Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Polska sercem

Zaczęty przez Daniel_dn, 2006-10-10, 13:43:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

Halina Ch.

Cytat: Szymon w 2007-01-29, 17:33:33

Halino, cóż Ci świadkowie Jehowy zrobili, że na całym forum ich poszukujesz? Tak na marginesie, palców u rąk by mi nie starczyło by wyliczyć grupy religijne formalnie zarejestrowane, dajmy na to w Warszawie, które mają w sobie "tyle nienawiści do pewnych grup społecznych" ?...

Akurat ta grupa skojarzyła mi się z poglądami Tomka. I to wszysko. przepraszam jeżeli wkroczyłam na czyjś teren uczuć.

Kiedyś pracowałam z osobą, która była wyznania Jehowy i strasznie nienawidziła władzy i papieża (Jan Pawe II) stąd moje skojarzenia.

Szymon

Moich uczuc religijnych  nie uraziłaś, zakłociłaś jedynie moje poczucie równego traktowania wszystkich religii- wszystkich tą samą miarą.
To co piszesz o nienawiści władzy i papieża to jest prawda- jest to wpisane w ich teologię. Ale inne grupy religijne nie oszczędzają sobie- homoseksualiści, wolontariusze WOŚP, feministki, innowiercy, jak i wyżej cytowane władze kościelne, urzędy świeckie- do wyboru, do koloru.

Daniel_dn

Marishka, tak myślałem, że wykręcisz się od odpowiedzi. Sęk w tym, że ja jej nie znam i Ty jej nie znasz. Ale pracuj nad tym. Tylko takie stwierdzenie cytuję: "To realistyczne, obiektywne postrzeganie siebie, nie zakłócone pochlebstwami lub krytycyzmami innych" , niesie pewne niebezpieczeństwo. Człowiek uodporni się na krytycyzmy i nie będzie można do niego dotrzeć. Będziesz mu mogła naubliżać, a on nie zareaguje. Ewa właśnie pisze o takich odpornych ludziach. Mówisz do nich jak do manekinów.

Zofio, podałaś dobre przykłady. Pan Kononowicz, to typowy rewolucjonista. Najpierw wszystko zamienić w gruzy, a potem na nich budować "nowe". Jak mowa o zmianach, to większość przyjmuje taki model za oczywisty. Tak zostali ukształtowani przez lata propagandy. Regan zadziałał  inaczej. Niech "stare" sobie będzie, tylko wstrzymać dopływ nie należnych pieniędzy. Podobnie i ja rozumuję, ale poszedłem o krok dalej.
Aby były pieniądze na urzędników, najpierw je trzeba komuś zabrać, a raczej ukraść. Wystarczy tylko uniemożliwić tą kradzież, a problem sam się rozwiąże z braku pieniędzy. I jaka zgodność z Dekalogiem. Ale co my możemy tu zrobić? Nie uczestniczyć w rabunku. Nie popierać ludzi, którzy chcą kraść.

Daniel


Bruford

Cytat: Daniel_dn w 2007-01-30, 11:57:33
. Pan Kononowicz, to typowy rewolucjonista.

Kononowicz to kiepski dowcip

Daniel_dn

Bruford to kiepski dowcip

Tomkiewicz

           Halino, jakże wyjątkowo luźne skojarzenia.  Jeszcze raz powtarzam - mylisz nienawiść z pogardą lub brakiem szacunku. Ja nie mam podstaw (zwykłych, człowieczych) , by szanować osobę papieża. Czy to staje się dla mnie legitymacją , że jestem Świadkiem Jehowy ?
       Owszem, to forum przełknie każdą bzdurę, jak papier przyjmujący każde słowo - ale to może lepiej. Tworzy się tym samym pewien obraz.


Tomek

ps: Dziwisz chyba przebije Rowling, jak tak dalej pójdzie :) Na szczęście, to zjawisko w miarę lokalne, ale jakże wiele mówiące.

Bruford

Cytat: Daniel_dn w 2007-01-30, 12:50:30
Bruford to kiepski dowcip

Człowieku , wniknąłeś w casus Kononowicza?Widziałeś clipy z nim????Widziałeś strony Konona w necie???. Wisi mi akurat co o mnie napiszesz ale Kononowicz to biedny facet ktory jest wykorzystywany przez grupe cwaniaczków.Więc nie pisz ,że to rewolucjonista. :D

Halina Ch.

