Autor
|
Wtek: Przedawkowanie tłuszczu? (Przeczytany 126948 razy)
|
Dario Ronin
Go
|
walka cię podnieca , ech ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No, na to nie wpadłam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zdrowa
Go
|
Tak czytam Edytę i sie zastanawiam o co tej kobiecie chodzi? Nie wierzę że Edyta odżywia się optymalnie, optymalni są normalni. Nie są agresywni. A cóż Ty byś mogła napisać?Wszak chyba "rotujesz" no nie? czy sie mylę? Stosuję DO 11-ty rok chyba prawidłowo. Wszystkie wyniki i waga w normie. Wystarczy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Tak czytam Edytę i sie zastanawiam o co tej kobiecie chodzi? Nie wierzę że Edyta odżywia się optymalnie, optymalni są normalni. Nie są agresywni. A cóż Ty byś mogła napisać?Wszak chyba "rotujesz" no nie? czy sie mylę? Stosuję DO 11-ty rok chyba prawidłowo. Wszystkie wyniki i waga w normie. Wystarczy? Ja też nie narzekam ani na wyniki,ani na wagę,wprost przeciwnie-czuję się superowo-to o czymś świadczy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dario Ronin
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Podobno najważniejsze są proporce, więc policzyłem E:R 14:7 2:1. Czyli mamy wynik Edyta kontra reszta Świata 2:1[załącznik usunięty przez administratora]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Na DO zboża są zakazane,a Ty je jadłeś więc nie byłeś na DO i to dlatego łupało Cię w kręgosłupie ... Oczywiście chodzi o ŻO, bo na ŻO czy DO te zboża są tak samo do spożycia zakazane, jak jabłka o których nie dawno pisałem ... cytowałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Przypomnę i zapytam - ze zbożami jest tak samo jak z nieszczęsnymi jabłkami? To, że pańska żona zjada wieczorem dwa jabłka nie jest błędem. W jabłkach jest od 8 do 12g węglowodanów w 100g. Jeśli zje ich 30 dkg, to wprowadzi do organizmu około 30g węglowodanów. Wystarczy ograniczyć węglowodany w 2 posiłkach w ciągu dnia do 20g, aby można bez szkody zjadać te 2 jabłka. W pierwszym okresie żywienia optymalnego, dopóki organizm się do niego nie przystosuje, u niektórych ludzi zdarza się ochota, smak na pewne potrawy. Później ich nie ma. Gdy ktoś lubi, może zjadać te produkty, które mu smakują szczególnie. Musi tylko utrzymywać w diecie dobowej zalecaną ilość węglowodanów. Nawet gdy zje ich do 100g na dobę , żadnej szkody nie będzie. Po dłuższym czasie żywienia optymalnego jabłka stają się niesmaczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
No, dobra.... Przy żywieniu optymalnym i utrzymaniu spożycia węglowodanów w granicach około 50g na dobę można spożywać wszystkie rodzaje węglowodanów. Dla organizmu nie ma to większego znaczenia, natomiast dla naszej kieszeni owszem, ma, nawet dość duże. Str85/ Tłuste życie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
DO to DO,a ŻO to ŻO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
DO to DO,a ŻO to ŻO Nie na temat odpowiedź. Edyta ... to w końcu mogę zjeść tę kromkę chleba czy nie? – Dla mnie wszystko jasne, oczywiście wiem że według lekarki .. zbożowe szkodzą w każdej ilości! Chwała jej za to, na tym forum!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Edyta ... to w końcu mogę zjeść tę kromkę chleba czy nie?
A po co chleb??? Mnie nie ciągnie od dawna do chleba.Odżywiam się tak,aby nie jadać badziewi . Nie wiem,jakich jesteś gabarytów,ale gdybyś zjadał z 10 żółtek dziennie pod różnymi postaciami ,to gwarantuje Ci,że takie coś jak chleb nie gościłby w Twoim domu-po prostu nie chce sie tego zjadać.A jak Ty masz ochotę na chleb,to może świadczyć o tym,że nie jadasz konkretnych posiłków Moim dzieciom też chleba się nie chce,jak zjedzą porządne śniadanie ,a potem dobry obiad
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Po dłuższym czasie żywienia optymalnego jabłka stają się niesmaczne Na pewno wiesz dlaczego Zbybku. To samo powinno być ze zbozami,a jak komuś chce się te "smieci" "wrzucać" w siebie,no to zweryfikowałabym to "swoje" DO/ŻO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Literówka znów;powinno byc oczywiscie: "Zbynku" -sorki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Edyta ... to w końcu mogę zje¶ć tę kromkę chleba czy nie?
