Autor
|
Wtek: Cukrzyca (Przeczytany 1651126 razy)
|
MariuszM
Go
|
Dla poprawiaczy, niewolników gramatury, szukającyh niedoborów, nadmiarów itp polecam do przeczytania ten o to teks Czasem lepiej jest nie wiedzieć zbyt dużo, bo sprawy się bardziej komplikują. Lepiej upraszczać w/g zasady JK: - wiele lat temu (1972) powiedział do pewnego znanego utytułowanego uczonego tak: "Co ciebie interesuje, co się dzieje w środku. Ważne, co wchodzi, co wychodzi i jaki przynosi efekt w chorobie u danej osoby. Bo trzeba wyleczać chorych, a nie "pracować naukowo"". To jest właśnie cały mój Tata! .
PS a naukowiec się oczywiście obraził, ale nigdy nie szkodził i nie przeszkadzał, jak inni - leczyć ludzi Tacie! http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3635.msg60239#msg60239
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
W takim razie Mariusz jestem Nie wiem jak wy,ale ja mieszczę w sobie max 400g pokarmu a i to musi być po długiej głodówce (12h) W praktyce wygląda to tak 6-8 żółtek 200g śmietanki nutka masła jak na słodko kawałek czekolady gorzkiej lub tzw werterek i można iść w bój. lub 3-5 żółtek wraz z jednym duzym, dwoma średnimi, trzema małymi ziemniakiem/ziemniakami na smalcu według uznania, z cebulką, czosnkiem. Wersja de lux przewiduje skwarki z boczku i/lub kiełbasy. Waga wsadu nie równa się wadze gotowej potrawy. Dodatkowo odcedzam wodę z ziemniaków. Hołduje zasadzie Przygotowywane pokarmy powinny być maksymalnie „strawione” poza organizmem w procesie obróbki kulinarnej i podane możliwie w małej objętości, w myśl zasady znanej już Pliniuszowi, rzymskiemu myślicielowi, że „korzystniej jest w jakikolwiek bądź sposób zmniejszyć to, co by żołądek obciążało”. http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80Wagowo oraz pod względem strawności=niesamowita oszczędność energii. Właśnie zjadałem zestaw jw (plus mały dodatek w postaci soku z wodą gazowaną) i naszła mnie ochota (patzrąc oczami wyobraźni) na salceson i kawałek pasztetu, boczek tym razem odpada. :] No coz, wyglada dobrze. Ja jem, jak Pan dr. Jan Kwasniewski: omlet z 4 zoltek i jednago jajka na 100 gr masla, POLANY, powtorze POLANY lyzeczka nieslodkiego dzemu albo kechupu i czekam kiedy bede glodny. No i czekam. Jak juz jestem glodny okolo 17-stej to zjadam kawalek miesa z duza iloscia tluszczu, do tego ( przez ostatnie 4 dni) buraki ze slonina na smietanie i spoko. Razem 400-600 gr. jedzenia. Teraz bedzie wiecej bo musze sprobowac desery ciazowe. W ogole polecam posilki ze strony www.dr.kwasniewski.pl sa po prostu superowe. 5 lat temu tam startowalem, pozniej chciaklem odkryc Hameryke, ale wrocilem ponownie do tych przepisow. Sa po prostu super. A te placki anty- ciazowe. Powiedzialem anty.....cholera nie to chcialem powieziec, chodzi o to, ze ja juz w ciaze zajsc nie moge Kcal: duzo ale kogo to obchodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Dla poprawiaczy, niewolników gramatury, szukającyh niedoborów, nadmiarów itp polecam do przeczytania ten o to teks Czasem lepiej jest nie wiedzieć zbyt dużo, bo sprawy się bardziej komplikują. Lepiej upraszczać w/g zasady JK: - wiele lat temu (1972) powiedział do pewnego znanego utytułowanego uczonego tak: "Co ciebie interesuje, co się dzieje w środku. Ważne, co wchodzi, co wychodzi i jaki przynosi efekt w chorobie u danej osoby. Bo trzeba wyleczać chorych, a nie "pracować naukowo"". To jest właśnie cały mój Tata! .