Nie pgardzj niczym ani nikim, bo każdy człowiek wie coś czego Ty nie wiesz, czy to jest papież, czy też klient budki z piwem.
Nie wiesz nawet jakie niespodzianki szykuje Ci życie.  Młodość jest butna i niecierpliwa, a pokory i szacunku nauczysz się z upływem lat. Wierz mi.
Szkoda, że mądrości przybywa dopiero z wiekiem.


Halina Ch.

Kononowicz, Wojewódzki (jak się pisze?) i paru jeszcze innych , są dowodem na to, że istnieje popyt na głupotę.

Tomkiewicz

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-30, 16:02:08
każdy człowiek wie coś czego Ty nie wiesz

Czy oby na pewno każdy? To, że ktoś wie coś, czego ja nie wiem, jeszcze nie oznacza, że muszę się tego "czegoś" od niego koniecznie nauczyć, albo, że to "coś" jest czymś ważnym czy też wartym nauczenia się. Nie sądzisz, że mamy prawo wybierać czego i od kogo pragniemy nauczyć się (ja na pewno nie jestem zainteresowana uczeniem się czegokolwiek od "klienta budki z piwem" i mam pełne prawo gardzić kimś, kto doprowadził siebie do konieczności korzystania z usług takiego miejsca)?  Uważam, że taka bezgraniczna bezkrytyczność wobec wszystkich jest bardzo niebezpieczna...

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-30, 16:02:08
pokory i szacunku nauczysz się z upływem lat.

Tobie chodzi o bezwzględny i bezwarunkowy szacunek do wszystkich (czyli nawet do najnędzniejszych osób, które np. mordują, kradną, kłamią, krzywdzą innych, etc.), który nam z Tomkiem jest całkowicie obcy. Masz pełne prawo być wyznawczynią takiego "szacunku" i go praktykować w swoim własnym życiu. Ale bardzo Cię proszę, nie pisz do osób dorosłych, świadomych i myślących takie kategoryczne i umniejszające twierdzenia typu "nauczysz się... wierz mi".

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-30, 16:02:08
Szkoda, że mądrości przybywa dopiero z wiekiem.

Szkoda, że jednak nie każdemu. A są też liczne przykłady tego, że tej "mądrości" niektórym z wiekiem wręcz ubywa. Nie ma tu żadnej reguły.

Marishka

P.S. Myślę, że konieczność praktykowania "bezwzględnego szacunku" wymyśliły osoby niepewne siebie, uzależnione od opinii innych. Tacy boją się, że jeśli ośmielą się oceniać innych i nie czuć do nich szacunku, to sami też narażą się na podobny stosunek ze strony innych, a to już jest niedopuszczalne dla ich ego. O takim szacunku, jak również i o miłości do wszystkich mówią przeważnie ci, którzy boją się usłyszać cokolwiek negatywnego na swój temat. Przecież mówi się: Nie oceniaj, bo sam zostaniesz oceniony. Ale w zasadzie co w tym złego, że ktoś oceni cię w ten czy inny sposób, jeśli ty sam lepiej wwiesz, jak jest naprawdę? Człowiek pewny siebie i swoich poglądów nie będzie się bał żadnej "oceny". Tak naprawdę, to osobie myślącej taka ocena może bardzo pomóc, bo dzięki niej można wyciągnąć wnioski, zastanowić się, zmienić coś. Ale niektórzy uzależniają swoje poczucie własnej wartości wyłącznie od opinii innych na ich temat i od szacunku innych wobec nich. Tacy starają się nie popsuć tę opinię o sobie, a więc kochają i szanują wszystkich równiutko (nawet "klientów budki z piwem"), nikogo nie osądzają, nie potępiają, są niezmiernie tolerancyjni i nie walczą o swoje. Oczywiście ich ciało wie, co czują naprawdę i reaguje na to na swój sposób, ale to już inna sprawa. Liczą się przecież tylko pozory!

Halina Ch.

