9CI - :D
tak mi rób,tak mi dobrze :lol: ukrzyżuj mnie :D
Ale Kasia Nosowska z tekstem poleciała dobrze! :D
Prima sort
Na głodzie była...? ;)
Chyba tak! 8)
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci ?
dobrostan
jaki piękny dzień
pozdrawiam ciepło
D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci ?
A Kobiet i Mężczyzn?
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci ?
Ratuj panie,ratuj
Oddaj swój dobrostan, wypłatę,delegację a nie pitol na forum bla bla bla.
Podolski "postawił" dom dziecka w Warszawie, a Ty co zrobiłeś Panie współuduchowiony
Nieoptymalny Mm :D
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 20:49:29
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci ?
Ratuj panie,ratuj
Oddaj swój dobrostan, wypłatę,delegację a nie pitol na forum bla bla bla.
Podolski "postawił" dom dziecka w Warszawie, a Ty co zrobiłeś Panie współuduchowiony
Nieoptymalny Mm :D
a dlaczego nie ? :lol: :lol:
Bo żal mi jest męczenników napinających się na Wu Wu Wu przełam się. Zrób coś w tzw realu,a nie bla bla w Wu wu wu wio :lol: pryyy :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
To taki morderczy tekst! :shock: :wink:
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:00:02
Bo żal mi jest męczenników napinających się na Wu Wu Wu przełam się. Zrób coś w tzw realu,a nie bla bla w Wu wu wu wio :lol: pryyy :lol:
robię
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:04:29
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:00:02
Bo żal mi jest męczenników napinających się na Wu Wu Wu przełam się. Zrób coś w tzw realu,a nie bla bla w Wu wu wu wio :lol: pryyy :lol:
robię
Trza było tak od razu....
Będą z Ciebie jeszcze ludzie :D
Tylko po co pchać się na afisz i wycierać sobie "gębę" dziećmi... :shock:
Cisza i spokój o to to-cytując klasyka Ra :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:04:29
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:00:02
Bo żal mi jest męczenników napinających się na Wu Wu Wu przełam się. Zrób coś w tzw realu,a nie bla bla w Wu wu wu wio :lol: pryyy :lol:
robię
W Koranie jest taki ustęp o mieczu i słowach, sentencja jak nic!
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:08:34
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:04:29
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:00:02
Bo żal mi jest męczenników napinających się na Wu Wu Wu przełam się. Zrób coś w tzw realu,a nie bla bla w Wu wu wu wio :lol: pryyy :lol:
robię
Trza było tak od razu....
Będą z Ciebie jeszcze ludzie :D
Tylko po co pchać się na afisz i wycierać sobie "gębę" dziećmi... :shock:
Cisza i spokój o to to-cytując klasyka Ra :lol:
jeszcze nie zrozumiałeś ? z nudów :lol:
Ja głupi jestem, a "mądrych" ni w ząb nie rozumiem. Taka "choroba" ;)
Za to lubię ich "przeciągnąć" stąd do ........tam :D
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:14:27
Ja głupi jestem, a "mądrych" ni w ząb nie rozumiem. Taka "choroba" ;)
i tego się trzymaj
Dasna!
Ja Cię proszę, Ty się lepiej już w tym temacie nie śmiej! :? :wink:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:18:58
Cytat: MariuszM w 2013-06-17, 21:14:27
Za to lubię ich "przeciągnąć" stąd do ........tam
i tego się trzymaj
To moja misja jest :lol: oczyszczam atmosferę jakby co :lol: :D
Słońce zaszło, można już pić! :D :wink:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
Jak pomagać to tylko pełnoletnim, aby o pedofilię nie oskarżyli... I lepiej płci przeciwnej, aby za homo nie wzięli! :wink:
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam 8)i powtarzam 'nie idź tą drogą' nie musisz
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:34:00
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam
Tata?
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:35:49
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:34:00
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam
Tata?
;)
Cytat: admin w 2013-06-17, 21:20:37
Dasna!
Ja Cię proszę, Ty się lepiej już w tym temacie nie śmiej! :? :wink:
:( :cry: :oops: :roll: Lepiej, :D.
O w mordę jeża nie wiedziałam , że jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:34:00
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam 8)i powtarzam 'nie idź tą drogą' nie musisz
Pisales do mnie podobnie tam wczesbuej jak o swiadomosci gadalismy. Ale nic o mnie nie wiesz, piszesz do mnie "oer mlody" choc wieku mego nawet nie znasz :)
Cytat: Zyon w 2013-06-17, 22:03:12
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:34:00
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam 8)i powtarzam 'nie idź tą drogą' nie musisz
Pisales do mnie podobnie tam wczesbuej jak o swiadomosci gadalismy. Ale nic o mnie nie wiesz, piszesz do mnie "oer mlody" choc wieku mego nawet nie znasz :)
co piłeś ? :lol:
Chlorowaną z kranu przepuszczoną przez filtr i białą jak mleko z powodu bąbelków chyba? :wink:
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 21:40:49
jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
:lol:
To ja wyciągnąłem zawleczkę... :wink:
Cytat: admin w 2013-06-17, 22:16:24
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 21:40:49
jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
:lol:
To ja wyciągnąłem zawleczkę... :wink:
No, to będzie buuum. :lol:
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 22:25:31
Cytat: admin w 2013-06-17, 22:16:24
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 21:40:49
jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
:lol:
To ja wyciągnąłem zawleczkę... :wink:
No, to będzie buuum. :lol:
Żebyśmy nie płakali, Dario ma odporną na wszystko kamizelkę...
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 22:28:38
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 22:25:31
Cytat: admin w 2013-06-17, 22:16:24
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 21:40:49
jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
:lol:
To ja wyciągnąłem zawleczkę... :wink:
No, to będzie buuum. :lol:
Żebyśmy nie płakali, Dario ma odporną na wszystko kamizelkę...
8 letnia whisky dziś :D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 22:34:42
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 22:28:38
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 22:25:31
Cytat: admin w 2013-06-17, 22:16:24
Cytat: Dasna w 2013-06-17, 21:40:49
jak ludzie są mili dla siebie to jest to takie destrukcyjne. :? :roll:
:lol:
To ja wyciągnąłem zawleczkę... :wink:
No, to będzie buuum. :lol:
Żebyśmy nie płakali, Dario ma odporną na wszystko kamizelkę...
8 letnia whisky dziś :D
Na zdrowie!
Z tym, że odporność na wszystko to niekoniecznie komplement, ale też niekoniecznie nie...
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 22:36:49
Na zdrowie!
I teraz nie ma pewności, czy to życzenie nie będzie takie destrukcyjne! :shock: :wink:
Cytat: admin w 2013-06-17, 22:40:13
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 22:36:49
Na zdrowie!
I teraz nie ma pewności, czy to życzenie nie będzie takie destrukcyjne! :shock: :wink:
I jak tu się nie śmiać? :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 22:07:48
Cytat: Zyon w 2013-06-17, 22:03:12
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:34:00
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:26:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 21:09:43
Cytat: Gavroche w 2013-06-17, 21:00:54
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-17, 20:39:33
w czasie kiedy pisałem ten 'bystry' post ok. 60 sek. umarło z głodu ... ile dzieci?
To po co go pisałeś?
Gavroche porządny gość jesteś , nie musisz iść 'tą drogą' (?)
Nie znasz mnie.
To moja droga, lepiej mi w nią nie wchodź 8)
Dario, to nieładnie zaczepiać dorosłych ludzi i ich karcić, że coś źle robią.
A już zakrawa na idiotyzm robienie tego samego, za co się innych upominało.
Facet to powinien być facet, a nie troczki od kaleson.
Mężczyzna ma we krwi pomaganie słabszym na swojej drodze, a nie chlipanie nad tymi, którym pomóc nie zdoła.
znam 8)i powtarzam 'nie idź tą drogą' nie musisz
Pisales do mnie podobnie tam wczesbuej jak o swiadomosci gadalismy. Ale nic o mnie nie wiesz, piszesz do mnie "oer mlody" choc wieku mego nawet nie znasz :)
co piłeś ? :lol:
Nic,juz mi sie litery rozmazywaly od tego kompa
Żeby była jasność, ten post nie ma związku z poprzednimi, lub tylko przypadkowy.
Ale może mieć związek z następnymi.
"Najpierw zbierz fakty, a potem możesz je wypaczać, jak Ci się podoba".
Mark Twain.
dobrze, ze sie ubezpieczyles, bo jakby nie to to bym pomyslal, ze to wprost do Dario :lol: :lol: :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-06-21, 07:39:02
Żeby była jasność, ten post nie ma związku z poprzednimi, lub tylko przypadkowy.
Ale może mieć związek z następnymi.
"Najpierw zbierz fakty, a potem możesz je wypaczać, jak Ci się podoba".
Mark Twain.
I będzie miał. :D
Niech no tylko Twój staż na ŻO nieco urośnie. :lol:
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 10:30:33
Cytat: Gavroche w 2013-06-21, 07:39:02
Żeby była jasność, ten post nie ma związku z poprzednimi, lub tylko przypadkowy.
Ale może mieć związek z następnymi.
"Najpierw zbierz fakty, a potem możesz je wypaczać, jak Ci się podoba".
Mark Twain.
I będzie miał. :D
Niech no tylko Twój staż na ŻO nieco urośnie. :lol:
Jak długo trwa nieco?
Jestem młody, niecierpliwy...
Zbieranie faktów przecież czasu wymaga- nieco. :lol:
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 10:46:00
Zbieranie faktów przecież czasu wymaga- nieco. :lol:
Nijak tego obliczyć nie potrafię.
Ale kolega z sąsiedniego forum, o imieniu jak pierwszy mężczyzna bez żebra, pewno by pomógł.
Ale nie poproszę!
mowisz o zletej raczce?
Cytat: Zyon w 2013-06-22, 10:57:38
mowisz o zletej raczce?
Któż by inny.
Ciekawski.
A nie poproszę dlatego, że jeszcze bardziej zaciemniłby obraz tabelkami i trójkącikami :lol:
Jest nawet na to specjalny wątek... :D
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=19015
:shock: O promocja pewnie jakaś. :D
Matko i córko .. reniu ...
Już dawno nie byłem na DD wyspie ... Ale lipa tam , a w dziale sportu daje moczem i starymi ludżmi ;) :lol: ..
Porażka , za to jakieś adamowe łamańce głowy dla popisu ....
Brak słów ...
Popatrz, a innym nie brak- jak przekupy. :D ;)
Cytat: chill w 2013-06-22, 13:18:55
Matko i córko .. reniu ...
Już dawno nie byłem na DD wyspie ... Ale lipa tam , a w dziale sportu daje moczem i starymi ludżmi ;) :lol: ..
Porażka , za to jakieś adamowe łamańce głowy dla popisu ....
Brak słów ...
chyba nie zalujesz transferu, co ? :D
Cytat: Zyon w 2013-06-22, 15:04:09
Cytat: chill w 2013-06-22, 13:18:55
Matko i córko .. reniu ...
Już dawno nie byłem na DD wyspie ... Ale lipa tam , a w dziale sportu daje moczem i starymi ludżmi ;) :lol: ..
Porażka , za to jakieś adamowe łamańce głowy dla popisu ....
Brak słów ...
chyba nie zalujesz transferu, co ? :D
:lol:
Skąd że ... Jedno z lepszych posunięć ( ups ;) ) w moim życiu ... ;) ...
502 posty w jakieś pół roku :lol: więcej niż pół przez kilk alat na DD :lol:
Nie nożart taki , teraz więcej na kompie przesiaduję ;) ...
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
Przecież wcale Cię to nie interesuje, po co pytasz?
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 17:29:19
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
Przecież wcale Cię to nie interesuje, po co pytasz?
"Najpierw zbierz fakty, a potem możesz je wypaczać ".
8)
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 10:51:06
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 10:46:00
Zbieranie faktów przecież czasu wymaga- nieco. :lol:
Nijak tego obliczyć nie potrafię.
...
Sam piszesz żeś młody i być może przez to niecierpliwy. To Ci nieco utrudnia obliczenia. :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:34:31
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 17:29:19
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
Przecież wcale Cię to nie interesuje, po co pytasz?
"Najpierw zbierz fakty, a potem możesz je wypaczać ".
8)
Jak wolisz.
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 17:35:23
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 10:51:06
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 10:46:00
Zbieranie faktów przecież czasu wymaga- nieco. :lol:
Nijak tego obliczyć nie potrafię.
...
Sam piszesz żeś młody i być może przez to niecierpliwy. To Ci nieco utrudnia obliczenia. :lol:
Owszem, ale nie uniemożliwia oraz cierpliwości uczy.
Takie perpetuum...
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 17:39:51
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 17:35:23
Cytat: Gavroche w 2013-06-22, 10:51:06
Cytat: Radzio w 2013-06-22, 10:46:00
Zbieranie faktów przecież czasu wymaga- nieco. :lol:
Nijak tego obliczyć nie potrafię.
...
Sam piszesz żeś młody i być może przez to niecierpliwy. To Ci nieco utrudnia obliczenia. :lol:
Owszem, ale nie uniemożliwia oraz cierpliwości uczy.
Takie perpetuum...
I co- można? :lol:
W młodych jest ta siła, że mogą się uczyć- cierpliwości też! :D
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
ja bym z checia odpowiedzial Dario, ale sek w tym, ze mimo tego, ze przeczytalem tego posta kilka razy, to kompletnie nie rozumiem o co w nim chodzi.
Sorry ale cebulomowa zbyt transcendentalno-wieloznaczeniowa jest zeby czlowiek chcial tracic czas na kota w worku :D
Cytat: Zyon w 2013-06-23, 17:44:45
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
ja bym z checia odpowiedzial Dario, ale sek w tym, ze mimo tego, ze przeczytalem tego posta kilka razy, to kompletnie nie rozumiem o co w nim chodzi.
Sorry ale cebulomowa zbyt transcendentalno-wieloznaczeniowa jest zeby czlowiek chcial tracic czas na kota w worku :D
Zyon , to w zasadzie retoryczne było , tak dla pobudzenia wnikliwości , ponieważ odpowiedź oczywista jest (dla mnie :D )
taka przestroga przed ... ignorancją 8)
nadal "cebulakowo" ?
perły - chrum chrum
?
Dario
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-23, 21:15:23
Cytat: Zyon w 2013-06-23, 17:44:45
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
ja bym z checia odpowiedzial Dario, ale sek w tym, ze mimo tego, ze przeczytalem tego posta kilka razy, to kompletnie nie rozumiem o co w nim chodzi.
Sorry ale cebulomowa zbyt transcendentalno-wieloznaczeniowa jest zeby czlowiek chcial tracic czas na kota w worku :D
Zyon , to w zasadzie retoryczne było , tak dla pobudzenia wnikliwości , ponieważ odpowiedź oczywista jest (dla mnie :D )
taka przestroga przed ... ignorancją 8)
nadal "cebulakowo" ?
perły - chrum chrum
?
Dario
Mówiłem, że Cię to nie interesuje?
Cytat: Gavroche w 2013-06-23, 21:20:19
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-23, 21:15:23
Cytat: Zyon w 2013-06-23, 17:44:45
Cytat: Dario Ronin w 2013-06-22, 17:09:07
nie żebym chciał kogoś urazić ;
tak sobie obserwuje 'filozoficznie' :
w tym 'nakazie' z perłami w tle - kto kim zależy od reakcji na bodziec ?
czy szacunek i wnioski głębokie , czy hrum hrum tylko lub KOCiokwik ?
jak myślicie ?
D
ja bym z checia odpowiedzial Dario, ale sek w tym, ze mimo tego, ze przeczytalem tego posta kilka razy, to kompletnie nie rozumiem o co w nim chodzi.
Sorry ale cebulomowa zbyt transcendentalno-wieloznaczeniowa jest zeby czlowiek chcial tracic czas na kota w worku :D
Zyon , to w zasadzie retoryczne było , tak dla pobudzenia wnikliwości , ponieważ odpowiedź oczywista jest (dla mnie :D )
taka przestroga przed ... ignorancją 8)
nadal "cebulakowo" ?
perły - chrum chrum
?
Dario
Mówiłem, że Cię to nie interesuje?
ale co ?
Poniższe słowa nie mają żadnego zamyślonego związku z powyższym postem :lol:
"Zanim uczyłem się sztuki, uderzenie było dla mnie po prostu uderzeniem, kopnięcie kopnięciem.
Gdy zapoznałem się ze sztuką, uderzenie nie było już uderzeniem, kopnięcie nie było już kopnięciem.
Teraz, gdy zrozumiałem sztukę, uderzenie znów jest po prostu uderzeniem, kopnięcie jest po prostu kopnięciem".
Bruce Lee, The Tao of Jeet Kune Do.
:D
Bardzo dobre! :lol:
Dobre, tak jest właśnie ze mną.
Zanim poznałem ŻO jedzenie było tylko jedzeniem, kiedy zapoznałem się z tym było tłuszczem, białkiem, węglowodanami, szlakiem pentozowym, Acetylo-Coa i wieloma innymi niezrozumiałymi dla przecietnego śmiertelnika okresleniami. A teraz znowu jest jedzeniem :lol:
I żeby tylko jajka i śmietana nie podrożały ;)
:lol:
Jeszcze lepsze! :lol: :lol: :lol:
Cytat: Blackend w 2013-07-03, 14:40:44
Dobre, tak jest właśnie ze mną.
Zanim poznałem ŻO jedzenie było tylko jedzeniem, kiedy zapoznałem się z tym było tłuszczem, białkiem, węglowodanami, szlakiem pentozowym, Acetylo-Coa i wieloma innymi niezrozumiałymi dla przecietnego śmiertelnika okresleniami. A teraz znowu jest jedzeniem :lol:
I żeby tylko jajka i śmietana nie podrożały ;)
Bardzo fajnie to opisałeś... :D
Ze zdumieniem stwierdzam, że nawet w czasach kryzysu są ludzie, ktorzy chca płacić za moja pracę. Widocznie, robię to nie najgorzej i nie ma sensu sie pchać w coś w czym inni są lepsi ode mnie. :D
Poniższe stwierdzenie może mieć związek z powyższym postem, ale raczej przypadkowy :lol:
"Poczucie humoru, to pojmowanie życia, pojawiające się u człowieka, który doszedł do skraju bezdennej przepaści, zajrzał tam i po cichutku zawrócił".
Fazil Iskander.
Poniższe bardzo pasuje do tego, o czym często gadamy: metabolizmu.
"Nie ma problemów nie do rozwiązania. Bywają tylko rozwiązania nieprzyjemne".
Eryk Born.
Zapomniales napisac, ze to bez zadnego zwiazku. Bo czuje, ze Dario zaraz cie skarci :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-07-07, 11:38:30
Zapomniales napisac, ze to bez zadnego zwiazku. Bo czuje, ze Dario zaraz cie skarci :lol: :lol:
Eee, nie Dario luzuje trochę w weekendy :lol:
Zajety jest :lol:
Cytat: Zyon w 2013-07-07, 11:38:30
Zapomniales napisac, ze to bez zadnego zwiazku. Bo czuje, ze Dario zaraz cie skarci :lol: :lol:
'chrum chrum' ? ;)
Kwi kwi :D
Jakieś świńskie sentencje... :shock:
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
Ło Matko! :shock:
Proponuję otwarcie żył, to błoga, dobra śmierć... :wink:
http://youtu.be/KWuJWVp7jNg :)
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 10:23:34
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
:twisted: http://www.youtube.com/watch?v=wyCWBx1Zg5E :twisted:
Cytat: admin w 2013-07-13, 10:26:31
Ło Matko! :shock:
Proponuję otwarcie żył, to błoga, dobra śmierć... :wink:
nie spiesz się - pomyśl :)
inaczej prostaczysz
znowu
:D
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 10:23:34
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
To nie z "Łowcy androidów"?
Może z komiksu.
Nie, to od Blade'a biegacza jest. :lol: :wink:
Cytat: RafałS w 2013-07-13, 13:43:40
Nie, to od Blade'a biegacza jest. :lol: :wink:
Blade nie biega, bo mu kolano czy oponka przeszkadza :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 12:59:38
Cytat: admin w 2013-07-13, 10:26:31
Ło Matko! :shock:
Proponuję otwarcie żył, to błoga, dobra śmierć... :wink:
nie spiesz się - pomyśl :)
inaczej prostaczysz
znowu
:D
Dar!
Zdecyduj się, czy prosto, czy w poziomie, bo już się gubić zaczynam! :wink: :D
TomTom
Cytat: admin w 2013-07-13, 14:13:32
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 12:59:38
Cytat: admin w 2013-07-13, 10:26:31
Ło Matko! :shock:
Proponuję otwarcie żył, to błoga, dobra śmierć... :wink:
nie spiesz się - pomyśl :)
inaczej prostaczysz
znowu
:D
Dar!
Zdecyduj się, czy prosto, czy w poziomie, bo już się gubić zaczynam! :wink: :D
TomTom
zauważyłem
No to w końcu jak: trzymać dla Ciebie poziom, czy pion? :roll: 8)
Cytat: admin w 2013-07-13, 14:46:54
No to w końcu jak: trzymać dla Ciebie poziom, czy pion? :roll: 8)
Dario niby chciałby pomóc, ale... jego "Gwiazda" porusza się jedynie "w głąb". :D
Cytat: Radzio w 2013-07-13, 14:54:44
Cytat: admin w 2013-07-13, 14:46:54
No to w końcu jak: trzymać dla Ciebie poziom, czy pion? :roll: 8)
Dario niby chciałby pomóc, ale... jego "Gwiazda" porusza się jedynie "w głąb". :D
:shock:
podziwiam Twoją (bez)płodność - 10 postów w 10 tematach w godz.
o niczym :D
Nic wielkiego i nie ma czego zazdrościć. :D
Pewnikiem zajrzałeś w jakiś głąb- stamtąd podziw. :lol:
Cytat: Radzio w 2013-07-13, 16:48:57
Nic wielkiego i nie ma czego zazdrościć. :D
Pewnikiem zajrzałeś w jakiś głąb- stamtąd podziw. :lol:
szukałem głębi w Twoich postach , ale ... wzrok mi się psuje ;) :D
Poszukaj wobec poniższego( dla większości powyższego) w swoich- w ich głębi. ;)
Sprawdź wzrok.
Ra :D (bo mi się przypomniało) :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 13:35:24
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 10:23:34
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
To nie z "Łowcy androidów"?
Alesz skond! To cytat ze mnie z dd :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-07-13, 19:47:39
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 13:35:24
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 10:23:34
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
To nie z "Łowcy androidów"?
Alesz skond! To cytat ze mnie z dd :lol: :lol:
Hyba stary iakiś, bo kedy nie zajżę, to pósto i nic się nie dzieie :lol:
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
no stary jakis, jak opowiadalem o swojej wyobrazni :lol: edytka nie zakumnala skad to cytat :D
a adasko widzialem daje odpor verbalowi ale to grochem o sciane. choc w wypadku adasia to moze w koncu trafila kosa na kamien hehe
Cytat: Zyon w 2013-07-13, 19:47:39
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 13:35:24
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 10:23:34
"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8)
To nie z "Łowcy androidów"?