A po co chleb??? Mnie nie ci±gnie od dawna do chleba.Odżywiam się tak,aby nie jadać badziewi . Nie wiem,jakich jeste¶ gabarytów,ale gdyby¶ zjadał z 10 żółtek dziennie pod różnymi postaciami ,to gwarantuje Ci,że takie co¶ jak chleb nie go¶ciłby w Twoim domu-po prostu nie chce sie tego zjadać.A jak Ty masz ochotę na chleb,to może ¶wiadczyć o tym,że nie jadasz konkretnych posiłków Moim dzieciom też chleba się nie chce,jak zjedz± porz±dne ¶niadanie ,a potem dobry obiad Mnie też nie ciągnie do chleba, ja pytałem czy według zasad ŻO mógłbym ja lub ktoś inny tę kromkę chleba lub jabłka zjeść uwzględniając w dobowym cyklu spożycia węglowodanów. Bo okazuje się że tak – można, i że są osoby które pomimo zaleceń ŻO, stosują zbożowe czy mleczne w diecie, mają z tego powodu jakieś różne dolegliwości o których w swej praktyce lekarskiej wspomina lekarka. Jest tu niezbędna. I dlatego jako lekarz „rodzynek” tu na forum powinna podlegać szczególnej ochronie, tym bardziej że to jej autorytetu użył dr. J.Kwaśniewski w swej książce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
są osoby które pomimo zaleceń ŻO, stosują zbożowe czy mleczne w diecie, mają z tego powodu jakieś różne dolegliwości o których w swej praktyce lekarskiej wspomina lekarka. Jest tu niezbędna. I dlatego jako lekarz „rodzynek” tu na forum powinna podlegać szczególnej ochronie, tym bardziej że to jej autorytetu użył dr. J.Kwaśniewski w swej książce.
Pogrubiony fragment jest nieco nieszczęśliwie sformułowany, można zrozumieć, że ŻO zabrania zbożowych, że wprowadza pojęcie mlecznych i ich też zabrania, a sam powyżej udowadniałeś, że tak nie jest. Co do Lekarki to jest Ona oczywiście nieoceniona w przypadku gdy dieta nie pomaga i nie wiadomo co dalej robić, ŻO było pomyślane jak podstawa „zrób to sam”, ale ze wskazaniem, że 10% stosujących może, a wręcz powinno trafić na konsultacje do lekarza optymalnego by uniknąć groźby pogorszenia stanu zdrowia i porzucenia ŻO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Przy żywieniu optymalnym i utrzymaniu spożycia węglowodanów w granicach około 50g na dobę można spożywać wszystkie rodzaje węglowodanów...
Podobnie jak z alkoholem "mozna" ale czy tak "nalezy" bo to jest dobre, bo zdrowe? Dla mnie slowo "mozna" oznacza, jedz jak jestes "planktonista" to nie cyjanek potasu nie zabije Ciebie natychmiast!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
są osoby które pomimo zaleceń ŻO, stosują zbożowe czy mleczne w diecie, mają z tego powodu jakieś różne dolegliwości o których w swej praktyce lekarskiej wspomina lekarka. Jest tu niezbędna. I dlatego jako lekarz „rodzynek” tu na forum powinna podlegać szczególnej ochronie, tym bardziej że to jej autorytetu użył dr. J.Kwaśniewski w swej książce.
Pogrubiony fragment jest nieco nieszczęśliwie sformułowany, można zrozumieć, że ŻO zabrania zbożowych, że wprowadza pojęcie mlecznych i ich też zabrania, a sam powyżej udowadniałeś, że tak nie jest. Oczywiście że ŻO nie zabrania zbożowych czy mlecznych, tylko jak się okazuje, są też takie osoby, co im one szkodzą w diecie. Po wyeliminowaniu z diety tych produktów, te osoby dostrzegają dobroczynny wpływ na swoje zdrowie. Właśnie w tym zakresie nieoceniona jest pomoc lekarki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Podobnie jak z alkoholem "mozna" ale czy tak "nalezy" bo to jest dobre, bo zdrowe? Od myślenia nikt nas nie zwolni !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
No, dobra.... Przy żywieniu optymalnym i utrzymaniu spożycia węglowodanów w granicach około 50g na dobę można spożywać wszystkie rodzaje węglowodanów. Dla organizmu nie ma to większego znaczenia, natomiast dla naszej kieszeni owszem, ma, nawet dość duże. Str85/ Tłuste życie No wlasnie!!! Znowu "mozna" nie znaczy "nalezy" bo tak jest "optymalnie"to chyba jasne "jak slonce" Natomiast fenomenalny jest aspekt "finansowo-ekonomiczny"i przestroga, ze w takim wypadku nalezy sie liczyc z "duzym" wydatkiem czyli koniecznoscia pomocy ze strony lekarza optymalnego. Wyraznie jest podkreslone, ze to "bedzie kosztowalo"i nie ma nic napisane o "bezplatnej opcji"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|