Witam mam na imie Weronika i od pewnego czasu interesuje się Dietą Optymalną,po części jest to zasługa mojej wspaniałej sąsiadki która na tym modelu żywienia jest już 3 lata i tryska zdrowiem i energią.Niestety moja sąsiadka wyjechała z rodziną do Angli i niestety nie mogę liczyc na jej rady i wskazówki,ale zostawiła mi książki dr.Kwasniewskiego które przeczytałam.Ciesze się bardzo ze jestem i będę tu na forum,jest tu dużo mądrych porad z których na pewno będę korzystać.Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje za przyjęcie do grona :)
Cześć :D
A na jakim poziomie zainteresowania dietą tłuszczową jesteś?
Odważyłaś się już coś zjeść?
Witaj Gavroche, spisałam BTW i od wczoraj trzymam się wskazówek,produkty waże,licze-zjadam.Jajka smazone na przetopionym smalcu wprost uwielbiem.
oczywiście na poziomie wdrożeniaw zycie, wiedzy przeczytanej i posłuchanej od sąsiadki.
Witam. "Zdecydowna", można wiedzieć czy na coś chorujesz i dlatego postanowiłaś wdrożyć DO? Czy tak po prostu profilaktycznie... :roll:
Witaj Renia,mam problem z nadwagą i Chondromolacje chrząstki kości udowej.No i niestety skutki menopauzy to tak w nawiasie.
To dobrze trafiłaś... :D Nie wiem co to jest ta chondromolacja chrząstki kości udowej, ale przypuszczam, że jest to jakiś ubytek lub degradacja w tkance chrzęstnej...
Cytat: zdecydowana w 2013-08-30, 13:37:33
Witaj Gavroche, spisałam BTW i od wczoraj trzymam się wskazówek,produkty waże,licze-zjadam.Jajka smazone na przetopionym smalcu wprost uwielbiem.
No i świetnie!
Zminimalizuj oczekiwania odnośnie nieśmiertelności, niezniszczalności i pozazmysłowych kontaktów z obcymi.
Zmaksymalizujesz sobie dobre samopoczucie, stabilną psychikę, zdrowe i silne ciało oraz rozkosze podniebienia.
Oczywiście do tego potrzebna cierpliwość i wytrwałość, o którą dzisiaj trudno :D
renia chondromelacja to jest rozmiękczanie się chrząstek.
Gawvroch to waśnie moja sąsiadka była dla mnie takim żywym przykładem zdrowia,radości zycia,energi i wiele tu jeszcze wymieniac z plusów bycia na ŻO.Wierze ze z czasem i w moim przypadku tak będzie.Bo na pewno Wy takimi właśnie szczęśliwymi ludzmi jesteście.
Cytat: zdecydowana w 2013-08-30, 14:27:47
Gawvroch to waśnie moja sąsiadka była dla mnie takim żywym przykładem zdrowia,radości zycia,energi i wiele tu jeszcze wymieniac z plusów bycia na ŻO.Wierze ze z czasem i w moim przypadku tak będzie.Bo na pewno Wy takimi właśnie szczęśliwymi ludzmi jesteście.
Szczęście to stan umysłu, a ten zależy od pożywienia.
I to jak zależy!
Przeczytałem, że jesteś w wieku, który natura zarezerwowała na opiekowanie się wnukami, tym bardziej przejście na DO jest wskazane.
Powodzenia.
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 14:34:27
Cytat: zdecydowana w 2013-08-30, 14:27:47
Gawvroch to waśnie moja sąsiadka była dla mnie takim żywym przykładem zdrowia,radości zycia,energi i wiele tu jeszcze wymieniac z plusów bycia na ŻO.Wierze ze z czasem i w moim przypadku tak będzie.Bo na pewno Wy takimi właśnie szczęśliwymi ludzmi jesteście.
Szczęście to stan umysłu, a ten zależy od pożywienia.
I to jak zależy!
Przeczytałem, że jesteś w wieku, który natura zarezerwowała na opiekowanie się wnukami, tym bardziej przejście na DO jest wskazane.
Powodzenia.
Gavroche a jaki to wiek zarezerwowała natura na opiekę nad wnukami? 30, 40, 50 , 60 lat?
Najpierw trzeba począć, później urodzić i czekać cierpliwie na poczęcie...! 8)
A to może potrwać niestety... :wink:
Ale wnuki mają swoich rodziców do opieki nad nimi... 8)
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 14:52:37
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 14:34:27
Cytat: zdecydowana w 2013-08-30, 14:27:47
Gawvroch to waśnie moja sąsiadka była dla mnie takim żywym przykładem zdrowia,radości zycia,energi i wiele tu jeszcze wymieniac z plusów bycia na ŻO.Wierze ze z czasem i w moim przypadku tak będzie.Bo na pewno Wy takimi właśnie szczęśliwymi ludzmi jesteście.
Szczęście to stan umysłu, a ten zależy od pożywienia.
I to jak zależy!
Przeczytałem, że jesteś w wieku, który natura zarezerwowała na opiekowanie się wnukami, tym bardziej przejście na DO jest wskazane.
Powodzenia.
Gavroche a jaki to wiek zarezerwowała natura na opiekę nad wnukami? 30, 40, 50 , 60 lat?
Pomenopauzalny.
Większość samic ssaków kończy żywot wraz z ustaniem płodności.
Kobiety żyją dużo dłużej.
Opieka nad istotą, której mózg rozwija się tak wolno i tyle musi przyswoić, wymaga każdej możliwej pomocy.
Teraz jest inaczej, ale cofnijmy się do czasów gdy głód i śmierć były powszechne jak Coca-Cola, a ludzi na planecie mało...
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Jedna samica jak to pięknie z tych wywodów wynika ma menopauzę w wieku 65 lat a druga 35 lat. Takie są twarde fizjologiczne fakty. Oczywiście większość po 55 r. życia co nie kwalifikuje wcale do opieki nad wnukami. Wręcz przeciwnie. :lol:
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Babcie opowiadają bajki z morałem :lol:
Lubię Twoje poczucie humoru :D
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:05:10
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Jedna samica jak to pięknie z tych wywodów wynika ma menopauzę w wieku 65 lat a druga 35 lat. Takie są twarde fizjologiczne fakty. Oczywiście większość po 55 r. życia co nie kwalifikuje wcale do opieki nad wnukami. Wręcz przeciwnie. :lol:
To się wie!
Dopiero można sobie życia użyć przy stałości hormonalnej! :wink:
I uczuć naturalnie. :D
Cytat: renia w 2013-08-30, 14:56:08
Ale wnuki mają swoich rodziców do opieki nad nimi... 8)
A dziadkowie i babcie maja czas poszaleć, podróżować, poznawać nowych ludzi. Ostatecznie można i zostać po 60 -tce matką, jak ktoś się uprze. :roll: :lol:
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:05:10
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Jedna samica jak to pięknie z tych wywodów wynika ma menopauzę w wieku 65 lat a druga 35 lat. Takie są twarde fizjologiczne fakty. Oczywiście większość po 55 r. życia co nie kwalifikuje wcale do opieki nad wnukami. Wręcz przeciwnie. :lol:
Grupa ludzi przebywająca stale razem podobnie się odżywia, a synchronizacja cyklu płciowego u przebywających razem kobiet, to obserwowalny fakt, np. wśród zakonnic czy w internatach.
To powoduje, że menopauza występuje w podobnym wieku.
I nie chodzi wcale o pełną opiekę nad oseskiem, tylko o odciążenie matki od podrośniętego już potomstwa, które jest bardziej samodzielne i stara kobieta sobie poradzi.
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:10:11
Ostatecznie można i zostać po 60 -tce matką, jak ktoś się uprze. :roll: :lol:
Matko! :shock:
W tym wieku, to lepiej się już nie upierać! :wink:
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:09:06
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:05:10
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Jedna samica jak to pięknie z tych wywodów wynika ma menopauzę w wieku 65 lat a druga 35 lat. Takie są twarde fizjologiczne fakty. Oczywiście większość po 55 r. życia co nie kwalifikuje wcale do opieki nad wnukami. Wręcz przeciwnie. :lol:
To się wie!
Dopiero można sobie życia użyć przy stałości hormonalnej! :wink:
I uczuć naturalnie. :D
Oglądałam irlandzki program o ludziach po 80-tym roku życia. Chodzą na siłownię, biegają i co najważniejsze jak sami podkreślają uprawiają seks chociaż 2 razy w tygodniu. :lol:
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:14:25
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:10:11
Ostatecznie można i zostać po 60 -tce matką, jak ktoś się uprze. :roll: :lol:
Matko! :shock:
W tym wieku, to lepiej się już nie upierać! :wink:
:lol: :lol: :lol: No, ale są takie możliwości i bywają takie co się uparły i dopięły swego.
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 15:12:51
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:05:10
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:02:34
Same twarde fizjologiczne fakty! :?
A nutka romantyzmu gdzie? :wink:
Jedna samica jak to pięknie z tych wywodów wynika ma menopauzę w wieku 65 lat a druga 35 lat. Takie są twarde fizjologiczne fakty. Oczywiście większość po 55 r. życia co nie kwalifikuje wcale do opieki nad wnukami. Wręcz przeciwnie. :lol:
Grupa ludzi przebywająca stale razem podobnie się odżywia, a synchronizacja cyklu płciowego u przebywających razem kobiet, to obserwowalny fakt, np. wśród zakonnic czy w internatach.
To powoduje, że menopauza występuje w podobnym wieku.
I nie chodzi wcale o pełną opiekę nad oseskiem, tylko o odciążenie matki od podrośniętego już potomstwa, które jest bardziej samodzielne i stara kobieta sobie poradzi.
Stara kobieta i morze. :lol: :lol:
Ja mam dzieci w późnym wieku (37 i 41 lat jak urodziłam dwójkę młodszych) i starczy...teraz już bym nie miała takiej cierpliwości i ochoty do wychowywania małych brzdąców...Wnuka jak mam pół godziny do godziny to mi starcza w zupełności... 8)
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:19:20
Stara kobieta i morze. :lol: :lol:
Same rekiny by łowiła! 8)
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:23:15
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 15:19:20
Stara kobieta i morze. :lol: :lol:
Same rekiny by łowiła! 8)
:lol: :lol: :lol: A jak.
Cytat: renia w 2013-08-30, 15:21:15
Wnuka jak mam pół godziny do godziny to mi starcza w zupełności... 8)
Ale Donek pewnie dłużej wytrzymuje? :roll: :wink:
Wnuk z Donkiem się nie lubią... :?
Donek go już nieraz niechcący przewrócił, albo zadrapał, jest mało ostrożny, zabiera mu z rąk jedzenie, piłkę... :( :lol:
Bo Donek na głowę sobie nie da wejść. :wink: :D
He,he,he :D
Jasne, że może :D
Nie zapominaj jednak, że ewolucyjnie jesteśmy szczupłymi padlinożercami, przemierzającymi step w poszukiwaniu papu.
Menopauza nie jest wynalazkiem do uprawiania dojrzałego seksu bez plasterka, podobnie jak nasze ciała nie są przystosowane do 12-sto godzinnego przesiadywania w fotelu i kwadransa biegu na maszynie eliptycznej w klubie fitness czy trawienia kajzerek z margaryną 8)
Cytat: admin w 2013-08-30, 15:28:05
Bo Donek na głowę sobie nie da wejść. :wink: :D
On myśli, że jest najważniejszy... :roll: :?
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 15:30:53
Nie zapominaj jednak, że ewolucyjnie jesteśmy szczupłymi padlinożercam...
Czy na pewno padlinożercami... :roll:
Dżdżownice i wije można na żywca! 8)
Za padlinę uważam zdechłe zwierzę a nie zabite...
Cytat: renia w 2013-08-30, 15:32:36
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 15:30:53
Nie zapominaj jednak, że ewolucyjnie jesteśmy szczupłymi padlinożercam...
Czy na pewno padlinożercami... :roll:
Raczej tak, ale to nie wyklucza polowania i zbierania jagód jeśli wolisz tak myśleć :D
Padlinożercy są jednak zawsze inteligentniejsi, liczniejsi i tłuściutcy w porównaniu z innymi drapieżnikami, które padliną gardzą, tak na osłodę :D
Cytat: renia w 2013-08-30, 15:34:48
Za padlinę uważam zdechłe zwierzę a nie zabite...
A resztki zwierzęcia zabitego przez innego drapieżnika, do których nie potrafił się dobrać?
Szpik i mózg?
Widziałaś jak kruki, ścierwniki i kojoty grzecznie czekają w stosownej odległości, aż król zwierząt skończy posiłek?
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 15:37:02
Raczej tak, ale to nie wyklucza polowania i zbierania jagód jeśli wolisz tak myśleć :D
Zdecydowanie tak wolę myśleć... :roll: 8)
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 15:30:53
...ewolucyjnie jesteśmy szczupłymi padlinożercami, przemierzającymi step w poszukiwaniu papu...
Bo my ewolucyjnie mamy tylko luźne szczebelki, z brakującą resztą drabiny, którą trzeba sobie wziąść z nieba. 8)
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 16:41:06
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Padlina nie musi być zepsuta, dead meat po prostu :D
Nie creep.
A czy to nie schemat myślowy, że padlina to gnijące mięso?
Oczywiście, że schemat, który z wielu innych schematów na ten temat najbardziej do mnie przemawia.
Kolega wyżej, od drabiny, też ma swój schemat, ale oczywiście bardziejszy :lol:
A dlaczego mój jest bardziejszy? :|
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:13:13
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 16:41:06
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Padlina nie musi być zepsuta, dead meat po prostu :D
Nie creep.
A czy to nie schemat myślowy, że padlina to gnijące mięso?
Oczywiście, że schemat, który z wielu innych schematów na ten temat najbardziej do mnie przemawia.
Kolega wyżej, od drabiny, też ma swój schemat, ale oczywiście bardziejszy :lol:
Nie, mam na myśli to wszystko co napisałeś. A życie weryfikuje schematy, weryfikuje poglądy chyba , że się jest mułem. A tak to panta rhei.
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 17:20:40
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:13:13
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 16:41:06
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Padlina nie musi być zepsuta, dead meat po prostu :D
Nie creep.
A czy to nie schemat myślowy, że padlina to gnijące mięso?
Oczywiście, że schemat, który z wielu innych schematów na ten temat najbardziej do mnie przemawia.
Kolega wyżej, od drabiny, też ma swój schemat, ale oczywiście bardziejszy :lol:
Nie, mam na myśli to wszystko co napisałeś. A życie weryfikuje schematy, weryfikuje poglądy chyba , że się jest mułem. A tak to panta rhei.
Ja też mam na myśli wszystko :D
A jaki Ty masz pomysł na menopauzę?
I jak życie może zweryfikować nasza wiedzę o czymś, co było dawno i nie prawda?
Cytat: RafałS w 2013-08-30, 17:20:13
A dlaczego mój jest bardziejszy? :|
Bo się pod nim podpisujesz.
To za mało. Ty podpisujesz się pod swoim również, a jedynie mój nazwałeś bardziejszym. :)
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:33:41
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 17:20:40
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:13:13
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 16:41:06
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Padlina nie musi być zepsuta, dead meat po prostu :D
Nie creep.
A czy to nie schemat myślowy, że padlina to gnijące mięso?
Oczywiście, że schemat, który z wielu innych schematów na ten temat najbardziej do mnie przemawia.
Kolega wyżej, od drabiny, też ma swój schemat, ale oczywiście bardziejszy :lol:
Nie, mam na myśli to wszystko co napisałeś. A życie weryfikuje schematy, weryfikuje poglądy chyba , że się jest mułem. A tak to panta rhei.
Ja też mam na myśli wszystko :D
A jaki Ty masz pomysł na menopauzę?
I jak życie może zweryfikować nasza wiedzę o czymś, co było dawno i nie prawda?
:lol: To chociaż w jednym consensus. Tzn. o tym, "wszystko"
Menopauza tak jak i andropauza była , jest i będzie. Tylko granica wieku się przesuwa. W zależności od różnych czynników jak odżywianie, macierzyństwo, wykształcenie, warunki materialne w jedną lub drugą stronę. Dziś kobieta 60 letnie to nie zawsze matrona w bujanym fotelu , ale czynna , wysportowana kobieta w mini i na szpilkach.
Historia jest taka jaka mamy w podręcznikach czyli już zinterpretowana przez tzw. fachowców. Paleontologów, archeologów, historyków, filozofów i....polityków. Biologia, genetyka, botanika to tez wiedza zinterpretowana a narzędzia, normy, wyznaczniki użyte do tej interpretacji tez się mogą zmienić. Ba, teoria Darwina może kiedyś się zmienić.
Cytat: RafałS w 2013-08-30, 17:39:20
To za mało. Ty podpisujesz się pod swoim również, a jedynie mój nazwałeś bardziejszym. :)
W sam raz.
Twój nazwałem bardziejszy dla Ciebie, mój jest bardziejszy dla mnie, bo wybraliśmy je spośród milionów :lol:
Jak napisała Dasna, życie pewne rzeczy może zweryfikować, gdyby ufoki teraz mi powiedzieli, lądując u mnie na tarasie, że jednak maczali palce w naszym człowieczeństwie, Twój schemat stałby się bardziejszym i dla mnie.
Ale póki to nie nastąpi, mamy frędzelki tej samej długości i możemy ich tylko bronić w dyskusji, najlepiej nie przerzucając się linkami :D
Szanuje się ludzi, którzy mają odwagę wstać i powiedzieć: myślę to i owo, a jak się wam nie podoba to cmoknijcie mnie w szynkę!
Jak widzisz szanuję stan, że dla Ciebie, Twój schemat jest bardziejszy, a dla mnie mój.
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 17:48:54
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:33:41
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 17:20:40
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:13:13
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 16:41:06
Nie , no w sumie taki schabik , karkówka jak zalatuje to nie jest takie złe. :mrgreen: :lol:
A tak przy okazji to Aajonus nie żyje. Ale podobno przez nieszczęśliwy wypadek.
Gavroche czy to przypadkiem nie schematy myślowe? :roll: Ramki w które się wpasowuje?
Padlina nie musi być zepsuta, dead meat po prostu :D
Nie creep.
A czy to nie schemat myślowy, że padlina to gnijące mięso?
Oczywiście, że schemat, który z wielu innych schematów na ten temat najbardziej do mnie przemawia.
Kolega wyżej, od drabiny, też ma swój schemat, ale oczywiście bardziejszy :lol:
Nie, mam na myśli to wszystko co napisałeś. A życie weryfikuje schematy, weryfikuje poglądy chyba , że się jest mułem. A tak to panta rhei.
Ja też mam na myśli wszystko :D
A jaki Ty masz pomysł na menopauzę?
I jak życie może zweryfikować nasza wiedzę o czymś, co było dawno i nie prawda?
:lol: To chociaż w jednym consensus. Tzn. o tym, "wszystko"
Menopauza tak jak i andropauza była , jest i będzie. Tylko granica wieku się przesuwa. W zależności od różnych czynników jak odżywianie, macierzyństwo, wykształcenie, warunki materialne w jedną lub drugą stronę. Dziś kobieta 60 letnie to nie zawsze matrona w bujanym fotelu , ale czynna , wysportowana kobieta w mini i na szpilkach.
Historia jest taka jaka mamy w podręcznikach czyli już zinterpretowana przez tzw. fachowców. Paleontologów, archeologów, historyków, filozofów i....polityków. Biologia, genetyka, botanika to tez wiedza zinterpretowana a narzędzia, normy, wyznaczniki użyte do tej interpretacji tez się mogą zmienić. Ba, teoria Darwina może kiedyś się zmienić.
Mnóstwo dziur, dziewczyno.
Teoria Darwina, choć kiepawa i pełna błędów się nigdy nie zmieni, bo Darwin nie żyje.
A menopauza nie była "od zawsze", bo od zawsze ludzie nie istnieją na tym świecie.
Ja podzieliłem się z Tobą moim schematem "dlaczego kobiety przechodzą menopauzę", jest to schemat jeden z wielu, oponując powinnaś podać inny "bardziejszy" według Ciebie, a Ty piszesz, że ona jest od zawsze.
Zachichotać czy co z tym zrobić?
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 17:48:54
Ba, teoria Darwina może kiedyś się zmienić.
Jego teoria to wielki bubel wypuszczony pod presja slawy. Ale jego teoria juz sie nie moze zmienic, bo jezeli bedzie nowa to juz nie bedzie Darwina :D
Czepiacie się słówek... :?
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:00:17
Teoria Darwina, choć kiepawa i pełna błędów się nigdy nie zmieni, bo Darwin nie żyje.
hehe no wlasnie to samo napisalem :D
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:00:17
A menopauza nie była "od zawsze", bo od zawsze ludzie nie istnieją na tym świecie.
Ja podzieliłem się z Tobą moim schematem "dlaczego kobiety przechodzą menopauzę", jest to schemat jeden z wielu, oponując powinnaś podać inny "bardziejszy" według Ciebie, a Ty piszesz, że ona jest od zawsze.
Zachichotać czy co z tym zrobić?
W niektorych spolecznosciach (glownie dzicy, autochtoni, pierwotni etc) menopauza nie istnieje tak samo jak nie istnieje dojrzewanie u dzieci i zwiazany z tym tradzik
Dojrzewanie musi być...przecież np. 5-letnia dziewczynka nie urodzi dziecka. Musi dojrzeć...
Dziś nie takie cuda się zdarzają! :wink:
My nie o cudach piszemy... 8)
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:02:46
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:00:17
Teoria Darwina, choć kiepawa i pełna błędów się nigdy nie zmieni, bo Darwin nie żyje.
hehe no wlasnie to samo napisalem :D
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:00:17
A menopauza nie była "od zawsze", bo od zawsze ludzie nie istnieją na tym świecie.
Ja podzieliłem się z Tobą moim schematem "dlaczego kobiety przechodzą menopauzę", jest to schemat jeden z wielu, oponując powinnaś podać inny "bardziejszy" według Ciebie, a Ty piszesz, że ona jest od zawsze.
Zachichotać czy co z tym zrobić?
W niektorych spolecznosciach (glownie dzicy, autochtoni, pierwotni etc) menopauza nie istnieje tak samo jak nie istnieje dojrzewanie u dzieci i zwiazany z tym tradzik
I osiemdziesięcioletnie kobiety mają dzieci, czy łykają pigułki?
A dojrzewanie i trądzik to dwie różne rzeczy.
Jeśli dojrzewanie by nie występowało, to pytanie czy dzieci tam się rodzą już z w pełni rozwiniętymi gonadami czy nie rozwijają się one nigdy?
Co Ty pleciesz, trzymaj poziom!
:lol: 8)
hehe no chodzilo mo od tej strony objawowej :lol:
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
2. Słowo "zawsze" w tym kontekście nie znaczy od początku świata a od początku zbadania zjawiska . Przy czym nie podam Ci daty. I chyba wiesz , że u innych ssaków zjawisko to nie występuje chyba , że u rezusów i chyba delfinów.W związku z tym schemat przez Ciebie przytoczony tzw. babki nie jest adekwatny do zjawiska menopauzy.
I to był schemat na który ja podałam schemat młodej 60 -cio latki. Menopauza, andropauza jako zjawiska fizjologiczne występują.
No , nie , Nie daliście mi dojść do głosu. ja tu wysyłam odpowiedź a tu wyświetla , że już 8 postów "poszło". :lol: :lol:
Gavroche jesteś" Agent Provocateur" :evil:
Bo tu trzeba się spieszyć jak przy łapaniu pcheł i jedzeniu z jednej michy! :? :wink:
Cytat: admin w 2013-08-30, 18:21:25
Bo tu trzeba się spieszyć jak przy łapaniu pcheł i jedzeniu z jednej michy! :? :wink:
A kto to nauczał , żeby się nie spieszyć przy jedzeniu, dokładnie przeżuwać, nie najadać się ponad miarę? :lol: :wink:
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:24:27
Cytat: admin w 2013-08-30, 18:21:25
Bo tu trzeba się spieszyć jak przy łapaniu pcheł i jedzeniu z jednej michy! :? :wink:
A kto to nauczał , żeby się nie spieszyć przy jedzeniu, dokładnie przeżuwać, nie najadać się ponad miarę? :lol: :wink:
:lol: :D
Teoria teorią, a praktyka swoje.
Moment i micha pusta! :shock: :wink:
Cytat: admin w 2013-08-30, 18:29:21
Teoria teorią, a praktyka swoje.
Moment i micha pusta! :shock: :wink:
Czyli mój schemat weryfikacji zachowań, założeń , wniosków jest "bardziejszy" w/g nomenklatury Gavroche'a. :lol: :lol: Panta rhei. :roll:
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
Alez nie moga :shock: Wtedy to moze byc conajwyzej "Nowa" Teoria Darwina ale na zasadzie skojarzenia z poprzednim. Tak jak jest np "Nowa" Dieta Atkinsa, ktorej nie wymyslil Atkins ale ktora bazuje na jego diecie.
Zreszta teoria Darwina to tak naprawde teoria Russela ale Darwin mial moznych i wladnych znajomych 8)
Plagiata palnął i tyle! :shock: :wink:
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
2. Słowo "zawsze" w tym kontekście nie znaczy od początku świata a od początku zbadania zjawiska . Przy czym nie podam Ci daty. I chyba wiesz , że u innych ssaków zjawisko to nie występuje chyba , że u rezusów i chyba delfinów.W związku z tym schemat przez Ciebie przytoczony tzw. babki nie jest adekwatny do zjawiska menopauzy.
I to był schemat na który ja podałam schemat młodej 60 -cio latki. Menopauza, andropauza jako zjawiska fizjologiczne występują.
Teorię Darwina można zastąpić inną bardizej popularną w danym czasie, ale zmienić nie można.
Tak jak zmienić diety Kwaśniewskiego nie można, chyba, że on sam zechce.
Widzę, że podpierasz się Wiki :D
Prócz kilku gatunków waleni i małp, coś na kształt menopauzy występuje jeszcze u myszy kolczastej z Krety oraz dwu gatunków nietoperzy z Indii.
To wszystko ma wspólny cel, pomoc w odchowaniu potomstwa, które ze względu na nieporadność wymaga szczególnej troski.
Oczywiście to jest jedna teoria, ogólnie przyjęta jako słuszna, mnie przekonuje, ale jak poznam inną, bardziejszą, pewno zmienię zdanie :D
Nie ma co kruszyć kopii, fraszka to!
Podobnie jak nie ma co szykanować schematycznego myślenia, bo każdy z nas tak myśli, ludzki mózg tak funkcjonuje.
Wiadomo, wszyscy są jednak tak niestandardowi i nieszablonowi, że aż strach.
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:37:33
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
Alez nie moga :shock: Wtedy to moze byc conajwyzej "Nowa" Teoria Darwina ale na zasadzie skojarzenia z poprzednim. Tak jak jest np "Nowa" Dieta Atkinsa, ktorej nie wymyslil Atkins ale ktora bazuje na jego diecie.
Zyon, OK. Tezy i założenia , nie. Natomiast wnioski tak. Mogą się zmieniać , tak jak metody badawcze, aparaty, odczynniki, ludzie dokonujący tych badań. Nazwa Nowa Teoria Darwina czy Transcendentalno- Historiozoficzna Teoria Darwina, ble, ble i tak nazwy jako "teoria Darwina" nie zmieni.
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:38:06
Zreszta teoria Darwina to tak naprawde teoria Russela ale Darwin mial moznych i wladnych znajomych 8)
To jedna z możliwości, cholera ich wie jak tam było.
Fakt jest taki, że dla zwolenników rozwoju życia macierzystego, nie ma żadnego lepszego wyjaśnienia, niż darwinizm i satelity.
Cytat: admin w 2013-08-30, 18:39:02
Plagiata palnął i tyle! :shock: :wink:
W sumie tak. Albo casus Edisona czy Einsteina, ktorzy jedynie wykorzystali osiagniecia innych ale byli slawniejsi
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:50:47
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:38:06
Zreszta teoria Darwina to tak naprawde teoria Russela ale Darwin mial moznych i wladnych znajomych 8)
To jedna z możliwości, cholera ich wie jak tam było.
Fakt jest taki, że dla zwolenników rozwoju życia macierzystego, nie ma żadnego lepszego wyjaśnienia, niż darwinizm i satelity.
Dlaczego jedna z mozliwosci. Dostal rekopis Russella, ktory byl plebejuszem i sformulowal to z punktu widzenia plebejuszy, czyli "nie najsilniejszy wygrywa", tylko "odpadaja nasjabsi" Darwin przeciez czekal juz z 10 lat wiec sie przestraszyl i z pomoca owczesnego szefa Towarzystwa wydal to jako "wspolna" teoria ale wszyscy zapamietali tylko jego nazwisko.
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:41:02
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
2. Słowo "zawsze" w tym kontekście nie znaczy od początku świata a od początku zbadania zjawiska . Przy czym nie podam Ci daty. I chyba wiesz , że u innych ssaków zjawisko to nie występuje chyba , że u rezusów i chyba delfinów.W związku z tym schemat przez Ciebie przytoczony tzw. babki nie jest adekwatny do zjawiska menopauzy.
I to był schemat na który ja podałam schemat młodej 60 -cio latki. Menopauza, andropauza jako zjawiska fizjologiczne występują.
Teorię Darwina można zastąpić inną bardizej popularną w danym czasie, ale zmienić nie można.
Tak jak zmienić diety Kwaśniewskiego nie można, chyba, że on sam zechce.
Widzę, że podpierasz się Wiki :D
Prócz kilku gatunków waleni i małp, coś na kształt menopauzy występuje jeszcze u myszy kolczastej z Krety oraz dwu gatunków nietoperzy z Indii.
To wszystko ma wspólny cel, pomoc w odchowaniu potomstwa, które ze względu na nieporadność wymaga szczególnej troski.
Oczywiście to jest jedna teoria, ogólnie przyjęta jako słuszna, mnie przekonuje, ale jak poznam inną, bardziejszą, pewno zmienię zdanie :D
Nie ma co kruszyć kopii, fraszka to!
Podobnie jak nie ma co szykanować schematycznego myślenia, bo każdy z nas tak myśli, ludzki mózg tak funkcjonuje.
Wiadomo, wszyscy są jednak tak niestandardowi i nieszablonowi, że aż strach.
Podpieram się Wiki , bo to Ty jesteś biologiem a ja muszę odpowiedzieć choć trochę merytorycznie. I tu ciocia Wiki napisała coś na kształt twych tez. :lol: :lol:
Nieee, tam kopii. Super dyskurs, rozgrzewający i mogący dać nowe spojrzenie i dodać coś do moich poglądów, poza tym ćwiczenie umysłowe. Nie wystarczy coś przeczytać i cytować .Trzeba to odpowiednio spreparować i zbudować logiczną całość, żeby nie wyjść na idiotę, który nie rozumie co cytuje. A to już nauka przetwarzania i kojarzenia. W sam raz dla mnie. :D
Fraszka to.
Najdziesz tu fraszkę dobrą, najdziesz złą i śrzednią,
Nie wszytkoć mury wiodą materyją przednią;
Z boków cegłę rumieńszą i kamień ciosany,
W pośrzodek sztuki kładą i gruz brakowany.
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:51:36
Cytat: admin w 2013-08-30, 18:39:02
Plagiata palnął i tyle! :shock: :wink:
W sumie tak. Albo casus Edisona czy Einsteina, ktorzy jedynie wykorzystali osiagniecia innych ale byli slawniejsi
Bo proporcjiuma nie wymyślili. :D :wink:
Na 4 strony przywitanie... :shock: :lol: :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:53:22
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:50:47
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 18:38:06
Zreszta teoria Darwina to tak naprawde teoria Russela ale Darwin mial moznych i wladnych znajomych 8)
To jedna z możliwości, cholera ich wie jak tam było.
Fakt jest taki, że dla zwolenników rozwoju życia macierzystego, nie ma żadnego lepszego wyjaśnienia, niż darwinizm i satelity.
Dlaczego jedna z mozliwosci. Dostal rekopis Russella, ktory byl plebejuszem i sformulowal to z punktu widzenia plebejuszy, czyli "nie najsilniejszy wygrywa", tylko "odpadaja nasjabsi" Darwin przeciez czekal juz z 10 lat wiec sie przestraszyl i z pomoca owczesnego szefa Towarzystwa wydal to jako "wspolna" teoria ale wszyscy zapamietali tylko jego nazwisko.
Je czytałem u Borowicza, że nie mogło być tak, jak piszesz, bo daty się nie zgadzały.
Russel przesłał tylko rozdział drugi, a Karolek już wtedy miał złożone dzieło.
Jednak na intrydze się nie skupiałem, nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:54:12
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:41:02
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
O nie , nie. To jest czepianie się określeń a nie podejście merytoryczne.
1. Teoria Darwina to jest teoria Darwina , bo nazwa się nie zmieni. Natomiast tezy, wnioski, założenia mogą się zmienić.
2. Słowo "zawsze" w tym kontekście nie znaczy od początku świata a od początku zbadania zjawiska . Przy czym nie podam Ci daty. I chyba wiesz , że u innych ssaków zjawisko to nie występuje chyba , że u rezusów i chyba delfinów.W związku z tym schemat przez Ciebie przytoczony tzw. babki nie jest adekwatny do zjawiska menopauzy.
I to był schemat na który ja podałam schemat młodej 60 -cio latki. Menopauza, andropauza jako zjawiska fizjologiczne występują.
Teorię Darwina można zastąpić inną bardizej popularną w danym czasie, ale zmienić nie można.
Tak jak zmienić diety Kwaśniewskiego nie można, chyba, że on sam zechce.
Widzę, że podpierasz się Wiki :D
Prócz kilku gatunków waleni i małp, coś na kształt menopauzy występuje jeszcze u myszy kolczastej z Krety oraz dwu gatunków nietoperzy z Indii.
To wszystko ma wspólny cel, pomoc w odchowaniu potomstwa, które ze względu na nieporadność wymaga szczególnej troski.
Oczywiście to jest jedna teoria, ogólnie przyjęta jako słuszna, mnie przekonuje, ale jak poznam inną, bardziejszą, pewno zmienię zdanie :D
Nie ma co kruszyć kopii, fraszka to!
Podobnie jak nie ma co szykanować schematycznego myślenia, bo każdy z nas tak myśli, ludzki mózg tak funkcjonuje.
Wiadomo, wszyscy są jednak tak niestandardowi i nieszablonowi, że aż strach.
Podpieram się Wiki , bo to Ty jesteś biologiem a ja muszę odpowiedzieć choć trochę merytorycznie. I tu ciocia Wiki napisała coś na kształt twych tez. :lol: :lol:
Nieee, tam kopii. Super dyskurs, rozgrzewający i mogący dać nowe spojrzenie i dodać coś do moich poglądów, poza tym ćwiczenie umysłowe. Nie wystarczy coś przeczytać i cytować .Trzeba to odpowiednio spreparować i zbudować logiczną całość, żeby nie wyjść na idiotę, który nie rozumie co cytuje. A to już nauka przetwarzania i kojarzenia. W sam raz dla mnie. :D
Fraszka to.
Najdziesz tu fraszkę dobrą, najdziesz złą i śrzednią,
Nie wszytkoć mury wiodą materyją przednią;
Z boków cegłę rumieńszą i kamień ciosany,
W pośrzodek sztuki kładą i gruz brakowany.
Ładne to :D
Jasne, rozgrzewających i pobudzających właściwości takiej wymiany literek, nie można lekceważyć!
Jeszcze jak biorą udział takie tuzy polskiej myśli nieplanktonowej :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
...nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Przesadziłeś... :roll:
Cytat: renia w 2013-08-30, 19:32:03
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
...nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Przesadziłeś... :roll:
Róża nazwana inaczej...
Uważasz więc, że gdyby kto inny był autorem tego schematu żywienia, który pogonił Twoje Hashimoto, wtedy by nie zadziałało?
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:29:33
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:54:12
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:41:02
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
Ładne to :D
Jasne, rozgrzewających i pobudzających właściwości takiej wymiany literek, nie można lekceważyć!
Jeszcze jak biorą udział takie tuzy polskiej myśli nieplanktonowej :lol:
:lol: :lol: Umiesz być miły. :lol:
I tak mi dałeś do myślenia o autorskim wykorzystaniu zjawiska menopauzy w stadzie. :lol: Nie "na babkę". :lol: :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:37:19
Cytat: renia w 2013-08-30, 19:32:03
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
...nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Przesadziłeś... :roll:
Róża nazwana inaczej...
Uważasz więc, że gdyby kto inny był autorem tego schematu żywienia, który pogonił Twoje Hashimoto, wtedy by nie zadziałało?
Znowu przesadzasz. Wiadomo, że działają proporcje...dieta...Ale Autor też jest istotny. Nie powinien ktoś sobie czyichś zasług przywłaszczać.
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 19:46:38
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:29:33
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:54:12
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:41:02
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
Ładne to :D
Jasne, rozgrzewających i pobudzających właściwości takiej wymiany literek, nie można lekceważyć!
Jeszcze jak biorą udział takie tuzy polskiej myśli nieplanktonowej :lol:
:lol: :lol: Umiesz być miły. :lol:
I tak mi dałeś do myślenia o autorskim wykorzystaniu zjawiska menopauzy w stadzie. :lol: Nie "na babkę". :lol: :lol:
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem :lol:
Nie było to moim zamiarem.
Czasem mam niewyparzoną gębę, no i trochę zdziczałem na odludziu...
Cytat: renia w 2013-08-30, 19:50:53
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:37:19
Cytat: renia w 2013-08-30, 19:32:03
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
...nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Przesadziłeś... :roll:
Róża nazwana inaczej...
Uważasz więc, że gdyby kto inny był autorem tego schematu żywienia, który pogonił Twoje Hashimoto, wtedy by nie zadziałało?
Znowu przesadzasz. Wiadomo, że działają proporcje...dieta...Ale Autor też jest istotny. Nie powinien ktoś sobie czyichś zasług przywłaszczać.
Absolutna zgoda, za kradzież, łapę udydolić przy samej d...e :D
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:51:57
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 19:46:38
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:29:33
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:54:12
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 18:41:02
Cytat: Dasna w 2013-08-30, 18:14:57
Ładne to :D
Jasne, rozgrzewających i pobudzających właściwości takiej wymiany literek, nie można lekceważyć!
Jeszcze jak biorą udział takie tuzy polskiej myśli nieplanktonowej :lol:
:lol: :lol: Umiesz być miły. :lol:
I tak mi dałeś do myślenia o autorskim wykorzystaniu zjawiska menopauzy w stadzie. :lol: Nie "na babkę". :lol: :lol:
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem :lol:
Nie było to moim zamiarem.
Czasem mam niewyparzoną gębę, no i trochę zdziczałem na odludziu...
Taki dziki to całkiem ciekawy jest. :lol: :lol:
Ale jak się naszej"zdecydowanej" wątek rozwinął. Jedno małe "Witam" a ile treści. :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
Je czytałem u Borowicza, że nie mogło być tak, jak piszesz, bo daty się nie zgadzały.
Russel przesłał tylko rozdział drugi, a Karolek już wtedy miał złożone dzieło.
Jednak na intrydze się nie skupiałem, nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Ja wiem? Przciez oficjalnie teoria Darwina jest zwana Teoria Darwina-Wallace'a. NIe wiem dlaczego ale zapamietalem jego 2 imie a nie nazwisko :D
CytatTeoria ewolucji K. Darwina
Nazywana jest teorią doboru naturalnego; została ogłoszona w 1859 roku. Podobne wnioski (pracujący niezależnie) w tym samym czasie wyciągnął A. Wallace. Dlatego teorię doboru naturalnego nazywamy teorią Darwina-Wallace’a. Teoria ta zakłada:
Wiec cos jest na rzeczy.
W liscie do Charlesa Lyella po otrzymaniu rekopisu Wallace'a pt "O tendencji odmian do nieograniczonego oddalania sie od pierwotnego typu pisze tak: "trudno mi sie pogodzic z tym, abym mial tak oto utracic pierwszenstwo, ktore nalezy mi sie od wielu lat" E.Bailey - Charles Lyell strona 61.
Lyell pospieszyl w sukurs swemu mlodszemu koledze, mobilizujac ich wspolnego przyjaciela, sri Josepha Hookera, do wypracowania, jak to pozniej okreslano, "delikatnego ukladu", bedacego "jedna z najwiekszych machinacji nauki" A.Brackman - The Strange Case Of Charles Darwin and Alfred Russell Wallace, str 22.
Żeby tylko się Weronika nie spłoszyła :D
Pozdrawiam cieplutko.
w sam srodek burzy mozgow i wielopietrowej dyskusji wpadla :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 20:07:27
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
Je czytałem u Borowicza, że nie mogło być tak, jak piszesz, bo daty się nie zgadzały.
Russel przesłał tylko rozdział drugi, a Karolek już wtedy miał złożone dzieło.
