Autor
|
Wtek: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety. (Przeczytany 332976 razy)
|
viola44
Go
|
luker Czy ktos tu sie bawi w rozmienianie ziemniakow na: ziemniaki pozne, ziemniaki wczesne czy lepiej przyjac ziemniaki "srednio" i obojetne czy mlode czy pozne tak je zliczac? Roznica jest spora, bo na 200g roznica juz jest rzedu 20g weglowodanow. ja zawsze przyjmuje w 100g 15 g wegli . Dzis smazylem karkowke na 50g smalcu. Co robicie z tluszczem, który zostaje na patelni? Wypijacie, czy np polewacie nim ziemniaki/mieso ? kiełbaske zjadlabym z ziemniaczkiem polewając go tym tluszczykiem, nie potrafiłabym wypić smalcu. Czy groszek zielony z konserwy jest ok ? (jadlem dzis do zoltkownicy - 50g) pewnie jest ok, ja osobiscie kupuje mrożone, podduszam go na tluszczu, maslo lub smalec. 6. Dobowy bilans wedlug tabel z ksiazki kucharskie - 1 : 2,9 : 0,7. Dobowy bilans z liczydla MORGANO - 1 : 2,7 : 0,9. Roznica prawie znikoma. Na dluzsza mete gdzie juz nie bedzie wazne ile zjadam dziennie, ale proporcje, to nie bedzie wazne. Ale fakt faktem, ze jesli sie popatrzy na ilosciowy bilans to tu juz roznice sa niemale. 66,8 : 193,5 : 48,5 kontra 80,6 : 219,1 : 73,1.
az takie róznice? muszę się temu przyjrzeć, nie potrafię się ustosunkować gdyż nie sprawdzałam. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
o co chodzi z tym aluminium z cytryny? pierwsze słysze.... proszę o wyjasnienie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
Liście herbaty zawierają glin w formie nieprzyswajalnej, dodatek cytryny zmienia glin w łatwo wchłaniany cytrynian glinu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
No to juz wszystko jasne, jesli herbata to bez cytryny. Dzieki za wyjasnienie.
...
Dzieki Viola za twoje odpowiedzi!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
zrobiłam sobie dzisiaj badania tak troche przypadkowo, poniewaz siostra miala dzisiaj dyzur, cholesterol podobnie jak pol roku temu tzn LDL nieco nizszy HDLbez zmian, calkowity taki sam, cieszy mnie to ze TG obnizone z 88 na 61. magnez i wapn gorna granica normy, sod potas w normie srodowej, proby watrobowe w normie, cieszy mnie to, ze cholesterol nie skoczyl no 400 czy 500
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Chcialem was spytac o taka rzecz:
Czy jesli ktos pracuje umyslowo lub np. uczy sie, to czy podaz glownej dawki weglowodanow na obiad kolo 17-18 to zla metoda ?
Spotkalem sie tu z wieloma opiniami, niektorzy jedza weglowodany tylko wieczor, inni rowniez rano, niektorzy suplementuja sobie w porze porannego podwieczorku w pracy przez porcje czekolady gorzkiej itp.
Pan doktor pisze, ze weglowodany mozna jesc z innymi posilkami, lub wieczorem jako jeden posilek, ale spotkalem sie tu z roznymi opiniami dlatego bylbym wdzieczny za jakies sugestie.
Dlatego pytam, poniewaz jesli przez ten brak weglowodanow rano umysl by pracowal gorzej, no to wtedy lepiej te weglowodany jesc. Jesli nie ma to znaczenia TO SUPER.
Codziennie rano taka czekolada to chyba nie bardzo, a po poludniu do obiadku spokojnie mozna ta norme wyrobic przez ziemniaki + warzywko. Oczywiscie nic nie szkodzi za tym, zeby i rano jesc ziemniaki + warzywko, ale ja bede dazyl do rozdzielenia posilkow, tzn rano cos na jajkach, wieczorem posilek mieso+ziemniaki+warzywko.
pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Gdyby kogos interesowalo, od czwartku przytylem ok 1kg-1,5kg.
Nie wiem dokladnie, bo wczesniej sie wazylem w ciuchach i w porze losowej. Od wczoraj przytylem na pewno 0,4kg. Dzis wazylem rano 77,1kg.
Do tego sie zmierzylem dokladniej, bo z reguly podawalem na oko. Mam 188cm wzrostu.
Z tego wynika, ze powinienem wazyc minimum (188-100) - 10%(188-100) to jest 79kg. A ze mam dlugie nogi, to pewnie bedzie to w granicach dolnych czyli -10%, nie w gornych(+10%).
Na razie wszystko przebiega w najlepszym porzadku, poza malym znosnym bolem glowy(sporadycznie, glownie wieczorem) i 2 pobudkami rannymi spowodowanymi skurczami lydek(dzis lewa, 2 dni temu prawa ;p).
pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Czyli za mało węglowadanów? Lub za dużo białka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Dzieki za odp.
