Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Blade - dziennik treningowy

Zaczęty przez Blade, 2013-01-10, 10:40:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche


Blade


Blade

krótko: biegam, ćwiczę, szukam własnej drogi. Myślę, że dam radę wrócić do dzienniczka jutro - pojutrze, parę rzeczy jeszcze zostało do zrobienia i nie miałem głowy całkiem po ludzku latać po internetach ;) zrobiłem sobie wolne od czytania i pisania ;) tylko żelastwo, rower i bieganie.

Parę rzeczy w życiu chyba mi się pookładało, parę popieprzyło, bilans mentalnie wychodzi na plus. W pasie centymetr ubył, noga odpukać nie boli. Generalne spostrzeżenia: IF jest dla mnie dobry, nie do końca jeszcze wiem, jakie okienko czasowe ustawić. Co do ćwiczeń, to zaniedbałem nogi, uważając że i tak je mam porządnie umięśnione, a to był błąd. Martwy ciąg jest git, ale jeszcze tyłęk nie wyzdrowiał do końca, więc na razie luz. Potrafię przetruchtać 14 km i nie boli, więc micha się cieszy, ale na wszelki wypadek kijek, i woda z lodem w wannie. Auto, które co prawda tak czy tak miałem sprzedać zdechło, więc nie mam wyjścia - do pracy tylko bieg/rower. I walczę :)



chill

Bladzik spróbuj z  ta piłeczką tenisową rozbic gruszkowaty bo to pewnie to załoze się .. i foam roller domowej roboty za 30 pln na pasmo biodrowo piszczelowe - rewelacja ! ...


Radzio

Cytat: Blade w 2013-11-04, 20:07:53
..., więc micha się cieszy, ale na wszelki wypadek kijek, i woda z lodem w wannie. Auto, które co prawda tak czy tak miałem sprzedać zdechło, więc nie mam wyjścia - do pracy tylko bieg/rower. I walczę :)

Sporo Ludzkich cech z tej miski się rodzi. ;) :D Znaczy, się cieszy- ... z tej miski się cieszy,tak miało być. :)

Blade

Cytat: chill w 2013-11-04, 20:39:43
Bladzik spróbuj z  ta piłeczką tenisową rozbic gruszkowaty bo to pewnie to załoze się .. i foam roller domowej roboty za 30 pln na pasmo biodrowo piszczelowe - rewelacja ! ...


na pasmo mam kijek i daje radę ;) a piłeczka jest ok, tylko muszę kopić nową, bo jakąś stara mam i za miękka jest. Generalnie zimno, zimno i jeszcze raz zimno ;) Mrożę 10 wkładów do lodówki turystycznej, nalewam wannę zimnej wody i wrzucam dodatkowo te wkłady, daje kopa i relaksuje po długim dniu ;)

chill

Spoko , piłka jest na prawdę super bo lokalizuje te małe mieśnie dokładniej ....
Ja tez sporo biegam to u mnie pasmo biodrowo piszczelowe do codziennego masażu musowo ...

Radzio

Cytat: Blade w 2013-11-05, 10:31:37
Cytat: chill w 2013-11-04, 20:39:43
Bladzik spróbuj z  ta piłeczką tenisową rozbic gruszkowaty bo to pewnie to załoze się .. i foam roller domowej roboty za 30 pln na pasmo biodrowo piszczelowe - rewelacja ! ...


na pasmo mam kijek i daje radę ;) a piłeczka jest ok, tylko muszę kopić nową, bo jakąś stara mam i za miękka jest. Generalnie zimno, zimno i jeszcze raz zimno ;) Mrożę 10 wkładów do lodówki turystycznej, nalewam wannę zimnej wody i wrzucam dodatkowo te wkłady, daje kopa i relaksuje po długim dniu ;)

Czyli co, przeczekujesz, aż "się samo" naprawi? ;) :D

Blade

jeszcze parę słów tytułem podsumowania: wracam do złotej proporcji. Kluczem jednak u mnie okazuje się naprawdę spora ilość tłuszczu. Białko udało mi się ściąć do mniej więcej 90 gramów, testowo chce nie przekraczać 85 g, czyli takiej mojej wagi należnej. Do tego ca 70 g węgli głownie z ziemniaków spożywanych w postaci ziemniaków z tłuszczem. Generalnie ostatni tydzień był pierwszym, który przetrenowałem bez wypadku ;) Założenia są takie: 3 razy w tygodniu ćwiczenia siłowe, chociaż jak mam ochotę to i pomiędzy nimi też sobie czymś machnę. 2 razy w tygodniu rower do pracy, 3 razy w tygodniu do pracy autobusem i powrót biegiem. Te 8-10 km biegam już spokojnie, raz się zamyśliłem i skręciłem nie tam gdzie trzeba, wtedy i 14 km tez poszło ;) tempo spokojne bez szaleństw. Raz - max 2 razy w tygodniu jakieś interwały/przebieżki.

Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Radzio

Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
... i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. ...

Zobacz, jak szybko DOchodzisz. ;) Najlepsza wiadomość. :lol:

Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
... Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani ...

