Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Blade - dziennik treningowy

Zaczęty przez Blade, 2013-01-10, 10:40:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche


MariuszM

Jak woda schodzi skoro glikogen ładujesz :P 80g Ww  :lol:
Glikogen ma być, wtedy dobrze się biega. Za dużo białka oj niedobrze, oj oj :D :)

Zyon

Cytat: Gavroche w 2013-09-19, 09:51:03
Zapracowanyś :)
Ja widze wiecej planowania niz pracowania ;)

Ja dzisiaj teoretycznie mam plan odpoczynku i regenracji, ale wlasnie sobie zdalem sprawe, ze napisalem "teoretycznie"  :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: MariuszM w 2013-09-19, 10:05:41
Jak woda schodzi skoro glikogen ładujesz :P 80g Ww  :lol:
Glikogen ma być, wtedy dobrze się biega. Za dużo białka oj niedobrze, oj oj :D :)
Oj już nie przygaduj z tym białkiem :lol:
Mi też słabo idzie obniżanie, ale się staram...
Ale patrząc na Twoje tyły i to co jesz, to faktycznie coś w tym jest :D

MariuszM

Cytat: Gavroche w 2013-09-19, 10:11:29
Cytat: MariuszM w 2013-09-19, 10:05:41
Jak woda schodzi skoro glikogen ładujesz :P 80g Ww  :lol:
Glikogen ma być, wtedy dobrze się biega. Za dużo białka oj niedobrze, oj oj :D :)
Oj już nie przygaduj z tym białkiem :lol:
Mi też słabo idzie obniżanie, ale się staram...
Ale patrząc na Twoje tyły i to co jesz, to faktycznie coś w tym jest :D
Nie przygaduję, tylko szczerze radzę. Przy bieganiu, jak i pakowaniu potrzebna jest energia i dobre samopoczucie= AjTiPi :) z wątroby do musku :P ;)

Można co najwyżej zaszczepić :D

Cytat: Gavroche w 2013-09-19, 09:19:18
Cytat: admin w 2013-09-19, 09:06:08
Krótka lekcja logiki:
skoro dobre drzewo nie wydaje złych owoców, a owoc jest zły, to znaczy, że drzewo jest też do niczego.  :D
Albo szczepione jakie :D

MariuszM

I trochę cholesterola z wątroby :)

Blade

Cytat: MariuszM w 2013-09-19, 10:05:41
Jak woda schodzi skoro glikogen ładujesz :P 80g Ww  :lol:
Glikogen ma być, wtedy dobrze się biega. Za dużo białka oj niedobrze, oj oj :D :)
no ale spadek kilogram? na mój gust woda ;) zresztą zobaczymy

Blade

Cytat: Zyon w 2013-09-19, 10:08:49
Cytat: Gavroche w 2013-09-19, 09:51:03
Zapracowanyś :)
Ja widze wiecej planowania niz pracowania ;)

tak, bo zdycham. dusi w gardle i klacie, chociaż dużo lepiej. Mam nadzieję sobota rano być nówka sztuka nieśmigany ;) ma być pogoda, więc porankiem w las z kamizelą :D

MariuszM

400g glikogenu zeszło?  :shock:
To na pewno mięśnie lecą, one kumulują najwięcej wody  :lol: ~70%

Blade

Cytat: MariuszM w 2013-09-19, 10:54:47
400g glikogenu zeszło?  :shock:
To na pewno mięśnie lecą, one kumulują najwięcej wody  :lol: ~70%
hehe, pomierzę się za czas jakiś i to będzie najbardziej wymierne :)

Zyon

Waga to zly doradca, tyle powiem, no chyba, ze sie jest na 4s+w
Work Buy Consume Die

Radzio

Cytat: Blackend w 2013-09-17, 16:46:34
Piękny widoczek - lubię takie klimaty  8)

Miły mój, Tobie też zima w górach niemiła, bo tu Nowe Krawaty coś imputują. A? ;) :lol:

Blade

Wczorajsze BTW: 86L202:69. 0,3 kg  w dół - więc chyba nie woda. Zaprzestaję codziennego ważenia, będę się ważył systemem sobota/poniedziałek. Jutro fotki i miarka.