Weglowodanow raczej za malo nie.
Czwartek 0,8g, Piatek 0,9, wczoraj 0,9, dzis 1,0.
Mozliwe, ze bialek za duzo, ale 4 dni dopiero na ZO, ale staram sie jesc tyle ile organizm sie domaga. Pilnuje proporcji i jem tak zebym nie byl glody. Jesli moge to jem wtedy kiedy czuje, ze "bym cos zjadl", ale dzis juz to nie robilo.
Nie chcialo mi sie wogole jesc rano, a poczulem, ze za jakies 30 minut "bedzie mi sie chcialo cos zjesc" kiedy juz wychodzilem do kosciola na 12:30. Obiad zjadlem dosc masywny o 15, ale juz ostatniego kawalka karkowki nie zjadlem i zostawilem troche ziemniakow. Czuje sie w porzadku.
Mysle, ze moze byc to bialko, albo po prostu organizm sie przestawia. Do tej pory sporo jadlem cukrow, wiec byc moze to taki "poczatkowy" szok dla organizmu. Raczej sie nie przejadam. Dzis juz zjadlem 10g bialka mniej, poki co, ale watpie, zebym juz dzis cos jadl.
Na razie bede dalej utrzymywal jak najblizej proporcji 1:3:0,8-1,0 i jadl tak zebym nie byl glodny ani przejedzony. Na pewno jeszcze moj organizm sie nie przebudowal wiec bede sie trzymal tego co doktor zaleca. W przyszlym tygodniu postaram sie skombinowac paski ketonowe i zobacze jak to wyglada. Jesli w czwartek bedzie powyzej normy, zwieksze weglowodany, przez podjedzenie sobie sliwki, dwoch w czekoladzie(juz zakupione).
pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Mam bardzo rzeczowe pytanie.
Czy jesli skurcze nog mnie budza regularnie co dzien, co drugi dzien, dzis zmierzylem poziom ketonow okolo 13 godziny i bylo 3 na plus, natomiast cukru zero, to powinienem zwiekszyc poziom weglowodanow?
Pytam poniewaz, jestem nadal w okresie przebudowy, a ketony w tym okresie to podobno nic dziwnego. Z drugiej strony o skurczach doktor pisze tylko w kontekscie braku weglowodanow.
Bialko zjadam najwartosciowsze, zoltka jajek(15g), jedno cale jajko do nich(6 zoltek rano jedno jajo cale, wieczor jak mi sie chce jesc, 2, 3 zoltka jedno jajo), na obiad sztuka miecha(karkowka, watrobka, zeberka). Tluszczu 2,7 - 3,5; srednio 3,0 natomiast weglowodanow nigdy mniej jak 0,8 i glownie z ziemniakow, na obiad troszke marchewki, groszku zielonego.
Jem do syta, nie przejadam sie, nie niedojadam, ale jem sporo. Wczoraj zjadlem 3 solidne posilki i dzienny bilans mialem 93,8 : 240 : 86,1, z tego samych ziemniakow 0,5kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Dodam jeszcze tak:
Wczesniej jadlem sporo weglowodanow, duzo slodyczy. Potrafilem spokojnie zjesc na raz z pol litra lodow Algidy.
WIEC to moze byc po prostu szok dla organizmu, co by bylo logiczne. Organizm na razie jest w szoku, malo wegli, wiec reaguje - stad skurcze. Ciala ketonowe, doktor mowil, ze na poczatku sie moga pokazac, dlatego, ze organizm sie przebudowuje.
Ale wole sie upewnic. Sprawdzalem tu archiwum, i jesli ktos mial skurcze - to w pozniejszym okresie, juz po przebudowie. A diagnoza - malo wegli. Podobnie doktor pisze.
Ale czy jesli ktos ma te objawy na poczatku, w czasie przebudowy organizmu, ma zwiekszyc podaz wegli, czy mam pozostac na takich proporcjach jakie mam? Czyli w skrocie weglowodanow > bialka, czy pozostac tak jak obecnie czyli 1:0,8 a skurczami i cialami ketonowymi sie nie przejmowac, poniewaz to minie ?
pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja też miałam ciała ketonowe na 3 + w początkowym okresie DO, źle spałam, budziłam się z lekkim bólem głowy, byłam ociężała i niespokojna. Nie miałam skurczy. Pomogło mi zwiększenie W o 20g. Dr Kwaśniewski pisze, że W może być nawet 100g dzinnie, jeśli są w postaci cukrów prostych, a w postaci cukrów złożonych, czyli skrobi, można zjadać węglowodanów nawet 150g dziennie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
A to ja jeszcze podam uproszczony przepis na zero gram węglowodanów w diecie i to bez ciał ketonowych, ale o odpowiedniej kompozycji białka pokarmowego. Aby się nie pogubić zaczynam od tyłu: glikogen <-> glukoza <-> fosfoenolopirogronian <-> szczawiooctan <-> Asp szczawiooctan <-> pirogronian który może powstać z Ala i Ser oraz mleczanu, szczawiooctan <-> jabłczan <-> bursztynian który może powstać z Val, Ileu, Thr lub bursztynian <-> 2-oksoglutaran, który może powstać z Glu, His, Pro, Arg. A więc cukru do utrzymania jego poziomu we krwi i dla krwinek czerwonych nigdy raczej nie braknie pod warunkiem zjadania odpowiednich aminokwasów. Mało tego nawet "naukowo" dla mózgu i dla pracy mięśni wystarczy. Czy nie prościej jednak zacząć normalnie się odżywiać, a nie kombinować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Czy nie prościej zacząć normalnie się odżywiać, a nie kombinować?...