PS a naukowiec się oczywiście obraził, ale nigdy nie szkodził i nie przeszkadzał, jak inni - leczyć ludzi Tacie! http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3635.msg60239#msg60239Wiesz Mariusz. dziekuje Ci z ten fragment, bo to jest to, co chcialem powiedziec do "frigi" ale nie wiedzialem jak. O to wlasnie mi chodzilo, sorry, ze nie wlasnymi slowy, ale Pan dr. powiedzial to duzo wczesniej i duzo lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
To jest właśnie cały mój Tata! Bo Twoj Tata, moj drogi "Adminie" jest po prostu GENIUSZEM !!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
I chyba nie przesadze, mowiac w imieniu wszystkich optymalnych, ze kochamy tego Twojego ojca Ale tylko w imieniu tych prawdziwych opty. Zartuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Mnie tez to wyglada na kiepski zart. Wyglada na to, ze przyszedles tu po to aby zrobic wielkie zamieszanie. Skonczylo sie na tym, ze zamieszales sobie kolo "czterech liter" i bedziesz musoal glodowac.......rowniez w dziedzinie wiedzy Sorry "stary" ale plywasz po bezkresnym oceanie niewiedzy.Jezeli Twoje "porty" nie pozwola wplynac statkom z towarem do portu, to nie bedziesz mial czym handlowac. A clo? Zapomnij o cle. Towar jest wazny ale musisz zmienic zasady przyjmowania towaru. Musisz zmienic przepisy celne. Capish? Może dla Ciebie to tak wygląda, ale to, że coś jakoś wygląda jest jeszcze dalekie od tego, że tak jest jak wygląda. Ja przyszedłem tu z dobrymi zamiarami. Ja nie podważam faktów ani nie robię sobie z nich żartów. O co Ci chodzi? O zwrot "kiepski żart"? Ok, przepraszam. Zmieniam na "dobry żart". Tylko się pytam - po co te żarty, które stwarzają sytuacje niejednoznaczne w ogóle - w sytuacjach, ktore wymagałyby powagi. Wyobraź sobie ktoś zupełnie z zewnątrz natknął się na ciekawy temat i zaczyna go drążyć. Pierwszą rzeczą, którą musi zrobić to odcedzić żarty od prawdy. A niektóre z nich wcale nie wyglądają na pierwszy rzut oka na żart. Żeby to wynikało trzeba przestudiować wiele wcześniejszych postów. I tu się zaczyna - stąd chyba tak wiele nieporozumień. Do tego dochodzi, że trafiają tu ludzie z różnych kultur gdzie np. dla jednych sposób bezpośredniego wyrażania się jest nietaktem, dla innych wręcz nawet wymogiem kulturowym. Nie mówiąc już o tym, że niektórzy wręcz się starają, żeby ich każda wypowiedź nacechowana była dwuznacznością. Mówiąc krótko mamy tu po prostu jak to nazywają Anglicy "failure of communication", którego można by przecież uniknąć przy minimum dobrej woli ze strony wszystkich. (przecież forum jest publiczne, jest na wyszukiwarkach całego świata, a więc może to czytać każdy - tak i ja tu trafiłem - świat przynajmniej w niektórych dziedzinach idzie z postępem i jest możliwe szybkie tłumaczenie stron na dziesiątki języków świata). A może się mylę. Może za długo mieszkam w Kanadzie a Europa czy Polska jest po prostu diametralnie inna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wlasnie podano placek ciazowy, jak to nazywa moja zona, ktora powiedziala, ze jutro je ten olacek na sniadanie. Bo jest zajebisty. Jeden placek i 3 godz niejedzrnia!!! A ona chuda optymalna. 174 wzrostu i 64 kd wagi,. Toc powidzcie jej , ze za chuda!!!! PROSZE. Cycka nie moge znalesc!! To tez zart.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Co za zbieżność, tylko ja zjadałem o wile prostszy deser. 2 kostki czekolady Maestri 76% z ilością masła na jaką miałem ochote (na oko wyszło 10-20g) teraz idę przejść się po śmietankę. Trzeba jakoś palic te kalorie. A żone chyba wdziałem na face to face znaczy facebooku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Stat" nie prowokuj, to ja mam "stopien" z psychologii. Ja nic innego nie powiedzialem, jak tylko to, ze nie zastosowales sie do wskazowek "Admina". Jezeli chcesz pogadac na temat tego, dlaczego to zrobiles, to mozemy przejsc do innego dzialu. Tu jest komentaz zbedny.