To jest druga najlepsza wiadomość z otrzymanych. :D
Dziękuję i cieszę się, że Rozumnych DO tego "sportu" nie będą w stanie zachęcić.
Pierwszy lepszy golas, postarzały nieco złoił by im pupinki, że aż... - tylko po co. ;) "Idź złoto od złota". :lol:
Pianka, bo woda zimna i z mokrą pupiną trudno na rowerku wysiedzieć. Rowerek wygodny, nawet kapcie są dołączone w pakiecie, ale zintegrowane. Bieg należy rozpocząć w innych pantofelkach. Kogo na taką rozrzutność dziś stać- dziennikarzyny, aktorzyny, kogoś chętnego dopisać? :D

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-11-11, 09:48:00
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
... i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. ...

Zobacz, jak szybko DOchodzisz. ;) Najlepsza wiadomość. :lol:

Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
... Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani ...

To jest druga najlepsza wiadomość z otrzymanych. :D
Dziękuję i cieszę się, że Rozumnych DO tego "sportu" nie będą w stanie zachęcić.
Pierwszy lepszy golas, postarzały nieco złoił by im pupinki, że aż... - tylko po co. ;) "Idź złoto od złota". :lol:
Pianka, bo woda zimna i z mokrą pupiną trudno na rowerku wysiedzieć. Rowerek wygodny, nawet kapcie są dołączone w pakiecie, ale zintegrowane. Bieg należy rozpocząć w innych pantofelkach. Kogo na taką rozrzutność dziś stać- dziennikarzyny, aktorzyny, kogoś chętnego dopisać? :D
Starczy.
Dobre! :D

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
jeszcze parę słów tytułem podsumowania: wracam do złotej proporcji. Kluczem jednak u mnie okazuje się naprawdę spora ilość tłuszczu. Białko udało mi się ściąć do mniej więcej 90 gramów, testowo chce nie przekraczać 85 g, czyli takiej mojej wagi należnej. Do tego ca 70 g węgli głownie z ziemniaków spożywanych w postaci ziemniaków z tłuszczem. Generalnie ostatni tydzień był pierwszym, który przetrenowałem bez wypadku ;) Założenia są takie: 3 razy w tygodniu ćwiczenia siłowe, chociaż jak mam ochotę to i pomiędzy nimi też sobie czymś machnę. 2 razy w tygodniu rower do pracy, 3 razy w tygodniu do pracy autobusem i powrót biegiem. Te 8-10 km biegam już spokojnie, raz się zamyśliłem i skręciłem nie tam gdzie trzeba, wtedy i 14 km tez poszło ;) tempo spokojne bez szaleństw. Raz - max 2 razy w tygodniu jakieś interwały/przebieżki.

Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:29:04
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
j
Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

taka już moja uroda ;) ciesze się, że odpukać mogę znowu biegać. Ciesze się, że doszedłem do swojej proporcji. Tylko za jakiś czas kurczę garderobę trzeba będzie wymieniać ;)

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-11-11, 10:42:16
Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:29:04
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
j
Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

taka już moja uroda ;) ciesze się, że odpukać mogę znowu biegać. Ciesze się, że doszedłem do swojej proporcji. Tylko za jakiś czas kurczę garderobę trzeba będzie wymieniać ;)
Na mniejszą czy większą?
Ja mam zawsze dwa zestawy i trzeci "no size", najliczniejszy...

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:44:21
Cytat: Blade w 2013-11-11, 10:42:16
Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:29:04
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
j
Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

taka już moja uroda ;) ciesze się, że odpukać mogę znowu biegać. Ciesze się, że doszedłem do swojej proporcji. Tylko za jakiś czas kurczę garderobę trzeba będzie wymieniać ;)
Na mniejszą czy większą?
Ja mam zawsze dwa zestawy i trzeci "no size", najliczniejszy...
właśnie cholera robię się niepasujący do standardów obecnych - czyli na przykład wysoki i nie gruby ;) w górze rosnę, w barach znaczy i gdyby nie to wchodziłbym w L-ki. Ale jak Lkę ubiorę, to za krótka, bo się w tych barach rozrosłem. Więc muszę iść w XL-ki, ale w pasie znowu wszystko luźne :/ Spodnie też coraz bardziej ściskam w pasie, ale z wymianą poczekam jeszcze miesiąc - dwa, niech się jakiś trend ustabilizuje, bo nie będę co miesiąc spodni kupował ;)

inna inszość, że te rozmiary teraz zaniżone. W sensie że Lka obecna to dawna Xlka tak na mój gust. A jak w Ameryce podobno pozmieniaoli ;)

