Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.

[RafałS]

O! Akurat będzie po ptokach. Ozimina słońcem się zachłyśnie, wzrośnie i ptoki przesłoni. 

[administ]

...Wysypka ...Błotna 

Tera w zasuszonym błocie kręcę  .

Ojojojojojoj!
Jakby to Radzio napisał, to byłby strasznie złowróżbny osobliwy rebus!
A tak to zwykłe wyrżnięcie w błoto raczej.

[renia]

O! Akurat będzie po ptokach. Ozimina słońcem się zachłyśnie, wzrośnie i ptoki przesłoni. 

"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała".

[Dasna]

O! Akurat będzie po ptokach. Ozimina słońcem się zachłyśnie, wzrośnie i ptoki przesłoni. 

"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała".

[Radzio]

...Wysypka ...Błotna 

Tera w zasuszonym błocie kręcę  .

Ojojojojojoj!
Jakby to Radzio napisał, to byłby strasznie złowróżbny osobliwy rebus!
A tak to zwykłe wyrżnięcie w błoto raczej.

Grzmotnąłby bez patosu, wobec tego. :mrgreen:
A pedały? A pedały wiosną też wypada rozruszać, a przynajmniej obejrzeć. Skoro rebus ma być złowieszczy ... .

[Radzio]

O! Akurat będzie po ptokach. Ozimina słońcem się zachłyśnie, wzrośnie i ptoki przesłoni. 

Nic to, z ziemi będę sobie "paczył".

[RafałS]

Nie moje! Nie moje to rebusy zupełnie...     Zatr Sakr!!! 

[administ]

 
A kto błotem każe obrzucać?

[RafałS]

A jak tylko sięsię przecie to co? 

[administ]

Może to jaka pokuta?

[RafałS]

Hmmm, może być. Zboczenie jakieś do pokuty takiej. 

[administ]

Rebus?
Jak nic rebus...

[Radzio]

Aury się przecież nie wybiera, ona taka jest właśnie tam, gdzie się jest.

Rebus opiera się na: sięsię, pokucie i sentencji Wiliama Szy, znaczy Sze., znaczy Sha., poety znaczy.

Rebus?
Jak nic rebus...

Ba! Tyle, że Autor jeszcze o tym nie wie.

[RafałS]

Aury się przecież nie wybiera, ona taka jest właśnie tam, gdzie się jest.

Jak nie, jak tak...
Podchodzisz do okna. Patrzasz  . Decydujesz  . Idziesz, lub nie... jak w deszcz. 

[Gavroche]

Aury się przecież nie wybiera, ona taka jest właśnie tam, gdzie się jest.

Rebus opiera się na: sięsię, pokucie i sentencji Wiliama Szy, znaczy Sze., znaczy Sha., poety znaczy.

Rebus?
Jak nic rebus...

Ba! Tyle, że Autor jeszcze o tym nie wie.

Pro...kurczę, pro...kogut, pro...kura...tor. Prokurator jakiś, czy co?

[Gavroche]

Aury się przecież nie wybiera, ona taka jest właśnie tam, gdzie się jest.

Rebus opiera się na: sięsię, pokucie i sentencji Wiliama Szy, znaczy Sze., znaczy Sha., poety znaczy.

Rebus?
Jak nic rebus...

Ba! Tyle, że Autor jeszcze o tym nie wie.

Pro...kurczę, pro...kogut, pro...kura...tor. Prokurator jakiś, czy co?

Pro...rok!
Prorok miało być!

[administ]

 

[Radzio]

 
Śmieszne, znaczy z jajem.

[jukor]

Wyjechałem ze słońcem a wróciłem z deszczem. Przejechałem 23 km a tuż przed wyjazdem pyknąłem 75 pompek, aby górę z dołem zrównoważyć trochę  . W godzinie się zmieściłem.

[Gavroche]

He, he, doktor Kwaśniewski robi 500 przysiadów na jednej nodze.