Jednak na intrydze się nie skupiałem, nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Ja wiem? Przciez oficjalnie teoria Darwina jest zwana Teoria Darwina-Wallace'a. NIe wiem dlaczego ale zapamietalem jego 2 imie a nie nazwisko :D
CytatTeoria ewolucji K. Darwina
Nazywana jest teorią doboru naturalnego; została ogłoszona w 1859 roku. Podobne wnioski (pracujący niezależnie) w tym samym czasie wyciągnął A. Wallace. Dlatego teorię doboru naturalnego nazywamy teorią Darwina-Wallace’a. Teoria ta zakłada:
Wiec cos jest na rzeczy.
W liscie do Charlesa Lyella po otrzymaniu rekopisu Wallace'a pt "O tendencji odmian do nieograniczonego oddalania sie od pierwotnego typu pisze tak: "trudno mi sie pogodzic z tym, abym mial tak oto utracic pierwszenstwo, ktore nalezy mi sie od wielu lat" E.Bailey - Charles Lyell strona 61.
Lyell pospieszyl w sukurs swemu mlodszemu koledze, mobilizujac ich wspolnego przyjaciela, sri Josepha Hookera, do wypracowania, jak to pozniej okreslano, "delikatnego ukladu", bedacego "jedna z najwiekszych machinacji nauki" A.Brackman - The Strange Case Of Charles Darwin and Alfred Russell Wallace, str 22.
Ta kniga czeka w kolejce :D
Przecież takie rzeczy dzieją się nagminnie, na każdej większej uczelni, w różnych konfiguracjach tytułów naukowych.
Niewiele o tej sprawie między Darwinem a Wallacem wiem na razie.
Nie wpływa to jednak na samą teorię i o to mi szło.
Wczoraj wklejalem, ale moze nie widziales, przeczytaj. http://natemat.pl/73017,marek-wronski-lowca-plagiatow-naukowiec-ktory-walczy-z-nieuczciwoscia-we-wlasnym-srodowisku
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 20:18:17
Wczoraj wklejalem, ale moze nie widziales, przeczytaj. http://natemat.pl/73017,marek-wronski-lowca-plagiatow-naukowiec-ktory-walczy-z-nieuczciwoscia-we-wlasnym-srodowisku
Umknęło mi.
Po studiach chcieli mnie zostawić na uczelni, ale po pierwsze bym się zapił, a drugie to te kliki i zazdrość wśród kolegów, lipka z miodem...
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:52:45
...gdyby ufoki teraz mi powiedzieli, lądując u mnie na tarasie, że jednak maczali palce w naszym człowieczeństwie...
Możesz być spokojny, nie zanosi się gdyż nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby się ujawniać w tak mrocznym miejscu. Poza tym sama historia powstania naszej rasy nie przysparzała w sferach niebieskich zbytniego splendoru jej stwórcom. :wink:
Cytat: RafałS w 2013-08-30, 21:00:03
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 17:52:45
...gdyby ufoki teraz mi powiedzieli, lądując u mnie na tarasie, że jednak maczali palce w naszym człowieczeństwie...
Możesz być spokojny, nie zanosi się gdyż nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby się ujawniać w tak mrocznym miejscu. Poza tym sama historia powstania naszej rasy nie przysparzała w sferach niebieskich zbytniego splendoru jej stwórcom. :wink:
Szkoda, czyli umrę w nieświadomości :(
Świadomie czy nieświadomie, nieważne. Ważne że dostaliśmy szansę... :wink:
Cytat: RafałS w 2013-08-30, 21:14:15
Świadomie czy nieświadomie, nieważne. Ważne że dostaliśmy szansę... :wink:
Niezbyt rozumiem, ale jak za darmo, to ok :D
Weroniko, sądzę, że wiesz, co powinnaś spożywać przy Twoim schorzeniu? - oprócz ogólnych zaleceń w DO?
Mam na myśli głównie chrząstki, galarety, salcesony...
Te linki mogą być przydatne...
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=744
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=145
Cytat: renia w 2013-08-30, 22:40:10
Weroniko, sądzę, że wiesz, co powinnaś spożywać przy Twoim schorzeniu? - oprócz ogólnych zaleceń w DO?
Mam na myśli głównie chrząstki, galarety, salcesony...
Koniecznie.
I schodzić z wagi, zbędny balast nie pomaga.
Jakiś wysiłek fizyczny też nie od czapy byłby...
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 20:14:54
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 20:07:27
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
Je czytałem u Borowicza, że nie mogło być tak, jak piszesz, bo daty się nie zgadzały.
Russel przesłał tylko rozdział drugi, a Karolek już wtedy miał złożone dzieło.
Jednak na intrydze się nie skupiałem, nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Ja wiem? Przciez oficjalnie teoria Darwina jest zwana Teoria Darwina-Wallace'a. NIe wiem dlaczego ale zapamietalem jego 2 imie a nie nazwisko :D
CytatTeoria ewolucji K. Darwina
Nazywana jest teorią doboru naturalnego; została ogłoszona w 1859 roku. Podobne wnioski (pracujący niezależnie) w tym samym czasie wyciągnął A. Wallace. Dlatego teorię doboru naturalnego nazywamy teorią Darwina-Wallace’a. Teoria ta zakłada:
Wiec cos jest na rzeczy.
W liscie do Charlesa Lyella po otrzymaniu rekopisu Wallace'a pt "O tendencji odmian do nieograniczonego oddalania sie od pierwotnego typu pisze tak: "trudno mi sie pogodzic z tym, abym mial tak oto utracic pierwszenstwo, ktore nalezy mi sie od wielu lat" E.Bailey - Charles Lyell strona 61.
Lyell pospieszyl w sukurs swemu mlodszemu koledze, mobilizujac ich wspolnego przyjaciela, sri Josepha Hookera, do wypracowania, jak to pozniej okreslano, "delikatnego ukladu", bedacego "jedna z najwiekszych machinacji nauki" A.Brackman - The Strange Case Of Charles Darwin and Alfred Russell Wallace, str 22.
Ta kniga czeka w kolejce :D
W sensie ktora?
renia dziekuje za linki,Gavroche wiem wiem mi również zależy by waga spadała i wiem ze będzie.A chrząstki zawsze lubialam,stópki i goloneczki również,wiec ŻO jest dla mnie niezmiernie apetyczne.
mam prosbe ile W ma kabaczek? nie mogę znależc :( albo zle szukam :?
http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/h-k.htm
Blackend dziekuje.
Cytat: Zyon w 2013-08-31, 08:35:30
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 20:14:54
Cytat: Zyon w 2013-08-30, 20:07:27
Cytat: Gavroche w 2013-08-30, 19:19:23
Je czytałem u Borowicza, że nie mogło być tak, jak piszesz, bo daty się nie zgadzały.
Russel przesłał tylko rozdział drugi, a Karolek już wtedy miał złożone dzieło.
Jednak na intrydze się nie skupiałem, nie ważne dla ludzi wyleczonych dietą tłuszczową kto ją wymyślił i kiedy, ważne, że w określonych warunkach działa.
Ja wiem? Przciez oficjalnie teoria Darwina jest zwana Teoria Darwina-Wallace'a. NIe wiem dlaczego ale zapamietalem jego 2 imie a nie nazwisko :D
CytatTeoria ewolucji K. Darwina
Nazywana jest teorią doboru naturalnego; została ogłoszona w 1859 roku. Podobne wnioski (pracujący niezależnie) w tym samym czasie wyciągnął A. Wallace. Dlatego teorię doboru naturalnego nazywamy teorią Darwina-Wallace’a. Teoria ta zakłada:
Wiec cos jest na rzeczy.
W liscie do Charlesa Lyella po otrzymaniu rekopisu Wallace'a pt "O tendencji odmian do nieograniczonego oddalania sie od pierwotnego typu pisze tak: "trudno mi sie pogodzic z tym, abym mial tak oto utracic pierwszenstwo, ktore nalezy mi sie od wielu lat" E.Bailey - Charles Lyell strona 61.
Lyell pospieszyl w sukurs swemu mlodszemu koledze, mobilizujac ich wspolnego przyjaciela, sri Josepha Hookera, do wypracowania, jak to pozniej okreslano, "delikatnego ukladu", bedacego "jedna z najwiekszych machinacji nauki" A.Brackman - The Strange Case Of Charles Darwin and Alfred Russell Wallace, str 22.
Ta kniga czeka w kolejce :D
W sensie ktora?
Arnolda Brackmana, po polsku to było chyba "Wyspy Darwina", ale mogę się mylić.
Tego samego autora jeszcze "Złoto Tutenchamona" i "Opowieść o Darwinie", ale nie pamiętam autora.
A to tylko w tym temacie mi się przypomniało, a gdzie sportowe, terrarystyczne, a gdzie powieści?
Ten paskudny internet czas kradnie...
Fajny link dla początkujących http://www.dietdoctor.com/wp-content/uploads/2011/03/LCHF-dla-poczatkujacych_PL.pdf
Fajne, praktycznie to jest Dieta Optymalna nazwana LCHF...
Nie, to najnowsze osiągnięcia anglosaskiej nauki - jeszcze nieoficjalne! :wink: :lol:
Atkins już do bani, bo za chudy, ciekawe kiedy odkryją, to co odkryte. :roll: :wink:
A co uczą się polskiego, bo nic mi nie wiadomo? ;)
Włażą z translatorów bez przerwy, głównie z tuczarni. :D
Cytat: optymalna2008 w 2013-09-01, 07:19:23
Fajny link dla początkujących http://www.dietdoctor.com/wp-content/uploads/2011/03/LCHF-dla-poczatkujacych_PL.pdf
To jest to co poleca zawsze pyra z forum xtri, ktory zdaje sie jest optymalnym ale zeby nie straszyc Kwasniewskim to mowi LCHF
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 08:57:00
Cytat: optymalna2008 w 2013-09-01, 07:19:23
Fajny link dla początkujących http://www.dietdoctor.com/wp-content/uploads/2011/03/LCHF-dla-poczatkujacych_PL.pdf
To jest to co poleca zawsze pyra z forum xtri, ktory zdaje sie jest optymalnym ale zeby nie straszyc Kwasniewskim to mowi LCHF
Nie wiem czy to ten sam, ale czytałem jakieś takie wypowiedzi, że niby optymalny, ale ciasta jakieś z ksylitolem z żoną wciągają, sałatki owocowe, oliwkę.
Mi się tam podoba LCHF, ale przed oczami staje "Tłuste życie" doktora :D
Tutaj go masz http://forum.xtri.pl/lchf-malo-wegli-duzo-tluszczu-vt996.htm
Ale proporcjimuem zajechał w gramach, a nie % energii! :shock: :lol:
Pyra jedna od Kwaśniewskiego. :wink:
no kiedys pytalem admina co o nim sadzi, czy optymalny czy nie, ale admin zignorowal moje pytanie.. :(
przeczytajcie caly temat, jest ciekawy.
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 10:22:57
no kiedys pytalem admina co o nim sadzi, czy optymalny czy nie, ale admin zignorowal moje pytanie.. :(
przeczytajcie caly temat, jest ciekawy.
Moje też ignoruje często, co zrobisz :D?
Niewiele węgli, a tłuszczu sporo, nie jest źle, jakby tego nie nazywać...
Ale komentarze pożal się Boże!
Zazdroszczę ci takich posiłków, kto by mi gotował i piwka nie wolno, co to za gamonie?
Ale wyraźnie napisał o KK700 i czekoladzie. :D
Do tego te teorie, że albo LCHF, albo HC - to tylko Kwaśniewski... 8)
I to raczej młodszy Kwaśniewski. :wink: :lol:
Cytat: admin w 2013-09-01, 10:38:39
Ale wyraźnie napisał o KK700 i czekoladzie. :D
Do tego te teorie, że albo LCHF, albo HC - to tylko Kwaśniewski... 8)
I to raczej młodszy Kwaśniewski. :wink: :lol:
Też widzicie tę paranoję?
Człowiek ukrywa swoje menu z obawy przed gadaniną pustogłowych?
Dobrze, że chociaż te lody i ciasta z ksylitolem...
A już nazywać tej diety nie wolno!
Stawiam dolary przeciw orzechom, że jak LCHF się upowszechni, to będą odróżniać go od diety optymalnej :lol:
I to wyraźnie.
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 10:22:57
no kiedys pytalem admina co o nim sadzi, czy optymalny czy nie, ale admin zignorowal moje pytanie.. :(
przeczytajcie caly temat, jest ciekawy.
Kwaśniewski - jakby nie patrzeć... :roll:
Cytat: Gavroche w 2013-09-01, 10:51:49
Też widzicie tę paranoję?
Człowiek ukrywa swoje menu ...
Może Pyra przeżył jaką internetową traumę związaną z "namawianiem" na Kwaśniewskiego?
Ale niezbędne informacje podał subtelnie. Jak ktoś rozgarnięty to sobie znajdzie bez problemu. :D
Cytat: Gavroche w 2013-09-01, 10:35:59
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 10:22:57
no kiedys pytalem admina co o nim sadzi, czy optymalny czy nie, ale admin zignorowal moje pytanie.. :(
przeczytajcie caly temat, jest ciekawy.
Moje też ignoruje często, co zrobisz :D?
moze nas nie lubi?? :shock: :shock: :?
Cytat: Gavroche w 2013-09-01, 10:51:49
Cytat: admin w 2013-09-01, 10:38:39
Ale wyraźnie napisał o KK700 i czekoladzie. :D
Do tego te teorie, że albo LCHF, albo HC - to tylko Kwaśniewski... 8)
I to raczej młodszy Kwaśniewski. :wink: :lol:
Też widzicie tę paranoję?
Człowiek ukrywa swoje menu z obawy przed gadaniną pustogłowych?
Dobrze, że chociaż te lody i ciasta z ksylitolem...
A już nazywać tej diety nie wolno!
Stawiam dolary przeciw orzechom, że jak LCHF się upowszechni, to będą odróżniać go od diety optymalnej :lol:
I to wyraźnie.
