Optymalne rekordy

[Zyon]

Nie śmiej się Zyon, bo Ty chyba piszesz po kropce z malej litery... I na Ciebie przyjdzie pora...

O i Diogenes tez zaczal zdaniel z malej, grzech! 
Na szczescie ja sie nie przejmuje dziwadlami z moralnoscia Kalego 

[Diogenes z Synopy]

40 m pod wodą ?




ot maładiec

http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/rosyjski-herkules-pobil-niecodzienny-rekord-wprawil-w-ruch-czolg,588917.html

[Jarek]

40 m pod wodą ?




ot maładiec

http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/rosyjski-herkules-pobil-niecodzienny-rekord-wprawil-w-ruch-czolg,588917.html
No nie żle ,ale do wylewu też mu dużo nie brakowało 

[Zyon]

Morzna? Morzna.
http://dobrewiadomosci.net.pl/8451-94-letni-hokeista-na-boisku-zachowuje-sie-jakby-mial-co-najmniej-polowe-swoich-lat/

[Gavroche]

Stary, a głupi znaczy?

[administ]

 

[administ]

Obejrzałem dziadka na lodzie i ani słowa o wspaniałej diecie wege, albo 5*wio, która pozwala mu zachować taka formę! 
Co to jest za niedopatrzenie!   

[Gavroche]

No to dzisiaj poszedłem do sklepu z zamiarem pracy jak Bóg przykazał.
Ale po śniadaniu poczułem, że to może być dobry dzień na sprawdzian z martwego.

Pojechałem do klubu, do trójboistów i męczące serie wprowadzające (co u mnie jest dobrym znakiem) wywołały banana na twarzy.
Najpierw zrobiłem 3 serie po 2, zarzutu na prosto 100, 120, 150kg.
Potem zacząłem ciągi od 150kg, 180, 200, 220, 250, 275, 300, 310, 320, po czym zrobiłem z 8 minut przerwy.
Kolega założył mi 325kg i... gładziutko, jak po sznurku, pełna kontrola, choć powoli.
No i mam rekorda, myślę, trochę roztrzęsiony byłem, więc se siadłem i wypiłem trochę wody.

Posiedziałem z 10 minut, a chłopaki namawiają, że lekko, że płynnie, że 330kg pójdzie na bank.
A raz kozie śmierć, pomyślałem, już i tak mi te ciągi jakieś ciężkie się wydają, pewno skończę karierę...
Zebrałem się w sobie, 330 na sztandze, pas zacisnąłem, że mało mi zwieracze nie puściły, magnezji nasypałem tyle, że dla całej kadry by starczyło i dawaj ciągnąć!

No i mam 330kg!
Mordowałem się długo, chwyt mi w lewej puszczał od połowy uda, ale zlokautowałem i ustałem ze 3 sekundy wyprostowany.
Nie wiem czy na zawodach bym zaliczył, chłopaki mówili, że tak, ale może z uprzejmości, czy coś?
Strasznie jestem zadowolony.

[Maniek]

martwy ciąg, martwy mózg...

ale na poważnie 330 robi wrażenie 

[Gavroche]

martwy ciąg, martwy mózg...

ale na poważnie 330 robi wrażenie 

Martwy, bo niedotleniony, coś w tym jest, mroczki mi latały, że hej.
Duże, piękne i wyraźne.

330kg to już dobry poziom, dlatego jestem zadowolony.
Ale jeśli przyjmiemy, że ćwierć tony jest w zasięgu prawie każdego faceta, a ja 250kg zrobiłem z 15 lat temu, to te brakujące 80kg do 330, to ledwie 5,5kg progresu rocznie.
To potwierdza tylko moją tezę, że w treningu siłowym najważniejsza jest cierpliwość i konsekwencja, a kontuzje same przyjdą.

[Zyon]

No gratsy ziom, co teraz? Szpagat, salto?

[Gavroche]

Dziękuję.
Odpuszczam duże ciężary, w kettlach mam sporo do zrobienia, gnaty sobie odpoczną z rok czy dwa.

[Zyon]

Ale masa spadnie

[RafałS]

Widzisz Gavro, powtarzałem... cierpliwość i konsekwencja, a dopniesz swego.  

[vvv]

330kg to już dobry poziom, dlatego jestem zadowolony.

http://s2.postimg.org/is6czrcwp/image.png
(http://s2.postimg.org/is6czrcwp/image.png)

[renia]

Widzisz Gavroche jaki jesteś "cienki Bolek"...

[grenis]

Tylko 5kg, a jaka radosc 
gratki ziom   

[Maniek]

ja wiem, że jakby gavro był tak tłusty (miał taką masę) jak ten litwin, i wziął tyle koksu co ten litwin, toby wyrwał zdecydowanie więcej niż ten litwin

[vvv]

Mniejsza z cyferkami, fotka jest po to by ocenić w jakim kierunku rozwija dana dyscyplina i czy chcemy tak wyglądać. Fajnie też zobaczyć jak obecnie wygląda 90letni już były mistrz świata danej konkurencji.

[renia]

ja wiem, że jakby gavro był tak tłusty (miał taką masę) jak ten litwin, i wziął tyle koksu co ten litwin, toby wyrwał zdecydowanie więcej niż ten litwin

Pewnie by podniósł cały samochód, a nie tylko koła...