Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Placki serowo-jajeczne

Zaczęty przez Blackend, 2012-02-07, 18:15:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska


Diogenes z Synopy

Cytat: Gavroche w 2015-09-01, 09:46:36

Konkluzja jest następująca: potrawy z mąką na początek ok, potem be, jak to Zyon mówi "chleb to stan umysłu".
Oczywiście "dawka czyni truciznę" więc minimalnie i sporadycznie mąki są do przyjęcia, ale lepiej zostawić to na okazję typu podróż, gości, nic nie ma w sklepie itp. ;)

piszesz niczym talib optymalny ;-)  -   to jest łyżeczka czy dwie w porcji. A dopiero co byłeś apologetą glutenu!!! Węglowodany należy jeść. Jak masz inną alternatywę oprócz 2,5 kilograma kalafiora - to podaj  ;-)  .  14 łyżeczek cukru z bidronki ? 


CytatWarzywa są neutralne w niewielkich ilościach, choć człowiek jest drapieżnikiem i lepiej pasują tu cukry proste, IMHO. :D

:)

jesteś nowym interpretatorem książek Doktora, cukier prosty zamiast skrobi. Wydaje mi się, że pisał całkiem odwrotnie.

renia

U mnie to jest chyba tak z 70% skrobi, a 30% węglowodanów prostych...

Diogenes z Synopy

ja tez tak coś koło tego, ale z warzyw się nie naciągnie. Placki jadłem 3 raz w życiu  ;-)  i mi się od talibanu dostało  ;-)

renia

Trochę z warzyw, trochę z owoców, trochę z ziemniaków (można liczyć je do warzyw) czasem ciupkę cukru jako dodatek...
a czasem małą lampkę wina... 8)

Diogenes z Synopy

w takich ilościach mąka na mnie nie wpływa, ale jak już kiedyś zrobiłem faworki, to już powiedziałem sobie  - to nie jest dla mnie. Mąka wpływa na jelita, piwo sprzyja [dzięki białkom ( ? ) z jęczmienia]  na wspaniały rozrost tkanki tłuszczowej . Co lepsze?   ;-) 

Gavroche

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-01, 22:14:46
Cytat: Gavroche w 2015-09-01, 09:46:36

Konkluzja jest następująca: potrawy z mąką na początek ok, potem be, jak to Zyon mówi "chleb to stan umysłu".
Oczywiście "dawka czyni truciznę" więc minimalnie i sporadycznie mąki są do przyjęcia, ale lepiej zostawić to na okazję typu podróż, gości, nic nie ma w sklepie itp. ;)

piszesz niczym talib optymalny ;-)  -   to jest łyżeczka czy dwie w porcji. A dopiero co byłeś apologetą glutenu!!! Węglowodany należy jeść. Jak masz inną alternatywę oprócz 2,5 kilograma kalafiora - to podaj  ;-)  .  14 łyżeczek cukru z bidronki ? 


CytatWarzywa są neutralne w niewielkich ilościach, choć człowiek jest drapieżnikiem i lepiej pasują tu cukry proste, IMHO. :D

:)

jesteś nowym interpretatorem książek Doktora, cukier prosty zamiast skrobi. Wydaje mi się, że pisał całkiem odwrotnie.
Węglowodany należy jeść, owszem, ale zboża należą do najgorszych, gluten nie ma tu nic do rzeczy. :)

A cukry proste to wcale nie mój pomysł, tylko matki natury, w czasach przedrolniczych innych nie było, tylko owoce i miód, takie też cukry najlepiej trawią drapieżniki, psy, lisy, jenoty, łasicowate i szopowate, zawartość przewodu pokarmowego roślinożernej ofiary, to też cukry w rożnym stopniu rozłożone przez jej enzymy trawienne.

Diogenes z Synopy

uuu  ... fruktoza,  niech to tylko  Adam przeczyta   ;-)   .  Doktor napisał, że owoców raczej nie powinno się jeść. Zresztą nie smakują. Co potwierdzam.


Ja myślę,  że w ramach rotacji miedzy żółtkowej z cukrem czy kartoflem , można sobie zafundować co jakiś czas mąkę.  Chyba ,że ktoś chory na jelita.

Gavroche

Z wyjątkiem leśnych. ;)
Widzisz każdy czyta jak umie, nie tylko Doktora przecież.  :D
Cukru i mąki też raczej nie zalecał. 8)

Diogenes z Synopy

Należało by wydać jeszcze komentarze do książki.   (podpowiedź dla admina)    ;-)

Gavroche


vvv

Wszystkiego co dostępne w spożywczaku trzeba od czasu do czasu spróbować
by wiedzieć ile i jak często służy, a ile i jak często już nie.

Z tego co się pojawia w jadłospisie u mnie częściej niż raz w miesiącu to z mlecznych jadam masło, z fruktozy to jadam kiwi (10g fruktozy w dwóch sztukach), rzadziej niż raz w miesiącu pojawia się ryż, pszenica, sery. Białko mleczne mi  uchwytnie w żaden sposób nie szkodzi, ale naczytałem się za dużo o wapniu, więc unikam zjadania wapnia w dawkach >200mg dziennie.

Każdy jest inny i jeszcze jest w innym punkcie swojej drogi, stąd nie ma co generalizować, może warto obserwować czy dana zmiana w jadłospisie (może być w ramach proporcji BTW) jest na lepsze czy nie.

W zasadzie można wiele, byle średnio dziennie te 80g do 150g tłuszczu zaliczyć skutecznie (odliczmy co się nie-wchłonęło) i by nie przesadzać, zwłaszcza uparcie z ilością węglowodanów i białeka.
8)

renia

Po co eksperymentować (jeszcze z wszystkim co jest dostępne w spożywczaku :shock:) i rotować, jak można zwyczajnie, optymalnie jeść?

renia

Adam, naprawdę nie wiem czy tak uważasz jak piszesz, czy specjalnie jakieś gry podjazdowe tutaj uprawiasz?

administ

Dilerka Witoszkowej, ale mnie to nie wadzi, bo to określony rodzaj klienteli, której ponoć Dieta Optymalna szkodzi...  :lol:
I lepiej niech będzie, że to Witoszek zaszkodziła.  8)

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-01, 22:47:50
uuu  ... fruktoza,  niech to tylko  Adam przeczyta   ;-)   .  Doktor napisał, że owoców raczej nie powinno się jeść. Zresztą nie smakują. Co potwierdzam. ...

A kto ciągle pisze o borówkach? :roll: :lol:

Zyon

Cytat: renia w 2015-09-02, 07:48:24
Adam, naprawdę nie wiem czy tak uważasz jak piszesz, czy specjalnie jakieś gry podjazdowe tutaj uprawiasz?
Kazdy ma jakiegos bzika, kazdy jakies hobby ma.....  :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

zofijeczka

Cytat: renia w 2015-09-02, 07:33:36
Po co eksperymentowaæ (jeszcze z wszystkim co jest dostêpne w spo¿ywczaku :shock:) i rotowaæ, jak mo¿na zwyczajnie, optymalnie jeæ?
Zaopatrując się w lidlu nie da się za bardzo rotować np śmietanki - tej tlustej mają tylko jeden rodzaj :(  -jak jest.
Pilos -calkiem dobra (Oczywiście nie ma ten smak zwiazku z prawdziwą) lepiej mi smakuje od łaciatej.