Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.

Zaczęty przez Dasna, 2011-12-19, 12:53:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Cytat: Dasna w 2011-12-19, 18:53:36
Tak , sztuczna szczęka , luzik 8) Potem pokarmy przez rurkę. Ostatecznie boczek można zmielić, inne produkty też i BTW zachowane :lol: :lol:

Jesteście troskliwi...jeszcze się rozpłaczę ze wzruszenia... :cry: :lol: :wink:

administ

Zamiast sztucznej szczęki mogą być implanty.  8)

renia


administ

Możemy, ale jeszcze byśmy coś doradzili, a tak to koniec rad.  :( :wink:

renia

Trudno. Jakoś przeżyję... :? najwyżej będę żałowała... :lol:

Dasna

No cóż Reniu , jak sobie życzysz :cry: choć z chęcią bym zobaczyła Twoje ewolucje :lol: :lol:

renia


adampio

Cytat: Dasna w 2011-12-19, 12:53:01
Sprawdziłam i nie ma wątku dla rowerzystów. Jak poczytałam sobie posty to lubimy rowery .  :wink: Możemy się powymieniać uwagami i doświadczeniami. :wink:

Zima? Rower?

Ja proponuje sztuczne wiosla!


Dasna

Tu gdzie ja mieszkam tzn. w Legionowie , bardzo dużo ludzi jeździ na rowerach. Nie ma znaczenia czy słońce czy deszcz, czy upał czy mróz.Jeżdżą cały rok. Opady śniegu , nawet obfite nie przeszkadzają. Można nawet sobie fundnąć opony z kolcami. :D


renia

Cytat: adampio w 2011-12-19, 19:58:35
Cytat: Dasna w 2011-12-19, 12:53:01
Sprawdziłam i nie ma wątku dla rowerzystów. Jak poczytałam sobie posty to lubimy rowery .  :wink: Możemy się powymieniać uwagami i doświadczeniami. :wink:

Zima? Rower?

Ja proponuje sztuczne wiosla!

Dobrze, że nie szczęki... :lol: :lol: :lol:


renia

Cytat: Dasna w 2011-12-19, 20:08:05
Tu gdzie ja mieszkam tzn. w Legionowie , bardzo dużo ludzi jeździ na rowerach. Nie ma znaczenia czy słońce czy deszcz, czy upał czy mróz.Jeżdżą cały rok. Opady śniegu , nawet obfite nie przeszkadzają. Można nawet sobie fundnąć opony z kolcami. :D

To jest chyba ładny kawałek od Warszawy... :roll: Chyba mieszkasz gdzieś w okolicach Radzia... :shock: może on tam kolo Twojego domu biegnie... :shock: :lol: :wink:


Dasna

Cytat: renia w 2011-12-19, 20:26:18
Cytat: Dasna w 2011-12-19, 20:08:05
Tu gdzie ja mieszkam tzn. w Legionowie , bardzo dużo ludzi jeździ na rowerach. Nie ma znaczenia czy słońce czy deszcz, czy upał czy mróz.Jeżdżą cały rok. Opady śniegu , nawet obfite nie przeszkadzają. Można nawet sobie fundnąć opony z kolcami. :D

To jest chyba ładny kawałek od Warszawy... :roll: Chyba mieszkasz gdzieś w okolicach Radzia... :shock: może on tam kolo Twojego domu biegnie... :shock: :lol: :wink:
Do Warszawy mam 30 km .Do Centrum. W zasadzie tak to 15 minut i jestem w Warszawie.
Biega tez ok.6.00 rano jeden facet, ale nie pytałam się go jak się nazywa :lol: :lol:

renia

 :lol: To Ty masz taką samą drogę do Warszawy, jak ja do Trójmiasta... :D

A ten facet to na pewno jest Radzio. komu innemu by sie chciało codziennie biegać? :shock: :lol: Zobacz, czy ma na górze butów siatkę...Chyba, że szybko biega to nie zobaczysz... :( :lol: :lol: :lol:

Dasna

Popedałowałam do zaprzyjaźnionego pana(nasi synowie razem chodzili do przedszkola) naprawiającego rowery. Wymienił ramię,  na którym trzyma się pedał i pogadaliśmy o oponach na zimę. Więc te co mam są na śnieg. Po lodzie dzisiaj też jechałam. Na wiosnę wymienię na cieńsze o ile jeżdżę po drodze a nie np. po lesie.Wtedy będę szybciej jeździć.
Zadowolona machnęłam sobie 15 km , ale zimno było. Zmarzły mi nogi jak diabli. Muszę zmienić obuwie.
Śmignął obok mnie facet na kolarzówce. Ba :? Dwa ruchy pedałami i już był daleko. :( Miał takie fajne getry , że butów wcale nie było widać i obcisły dres. Musi co, cieplej mu było niż mnie. :lol: :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2011-12-20, 14:37:06
Popedałowałam do zaprzyjaźnionego pana(nasi synowie razem chodzili do przedszkola)...


Wszystko fajnie, ale to tłumaczenie jest podpadające... :roll: :mrgreen:

Dasna

Cytat: renia w 2011-12-20, 14:40:54
Cytat: Dasna w 2011-12-20, 14:37:06
Popedałowałam do zaprzyjaźnionego pana(nasi synowie razem chodzili do przedszkola)...


Wszystko fajnie, ale to tłumaczenie jest podpadające... :roll: :mrgreen:
Renia :evil:    :lol: :lol: :lol: