Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Turyści pytają się Bacy?
Baca gdzie jest giewont?
Widzicie tom pirsom górkę?
Tak,to nie jest giewont.
A widzicie drugom?
Tak,to tyż nie jest giewont.
A widzicie trzecią?
Nie,to jest właśnie giewont.

marian05

Reniu  zasluzylas na oklaski :lol:


renia

No to będzie ..bis..
5. Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z ta Gaździna, przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie sędzio, ona mi seksualnie nie odpowiada.
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie!

marian05

Jedzie dwoch bacow Jnek i Walus furmanka Janek spiewa - Walus na to   : i coz sie tak drzes?  Janek na to : To nie je drzes to je folklor

renia

 Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.
-----------------------------------------------------------------------------------
Góral stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
- Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
- Ano tak - zgadza się góral.
- I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
- Skoro tak doktor powiedział...
- W takim razie co było w gazecie?
- Nie wiem, nie czytałem.

renia

 Idzie baca do sklepu mięsnego i pyta:
- Cy jest kiełbasa?
- Jest. Beskidzka.
- Bez cego?
------------------------------------------------------
Baca rozmawia z turystą:
- Zabiłem wczoraj 10 ćmów - mówi baca.
- Ciem - poprawia turysta.
- A kapciem.
---------------------------------------------------------
Baca był świadkiem wypadku samochodowego. Przesłuchuje go gliniarz:
- Baco jak to było?
Na to baca:
- Widzicie panocku  to drzewo?
- Widzę.
- A oni nie widzieli...

marian05

Baca Jontek oskarzony o gwalt, w sadzie prokurator pyta swiadka : czy swiadek widzial jak Jontek powodke napastowal??   Nie wysoki sadzie on ja od razu froterowal

renia

Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
- Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera i:
- Ło Jezu, Jezu, Jezu!
Turysta: Baco! Baco co wam się stało?!
Baca: Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
- A może komuś w waszej rodzinie?
- Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
- No to co tak lamentujecie?
- Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!

renia

. Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta:
- Baco spadniecie!
- Ni, nie spadne!
- Spadniecie!
- Ni!
- No mówię wam że spadniecie!
- Eeee, ni spadne!
Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki, czy co?

renia

 W Morskim Oku, w przerębli kąpie się baca.
- Baco, nie zimno wam? - pytają turyści.
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- A jak wam jest?
- Jendrzej.

marian05

Napise wom piosynke goralskom

W zakopanym w miescie glownym
zabiol baca bace gownym
cy go zabiel cy nie zabiel
w kazdym razie go oslabiel

W Zakopanym na rozstajach
powiesiel sie chlop na jajach
powiesiel sie tak paskudnie
lewym jajem na poludnie

W Zakopanym przy fontannie
wyzywol sie chlop na pannie
cy sie wyzyl cy nie wyzyl
w kazdym razie lozneglizyl

renia

"marianie", chyba z Ciebie nie jest taki poeta?  :shock:  :lol:

renia

 Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
- Ej Maryś, pójdź do nas!
- Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
- Ej, nie zgwałcimy!
- To po co ja tam pójdę?
-------------------------------------------------------------------------------
- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...
---------------------------------------------------------------------------------
Baca niesie ścierwo psa i spotyka go turysta.
- Baco, a co żeście zrobili z tym psem
- A dyć zabiłem go.
- To musiał być wściekły.
- No zachwycony to on nie był

marian05

A potym jesce bylo

Hej na wysokiej cyrni---- cosik sie tam cyrni
Hej cy to kupa gnoja--- cy dziewcyna moja

Hej powiesili bace-- gowom do dunajca
Hej przy pomocy kosy--- obciyli mu ......wosy

Hej posadzili bace----na kamiyni kupe
Hej obchodzili w kolo--- calowali w......colo

marian05

Reniu ! Jesli chcesz zabawimy sie w rymowanki
Ja zaczne Ty zakonczysz OK?? Np:

Marys moja Marys cos Ty za niechluja, ze przy mojej mamie , lapiesz mnie za.........??

marian05

Zecze woj do woja
moj ty drogi woju
ja wiaderko wody
podnosze na....??

marian05

W przypadku Marysi --- Ramie

W przypadku woja ---Schody

renia

Cytat: marian05 w 2009-06-24, 23:40:10
Zecze woj do woja
moj ty drogi woju
ja wiaderko wody
podnosze na....??
To mnie nie bawi, dokańczaj sam  :lol:

renia

Cytat: marian05 w 2009-06-24, 23:41:44
W przypadku Marysi --- Ramie

W przypadku woja ---Schody
Ano, kędyś to słysałam.. 8) :lol: