Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

michal

Zasada jest tak prosta, że nie wnosi nic konstruktywnego: zjadasz, gdy masz ochotę na jedzenie; biegasz, gdy masz ochotę na bieganie. Jeśli się nie uprawia sportów, nie ma się nawyku i nie czuje się ochoty, to można spróbować narzucić sobie trochę reżymu na początek i poruszać się "z zegarkiem", ale ze 2-3 godziny po jedzeniu najwcześniej. Jak jesteś 8 godzin po jedzeniu, to też od ruchu nie umrzesz (wazne zebys nie byla ani glodna, ani przejedzona)... Posiłki możesz rozdrabniać -- ja tak wolę, zjadam 3 posiłki, bo jestem mały i nie lubię mieć nadętego brzucha jak zjem sporą jajecznicę. Po posiłku powinno się czuć lekko. To w niczym nie przeszkadza, o ile nie je się co 2 godziny (przewód pokarmowy też musi kiedyś odpoczywać).

adampio

Cytat: michal w 2009-06-08, 22:49:20
Zasada jest tak prosta, że nie wnosi nic konstruktywnego: zjadasz, gdy masz ochotę na jedzenie; biegasz, gdy masz ochotę na bieganie. Jeśli się nie uprawia sportów, nie ma się nawyku i nie czuje się ochoty, to można spróbować narzucić sobie trochę reżymu na początek i poruszać się "z zegarkiem", ale ze 2-3 godziny po jedzeniu najwcześniej. Jak jesteś 8 godzin po jedzeniu, to też od ruchu nie umrzesz (wazne zebys nie byla ani glodna, ani przejedzona)... Posiłki możesz rozdrabniać -- ja tak wolę, zjadam 3 posiłki, bo jestem mały i nie lubię mieć nadętego brzucha jak zjem sporą jajecznicę. Po posiłku powinno się czuć lekko. To w niczym nie przeszkadza, o ile nie je się co 2 godziny (przewód pokarmowy też musi kiedyś odpoczywać).

Zgadzam sie z Michalem.........ale, tu musze dodac, ze rano czasami jestem glodny. :lol:
..........i nie patrze na to, zap...... na basenik, poniewarz musze w poniedzialek, srode i piatek plywac rano (basta)......czasami nie bylem, ale nie z powodu przejedzenia tylko lenistwa.

Daniel

Już dzisiaj normalnie przebiegłem swoją trasę. Biegam zawsze rano i na czczo. Lepiej się czuję, jak spalam własny tłuszcz, a starczy go na kilka maratonów.

renia

Jakaś leniwa dzisiaj jestem, ale zbieram całą swoją resztkę energii i idę biegać. Sama  :? . Może..pomoże..

renia

Pomogło. Dzisiaj piękna pogoda, to i energii nie brakuje. :D Do mnie już zjeżdżają krewni ze Stanów na wesele syna, ale ja i tak będę biegać, niech się dziwią  :shock: . Oni wyglądają gabarytowo trochę inaczej  :?  , ale biegać nie mają zamiaru. :(

viola44

dzięki za rady... 8)

renia

Kurcze, ale sie rozpadało :shock:, a ja jeszcze nie biegałam :?

renia

Pierwszy raz biegałam w deszczu, chciałam być szybsza od niego, ale mnie dogonił  :?. Ładnie pachniała trawa, :)  ale biegało się ciężej.  :P

admin

Dziś Święto, ale można je uczcić bieganiem.  :D
Bo nie ma, że Święto. :wink:

renia

...nie ma, że Święto.. :D...nie ma , że mokro... :wink:

adampio

Cytat: renia w 2009-06-11, 18:26:02
...nie ma, że Święto.. :D...nie ma , że mokro... :wink:

No coz, ja na sucho nie potrafie.  :D  Coz mi po basenie bez wody? :shock:

renia

Ja przez tą Twoją ulubioną wodę jeszcze nie biegałam  :( , ale lepszy deszcz, niż chlor  :wink: :mrgreen:

Daniel

W końcu rozpadły mi się moje tenisówki (halowe) i dzisiaj do biegu musiałem ubrać nowe. Biegałem w nich ponad rok i przebiegłem 1250 km, a kosztowały tylko 12 zł. Czyli 1 km kosztował mnie 1 grosz. Czy ktoś tu pisał, że bieganie jest drogie?

admin

A moje "Sprandi" jakoś jeszcze wytrzymują, choć podeszwa coraz cieńsza  :(

admin

Dziś dla mnie perfekcyjny dzień na bieganie, chłodno 11st. i mży. Już mnie nosi, a dopiero 11,00 :shock:
To po skawrkach ze słoniny, które od wczoraj zajadam z wielkim smakiem, bo wczoraj był wytop...!   :lol:
Oj będzie dobry bieg.  8)

PS
swarki za słoniny mogą być wyjątkowo szkodliwe dla niektórych (bardzo szybko powodują postęp miażdżycy na źle zbilansowanym LC,  Ponomarence i "korytku") ponieważ w 100g zawierają: 900kcal, Se -0,2mg, Zn - 0,1mg i aż 50mg choliny, że o "NNTK" i 3-6 omega w idealnej proporcji nie wspomnę. Skwarki są bardzo szkodliwe na dietach mieszanych i w takim przypadku jeść ich nie wolno. I aby później nie gadać, że nie ostrzegałem  :wink: :mrgreen:

michal

Cytat: admin w 2009-06-12, 16:48:57
A moje "Sprandi"

Sprandi dobre buty -- wygoda prawie jak w "haczykach" czy "adasiach" a znaczek mniej kosztowny.

Dario Ronin

wybaczcie , że w tym temacie , ale może i z tym się łączy

załóżmy że stracimy umiar i zjemy  np. 150 gWW ( truskawki , czereśnie ) ,  odpuścić w tym dniu tłuszcz ,  czy " zalać " dla proporcji i  np.  wybiegać ?    Dar

admin

Czereśnie (powyżej 0,5kg dziennie) stłuszczą wątrobę w tydzień w sprzyjających warunkach!
Nie wolno przesadzać też z truskawką, a jeśli się przytrafi (powyżej 1kg/D) - to koniecznie wybiegać!
Fruktoza łatwiej wchodzi w glikolizę niż zamienia się w glikogen  :!:

PS
Podane ilości wyłącznie dla osoby zdrowej na Żywieniu Optymalnym, dla chorych na Diecie Optymalnej bezpieczniej jest unikać fruktozy, bo może spowodować łatwo powikłania.

admin

No nie wytrzymam!. Dziś lecę wyjątkowo o 12. Idę się przebierać, bo mnie energia rozsadzi!.  :D

PS
skwarki dają "kopa"  :wink:

Dario Ronin

Toan  , rozumiem że nie należy , ale jeśli już się zdarzy   to  co  z tłuszczem   jeść , czy ograniczyć w tym dniu ?