Ja Ciebie nie krytykuje, ja oceniam Twoje postepowanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Co za zbieżność, tylko ja zjadałem o wile prostszy deser. 2 kostki czekolady Maestri 76% z ilością masła na jaką miałem ochote (na oko wyszło 10-20g) teraz idę przejść się po śmietankę. Trzeba jakoś palic te kalorie. A żone chyba wdziałem na face to face znaczy facebooku MOja? nie sadze. Niema konta!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Może za długo mieszkam w Kanadzie a Europa czy Polska jest po prostu diametralnie inna. A jak dlugo mieszkasz w Kanadzie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Na zdjęciu z tobą była piękna kobieta, nie wiem moża Twoja córka ;P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
"Stat" nie prowokuj, to ja mam "stopien" z psychologii. Ja nic innego nie powiedzialem, jak tylko to, ze nie zastosowales sie do wskazowek "Admina". Jezeli chcesz pogadac na temat tego, dlaczego to zrobiles, to mozemy przejsc do innego dzialu. Tu jest komentaz zbedny.
Ja Ciebie nie krytykuje, ja oceniam Twoje postepowanie.
Ja już wyjaśniałem parokrotnie dlaczego tak się stało. Przyczyniła się do tego pewna odrębna sytuacja stresowa a być może i głód też odegrał w tym rolę, że po prostu na chwilę straciłem rozum i bezwiednie chwyciłem za ziemniaki, które były pod ręką. Ponadto nie dostałem żadnej odpowiedzi na ostatnie moje pytania, a znalazłem ją na stronach tutejszego portalu. Nie mam oczywiście o to do nikogo pretensji, bo nikt nie ma obowiązku przecież śledzenia moich postów - po prostu tylko taki był fakt. Może za długo mieszkam w Kanadzie a Europa czy Polska jest po prostu diametralnie inna. A jak dlugo mieszkasz w Kanadzie? Ponad pół życia. Ale z przyjazdami do Polski.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Na zdjęciu z tobą była piękna kobieta, nie wiem moża Twoja córka ;P
Daj linka a Ci powiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Stat" zal dupe sciska jaksie czyta te Twoje wypowiedz; że po prostu na chwilę straciłem rozum i bezwiednie chwyciłem za ziemniak albo Ponadto nie dostałem żadnej odpowiedzi na ostatnie moje pytania Miales po prostu kierowacsie tym co T. Kwasniewski powiedzial. Ale ale Ty wiedziales lepiej, nie? Poza tym chcialbym miec odpowiedz na oytanie,; jezeli tylko ja w tej dyskusji / watku stoje po Twojej stronie, dlaczego wlasnie na mnaie napadasz? Czy to jest yak w Kanadzie? bo jezeli tak to wiecej nie pojade do Toronto!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
... Poza tym chcialbym miec odpowiedz na oytanie,; jezeli tylko ja w tej dyskusji / watku stoje po Twojej stronie, dlaczego wlasnie na mnaie napadasz? Czy to jest yak w Kanadzie? bo jezeli tak to wiecej nie pojade do Toronto! Ja na Ciebie nie napadam. To Ty na mnie napadasz. Ja tylko odpowiadam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Miales po prostu kierowacsie tym co T. Kwasniewski powiedzial. Ale ale Ty wiedziales lepiej, nie?