I bardzo dobrze HF na orzechach,oliwie,olej lniany masakra jakas. :D gdy w menu pojawia sie mleczna strawa maslo i smietan(k )a od razu widac skad sciagaja ;) do kogo po nauki przychodza :lol:
Na chwile obecna przebakuja o zwiekszeniu ilosci T,ale boja sie przyjac wiekszej ilosci niz x2,aby plagiatu nie popelnic. Tym samym przyznac racje dr. Kwasniewskiemu :lol:
Bo te adminy takie już som! :shock:
Jak coś to zaraz "wypad" i tyle dyskusji z nimi! :twisted: :wink:
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 11:04:39
Cytat: Gavroche w 2013-09-01, 10:35:59
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 10:22:57
no kiedys pytalem admina co o nim sadzi, czy optymalny czy nie, ale admin zignorowal moje pytanie.. :(
przeczytajcie caly temat, jest ciekawy.
Moje też ignoruje często, co zrobisz :D?
moze nas nie lubi?? :shock: :shock: :?
Nas się nie da nie lubić :lol:
W którymś z dawnych postów przeczytałem, że Admin nie odpowiada na pytania o podstawy, na takie, gdzie odpowiedzi można sobie znaleźć samemu itp.
Słusznie, biorąc pod uwagę okoliczności :D
Bo to nudne, tak bez przerwy wyjaśniać "formułę 30g" - która przetłumaczona na chłopski brzmi: "nie żryj tyle, bo sobie zaszkodzisz". :D
A hanniusie zdarzają się rzadko, choć namiętnie! 8)
Cytat: MariuszM w 2013-09-01, 11:06:52
Cytat: Gavroche w 2013-09-01, 10:51:49
Cytat: admin w 2013-09-01, 10:38:39
Ale wyraźnie napisał o KK700 i czekoladzie. :D
Do tego te teorie, że albo LCHF, albo HC - to tylko Kwaśniewski... 8)
I to raczej młodszy Kwaśniewski. :wink: :lol:
Też widzicie tę paranoję?
Człowiek ukrywa swoje menu z obawy przed gadaniną pustogłowych?
Dobrze, że chociaż te lody i ciasta z ksylitolem...
A już nazywać tej diety nie wolno!
Stawiam dolary przeciw orzechom, że jak LCHF się upowszechni, to będą odróżniać go od diety optymalnej :lol:
I to wyraźnie.
I bardzo dobrze HF na orzechach,oliwie,olej lniany masakra jakas. :D gdy w menu pojawia sie mleczna strawa maslo i smietan(k )a od razu widac skad sciagaja ;) do kogo po nauki przychodza :lol:
Na chwile obecna przebakuja o zwiekszeniu ilosci T,ale boja sie przyjac wiekszej ilosci niz x2,aby plagiatu nie popelnic. Tym samym przyznac racje dr. Kwasniewskiemu :lol:
Początki są trudne i często próbują pogodzić stare z nowym...
Chodzi mi o ogólny obraz i rozdrapywanie szczegółów.
Znam nawet takich Jaśnie Wielmożnych, co Lutza wychwalają, a Kwaśniewskiego krytykują.
Gdzie tu sens?
Cytat: admin w 2013-09-01, 11:14:33
Bo to nudne, tak bez przerwy wyjaśniać "formułę 30g" - która przetłumaczona na chłopski brzmi: "nie żryj tyle, bo sobie zaszkodzisz". :D
A hanniusie zdarzają się rzadko, choć namiętnie! 8)
Po tej stronie wszystko jasne :D
Cytat: MariuszM w 2013-09-01, 11:06:52
I bardzo dobrze HF na orzechach,oliwie,olej lniany masakra jakas.
Ale te anglosaskie wypasy tak mają zakodowane od trzech pokoleń w genach, że śmietanka, masło i smalec są niejadalne, że trzeba zacząć nawracanie od orzechów, oliwy ... 8)
Pasterska strawa nie dla każdego do tego. :wink:
Gavro
'Cudze chwalicie, Swego nie
znacie, Sami nie wiecie, Co
posiadacie.'
zbieranie info o Lc rozpoczalem od paleo,az dotarlem do optymalnego 'polskiego stolu.' . :D
Efekt końcowy się liczy ostatecznie! :wink:
Po tym sie poznaje prawdziwego mężczyznę ;) :lol:
Cytat: MariuszM w 2013-09-01, 11:30:23
Gavro
'Cudze chwalicie, Swego nie
znacie, Sami nie wiecie, Co
posiadacie.'
zbieranie info o Lc rozpoczalem od paleo,az dotarlem do optymalnego 'polskiego stolu.' . :D
Nie każdy ma jaja, by wstać i powiedzieć to co powiedział doktor Kwaśniewski.
Bez sentymentów, bez budowania mostków i radykalnie.
I nie każdego stać na to by to zastosować w praktyce.
W polskiej mentalności nadal Minorka jest lepsza niż Chłapowo, a awokado i macadamia lepsze niż smalec i żółtka...
Cytat: Blackend w 2013-09-01, 11:37:43
Po tym sie poznaje prawdziwego mężczyznę ;) :lol:
I po szorstkiej przyjaźni... :lol:
:lol: :lol:
Cytat: Blackend w 2013-09-01, 11:37:43
Po tym sie poznaje prawdziwego mężczyznę ;) :lol:
:lol:
Cytat: GavrocheW polskiej mentalności nadal Minorka jest lepsza niż Chłapowo, a awokado i macadamia lepsze niż smalec i żółtka...
Dobre ... bez kitu :D
Cytat: MariuszMzbieranie info o Lc rozpoczalem od paleo,az dotarlem do optymalnego 'polskiego stolu.' . Very Happy
U mnie identycznie ... ehh ...
bylam rano na grzybach i w 3 godz. koszyk pełen grzybów.Bedzie smaczny optymalny bigosik na jutro :)
Cytat: zdecydowana w 2013-09-01, 14:17:32
bylam rano na grzybach i w 3 godz. koszyk pełen grzybów.Bedzie smaczny optymalny bigosik na jutro :)
Dobry, tłusty z kawałkiem pasztetu w łapę :D
Gavroche na sama mysł cieknie ślina :wink: a orientujesz się jakie BTW maja takie leśne grzyby? i czy wogóle je wliczać do dziennego btw?
Cytat: zdecydowana w 2013-09-01, 14:31:49
Gavroche na sama mysł cieknie ślina :wink: a orientujesz się jakie BTW maja takie leśne grzyby? i czy wogóle je wliczać do dziennego btw?
Wiesz, ja to dwójkę zawsze miałem z matmy, najwyżej tróję na szynach :lol:
Dlatego nie liczę niczego, ale powinny być w tabelach, Renia czy Teresa to już na bank wiedzą.
Wiem, że na początku przygody często się liczy, potem się mądrzeje :lol:
w tabelach sa pieczarki,shitake,kurki ale potam renie popytam,narazie dziekuje Ci za odpowiedzi.
grzyby to nie jedzenie, to przyprawa
Cytat: zdecydowana w 2013-09-01, 14:40:35
w tabelach sa pieczarki,shitake,kurki ale potam renie popytam,narazie dziekuje Ci za odpowiedzi.
Mam. Są podane ilości BTW grzybów w książeczce z Arkadii 'Lido", którą mam (bardzo niskie one są):
B T W
borowik 2,9 0,4 4,6
koźlarz 2.4 0,6 4,6
kurka 1 0,2 3,8
maślak 1,5 0,3 2,9
Jeszcze jest opieńka, rydz i pieczarka leśna, ale chyba te Cię, przynajmniej na razie, nie interesują.
Ja bym wzięła średnią dla wszystkich gatunków B=2 T=0 W=4
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 15:07:48
grzyby to nie jedzenie, to przyprawa
Dla nas większość roślin i grzybów to przyprawy.
Ale podobno na HC przy rozwalonych nerkach grzyby nieźle się sprawdzają jako źródło białka.
jako zrodlo bialka to boczniaki najlepsze
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 15:51:54
jako zrodlo bialka to boczniaki najlepsze
:lol:
Czy warto zbierać grzyby?
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/czy-warto-jesc-grzyby_33944.html
reniu bardzo dziekuje,poszperałam tez w papierach które zostawiła mi sąsiadka 'optymalna' (dzięki której jestem na dobrej drodze) i mam taki zeszyt z Arkadi w Bydgoszczy z tabelami BTW :D
Ja mam kilka zestawów tabel, jak w jednych czegoś nie ma, to jest w drugich, albo kolejnych...a jeśli nie, to googluję...
...albo pytam na Forum... 8)
Cytat: renia w 2013-09-01, 17:43:54
a jeśli nie, to googluję...
A to świetnie, że googlujesz, a nie głoodujesz! :roll: :wink:
Cytat: renia w 2013-09-01, 17:44:14
...albo pytam na Forum... 8)
Ale na którym tak pytasz? :wink: :lol:
Na tym, no chyba, że mi każą googlować... :? dobrze, że nie głodować...
:lol:
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 15:51:54
jako zrodlo bialka to boczniaki najlepsze
Grzyby to podstawowe źródło żywej chityny w diecie przecież jest! :shock: :wink:
Cytat: admin w 2013-09-01, 18:15:28
Cytat: Zyon w 2013-09-01, 15:51:54
jako zrodlo bialka to boczniaki najlepsze
Grzyby to podstawowe źródło żywej chityny w diecie przecież jest! :shock: :wink:
Chyba, że jest się Insectivora :lol:
Można insecti do vora nazbierać, a później na głęboki tłuszcz. :? :wink:
...z grzybkami, pycha... 8)
Cytat: admin w 2013-09-01, 18:27:33
Można insecti do vora nazbierać, a później na głęboki tłuszcz. :? :wink:
Z głodu, z ciekawości, albo dla jaj można :D
Tak na codzień, to raczej nie...
Ale to przyszłość dietetyki, bo biomasa rośnie szybciej i dużo taniej niż brojlery... :wink:
Jak się zmieli i doda - nikt nie pozna. :?
Cytat: admin w 2013-09-01, 18:35:35
Ale to przyszłość dietetyki, bo biomasa rośnie szybciej i dużo taniej niż brojlery... :wink:
A tego nie wiem, może to podobnie jak z wege :lol:
Jadłem owady, głównie larwy, z tuzin razy, pilnie obserwując organizm.
Niby wszystko w porządku, bez sensacji, ale te potrawy jakieś "przewiewne i przelatujące" są.
Takie nic, szybko człowiek głodny, ale w razie W obleci :D
https://www.youtube.com/watch?v=UBu1MrWSxSk - zawsze jakieś wyjście się znajdzie w dolegliwościach żołądkowych... :wink: :oops:
Cytat: admin w 2013-09-01, 20:40:24
https://www.youtube.com/watch?v=UBu1MrWSxSk - zawsze jakieś wyjście się znajdzie w dolegliwościach żołądkowych ... :wink: :oops:
Coś w tym jest, niewielkie australijskie papugi w sezonie lęgowym, kiedy jedzą i zbierają młodym owady, zjadają też węgiel drzewny, podążając za pożarami :lol:
Ale to po śliwkach zapitych śmietanką! :shock: :wink: :lol:
Bo to ostrzeżenie jest, aby tłustości na przyszłość nie dotykać ;)
Cytat: Blackend w 2013-09-02, 09:37:37
Bo to ostrzeżenie jest, aby tłustości na przyszłość nie dotykać ;)
Wiadomo, bo owoce są zdrowe, a tuk be :D
I bardzo dobrze, bo jeszcze nam nabiał podrożeje ;)
No, ale ten twaróg ze śliwką, zamiast powideł, można w końcu? :roll: :wink:
Bo jak skórka ugrzęźnie na śluzówce żołądka, to kto wie? :roll: :wink:
Cytat: admin w 2013-09-02, 10:01:24
No, ale ten twaróg ze śliwką, zamiast powideł, można w końcu? :roll: :wink:
Ostatecznie można, ale węgielek w pogotowiu :lol:
Nie będę ryzykował i poczekam jednak na relację "Zyona"... :wink:
Cytat: admin w 2013-09-02, 10:07:22
Nie będę ryzykował i poczekam jednak na relację "Zyona"... :wink:
Moja pani robi czasem przystawkę z bardzo dojrzałych węgierek przekrojonych wzdłuż, a w zagłębienie po pestce nakłada trochę ostrego sera.
W takiej proporcji, bez węgielka :lol:
Cytat: admin w 2013-09-02, 10:07:22
Nie będę ryzykował i poczekam jednak na relację "Zyona"... :wink:
Dzisiaj sprobuje, tylko nie wiem czy po tych splesnialych ogorkach moge... :? :lol:
Ale paczkę węglielka, na wszelki wypadek, trzeba mieć! :lol:
A do tego taka śliwka ze serem na surowo, to takie akceptowalne extremum paleo chyba jest? :roll: :wink:
Cytat: admin w 2013-09-02, 11:39:17
A do tego taka śliwka ze serem na surowo, to takie akceptowalne extremum paleo chyba jest? :roll: :wink: :lol:
Też o tym czytałem, że serek wiejski na paleo spoko jest :lol:
Bo jak się robaki zalęgną, to zaczyna być paleo superextrema! :lol:
pełna energii,usmiechnięta,chudsza o 1,5kg zaczynam czuc pozytywną moc ŻO :)
Czyli jesteś po Jasnej Stronie Mocy... :wink:
Cytat: zdecydowana w 2013-09-04, 08:04:42
pełna energii,usmiechnięta,chudsza o 1,5kg zaczynam czuc pozytywną moc ŻO :)
Super, tylko niech Ci drzewa nie przesłonią horyzontu.
Celem jest ogólnie lepsze ŻYCIE, a nie poprawa kilku jego komponentów.
Choć po tym poznasz, że jesteś na dobrej drodze.