Alesz skond! To cytat ze mnie z dd :lol: :lol:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=227857#227857 Dzisiaj 9:46
no Dar, wyjmij ten kij, wrzuc na luz jest weekend :lol: :lol:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=227857#227857 - Dar wrzucaj linki porządnie, bo jeszcze na bratnim forumie pomyślą, że tu jakiś siekierkowy na złość linki przerabia, aby się nie otwierały! :shock: :?
Cytat: admin w 2013-07-13, 20:20:03
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=227857#227857 - Dar wrzucaj linki porządnie, bo jeszcze na bratnim forumie pomyślą, że tu jakiś siekierkowy na złość linki przerabia, aby się nie otwierały! :shock: :?
sorki mój błąd :)
Cytat: Zyon w 2013-07-13, 20:17:39
no Dar, wyjmij ten kij, wrzuc na luz jest weekend :lol: :lol:
Ja bym puścił ten kij raczej w... ten... no!... głąb. O! :D
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:04:07
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
Faktycznie forum bractwa niskowęglowodanowego od formuły 4es strasznie podupadło! :(
Szkoda... :cry: :wink:
Cytat: admin w 2013-07-13, 20:35:26
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:04:07
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
Faktycznie forum bractwa niskowęglowodanowego od formuły 4es strasznie podupadło! :(
Szkoda... :cry: :wink:
Wakacje są... :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:41:06
Cytat: admin w 2013-07-13, 20:35:26
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:04:07
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
Faktycznie forum bractwa niskowęglowodanowego od formuły 4es strasznie podupadło! :(
Szkoda... :cry: :wink:
Wakacje są... :lol:
Mnie to wsio ryba, ale z dobrosąsiedzkiej uczynności dyżurnych mogliby zostawić- chyba, że Dario... :shock:
Cytat: Radzio w 2013-07-13, 20:43:13
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:41:06
Cytat: admin w 2013-07-13, 20:35:26
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:04:07
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
Faktycznie forum bractwa niskowęglowodanowego od formuły 4es strasznie podupadło! :(
Szkoda... :cry: :wink:
Wakacje są :lol:
Mnie to wsio ryba, ale z dobrosąsiedzkiej uczynności dyżurnych mogliby zostawić- chyba, że Dario... :shock:
Radzio , uświadom sobie - jest różnica między zabawny , a... śmieszny
Pięknie mi to wyłuskałeś z tego... no... kontekstu. :D
Czuwaj. :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-07-13, 20:48:24
Cytat: Radzio w 2013-07-13, 20:43:13
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:41:06
Cytat: admin w 2013-07-13, 20:35:26
Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 20:04:07
Głuwnie siem nie zgadzaią Adam z Witoldem, a czasymi Darjo cuś napiszę w Biblii.
Faktycznie forum bractwa niskowęglowodanowego od formuły 4es strasznie podupadło! :(
Szkoda... :cry: :wink:
Wakacje są :lol:
Mnie to wsio ryba, ale z dobrosąsiedzkiej uczynności dyżurnych mogliby zostawić- chyba, że Dario... :shock:
Radzio , uświadom sobie - jest różnica między zabawny , a... śmieszny
Ha, ha! Uświadomiłem sobie. :D
Jest różnica! :shock: Choć nie podobna do tej pomiędzy sposobem myślenia mędrca, a starca...
No , no ,
3 tyg.
i ...
szacun
:D
Wydajesz mi się nieco młodszym kolegą- to dla mnie swoisty bodziec. :D
Czuwaj! :D
Ra
Ta sentencja ma związek z powyższymi, a dla niektórych poniższymi(nie wiedzieć czemu)postami.
"Kto poznał życie, nie spieszy się".
Stare porzekadło z Sachalina lub może z Kilimandżaro.
Mi to wygląda na Chichołała ... :roll: :wink:
Ale jest to mądre powiedzenie...
Cytat: Gavroche w 2013-08-03, 14:54:20
... a dla niektórych poniższymi(nie wiedzieć czemu)postami.
...
:lol:
A ja wiem co się zepsuło. :D
A wykropkowanego pilnie się uczę, choć nie raz już "nabrałem w dupę". :lol:
Cytat: Radzio w 2013-08-03, 15:06:41
Cytat: Gavroche w 2013-08-03, 14:54:20
... a dla niektórych poniższymi(nie wiedzieć czemu)postami.
...
:lol:
A ja wiem co się zepsuło. :D
A wykropkowanego pilnie się uczę, choć nie raz już "nabrałem w dupę". :lol:
Ale się nie spieszę. :lol: :lol: "Branie w dupę" ma swoje dobre strony. :lol: :lol: :lol:
Ba!
Tysiące gejów...
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa
- nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość."
~ Budda
I mobilność.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
Maszerujcie. ;)
Cytat: Gavroche w 2013-08-03, 15:25:33
Ba!
Tysiące gejów...
Statystyki wydają się mniej optymistyczne... :D
A co do "ba"- ma to coś wspólnego z "braniem w dupę"? Bowiem ja o pewnym sposobie samokształcenia się wyraziłem, zdawać by się chciało... śmiesznie.
Mą intencją nie było we wrażliwą strunką trącać, a już na pewno "kopać leżącego". :lol:
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:13:31
Cytat: Gavroche w 2013-08-03, 15:25:33
Ba!
Tysiące gejów...
Statystyki wydają się mniej optymistyczne... :D
A co do "ba"- ma to coś wspólnego z "braniem w dupę"? Bowiem ja o pewnym sposobie samokształcenia się wyraziłem, zdawać by się chciało... śmiesznie.
Mą intencją nie było we wrażliwą strunką trącać, a już na pewno "kopać leżącego". :lol:
Po co być przystojnym, jak nikt nie patrzy?
Ja rozumiem Ciebie, Ty mnie, ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem.
Co to za dźwięk, kiedy spada szyszka w lesie, a nikt nie słyszy?
"Ba" tak dla podtrzymania tematu, geje też.
Bo skoro się tak dobrze rozumiemy, niedługo dojdzie do wymiany pustych postów, a wtedy nikt prócz nas nie będzie wiedział o co cho.
Co prawdopodobnie już ma miejsce :lol:
Też nie kopię.
Czas mi wracać na ziemię. :lol: :lol:
Bowiem nieco starszy jestem. :D
A ponieważ jednak jestem- stało się :), to Ci wspomnę, że pomiędzy "wiem", a "rozumiem" jest taka sama różnica jak pomiędzy śmieszny, a zabawny.
Gdzie Dario może włączyć się do dyskusji czysto retorycznej- czyli bez zobowiązań, merytorycznych. Fajne? :)
A! Bo sobie przypomniałem. :lol:
Mam nieznaczny problem z ustalenie przybliżonego wieku użytkownika @Dario posługującego się przy szczególnych okazjach kryptonimem Dar.
Ktoś mi doniesie? To jest ważne dla dobra Jego Sprawy. :D
Cytat: Gavroche w 2013-08-04, 10:22:32
...
Też nie kopię.
Ale się zwrotem już raz "podtarłeś". :D
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:36:02
Czas mi wracać na ziemię. :lol: :lol:
Bowiem nieco starszy jestem. :D
A ponieważ jednak jestem- stało się :), to Ci wspomnę, że pomiędzy "wiem", a "rozumiem" jest taka sama różnica jak pomiędzy śmieszny, a zabawny.
Gdzie Dario może włączyć się do dyskusji czysto retorycznej- czyli bez zobowiązań, merytorycznych. Fajne? :)
A! Bo sobie przypomniałem. :lol:
Mam nieznaczny problem z ustalenie przybliżonego wieku użytkownika @Dario posługującego się przy szczególnych okazjach kryptonimem Dar.
Ktoś mi doniesie? To jest ważne dla dobra Jego Sprawy. :D
Ode mnie starszy.
Nieco.
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:37:04
Cytat: Gavroche w 2013-08-04, 10:22:32
...
Też nie kopię.
Ale się zwrotem już raz "podtarłeś". :D
Niewinny niech zanęci kamieniami :D
Cytat: Gavroche w 2013-08-04, 10:38:55
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:37:04
Cytat: Gavroche w 2013-08-04, 10:22:32
...
Też nie kopię.
Ale się zwrotem już raz "podtarłeś". :D
Niewinny niech zanęci kamieniami :D
A! Rybek się zachciało... do akwarium. :lol: Starszych nieco. :shock: :lol: :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-04, 10:38:09
...
Ode mnie starszy.
Nieco.
Jest szansa dla dziecka, wobec powyższego(dzięki zastosowaniu cytatu)! :D
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:36:02
Mam nieznaczny problem z ustalenie przybliżonego wieku użytkownika @Dario posługującego się przy szczególnych okazjach kryptonimem Dar.
Ktoś mi doniesie? To jest ważne dla dobra Jego Sprawy. :D
A co Cię boli Radzio ?
63 rocznik jestem
jak jeszcze mogę pomóc ?
D
O kurczaczek!
Jeśli prawdę piszesz, toś w większej głębi niż ja. :( To w kwestii bólu.
Fakt! Powinienem od Ciebie pomocy się spodziewać, ale nie tej która w głąb ciągnie. :D
Starca od mędrca trudno odróżnić, ale... napisz jeszcze coś nieznacznie młodszemu- niech mi się utrwali. :D
O wiek pytałem, bo zaintrygowało mnie Twoje zdjęcie(bądź nie Twoje), na którym- nie umiem rozpoznać- prezentujesz jakieś nakrycie głowy lub jego znaczny brak. Podpowiedzi szukam i tyle. ;)
Rrr :D
Cytat: Radzio w 2013-08-05, 07:32:06
O kurczaczek!
Jeśli prawdę piszesz, toś w większej głębi niż ja. :( To w kwestii bólu.
Fakt! Powinienem od Ciebie pomocy się spodziewać, ale nie tej która w głąb ciągnie. :D
Starca od mędrca trudno odróżnić, ale... napisz jeszcze coś nieznacznie młodszemu- niech mi się utrwali. :D
O wiek pytałem, bo zaintrygowało mnie Twoje zdjęcie(bądź nie Twoje), na którym- nie umiem rozpoznać- prezentujesz jakieś nakrycie głowy lub jego znaczny brak. Podpowiedzi szukam i tyle. ;)
Rrr :D
wiem , wiem , młodo wyglądam :D choć bujną czuprynę dawno straciłem - dziś bardziej cenię wygodę więc żadnego maskowania nie stosuję (okulary do nurkowania czasami ;) )
nic do ukrycia - szczery do bólu jestem
'od urodzenia'
dlaczego tak Cię intryguje moja osoba ?
D a r
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:lol:
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:24:32
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
...ładny.
:lol: :lol:
:lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 09:08:29
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:24:32
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
...ładny.
:D
do tego inteligencja , poczucie humoru ... po prostu ujmująca osobowość ;) :lol:
+ młodzieńcza sylwetka ...
trochę w 'kościach' czuję ten 5+ , ale ogólnie ...
chyba mogę się podobać :D
Ps. Dziś zajrzałem do Biedronki po 'koniaczek' , a przy kasie panienka z uroczym uśmiechem pyta : jest 18cie ? :lol:
D
:D
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 13:00:54
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 09:08:29
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:24:32
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
...ładny.
:D
do tego inteligencja , poczucie humoru ... po prostu ujmująca osobowość ;) :lol:
+ młodzieńcza sylwetka ...
trochę w 'kościach' czuję ten 5+ , ale ogólnie ...
chyba mogę się podobać :D
Ps. Dziś zajrzałem do Biedronki po 'koniaczek' , a przy kasie panienka z uroczym uśmiechem pyta : jest 18cie ? :lol:
D
Dobra dieta, uczciwe i bogobojne życie i są efekty :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 13:08:02
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 13:00:54
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 09:08:29
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:24:32
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
...ładny.
:D
do tego inteligencja , poczucie humoru ... po prostu ujmująca osobowość ;) :lol:
+ młodzieńcza sylwetka ...
trochę w 'kościach' czuję ten 5+ , ale ogólnie ...
chyba mogę się podobać :D
Ps. Dziś zajrzałem do Biedronki po 'koniaczek' , a przy kasie panienka z uroczym uśmiechem pyta : jest 18cie ? :lol:
D
Dobra dieta, uczciwe i bogobojne życie i są efekty :lol:
+skromnosc i jest chodzacy ideal :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-08-05, 13:12:19
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 13:08:02
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 13:00:54
Cytat: Gavroche w 2013-08-05, 09:08:29
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:24:32
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
:D aż tak naiwny nie jestem
chociaż ...
:lol:
...ładny.
:D
do tego inteligencja , poczucie humoru ... po prostu ujmująca osobowość ;) :lol:
+ młodzieńcza sylwetka ...
trochę w 'kościach' czuję ten 5+ , ale ogólnie ...
chyba mogę się podobać :D
Ps. Dziś zajrzałem do Biedronki po 'koniaczek' , a przy kasie panienka z uroczym uśmiechem pyta : jest 18cie ? :lol:
D
Dobra dieta, uczciwe i bogobojne życie i są efekty :lol:
+skromnosc i jest chodzacy ideal :lol: :lol:
skromność pominąłem przez ... skromność właśnie :D
:lol:
slowem SuperDario :lol:
http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2011/134/8/5/super_dario_galaxy_2_by_superpichu9000-d3gcjni.jpg
:lol:
Cytat: Zyon w 2013-08-05, 14:18:39
slowem SuperDario :lol:
http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2011/134/8/5/super_dario_galaxy_2_by_superpichu9000-d3gcjni.jpg
prawie :D
tylko bez wąsów 8)
za ładne zęby mam :P
D
Cytat: Dasna w 2013-08-05, 08:18:57
:lol:
Cytat: renia w 2013-08-05, 08:17:30
Pewnie przez atrakcyjność... 8)
A ja dziś się cieszę Waszym wczorajszym stanem, zazdrośniczki- moje. :lol:
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-05, 08:09:05
Cytat: Radzio w 2013-08-05, 07:32:06
O kurczaczek!
Jeśli prawdę piszesz, toś w większej głębi niż ja. :( To w kwestii bólu.
Fakt! Powinienem od Ciebie pomocy się spodziewać, ale nie tej która w głąb ciągnie. :D
Starca od mędrca trudno odróżnić, ale... napisz jeszcze coś nieznacznie młodszemu- niech mi się utrwali. :D
O wiek pytałem, bo zaintrygowało mnie Twoje zdjęcie(bądź nie Twoje), na którym- nie umiem rozpoznać- prezentujesz jakieś nakrycie głowy lub jego znaczny brak. Podpowiedzi szukam i tyle. ;)
Rrr :D
wiem , wiem , młodo wyglądam :D choć bujną czuprynę dawno straciłem - dziś bardziej cenię wygodę więc żadnego maskowania nie stosuję (okulary do nurkowania czasami ;) )
nic do ukrycia - szczery do bólu jestem
'od urodzenia'
dlaczego tak Cię intryguje moja osoba ?
D a r
Miejsca Ci szukam w moich- "wizjach". :lol:
Cytat: Radzio w 2013-08-06, 07:01:14
Miejsca Ci szukam w moich- "wizjach". :lol:
:shock: thx , raczej sobie poobserwuję , z boku ;) :lol:
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:06:49
Radzio Pierwszy Lepszy :D
a jakby tak: Lepszy Pierwszy Radzio :D
albo
Lepszy
Pierwszy
Radzio
:D
sorrky , taki żarcik
z rana
bo jakoś 'nudnotak'
:D
Mój kochany, nieco starszy manipulant. :D
Rrrr
... z głębin. :lol: :lol: :lol:
Cytat: Radzio w 2013-08-08, 07:37:25
... z głębin. :lol: :lol: :lol:
:wink: :D
Cytat: Dario Ronin w 2013-08-08, 07:13:02
Cytat: Radzio w 2013-08-04, 10:06:49
Radzio Pierwszy Lepszy :D
a jakby tak: Lepszy Pierwszy Radzio :D
albo
Lepszy
Pierwszy
Radzio
:D
sorrky , taki żarcik
z rana
bo jakoś 'nudnotak'
:D
A taki
P R L :D
"Zdrowie jest najwspanialszym darem.
Szczęście jest największym bogactwem.
Oświecenie jest największym błogosławieństwem".
- Buddha
"Ignorancja jest łaską"
"Matrix" - Wachowski bros :D
Ignorancja jest lepsza niż zła wiedza...
Fortes Fortuna adjuvat.
Odważnym szczęście sprzyja.
Najgorsze jest szczęście, które przyjdzie za późno. :(
Podsłuchane z jakiegoś filmu.
Albo nieszczęście, które przyjdzie za szybko... :( :wink:
Cytat: Blackend w 2013-09-03, 12:57:36
Najgorsze jest szczęście, które przyjdzie za późno. :(
Podsłuchane z jakiegoś filmu.
Świetne!
Kto rano wstaje temu Pan Bog daje 8)
od jutra wstaje o 5 :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-09-03, 13:07:05
Kto rano wstaje temu Pan Bog daje 8)
od jutra wstaje o 5 :lol: :lol:
Pedał.
Cytat: Gavroche w 2013-09-03, 13:08:24
Cytat: Zyon w 2013-09-03, 13:07:05
Kto rano wstaje temu Pan Bog daje 8)
od jutra wstaje o 5 :lol: :lol:
Pedał.
Znowu, gdyby ktoś nie skumał mojego pierwszorzędnego poczucia humoru.
Dowcip był:
Czemu geje w niebie tak rano wstają?
Bo kto rano wstaje, temu pan Bóg daje :D
:lol:
Znane.
Ale ja bede wstawal, zeby mi dal duzo sily :D Oczywiscie pod warunkiem, ze wypadna dwie jedynki :lol:
Cytat: Zyon w 2013-09-03, 13:35:13
Znane.
Ale ja bede wstawal, zeby mi dal duzo sily :D Oczywiscie pod warunkiem, ze wypadna dwie jedynki :lol:
A dla siły akurat, to modlitwa/medytacja/skupienie może sporo zrobić :D
Wiadomix. Sila to umiejetnosc a one siedza w glowie :D
Czyli ten kto ma dużą głowę, ten ma dużo siły... :roll: 8) :lol:
Cytat: renia w 2013-09-03, 13:56:17
Czyli ten kto ma dużą głowę, ten ma dużo siły... :roll: 8) :lol:
Dużą i łysą.
Krótkie kończyny i niski wzrost.
Szeroką miednicę i płaski brzuch.
Serio :D
"Złośliwość ludzka zawsze naciśnie tam, gdzie słabość zaboli. Rozgniewać się nic nie pomoże - i tylko przysporzy radości niechętnym. Złośliwość krąży naokół i szuka kalectw, które by mogła odsłonić. Bije rózgami, by znaleźć bolące miejsce i powtórzy po tysiąckroć swe próby, aż uderzy w ranę. Kto roztropny, nigdy nie okaże, że został ugodzony, nie ujawni swej słabości nabytej czy dziedzicznej."
B. Gracián, "Wyrocznia podręczna"
"Siła fizyczna jest bardzo piękną sprawą, jeśli ktoś ma dla niej zastosowanie. Inaczej tylko przeszkadza i rozprasza jak skrzydła u dodo".
Robert Sheckley, Immortality Inc.
Robert myślał zapewne o budowie jakieś apartamentu dla kolejnej żony w atrakcyjnym przyrodniczo miejscu. Na przykład na Kilimanjarro. :D
'Nie wiem, jak wyglądam w oczach świata, lecz dla siebie jestem tylko chłopcem bawiącym się na morskim brzegu, pochylającym się i znajdującym piękniejszą muszelkę lub kamień gładszy niż inne, podczas gdy wielki ocean prawdy jest ciągle zakryty przede mną.' - Issac Newton :) parafrazując ''bawisz się muszelkami , a przed tobą ocean prawdy'' :P
Isaac, czyli Icek. :) Jedna muszelka dla Ciebie ode mnie. :D
Ocean to nie dól- głęboki. Przecież umiesz pływać, to wiesz ile swobody masz w swoim dołku, ale miałbyś w Oceanie Prawdy.
Troskliwy Dziś Ra :D
A skoro o Prawdzie bąknąłeś Darze mój. 8)
To mam dla Ciebie jeszcze jedną muszelkę- tycią, tyciunią. Z mojego Oceanu Prawdy. :D Znaczy nie tylko dla Ciebie, dla Icka też. :)
Okruchy Prawdy posiadają niezwykłą moc,
w odróżnieniu od zwykłej mocy przysłowiowych "kamyków w dłoniach".
Radzio Pierwszy Lepszy :D
Tak ogólnie napiszę- choć niektórzy są w dużej potrzebie. Bowiem przypomniało mi się, tytułem czegoś na niedziele- z grupy o logice-energetyce-hipokorystyku. ;)
W Gwiazdulę- skoro wiele istnień uważa, że jest- wygodniej patrzeć z głową raczej uniesioną do góry,
niż w pokorze mieć ją w ziemię wrytą i tam czegoś bezskutecznie wypatrywać.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
A żeby poziom wątku do pionu przywrócić, dodam. (czy dodę :roll:- głupi taki jestem)
Dieta Optymalna została opracowana po to, aby leczyć i wyleczyć.
{W dodatku za pośrednictwem mojego Przyjaciela- tak sam stwierdził.
Stwierdzenie to (o tym mogę tylko z Nim porozmawiać) jest jednak jego błędem logicznym.}
A nie, jak się wielu chorym wydaje, żeby pieścić i zapieścić.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
W powyższym zaprezentowałem cały jad, który osobnik optymalny jest w stanie z siebie wydobyć i hipokryzję i złośliwe komentarze i w ogóle całe zło. O! :D
"Poświęcaj tyle czasu na doskonalenie siebie,
byś nie miał go na krytykę innych."
~ Christian D. Larson
Uszczęśliwianie na siłę przeważnie przynosi odwrotny skutek!
Ja dorzuce druga na czasie:
"Kazdy ma swojego Waclawa"
A ja jeszcze dodam:
Każdy ma swego Wacka ;)
i to takiego na jakiego zasluzyl :lol:
Cytat: Blackend w 2013-09-28, 17:45:36
A ja jeszcze dodam:
Każdy ma swego Wacka ;)
Ale Wacław jest większy :D
No fakt :? ;) :lol:
" Jeśli czegoś nie lubisz, to tego nie rób".
Napis na płocie.
A kto będzie na ZUS pracował? :wink: :lol:
Cytat: admin w 2013-10-01, 19:55:28
A kto będzie na ZUS pracował? :wink: :lol:
Ci co zostali :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-10-01, 19:51:13
" Jeśli czegoś nie lubisz, to tego nie rób".
Napis na płocie.
Lepiej być niż mieć... :D
Cytat: renia w 2013-10-01, 20:13:52
Cytat: Gavroche w 2013-10-01, 19:51:13
" Jeśli czegoś nie lubisz, to tego nie rób".
Napis na płocie.
Lepiej być niż mieć... :D
Ale o tym przekonują się dopiero ci, co mają...
Cytat: Gavroche w 2013-10-01, 19:51:13
" Jeśli czegoś nie lubisz, to tego nie rób".
Napis na płocie.
Ciekawy. Np jak nie lubisz ludzi na forum, to nie pisz na nim.
Już tęsknisz za Darem? :shock: :?
No nie bądź zaraz taki akuratny. :wink:
Cytat: admin w 2013-10-01, 20:21:48
Już tęsknisz za Darem? :shock: :?
