gniewko
Go
|
A ja dzisiaj girkę skręciłem i mogę sobie tylko pomarzyć o bieganiu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A ja dzisiaj girkę skręciłem i mogę sobie tylko pomarzyć o bieganiu Co się stało? Jak to się stało?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jaki czas?
Szczęśliwi czasu nie liczą. Na razie nie poddaje się dyktatowi czasu. Plan treningowy mam z innymi założeniami. Czas na czas przyjdzie później.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Wieczorne 4,5 km przebiegłam + ćwiczenia. I jak zwykle ciepło-zimno. Czułam dziś przypływ energii. Dobrze się biegło, bo jest bezwietrznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj moje 4,5 km przebiegłam szybszym tempem w mżawce i wietrze. Solidnie się zmęczyłam . Potem ćwiczenia i zauważyłam , że po ćwiczeniach pięta boli mnie mniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Dzisiaj moje 4,5 km przebiegłam szybszym tempem w mżawce
Tzw Water Cooling daje lepsze efekty/wyniki biegowe, przynajmniej u mnie. W obiegu otwartym ma się rozumieć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
gniewko
Go
|
A ja dzisiaj girkę skręciłem i mogę sobie tylko pomarzyć o bieganiu Co się stało? Jak to się stało? Do samochodu chciałem wsiąść i z krawężnika spadłem. Coś mnie sie ubzdurało, że auto stoi tuż przy samym krawężniku. Ale już mi lepiej. Z twardej materii jestem zrobiony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Wiatr dmie na tyle mocno, że wystarczy leciutko rozchylić "motyle" i nadążyć podstawiać naprzemiennie nogi pod szybujący korpus, by móc uznać, że bieganie to fraszka. 6km, z czego aż trzy jako "motyl".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Plan biegowy wykonany (36km), ale dzisiaj już na bieżni. Śniegu tyle już napadało, że postanowiłem zrezygnować już z biegu po leśnych pagórkach. Zbocza są zbyt śliskie i o wywrotkę nie trudno. Mam już swoje lata i muszę się liczyć z opóźnionym refleksem przy padaniu, a to przeważnie kończy się kontuzją. Już we wtorek śnieg pokrzyżował mi plany, ale w środę go już nie było. Jeszcze w piątek pobiegłem lasem po błocie i teraz pewnie będzie dłuższa przerwa sądząc po ilości śniegu. Przeniosłem się na bieżnię, ale zamierzam jak najszybciej powrócić do biegania w terenie jak tylko śnieg stopnieje. Jednak las jest przyjemniejszy nawet z błotem niż piwnica, gdzie pocenie jest ponad miarę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|