I nie zniechęcaj się, krótszymi lub dłuższymi przestojami, kiedy nic się nie dzieje i nie czujesz żadnych zmian.
Zmina ciała i umysłu to proces, ze swoimi prawami, a nie pojedyńcze zdarzenie.
Cytat: Gavroche w 2013-09-04, 08:28:47
Cytat: zdecydowana w 2013-09-04, 08:04:42
pełna energii,usmiechnięta,chudsza o 1,5kg zaczynam czuc pozytywną moc ŻO :)
Super, tylko niech Ci drzewa nie przesłonią horyzontu.
Celem jest ogólnie lepsze ŻYCIE, a nie poprawa kilku jego komponentów.
Choć po tym poznasz, że jesteś na dobrej drodze.
I nie zniechęcaj się, krótszymi lub dłuższymi przestojami, kiedy nic się nie dzieje i nie czujesz żadnych zmian.
Zmina ciała i umysłu to proces, ze swoimi prawami, a nie pojedyńcze zdarzenie.
Zdaje sobie sprawę ze proces uzdrawiania organizmu,którego przez wiele lat traktowałam nie najlepiej musi potrwać.Jestem na dobrej drodze i wiem ze będzie dobrze :D
Mam pytanie czy jeśli podniosę tłuszcz to waga będzie nadal spadałą? wieczorami bywam głodna czyli cos robie nie tak :(.Moje BTW 68-100-40 przy wzroście 168cm niby dobre a jednak odczuwam głód nie apetyt na jakąś przekąske tylko głód.Dodam ze samopoczucie mam rewelacyjne,chudne i ogólnie jest super tyle ze ten głód wieczorami.Dodam ze pilnuje proporcji,wszystko dokładnie waże i zliczam.Bede wdzięczna za wskazówki i porady.
Cytat: zdecydowana w 2013-09-07, 07:42:16
Mam pytanie czy jeśli podniosę tłuszcz to waga będzie nadal spadałą? wieczorami bywam głodna czyli cos robie nie tak :(.Moje BTW 68-100-40 przy wzroście 168cm niby dobre a jednak odczuwam głód nie apetyt na jakąś przekąske tylko głód.Dodam ze samopoczucie mam rewelacyjne,chudne i ogólnie jest super tyle ze ten głód wieczorami.Dodam ze pilnuje proporcji,wszystko dokładnie waże i zliczam.Bede wdzięczna za wskazówki i porady.
Pokombinuj.
Może jedz ciut więcej, ale w proporcji, może dodaj tłuszczu?
Zwiększenie tłuszczu może zwolnić spadanie wagi, ale kto wie czy to nie lepiej?
Z jednej strony będziesz chudła wolniej, ale z drugiej utrzymasz to dłużej, bo jak będziesz stałe głodna to zaraz rzucisz ŻO w diabły :lol:
Powoli to zdrowo, a głodzić się i stresować nie wolno.
A jak jesz teraz?
Możesz wrzucić przykładowe menu?
Dr Kwaśniewski pisze, że jeśli jesteśmy głodni to powinniśmy dorzucić trochę tłuszczu. Na noc byś mogła zjeść trochę samych węglowodanów bez tłuszczu i białka.
renia dziekuje za odpowiedz.
a to moje wczorajsze menu
sniadanie:2 jajka,10gr.smalcu.200gr.pomidora
obiad:250 gr.łopatki,300gr.kiszonej kapusty,100gr.ziemniaka,15gr.smalcu
kolacja:1 jajko,200gr.pomodora100gr.rzodkiewki,łyżka majonezu
Renia całkiem nieźle, ale...
Jakiego typu jest to głód?
Bo często u osób grzeszących obżarstwem przed DO, CUN jest przyzwyczajony, że sytość oznacza między innymi pełny żołądek.
Więc może szklanka zimnej wody zamiast (czegoś kompletnie neutralnego nie zawierającego składników pokarmowych)... rozwiąże problem?
O, przy takiej kolacji poprzedni mój post nieaktualny. Słuchaj Reni! :D
Przed snem trochę słodyczy (około 5g w przeliczeniu na glukozę) powinno załatwić problem... 8)
Właśnie chciałam dopisać, że w początkowej fazie DO żołądek się kurczy i nie powinniśmy jeść tak zupełnie do syta...Później mniejsze porcje wystarczają...
Cytat: zdecydowana w 2013-09-07, 08:11:06
renia dziekuje za odpowiedz.
a to moje wczorajsze menu
sniadanie:2 jajka,10gr.smalcu.200gr.pomidora
obiad:250 gr.łopatki,300gr.kiszonej kapusty,100gr.ziemniaka,15gr.smalcu
kolacja:1 jajko,200gr.pomodora100gr.rzodkiewki,łyżka majonezu
Jesteś teraz w okresie adaptacji, może potrzebujesz więcej białka?
Może więcej tłuszczu, bo pobieranie z rezerw się jeszcze nie rozkręciło?
Na pierwszy rzut oka zamiast całych jaj możesz dawać same żółtka, rano 4-5, a wieczorem bez jaj :D
250 g mięsa?
Sporo, może lepiej mniej, a podroby jakieś?
Dotłuścić też chyba można z 50 g?
Cytat: admin w 2013-09-07, 08:16:27
O, przy takiej kolacji poprzedni mój post nieaktualny. Słuchaj Reni! :D
Przed snem trochę słodyczy... 8)
Słodyczy? Warzywa, ziemniak...ugotowane bez tłuszczu...godzinę przed snem...
Cytat: renia w 2013-09-07, 08:20:02
Cytat: admin w 2013-09-07, 08:16:27
O, przy takiej kolacji poprzedni mój post nieaktualny. Słuchaj Reni! :D
Przed snem trochę słodyczy... 8)
Słodyczy? Warzywa, ziemniak...ugotowane bez tłuszczu...godzinę przed snem...
Jasne!
Przed snem lodzik jest dobry :wink:
Dziekuje za odpowiedzi zastosuje się do rad tzn.wieczorem troszkę warzyw bez tłuszczu na godzine przed snem-z zalecenia reni i sprawdze czy głod mija i waga spada.Spróbje tez szklanke wody przed snem,musze nauczyć się dokładniej odczytywać znaki jakie daje mi mój organizm,z czasem się tego naucze :) Ogólnie czuje się rewelacyjnie jakby mi lat ubyło :D
I o to chodzi!
Czasem trzeba kilka tricków zastosować, aby ustawić wszystko właściwie. :D
Cytat: admin w 2013-09-07, 08:16:27
Przed snem trochę słodyczy (około 5g w przeliczeniu na glukozę) powinno załatwić problem... 8)
Czyli te Twoje Werterki, to nie taka znowu fanaberia?
To takie pobudzenie cyklu Krebsa na przejście w fazę bardziej anaboliczną niż kataboliczną.
Sygnał, że czas produkować aminokwasy endogenne, bo wzmożona replikacja wkrótce wystartuje... :wink:
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 08:21:02
Przed snem lodzik jest dobry :wink:
Ty swintuchu :shock: :shock: :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2013-09-07, 08:47:53
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 08:21:02
Przed snem lodzik jest dobry :wink:
Ty swintuchu :shock: :shock: :lol: :lol:
Ale mówię zupełnie serio :D
Był okres, że jadłem przed snem domowy sorbet, koło 40 g węgli i budziłem się płaski i lekki.
Lody np. z Grycana rozcieńczone śmietanką, też dobre są przed snem.
Takie czekoladowe...
Cytat: admin w 2013-09-07, 10:35:00
Lody np. z Grycana rozcieńczone śmietanką, też dobre są przed snem.
Takie czekoladowe...
Różne szejki próbowałem konstruować na śmietance, każdy następny był debeściak :lol:
Chwalić Pana za zmodyfikowane gruczoły potowe :D
Zastosowałam się do porad i wieczorkiem jadam węglowodany,waga spada jeszcze szybciej bo 0.5kg.dziennie no i głodu nie czuje :)
Super... :D
Cytat: zdecydowana w 2013-09-09, 17:30:09
Zastosowałam się do porad i wieczorkiem jadam węglowodany,waga spada jeszcze szybciej bo 0.5kg.dziennie no i głodu nie czuje :)
Tylko nie poleć za daleko, rozsądnie się odchudzaj :D
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 09:17:34
Cytat: Zyon w 2013-09-07, 08:47:53
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 08:21:02
Przed snem lodzik jest dobry :wink:
Ty swintuchu :shock: :shock: :lol: :lol:
Ale mówię zupełnie serio :D
Był okres, że jadłem przed snem domowy sorbet, koło 40 g węgli i budziłem się płaski i lekki.
Walec po Tobie przejechał? :shock:
Cytat: Radzio w 2013-09-10, 07:44:05
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 09:17:34
Cytat: Zyon w 2013-09-07, 08:47:53
Cytat: Gavroche w 2013-09-07, 08:21:02
Przed snem lodzik jest dobry :wink:
Ty swintuchu :shock: :shock: :lol: :lol:
Ale mówię zupełnie serio :D
Był okres, że jadłem przed snem domowy sorbet, koło 40 g węgli i budziłem się płaski i lekki.
Walec po Tobie przejechał? :shock:
Metaboliczny taki :D
Cytat: Gavroche w 2013-09-09, 18:21:20
Cytat: zdecydowana w 2013-09-09, 17:30:09
Zastosowałam się do porad i wieczorkiem jadam węglowodany,waga spada jeszcze szybciej bo 0.5kg.dziennie no i głodu nie czuje :)
Tylko nie poleć za daleko, rozsądnie się odchudzaj :D
jeszcze długa droga a raczej duza ilość kg.do stracenia bym osiągnela wage należną,wiec cieszy mnie te 0.5kg dziennie :lol:.Ale najważniejsze ze głodu nie czuje te węglowodany na wieczór super.
Cytat: zdecydowana w 2013-09-10, 18:12:41
jeszcze długa droga a raczej duza ilość kg.do stracenia bym osiągnela wage należną
http://www.youtube.com/watch?v=Krjw-5e6Ivo&feature=youtu.be - 8)
Cytat: zdecydowana w 2013-09-10, 18:12:41
Cytat: Gavroche w 2013-09-09, 18:21:20
Cytat: zdecydowana w 2013-09-09, 17:30:09
Zastosowałam się do porad i wieczorkiem jadam węglowodany,waga spada jeszcze szybciej bo 0.5kg.dziennie no i głodu nie czuje :)
Tylko nie poleć za daleko, rozsądnie się odchudzaj :D
jeszcze długa droga a raczej duza ilość kg.do stracenia bym osiągnela wage należną,wiec cieszy mnie te 0.5kg dziennie :lol:.Ale najważniejsze ze głodu nie czuje te węglowodany na wieczór super.
Bo Admin wie co mówi.
Jak już się odezwie :lol:
Cytat: Gavroche w 2013-09-10, 18:22:49
Cytat: zdecydowana w 2013-09-10, 18:12:41
Cytat: Gavroche w 2013-09-09, 18:21:20
Cytat: zdecydowana w 2013-09-09, 17:30:09
Zastosowałam się do porad i wieczorkiem jadam węglowodany,waga spada jeszcze szybciej bo 0.5kg.dziennie no i głodu nie czuje :)
Tylko nie poleć za daleko, rozsądnie się odchudzaj :D
jeszcze długa droga a raczej duza ilość kg.do stracenia bym osiągnela wage należną,wiec cieszy mnie te 0.5kg dziennie :lol:.Ale najważniejsze ze głodu nie czuje te węglowodany na wieczór super.
Bo Admin wie co mówi.
Jak już się odezwie :lol:
Może testował na sobie? ;P ;) Praktyka czyni miszcza... :lol:
To tylko takie tricki fizjologiczno-biochemiczne. :wink:
Znaczy subtelna regulacja genów kataboliczno-metabolicznych substratem. 8)
Miałem tą regulację opisać szerzej,ale wszystko jest napisane w "Jak nie chorować?" dr Jana Kwaśniewskiego oraz Integracji metabolizmu. Kto nie czytał, niech żałuje :twisted: ;) :lol: :lol:
Cytat: MariuszM w 2013-09-10, 18:56:02
Miałem tą regulację opisać szerzej,ale wszystko jest napisane w "Jak nie chorować?" dr Jana Kwaśniewskiego oraz Integracji metabolizmu. Kto nie czytał, niech żałuje :twisted: ;) :lol: :lol:
8) 8)
A może to takie placebo... :wink:
Cytat: MariuszM w 2013-09-10, 18:56:51
Cytat: MariuszM w 2013-09-10, 18:56:02
Miałem tą regulację opisać szerzej,ale wszystko jest napisane w "Jak nie chorować?" dr Jana Kwaśniewskiego oraz Integracji metabolizmu. Kto nie czytał, niech żałuje :twisted: ;) :lol: :lol:
8) 8)
A jak jeszcze przy tym zarozumiał, to ho ho. :D
Dubel efekt placebo. :lol: ;)
A jeśli do tego jeszcze b e z i n t e r e s o w n i e korzysta, to już ... świetna trójca placebo- jest. :lol: :lol:
kochani czy mogę prosić o BTW białka i żółtka jaja kurzego,szukam w internecie ale sprawdzałam na kilku stronach i różnice sa znaczne.W notatkach któe mam po sąsiadce niestety o białku i żółtku nie nie ma.Wyczytałam na forum ze lepiej jeść jajecznice z jednego białka a reszta to żóltka.I przy okazji musze się pochwalić ze schudłam już 4,2kg w zaledwie 14 dni i te moje chore chrząstki tez się powoli lećżą bo mniej boli w stawach :) Cała szczesliwa pozdrawiam wszystkich optymalnych.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=76 - tab. nr 3, poz. nr 10. 8)
http://ndb.nal.usda.gov/ndb/foods/show/114 - tu jest dokładniej.