Caly czas :shock: Nie ma mnie kto strofowac i boje sie, ze strace autokontrole nad moim wrodzonym chamstwem i prostactwem :shock: :( :lol:
Ktoś powinien tutaj dbać o poziom i nas do pionu przywoływać... :roll: :lol:
O matko! :shock: :?
Cytat: renia w 2013-10-01, 20:30:06
Ktoś powinien tutaj dbać o poziom i nas do pionu przywoływać... :roll: :lol:
OptyJohn? :lol: :lol:
Nie wywoływać, bo nawiedzi! :shock: :?
:|
Cytat: renia w 2013-09-24, 14:28:48
"Poświęcaj tyle czasu na doskonalenie siebie,
byś nie miał go na krytykę innych."
~ Christian D. Larson
To wartość nadrzędna.
W historii dla Polski warto sobie i nam o tym popisać. :D
Cytat: admin w 2013-09-28, 16:54:50
Uszczęśliwianie na siłę przeważnie przynosi odwrotny skutek!
No to, "za mordę ich" powinno dać lepszy efekt. ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2013-09-28, 17:45:36
A ja jeszcze dodam:
Każdy ma swego Wacka ;)
I jak sobie zasłuży. ;)
Cytat: Zyon w 2013-09-28, 17:48:11
i to takiego na jakiego zasluzyl :lol:
O! Jaka zgodność. Lubisz pisać, pisz śmiało, a sobie zasłużysz. :D
A "o Wacławie" jest fajne, bo własne. A nie zżynane po kimś. ;) :D
Cytat: Radzio w 2013-10-05, 15:32:19
Cytat: renia w 2013-09-24, 14:28:48
"Poświęcaj tyle czasu na doskonalenie siebie,
byś nie miał go na krytykę innych."
~ Christian D. Larson
To wartość nadrzędna.
W historii dla Polski warto sobie i nam o tym popisać. :D
Wykorzystując- oczywiście, do tego tę, uniwersalną(dotyczącą każdego i bez wyjątków) sentencję. :D
"Mądry człowiek podejmuje decyzje samodzielnie.
Ignorant - robi to, co wszyscy."
~ Chińskie przysłowie
I tego się trzymaj... :D cie. :lol: Jak ja. :lol: :lol:
Kocham i szanuję dzieciarnię, za co, a za jej mądrość. :D
Dzieciaki- to pisk, śmiech, niekłamany zachwyt, gdy pierwszą śnieżynkę zobaczą.
"Starszaki"- to zgrzyt wózka i pośpiech, aby jak najszybciej go przepchnąć, ku zapaści.
Kto im to wmówił i jak? Nie wiem.
Z kogo brać bezwstydnie przykład? Wiem.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
Nie smuć dnia przed jego zachodem.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
"Możecie budować arkę, albo możecie czekać, aby zobaczyć, czy deszcz przestanie padać".
- Noe
Koniecznie na boczku. ;) :lol:
Peklowanym po staropolsku najlepiej. :wink:
Uniwersalna Prawda. :D
"Nie znam klucza do sukcesu, ale kluczem do porażki
jest próbować zadowolić wszystkich."
~ Bill Cosby
Czyli trzeba robić swoje, bo i tak po łbie dostaniesz 8)
Właśnie. 8)
Cytat: Blackend w 2013-10-20, 19:18:26
Czyli trzeba robić swoje, bo i tak po łbie dostaniesz 8)
Nie, trzeba byc miernym, bo i tak nie awansujesz....
Warunek
NIe możesz mieć własnego Ja,czytaj zdania.Musisz byc ubezwłasnowolnionym impotentem intelektualnym- i w to im graj :? :( :lol: :lol: :twisted:
Na dobrą nutę..... Co Cie nie opóźni, to tylko Cię doładuje :D
P.S W kupie siła, a że kupę lubią skłócić. A taką "głupią kupą" łatwo sterować ,wiedzą tylko "jednostki" po obu stronach barykady......... :D Niestety jestem po tej od 1600 brutto http://4.bp.blogspot.com/_1K6PxFzzlfc/TBiwqjrvCJI/AAAAAAAABEc/E_2Mje7dRfU/s1600/633783570361732470-CarpeDiem.jpg ,ale przyjdzie jeszcze mój czas. Mam 110 lat przed sobą 8) a pamiętliwy jestem! ;)
Cytat: MariuszM w 2013-10-20, 19:53:44
ale przyjdzie jeszcze mój czas. Mam 110 lat przed sobą 8) a pamiętliwy jestem! ;)
Charakter już masz, a reszta sama z czasem przyjdzie. :D
Cytat: Blackend w 2013-10-20, 20:59:16
Charakter już masz,
+2 jajka na wynos, nie ruszam sie bez jajkej
Podpisane
Opty beton :lol: :lol: ;)
Śpiewał kiedyś ktoś Liroy - Jak tu sie nie wkurwic :D
Staram siem,ale mało pokorny na głupotę jezdem :? :( :D
Cytat: MariuszM w 2013-10-20, 19:53:44
...
NIe możesz mieć własnego Ja,czytaj zdania.Musisz byc ubezwłasnowolnionym impotentem intelektualnym- i w to im graj :? :( :lol: :lol: :twisted:
.... a pamiętliwy jestem! ;)
Impotent, żaden problem. :lol: :lol:
...
Bąknąłeś, mój młodszy Kolego, to niezbędna cecha. Ani wada, ani zaleta. Aniani :)
Lepiej z madrym zgubic niz z glupim znalezc,
tak, to jest bardzo na czasie :lol:
Cytat: Blackend w 2013-10-20, 19:18:26
Czyli trzeba robić swoje, bo i tak po łbie dostaniesz 8)
Fakt, żyjąc wśród wychowanków SYStemu nie wiadomo skąd petarda przyleci- bo przyleci. Głowa nisko, uszy między barkami, a wzrok wbity w ziemię nic na to nie pomogą- robić trza, choćby bokami. ;) :lol:
"Wy, którzy sądzicie ludzi po rękojeści i pochwie,
jak sprawić, byście poznali się na ostrzu?"
Jedediah M. Grant
No, albo książki po okładce oceniają, a budynki po fundamentach na budowie. :wink:
Cytat: RafałS w 2013-10-24, 16:38:56
No, albo książki po okładce oceniają, a budynki po fundamentach na budowie. :wink:
Albo faceta po wielkości...klaty :lol:
Oj...no chyba lepiej nie, bo znam spasluszkow z wielka klatka a faceci z nich jak z koziej rzyci traba :lol: Mierza sie codziennie, waza, pewnie depiluja i manucire robia....
...lakierem z dodatkiem B17?
"Poddający się - nigdy nie wygrywa,
a wygrywający - nigdy się nie poddaje."
~ Napoleon Hill
Cytat: RafałS w 2013-10-24, 16:38:56
No, albo książki po okładce oceniają, a budynki po fundamentach na budowie. :wink:
Co do fundamentu, to zdarza się, że znawca po fundamencie właśnie rozpozna rozmiar dzieła. ;)
Okładka też niesie z sobą wiele cennych wskazówek. ;) Zwłaszcza kiedy używana. :D
Prawidłowa czynność umysłu nie wynika ze sposobu kształcenia (to działania należne niewolnikom i im potomstwu), ani od poziomu posiadanej wiedzy.
Czynność ta jest skutkiem prawidłowego odżywiania i jest DOstępna każdemu, kto je zastosuje, bez względu na posiadane DOświadczenie; tytuły; stopnie; majątek- mylnie rozumiany jako Bogactwo; cechy osobnicze- genotyp; "trudne" dzieciństwo; czy - w końcu- płeć*.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
*- to jest akurat szczęśliwy "przypadek". Dla obu płci są przygotowane odrębne, jednak bezwzględnie prawidłowe, czynności umysłu. ;) :D
P.s.
Tereso- ufam, że powyższe jest w pełni zrozumiałe dla Starszaków. :)
Młodzieży nie pytam. Wiem, że lubią moje przycinki. Oczywiście "e" miało być. :D
Ciekawym, czy będzie Im się podobać, gdy DO kropek "I" zacznę dołączać. ;) :lol:
Panowie "Karwa", proszę o zrozumienie- wreszcie. :)
"Aby uniknąć krytyki - nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim."
~ Elbert Hubbard
"Przeciwności to coś, co widzimy,
kiedy odwrócimy oczy od naszych celów."
~ Zig Ziglar
Przeszlosc jest jak lusterko wsteczne w aucie. Dobrze jest czasami spojrzec i zobaczyc jak daleko zajechalismy, ale jesli zaczniemy sie za dlugo przygladac, mozemy nie zauwazyc tego, co jest tuz przed nami.
Racja...nieraz mówię, że jak się idzie do przodu i patrzy do tyłu, to można w drzewo puknąć... 8) :lol:
Cytat: Zyon w 2013-11-03, 11:36:04
Przeszlosc jest jak lusterko wsteczne w aucie. Dobrze jest czasami spojrzec i zobaczyc jak daleko zajechalismy, ale jesli zaczniemy sie za dlugo przygladac, mozemy nie zauwazyc tego, co jest tuz przed nami.
Ale jak się jedzie na wstecznym przecież, to wsteczne lusterko, to podstawa! :shock: 8)
Jechać można, ale w życiu po co się cofać... :roll:
Czasoprzestrzeń ponoć daje takie możliwości. :D
Jest sposób... :roll:
Wyciąć drzewa i dopiero wtedy oglądać się za własnym celem do woli. :D
Cytat: admin w 2013-11-03, 12:32:30
Czasoprzestrzeń ponoć daje takie możliwości. :D
Jakbym się mogła przenieść w czasie to bym chyba wolała do przyszłości, niż do przeszłości...chociaż mogłabym się nieźle rozczarować... :shock: :lol:
Czasoprzestrzeń ponoć daje takie możliwości, na szczęście nie wszystkim. 8) :D
Tylko tym, którzy mają Moc ;)
Czuję, że Moc jest we mnie... :D :lol: Ale chwilami mnie opuszcza... :?
Cytat: renia w 2013-11-03, 14:05:48
Czuję, że Moc jest we mnie... :D :lol: Ale chwilami mnie opuszcza... :?
...do kolejnej kawy :lol:
..o to to... :lol: :wink:
"Człowiek, który nie ma nic do powiedzenia,
troszczy się bardzo o to, w jakiej formie to powiedzieć".
~ Guy-de Maupassant
:mrgreen:
Bardzo dobre, bardzo dobre 8) Och ile znam osob z tej sentencji :D
"Człowiek, który ma mnóstwo ważnych rzeczy do powiedzenia, a nie dba o treść, jest niemy".
Gavroche.
2/10 :lol: :lol:
Ale niektórym pierwszym lepszym i formę przydałoby się zmienić, wtedy treść bardziej wypukłą się stanie. :lol:
Owszem, ale tych i tak jest sporo mniej, bo jezeli masz cos do powiedzenia i nie dbasz o tresc to jednak nie masz nic do powiedzenia. Jakby nie patrzec tresc stoi ponad forma. Bo sama forma bez tresci jest niczym :D
Cytat: Gavroche w 2013-11-03, 15:06:38
"Człowiek, który ma mnóstwo ważnych rzeczy do powiedzenia, a nie dba o treść, jest niemy".
Gavroche.
Ach juz czaje, rzucilem okiem za miedze i poczytalem Ciotke Ade, w sumie masz racje z ta sentencja, cofam ocene :lol:
Cytat: Zyon w 2013-11-03, 15:13:04
Owszem, ale tych i tak jest sporo mniej, bo jezeli masz cos do powiedzenia i nie dbasz o tresc to jednak nie masz nic do powiedzenia. Jakby nie patrzec tresc stoi ponad forma. Bo sama forma bez tresci jest niczym :D
To było do Admina, waruny ma i gadać nie chce :D
Ale jak już się odzywa to o formę dba, chyba, że Andek zadba najsamprzód :lol:
Cytat: Zyon w 2013-11-03, 15:16:54
Cytat: Gavroche w 2013-11-03, 15:06:38
"Człowiek, który ma mnóstwo ważnych rzeczy do powiedzenia, a nie dba o treść, jest niemy".
Gavroche.
Ach juz czaje, rzucilem okiem za miedze i poczytalem Ciotke Ade, w sumie masz racje z ta sentencja, cofam ocene :lol:
Formę bez treści mają politycy i rzecznicy prasowi erste klasse :D
A ciotka Ada coś ostatnio lepiej, mam wrażenie, glutenu dorzucił z owsianki, białka pomieszał i od razu lepiej... :?
Cytat: Gavroche w 2013-11-03, 15:10:27
Ale niektórym pierwszym lepszym i formę przydałoby się zmienić, wtedy treść bardziej wypukłą się stanie. :lol:
Albo się okaże, że treści żadnej nie ma..."król jest nagi"... :? :lol:
Cytat: renia w 2013-11-03, 15:32:49
Cytat: Gavroche w 2013-11-03, 15:10:27
Ale niektórym pierwszym lepszym i formę przydałoby się zmienić, wtedy treść bardziej wypukłą się stanie. :lol:
Albo się okaże, że treści żadnej nie ma..."król jest nagi"... :? :lol:
Więcej wiary w ludzi... :D
Coraz słabiej u mnie z wiarą... :? :lol:
To zmień sobie system z adnka, na win 8.1
Ja? Aż się obejrzałam... :shock: :lol:
Oglądać się to za mało, trzeba do tego przez lewe ramię i "tfu" po trzykroć! :D
Właśnie odświeżam małego asusika coby na Zarząd był sprawny, ale coś mi się cofnął do win 8, nie chce się aktualizować, a w storze nie ma win 8.1 do pobrania, bo najpierw musi pobrać poprawki... :?
Kociokwik i "urwanie głowy", ale damy radę. 8)
Gorzej jak trzech wnuków na raz! :shock:
I zaś mi ie 10 zainstalował do tego... :?
Co za beznadziejna przeglądarka, nie to co ie 11! :D
Cytat: admin w 2013-11-03, 15:44:00
I zaś mi ie 10 zainstalował do tego... :?
Co za beznadziejna przeglądarka, nie to co ie 11! :D
A ja w przeciw położną stronę- vivat X:P, póki co. :lol: :P
(studencki immunitet mi się kończy) :lol: :lol:
:lol:
Ja na wszelki wypadek nic nie zmieniam, póki działa, bo lubię nuuudę ;) :lol:
Nowy system jest super, tylko trzeba się przyzwyczaić. :D
I chodzi jak brzytew... 8)
O! DO sentencji. ;)
Z naturą nikt nie wygrał, a co dopiero z drugą naturą. :lol:
Cytat: admin w 2013-11-03, 15:40:47
Oglądać się to za mało, trzeba do tego przez lewe ramię i "tfu" po trzykroć! :D
Byle nie pod wiatr... :lol:
Cytat: admin w 2013-11-03, 15:43:11
Właśnie odświeżam małego asusika coby na Zarząd był sprawny, ale coś mi się cofnął do win 8, nie chce się aktualizować, a w storze nie ma win 8.1 do pobrania, bo najpierw musi pobrać poprawki... :?
Kociokwik i "urwanie głowy", ale damy radę. 8)
Gorzej jak trzech wnuków na raz! :shock:
Szkoda zdrowia na takie andki i winy czy wina... 8) :lol:
Cytat: renia w 2013-11-03, 14:26:34
"Człowiek, który nie ma nic do powiedzenia,
troszczy się bardzo o to, w jakiej formie to powiedzieć".
~ Guy-de Maupassant
:mrgreen:
Albo:
"Gdyby ludzie mówili tylko mądre rzeczy, wielu zapomniałoby mówić".
Karol Bunsch
"Głupstwa można mówić, byle nie uroczystym tonem".
autor nieznany
Korzystać, czy lepiej nie korzystać. Oto jest pytanie. :D
Ciekawe co napisze o tym mój Przyjaciel, gdy o swoich potrzebach pisarskich wspomni. :)
"Potępa ludzkości polega na tym, że potrafimy zorganizować mądre zespoły z głupców. Tragedią jest gdy głupcy zorganizują się we władzę nad ludzkością"
Sentencja własna.
Cytat: Daniel w 2013-11-03, 19:04:30
"Potępa ludzkości polega na tym, że potrafimy zorganizować mądre zespoły z głupców. Tragedią jest gdy głupcy zorganizują się we władzę nad ludzkością"
Sentencja własna.
Nie tragizuj. :D
Władza jest tylko dla tych głupców, którzy w jej moc... wierzą.
Cytat: renia w 2013-11-03, 14:26:34
"Człowiek, który nie ma nic do powiedzenia,
troszczy się bardzo o to, w jakiej formie to powiedzieć".
~ Guy-de Maupassant
:mrgreen:
Najważniejszy jest Po(d)pis. :) Gdy czytelny. :shock:
Cytat: Gavroche w 2013-11-03, 15:06:38
"Człowiek, który ma mnóstwo ważnych rzeczy do powiedzenia, a nie dba o treść, jest niemy".
Gavroche.
Człowiek, który ma mnóstwo ważnych rzeczy DO powiedzenia- mówi i uczy, rozumieć o czym mówi- treścią o zadbanej formie.
Radzio Pierwszy Lepszy :D
Cytat: renia w 2013-11-03, 12:30:15
Jechać można, ale w życiu po co się cofać... :roll:
Chociażby po to, aby ciekawostki innym przepisać. :)
A tylko niekiedy po to, aby skutki od przyczyn odróżnić. ;)
Jest tylko jeden prawdziwy zawód na świecie.
Matador.
Reszta to tylko nieudane surogaty.
hiszpański anonim
"Dysponując zwykłymi talentami i niezwykłą
wytrwałością możesz osiągnąć wszystko."
~ Thomas Fowell Buxton
Cytat: renia w 2013-11-07, 20:21:55
"Dysponując zwykłymi talentami i niezwykłą
wytrwałością możesz osiągnąć wszystko."
~ Thomas Fowell Buxton
Super.
Niby proste... :roll: :? :lol:
Takie pocieszenie dla tych mniej utalentowanych. ;)
Yhy...Wytrwałość jest na pewno ważniejsza od talentu... :roll:
Z morzem jest jak z Naturą... naturalnie. :D
CytatMorze nie jest ani dobre ani złe, ale nigdy nie wybacza głupoty
Joseph Conrad
aniani :lol:
Nagromadzenie danych to nie jest jeszcze nauka.
Galileusz.
Cytat: Gavroche w 2013-11-13, 18:52:41
Nagromadzenie danych to nie jest jeszcze nauka.
Galileusz.
Pan Doktor mówił, że jeszcze potrzeba kleju...... :lol:
Cytat: Malgosia w 2013-11-13, 19:26:43
Cytat: Gavroche w 2013-11-13, 18:52:41
Nagromadzenie danych to nie jest jeszcze nauka.
Galileusz.
Pan Doktor mówił, że jeszcze potrzeba kleju...... :lol:
...i oleju :lol:
Bo kto smaruje ten jedzie, praw fizyki nie zmienisz. ;)
Cytat: Gavroche w 2013-11-13, 18:52:41
Nagromadzenie danych to nie jest jeszcze nauka.
Galileusz.
Nagromadzoną wiedzę należy smakować jak dobre wino- to DOpiero jest nauka!
Nie ma potrzeby się nią upijać do nieprzytomności,
a niedopuszczalne jest namawiać, mimo zachęt, tym sposobem innych.
Radzio Pierwszy Lepszy- Lach :D
Tezy: "Każdy robi według własnego widzimisię" oraz "Wszyscy ludzie powinni robić co chcą" są w zasadzie prawdziwe i nie niosą w sobie zawoalowanego egocentryzmu, a małe wyjątki, które przytoczę, tylko to potwierdzają. :D
Małe wyjątki:
1.) Człowiek, który początkowo samodzielnie usiłuje wykarmić cały poniższy fajans, a który doskonale wie, że Jedność jest więcej warta niż miliardowa banda wierzących w swe nieziemskie pochodzenie śmiertelników;
2.) Bóg;
3.) Kosmici;
4.) Sejmy;
5.) Rządy;
6.) Nierządy;
7.) Chorzy;
8.) Ich lekarze;
9.) Ich przemysł farmaceutyczny;
10.) Ich przemysł spożywczy;
11.) Ich handlarze;
12.) Biedacy;
13.) Pijacy;
14.) Bezpłodni;
15.) Dziecioroby;
16.) Zwyrodnialcy;
17.) Pedofile;
18.) W ogóle -file;
19.) Służby (w tym umundurowane i zdrowia);
20.) Ci, którzy powinni prosić;
21.) Ci, którzy na prośby powinni zareagować;
22.) Mędrcy;
23.) Naukowcy;
24.) Pracodawcy;
25.) Pracownicy;
26.) Dziennikarze;
27.) Karmiące Matki;
28.) Karmiący Ojcowie;
29.) Pracujący (w tym na emerytów);
30.) ...;
31.) n;
32.) ...;
33.) I ja, ...
Radzio, Ojciec Ch, Pierwszy Lepszy Lach :D
Hmm hmm... A jak sklasyfikować UFOsnopowiązałki typu następującego: http://youtu.be/n1hM8mcoF-g :wink:
O! Przypomniałem sobie. :)
Poniżej zaszyfrowałem- dla jajogłowych. Ufny, że tym razem naruszę skorupy- w które zupełnie przypadkowo i bezinteresownie wleźli- podczas deszyfrowania. :D
Na to zwykłe spostrzeżenie natknąłem się będąc w pewnym wirtualnym oddaleniu od Ziemi- Matki. I co widzę? Gówniarzeria beztrosko ujeżdża Przyjazną Ludziom Planetę. Na dodatek, z wiadomych powodów, korzystają przy tym z cudzych, lichych przecież rezerw, mając w sobie pełne zbiorniki paliwa DO dyspozycji. To jest wbrew Naturze, logice, zdrowemu rozsądkowi, prawu zachowania energii, czy w końcu biochemii! Coś pominąłem?
Radzio, Ojciec Ch, Pierwszy Lepszy Lach! :D
Cytat: RafałS w 2013-11-24, 12:24:12
Hmm hmm... A jak sklasyfikować UFOsnopowiązałki typu następującego: http://youtu.be/n1hM8mcoF-g :wink:
Jako pomroczność jasną, wylazł by podglądacz z tych krzaczorów, to lepiej będzie ją widać. ;)
Cytat: Radzio w 2013-11-25, 07:16:44
...
Jako pomroczność jasną, wylazł by podglądacz z tych krzaczorów, to lepiej będzie ją widać. ;)
E tam, można poparzenia dostać, albo jakiego fluxu magnetycznego :wink: . Zresztą "snopkowiązałka" jak wiele innych, gdzie indziej i kiedy indziej. Tzn. typu "diamencikowego" zdaje się 8) . A snopki i tak najlepiej w dzień się prezentują.
Z konspektu pierwszego lepszego przywódcy. :)
Jeden dla wszystkich,
nie wszystko dla jednego.
"Zakon"- jak dla Żydów, na przykład. :D
"Większość ważnych rzeczy na świecie została osiągnięta
przez ludzi, którzy próbowali dalej, kiedy wydawało się,
że nie ma już żadnej nadziei."
~ Dale Carnegie
Czytam sobie po raz kolejny "Przebudzenie" De Mello i tam jest takie zdanie, ktore w sumie mozna zadedykowac coolesiowi co to nie wie co to logika:
"Kiedy coś zwalczasz, wiążesz się z tym na wieki. Tak długo, jak z tym walczysz, tak
też długo dajesz temu moc. Dokładnie taką moc, jak ta, którą wkładasz w tę walkę."