I kierowałem się cały dzień - prawie do północy + poprzedni. Ponadto miałem wrażenie, że Admin zapomniał o 6-ścio godzinnej różnicy czasu, która nas dzieli i rozpatruje mnie jakbym był w Polsce. Zbliżała się północ, a niedobór węglowodanów jak kilkakrotnie pisałem wywołuje u mnie podczas snu bolesne skurcze w mięśniach nóg. Wtedy znalazłem tą odpowiedź dr'a Kwaśniewskiego, która dość dobrze pasowała do mojej sytuacji. Nie ciągnij mnie za język. Nic wielkiego się nie stało. Nie ma sensu tego wałkować w kółko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stat
Go
|
Do Adampio p.s. Jeśli coś piszę to nie znaczy, że wszystko dotyczy tego co Ty zrobiłeś, nawet wtedy gdy cytuję Twój post - chyba, że powiem to wprost.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Mariuszu jem malo!Dziwne w sumie ale raczej chyba mniej niz przed ciaza!Takie mam smaki i jak zjem wiecej to zle sie czuje. Przytylam jak na 7 -c malo (zawsze lekarz pyta czy mam jakies mdlosci itp bo waga mala-ale dziecka waga jest w srediej granicy!-wiec tu ok)
Masz racje zauwazylam to samo!!!Ze wszedzie pisze zeby kobieta w ciazy dolozyla jeszcze bialka!A jak zjem wiecej bialka np.pochodzenia z zoltek to jest go w sumie niewiele dzis zjadalam na sniadanie 4 zoltka+30masla,pomidory-2,cebula 0,5-do jajecznicy,papryka 40g, na obiad ziemniak z buraczkami + maslo 40g i zupe pomidorowa z warzywami, na tzw.podwieczorek 2 kostki ciemnej czekolady 70%,sok marchwkowy (taki mam kaprys ciazowy na sok wlasnej roboty-0,5 szklanki), potem tzw kogiel mogiel tzn maslo utarte z kakaem+ zoltka -zjadlam tego 30g a na kolacje 1 jajko z pomidorem, paprtka i lyzka majonezu).
Dzien zaczynam o 7,00 rano a koncze o 1 w nocy-praca umiarkowana ruchliwie:)
Wiec chyba dobrze?????bialka wychodzi kolo 30-40g dziennie!ale jak mam ochote na wiecej to zjem niekiedy wiecej!-wtedy zazwyczaj mam ochote na tlusty boczek ze slonina + chleb bialkowy.
Jem zeby nie byc glodna i zeby miec sile cos porobic jeszcze:)Jestem glodna to wiecej tlszczu ale raczej tluszcz mnie nie wchodzi. Przekonanie "jedz za dwoje"nie istnieje u mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Adampio wiem ze dla jednych stwierdzenie ze "lubie wiedziec" nie jest wytlumaczeniem.
Ja nie neguje wiedzy i tego co odkryl Dr. Kwasniewski-chce wiedziec dlaczego u jednych sa takie reakcje a innych nie, pomimo tego samego modelu stoswania DO.(mialam sasiadke ktora jakies 7 lat temu po stosowani DO przez chyba nie pamietam 10-15 lat nagle zmarla na raka trzustki!!!-w pare tygodni!w pelni zdrowa kobieta!o wygladzie niebianskiem jak na swoj wiek-zawsze w bardzo dobrym humorze i z duza enegia, ktorej jej zazdrosicilam-o czym kiedys meilowalam z Panem Tomaszem Trojanowski-bo kiedys on mial pieczec na tym drugim forum!)
Ja juz tu pisalam ze bylam na DO pare dobrych lat, wiec znam jej zalety ale jej strony biochemiczne mnie niezwykle fascynuja.
Ktos tu mnie na forum odpisal zebym nie myslala ze dostane odpowiedz od forumowiczow co sie stanie w naszym org pod wzgledem biochemicznym jak zjem np. jablko-a mnie to bardzo wlasnie interesuje. Wiedzy ze studow lekarskich nie zdobede juz nigdy-ale.....
Ty jestes konstruktorem statkow jak dobrze wyczytalam wiec pewnie jak gdzies zobaczysz jakies nowe techn produkcji statkow to chcesz wiedziec jak to dziala, podobnie ja, ja jestem farmaceutka -chemikiem i tez mnie to fascynuje, zwlaszcza ze studia chodz niezwykle trudne nie daja tak naprawde zadnej wiedzy!Nawet nie ma sie czasu studiując (tylko farmacje a co dopiero dwa kierunki) zaglebic jakis temat bo jest tego tyle "naciapane"-jakies statystyki, etyki, matematyki, botaniki i kazdy przedmiot najwazniejszy ze nie masz czasu przysiasc do jednego, nie wspomne o fizjologii ktora spedza sen z powiem przez pare dobrych semestrow!! A nawet jesli to wszytsko jest na zasadzie ZZZ (ZDAC , ZAKUC , ZAPOMNIEC) bo sie wszytsko odbywa w takim tempie ze czlowiek w pewnym momencie nawet nie wie czego sie uczy tylko uczy sie z ksiazki od strony 20-60 na pamiec! Takie sa realia polskich uczelni!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|