Oj Mariszka, codziennie z moimi dziećmi prowadzę takie dyskusje i mam tylko nadzieję, że coś im w głowach zostanie.
Powiedz mi dlaczego pogardzasz klientem budki z piwem? Rozmawiałaś kiedykolwiek z takim człowiekiem? Nie zniżyłabyś się do tego poziomu? Dlaczego? Tylko dlatego, że przeczytałaś trochę książek i masz już poukładane w głowie i boisz się zmącić to bo będą kłopoty z ponownym układaniem?
Wiesz po czym poznać człowieka inteligentnego? Nie po testach na inteligencję.
Człowiek inteligentny potrafi rozmawiać nie tylko z papieżem, czy też prezydentem, ale też z 'klientem  butki z piwem'.

Tomkiewicz

       Halino, ale spójrz tylko. Jakże łatwo Ci stanąć na szczycie moralnego wzniesienia, aby stamtąd pouczać. Chyba miałaś okazję spotkac się (choćby w prasie) z zarzutem wobec dzieł sztuki i zachowań ludzkich, że są np. przesiąknięte tanim moralizatorstwem ?
       Odczuwam obawę, że nie bedziesz w stanie wznieść się ponad pouczanie połączone z własnym , wygodnym przeświadczeniem, że tak niewiele zależy od nas samych.  Posługiwanie się straganowymi mądrościami jest o wiele łatwiejszą sztuką, zwłaszcza, gdy gwarantuje je przeświadczenie o własnej słabości, niemocy - z założeniem, że wszystko w rekach Boga. Skoro tak, czemu zatem mnie osądziłaś ?
 Ze zdania o madrości przychodzącej zbyt późno, wnioskuję , że sugerujesz mi głupotę. Nie, nie tłumacz się - po prostu przyjmij do wiadomości, że moralność rzadko kiedy synchronizuje się z dobrocią - jak i zycie w poczuciu bezkrytycyzmu.
     
Tomek

Tomkiewicz

Cytat: Halina Ch. w 2007-01-30, 17:05:57
Oj Mariszka, codziennie z moimi dziećmi prowadzę takie dyskusje i mam tylko nadzieję, że coś im w głowach zostanie.

Tylko zauważ, że ani ja, ani Tomek nie jesteśmy Twoimi dziećmi, więc może warto ten "matczyny" ton zostawić w domu? Chociaż osobiście uważam, że w relacjach z dziećmi taki ton też jest w stanie wyrządzić więcej krzywdy niż domniemanej korzyści.

M

P.S. Masz rację, nigdy się nie zniżyłam do "rozmów" z pijakiem przy budce, bo 1) taki osobnik nie mówi w języku polskim, a jeśli już, to w takiej jego odmianie, której ja osobiście wolę nie stosować; 2) osoba inteligentna nie bywa "klientem budki z piwem", bo najzwyczajniej w świecie nie pozwoli sobie upaść tak nisko. Dla mnie inteligencja wiąże się z szacunkiem dla siebie i umiejętnością dbania o to, co jest dla nas dobre. Śmierdzący, klnący i chlejący "klient" budki  takowych cech inteligencji  nie okazuje. Inaczej poprostu nie znalazłby się przy tej "budce", jak pies.

Rudka

 Konnonowicz cieszy sie jak murzyn blaszką ,że ma  kaske -
   przeciez do tej pory klepał bidusie z mamusią .- jaki biedny?? teraz już szczęsliwy i bogaty.
    Ludzie jakos lubią psycholi ,cudaków-- mało tego  wierzą w ich bzdurne wizje i  conajgorsze
     tacy zostają autorytetami  :( :(Nie dziwiłabym sie ,ze dla ciemnogrodu --ale i dla wykształciuchów  :( Nasz kraj chyba nie jest odosobniony ,wogóle wydaje mi sie ,ze światem schizma rzadzi  ku ogólnym przyzwoleniu :(
Marishka -a wiesz ja nielubie nachalnych ekspedientek --lubie sama sobie porozważac
   i szczęśliwa jestem jak panienka zostawi mnie w świetym spokoju .
     Po za tym nawet do takich sklepów nie wchodze -bo dowiedziałam sie ,ze
    ekspedienci  często  są karani jak klienta puszczają bez zakupu :(
   