Good luck cooles 8) :lol:
:D
Ło matko!
Po co uświadamiać tego nieszczęśnika. :shock:
Na szczęście nie zrozumie. :lol:
Dlatego jednak wkleilem, choc z pozoru wydaje sie to ryzykowne :lol:
Jak ktos ma misje, to nie ma czasu na myslenie :lol: :lol:
Pewnie nie wie nawet, że pluje pod wiatr... :roll: :? Ale ma zajęcie przynajmniej i nie rozrabia w realu ani w tesko... :lol:
A nagrywaj dodatkowo mu zadaje prace domowe :lol: :lol:
Ciężką karmę ma... :roll: pewnie dużo metali ciężkich w niej... :?
Z konspektu pierwszego lepszego pasterza. :)
- Bądź na tyle szybki, abyś nie potrzebował się psem wyręczać, kiedy uznasz żeby z pierwszym lepszym baranem na czele stada się tryknąć, a w chwilę potem- równie przyjaźnie- ostatnią owieczkę po pupci klepnąć.
W konspekcie pierwszego lepszego optymalnego pasterza.
- Jak wyżej (j.w.), ale tryknięć może być więcej, podobnie jak klepnięć. :D
Cytat: Radzio w 2014-01-05, 19:15:48
Z konspektu pierwszego lepszego pasterza. :)
- Bądź na tyle szybki, abyś nie potrzebował się psem wyręczać, kiedy uznasz żeby z pierwszym lepszym baranem na czele stada się tryknąć, a w chwilę potem- równie przyjaźnie- ostatnią owieczkę po pupci klepnąć.
W konspekcie pierwszego lepszego optymalnego pasterza.
- Jak wyżej (j.w.), ale tryknięć może być więcej, podobnie jak klepnięć. :D
A psy do schroniska... :(
O masz. najpierw Getto, teraz schronisko. :D
Pies, to towarzysz, zechce sam pomoże, chociażby tryknąć. 8)
Cytat: Radzio w 2014-01-05, 19:21:11
O masz. najpierw Getto, teraz schronisko. :D
Pies, to towarzysz, zechce sam pomoże, chociażby tryknąć. 8)
Fakt.
To może umówmy się tak, że dobrze jest poleżeć z psem, a owce...niech się same pilnują, co?
A czyj to konspekt? :D
Cytat: Radzio w 2014-01-05, 19:39:25
A czyj to konspekt? :D
Chyba Boski :D
Bo tak w raju musi być...
Ale że z psem? :shock: To juz wolę tę wersję z tymi dziewicami czy jakos tak. ;) :lol:
Aż tak wysoko to moje ATP nawet pod przymusem nie dociera. :D
Chyba, że coś tryknę nocą. :lol: Znaczy "w coś"! W coś tryknę. :)
Cytat: Blackend w 2014-01-05, 19:48:20
Ale że z psem? :shock: To juz wolę tę wersję z tymi dziewicami czy jakos tak. ;) :lol:
No to nam się "raj" nieco poszerza. :lol:
Cytat: Radzio w 2014-01-05, 19:51:09
No to nam się "raj" nieco poszerza. :lol:
Podobno dla wszyskich ma być?! :evil:
Nie cwaniakuj, to będzie. :lol: :lol: :P
Cytat: Radzio w 2014-01-05, 19:54:00
Nie cwaniakuj, to będzie. :lol: :lol: :P
Tak łatwo? :D
Jak odręczne pisanie konspektów... . :lol: :P 8)
"Umiejętność zdyscyplinowania się, by zrezygnować
z natychmiastowej satysfakcji w zamian za większą
nagrodę w dłuższej perspektywie jest nieodzownym
warunkiem sukcesu."
~ Brian Tracy
Zadanie źródła jest stosunkowo proste, ...
bije i nie pyta o koszty, ani kto mu za to zapłaci.
Radzio, Pierwszy Lepszy Lach :D
A po co? 8)
A po to! 8)
"Nie jesteśmy ofiarami naszych genów, ale panami naszego przeznaczenia, zdolnymi tworzyć życie przepełnione zdrowiem, szczęściem i miłością”.
~ Prof. Bruce Lipton ~
Cytat: renia w 2014-01-24, 19:16:46
"Nie jesteśmy ofiarami naszych genów, ale panami naszego przeznaczenia, zdolnymi tworzyć życie przepełnione zdrowiem, szczęściem i miłością”.
~ Prof. Bruce Lipton ~
Wystarczy je tylko wybrać, a to już nie jest takie proste, bo wybory dokonujemy w każdej minucie naszego życia. Najgorsze jest to, że dokujemy je nie na podstawie wiedzy, a tego co nam się wydaje, że tą wiedzą jest.
"Ea natura multitudinis est: aut seruit humiliter aut superbe dominatur; libertatem, quae media est, nec struere modice nec habere sciunt".
Oto natura pospólstwa: albo służalczo się płaszczy, albo bezczelnie się panoszy; wolności, która jest pomiędzy tymi dwiema skrajnościami, ani cierpliwie budować, ani utrzymać nie umie.
Liwiusz.
"In omnibus requiem quaesivi, et nusquam inveni nisi in angulo cum libro".
Wszędzie spokoju szukałem i nie znalazłem nigdzie, jak tylko w kątku z książką.
Tomasz z Kempis.
<img src="http://i.imgur.com/WTeYYEF.png" title="Hosted by imgur.com" /> (http://imgur.com/WTeYYEF)
"W zbiorowości najczęściej przewodzą jednostki nie najlepsze, tylko najbardziej pozbawione skrupułów".
Tadeusz Hipolit Czeżowski
"Gdybym próbował czytać wszystkie słowa krytyki skierowane przeciwko mnie - mógłbym równie dobrze zamknąć swoje biuro i wziąć się za coś innego. Robię to, co według mnie najlepsze, najlepiej jak potrafię. I mam zamiar robić tak do końca. I jeśli przy końcu okaże się, że mam rację, wszystko, co o mnie powiedziano, przestanie się liczyć. A jeśli koniec pokaże, że się myliłem, nie zmieni tego nawet 10 aniołów, które będą przysięgać, że miałem rację".
Abraham Lincoln
Cytat: Gavroche w 2014-02-24, 20:29:48
"W zbiorowości najczęściej przewodzą jednostki nie najlepsze, tylko najbardziej pozbawione skrupułów".
Tadeusz Hipolit Czeżowski
Ludzkiej. 8) "... zbiorowości ludzkiej...". :D
Do Abraham Lincoln- zaocznie- Tadeusz Czyżowski. (Obaj anioły) ;) :D
Cytat: Gavroche w 2014-02-24, 20:29:48
"W zbiorowości najczęściej przewodzą jednostki nie najlepsze, tylko najbardziej pozbawione skrupułów".
Tadeusz Hipolit Czeżowski
A historia właśnie jest po to, aby pozostałe 8 aniołów mogło w porę uzupełnić brakujące "skrupuły". ;)
Cytat: Gavroche w 2014-02-24, 20:29:48
"W zbiorowości najczęściej przewodzą jednostki nie najlepsze, tylko najbardziej pozbawione skrupułów".
Tadeusz Hipolit Czeżowski
A jakby tak pogodzić powyższe z poniższym to co, zjazd? :D
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4091.msg280614#msg280614
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 15:23:21
Cytat: Gavroche w 2014-02-24, 20:29:48
"W zbiorowości najczęściej przewodzą jednostki nie najlepsze, tylko najbardziej pozbawione skrupułów".
Tadeusz Hipolit Czeżowski
A jakby tak pogodzić powyższe z poniższym to co, zjazd? :D
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4091.msg280614#msg280614
No, zjazd.
http://sport.tvp.pl/soczi/13022817/bobsleje
:D
Wózeczek poojedzie, że hej! :D
Oczywiście pasja ratowania zwierząt klatkowych nie ma z tym nic wspólnego, to zwyczajnie robota taka niewdzięczna we Wrocławiu jest. ;) :lol:
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 15:33:04
Wózeczek poojedzie, że hej! :D
Oczywiście pasja ratowania zwierząt klatkowych nie ma z tym nic wspólnego, to zwyczajnie robota taka niewdzięczna we Wrocławiu jest. ;) :lol:
Niskopłatna w dodatku :D
Konkurencji praktycznie żadnej. :D
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 15:44:10
Konkurencji praktycznie żadnej. :D
Optymista :D
A gdzie tam, 400km w jedną stronę. :D
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 15:51:30
A gdzie tam, 400km w jedną stronę. :D
Ale warto, Wrocław fajski jest :D
Fajni ludzie 8)
Mowa, aż po Legnicę i z pewnością jeszcze dalej. 8)
Tylko te ich niskie zarobki... . :shock:
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 16:07:02
Mowa, aż po Legnicę i z pewnością jeszcze dalej. 8)
Tylko te ich niskie zarobki... . :shock:
Może dlatego fajni :D
Mam taką teorię.
:lol:
A ja mam teorię lustra. "Gupia' taka, ale też fajna. :lol:
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 16:13:46
:lol:
A ja mam teorię lustra. "Gupia' taka, ale też fajna. :lol:
A coś mi się odbiło :lol:
Streścisz?
Proszę bardzo... :shock:
:lol:
Odrobinę rozszerz...
:shock: :shock:
:lol:
Zaczynam łapać :)
:shock:
:shock:
A teraz. ;)
Umknęło :?
8)
Bo żeś "miszczowi" ze szkoły zwiał. :lol: :P
Cytat: Radzio w 2014-03-17, 16:34:13
8)
Bo żeś "miszczowi" ze szkoły zwiał. :lol: :P
Owszem.
Miałem powód :D
Z notatnika pierwszego lepszego ogrodnika.
Miło jest okazywać zgromadzone w swym ogrodzie najlepsze róże,
choć wiadomo, że mają kolce.
"Pan Radzio" :D
„Ludzie o wiele łatwiej wierzą w kłamstwo
które słyszeli już setki razy
niż w prawdę która jest dla nich całkiem nowa”
Alfred Polga
Albo odwrotnie :D
Łykają wszystko co nowe, bo to wyższy level jest :D
"Cała nasza nauka, w porównaniu z rzeczywistością, jest prymitywna i dziecinna — ale nadal jest to najcenniejsza rzecz, jaką posiadamy."
Albert Einstein
Przepraszam, ale cytowany chyba zdawał sobie sprawę, że wszystko co w sentencje ubrał jest ... względne. ;) :D :lol:
Cytat: Radzio w 2014-05-04, 08:06:06
Przepraszam, ale cytowany chyba zdawał sobie sprawę, że wszystko co w sentencje ubrał jest ... względne. ;) :D :lol:
Pewno tak, chyba, że...młodziutki był :D
"Na świętego hieronima jest deszcz albo go ni ma, a jak przyjdzie święta ada to pada albo nie pada".
(GR z DD) 8)
Stare jak swiat :D
Ja nie znałam tego i mi się podoba... :lol: :lol: :lol:
Oj Renia :lol:
Grzesko taki zyciowy jest wiec zna duzo tych powiedzonek, szczerze mowiac to na jego tlespora czesc tamtego forum wypada jak nudne, fanatyczne internetowe sztywniaki bez prawdziwego zycia.
Cytat: Zyon w 2014-05-07, 10:12:14
Oj Renia :lol:
Grzesko taki zyciowy jest wiec zna duzo tych powiedzonek, szczerze mowiac to na jego tlespora czesc tamtego forum wypada jak nudne, fanatyczne internetowe sztywniaki bez prawdziwego zycia.
No, trochę tak :D
Nagrywajka jest nieoptymalny,a cala reszta po przejsciach ;)
I to chyba traumatycznych :lol: Ale moze to wlasnie on najbardziej optymalny, najpierw ubil nieco ziemie a teraz ja ora, tak ze nawet cooles nie wie co pisac, posilkuje sie juz dr.Witoszkowa, ktora jest przeciez lekarzem optymalnym i promuje modyfikacje diety optymalnej :lol:
Cytat: Zyon w 2014-05-07, 10:12:14
Oj Renia :lol:
Grzesko taki zyciowy jest wiec zna duzo tych powiedzonek, szczerze mowiac to na jego tlespora czesc tamtego forum wypada jak nudne, fanatyczne internetowe sztywniaki bez prawdziwego zycia.
Trochę ożywia tamto forum, popadając z jednej skrajności w drugą... :lol: A cooler i JW niezmiennie, fanatycznie klepią to samo w kółko jak mantrę "DO szkodzi, DO zabija"... :twisted: a jak to możliwe, to już nie wiedzą, strzelają na oślep, aż całkowicie oślepną 8). Żadnych innych czynników wpływajacych na stan zdrowia nie biorą pod uwagę :? 8), piszą o osobach, o których nic nie wiedzą... :roll: widocznie taka ich karma... :? Chyba mają gorszą i nudniejszą misję niż Świadkowie Jehowi... :?
Na szczęście nikt myślący się na to nie nabierze, a przynajmniej nabierze wątpliwości, co jest dobre :D
Bo to co Mola pisała: "była na DO", "nie widziałam jej często", "podobno", "co jakiś czas docierały do mnie takie informacje"...
A pani mogła być optymalną typu 30 g lub chleb ze smalcem :?
Gorąc jest taki, że aż się pomyśleć nie chce. ;) Bo i po co!?! :D
Z zasobów Pierwszego Lepszego Lacha. 8)
Dla poprawnie funkcjonującego organizmu nie ma żadnej różnicy, którą czynność(pracę ;)) wykonuje: bieganie, gadanie.
Jednakże tylko jedna z nich jest biochemicznie uzasadniona.
Pan Radzio :D
"Długość penisa, obok koloru oczu i wzrostu powinna być wpisana facetom do dowodu.
Uniknęlibyśmy wielu nieporozumień i wojen"
Quentin Tarantino.
:D
"Jak bardzo musimy się jeszcze cywilizacyjnie rozwinąć aby na nowo z powrotem przybliżyć się do natury". :roll:
Blackend
Kiedy wiem, dokąd zmierzam i co jest najważniejsze w moim życiu,
droga sama zaczyna się pojawiać, a wokół mnie, robi się coraz jaśniej…
<img src="http://i.imgur.com/07QE3h2s.jpg" title="Hosted by imgur.com"/> (http://imgur.com/07QE3h2) (Autor nieznany)
Pewnie Tusk, co nic nie robi, bo mu samo wychodzi. :wink: :mrgreen:
:lol:
Cytat: renia w 2014-08-03, 12:23:43
"Jak bardzo musimy się jeszcze cywilizacyjnie rozwinąć aby na nowo z powrotem przybliżyć się do natury". :roll:
Blackend
To akurat nie ma nic wspólnego z Naturą, na szczęście dla Tej ostatniej. ;) :D
Blackend.
Te "rozmarzone oczy" obejmują sentencję/modlitwę, czy tylko tak Twoje słowa ubarwiono? :D
To zdanie wyrwane z kontekstu i nie pamiętam czego dotyczyło, pewnie jak zwykle zżymałem się na miłościwie panującą nam klasę polityczną. ;)
Jeśli doprowadzisz do porządku własne wnętrze,
to, co na zewnątrz samo ułoży się we właściwy sposób. Eckhart Tolle
Tak, to prawda
Jasne, jak się ma forsę na operacje plastyczne. :wink: :mrgreen:
Nie rozumiesz istoty sentencji... :mrgreen:
Prowadzeni przez religie, autorytety, stereotypy,
wybraństwo, media ... Nie dopuszczamy myśli ,
że osobiste odkrycia są najwartościowsze...
<img src="http://i.imgur.com/NIZQmgY.jpg" title="Hosted by imgur.com" /> (http://imgur.com/NIZQmgY)
"Wystarczy wpoić człowiekowi za młodu kilka frazesów, by spędził resztę życia bez zastanowienia" - Gustav Le Bon, francuski lekarz, filozof, socjolog i psycholog, autor "Psychologii Tlumu"
"Zdrowie jest najwspanialszym darem. Szczęście jest największym bogactwem. Oświecenie jest największym błogosławieństwem." - Buddha
"Wszelkie zło pochodzi od poglądów" Hugo Kołłątaj
"Poglądy będą najszkodliwsze ludziom i będą nierównie dłużej trapić rodzaj ludzki aniżeli oddzielność własności" Stanisław Staszic.
Prawda?
Pytam niespiesznie Forumowiczów i Państwa "Karwów" poza Forum, bez woalu.
Oba cytaty odpisałem z artykułu, który został wydrukowany w Miesięczniku 12.2006 s.5, podpowiem.
Alfabet pozytywnego działania
Akceptuj wszystko, co się wydarza w twoim życiu, a na co nie masz wpływu. Wiedz, ze świat jest pełen harmonii i wszystko, co się pojawia służy większemu celowi. Zmieniaj przede wszystkim siebie, stając się każdego dnia lepszym i bardziej kochającym człowiekiem.
Bądź serdeczny i pełen życzliwości dla wszystkiego, co żyje. Obdarzaj troskliwa uwagą każdą żywą istotę. Dobrze traktuj zwierzęta i okazuj im wiele ciepła i zrozumienia. Niech Twój spokój wewnętrzny będzie dla nich spójny z harmonią otaczającej przyrody.
Ciesz się każdą chwila życia, każdym drobiazgiem. Stań się wiecznym optymista, który wszędzie znajdzie powód do radości. Niech każdy twój dzień zaczyna się od dużej dawki radosnego śmiechu. A potem staraj się zauważać tylko to, co dobre i wesołe.
Dawaj ludziom dobre słowo, wsparcie, uśmiech, dawaj prezenty bez poczucia straty. Bądź hojny. Bierz od ludzi bez poczucia winy i z wdzięcznością. Biorąc, otwierasz darczyńcę na przepływ dobrej energii i pozwalasz mu rozwijać szczodrość.
Emanuj na świat swoim pozytywnym nastawieniem do życia. Dostrzegaj tęcze w każdej kałuży i odczuwaj na każdym kroku dostatek. Opowiadaj innym o tym, jakie piękne jest życie. Pokazuj ludziom, ile cudów spotyka nas na każdym kroku.
Finansowe problemy są częścią naszego życia. Duch realizuje się w materii i poprzez materię, a do tego potrzebuje jakże silnej energii pieniądza. Pieniądze same w sobie nie są ani złe, ani dobre. Są tylko narzędziem, które pomaga nam się rozwijać.
Gorąco kochaj wszystkich, którzy otwierają się na twoją miłość. Spotykaj się z dobrymi ludźmi. Oglądaj piękne filmy. Czytaj pozytywne książki. Otaczaj się tym, co dobre, piękne i szlachetne. To ty decydujesz, które jakości zdominują twoje życie.
Harmonia jest w tobie zawsze, ponieważ jesteś częścią natury. Doceniaj siłę otaczającej ciebie przyrody. Korzystaj z mocy drzew, przytulając się do nich przy każdej sposobności. Medytuj nad wodą, zachwycaj się widokiem kwiatów, słuchaj śpiewu ptaków i codziennie chodź na spacery.
Intuicja to dar i drogowskaz. Pozwól się prowadzić twojemu wewnętrznemu Światłu. Najważniejsza jest pierwsza myśl, która się w tobie pojawia. Ona jest głosem serca. Zaufaj sobie, wiedz, że jesteś dla siebie najlepszym nauczycielem i przewodnikiem.
Jedz tylko dobre i świeże rzeczy, kierując się zawsze tym, na co masz ochotę. Słuchaj swego ciała, swego apetytu, ponieważ tam jest najmądrzejszy dietetyk, który wie, czego w tym dniu najbardziej potrzebujesz.
Kieruj się w życiu zasadą czynienia tylko tego, co nikomu w niczym nie zaszkodzi i nikogo nie zrani. Zanim podejmiesz decyzję, zadaj sobie pytanie, czy to co chcesz uczynić przyniesie coś dobrego tobie lub innym ludziom.
Lustrem jest każdy człowiek, który porusza twoje emocje. Nie obrażaj się, nie okazuj agresji, nie atakuj, lecz w sobie szukaj aspektów, które wymagają uzdrowienia. Kiedy w sobie posprzątasz, spontanicznie pokochasz i zaakceptujesz wszystkich, którzy staną na twojej drodze.
Myśl o sobie wyłącznie pozytywnie, chwal siebie i nagradzaj, wierz w to, że jesteś wspaniały, jedyny, niepowtarzalny. Tak samo postrzegaj innych. Twórz piękne, serdeczne i pełne życzliwości relacje poprzez pryzmat dobrego stosunku do wszystkich ludzi.
Naucz się otwierać na miłość. Kochaj całym sercem i nie bój się, ze możesz cokolwiek stracić. Żadna minuta wypełniona kochaniem nie idzie na marne. To właśnie twoje najpiękniejsze uczucia budują ciebie i czynią coraz lepszym.
Okazuj wdzięczność każdej czującej istocie. Wyrażaj wdzięczność głośno. Każdego dnia wieczorem dziękuj za wszystkie cudowne chwile, jakich doświadczyłeś. Doceniaj różne drobne sprawy, które rozjaśniają i ubarwiają twój świat.
Panuj nad emocjami i nie pozwalaj sobie na to, aby tobą zawładnęły. Zarządzaj nimi mądrze, niech tobie służą. Naucz się zasad psychosomatyki i nie dopuszczaj, aby jakakolwiek negatywna emocja osiadła w twojej podświadomości i niszczyła twoje zdrowie.
Rób to, co kochasz. Poświęcaj czas swoim pasjom i spraw, by wypełniały twoje życie radością i wieloma innymi dobrymi emocjami. Ułóż swoje sprawy zawodowe tak, abyś zarabiał na życie, robiąc to, co naprawdę lubisz i co sprawia ci przyjemność.
Staraj się zawsze doprowadzać do końca podjęte działania. Wierz w swoje siły, nie rezygnuj, nie poddawaj się i wytrwaj w ty, co zacząłeś. Dbaj o prawidłowe cykle energetyczne, aby energia zawsze ci dobrze służyła.
Tańcz, pływaj, biegaj, chodź na spacery. Postaraj się robić wszystko to, co pozwoli ci zachować zdrowe i sprawne ciało. Uwielbiaj swoje ciało, dbając o nie, wypoczywając i pielęgnując. Zachowaj złoty środek pomiędzy wysiłkiem a odpoczynkiem.
Unikaj przekonywania kogokolwiek do swoich poglądów. Nie trać energii na zmuszanie innych, aby myśleli tak, jak Ty. Daj prawo każdemu, aby miał swój świat i swoje poglądy. Ucz innych przez swój dobry przykład. Bądź naprawdę szczęśliwy.
Wybaczaj ludziom już w chwili, kiedy robią coś niewłaściwego. Daj innym prawo do słabości i popełniania błędów. Bądź wielkoduszny. Pamiętaj, że sam zapraszasz do swojego życia trudne sytuacje, abyś mógł stawać się coraz bardziej doskonały.
Zbuduj świadomie swoje szczęście, dbając o pozytywne myślenie i codzienne najpiękniejsze marzenia. Kreuj swoje życie zgodnie ze swoimi pragnieniami. Nie rezygnuj z tego, co dla ciebie ważne i uwierz, że masz moc, aby twoje życie było zgodne z twoimi oczekiwaniami.