Ale to hamerykański jajca, więc żółtka są "chudsze" i nawet zdrowe węglowodany są, aby zbytnio nie straszyć. :wink:
Ale te pozycje są nieponumerowane, to jak to znaleźć? ;)
Cytat: Blackend w 2013-09-14, 10:14:57
Ale te pozycje są nieponumerowane, to jak to znaleźć? ;)
:lol: ale jajca :p
No tak! :shock:
Trzeba samemu policzyć! :?
Cytat: MariuszM w 2013-09-10, 18:56:51
Cytat: MariuszM w 2013-09-10, 18:56:02
Miałem tą regulację opisać szerzej,ale wszystko jest napisane w "Jak nie chorować?" dr Jana Kwaśniewskiego oraz Integracji metabolizmu. Kto nie czytał, niech żałuje :twisted: ;) :lol: :lol:
8) 8)
No, no :lol:
Cytat: zdecydowana w 2013-09-14, 09:53:43
kochani czy mogę prosić o BTW białka i żółtka jaja kurzego,szukam w internecie ale sprawdzałam na kilku stronach i różnice sa znaczne.W notatkach któe mam po sąsiadce niestety o białku i żółtku nie nie ma.Wyczytałam na forum ze lepiej jeść jajecznice z jednego białka a reszta to żóltka.I przy okazji musze się pochwalić ze schudłam już 4,2kg w zaledwie 14 dni i te moje chore chrząstki tez się powoli lećżą bo mniej boli w stawach :) Cała szczesliwa pozdrawiam wszystkich optymalnych.
Tych wolnych też? :D Gdzie wyraz "wolnych" można interpretować dowolnie, w myśl wygodnego "alibi"- ...nie forma, lecz treść jest ważna.
Radzio
A! Bo przypomniałem sobie, :) Tak ogólnie sobie przypomniałem.
Gdyby za pośrednictwem powyższego "alibi" spróbować ocenić Człowieka, to będzie to z krzywdą dla niego, czy jednak nie. :D
Wiem, wiem ... wakacje są i lato- jest. :lol:
admin serdeczne dzięki :) i tak przy okazji wczoraj zrobiłam zamiast jajecznicy żóltkownice i jest w smaku o niebo lepsza.
Potwierdzam... :D
ba! :D
Wy tak serio?
Suchy wiór dla mnie :lol:
Placebo? :D
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 06:51:02
Placebo? :D
Aaaa, że lek musi być ohydny, by działał?
Wakacje wobec tego też wypada zohydzić. :D
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 07:00:03
Wakacje wobec tego też wypada zohydzić. :D
Wystarczy odjąć białka :D
Przepraszam. Ocena ma być ... celująca. ;)
"Wakacje, wobec tego, też wypada zohydzić. Tak chciałem, żeby tak było. :D
Cytat: zdecydowana w 2013-09-15, 07:55:13
admin serdeczne dzięki :) i tak przy okazji wczoraj zrobiłam zamiast jajecznicy żóltkownice i jest w smaku o niebo lepsza.
Ale trochę albumin też warto wciągać, jak i kazeiny. :D
To bardzo bezpieczne białka, bo łatwo oddają grupę aminową na pierścienie, a ich nadmiar łatwiej się utlenia, niż zamienia się w cukier.
No i pozbawione są przede wszystkim puryn i pirymidyn, które w nadmiarze są toksyczne, a te z czerwonego mięsa nawet wywołują ponoć raka, bo tak wyszło niektórym hamerykańskim naukowcom. :wink:
Mmm, sam jad. :D
I Ty Radziu, :shock:
nie rozumiesz co napisałem! :roll: :wink:
Ale to przecież "tajemnica wiary" w czasach GM... :wink:
:lol: :lol: :lol:
Przepraszam.
Mmm, sam jad- naukowy taki. :D Tak powinno tu stać, a póki co niech nam postoi jeszcze. :lol: ;)
Cytat: admin w 2013-09-16, 07:19:09
Cytat: zdecydowana w 2013-09-15, 07:55:13
admin serdeczne dzięki :) i tak przy okazji wczoraj zrobiłam zamiast jajecznicy żóltkownice i jest w smaku o niebo lepsza.
Ale trochę albumin też warto wciągać, jak i kazeiny. :D
To bardzo bezpieczne białka, bo łatwo oddają grupę aminową na pierścienie, a ich nadmiar łatwiej się utlenia, niż zamienia się w cukier.
No i pozbawione są przede wszystkim puryn i pirymidyn, które w nadmiarze są toksyczne, a te z czerwonego mięsa nawet wywołują ponoć raka, bo tak wyszło niektórym hamerykańskim naukowcom. :wink:
Albumin w sensie, ze i z jedno cale jajo warto wbic?
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Cytat: Gavroche w 2013-09-16, 07:01:12
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 07:00:03
Wakacje wobec tego też wypada zohydzić. :D
Wystarczy odjąć białka :D
Na tym to polega. Bez żadnego białka to nie jest nawet żółtkownica. Ja daję 1:4...
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Najgorzej jak sie nie lubi :?
I twarogi jakies coby kazeiny dodac? Bo w smietanie to tam niewiele chyba....?
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Tak, jak z pewnym drwalem. Jak to było... :roll: Całe jaja dostałeś, całymi rżnij...
Bo Dr takie placki serowo-jajeczne wymyślił i to nie tak sobie, tylko z głębokiej wiedzy.
Bo to jakoś tak leci: "i placków serowo-jajecznych, aby mam nigdy nie zabrakło... "
Przypominam, że dzienna dawka przedniej mąki wynosi nie więcej niż własna zaciśnięta garść. :D
Swą mękę krzepko trzymaj w garści. 8)
Radzi Pierwszy Lepszy :D
Tę ilość pomniejszoną o 30% gramatury wliczamy do dobowej dawki cukrowej. :D
Czyli tej.. no... mam ją w garści!... w ę g l o w o d a n o w e j. :D
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 08:19:24
Swą mękę krzepko trzymaj w garści. 8)
Radzi Pierwszy Lepszy :D
A to jest c e l u j ą c e, znaczy nie tam błędów. aniani :D
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 08:16:28
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Tak, jak z pewnym drwalem. Jak to było... :roll: Całe jaja dostałeś, całymi rżnij...
...a jak nie wchodzą, to łyżką do butów...
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:17:14
Bo Dr takie placki serowo-jajeczne wymyślił i to nie tak sobie, tylko z głębokiej wiedzy.
Bo to jakoś tak leci: "i placków serowo-jajecznych, aby mam nigdy nie zabrakło... "
Przypominam, że dzienna dawka przedniej mąki wynosi nie więcej niż własna zaciśnięta garść. :D
Nie mam nawet maki w domu. To w ramach kleju-spoiwa?
A skąd. W ramach dbałości o największy narząd wewnętrzny, aby się dobrze namnażał i witaminy produkował! :D
Łącznie z B12, która się ponoć nie wchłania w jelicie grubym bo kompleksu brak, ale to też nie jest prawda. 8)
Czyli nie musi byc pszenna maka a moze byc jajakolwiek inna?
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:43:50
Łącznie z B12, która się ponoć nie wchłania w jelicie grubym bo kompleksu brak, ale to też nie jest prawda. 8)
Makrobiotycy też tak uważają, a jak troszeczkę nadinterpretować to Wedy też :D
Hmm, moze dzisiaj sprobuje, 50 maki to 5 plaskich lyzek?
Cytat: Zyon w 2013-09-16, 08:46:36
Czyli nie musi byc pszenna maka a moze byc jajakolwiek inna?
Może być i "żywy błonnik"... :wink:
Ale lepiej za dużo nie kombinować, aby nie przekombinować!
Jakas tam ziemniaczana czy orkiszowa moze znajde. Jak mole nie zjadly, ostatnio pelno tych cholernikow wszedzie
Cytat: admin w 2013-09-16, 07:19:09
Cytat: zdecydowana w 2013-09-15, 07:55:13
admin serdeczne dzięki :) i tak przy okazji wczoraj zrobiłam zamiast jajecznicy żóltkownice i jest w smaku o niebo lepsza.
Ale trochę albumin też warto wciągać, jak i kazeiny. :D
To bardzo bezpieczne białka, bo łatwo oddają grupę aminową na pierścienie, a ich nadmiar łatwiej się utlenia, niż zamienia się w cukier.
No i pozbawione są przede wszystkim puryn i pirymidyn, które w nadmiarze są toksyczne, a te z czerwonego mięsa nawet wywołują ponoć raka, bo tak wyszło niektórym hamerykańskim naukowcom. :wink:
Ponieważ u mnie rodzina jest typu "bukiet" lub "składak" całkiem zgrabnie nam w kuchni idzie.
A propos albumin i kazeiny.
Mi od żółtek zostaje mnóstwo białek, wystarczy dodać mąkę i chudy twaróg, wychodzą świetne kluski leniwe.
Moje dziewczyny się nimi zajadają, dziecko na słodko, z dżemem czy powidłami, a żona z warzywami.
Tak samo makarony czy lazanie świetnie wychodzą na samych białkach z symbolicznym żółtkem czy dwoma.
Z białek i cukru robimy też bezy i, dodając żelatynę, pianki.
Z chudego twarogu i kefiru, cukru i waniliny robię też adminowe serki waniliowe.
Dieta Ww jest OK!
Jak mi kiedy zacznie ŻO szkodzić, to bez lęku się przerzucę na DJ :lol:
Gavro to Ty jaestes na DO? ;) lol
Cytat: Gavroche w 2013-09-16, 11:09:41
Cytat: admin w 2013-09-16, 07:19:09
Cytat: zdecydowana w 2013-09-15, 07:55:13
admin serdeczne dzięki :) i tak przy okazji wczoraj zrobiłam zamiast jajecznicy żóltkownice i jest w smaku o niebo lepsza.
Ale trochę albumin też warto wciągać, jak i kazeiny. :D
To bardzo bezpieczne białka, bo łatwo oddają grupę aminową na pierścienie, a ich nadmiar łatwiej się utlenia, niż zamienia się w cukier.
No i pozbawione są przede wszystkim puryn i pirymidyn, które w nadmiarze są toksyczne, a te z czerwonego mięsa nawet wywołują ponoć raka, bo tak wyszło niektórym hamerykańskim naukowcom. :wink:
Ponieważ u mnie rodzina jest typu "bukiet" lub "składak" całkiem zgrabnie nam w kuchni idzie.
A propos albumin i kazeiny.
Mi od żółtek zostaje mnóstwo białek, wystarczy dodać mąkę i chudy twaróg, wychodzą świetne kluski leniwe.
Moje dziewczyny się nimi zajadają, dziecko na słodko, z dżemem czy powidłami, a żona z warzywami.
Tak samo makarony czy lazanie świetnie wychodzą na samych białkach z symbolicznym żółtkem czy dwoma.
Z białek i cukru robimy też bezy i, dodając żelatynę, pianki.
Z chudego twarogu i kefiru, cukru i waniliny robię też adminowe serki waniliowe.
Dieta Ww jest OK!
Jak mi kiedy zacznie ŻO szkodzić, to bez lęku się przerzucę na DJ :lol:
A, bo mi się przypomniało!
Panuje pogląd, że mleczne źle wpływają na problemy zatokowo-alergiczne.
Moja pani na korycie takowe posiadała, a tera nie, mimo dramatycznego zwiększenia twarogu w dawce 8)
Cytat: MariuszM w 2013-09-16, 11:19:17
Gavro to Ty jaestes na DO? ;) lol
no :shock: mnie tez zaszokowal. myslalem, ze on na 4eS
Cytat: MariuszM w 2013-09-16, 11:19:17
Gavro to Ty jaestes na DO? ;) lol
Mam problemy z definicją :lol:
Ale w górnych rejestrach B i W się mieszczę, a i T niemało konsumuję, nie liczę niczego zbyt starannie, więc nieśmiałe ŻO sobie zaliczam.
LCHF jednak bezpieczniejszy się wydaje do głoszenie wszem wobec :D
Aby fanatyków nie urazić.
Gavro o to to,prawidlowa czynnosc umyslu ;)
Cytat: Gavroche w 2013-09-16, 08:29:09
Cytat: Radzio w 2013-09-16, 08:16:28
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Tak, jak z pewnym drwalem. Jak to było... :roll: Całe jaja dostałeś, całymi rżnij...
...a jak nie wchodzą, to łyżką do butów...
Dobrze, złamię się- znaczy ukłonię. Zrobię to dla Reni, bo prosiła- nakazowo nieco, ale prosiiiiła. :D W y t ł u m a c z ę swoje durnoty.
Żartowałem. Białko jaj to... wiadomo. :lol: Ale po co w wodach płodowych białko- może nauka mnie wesprze, dla wsparcia rozrostu "chicken'ów" wszelakich. ;) :D
Cytat: renia w 2013-09-16, 08:12:38
Bez żadnego białka to nie jest nawet żółtkownica. Ja daję 1:4...
Hmm. Bardzo niemądrze robię zjadając tylko żółtka? Optymalnie lepiej będzie zjeść przynajmniej jedno całe jajo?
Cytat: anakin w 2013-09-17, 18:06:08
Cytat: renia w 2013-09-16, 08:12:38
Bez żadnego białka to nie jest nawet żółtkownica. Ja daję 1:4...
Hmm. Bardzo niemądrze robię zjadając tylko żółtka? Optymalnie lepiej będzie zjeść przynajmniej jedno całe jajo?
Cześć, w porównaniu z końcem świata, to pikuś :wink:
A może kompromis?
Ja jem żółtka na surowo jednego dnia, innego mam ochotę na same gotowane, wydłubywane kulki, a jajecznicę robię z całych, z lenistwa :D
Ale jeśli się dobrze na tym czujesz, to luz...
