Marcin1993
Go
|
Witam wszystkich, jednego nie rozumiem.
Założenie jest takie aby proporcje między BTW wynosiły 1:3-3,5:0,5-0,8
Ważę ok. 70 kg. Czyli powinienem zjadać 1g białka na 1kg masy ciała czyli 70g białka. Na 1g białka ok. 3-3,5g tłuszczu czyli 210-245g i węglowodanów 56g.
Co jeśli nie chce mi się już jeść, i zjem np. białka 30g? Czyli będę miał niedobór bo powinienem zjeść te 70? Z drugiej strony doktor mówi, żeby się nie przejadać i jeść tyle na ile ma się ochotę. Czyli proporcja by wynikała 30:90:56? Czy nie robi się korytko i muszę węglowodany również zmniejszyć co wiązałoby się ze spożywaniem jeszcze niższej proporcji węglowodanów w stosunku do złotej proporcji ?
Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Jesz w proporcji do syta tak długo aż się najesz i ani grama więcej kiedy zniknie uczucie głodu. To działa tak samo jak silnik spalinowy, wlewasz do baku benzynę czyli mieszaninę ciekłych węglowodorów w określonej proporcji i nic ponadto i ani więcej ani mniej niż spali silnik. Czyli jeżeli jesteś na początku swej drogi z ŻO, to staraj się jeść posiłki zbilansowane, a z czasem wszystko się unormuje i instynktownie będziesz się prawidłowo odżywiał niczego nie licząc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Witam wszystkich, jednego nie rozumiem.
Założenie jest takie aby proporcje między BTW wynosiły 1:3-3,5:0,5-0,8
Ważę ok. 70 kg. Czyli powinienem zjadać 1g białka na 1kg masy ciała czyli 70g białka. Na 1g białka ok. 3-3,5g tłuszczu czyli 210-245g i węglowodanów 56g.
Co jeśli nie chce mi się już jeść, i zjem np. białka 30g? Czyli będę miał niedobór bo powinienem zjeść te 70? Z drugiej strony doktor mówi, żeby się nie przejadać i jeść tyle na ile ma się ochotę. Czyli proporcja by wynikała 30:90:56? Czy nie robi się korytko i muszę węglowodany również zmniejszyć co wiązałoby się ze spożywaniem jeszcze niższej proporcji węglowodanów w stosunku do złotej proporcji ?
Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam
Średnio na początku DO zalecane jest 0,8 g białka na kilogram wagi należnej - to wychodzi niecałe 60 g białka dziennie. Wtedy tłuszczów będzie ok. 180, a węglowodanów 50g. Gra? Ale na to wpływa dużo czynników... http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin1993
Go
|
Dziękuję za odpowiedzi. A jak nie dojem 60 g białka? Wtedy zaniżę proporcję czyli mogę zrobić tak jak napisał Blackend. Białko dostarczam najbardziej wartościowe czyli żółtko jaja kurzego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ale chyba nie jesz tylko żółtek z białka? A na siłę nigdy się nie je...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin1993
Go
|
Żółtka, masło i 1-2 ziemniaki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Mięsa ani podrobów nie jesz? Sera, twarogu też nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin1993
Go
|
Lepiej zjadać najbardziej wartościowe produkty. Im mniej wartościowy już produkt tym gorzej funkcjonuje organizm ale o tym obaj wiemy. Jeśli chodzi o monotonność diety to nie robi mi to problemu, ważne, że się dobrze czuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Takie pytanie właśnie zadałam pani Zuzannie Rzepeckiej na szkoleniu na doradcę żywieniowego - Czy nie lepiej jeść same żółtka? Odpowiedziała mi tak: Jeśli się przestanie całkowicie jeść mięso to organizm z czasem usunie enzymy je trawiące i potem mogą być problemy z jego trawieniem. Również w razie jakichś ewentualnych dolegliwości (np. wątroby, czy zmiany skórne czy dolegliwości stawów) dobrze jest zjadać białko, które jest dobrym "materiałem naprawczym" na regenerację komórek słabych narządów...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin1993
Go
|
A tego to nie wiedziałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Masz książkę "Żywienie Optymalne"? Tam jest podanych kilkanaście jadłospisów, które Doktor podawał pacjentom w Arkadii, może to Ci trochę podejście rozjaśni?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Masz książkę "Żywienie Optymalne"? Tam jest podanych kilkanaście jadłospisów, które Doktor podawał pacjentom w Arkadii, może to Ci trochę podejście rozjaśni? No własnie chciałem napisać, że wystarczy poczytać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Najlepsze byłyby miesięczne wczasy z pełnym wyżywieniem, tylko niestety to nierealne - raz to bariera finansowa, a dwa to tylu tam "doradców żywieniowych", że szkoda czasu na takie wypady.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Reniu bez urazy, ale proste przykłady w książce Doktora sprawdzają sie lepiej, dla tych co chcą się żywić opty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Najlepsze byłyby miesięczne wczasy z pełnym wyżywieniem, tylko niestety to nierealne - raz to bariera finansowa, a dwa to tylu tam "doradców żywieniowych", że szkoda czasu na takie wypady. Jedna DŻ nawet fajna była
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Marcin1993
Go
|
Taki wyjazd to fajna sprawa myślę. Chciałbym z dr. Kwaśniewskim zjeść jajecznicę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A kto by nie chciał żółtkownicy z Doktorem zjeść
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|