Dzisiaj dzień totalnego luzu, nawet nie miałem kiedy Amosowa zrobić, bo rano się objawili panowie od podbitki dachu, i trzeba było ich pokierować. Ale wracam do żywych, mniej dusi, katar znika i nie kaszlę już tak sucho.

Blade

ok, ostatnie korekty w planie dokonane, głównie pod kątem Małżonki - zgłosiła protest co do umiejscowienia siłowni przed basenem - w takiej konfiguracji dwa dni byłbym literalnie poza domem. Wyszło coś takiego. Siłownia do martwy ciąg i wyciskanie żołnierskie wg Caculina, sprinty i basen to wiadomo co, zakładka rower / bieg - mam zamiar dojść do max 45-55 km rowerem i 10 km biegu. Niedzielne kettle i trucht - jako rozgrzewka przed morsowaniem ;) Rowerem do pracy w piątek opcjonalnie, bo co dwa tygodnie po dzieci jadę. Program do wdrożenia od poniedziałku, i wrzucam, żebyście mi przy braku realizacji dogadać mogli. Zapraszam do komentowanie

[załącznik usunięty przez administratora]

Blade

Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:03:36
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut
Mi się wszystko podoba.
Początek tygodnia anaerobowy plus basen, potem tlenowo, ale też lekko kettlowo.
Siłówkę jak zrobisz z Caculina łącznie z jego zgrabną progresją, będzie cacy.
Dużo zajęć, ale dobrze zaplanowane, krótkie, zwięzłe formy, aktywny wypoczynek i trochę czasu dla familiady.
Gitara.

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:13:42
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:03:36
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut
Mi się wszystko podoba.
Początek tygodnia anaerobowy plus basen, potem tlenowo, ale też lekko kettlowo.
Siłówkę jak zrobisz z Caculina łącznie z jego zgrabną progresją, będzie cacy.
Dużo zajęć, ale dobrze zaplanowane, krótkie, zwięzłe formy, aktywny wypoczynek i trochę czasu dla familiady.
Gitara.
ufff :)

założeniem było, żeby tego dużo nie było. Podziwiam ludzi, którzy codziennie kręcą, biegają itp 2-3 godziny. Skąd tu czas na to? ;)

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:27:15
Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:13:42
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:03:36
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut
Mi się wszystko podoba.
Początek tygodnia anaerobowy plus basen, potem tlenowo, ale też lekko kettlowo.
Siłówkę jak zrobisz z Caculina łącznie z jego zgrabną progresją, będzie cacy.
Dużo zajęć, ale dobrze zaplanowane, krótkie, zwięzłe formy, aktywny wypoczynek i trochę czasu dla familiady.
Gitara.
ufff :)

założeniem było, żeby tego dużo nie było. Podziwiam ludzi, którzy codziennie kręcą, biegają itp 2-3 godziny. Skąd tu czas na to? ;)
To druga sprawa.
Nurtuje mnie to, że dla zdrowia i "formy" taki tydzień treningowy dla starszego pana jest ok.
Tylko czy to wystarczy, by być gotowym fizycznie na to, na co się porywasz?
W moim odczuciu trening wytrzymałościowy wymaga dużych kilometraży, bo wytrzymałość trenuje się na dużym zmęczeniu.
Czyli trzeba zrobić dużo "niepotrzebnych" kilometrów, by dojść do tych ważnych z punktu widzenia trenowanej cechy.
Ale to teoria, może biegający pomogą?