Bogusława M. Andrzejewska
Oj, ale długie. :? :D
To juz wolę dziesięć przykazań. ;)
:lol:
to ja juz wolne jedno przykazanie: nie mieszaj paliw :lol:
Cytat: Radzio w 2014-10-13, 19:04:38
"Wszelkie zło pochodzi od poglądów" Hugo Kołłątaj
"Poglądy będą najszkodliwsze ludziom i będą nierównie dłużej trapić rodzaj ludzki aniżeli oddzielność własności" Stanisław Staszic.
Prawda?
Pytam niespiesznie Forumowiczów i Państwa "Karwów" poza Forum, bez woalu.
Stało się, co się stać powinno.
Artykuł, w którym użyto spostrzeżeń panów K. i S., jest autorstwa mojego Przyjaciela, to fakt. Ich spójnikiem jest zwrot "poglądy" i przypadłości im towarzyszące.
Aby tematu nie przegadać skupię się jedynie na słowach pana S.(pan, wójt i pleban w jednym ciele). W pierwszej kolejności dotknę określenia "nierównie dłużej"- w tym zbiorze mieszczą się równie dobrze zwroty: krócej i dłużej, gdyż oba tworzą względem siebie nierówność. Nie należy więc zakładać, że "poglądy" są tymi, które mają trapić dłużej- gdyby potraktować zapis słów pana S. jako swojego rodzaju przepowiednię.
Teraz "oddzielność własności", w tym zbiorze zawiera się określenie "państwo prywaciarzy" i jest traktowane jako szkoda, a choć nierówna "poglądom", to jednak dotkliwa, która będzie trapić ludzi w sposób różny od "poglądów".
...
A My, Wy i w sprzeciwie ja będziemy przy okazji jakichkolwiek uroczystości permanentnie zdrowia sobie życzyć, a od niechcenia i "F" darze samym sobie moc z "pienięsy" oFiarowywać.
A teraz, czy to jest prawda?
A co to jest prawda? :shock:
Dobre pytanie, aż mnie ogłuszyło! W książkach jest najwięcej podpowiedzi.
Cytat: Radzio w 2014-10-26, 14:57:15
Dobre pytanie, aż mnie ogłuszyło! W książkach jest najwięcej podpowiedzi.
Tej jednej, a pewno i jeszcze kilku innych, których nie pomnę, nie znalazłem... :(
Zyon, Ty sporo czytasz, pomożesz? :D
Psst, psst! Prawda jest to zgodność systemów machinacji w układzie odniesienia. :wink:
Proste!
Niby tak, jednakże mikroskopowo może być już krzywe. :)
"Mając do wyboru cierpienia życia i bezbolesność śmierci, z radością decyduję się na to pierwsze."
Jakiś Rusek, co nie znał DO ;)
:lol:
Cytat: RafałS w 2014-10-26, 18:41:41
Niby tak, jednakże mikroskopowo może być już krzywe. :)
Na jakość mikroskopu nie mam wpływu, optyka czasem winietuje.
W "humor", czy tu ... w "humor", czy ... w "humor", ... nie! Tu.
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4187.msg91941#msg91941
Cytat: Daniel_dn w 2004-08-07, 22:55:08
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
To jeden z pierwszych moich postów na tym forum. Upłynęło już ponad 10 lat, a ja nadal z ŻO.
Ciekawe, co się dzieje o osobami, których loginy są już nieaktywne?
Cytat: Daniel w 2014-11-21, 13:12:43
Cytat: Daniel_dn w 2004-08-07, 22:55:08
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
To jeden z pierwszych moich postów na tym forum. Upłynęło już ponad 10 lat, a ja nadal z ŻO.
Ciekawe, co się dzieje o osobami, których loginy są już nieaktywne?
Albo się mają bardzo dobrze, albo źle ;)
Cytat: Daniel w 2014-11-21, 13:12:43
Cytat: Daniel_dn w 2004-08-07, 22:55:08
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
To jeden z pierwszych moich postów na tym forum. Upłynęło już ponad 10 lat, a ja nadal z ŻO.
Ciekawe, co się dzieje o osobami, których loginy są już nieaktywne?
akuku.....
Cytat: Daniel w 2014-11-21, 13:12:43
Cytat: Daniel_dn w 2004-08-07, 22:55:08
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
To jeden z pierwszych moich postów na tym forum. Upłynęło już ponad 10 lat, a ja nadal z ŻO.
Ciekawe, co się dzieje o osobami, których loginy są już nieaktywne?
Siedza na zdrowych, merytorycznych forkach pewnie, tutaj to tylko spam, szyderstwo, strollowanie i sport krotluje, slowem 4xs
4xs jakoś inaczej brzmiało...
Czytałem ostatnio na DD, jak Adaś opisywał 4S panu JW ;)
Ciekawe czy dostał plusika?
Nawet jak nie dostal, to jezyczek badziej szorstki sie zrobil :lol:
Spryciulek jaki?!
Ja to miałem zawsze trójkę z WFu, nie dałbym rady trzymać jęzora w..., jednocześnie bijąc czołem w klepisko :D
Adam juz nieraz zadziwial swoja fizyczna krzepa i mozliwosciami, sam dzwigal worki z kartoflami oraz ladowal na przyczepe drewno w postaci absurdalnej wielkosci pniakow a do tego pare razy dal do wiwatu zaczepiajacym go nietrzezwym osilkom.......wiec, spokojnie wierze w to, ze jest czlowiekiem guma i jest gibki jak gronostaj.
Pamietasz? :lol: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=17867&postdays=0&postorder=asc&highlight=saba&start=1905
Cytat: Zyon w 2014-11-21, 16:49:17
Adam juz nieraz zadziwial swoja fizyczna krzepa i mozliwosciami, sam dzwigal worki z kartoflami oraz ladowal na przyczepe drewno w postaci absurdalnej wielkosci pniakow a do tego pare razy dal do wiwatu zaczepiajacym go nietrzezwym osilkom.......wiec, spokojnie wierze w to, ze jest czlowiekiem guma i jest gibki jak gronostaj.
Pamietasz? :lol: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=17867&postdays=0&postorder=asc&highlight=saba&start=1905
Doskonale :D
Tylko te wymiary i waga mu się zmieniają, jak nie przymierzając Nowemu wiek i staż na DO ;)
Takie szybkie zmiany nie powodują utraty stabilności ustroju?
Dlatego wprowadzil rotacje zeby te niestabilnosc ustabilizowac. Ale slyszalem, ze mu sie wszystko pomieszalo i teraz tylko mikstury nie rotuje, bo Mistrz w ksiazce nie kazal. 8)
:D
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/p480x480/1960047_567103670085444_1941950302147622687_n.jpg?oh=5990fe49301c548f9cb85c1f9beb1b78&oe=5539A96A&__gda__=1429999364_e0154c1948563dd7f4edfe5211ca3150)
:lol:
Głupi szympans: Bo rozczarowanie mniejsze. :lol:
(https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/p235x350/10941012_786567534741696_1194011464446197296_n.jpg?oh=06606c57c6233928240a67e89ff91728&oe=555739C4)
Czyli nuuudaaa! :lol:
No proszę! , szczególnie jak się nic rozsądnego nie ma do zaproponowania.
Tak właśnie jest najwygodniej. ;)
To przecież abecadło Polaka.
Cytat: Daniel w 2015-01-27, 19:05:16
To przecież abecadło Polaka.
A Ty nim nie jesteś? :shock:
Po co sam się obrażasz?
Cytat: Gavroche w 2015-01-27, 19:22:38
Cytat: Daniel w 2015-01-27, 19:05:16
To przecież abecadło Polaka.
A Ty nim nie jesteś? :shock:
Po co sam się obrażasz?
Ale, kto mówi o obrażaniu? To nasza codzienna realność. Czy nie lepiej nic nie widzieć i nic nie słyszeć, niż trać czas i pieniądze zeznając jako świadek w naszym chorym wymiarze sprawiedliwości.
Cytat: Daniel w 2015-01-27, 19:36:48
Cytat: Gavroche w 2015-01-27, 19:22:38
Cytat: Daniel w 2015-01-27, 19:05:16
To przecież abecadło Polaka.
A Ty nim nie jesteś? :shock:
Po co sam się obrażasz?
Ale, kto mówi o obrażaniu? To nasza codzienna realność. Czy nie lepiej nic nie widzieć i nic nie słyszeć, niż trać czas i pieniądze zeznając jako świadek w naszym chorym wymiarze sprawiedliwości.
Ciekawa ta wasza codzienność...
Macie bowiem wiedzieć, że dwa są sposoby walczenia. Trzeba być lisem i lwem.
Niccolo Machiavelli
Hmm, ale kampanię afrykańską w IIWŚ wygrał lis pustyni z lwem pustyni. ;)
Dawid z Goliatem też. :D
O, właśnie! :D
Małe muszą być wredne jak ebola. ;)
Albo te miniaturki pinczerki z wyłupiastymi oczami. Moja psina nawet kotu przepuściła, ale temu czemuś nigdy! :shock: :lol:
Cytat: Blackend w 2015-01-31, 15:35:46
Albo te miniaturki pinczerki z wyłupiastymi oczami. Moja psina nawet kotu przepuściła, ale temu czemuś nigdy! :shock: :lol:
Mój dziadek mówił, że małe to głupie, bo im się rozum z g... miesza. ;)
:lol:
Champion to ktoś kto wstaje kiedy nie może.
Jack Dempsey.
Mam tak co rano poza weekendami. ;) :lol:
:lol:
Cytat: Daniel_dn w 2004-12-05, 20:39:15
Czy coś można zrobić? Można, chociażby powinniśmy się dowiedzieć kto na kogo głosuje. Zastąpić demokrację tajną, demokrację jawną, taką jaką mamy w sejmie. To nie przypadek, że w tym samym kraju funkcjonują dwa odrębne systemy demokratyczne. Pierwszym etapem jest uświadomienie tego sobie, a ci co to będą akceptować sami przyłączą się do dyskusji utożsamiając się z grupą.
Problemem demokracji nie jest kogo wybierze lud – bo zawsze wygra oszust, który łatwowierną i prostą większość skusi socjalem.
Problemem demokracji jest to, że większość ma prawo głosu.
:lol:
Mimo tego i tak będę próbował. :mrgreen:
Cytat: Radzio w 2013-11-25, 07:16:44
O! Przypomniałem sobie. :)
Poniżej zaszyfrowałem- dla jajogłowych. Ufny, że tym razem naruszę skorupy- w które zupełnie przypadkowo i bezinteresownie wleźli- podczas deszyfrowania. :D
Na to zwykłe spostrzeżenie natknąłem się będąc w pewnym wirtualnym oddaleniu od Ziemi- Matki. I co widzę? Gówniarzeria beztrosko ujeżdża Przyjazną Ludziom Planetę. Na dodatek, z wiadomych powodów, korzystają przy tym z cudzych, lichych przecież rezerw, mając w sobie pełne zbiorniki paliwa DO dyspozycji. To jest wbrew Naturze, logice, zdrowemu rozsądkowi, prawu zachowania energii, czy w końcu biochemii! Coś pominąłem?
Radzio, Ojciec Ch, Pierwszy Lepszy Lach! :D
Cytat: RafałS w 2013-11-24, 12:24:12
Hmm hmm... A jak sklasyfikować UFOsnopowiązałki typu następującego: http://youtu.be/n1hM8mcoF-g :wink:
Jako pomroczność jasną, wylazł by podglądacz z tych krzaczorów, to lepiej będzie ją widać. ;)
Kociołek. Akiualne. :D :lol: :wink:
(https://lh3.googleusercontent.com/-LlRhjfUKC3E/VRcVRcBl-6I/AAAAAAAABLM/ATiNZsIcXhs/w519-h486/Je%25C5%259Bli.jpg)
Renia, cos w tej maksymie sie zgadza. Stowarzyszenie to dla mnie przeszlosc, a sie smuce.......
http://s7.postimg.org/5gxurw9gr/tes.jpg
(http://s7.postimg.org/5gxurw9gr/tes.jpg)
Rozważnie z tym co myślisz;
Staje się tym co mówisz.
Rozważnie z tym co mówisz;
Staje się tym co robisz.
Rozważnie z tym co robisz;
Staje się tym co jest nawykiem.
Rozważnie z tym co jest nawykiem;
Staje się tym co jest charakterem.
Rozważnie z tym co jest charakterem;
Staje się tym co jest przeznaczeniem.
8)
Cytat: Malgosia w 2015-04-13, 00:33:14
Renia, cos w tej maksymie sie zgadza. Stowarzyszenie to dla mnie przeszlosc, a sie smuce.......
Z pewnością zwierzętom od pyszczków pokarm odejmował- szczyt, szczyt łańcucha pokarmowego. ;) :D :lol:
CytatGdy pewnego dnia odwiedził go Konfucjusz i zapytał, co należy robić, by uczynić życie innych ludzi lepszym, Laozi miał odpowiedzieć: „Tak jak komary nie pozwalają człowiekowi zasnąć, tak gadanie o powinnościach wobec innych wprawia mnie w irytację. Nie przejmuj się tym! Staraj się jedynie utrzymywać swój świat w takiej prostocie, jaka tylko jest możliwa. Pamiętaj: tak jak wiatr wieje gdzie i kiedy chce, tak pomyślność pojawi się sama, gdy tylko będzie miała na to ochotę. Bądź naturalny, daj się ponieść wiatrowi”. Konfucjusz wychodząc ze spotkania miał według legendy powiedzieć: „Ptaki latają, ryby pływają, zwierzęta biegają. Ten, kto biega, może wpaść w pułapkę, ten, kto pływa, w sieć, tego, kto fruwa, może dosięgnąć strzała. Ale oto mamy Smoka. Nie wiem, jak galopuje na wietrze ani jak dostaje się do nieba. Wiem tylko, że dziś widziałem Laozi i mogę rzec, że widziałem Smoka” (tekst pochodzi z „Shiji”).
:D
A mnie pozwalają spać, bo ich nie tłukę umyślnie, ... w ogóle ich nie tłukę, przecież człowieka na szczycie rypią, to gdzie mi tam do nich i do niego. O! :lol: :lol: :lol:
Sentencje Profesora Sedlaka...
To więcej niż humanizm nie wziąć odwetu za krzywdę nie z braku siły czy okazji, tylko by nie mnożyć podłości na świecie.
To więcej niż humanizm za wyrządzone świństwo świństwem nie odpowiedzieć, nie z braku możności, tylko by nie dublować ludzkiej trzody chlewnej.
Przede wszystkim ustawiamy "ostrość" naszej analizy na widzenie zła u drugiego człowieka. Dobro jest wtedy nieostre, zamazane, nawet niedostrzegalne, pierwszoplanowe jest zło. Nie szukamy dobra u innego człowieka, chcemy przeanalizować w nim zło, mechanizmy zła.
A miłość to wyrozumiałość. To nie dzielenie ludzi na I i II czy III gatunek. Robi to kontrola techniczna w zakładzie przemysłowym z wyprodukowanym towarem. Miłość to tolerancja dla cudzych przekonań, nie w formie pobłażania pomyłkom, lecz widzenia też racji. Miłość to sprawiedliwość, a nie stronniczość ocen. Miłość nie dzieli na wielkich i małych, na ważnych i śmiecie ludzkie. Miłość nie ma pogardy dla obcej sobie idei. Miłość nie rozdaje uśmiechu co trzeci czy pięty raz. Miłość nie dyskryminuje nikogo w swoim sercu i życiu. Dla miłości człowiek jest ważniejszy, niż różnice wszelkiego rodzaju.
Po czym poznać prawdziwą miłość? Często plącze nam się interes życiowy, jakaś korzyść z miłości, wspólnota interesów może jej towarzyszyć, ale w ostateczności to nie kochająca się spółdzielnia, czy kochająca się spółka akcyjna handlowo - przemysłowa. Najwyższa klasa miłości - to nie szukanie niczego dla siebie, nawet rewanżu uczuć, wdzięczności, uznania, oceny. Miłość kocha takim, jakim kto jest. Miłość nie pyta o wartość, sens, cel, rykoszet, echo, skuteczność.
Ta pierwsza to już nie moja bajka, bo uważam wręcz przeciwnie. :D
"Zgoda buduje, dlatego nie ma zgody na brak zgody" Bronisuaw Bul-Kumorowski
Cytat: Blackend w 2015-05-01, 21:22:25
Ta pierwsza to już nie moja bajka, bo uważam wręcz przeciwnie. :D
Jasne, altruizm, to szczyt głupoty, bo dbając bezinteresownie o innych niespokrewnionych, nie dba się o siebie i własną rodzinę.
Mam taki beznadziejny przypadek altruisty pod własnym dachem... 8)
Wystarczy jak się nie szkodzi, szczególnie gdy się może zaszkodzić. :?
Cytat: vvv w 2015-04-13, 06:22:13
Rozważnie z tym co myślisz;
Ja bym dał:
"Strzeż* swych myśli...", no ale wiadomo, że się nie znam na anglosaskim... 8)
* - "pilnuj" też pasuje. ;)
Tak, "pilnuj" mi nawet bardziej pasuje, bo to prosta droga do:
"pilnuj się sam, bo jak się nie upilnujesz, to nikt i nic cię nie upilnuje" - co znacznie upraszcza dojście do konkluzji - "przeznaczenie" ... ;)
Cytat: Blackend w 2015-05-01, 21:22:25
Ta pierwsza to już nie moja bajka, bo uważam wręcz przeciwnie. :D
Oko za oko, a później wendeta i mechanizm wojenek sie napędza ..... :?:
Życie jest bardzo barwne i nieraz lepiej jest odpuścić...... , aby nie "mnożyć podłości na świecie".
"Lepiej krzywd doznawać niż krzywdy zadawać" taka myśl także ma swoje zastosowanie w życiu......
Okrucieństwo wynika z przyjętych norm prawnych i często za "sprawiedliwość" sankcjonowaną prawem uchodzi.
Prawo ludzkie im bardziej doskonalone, zmieniane tym bardziej bezprawne; w wielu aspektach sięga juz absurdu.
Jest prosta zasada: "nie czyń drugiemu...".
Wystarczy przestrzegać. 8)
http://s7.postimg.org/5gxurw9gr/tes.jpg
(http://s7.postimg.org/5gxurw9gr/tes.jpg)
Rozważnie z tym co
myślisz;
Staje się tym co
mówisz.
Rozważnie z tym co
mówisz;
Staje się tym co
robisz.
Rozważnie z tym co
robisz;
Staje się tym co
jest nawykiem.
Rozważnie z tym co
jest nawykiem;
Staje się tym co
jest charakterem.
Rozważnie z tym co
jest charakterem;
Staje się tym co
jest przeznaczeniem.
8)
Cytat: admin w 2015-05-02, 10:51:05
Cytat: vvv w 2015-04-13, 06:22:13
Rozważnie z tym co myślisz;
Ja bym dał:
"Strzeż* swych myśli...", no ale wiadomo, że się nie znam na anglosaskim... 8)
* - "pilnuj" też pasuje. ;)
http://s3.postimg.org/wcm67rkoz/image.png (http://s3.postimg.org/wcm67rkoz/image.png)
wymowa
Dżu. I. (czytana po polsku, kopka bo intonacja po każdej sylabie jak na końcu zdania)
http://d2mllj54g854r4.cloudfront.net/chinese_static/audio/alicia/zhu4.mp3
http://d2mllj54g854r4.cloudfront.net/chinese_static/audio/alicia/yi4.mp3
8)
这种蠕虫没有在我的头上 - O! ;)
Miało być - "takie robaczki nie na moją głowę" - a co wyszło z translatora? :roll:
Tego nie wiem. :?
Cytat: renia w 2015-05-01, 21:11:34
Sentencje Profesora Sedlaka...
To więcej niż humanizm ...
Miło mi, że to Ty cytujesz Sedlaka. Na tym forum często go cytowałem. Należał on do nielicznych, którzy rozumieli miłość i to co to znaczy być człowiekiem.
Cytować, to trochę mało... ;)
Cytat: Malgosia w 2015-05-02, 11:19:04
Życie jest bardzo barwne i nieraz lepiej jest odpuścić...... , aby nie "mnożyć podłości na świecie".
Z męskiego punktu widzenia inaczej to wygląda, przede wszystkim strzec i zapewnić bezpieczny byt rodzinie.
Od kochania i przytulania są Mamy, i tak ten świat jest urządzony. :D
Testosteron trochę przeszkadza w "kochaniu i przytulaniu", ale tylko trochę. :)
A bo tak zaraz do wszystkich się lepić! :? ;)
Cytat: admin w 2015-05-02, 20:44:34
A bo tak zaraz do wszystkich się lepić! :? ;)
Masz chłopaka, dziewczyny same włażą na kolana. :P
:lol:
Fakt! 8)
Cytat: Blackend w 2015-05-02, 19:58:27
Cytat: Malgosia w 2015-05-02, 11:19:04
Życie jest bardzo barwne i nieraz lepiej jest odpuścić...... , aby nie "mnożyć podłości na świecie".
Z męskiego punktu widzenia inaczej to wygląda, przede wszystkim strzec i zapewnić bezpieczny byt rodzinie.
Od kochania i przytulania są Mamy, i tak ten świat jest urządzony. :D
Dusza wojownika :D
Cytat: Daniel w 2015-05-02, 15:54:12
Cytat: renia w 2015-05-01, 21:11:34
Sentencje Profesora Sedlaka...
To więcej niż humanizm ...
Miło mi, że to Ty cytujesz Sedlaka. Na tym forum często go cytowałem. Należał on do nielicznych, którzy rozumieli miłość i to co to znaczy być człowiekiem.
Niestety, to nie był mój pomysł. :? Dostałam e-maila z prośbą o zamieszczenie tych sentencji...
I po co słuchać cudzych próśb? :shock: :wink:
Cytować każdy może, ale zrozumieć i zastosować, a to już raczej nie... :lol:
Cytat: Gavroche w 2015-05-02, 20:37:40
Testosteron trochę przeszkadza w "kochaniu i przytulaniu", ale tylko trochę. :)
Mama to mama i nic tego nie zastąpi. :D
A babcia? :roll: ;)
Cytat: admin w 2015-05-02, 21:16:35
I po co słuchać cudzych próśb? :shock: :wink:
Cytować każdy może, ale zrozumieć i zastosować, a to już raczej nie... :lol:
Faktycznie wystarczyłaby jedna zasada, ta którą podałeś
"Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe". Albo "Traktuj innych tak, jak sam byś chciał być traktowany"...
Jasne i proste... :D
Cytat: admin w 2015-05-02, 21:20:24
A babcia? :roll: ;)
Babcia też - jak wszyscy, to wszyscy... :lol:
Cytat: admin w 2015-05-02, 21:20:24
A babcia? :roll: ;)
No może jeszcze teściowa? ;)
Teściowa też... :shock:
Ale trochę inaczej. ;)
:shock: O w mordę, wolę jednak tradycyjnie. ;) :lol:
Cytat: admin w 2015-05-02, 21:24:10
Teściowa też... :shock:
Ale trochę inaczej. ;)
A synowa też?
Tylko, że nie wiem o co chodzi... :roll: :lol:
Cytat: renia w 2015-05-02, 21:11:11
Niestety, to nie był mój pomysł. :? Dostałam e-maila z prośbą o zamieszczenie tych sentencji...
To dziwne, bo kto potrafi napisać e-mail, to pewnie też potrafi sam zamieścić post na forum. Chyba, że nie ma dostępu ...