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Hmm. I to dotyczy każdego przypadku. Jak mam młodszego brata, który waży tylko 59 kg i zaczął ćwiczyć, coby nabrać masy mięśniowej, ale póki co jest jeszcze słaby, więc wykonuje ćwiczenia z masą własnego ciała lub z dość małym obciążeniem (dwie sztangielki max do 14 kg na jednej), no więc białka na dzień nie tak wiele mu w sumie trzeba, to w takim wypadku też lepiej, żeby samych żółtek nie jadał, tylko całe jaja?
Zjadłem znak zapytania w pierwszym zdaniu. :P
Cytat: anakin w 2013-09-17, 18:19:16
Cytat: admin w 2013-09-16, 08:09:43
Pewnie, że warto, a jak kto trenuje, to i z całych jaj jest lepiej. :D
Hmm. I to dotyczy każdego przypadku. Jak mam młodszego brata, który waży tylko 59 kg i zaczął ćwiczyć, coby nabrać masy mięśniowej, ale póki co jest jeszcze słaby, więc wykonuje ćwiczenia z masą własnego ciała lub z dość małym obciążeniem (dwie sztangielki max do 14 kg na jednej), no więc białka na dzień nie tak wiele mu w sumie trzeba, to w takim wypadku też lepiej, żeby samych żółtek nie jadał, tylko całe jaja?
Dr Kwaśniewski całe jaja zaleca przy odchudzaniu, dla młodych, przy treningach i w każdym przypadku gdy białka winno być więcej, np. przy przebudowie organizmu, po operacjach itp.
Same żółtka to dla schorowanych babć i dziadków, na rosołku czy w budyniu :lol:
Cytat: anakin w 2013-09-17, 18:06:08
Cytat: renia w 2013-09-16, 08:12:38
Bez żadnego białka to nie jest nawet żółtkownica. Ja daję 1:4...
Hmm. Bardzo niemądrze robię zjadając tylko żółtka? Optymalnie lepiej będzie zjeść przynajmniej jedno całe jajo?
Chodziło mi raczej o sprawy "techniczne", a nie zdrowotne. Nie mam nic przeciwko samym żółtkom, ale żółtkownica bez białka to się nie trzyma, to są żółtka a nie żółtkownica. Tak to widzę...
Ja jem czasami same zoltka ale w "przysmaku"
Cytat: Zyon w 2013-09-17, 20:30:58
Ja jem czasami same zoltka ale w "przysmaku"
Ten Twój przysmak mi chodzi po głowie.
Na zimę to bardziej rozgrzewające niż moje surowizny z rana.
Hehe a jak. Ja otwieram okna, bo mi goraco a moj kolezka syczy, ze zimno :lol:
Cytat: Zyon w 2013-09-17, 20:30:58
Ja jem czasami same zoltka ale w "przysmaku"
Też jem (teraz rzadko) same żółtka smażone (leciutko, tak, że są rzadkie w środku) na maśle. Przez dłuższy czas jadłam je codziennie aż mi się znudziły i wróciłam do żółtkownicy i omletów.
Cytat: Gavroche w 2013-09-17, 18:27:49
Same żółtka to dla schorowanych babć i dziadków, na rosołku czy w budyniu :lol:
Hmmm.
Organizm młody, zdrowy (od urodzenia), ćwiczę z wolnym ciężarem (sztangielki, kettlebells/giria) 3 razy w tygodniu po 45 minut. Zjadam 5 żółtek codziennie. Białko jaja kurzego z pięciu jaj spuszczam w sedesie.
Czy jedząc tylko i wyłącznie żółtko jaja kurzego mogę przez następne 120 lat funkcjonować i żyć na wysokich obrotach?
Czy od niejedzenia całych jaj coś mi grozi? Moje zdrowie w jakiś sposób na tym ucierpi? Skutek tego będzie śmiertelny?
Proste pytanie, więc i o prostą odpowiedź proszę.
I jeszcze przy okazji o coś chcę spytać...
Będąc na ŻO smażę na słoninie. Rano na patelni smażę - na uprzednio wytopionej słoninie - żółtka. Na obiad tak samo smażę wątrobę wieprzową lub karkówkę.
Czy to moje smażenie grozi nowotworem?
http://www.menshealth.pl/forum/index.php?/topic/5473-kontrowersje-wokół-diety-tłuszczowej/?p=1045204856
Czy ta osoba dobrze mi radzi? Czy na ŻO unika się smażenia potraw?
Gavro "wszystko" je na surowo ;) ,szczególnie z rana (żółtka,twaróg, ser żółty) ;) :lol:
Cytat: anakin w 2013-09-18, 11:50:21
Cytat: Gavroche w 2013-09-17, 18:27:49
Same żółtka to dla schorowanych babć i dziadków, na rosołku czy w budyniu :lol:
Hmmm.
Organizm młody, zdrowy (od urodzenia), ćwiczę z wolnym ciężarem (sztangielki, kettlebells/giria) 3 razy w tygodniu po 45 minut. Zjadam 5 żółtek codziennie. Białko jaja kurzego z pięciu jaj spuszczam w sedesie.
Czy jedząc tylko i wyłącznie żółtko jaja kurzego mogę przez następne 120 lat funkcjonować i żyć na wysokich obrotach? Czy od niejedzenia całych jaj coś mi grozi? Moje zdrowie w jakiś sposób na tym ucierpi? Skutek tego będzie śmiertelny?
Proste pytanie, więc i o prostą odpowiedź proszę.
A na które pytanie?
Cytat: MariuszM w 2013-09-18, 12:09:31
Gavro "wszystko" je na surowo ;) ,szczególnie z rana (żółtka,twaróg, ser żółty) ;) :lol:
Ja tez jem moj przysmak na surowo :D Ale chyba go musze zmniejszych nieco, bo duzo tego, wieczorem nie chce mi sie jesc. A glipio tak trenowac i jesc raz dziennie, no jak to tak, zaraz mnie koledzy pakerzy skrzycza, ze katabolizm mnie zezre :D
Cytat: anakin w 2013-09-18, 12:03:17
I jeszcze przy okazji o coś chcę spytać...
Będąc na ŻO smażę na słoninie. Rano na patelni smażę - na uprzednio wytopionej słoninie - żółtka. Na obiad tak samo smażę wątrobę wieprzową lub karkówkę.
Czy to moje smażenie grozi nowotworem?
http://www.menshealth.pl/forum/index.php?/topic/5473-kontrowersje-wokół-diety-tłuszczowej/?p=1045204856
Czy ta osoba dobrze mi radzi? Czy na ŻO unika się smażenia potraw?
Może nie rób sobie jaj, tylko poczytaj coś o diecie na której jesteś?
Czy trenując girją, wysyłasz maile do Caculina z pytaniem, którą część kettla ująć w dłoń?
Rady z forum mh..hehe no pamietam bylo tam pare dyskusji ale mi sie znudzily :lol: Pamietam, ze staniol chyba byl w miare konkretny 8) :lol:
Mam takie "coś"..."Przede wszystkim należy jeść dużo jajek, a szczególnie żółtek. Żółtko zawiera wszystkie rodzaje potrzebnych organizmowi białek. (...) Trzeba pamiętać, że jeśli jemy całe, białko jajka trzeba "pokryć" tłuszczem, gdyż chemicznie jest ono czystym białkiem"...Koniec cytatu... 8)
Czyli białka też można jeść. Ale z czasem przestają one smakować... :?
Źródło: Żywienie Optymalne, s. 13 - 14.
Jeszcze o jajkach w ŻO: "Można zjadać je w różnych postaciach i dowolnych ilościach. Przeciętnie zjada się 3-5 jajek dziennie. Są one podstawowym składnikiem większości potraw. Gotowanie jajek, smażenie, pieczenie - zwiększa ich wartość biologiczną.Nie powinno się zjadać jajek na surowo, gdyż białka zawarte w surowym białku jajka wiąże się w trwałe kompleksy z niektórymi witaminami, których organizm nie może wówczas przyswoić. Jeśli jajka będą zjadane z małą ilością węglowodanów i z odpowiednia ilością tłuszczu, nie będą miały ani właściwości miażdżycorodnych, ani nie powstanie z nich w organizmie cholesterol".
Mnie akurat ten klajster żółtkowy na maśle z patelni nie smakuje, bo wolę żółteczka sadzone albo klasyczną jajecznicę, ale przecież nie trzeba się tak matować... :wink:
Wieżą? :roll: :D
Cytat: renia w 2013-09-18, 14:22:11
Jeszcze o jajkach w ŻO: "Można zjadać je w różnych postaciach i dowolnych ilościach. Przeciętnie zjada się 3-5 jajek dziennie. Są one podstawowym składnikiem większości potraw. Gotowanie jajek, smażenie, pieczenie - zwiększa ich wartość biologiczną.Nie powinno się zjadać jajek na surowo, gdyż białka zawarte w surowym białku jajka wiąże się w trwałe kompleksy z niektórymi witaminami, których organizm nie może wówczas przyswoić. Jeśli jajka będą zjadane z małą ilością węglowodanów i z odpowiednia ilością tłuszczu, nie będą miały ani właściwości miażdżycorodnych, ani nie powstanie z nich w organizmie cholesterol".
Renia, daj sobie spokoj, pytanie jest o gwarancje.
A gwarancja ma być standardowa, czy może rozszerzona? :wink:
na 120 lat pewnie
z rekojmia :D
W takim razie tylko ścisła dieta szpitalna i ścieżka zdrowia trzy razy dziennie wchodzi w rachubę! :wink:
Cytat: admin w 2013-09-18, 14:23:09
Mnie akurat ten klajster żółtkowy na maśle z patelni nie smakuje, bo wolę żółteczka sadzone albo klasyczną jajecznicę, ale przecież nie trzeba się tak matować... :wink:
Wieżą? :roll: :D
Klasyczna to jest ze wszystkimi białkami? Tyle białek co żółtek? U nas wszystkim smakuje taka w proporcji 4:1...
Cytat: Zyon w 2013-09-18, 14:30:08
Cytat: renia w 2013-09-18, 14:22:11
Jeszcze o jajkach w ŻO: "Można zjadać je w różnych postaciach i dowolnych ilościach. Przeciętnie zjada się 3-5 jajek dziennie. Są one podstawowym składnikiem większości potraw. Gotowanie jajek, smażenie, pieczenie - zwiększa ich wartość biologiczną.Nie powinno się zjadać jajek na surowo, gdyż białka zawarte w surowym białku jajka wiąże się w trwałe kompleksy z niektórymi witaminami, których organizm nie może wówczas przyswoić. Jeśli jajka będą zjadane z małą ilością węglowodanów i z odpowiednia ilością tłuszczu, nie będą miały ani właściwości miażdżycorodnych, ani nie powstanie z nich w organizmie cholesterol".
Renia, daj sobie spokoj, pytanie jest o gwarancje.
Gwarancja jest tylko dla tych, którzy wykupili sobie odpowiedni pakiet... 8) :lol:
Tak - 3:3
Ale jak 4:1 smakuje, to bardzo dobrze. Nie ma co kombinować. 8)
To dobrze. :D Nie lubię w kólko się przestawiać. Lubię znajome ścieżki... :D
Cytat: admin w 2013-09-18, 16:53:34
Tak - 3:3
Ale jak 4:1 smakuje, to bardzo dobrze. Nie ma co kombinować. 8)
Rzadko mi na długo starcza 3:3.
4:4 wchłania więcej tłuszczu...
Widze, ze otworzyliscie kacik typera tutaj. Ja typuje 5:2 :D
Tylko nie wiem czy BVB czy Napoli 8)
Ale my tylko sobie jaja robimy...
Cytat: renia w 2013-09-18, 19:52:56
Ale my tylko sobie jaja robimy...
Czasem nawet niepełne :D
Minął miesiąc mojego nowego zywienia i szczęśliwie donoszę ze czuje się rewelacyjnie,energią aż kipie :D no i figurka się poprawiła.Pozdrawiam Was serdecznie i życze wszystkim takiego swietnego samopoczucia jakie mam ja :D
Kurczę, jesteś więc wyjątkiem, bo DO zwykle zabija, po dłuższych lub krótszych męczarniach :lol:
Ale może to wyjątek na potwierdzenie reguły?
Oczywiście tylko głupio żartuję, tak trzymaj i skrobnij czasem jak Ci się wiedzie.
Pewnie zle proporcje, moze jest na 1s?
Cytat: Gavroche w 2013-09-18, 20:50:35
Cytat: renia w 2013-09-18, 19:52:56
Ale my tylko sobie jaja robimy...
Czasem nawet niepełne :D
PLUmciu, Ty do pełna, Nie żałuj nikomu- tak jak nauczam. :D
Przepraszam, na ŻOO zagalopowałem się, poniższego zdania nie było, choć jest. :lol:
Witam miałam dzisiaj rano potworny stres,bo czekałam na komisje ZUS w sprawie przyznania renty.Ale dostałam rente na 3 lata.Sorki ale musiałam się tym z Wami podzielić.Mam jednak nadzieje ze ŻO pomoze mi zaleczyć te chore kości i nie bede musiała mieć operacji i wymiany stawów kolanowych.
Tylko, że wtedy Ci rentę zabiorą... :? :wink:
Mi zabrali w 2005r.Więcej renty już nie chcę,chyba,że będą przyznawać za wyzdrowienie.
Czyli DO ma wady... :? :wink:
reniu ja bym wolała zdrowe kosci a nie te ich śmieszne kwoty renty.i mam nadzieje ze pomoze ZO.W sumie już czuje poprawe bo przejść mogę większą odległość i kosci mnei tak nie bolą.Tylko żołądek po llekach troszkę cierpi.
Bardzo rozsądnie. Też tak bym wolała. Chociaż słyszałam, że niektóre osoby będące na refundowanych turnusach w arkadii, przestraszyły się poprawy zdrowia, łączącej się z wizją utraty renty. Da różnych ludzi. Niektórzy leczą się tylko dlatego, że ktoś ich do tego nakłonił - bez ich całkowitej akceptacji tej decyzji... :?