     
   

kodar

A ja bym se z takim pijaczkiem porozmawiala  nawet z checia tylko,ze ja sie ich boje.Ale ktoregos razu,jak byl straszny upal,posadzilam  takiego nieszczesnika pod drzewem i nawet napoilam.A jak usiadl to juz nie mogl wstac,ktos inny zadzwonil po policje.Raz sie odwazylam i nic sie nie stalo nawet mnie nie obrzygal!!!!!Nie mowil ani po rosyjsku, ani po polsku ,ani po niemiecku tylko jakos dziwnie belkotal to  nie moglam sobie  z nim pogadac. :(

Daniel_dn

Bruford z Tobą nie można dyskutować. Napiszesz dwa słowa w formie dowcipu, a potem tylko pytania. Skoro nie chcesz zdradzić swoich poglądów, to Twoje uwagi są bez znaczenia,
Kononowicz nie wiele się od nas różni. Porusza się po tej samej skali wartości, tylko na poziomie dziecka. Już wybierano podobnych ludzi. Nic się jednak nie stało, bo to wszystko odbywało się na tej samej skali wartości. Kononowicz nie jest groźny dla obecnego ustroju i dla niego znajdzie się czas w mediach.

Daniel

Tomkiewicz

 Kodar, jaki widzisz cel w rozmowie z osobami nietrzeźwymi ?
         
Tomek

Szymon

A czytaliscie krotki utwor R.Kiplinga Jezeli zdolasz? tam jest taki fragment o sposobie traktowania innych ludzi- ehh duzo mi jeszcze brakuje  :(

Jeżeli zdołasz

Jeżeli zdołasz zachować spokój, chociażby wszyscy już go stracili, ciebie oskarżając;

Jeżeli nadal masz nadzieję, chociażby wszyscy o tobie zwątpili, licząc się jednak z ich zastrzeżeniami;

Jeżeli umiesz czekać bez zmęczenia, jeżeli na obelgi nie reagujesz obelgami, jeżeli nie odpłacasz za nienawiść nienawiścią, nie udając jednakże mędrca i świętego;

Jeżeli marząc - nie ulegasz marzeniom;

Jeżeli rozumując - rozumowania nie czynisz celem;

Jeżeli umiesz przyjąć sukces i porażkę, traktując jednakowo oba te złudzenia;

Jeżeli ścierpisz wypaczenie prawdy przez ciebie głoszonej, kiedy krętacze czynią z niej zasadzkę, by wydrwić naiwnych, albo zaakceptujesz ruinę tego co było treścią twego życia, kiedy pokornie zaczniesz odbudowę zużytymi już narzędziami;

jeżeli potrafisz na jednej szali położyć wszystkie twe sukcesy i potrafisz zaryzykować, stawiając wszystko na jedną kartę, jeżeli potrafisz przegrać i zacząć wszystko od początku, bez słowa , nie żaląc się, że przegrałeś;

Jeżeli umiesz zmusić serce, nerwy, siły, by nie zawiodły, choćbyś od dawna czuł ich wyczerpanie, byleby wytrwać , gdy poza wolą nic już nie mówi o wytrwaniu;

Jeżeli umiesz rozmawiać z nieuczciwymi, nie tracąc uczciwości lub spacerować z królem w sposób naturalny;

Jeżeli nie mogą cię zranić nieprzyjaciele ani serdeczni przyjaciele;

Jeżeli cenisz wszystkich ludzi, nikogo nie przeceniając;

Jeśli potrafisz spożytkować każdą minutę, nadając wartość każdej przemijającej chwili;

twoja jest ziemia i wszystko, co na niej

i - co najważniejsze - synu mój - będziesz CZŁOWIEKIEM.


pozdrawiam
Szymon

kodar

Szymonie,jestes taaaaki mlody a takie powazne, alez jakie piekne utwory czytasz.BRAVISIMO :!: :!:
Cytatjaki widzisz cel w rozmowie z osobami nietrzeźwymi .....
....te osoby maja tez potrzebe ponazekania,wyzalenia sie,wygadania sie.To sa chorzy ludzie.

Szymon

CytatSzymonie,jestes taaaaki mlody

No, nie taki znow mlody. Bar micwe juz mialem, mutacje tez ...  :o Wygladam mlodzienczego tradziku  :D