Ważne, że jeszcze są osoby, które czytają prof. Sedlaka. :D Może tych osób zacznie przybywać... :roll:
Sedlaka z lamusa wyciągnął Doktor, bo inaczej nikt by o Sedlaku nie słyszał, nawet Stowarzyszeniu nadał Doktor imię, a ja zmieniłem patrona i nazwę Stowarzyszenia. 8)
Sedlak przy nazwie Stowarzyszenie by lepiej brzmiał, gdyby było im. prof. Sedlaka.
A ks. Sedlaka to niektorym wskazywało na jakąś sektę. I jeszcze to słowo "Bractwo"...też z jakimś zakonem mogło się kojarzyć... :lol:
A dziś akurat rocznica założenia Stowarzyszenia. :D
Ale kto tam pamięta takie daty... ;)
Ty... 8)
Ale to nie jest już moje Stowarzyszenie, dlatego się wpisałem... :D
"Związek jest jak sok marchwiowy, jak nie ma chemii, to masz jednodniowy".
Jakaś pani na ulicy. :D
Racja... :lol:
:lol:
Czyli jednak very good marchewka ważna jest. ;)
Jak się fengszujem poprawi... ;)
:lol:
To jest działanie na medal... :lol:
Im więcej człowiek wie
tym więcej wybacza...
kochające serce
otwiera się na mądrość.
Lepiej jest milczeć
niż prowadzić dyskusje z głupkiem
i nie daj się takiemu człowiekowi ściągnąć do jego poziomu
tak nisko aby go nienawidzić
bez względu na to jaką będzie stosował prowokację.
Często spotykasz w życiu osobę głośną, nieznośną
która mocno nakreśla swoje terytorium gdzie tylko postawi swoją stopę...
to jest model człowieka - drapieżnika.
Drapieżnik poluje na łagodność, spokój, dobro, słodycz
które węszy jako słabość...
uderzać w słabość uznaje jako swoją doskonałość
moment triumfu...
a jednak biedne jest ich życie.
Człowiek jest tajemnicą
ale jeśli chce być człowiekiem
musi poznać tą tajemnicę
czyli samego siebie
wystrzegać się cynizmu udającego mądrość...
to dopiero ślepota
i wielki paradoks mądrości i głupoty...
I wielka to prawda
aby znaleźć mądrość
wprzódy trzeba zanurzyć się w błocie
bez tego nie uzyskasz dobrego rozeznania.
I jedno jest pewne
głupiec zawsze będzie sobie obcierał
mądrzejszym od siebie gębę...
nie umie ani wybaczyć
ani zapomnieć...
będzie ranił drugiego człowieka
z premedytacją przez całą wieczność.
I naprawdę trzeba mieć w życiu dużo szczęścia
aby spotkać na swojej drodze życia mądrego człowieka...
i poszanuj go, drugiego takiego możesz już nie spotkać.
Vancouver
3 May 2015
WIESŁAWA
(http://4.bp.blogspot.com/-xgfQRGmQoW4/VU87wai3XsI/AAAAAAAAHbM/We13T_l_AMk/s640/kochanezdrowie.blog-An..40.gif)
(https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10356776_577221532378050_5648687669373368345_n.png?oh=4a4129150045d4e1bab2cf34ce660ea6&oe=5602A76A)
"Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie, by tamci skurwiele umarli za swoją."
GEORGE PATTON
Dziwne, bo dał się zabić! :shock: ;)
Ponoć w zamachu.
Bo był widocznie tamtym. ;)
Patriotą? ;) :lol:
lepiej być żywym tchórzem,od martwego bohatera.
Najlepiej być znudzonym przeciętniakiem. ;)
No właśnie ,chyba ze posada w sejmie, tak od zaraz ,to przeciętność traci wartość.
Jedno nie wyklucza drugiego. 8)
Cytat: Gavroche w 2015-05-29, 17:30:19
Najlepiej być znudzonym przeciętniakiem. ;)
Racja, ale na nude trzeba sobie zasłużyć. ;)
Na nudę nie każdego stać na szczęście... ;) :lol:
(http://2.bp.blogspot.com/-7wnDRJrkTnA/VYGVmpStozI/AAAAAAAAJbE/VJkPSyFxXC8/s640/images.jpg)
Pewien człowiek powiedział kiedyś:
„Życie jest podobne do lustra: Jeśli się do niego uśmiechasz, jest piękne,
gdy spozierasz na nie z ukosa, staje się nie do wytrzymania.”
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/11391581_816543708436265_4970222405455637387_n.jpg?oh=4118d4f92ebf7bd5b6e1cc42fd41c1ee&oe=5631E93E)
http://s2.postimg.org/xo3k2zhpl/image.jpg
(http://s2.postimg.org/xo3k2zhpl/image.jpg)
"Nie zastanawiaj się czego potrzebuje świat. Zadaj sobie pytanie co sprawia, że czujesz że żyjesz i zacznij to robić."
Jakiś mądry człowiek. :D
http://s30.postimg.org/l0k09u8bl/image.jpg
(http://s30.postimg.org/l0k09u8bl/image.jpg)
:wink:
Dobrze, że nie po chińsku... :D
Wasza Złośliwość! :lol:
Cytat: renia w 2015-06-21, 10:01:53
(http://2.bp.blogspot.com/-7wnDRJrkTnA/VYGVmpStozI/AAAAAAAAJbE/VJkPSyFxXC8/s640/images.jpg)
Poddaj się, nawet gdy możesz iść dalej, bo zlecisz na łeb... ;)
Czasami trzeba zlecieć, żeby było od czego się odbić... :lol:
Ale to trzeba mieć odpowiednik tyłek do tego. ;)
Właśnie o to chodzi, do tego ile razy można mieć szczęście? :roll: ;)
Aż się karta odwróci. ;)
To źle wróży, ale Cyganka prawdę powie... ;) :lol:
Czasami można na głowę upaść... :? 8)
Może lepsza jest winda niż schody... :roll: :wink:
Ale windą, to od razu do nieba. ;)
A może tak nie da się na skróty... :roll: :? Trzeba się piąć... a jak nas nie będą chcieli to przez 'kuchnię"... 8) :lol: taka nasza karma... 8) :lol: https://www.youtube.com/watch?v=w9TGj2jrJk8
Jaka karma taki byt, najlepiej się nie prosić i nie wpraszać, bo nie przystoi człowiekowi. ;)
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
H. Jackson Brown, Jr.
(http://www.maszke.pl/wp-content/uploads/zdobuwaniewiedzy.jpg)
Bardzo fajne ,ale wdrożyć to w życie ,to ciężka praca nad sobą. :lol:
A jeżeli wiem, że nic nie wiem, to od razu wybuchowo w niebyt się przenieść? ;)
"Ignorancja jest łaską". 8)
A "demokracja" przez to jak kwitnie. :lol:
W demokracji, to sami wiedzący, wystarczy się przejść na imieniny do szwagra. ;) :lol:
Ale tylko komusze pomysły zdobywają poklask... :? ;)
Jak to w rządach większości. :D
Wiem że mam wiedzieć ,czego nie wiem ,mam się dowiedzieć .. :lol:
Ale to jutro. ;)
"Ile rzeczy należy mieć w d...e, to się w głowie nie mieści!"
:D
Dlatego ludziom te d...y tak rosną... :roll:
:lol:
:lol:
Im bardziej włazisz komuś do d...y, tym bardziej on cię w tej d...e będzie miał. 8)
Też się zgadza i obrazowo wyjaśnione... :roll: :wink:
Ale dupne sentencje... ;) :lol:
:lol:
I głębokie. ;) :lol:
Z perspektywy Anusu najlepiej jest wszystko wiadomo - jak przekazał jeden krasnal reszcie krasnali człapiących z tyłu. Daj! daj! daj zerknąć odparła reszta krasnali i pospieszyli gromadnie, a każdy ze swoją zwichrowaną miarką... 8)
„Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu,
dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą”
– Milton William „Bill” Cooper
Przy powszechności takiego działania, plotka straciłaby sens.
Ale to utopia jest. 8)
IŻiŻ poszedłby z torbami.... :lol:
"Demokracja skończy się wtedy, gdy rząd zrozumie, że może przekupić ludzi ich własnymi pieniędzmi"
Alexis de Tocqeville
:lol: :lol: :lol:
Otóż to - Kaczystan w rozkwicie, tylko wykończyć do reszty TK... 8)
I jeszcze ta wiara, że to "dobry rząd" "daje"... :lol: :lol: :lol:
Demokracja – to rząd hien nad baranami. Hieny obiecują wszystko, a barany we wszystko uwierzą.
Diogenes z Synopy
Masy są apatyczne i podzielone, natomiast elity przedsiębiorcze, aktywne oraz spójne. Demokracja zmienia jedynie jawną opresję w manipulację
Pareto
Demokracja jest fasadą. W rzeczywistości są to rządy elit.
Ale 500+ się spełnia przecież... ;)
właśnie, o dziwo, mimo, że nie wszystkim muszą się podobać obietnice wyborcze, ale obiektywnie trza powiedzieć, że z konsekwencją próbują spełniać, przynajmniej niektóre. Co jest małym ewenementem w demokracji fasadowej. Oni nie obiecywali, że będzie miło i przyjemnie, wręcz przeciwnie. Kto nie głosował na nich- to się nie podoba, elektoratowi podoba się bardzo. Są silni słabością innych. I tyle. Nikt nie umie się zorganizować odpowiednio. Tuskoza wypaliła się. Pewnie teraz, :roll: aby wygrać wybory odgrzeje się temat jakiś darmowych mieszkań dla każdego. To na dzień dzisiejszy chyba najlepszy numer wyborczy, no chyba .... że gotówka do ręki ;-)
Ale to akurat w moim domu nie ma większego znaczenia! :D
Na szczęście! 8)
Na szczęście trzeba sobie samemu zapracować i bardzo dobrze. 8)
"Cud nie dzieje się w sprzeczności z naturą lecz w sprzeczności z tym, co nam o naturze wiadomo".
św. Augustyn z Hippony
Nie ma cudów, tylko stan aktualnej wiedzy jest niewystarczający. ;)
Najlepsza jest praca nad sobą ,bo cudów można doznawać . :lol:
Cytat: Blackend w 2016-04-15, 20:45:01
Na szczęście trzeba sobie samemu zapracować i bardzo dobrze. 8)
:lol:
I jakie sprawiedliwe :lol:
(http://anielskiswiat.blox.pl/resource/10405579_1608113369477295_1526856221319964670_n.jpg)
Cytat: Jarek w 2016-07-24, 21:48:58
Najlepsza jest praca nad sobą ,bo cudów można doznawać . :lol:
Cytat: Blackend w 2016-07-24, 21:42:53
Nie ma cudów, tylko stan aktualnej wiedzy jest niewystarczający. ;)
czyli doświadczyć stanu aktualnej wiedzy, albo jakoś tak, albo jakoś inaczej
Jedzta co chceta, byle zdrowo było. 8)
Daję radę gratis dla osób u których nie występują syndromy metaboliczne:
Będąc w dobrostanie unikaj lekarzy jak zarazy, jeśli chcesz w dalszym ciągu zachować zdrowie.
A jeśli się źle poczujesz i tak będzie za późno na ratunek u lekarza.. ;)
:D
Cytat: admin w 2017-01-05, 22:23:27
Daję radę gratis dla osób u których nie występują syndromy metaboliczne:
Będąc w dobrostanie unikaj lekarzy jak zarazy, jeśli chcesz w dalszym ciągu zachować zdrowie.
A jeśli się Ľle poczujesz i tak będzie za póĽno na ratunek u lekarza.. ;)
https://a.msn.com/r/2/BBxpA3z?m=en-us
Z tym unikaniem, to bedzie coraz trudniej.
Sztuczna inteligencja sterowana mogłaby być zbawieniem dla demokracji, co ruscy hakerzy na zlecenie Włodzimierza udowodnili z Hameryce! ;) :lol:
Dzięki niej tu pewnie wygrałby KOD nawet ze swoim oszustem na czele. 8)
No jasne, sztuczna inteligencja byłaby o niebo lepsza niż ta zbiorowa na Wiejskiej. ;)
Bo tam tylko jeden biegun teraz dominuje niepodzielnie... ;)
Fakt, ma wyjątkowo silne odpychanie. ;)
"Kłamstwa mogą wygrać sprint, ale to prawda wygrywa cały maraton".
Michael Jackson
Aha! ;)
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą."
Joseph Goebbels
A prawdy są trzy. ;)
:lol:
Cytat: renia w 2017-02-03, 09:37:09
"Kłamstwa mogą wygrać sprint, ale to prawda wygrywa cały maraton".
Michael Jackson
Nasze obecne życie to sprint, mało kogo stać na maraton. Wygrywa więc kłamstwo, bo nikt już nie potrafi go pokonać.
Ostatnio wyszedł film pt."Kłamstwo", a tematem jest właśnie pokonanie go. Odbyło się to wielkim kosztem na drodze sądowej poprzez schematyczne odkłamywanie pojedynczych twierdzeń. Oznacza to, że samotny człowiek nie jest w stanie już pokonać kłamstwo, a szczególnie u nas przy naszych sądach.
Ale pan Zbyszek to zmieni... ;) :lol:
Cytat: admin w 2017-02-03, 10:53:53
Ale pan Zbyszek to zmieni... ;) :lol:
Na co? Poza krytyką, to nie ma pomysłu na przyszłość.
A to już mądrzejsi niech myślą... ;)
Cytat: admin w 2017-02-03, 12:40:08
A to już mądrzejsi niech myślą... ;)
Tak pędzą, że już nie ma czasu na myślenie.
>
https://pl.wikiquote.org/wiki/Marian_Mazur
wow
Cytat: vvv w 2017-02-09, 21:40:16
>
https://pl.wikiquote.org/wiki/Marian_Mazur
wow
Mam jego książkę i często do niej powracam.
„Jeśli zachorujesz, idź do lekarza, bo on musi z czegoś żyć. Gdy ci wypisze receptę, idź do aptekarza, bo i on z czegoś żyć musi. Ale jeżeli ty także chcesz żyć, broń cię Boże jeść te lekarstwa"
Ale jak z refundacji, to jakże tak nie skorzystać? :shock: ;)
Jak dajo... :lol:
I w dodatku w konstytucji piszom, że siem należy. ;)
Ale trzeba być w ewusiu, bo inaczej chała... ;)
:lol:
Dlatego tu na wszelki wypadek wyrobili Euro 26 na zagraniczne wojaże. ;) 8)
My mamy EKUZ-a 8)
Chyba trzeba mieć specjalny klucz, żeby Was zrozumieć... :? :lol:
Cytat: Anulka177 w 2017-04-02, 21:07:16
My mamy EKUZ-a 8)
Fajnie, ale wolę prywaciarzy. ;)
A ja jestem z tych, co wykorzystują to nasze państwo na wszelkie sposoby. Wprawdzie na 500+ się nie załapałam, ale są inne możliwości :lol:
:lol:
Jasne, wystarczy pomyśleć... 8)
No ale jak się należy, to trzeba brać. ;) 8)
Bez dwóch zdań! 8) ;)
:lol:
Cytat: Anulka177 w 2017-04-03, 19:26:05
A ja jestem z tych, co wykorzystują to nasze państwo na wszelkie sposoby. Wprawdzie na 500+ się nie załapałam, ale są inne możliwości :lol:
Nie zasiadam z bantami do ich stołu aby dzielić łupy. Nie potrafię brać od złodzieja, a po za tym paserstwo jest karalne. Ale złodziej ...
Czyli jesteś zdania, że jak ktoś korzysta z należnego mu ubezpieczenia zdrowotnego jest złodziejem?
Cytat: Anulka177 w 2017-04-04, 20:04:39
Czyli jesteś zdania, że jak ktoś korzysta z należnego mu ubezpieczenia zdrowotnego jest złodziejem?
Nie popadajmy w przesadę. Teoretycznie płaci się za te ubezpieczanie, a dostaje się złudzenie, że jest się leczonym. Gdyby można było zrezygnować z ubezpieczenia zdrowotnego i zachować te pieniądze, to zrobiłbym to od razu. Dopóki istnieje taka konstytucja i takie prawo, to nie mamy wyboru. Możemy jednak zdecydować się na zmiany podczas najbliższych wyborów ale czy ludzie tego chcą? Czy ponownie wybiorą mniejsze zło?
Ludziska w większości są nie zdolne do wolności, przykre to, ale tak jest. :? 8)
To tak, jak konia z cyrku puścić na wolność :lol:
Właśnie, na łące zdechnie, bo koryta nie ma... ;)
8)
Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie, i to nęci.
Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda -
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła -
Z głodu padła.
Kompletnie niepisowski przypadek, bo po ichniemu tak by sobie oślidło bebechy napchało, że ... ;)
Rząd się zawsze wyżywi... :roll:
A osioł jest za "gupi"... :lol: :wink:
Cytat: Blackend w 2017-04-05, 08:11:17
Ludziska w większości są nie zdolne do wolności, przykre to, ale tak jest. :? 8)
To nam zostało po komunie. :(
Na państwowych posadach to upośledzenie jest wybitnie nasilone... :? ;)
I dziedziczne... :roll:
U należymisiów oczywiście, że często dziedziczone. 8)
"Po pierwsze nie szkodzić - ten slogan już dawno przestał być przestrzegany. Dzisiaj główne mottem medycyny brzmi: Po pierwsze zarobić"...
Fajne hasło i każdy jest przekonany, że je przestrzega. :lol:
To pierwsze czy to drugie... :roll: :lol:
To pierwsze oczywiście, bo do drugiego nikt się nie przyzna. :lol:
:lol: Niektórzy się przyznają... 8)
W dzisiejszych czasach brak hipokryzji to rzadkość. ;) 8)
Ale to o urząd skarbowy chodzi... ;)
:lol:
A to lepiej zabić niż się przyznać, bo niższą karę można dostać za Dobrej Zmiany. :? ;)
Cytat: Blackend w 2017-04-06, 20:31:56
W dzisiejszych czasach brak hipokryzji to rzadkość. ;) 8)
Nawet w reklamach mówią "specjalnie dla was przygotowaliśmy"...a nie po to aby zarobić... 8) :lol:
Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klienta. ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2017-04-06, 20:35:07
:lol:
A to lepiej zabić niż się przyznać, bo niższą karę można dostać za Dobrej Zmiany. :? ;)
Ale za kupienie bmw 7, to starczy tylko rozliczyć sztuki przyjęte na ewuś... ;)
Jak się siódemką jeździ, to się na miejscu dla inwalidów parkuje, bo strach z oczu stracić. ;)
:lol:
Im większy prymityw, tym świadomość bezkarności jeszcze bardziej ogłupia... 8)
W końcu to "elita społeczeństwa" cytując pewnego byłego posła. ;)
"Bezkarne" kanalie z "nadania suwerena"... :? 8)
...który powstał z kolan i odzyskał godność. ;)
:lol:
"Reklama to prawnie dozwolone kłamstwo".
- Herbert George Wells
"Nie ma gorszych ślepców nad tych, którzy nie chcą widzieć".
- ten sam autor... 8)
I gorszych głuchych, którzy nie chcą słyszeć. ;)
Cytat
Jedynie słuszny klucz w jedynie słusznej sprawie tworzą żurawie.
[/size]
:lol:
Cytat: Daniel_dn w 2004-09-05, 22:35:11
Zgadzam się, samo bogactwo nie jest grzechem. Problem tkwi w czym innym. Bogacz panujący nad swoim majątkiem w 100%, może go wykorzystać w różny sposób. Ma możliwość stania się biednym rozdając w jednej chwili całe bogactwo. Majątek jest jednak obowiązkiem i wymaga odpowiedzialności za skutki jakie może wywołać.
Jeżeli majątek (pieniądze) wymyka się z pod kontroli jego właściciela, to w tym momencie otwierają się czeluście piekła. Sytuacja zmienia się o 180 stopni. Zamiast człowiek rządzić pieniędzmi, to one zaczynają rządzić ludźmi.
Powszechnie uważa się, że strzelanie na oślep z ostrej amunicji jest bardzo niebezpieczne, bo można kogoś zabić. Natomiast co do pieniędzy już takiego przekonania nie ma. Uwolnione pieniądze z pod kontroli mogą skrzywdzić nie jedną osobę. Ale tego nie widzimy, a co gorsze, nie staramy się zobaczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że my będący właścicielami pieniędzy (akcji), nad którymi straciliśmy kontrolę, jesteśmy winni wyrządzenia krzywdy bliźniemu, gdy taka wystąpi z przyczyn uruchomienia z naszej inicjatywy niszczącej lawiny systemów finansowych samonapędzających się.
Może to trochę zawiłe, ale trzeba brać odpowiedzialność za każde działanie, za każde bezmyślne naciśnięcie guzika, który może się okazać detonatorem bomby.
Pozdrawiam. Daniel
Odkopałem swój post i poza błędami ortograficznymi, które poprawiłem, to nadal jest aktualny. Jestem tu od 2004 r.
Jeżeli bym miał firmę i by mi 100 mln obrotu kręciła miesięcznie, a ludzie chcieliby pracować za 10 zł na godz, to chyba nie płaciłbym po 50 zł w imię sprawiedliwości społecznej. A i tak ci za dyszkę są bardziej wydajni, i mniej chorują. :lol:
To by nawet nie było uzasadnione ekonomicznie, bo płacenie zbyt dużych stawek, gdy nie ma takiej konieczności tylko wysysa pracowników z innych branż niepotrzebnie destabilizując cały rynek. 8)
Z pewnością dostosowałbym sie do tego co obowiązuje, byle na moją kadencję starczyło :lol:
Bardzo pragmatycznie, maksymalizacja zysków jest obowiązkiem każdego prezesa wobec akcjonariuszy, bo inaczej wyleci. :D
:lol:
Zasad trzeba przestrzegać, a ja jestem bardzo pokorny :lol:
Dzisiaj szefostwo własnie mówiło że ograniczamy jakość, bo za to już nikt nie płaci. Tylko do USA jest prestiżem być lepszym, i na zamówieniu jest zaznaczone na czerwono USA :lol:
To jednak hakenkrojce czapkują jankesom? 8)
Ja was proszę nie róbcie głupot.
(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRxWWmUM72ERcLh2oGIMAQAARPH85GFJoOuigS1SieYKrAXwkRP)
:wink:
Cytat: Radomiak w 2017-07-06, 20:35:01
To jednak hakenkrojce czapkują jankesom? 8)
Rynek o innym podłożu ekonomicznym. Chyba że zle zrozumiałem :lol:
Cytat: Jarek w 2017-07-06, 20:27:33
:lol:
Zasad trzeba przestrzegać, a ja jestem bardzo pokorny :lol:
Dzisiaj szefostwo własnie mówiło że ograniczamy jakość, bo za to już nikt nie płaci. Tylko do USA jest prestiżem być lepszym, i na zamówieniu jest zaznaczone na czerwono USA :lol:
Teraz życie produktów jest coraz krótsze, bo ludziska kochają kupować, więc i tak nie warto w niektórych przypadkach się wysilać jeżeli tylko można obniżyć cenę. 8)
Gandhi: "Żaden człowiek nie może postępować słusznie tylko w jednym obszarze swojego życia, podczas gdy w innych postępuje źle. Życie jest bowiem jedną niepodzielną całością".