Gavroche

Cytat: Blade w 2013-11-11, 11:02:17
Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:44:21
Cytat: Blade w 2013-11-11, 10:42:16
Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:29:04
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
j
Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

taka już moja uroda ;) ciesze się, że odpukać mogę znowu biegać. Ciesze się, że doszedłem do swojej proporcji. Tylko za jakiś czas kurczę garderobę trzeba będzie wymieniać ;)
Na mniejszą czy większą?
Ja mam zawsze dwa zestawy i trzeci "no size", najliczniejszy...
właśnie cholera robię się niepasujący do standardów obecnych - czyli na przykład wysoki i nie gruby ;) w górze rosnę, w barach znaczy i gdyby nie to wchodziłbym w L-ki. Ale jak Lkę ubiorę, to za krótka, bo się w tych barach rozrosłem. Więc muszę iść w XL-ki, ale w pasie znowu wszystko luźne :/ Spodnie też coraz bardziej ściskam w pasie, ale z wymianą poczekam jeszcze miesiąc - dwa, niech się jakiś trend ustabilizuje, bo nie będę co miesiąc spodni kupował ;)

inna inszość, że te rozmiary teraz zaniżone. W sensie że Lka obecna to dawna Xlka tak na mój gust. A jak w Ameryce podobno pozmieniaoli ;)
Wiem coś o tym, ja mam w udzie tyle co normalny facet w pasie :lol:
W wąskie drzwi wchodzę bokiem, ale teściowa poleciła mi niezłego krawca, magik normalnie 8)

Blade

Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 11:05:36

Wiem coś o tym, ja mam w udzie tyle co normalny facet w pasie :lol:
W wąskie drzwi wchodzę bokiem, ale teściowa poleciła mi niezłego krawca, magik normalnie 8)

hehe ;)

powoli rozumiem tych ludków, co to lekko obcisłe ciuszki ubierają ;) wygodne i przyjemne. Tylko czy aby nie lekko narcystyczne? ;)

Teściową przestawiam na LC własnei, bo jej cukrzycę wyszukali. Jak obejrzałem ulotki, co jej pani doktor nawtykała, to masakra jakaś :/ same szajsowate węgle i oczywiscie broń Boże tłuszczu

Radzio

Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:44:21
Cytat: Blade w 2013-11-11, 10:42:16
Cytat: Gavroche w 2013-11-11, 10:29:04
Cytat: Blade w 2013-11-11, 09:19:29
j
Niestety jak na razie musiałem odpuścić temat triathlonu. Powód podstawowy - brak kasy. Temat nie jest tani, wiec muszę poczekać na dogodniejsza sytuację. Ponadto całkiem po ludzku musiałbym swoje odpływać wieczorami, a kursu żadnego nie mogłem zaliczyć, bo nigdy nie było quorum ;) a i mój Młody jakoś tak nie chce mnie po południu wypuścić, i tak nie mam serca olać Go i na basen sobie jechać. Więc skupiam się na pólmaratonie.

I miałem sobotę i niedzielę wolnego, i czułem się jak na odwyku ;) noga boli, gluteus cośtam czyli tyłek boli, brak treningu sprawia, że się rozsypuję ;) Dzisiaj rano tabata kettalmi (swing) i pompki. A teraz siedzę w pracy, z której wrócę biegiem ;)


Trudno za Tobą nadążyć :lol:

taka już moja uroda ;) ciesze się, że odpukać mogę znowu biegać. Ciesze się, że doszedłem do swojej proporcji. Tylko za jakiś czas kurczę garderobę trzeba będzie wymieniać ;)
Na mniejszą czy większą?
Ja mam zawsze dwa zestawy i trzeci "no size", najliczniejszy...

:lol:
DObra, widzę, że historia jest prawdziwa. Rewanż się należy. 8)
Gdy byłem w głębokiej "czarnej d.", udało mi się fantastyczną "membranę" zimową na rower za 79,99PLN kupić(349,99 pierwotnie). Musieli handlarze tanio oddać- nogawki za długie, a membrany nie da się za darmo skrócić. W pupci za to bardzo wąskie- tak wąskie, że nie da się membrany za darmo poszerzyć. Znaczy cena, rozmiar w sam raz dla mnie. :D
Nic nie szkodzi, że pampers ptaszka nawet dostatecznie nie chronił, od czego są gazety.
Nic nie szkodzi, że na nogawkach wytatuowano Woman, zostawiłem com jest wart i... heja, na rower w temperatury DO -26oC, DObro od zła uczyć się odróżniać. :lol:

Cytat: Blade w 2013-11-11, 11:16:33

... wygodne i przyjemne. Tylko czy aby nie lekko narcystyczne? ;)
...

O toto! :D
Nie dość, że narcystyczne, to jeszcze pederastystyczne. :lol:  Artystyczne... ;)

Radzio

 :shock:
Napiszcie coś! A mądrze!
Bo Lacha zaś w coś ubiorą. :)
Że Żyd, bo cenę drakońsko zbił. :D
Że pederasta, bo w lady's ciuszki godność ratować, zdrowie przy tym chroniąc się wbija. :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-11-11, 11:44:05
:shock:
Napiszcie coś! A mądrze!
Bo Lacha zaś w coś ubiorą. :)
Że Żyd, bo cenę drakońsko zbił. :D
Że pederasta, bo w lady's ciuszki godność ratować, zdrowie przy tym chroniąc się wbija. :lol:
Wolnoć Tomku...