Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

  Blondynka kupiła sobie sportowy wózek - porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół, wziuuu... trzask, prask i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondi typu "no co, przecież nic się nie stało". Z kabinki scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy: - Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondi stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie... blondi nic - stoi i się uśmiecha...
- Czekaj no... - pomyślał facet wyciągając majcher.
Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondynka chichoce...
- Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje:
- Hihi... haha... hihiii...
- No i co w tym takiego śmiesznego? - pyta facet.
- Hihi... a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...

renia

Cztery niezbędniki
aby mężczyzna osiągną pełnię szczęścia:)

PO PIERWSZE:

Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która potrafi i lubi gotować. A jej hobby to pranie i sprzątanie.

PO DRUGIE:

Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która dobrze zarabia i potrafi Cię utrzymać.

PO TRZECIE:

Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks a do tego nigdy nie boli jej głowa.

PO CZWARTE I NAJWAŻNIEJSZE:

Bardzo ważne a wręcz najważniejsze jest to, by te trzy kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie!! 

Krystyna*Opty*

Przychodzi facet na badanie słuchu. Lekarz zaczyna:
- Proszę powtarzać za mną - i szepcze półgłosem:  Sześćdziesiąt sześć.
- Trzydzieści trzy - mówi pacjent.
- No tak - notuje lekarz - 50 procent utraty słuchu.


Rok 2010. Polska spełnia już wszystkie normy Unii Europejskiej!
W sklepie mięsnym klient zwraca się do sprzedawcy:
- Kilo kaszanki proszę.
- Ekspedient z pełną powagą:
- A z jaką grupą krwi?


Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie.
- Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią!
- Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę...

"Boski żart"
Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał sobie sprowadzić telewizor,
włączył a tu rodzi kobieta! Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta:
- Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?!
- No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł.
- Tak? No... Tego.... Ja tylko tak żartowałem.
Przełącza program - górnicy. Schorowani, spoceni, walą kilofami. Bóg pyta:
- A to co to jest?! Oni muszą tak się męczyć?!
- Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował"...
- Oj, "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę -
to takie żarty były, ja żartowałem...

Przełącza program, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona od wewnątrz i z zewnątrz.
Przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni,
pięknie ubrani, zrelaksowani itd,itp. Bóg się uśmiecha promieniście:
- O to mi się podoba! Co to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.

renia

Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
Druga zdziwiona pyta:
- A PO CO TY TO ROBISZ???
- A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO!
Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą.
- A TY CO ROBISZ ? - pyta pierwsza.
- ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!

W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.
- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej, co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.
- Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.
Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach - rzeczywiście!
- No wspaniale! Gratulujemy! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?
- To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.
- Ale dlaczego?
- No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!


Wchodzi blondynka do warzywniaka i pyta sprzedawcę:
- Przepraszam, a co to jest, to takie zielone, włochate?
Sprzedawca nieco zdziwiony odpowiada:
- Nooo, to są zwykle kiwi !
Blondynka:
- To niech mi da Pan 1 kg. tylko niech Pan zapakuje każde osobno.
Sprzedawca nieco się zdziwił, ale pakuje każde oddzielnie (w końcu klient nasz pan)
A blondynka:
- A przepraszam, co to jest tam z tyłu no to fioletowe ?
Sprzedawca zdziwiony:
- Przecież to są węgierki.
- Aaaa, to proszę kg, tylko niech pan też każdą zapakuje oddzielnie.
W tym momencie blondynka pyta:
- A przepraszam, co to jest takie szare ?
A sprzedawca:
- Mak, ale nie na sprzedaż !

Blondynka dzwoni na informację:
- Chciałabym się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska ?
- Chwileczkę...
- Dziękuję!

renia


"Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."
Matka odpisuje:
"Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."

Czesław



viola44

http://www.smog.pl/wideo/23476/dziadek_o_religii_niemcach_i_kobietach/

kto nie widział dziadka musi to zobaczyć, dziadek jest zaje...ty. :D :D :D :D :D :D

grizzly

Cytat: viola44 w 2009-02-18, 19:54:31
...kto nie widział dziadka...

Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek
zrobil "podsumowanie"  :P :P :P


viola44

Cytat: grizzly w 2009-02-18, 20:24:06
Cytat: viola44 w 2009-02-18, 19:54:31
...kto nie widział dziadka...

Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek
zrobil "podsumowanie"  :P :P :P



viola44

Cytat: grizzly w 2009-02-18, 20:24:06
Cytat: viola44 w 2009-02-18, 19:54:31
...kto nie widział dziadka...

Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek
zrobil "podsumowanie"  :P :P :P



wiem misiu ze to było boskie :D gdy pierwszy raz to obejrzałam, spadłam ze śmiechu z fotela. :D

kriss

Przychodzi facet do doktora i sie skarży.
-Panie doktorze gdzie sie nie dotknę ,wszędzie mnie boli.
-TO prosze sie nie dotykać ,mówi doktor,.nastepny proszę! :D

viola44

http://www.smog.pl/wideo/23365/zboczony_dziadek_dobre/

:D :D :D :D  kocham wszystkich dziadków  :D :D :D :D  za madrość życiową..........no co, źle mówie? Jesli ktoś nie wierzy, proszę  kliknąć na ten link  :D :D :D

viola44


kriss

Dwuch głupich weszło na dach.
no i na tym dachu byli  do wieczora ,az sie ciemno zrobiło
-Ten jeden mówi do drugiego,ej Zeflik jak my teroz z tego dachu zejdziemy,jak nic nie widać ?
A ten drugi m owi ,ej mam pomysł a miał akurat latarkę przy sobie.
Jo ci zaswiece latarka na doł ,a Ty po tym płomyku zchodz :lol:
Ej ,Jo nie jest taki glupi mówi ten jeden.Ja cie znam, jak ja będe schodzil to TY latarkę zgasisz i ja spadnę! :wink: :mrgreen:

renia

1. Student pyta kolegę:
- Byłeś na wykładzie?
- Nie, przespałem się w domu   



2. O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy:
- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się, ku*wa, jeszcze uczymy!   



3. Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor, wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widac tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor.
Student podciąga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.   



4. Profesor filozofii pyta studenta:
- Co wedlug ciebie jest większym problemem, niewiedza czy obojetność?
A student na to:
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to   



5. Przychodzi student na egzamin z historii transportu u jakiegoś upierdliwego profesora i ten zadaje mu na dzień dobry pytanko:
- Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce?
Student początkowo zdębiał ale pyta:
- A w którym roku?
W odpowiedzi słyszy:
- Wie pan co, jest mi to obojętne.
Odpowiedź studenta:
- Rok 1493 - kilometrów 0. 



6. Po potężnej bibce budzi się brać studencka... i słychać taki oto dialog:
- Coooo dziś mamy?
- Wtorek chybaaa...
- Nie tak dokładnieee... sesja zimowa czy letnia? 



7. Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:
- Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie - to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem?
- 3487 - odpowiada bez zająknięcia student.
- Jak pan to policzył? - pyta zdumiony profesor.
- A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.



8. Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni mają wstać!
Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...   



9. Rozmawiają dwaj studenci:
- Wiesz, dziś w parku jakiś facet wziął mnie za kobietę - zwierza się pierwszy.
- I co? Dałeś mu po gębie?
- Nie...
- To może zacząłeś uciekać?
- Na wysokich obcasach?!       



10. Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał..
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę. 

ali

" Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale
leje,więc puchy.
Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty
Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć.
Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u
dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot - i leci zapłacić nim
hodowcy świń,któremu zalega za towar. Ten łapie te 100 $ - i leci zapłacić
dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je
prostytutce, z której usług korzystał na kredyt. Ta łapie
pieniądz - i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na
kredyt..... i w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokój mu
się nie podoba - więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża.
Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest
oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!!!!!! "

viola44

http://www.youtube.com/watch?v=2cndnm8RhEM

zanim to otworzysz, dobrze sie zastanów, ja osobiscie radze nie  :lol: :lol: :lol:

ale ten filmik, to znak nowych czasów, bo kiedyś czegoś takiego nikt  by nie nagrał :(

renia

Viola, to nie było śmieszne :shock: ,nawet nie oglądałam do końca, tylko po pierwszej scence szybko wyłączyłam kompa. :o Na drugi raz napisz "nie dla reni" :D :wink:

grizzly

Cytat: viola44 w 2009-03-16, 10:34:46
http://www.youtube.com/watch?v=2cndnm8RhEM
zanim to otworzysz, dobrze sie zastanów, ja osobiscie radze nie  :lol: :lol: :lol:

Viola, to bylo mocne!   :P
Ale .... sama wiesz co mam na mysli!  8)