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:35:12
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:27:15
Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:13:42
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:03:36
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut
Mi się wszystko podoba.
Początek tygodnia anaerobowy plus basen, potem tlenowo, ale też lekko kettlowo.
Siłówkę jak zrobisz z Caculina łącznie z jego zgrabną progresją, będzie cacy.
Dużo zajęć, ale dobrze zaplanowane, krótkie, zwięzłe formy, aktywny wypoczynek i trochę czasu dla familiady.
Gitara.
ufff :)

założeniem było, żeby tego dużo nie było. Podziwiam ludzi, którzy codziennie kręcą, biegają itp 2-3 godziny. Skąd tu czas na to? ;)
To druga sprawa.
Nurtuje mnie to, że dla zdrowia i "formy" taki tydzień treningowy dla starszego pana jest ok.
Tylko czy to wystarczy, by być gotowym fizycznie na to, na co się porywasz?
W moim odczuciu trening wytrzymałościowy wymaga dużych kilometraży, bo wytrzymałość trenuje się na dużym zmęczeniu.
Czyli trzeba zrobić dużo "niepotrzebnych" kilometrów, by dojść do tych ważnych z punktu widzenia trenowanej cechy.
Ale to teoria, może biegający pomogą?
nie wiem. McKenzie twierdzi, że kilometrów nie trzeba robić, tylko crossfit, sprinty i wybiegania  raz na tydzień max 10 km. Że zamiast klepać km, lepiej popracować nad siłą. Zobaczymy :) Cel jeden największy to pewien ciężki półmaraton - mój zmarły Tato zawsze podziwiał ludzi w nim biegnących... Tak dla Jego pamięci...

I to zrobię na pewno :) Triathlon - obawiam się tego pływania. Czasu nie jest dużo, więc tez podejdę do tego realistycznie. Jesli nie triathlon, to parę duathlonów i dalsza praca nad pływaniem.

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:59:25
Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:35:12
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:27:15
Cytat: Gavroche w 2013-09-20, 15:13:42
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:03:36
Cytat: Blade w 2013-09-20, 15:01:36
ok, ostatnie korekty....
aha, codziennie rano szybka kalistenika Amosowa - tak max 15 minut
Mi się wszystko podoba.
Początek tygodnia anaerobowy plus basen, potem tlenowo, ale też lekko kettlowo.
Siłówkę jak zrobisz z Caculina łącznie z jego zgrabną progresją, będzie cacy.
Dużo zajęć, ale dobrze zaplanowane, krótkie, zwięzłe formy, aktywny wypoczynek i trochę czasu dla familiady.
Gitara.
ufff :)

założeniem było, żeby tego dużo nie było. Podziwiam ludzi, którzy codziennie kręcą, biegają itp 2-3 godziny. Skąd tu czas na to? ;)
To druga sprawa.
Nurtuje mnie to, że dla zdrowia i "formy" taki tydzień treningowy dla starszego pana jest ok.
Tylko czy to wystarczy, by być gotowym fizycznie na to, na co się porywasz?
W moim odczuciu trening wytrzymałościowy wymaga dużych kilometraży, bo wytrzymałość trenuje się na dużym zmęczeniu.
Czyli trzeba zrobić dużo "niepotrzebnych" kilometrów, by dojść do tych ważnych z punktu widzenia trenowanej cechy.
Ale to teoria, może biegający pomogą?
nie wiem. McKenzie twierdzi, że kilometrów nie trzeba robić, tylko crossfit, sprinty i wybiegania  raz na tydzień max 10 km. Że zamiast klepać km, lepiej popracować nad siłą. Zobaczymy :) Cel jeden największy to pewien ciężki półmaraton - mój zmarły Tato zawsze podziwiał ludzi w nim biegnących... Tak dla Jego pamięci...

I to zrobię na pewno :) Triathlon - obawiam się tego pływania. Czasu nie jest dużo, więc tez podejdę do tego realistycznie. Jesli nie triathlon, to parę duathlonów i dalsza praca nad pływaniem.
Motywacja zacna.
Półmaraton zrobisz.
A co McKenzie mówi o wydolności tlenowej?