Niestety, to nie jest prawda. 8)
Można być dobrym, a postępować w niektórych sferach życia źle? To by nie było w porządku.... :roll: Chyba, żeby "małe zło" miałoby uchronić przed "wielkim złem", albo jakoś tak... 8) :lol:
Wystarczy że Naczelnik to chodzące samo dobro, no ale to niedościgniony wzór. :? 8)
:lol:
Hi, hi, he, he... 8)
Dla mnie zły to - zły. Dobry to - dobry. Nie raz się nasłucham jak to: Miłosierny dla zbawienia zsyła zło. Ni jak nie potrafię tego pojąć.
:lol:
Najgorszy to jest "zły owoc" z dobrego drzewa! ;)
Bywa i tak, przy chorobach zawiązków.
Jak się zle zawiąże, to się może rozwiązać... ;)
I PROWADZIĆ ROZWIĄZŁE ŻYCIE. MY JESTEŚMY Z DOBRYCH ZAWIĄZKÓW.
No nie wiem, bo czasem jak do mnie informacje z optyzjazdów dochodzą, to normalnie sodoma i gomoria... ;) :lol:
Nawet nie przypuszczałem, że plotkarze mają taką wybujałą fantazję! :shock: ;)
To ten chleb ze smalcem tyle wigoru daje. ;) :lol:
:lol:
Wystarczy jechać do Ciechocinka, można się o przedziwnych zjawiskach dowiedzieć :lol:
"Nigdy, przenigdy nikogo nie oceniaj. Nie oceniaj, nie krytykuj, nie osądzaj, nie potępiaj, nie wyrokuj. Każdy z nas jest jedyny, niepowtarzalny i kieruje się w życiu powodami niezrozumiałymi dla reszty. To dotyczy nas wszystkich".
Julian Sanchez (z książki Antykwariusz)
Piękne, ale ja mam to gdzieś. :lol:
Napisał a nie stosował, przeczytał i mu się zdaje ze taki jest. Piękna iluzja :shock:
Mnie jakby nikt nie ocenił, to umarł by pewnie ze złości. Dlatego mogę być oceniany, bo jestem bardzo miłosierny dla wszystkich co mają problem ze sobą :lol:
:lol:
A zapomniałem. Polubiłem Cie jak mi prawdę napisałaś co o mnie myślisz, lubię prawdę, a teraz znowu zaczynasz jakieś czar bary. Zobacz jakie to fajne, oceniasz mnie niby negatywnie, a jesteś lubiana :lol:
Nie bierz tej sentencji do siebie... :lol:
:lol:
"Ludzie są gotowi wierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."
Carlos Ruiz Zafón
Dlatego "dobra zmiana" ma takie powodzenie... ;)
Cytat: renia w 2017-08-04, 15:36:26
Nie bierz tej sentencji do siebie... :lol:
Za późno :lol:
Cytat: admin w 2017-08-04, 16:44:21
Dlatego "dobra zmiana" ma takie powodzenie... ;)
:lol: :lol: :lol:
:lol:
:lol:
,,Jeśli nie możesz dokonać wielkich rzeczy, wówczas dokonaj małych rzeczy w wielki sposób.,,
/Napoleon Hill/
Mało robić dużo gadać... :lol:
Albo dużo gadać żeby nic nie robić :lol:
:lol:
Normalka, jak się gada, to nie ma czasu na robotę. :lol:
Pamiętaj o tym, że twoje swobodne i wolne od zajęć chwile obciążone są największymi zadaniami i odpowiedzialnością.
Autor: św. Augustyn
Cytat: Daniel w 2017-08-06, 11:05:40
Pamiętaj o tym, że twoje swobodne i wolne od zajęć chwile obciążone są największymi zadaniami i odpowiedzialnością.
Autor: św. Augustyn
Ja mam odwrotnie, ale da się żyć :lol:
:lol:
Dr Kwaśniewski: "Aby w pełni zrozumieć mądrość zawartą w Biblii trzeba mieć sprawnie działający umysł i dużo wolnego czasu na przemyślenia zawartych w niej prawd. Na dogłębne ich zrozumienie. Mądrość uczonego w czasie wolnym. A kto mniej ma zajęcia, nabędzie mądrości - napisano w Biblii. Obecnie uczeni, zwłaszcza w Polsce, narzekają na brak pieniędzy, ale głównie na brak czasu. (...) Uczeni nie mają czasu na myślenie - napisał Sedlak".
Tłuste życie, s. 33-34.
Sedlak wpakował krzem przed węgiel...a piwa nie spożywał. I czasu nie miał, z własnej "winy." :lol:
Cytat: renia w 2017-08-06, 11:45:25
Dr Kwaśniewski: "Aby w pełni zrozumieć mądrość zawartą w Biblii trzeba mieć sprawnie działający umysł i dużo wolnego czasu na przemyślenia zawartych w niej prawd. Na dogłębne ich zrozumienie. Mądrość uczonego w czasie wolnym. A kto mniej ma zajęcia, nabędzie mądrości - napisano w Biblii. Obecnie uczeni, zwłaszcza w Polsce, narzekają na brak pieniędzy, ale głównie na brak czasu. (...) Uczeni nie mają czasu na myślenie - napisał Sedlak".
Tłuste życie, s. 33-34.
I co, zrozumiałaś? :shock:
Cytat: renia w 2017-08-06, 11:45:25
Dr Kwaśniewski: "Aby w pełni zrozumieć mądrość zawartą w Biblii trzeba mieć sprawnie działający umysł i dużo wolnego czasu na przemyślenia zawartych w niej prawd. Na dogłębne ich zrozumienie. Mądrość uczonego w czasie wolnym. A kto mniej ma zajęcia, nabędzie mądrości - napisano w Biblii. Obecnie uczeni, zwłaszcza w Polsce, narzekają na brak pieniędzy, ale głównie na brak czasu. (...) Uczeni nie mają czasu na myślenie - napisał Sedlak".
Tłuste życie, s. 33-34.
A to akurat nie Doktor napisał. To pisał "zły owoc", aby rozjątrzyć fanatyków i zniechęcić do Diety Optymalnej", aby przez samodzielne niezrozumienie zasad odżywiania, sobie krzywdy nie zrobili. 8)
Ktoś musiał... ;) :lol:
A to sorry, nie było zaznaczone czyje to są słowa... 8) Faktycznie ta książka ma dwóch Autorów... :roll:
Cytat: admin w 2017-08-06, 12:35:23
Cytat: renia w 2017-08-06, 11:45:25
Dr Kwaśniewski: "Aby w pełni zrozumieć mądrość zawartą w Biblii trzeba mieć sprawnie działający umysł i dużo wolnego czasu na przemyślenia zawartych w niej prawd. Na dogłębne ich zrozumienie. Mądrość uczonego w czasie wolnym. A kto mniej ma zajęcia, nabędzie mądrości - napisano w Biblii. Obecnie uczeni, zwłaszcza w Polsce, narzekają na brak pieniędzy, ale głównie na brak czasu. (...) Uczeni nie mają czasu na myślenie - napisał Sedlak".
Tłuste życie, s. 33-34.
A to akurat nie Doktor napisał. To pisał "zły owoc", aby rozjątrzyć fanatyków i zniechęcić do Diety Optymalnej", aby przez samodzielne niezrozumienie zasad odżywiania, sobie krzywdy nie zrobili. 8)
Ktoś musiał... ;) :lol:
:lol: :wink:
Cytat: renia w 2017-08-06, 12:37:47
A to sorry, nie było zaznaczone czyje to są słowa... 8) Faktycznie ta książka ma dwóch Autorów... :roll:
Dlatego pytałem czy zrozumiałaś. :lol:
A co tu jest do zrozumienia? ;) :lol:
To proste, jak najdalej od pracy żeby mieć głowę wolną na przemyślenia. ;)
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=628
https://s1.postimg.org/j0xnyvcan/image.png
(https://s1.postimg.org/j0xnyvcan/image.png)
8)
A to tłumaczenie jest bardziej przekłamane i pokrętnie ukrywa to, co u Wujka jest pisane otwartym tekstem.
Dlatego Wujek jest w niełasce wśród wyznawców chleba, wina i zmartwychwstania. :?
CytatTabela ksiąg Starego Testamentu
Tanach - Biblia Hebrajska (24 księgi)
Protestantyzm (39 ksiąg)
Katolicyzm (46 ksiąg)
Prawosławie (51 ksiąg)
:shock:
Dobra wskazówka, by nie patrzyć kto napisał,
kto cenzurował, kto zredagował,
tylko co jest napisane.
8)
CytatNie wiem czy się z tym zgadzam, dopóki nie powiesz mi kto to napisał.
Typowy bezmyślnik, zwolnienie z myślenia, usprawiedliwienie - uznany autorytet już zrobił to lepiej i jest uznany,
a jak jeszcze ma sponsora, znaczy, że zaradny jest i umie się w gospodarce rynkowej odnaleźć, nic tylko przyklasnąć.
:wink:
Tego nie wiedziałem, że chrześcijanie mają różne Biblie choć mogłem się domyśleć z powodu braku skuteczności ekumenizmu.
Cytat: admin w 2017-08-06, 20:32:30
A to tłumaczenie jest bardziej przekłamane i pokrętnie ukrywa to, co u Wujka jest pisane otwartym tekstem.
Dlatego Wujek jest w niełasce wśród wyznawców chleba, wina i zmartwychwstania. :?
No to jeszcze takie wykopalisko:
http://www.biblestudytools.com/kjva/ben-sira/38.html
Cytat24 The wisdom of a learned man cometh by opportunity of leisure: and he that hath little business shall become wise.
25 How can he get wisdom that holdeth the plough, and that glorieth in the goad, that driveth oxen, and is occupied in their labours, and whose talk is of bullocks?
26 He giveth his mind to make furrows; and is diligent to give the kine fodder.
27 So every carpenter and workmaster, that laboureth night and day: and they that cut and grave seals, and are diligent to make great variety, and give themselves to counterfeit imagery, and watch to finish a work:
28 The smith also sitting by the anvil, and considering the iron work, the vapour of the fire wasteth his flesh, and he fighteth with the heat of the furnace: the noise of the hammer and the anvil is ever in his ears, and his eyes look still upon the pattern of the thing that he maketh; he setteth his mind to finish his work, and watcheth to polish it perfectly:
29 So doth the potter sitting at his work, and turning the wheel about with his feet, who is alway carefully set at his work, and maketh all his work by number;
30 He fashioneth the clay with his arm, and boweth down his strength before his feet; he applieth himself to lead it over; and he is diligent to make clean the furnace:
31 All these trust to their hands: and every one is wise in his work.
32 Without these cannot a city be inhabited: and they shall not dwell where they will, nor go up and down:
33 They shall not be sought for in publick counsel, nor sit high in the congregation: they shall not sit on the judges' seat, nor understand the sentence of judgment: they cannot declare justice and judgment; and they shall not be found where parables are spoken.
34 But they will maintain the state of the world, and all their desire is in the work of their craft.
:?: :arrow: :idea:
A tu to już w ogóle, jakoś tak: "kto ma mały interes...", czyli: albo "czyli", albo "albo"... ;) :lol:
Cytat: admin w 2017-08-07, 10:42:58
"kto ma mały interes..." :lol:
CytatDefinition of business in English:
the sense ?state of being busy? was used from Middle English down to the 18th century, but is now differentiated as busyness.
:idea:
Jeszcze naszło mnie streszczenie:
myśl-lenie i świat-owcy
:shock: 8) :wink:
:lol:
Problem w tym, że "mały interes", to problem... :?
Tego kto go ma i pewnie intelektem nadrabiać musi. ;)
Cytat: admin w 2017-08-07, 16:44:24
:lol:
Problem w tym, że "mały interes", to problem... :?
Tego kto go ma i pewnie intelektem nadrabiać musi. ;)
Żeby
niby być bardziej
"do przodu",
to już może praktyczniej beztroskie,
przednie brzuszysko piwne wyhodować
i lustra potłuc.
Także azaliżby
strażacy zajęli się ogniem, Polacy polami, a księża Księżycem.
:wink:
Nie, że niby, tylko chodzi o "małe żenidło". ;)
- zazwyczaj najbardziej "do przodu" wysunięta część ciała?
- the innermost toe.
8)
"A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień, a rano, jeżeli nam się zechce, postaramy się o nowe. Dobrze?"
Stanisław Lem
Nie! Nam zmartwień nie trzeba... ;)
Jednak czasem zmartwienia potrzebują nas :wink:
Eckhart Tolle:
"Podstawową przyczyną szczęścia nigdy nie jest sytuacja, ale twoje myśli o tym".
Czyli o czym? :roll: ;)
...dla każdego inne myśli są źródłem szczęścia... :roll:
No ale bez sytuacji? :roll:
:lol: Jasne...
:lol:
Trudno będzie, ale ok. :|
Cytat: renia w 2017-08-26, 19:04:56
...dla każdego inne myśli są źródłem szczęścia... :roll:
To znaczy że ja też? :shock:
Ja za bardzo nie mam czasu o szczęściu biadolić, jak co 8)
Cytat: RafałS w 2017-08-26, 19:16:26
Trudno będzie, ale ok. :|
To może taka sytuacja pasująca do sentencji: teraz jak się przypadkiem posieje, to dzięki "dobrej zmianie" nie jest to już tak przykre! Wystarczy o 500+ pomyśleć... ;)
Cytat: admin w 2017-08-26, 19:21:00
Cytat: RafałS w 2017-08-26, 19:16:26
Trudno będzie, ale ok. :|
To może taka sytuacja pasująca do sentencji: teraz jak się przypadkiem posieje, to dzięki "dobrej zmianie" nie jest to już tak przykre! Wystarczy o 500+ pomyśleć... ;)
Co za skojarzenia... :shock: Inne, dające szczęście (szczęśliwe myśli), sytuacje nie mogą być... :roll: 8)
Jasne, tuż przed poczęciem jest miło... ;)
Nie da się zmienić tematu... :? Cóż począć... :roll: :lol:
Cytat: admin w 2017-08-26, 19:21:00
Cytat: RafałS w 2017-08-26, 19:16:26
Trudno będzie, ale ok. :|
To może taka sytuacja pasująca do sentencji: teraz jak się przypadkiem posieje, to dzięki "dobrej zmianie" nie jest to już tak przykre! Wystarczy o 500+ pomyśleć... ;)
Faktycznie teraz to widzę! Przecież takie jedno 500+ to dopiero może być początek. Do dalszych szczęśliwych rozmyślań oczywiście. :wink:
Cytat: admin w 2017-08-26, 19:27:39
Jasne, tuż przed poczęciem jest miło... ;)
Jasne, pępkowe można już rozpoczynać. ;)
Ale 500+ nie wypłacają od poczęcia! :? ;)
Co za szczęście :lol:
To jest złodziejstwo, bo poczęte już jest ustawowo chronione i się należy. :? ;)
>
http://img4.dmty.pl//uploads/201410/1412702330_qy6bqo_600.jpg
(http://img4.dmty.pl//uploads/201410/1412702330_qy6bqo_600.jpg)
8)
^^
zawsze aktualne, a nawet coraz bardziej
:shock:
I po to jest "gra liczbowa", czyli oszustwo liczbowe, aby se o "milionach" pomarzyć nieustająco, przez wszystkie dni tygodnia... 8)
:lol:
Są też tacy co to w swej "łaskawości-naiwności" chcą dać szansę Opatrzności wysyłając kupon Lotto. Bóg nie grywa w kości mówił Einstein, ale niektórzy wierzą, że może gra w Lotto 8)
Na szczęście zbiorowa mądrość narodu w większości woli pięć set... 8)
Bo to pewniak, a nie mrzonka, przynajmniej na razie :wink:
Właśnie. :lol:
Cytat: Anulka177 w 2017-12-10, 11:58:44
mrzonka
http://www.filmixer.pl/galeria_pocz/Gdy-Chuck-Norris-byl-dzieckiem,Droga-smoka,5056_zopisem.jpg
(http://www.filmixer.pl/galeria_pocz/Gdy-Chuck-Norris-byl-dzieckiem,Droga-smoka,5056_zopisem.jpg)
8)
:lol:
Mati będzie lepszy... ;)
Znaczy dziura będzie większa. ;)
Zagwarantowane... :? ;)
Jak w banku. ;)
(nie napiszę kto napisał bo to byłaby potwarz dla czytających)
LIS I KOZIOŁ
Już był w ogródku, już witał się z gąską;
Kiedy skok robiąc wpadł w beczkę wkopaną,
Gdzie wodę zbierano;
Ani pomyślić o wyskoczeniu.
Chociaż wody nie było i nawet nie grząsko:
Studnia na półczwarta łokcia,
Za wysokie progi
Na lisie nogi;
Zrąb tak gładki, że nigdzie nie wścibić paznokcia.
Postaw sięż teraz w tego lisa położeniu!
Inny zwierz pewno załamałby łapy
I bił się w chrapy,
Wołając gromu, ażeby go dobił:
Nasz lis takich głupstw nie robił;
Wie, że rozpaczać jest to zło przydawać do zła.
Zawsze maca wkoło zębem,
A patrzy w górę; jakoż wkrótce ujrzał kozła,
Stojącego tuż nad zrębem
I patrzącego z ciekawością w studnię.
Lis wnet spuścił pysk na dno, udając, że pije;
Cmoka mocno, głośno chłepce
I tak sam do siebie szepce:
"Oto mi woda, takiej nie piłem, jak żyję!
Smak lodu, a czysta cudnie.
Chce ini się całemu spłukać,
Ale mi ją szkoda zbrukać,
Szkoda!
Bo co też to za woda!"
Kozioł, który tam właśnie przyszedł wody szukać:
"Ej! - krzyknął z góry - Ej, ty ryży kudła,
Wara od źródła!"
I hop w dół. Lis mu na kark, a z karku na rogi,
A z rogów na zrąb i w nogi,
8)
Ale "ryża kudła" to mi się inaczej kojarzy :wink:
>
https://i0.wp.com/s10.postimg.org/3n9uzlvjt/6495691.jpg
:shock:
:lol: To chyba w Rosji :lol:
:lol:
"Ryża kudła" a patriotycznie akcyzę w płuco wciąga! ;)
:lol:
:lol:
"Wybacza się raz, a nienawiść nosi w sercu do ostatka."
Co się stało? :? ;)
A to taka rada dla tych, co ich całe życie gniecie w boku i nie wiedzą dlaczego. ;)
Zawsze mogą kogoś kopnąć i na chwilę ulży... :roll: 8)
Jak osoba, której 100% ufasz zdradzi, to żadne kopanie nie pomoże. 8)
Dajesz już taki ekstremalny przykład, przez który można kopnąć jedynie w kalendarz... :wink:
(https://4.bp.blogspot.com/-ehnNpp4Qrf0/Wn7A9aVRy-I/AAAAAAAATog/2EWZ-ZhSZgQwX4A4FAjHDjYpOIPp3X5cwCLcBGAs/s640/Walentynki.jpg)
Cytat: admin w 2018-02-13, 09:40:16
"Wybacza się raz, a nienawiść nosi w sercu do ostatka."
Coś mi tu nie pasuje. Skoro nienawiść nadal pozostała jako siła działająca, to te wybaczenie było podyktowane właśnie tą siłą. Ponieważ nienawiść domaga się zaszkodzenia podmiotowi nienawiści, to tym samym nieszczere wybaczenie zmierza ku temu samemu. To tylko miłość jest zdolna wybaczać, a nienawiść jest jej przeciwieństwem.
Cytat: renia w 2018-02-13, 11:22:56
Walentynki.jpg
Może i tak, ale ja tam wolę jakąś roślinę mimo wszystko podarować. ;)
Cytat: Daniel w 2018-02-13, 11:33:29
Cytat: admin w 2018-02-13, 09:40:16
"Wybacza się raz, a nienawiść nosi w sercu do ostatka."
Coś mi tu nie pasuje. Skoro nienawiść nadal pozostała jako siła działająca, to te wybaczenie było podyktowane właśnie tą siłą. Ponieważ nienawiść domaga się zaszkodzenia podmiotowi nienawiści, to tym samym nieszczere wybaczenie zmierza ku temu samemu. To tylko miłość jest zdolna wybaczać, a nienawiść jest jej przeciwieństwem.
Ja to rozumiem tak, że jeśli się wybaczy, to nienawiść znika... :roll:
Cytat: Blackend w 2018-02-13, 11:36:14
Cytat: renia w 2018-02-13, 11:22:56
Walentynki.jpg
Może i tak, ale ja tam wolę jakąś roślinę mimo wszystko podarować. ;)
Asekuracyjnie... 8) :lol:
To nie personalne,...to obrazowe. :lol:
Cytat: admin w 2018-02-13, 09:40:16
do ostatka
A to doskonała wiadomość bo dzisiaj są o'statka
A nie lepiej "normalnie", żadnych ołtarzyków z nienawiści, ołtarzyków z wybaczenia, chleba powszedniego, jaja powszedniego, księgi natchnionej, wody święconej, figury świętej, cielca złotego, cielca dolarowego, cielca eurowego, popiołu święconego i innych takich.
jak tak to tak
jak nie to nie
a nie o jej o jej jak ja cierpię za miliony,
co je ktoś zarobił czy ukradł słusznie albo nie.
:wink:
Może prościej:
Namaszczanie przesłanek to równanie terenu pod brukowanie dobrymi chęciami.
:shock: :wink:
Cytat: renia w 2018-02-13, 11:42:44
Cytat: Daniel w 2018-02-13, 11:33:29
Cytat: admin w 2018-02-13, 09:40:16
"Wybacza się raz, a nienawiść nosi w sercu do ostatka."
Coś mi tu nie pasuje. Skoro nienawiść nadal pozostała jako siła działająca, to te wybaczenie było podyktowane właśnie tą siłą. Ponieważ nienawiść domaga się zaszkodzenia podmiotowi nienawiści, to tym samym nieszczere wybaczenie zmierza ku temu samemu. To tylko miłość jest zdolna wybaczać, a nienawiść jest jej przeciwieństwem.
Ja to rozumiem tak, że jeśli się wybaczy, to nienawiść znika... :roll:
Podobnie jak Renia uważam, że szczere wybaczenie najbardziej pomaga wybaczającemu, ponieważ uwalnia psyche od zatruwającej nienawiści i może pomóc człowiekowi w "wyzwoleniu się z bydlęcego bytu duszy" (część innej zasłyszanej sentencji). Nie kojarzę człowieka którego "życie w boku gniecie". Możemy chcieć doskonalić się nieustannie aż do ostatka, byle się wysypiać :)
Cytat: renia w 2018-02-13, 11:44:26
Asekuracyjnie... 8) :lol:
No nie, w Walentynki się należy. ;)
Nie za rzadko... :roll: :lol:
Ja sobie dopiero przypomniałam, że mieliśmy dwa dni temu rocznicę ślubu i nic nie dostałam... :? :lol:
Mąż pewnie nadal nie pamięta. :roll: Może się zrehabilitować w walentynki, chociaż mi nie zależy na kwiatkach, które po kilku dniach wyrzucam. Ale mam jedną różę ciętą, która już dwa lata "żyje" i nie więdnie.... 8) :lol:
Cytat: renia w 2018-02-13, 16:06:03
nic niedostałam... :? :lol:
Bardziej nowoczesna pisownia: nicniedostałam
:wink:
Już wszystko gra... 8) :lol:
Ik toto na ucza? :shock: :lol:
Jak tak tylko źdźbło belka oko pańskie konia tuczy.