Adminie, a czy nie myslales kiedykolwiek, ze moze chodzi o to, by jednak "kroliczka gonic" zamiast "zlapac"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
... A więc cukru do utrzymania jego poziomu we krwi i dla krwinek czerwonych nigdy raczej nie braknie pod warunkiem zjadania odpowiednich aminokwasów. Mało tego nawet "naukowo" dla mózgu i dla pracy mięśni wystarczy. ... I takie sa dokladnie moje doswiadczenia. Od dawna to podejrzewalam. Bialko mnie duzo lepiej trzyma z dala od ketozy niz jakis tam cukier. No ale zaraz pewnie dowiem sie od miska, ze sie myle, i moje samopoczucie sie nie liczy, albo ze na pewno glukoneogenezuje, itepe. (Na szczescie nie mam czasu na podobne przekomarzania.)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
A to ja jeszcze podam uproszczony przepis na zero gram węglowodanów w diecie W skrajnych warunkach (zbyt mało tłuszczu w diecie) przepis ten zdecydowanie skraca życie osobnicze i raczej nikt rozsądny bez potrzeby go nie stosuje. Taki sposób odżywiania (krótkotrwale) może być przydatny u niektórych osób do regulacji niektórych genów, ale nie będę rozwijał tematu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...No ale zaraz pewnie dowiem sie od miska, ze sie myle, i moje samopoczucie sie nie liczy...
Flo, no cos Ty! Masz na pewno sprawna glukoneogeneze! Wiadomo przecie, ze jak poziom tej glukozy spadnie do pewnego poziomu granicznego to nastepuje utrata przytomnosci z "przydatkami" a nastepnie to o czym tak nie lubia czytac "........" Generalnie najlepsza zabawa jest u "zasiedzialych seniorow" gdzie wysoki poziom ketonow i WKT "blokuje" i tak ubogi doplyw glukozy i tlenu, spowodowany przez zmiany miazdzycowe! Ale Flo, Ty sie nie martw jestes mloda, dotleniona i "slodka", jeszcze!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Czy nie prościej jednak zacząć normalnie się odżywiać, a nie kombinować?
Moge odpowiedziec pytaniem na pytanie ? Czy nie prosciej odpowiadac wprost ? Ja też miałam ciała ketonowe na 3 + w początkowym okresie DO, źle spałam, budziłam się z lekkim bólem głowy, byłam ociężała i niespokojna. Nie miałam skurczy. Pomogło mi zwiększenie W o 20g. Dr Kwaśniewski pisze, że W może być nawet 100g dzinnie, jeśli są w postaci cukrów prostych, a w postaci cukrów złożonych, czyli skrobi, można zjadać węglowodanów nawet 150g dziennie.
Zgadza sie Renia. Tak faktycznie pisze pan doktor. Z tym, ze ja juz zjadam dosc duzo. Z reguly osoby z tymi objawami zjadaly malo weglowodanow, 0,5 lub nawet mniej tyle co bialka, a ja juz zjadam prawie 1:1 bialko do weglowodanow. Zwieksze weglowodany do proporcji 1:2,5-3,5:1,2 to bedzie te okolo 15-20W i zobaczymy czy to cos pomoze. Nikt nie pisze, ze zle, wiec pewnie uwazaja, ze to bedzie dobrze. Jesli w niedziele nie bedzie poprawy zwieksze do 1:1,5. Dzieki za odpowiedz Renia, za opis twoich doswiadczen z poczatku ZO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
I takie sa dokladnie moje doswiadczenia. Od dawna to podejrzewalam. Bialko mnie duzo lepiej trzyma z dala od ketozy niz jakis tam cukier.
"Flo" mogłabyś wyjaśnić, bo nie rozumiem, czy zwiększenie spożycia białka, czy zmniejszenie, chroni Ciebie przed ketozą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Renia, a to co napisal "admin" czytalas? Val, Ileu, Thr, Glu, His, Pro, Arg = aminokwasy = bialko. Zwiekszam bialko -> znika ketoza. Oczywiscie bez przesady, nie 130, ani nie 30, tylko tyle co napisal dr Jan Kwasniewski. 0,8-1g/kg, max 1,2/kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|