:wink:
...dopóki ucho się nie urwie... 8)
Cytat: renia w 2018-02-13, 16:06:03
...i nic nie dostałam... :? :lol:
A klawiaturę? :lol: :wink:
Wcześniej sama sobie kupiłam. :P
Cytat: renia w 2018-02-13, 16:06:03
Ja sobie dopiero przypomniałam, że mieliśmy dwa dni temu rocznicę ślubu i nic nie dostałam... :? :lol:
A w dwie strony to nie działa?
Przecież człowiek może być całkowicie rozbity, że też nic nie dostał... :? ;)
I też dzielnie tego nie okazuje! :lol:
Mężowi prezent z okazji rocznicy ślubu? :shock: :lol: Nie wpadłam jeszcze nigdy na taki pomysł... :oops: :lol:
:lol: :lol: :lol:
No to już wiadomo, kto się w tym małżeństwie bardziej umęczy :lol:
:lol:
:lol:
Cytat: Anulka177 w 2018-02-13, 20:03:53
:lol: :lol: :lol:
No to już wiadomo, kto się w tym małżeństwie bardziej umęczy :lol:
No kto? :roll: Mój mąż nie narzeka. Woli nie ryzykować... :lol: :wink:
Zresztą, co to Was obchodzi? 8) :lol:
36 lat razem to już jest coś... :roll: A może dość? :shock: :lol: :wink:
Syndrom sztokholmski? :roll: :wink: :lol:
Teraz to ostro "dowaliłaś"... :lol: Może jednak u mojego męża jest ... :shock: :lol: :wink:
A na Walentynki jaki prezent dostał? :roll: ;)
:lol: Ty to masz pomysły... :shock: Ja jeszcze też nic... 8)
Niektórym to starczy kizia-mizia i buzi-buzi... ;)
No coś Ty! :shock: W tym wieku to tylko moherowy beret się zakłada i zdrowaśki klepie, a nie jakieś tam kizi-mizi wyprawia... 8)
No coś Ty! W tym wieku najlepsze kizi mizi jest, bo nie ma się co obawiać, że kolejne 500+ przybędzie. ;)
Lepiej "dmuchać na zimne" :lol: bo różne "cuda" się zdarzają... :wink:
Reniu dmuchanie zimnego to pod zboczenie podchodzi 8)
Jakieś ponoć trzeba mieć... :roll: Takie czasy... 8) :wink:
Cytat: Anulka177 w 2018-02-14, 18:03:26
Reniu dmuchanie zimnego to pod zboczenie podchodzi 8)
:lol: :lol:
:lol:
:lol:
(https://1.bp.blogspot.com/-S_NIrszhe2Y/WsHmiAoiJ0I/AAAAAAAAUQk/4IcS3QD5LpogO4e9JJlX9Wa49e8DLz4VwCLcBGAs/s640/29541308_590869947933435_1956725724974940160_n.jpg)
Właśnie, dlatego najlepsza jest sprawiedliwość społeczna, czyli zabrać bogatym i rozdać biednym aby wszyscy byli szczęśliwi. 8)
:lol:
Ale stękać nie będzie komu.Trudne to życie. :lol:
Dziś zasłyszane;-
1). Kucharz może być najlepszym lekarzem. (Polak, początek XXw., nazwisko prysło :lol:).
2).Powiedz mi, co jesz, a powiem ci na co chorujesz, albo zachorujesz, i na co najprawdopodobniej umrzesz. (powiedzenie francuskich
kucharzy z górnej półki). :wink:
Cytat: Blackend w 2018-04-03, 15:35:34
Właśnie, dlatego najlepsza jest sprawiedliwość społeczna, czyli zabrać bogatym i rozdać biednym aby wszyscy byli szczęśliwi. 8)
:lol:
Nie wszyscy, ale proporcje się zmienią, bo wg.pisiorów NIKT nie jest kowalem swego losu (szczęścia)!!! :lol: :wink:
Otóż to, tylko Król Naczelnik posiadł tą wiedzę co i ile ludziom jest potrzebne. ;) 8)
Do szczęścia? :shock:
Jasne, a jak kto niezadowolony, to mu "dobra zmiana" zasądzi... ;)
"Lepszy diament ze skazą, niż zwykły kamyk bez niej". :D
Konfucjusz.
Ale brylant ze skazą jeszcze lepszy. ;)
Lepszy chleb ze smalcem, niż hamburger z coca-cola!
Kwaśniewski Młodszy. ;)
:lol:
A posolone może być? ;)
Koniecznie, szczypta soli, jeśli smalec wcześniej nieprzyprawiony! ;)
A to spoko. ;)
Cytat: admin w 2018-07-15, 19:31:46
Lepszy chleb ze smalcem, niż hamburger z coca-cola!
Kwaśniewski Młodszy. ;)
Lepsza galareta z nóżek niż nogi z galarety.
:mrgreen:
:lol:
:lol:
:lol:
Cytat: Gavroche w 2018-07-15, 17:18:13
"Lepszy diament ze skazą, niż zwykły kamyk bez niej". :D
Konfucjusz.
Na tyle mi nie pasowało, że sprawdziłem.
Tak to jest z książkami, czytają i powtarzają, bo jak napisane na papierze to musi być prawda.
https://s15.postimg.cc/ay5gzc797/image.png
(https://s15.postimg.cc/ay5gzc797/image.png)
8)
Ale kamyk bez żalu można wrzucić do cudzego ogródka. ;)
I sąsiada niechcący trafić w głowę... :roll: :?
A jak poda do sądu? :roll: ;)
Spoko, teraz sądy będą już tylko prawe i sprawiedliwe. :lol:
Ale jak fajnie jest, bo telefon do przyjaciela z partii teraz rozwiązuje wszelkie problemy... ;)
Oczywiście, nareszcie prawo jest prawem ale sprawiedliwość jest po słusznej stronie. ;)
Cytat: admin w 2018-08-15, 21:15:49
Ale jak fajnie jest, bo telefon do przyjaciela z partii teraz rozwiązuje wszelkie problemy... ;)
A tamci nic nie robili... :? :lol:
I do ruiny doprowadzili. 8)
Deflacją??? :shock:
:lol:
Cytat: Blackend w 2018-08-15, 21:34:28
I do ruiny doprowadzili. 8)
Było San Francisco a jest kartoflisko... 8) :lol:
:lol:
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:35:50
Deflacją??? :shock:
Wagony potaniały... 8) :lol:
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:35:50
Deflacją??? :shock:
Oczywiście, teraz przy oficjalnej 2% inflacji jest zdecydowanie lepiej - przynajmniej ludziska tak wolą. ;) :lol:
Cytat: renia w 2018-08-15, 21:36:41
Cytat: Blackend w 2018-08-15, 21:34:28
I do ruiny doprowadzili. 8)
Było San Francisco a jest kartoflisko... 8) :lol:
Trafiony, zatopiony. :lol:
Cytat: Blackend w 2018-08-15, 21:38:40
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:35:50
Deflacją??? :shock:
Oczywiście, teraz przy oficjalnej 2% inflacji jest zdecydowanie lepiej - przynajmniej ludziska tak wolą. ;) :lol:
Jasne, bo teraz zaś trzeba się o podwyżki upominać, a nie jak za tamtych, co nic nie robili... ;)
Ale przynajmniej premii za nic nie robienie nie brali. ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2018-08-15, 21:38:40
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:35:50
Deflacją??? :shock:
Oczywiście, teraz przy oficjalnej 2% inflacji jest zdecydowanie lepiej - przynajmniej ludziska tak wolą. ;) :lol:
:lol:
-20% na lijci i18% na maśle... :wink: i.t.d.!!!
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:45:27
Cytat: Blackend w 2018-08-15, 21:38:40
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:35:50
Deflacją??? :shock:
Oczywiście, teraz przy oficjalnej 2% inflacji jest zdecydowanie lepiej - przynajmniej ludziska tak wolą. ;) :lol:
:lol:
-20% na lijci i18% na maśle... :wink: i.t.d.!!!
Mały błąd...ale dorzucić zestaw jajka-wykałaczki (n.p.) i "sie wyrówna". :roll:
Cytat: renia w 2018-08-15, 21:36:41
San Francisco
CytatIt sounds like silly elementary school banter, but it?s real. San Francisco is about to launch the Poop Patrol.
In about a month, a team of five Public Works staffers will begin patrolling the alleys around Polk Street and other hot spots in a vehicle equipped with a steam cleaner.
They?ll begin their shifts in the afternoon, as the city starts losing its sheen from overnight cleaning. The Poop Patrol?s mission? To spot and clean piles of feces before anybody complains about them.
?We?re trying to be proactive,? explained Public Works director Mohammed Nuru. ?We?re actually out there looking for it.?
https://www.sfchronicle.com/bayarea/heatherknight/article/It-s-no-laughing-matter-SF-forming-Poop-13153517.php
///////////////////////////////////////////
Dla odmiany w Paryżu wymyśli takie cuś:
https://pbs.twimg.com/media/DkUfJNEXoAEYVjG.jpg
(https://pbs.twimg.com/media/DkUfJNEXoAEYVjG.jpg)
https://noizz.pl/lifestyle/pisuary-w-paryzu-donice-z-kwiatami-nie-tylko-zdobia-miasto/02fqtyk
Ot zachodnia cywilizacja.
:shock:
Cytat: Radomiak w 2018-08-15, 21:45:27
:lol:
-20% na lijci i18% na maśle... :wink: i.t.d.!!!
Oficjalne dane zawsze się "trochę" rozmijają z rzeczywistością. ;)
Nie ma sensu robić dobrze rzeczy, których w ogóle nie warto robić.
Ken Blanchard
Znaczy, że nie opłaca się poczynać za 500+? ;)
:lol:
To guru dla managerów, więc raczej od finalizacji, nie od poczynania.
8)
A jak guru, to trzeba unikać... ;)
:lol:
Cytat: admin w 2018-08-17, 13:02:42
jak guru
Za gurami, za lasami,
mięsa w weekend
ruszt-owali.
8) :wink:
Przekonywanie przekonanego
jest tak samo sensowne jak
ożywianie ożywionego albo
ożywianie zwłok albo
zabijanie ożywionego albo
zabijanie zwłok,
zależnie od racji ostatecznych.
I akurat tylko destruktywna wersja może się udać.
:? :wink:
Nie ma nic głupszego jak przekonywanie drugiego do swoich racji. 8)
Jesteś pewien? :lol:
W 100%. 8)
Ale są tacy co czują misję nawracania! :shock: ;)
Czasami trzeba się wykazać mega asertywnością jak ci zaglądają do talerza i dokładają wg własnego uznania, a ty nie chcesz nikogo urazić. 8) :lol:
A co do racji, to lubię się zakładać (ale nie narzucać) i niech życie rozstrzygnie. 8)
Np. chętnie się założę z dobrozmianowcem, że dajmy na to za 3 do 5 lat siła nabywcza polskiego podatnika będzie niższa w stosunku do podatnika z Hong Kongu z dnia dzisiejszego - ktoś chętny? :D
Ja nie, bo nie wiem jaka jest siła nabywcza onych... ;)
A czy zdolność kredytową do tego też się wlicza? :roll:
Kredyt to podstawa, szczególnie wiarygodność, bo bez tego mogą nie przyznać. :lol:
Cytat: Blackend w 2018-08-17, 17:04:26
szczególnie wiarygodność
Nic tak nie podkreśla wiarygodności jak plucie we właściwym kierunku.
:twisted: :wink:
>
https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201309/1378026267_loh4it_600.jpg
(https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201309/1378026267_loh4it_600.jpg)
:arrow: :idea:
Mądre... :roll:
Ale komuszy rozum tego nie pojmie. :? ;)
Pytanie, dlaczego nie miał pieniędzy?
Czy nie chciało mu się pracować?
Czy w podatkach lub innych daninach zabierano mu cały owoc pracy? 8)
Grunt, że znalazł pociechę, że ktoś ma gorzej. ;)
Otóż to. 8)
Cytat: vvv w 2018-08-17, 23:15:13
>
https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201309/1378026267_loh4it_600.jpg
(https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201309/1378026267_loh4it_600.jpg)
:arrow: :idea:
Cóż za szczęście go spotkało, że "zobaczył szczęśliwego człowieka który nie miał stóp".
Ja mam mniej szczęścia bo nie spotkałem takiego szczęśliwca- inwalidę.
:shock: 8)
To straszne. Ja dostrzegam tylko zgrabne kobiece nogi, jest tego towaru dużo. :lol:
Jest na czym wzrok wyostrzyć. ;)
:lol:
>
https://img1.dmty.pl//uploads/201107/1310388345_by_marzenapl14_600.jpg
(https://img1.dmty.pl//uploads/201107/1310388345_by_marzenapl14_600.jpg)
pomocniczo ...
https://img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201807/1530801836_zqiyzx_600.jpg
(https://img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201807/1530801836_zqiyzx_600.jpg)
:roll: :wink:
:lol:
:lol:
"...a powinni się cieszyć, że nie dostali tego na co im się należało.."
Teraz będą narzekać bo dostaną od komUnii to co im się należało czyli ACTA 2.
>
https://i1.ujarani.com/3/3/3xPeKr.jpg
(https://i1.ujarani.com/3/3/3xPeKr.jpg)
:idea:
Super. :D
:D Mądre... :roll: ale nie byłoby się o co kłócić... :? 8)
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy".
Przysłowie indiańskie.
Cytat: Gavroche w 2018-09-21, 14:16:54
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy".
Przysłowie indiańskie.
Szkoda ICH...
O ile dalej tak MYŚLĄ.
"Właściwe odżywianie będzie medycyną jutra"
L.L. Pauling (laureat nagrody Nobla)
Może być, że racja z punktu widzenia dystrybutorów farmaceutyków wygląda nieco inaczej.
:shock: :wink:
Ponoć "racji" może być wiele - w zależności od punktu siedzenia... :lol:
Cytat: renia w 2018-09-21, 21:39:30
w zależności od punktu siedzenia... :lol:
Nic tylko kolonoskopia i zajrzeć w punk siedzenia czy zdrowy.
:mrgreen: :wink:
punkt
:lol: ...brak słów... :?
zwięźle ujęte ...
https://i.postimg.cc/G373R2v3/image.jpg
(https://i.postimg.cc/G373R2v3/image.jpg)
8)
Fantasta-idealista(? :roll:) Kukiz.
Pieśniarz, co trafił na większych cwaniaczków w polityce i się miota... ;)
Rząd ma stać na straży prawa i nic więcej - ochrona=totalitaryzm, ale Kukiz nie musi o tym wiedzieć, wystarczy że dobrze zna skale muzyczne i wie jak ich użyć. 8)
Cytat: Blackend w 2018-09-30, 19:32:19
stać na straży prawa i nic więcej
No i tak wróciliśmy do złotej myśli ...
Czy prawo jest dla ludzi czy ludzie dla prawa.
Opcje są dwie:(1)... twarde prawo ale prawo
(2)... sędzia osądza indywidualną sprawę tak by wyrok był sprawiedliwy
:?: :wink:
Amerykański "Sokrates" ORZEkŁ:
https://dorzeczy.pl/swiat/79049/Trump-do-dziennikarki-Wiem-ze-nigdy-nie-myslisz.html 8)
Wskazówki na życie....
1. Weź pod uwagę, że wielka miłość i wielkie osiągnięcia zawierają w sobie wielkie ryzyko.
2. Gdy coś tracisz, nie trać tej lekcji.
3. Stosuj zasadę SSS
Szacunek dla siebie,
Szacunek dla innych,
Stuprocentowa odpowiedzialność za wszystkie swoje czyny.
4. Pamiętaj, że nie otrzymanie tego co chcesz, jest czasami cudownym łutem szczęścia.
5. Naucz się zasad, tak abyś wiedział jak je właściwie łamać.
6. Nie pozwól, aby mała niezgoda zaburzyła wielką przyjaźń.
7. Kiedy zdasz sobie sprawę, że popełniłeś błąd, natychmiast podejmij kroki, aby go naprawić.
8. Spędzaj trochę czasu samotnie każdego dnia.
9. Bądź otwarty na zmiany, ale nie porzucaj swoich wartości.
10. Pamiętaj, że cisza jest czasami najlepszą odpowiedzią.
11. Prowadź dobre, honorowe życie. Kiedy się zestarzejesz i będziesz je wspominał, przeżyjesz je z radością jeszcze raz.
12. Atmosfera miłości w twoim domu jest podstawą twojego życia.
13. Podczas kłótni z kochanymi osobami, zajmuj się tylko bieżącą sprawą. Nie przywołuj przeszłości.
14. Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
15. Szanuj naszą planetę Ziemię.
16. Raz w roku pojedź do miejsca, w którym jeszcze nie byłeś.
17. Pamiętaj, że najlepsze partnerstwo to takie, w którym wasza
wzajemna miłość przewyższa wasze wzajemne potrzeby.
18. Oceniaj swój sukces poprzez to, z czego musiałeś zrezygnować, aby go osiągnąć.
19. Podchodź do miłości i gotowania z beztroskim zaniedbaniem.
- Dalai Lama
Takie rzeczy to trzeba mieć we krwi, a nie tylko "czytać"...
I dlaczego jest tylko formuła 3eS? :roll: ;)
:lol: Powinna być formuła 5*s ... 8)
Cytat: admin w 2019-03-17, 14:42:32
formuła 3eS?
Wersja "three Rs" się wygooglała ... https://highexistence.com/rules-for-living/
8)
Bardziej szczegółowa, jeszcze lepsza... :D
Cytat: admin w 2019-03-17, 14:42:32
Takie rzeczy to trzeba mieć we krwi, a nie tylko "czytać"...
....
Czasami o czymś ważnym można zapomnieć... :roll: Warto sobie przypominać... 8)
Cytat: renia w 2019-03-17, 17:05:59
Czasami o czymś ważnym można zapomnieć...
Nie znasz się, wybierasz sobie stację TV, a oni już zadbają o przypominaniu o czym trzeba.
:mrgreen: :wink:
Właśnie, właśnie i ktoś tu ostatnio strasznie TVN propagował! :shock:
Nie wiem dlaczego? :roll: ;)
Cytat: admin w 2019-03-17, 17:26:55
Nie wiem dlaczego? :roll: ;)
Właśnie na tym polega TV, tumanienie, przestraszanie,
ze święcą szukać filmów,
które podają z dobrymi intencjami cały dostępny wachlarz argumentów
i skłaniają widza do samodzielnego wnioskowania,
bez z góry upatrzonego wyniku.
8)
O przepraszam, zapomniało mi się ... reklamy skłaniają do samodzielnego myślenia.
:shock:
Cytat: vvv w 2019-03-17, 17:20:26
Cytat: renia w 2019-03-17, 17:05:59
Czasami o czymś ważnym można zapomnieć...
Nie znasz się, wybierasz sobie stację TV, a oni już zadbają o przypominaniu o czym trzeba.
:mrgreen: :wink:
:lol:
Jasne. 8) Powiedzą co i gdzie mam kupić, gdzie pojechać na wczasy, co kupić na zgagę i ból głowy... :mrgreen:
Najważniejsze są te z Goździkową naturalnie! 8)
Sprawdzona marka... 8) Goździkowa by nie kłamała... :mrgreen:
Pierwszy goździk do trumny, a potem już z górki.
:shock:
(https://3.bp.blogspot.com/-k9i9MbMAHjs/XJtHipB3d-I/AAAAAAAAXMQ/qT4KhaDN3qIl1HT2EWP44rsq2ZSXhBpBgCLcBGAs/s1600/54521192_116493242852563_2770914978696265728_n.jpg)
Tam jest błąd logiczny. :D
Skoro ktoś jest uczciwy, to nie kłamie, a jak się przyzna do kłamstwa, a nie kłamie, to skłamie i tyle z tej uczciwości. ;-)
Ach! Te sprzeczności logiczne! ;)
Ale uczciwy, może się przyznać, że kiedyś kłamał, np. jak w czasie wojny ukrywał Żydów, to mógł mówić, że nikogo u niego nie ma, a potem się przyznał (po wojnie), że wcześniej kłamał aby pomóc... 8)
Cytat: renia w 2019-03-27, 19:28:39
Ale uczciwy, może się przyznać, że kiedyś kłamał, np. jak w czasie wojny ukrywał Żydów, to mógł mówić, że nikogo u niego nie ma, a potem się przyznał (po wojnie), że wcześniej kłamał aby pomóc... 8)
Pewnie! Silny też może mieć słabość do różnych rzeczy. :lol:
Cytat: RafałS w 2019-03-27, 20:03:46
Silny też może mieć słabość do różnych rzeczy. :lol:
Jak silnik do oleju.
:shock: :wink:
Jak nierób do pracy
Cytat: Daniel_dn w 2004-08-07, 22:55:08
Przeważnie nie czytam postów kobiet, ale tym razem jest mile zaskoczony ich treścią. Pozdrawiam o.n.anię i Zofię. Daniel
Jak miło znaleźć swój post z przed 15 lat. Tyle czasu już jestem na tym forum, a mało brakowało by opuścić go na zawsze.
Ty tutaj (nie licząc Admina) masz chyba najdłuższy "staż" :D (z przerwami)... :roll:
Cytat: renia w 2019-05-27, 14:43:11
Ty tutaj (nie licząc Admina) masz chyba najdłuższy "staż" :D (z przerwami)... :roll:
Przerw raczej nie było tylko zmiana loginów. Aktualny "Daniel" był wtedy zajęty. Przez jakiś czas byłem nawet "Piotrem". Kiedyś to było możliwe. Teraz admin wszystko kontroluje.
:?...ale się porobiło, to nawet nie można być w trzech osobach? Jako klony "Edyty"... :lol: :wink:
W słowie winni 80% to inni
:shock:
Cytat: Daniel w 2019-05-27, 15:24:47
Teraz admin wszystko kontroluje.
W słowie kontroluje 70% to troluje. :lol:
"Badania w zakresie medycyny uczyniły tak niezwykły postęp, że praktycznie nie mamy już ani jednego zdrowego człowieka"
-Aldous Huxley, Nowy wspaniały świat.
A propos badań (dalsze konieczne) - https://nczas.com/2020/12/13/coca-cola-z-pozytywnym-wynikiem-na-covid-19-test-na-zywo-w-austriackim-parlamencie-wideo/
Ale te testy wynalazł niemiecki przydupas rządowy Drosten, dlatego sa tak dobre jak niemieckie auta. :lol:
Był taki moment że Wateuszek powtarzał za nim słowo w słowo. Żeby szwindel uzasadnić tu na pislandii. 8)
Nie moze być :shock:
Nie ma takich krzywych słów, których nie mógłby krzywousty włożyć do ust. Dlatego taki krzywy i musi maską zasłaniać. 8)
Po czym będzie można rozpoznać czas, w którym usraelskich kolonistów-poliniarzy nie będzie nad Wisłą?
Jak głosi legenda :wink: ... M.in. będzie to czas ustępowania i zmniejszania podatków. A prezydent Kaczyński opuści Wawel. Tedy to będzie widać iż zażydzenie ustępuje. :)
:lol:
Za prawdę nie ma się co obrażać. Lecz żyd nazwany żydem ma prawo obrazić się. :wink: