BIEGANIE

[Dasna]

Pochwalę się, że zrobiłam dzisiaj przebieżkę w plenerze.

Wytapetowalas sciane kolo orbitreka? 

[renia]

Pochwalę się, że zrobiłam dzisiaj przebieżkę w plenerze. Kondycję mam nie lepszą i nie gorszą niż w zeszłym roku...

Brawo.

Pewnie za odwagę...

[renia]

Pochwalę się, że zrobiłam dzisiaj przebieżkę w plenerze.

Wytapetowalas sciane kolo orbitreka? 

Dasna, a Ty się śmiejesz zamiast mnie bronić... Żadnej solidarności nie ma tutaj ani na Ukrainie...

[Dasna]

Pochwalę się, że zrobiłam dzisiaj przebieżkę w plenerze.

Wytapetowalas sciane kolo orbitreka? 

Dasna, a Ty się śmiejesz zamiast mnie bronić... Żadnej solidarności nie ma tutaj ani na Ukrainie...

Nie, no Reniu, tak.Juz bronie. Zyonie powalę Cię na glebę jak Cię spotkam.

[renia]

W Tobie siła i nadzieja... Daję Ci pełnomocnictwo...

[Dasna]

W Tobie siła i nadzieja... Daję Ci pełnomocnictwo...

Przyjmuję. Bój się Zyonie, oj bój.

[renia]

Ale to może być nasz bój ostatni... Gdzieś czytałam, że Zyon ma swoich padawanów...

[Dasna]

Ale to może być nasz bój ostatni... Gdzieś czytałam, że Zyon ma swoich padawanów...

Nasz?  A co tez masz zamiar bić Zyona? :mrgreen: To, dobrze. Zawsze raźniej polec.
Boże, padawanów A co Zyon za Jodę robi? Albo za Obi wan Kenobi'ego?

To nas rozniesie.

[administ]

Bój się teraz ty Kreonie - było -  :mrgreen:

[Dasna]

Bój się teraz ty Kreonie - było -  :mrgreen:

Ano.

[renia]

No ja się lepiej poddaję jak Ukraińcy...

[Dasna]

No ja się lepiej poddaję jak Ukraińcy...

To ja się tez zastanowię. :mrgreen:

[renia]

Ja już nawet nie pamiętam za co miałyśmy Zyona bić... chyba za tą tapetę...nieładna...

[Dasna]

Ja już nawet nie pamiętam za co miałyśmy Zyona bić... chyba za tą tapetę...nieładna...

[Radzio]

Minus 25km do emerytury. Ubezpieczyciel powinien wystosować DO mnie list pochwalny za kompletny brak dbałości o własne zdrowie, wszak powszechnie wiadomo, że takie bieganie jest wysoce szkodliwe.
Nie wiem co mnie podkusiło ... , może takie wewnętrzne pragnienie akceptacji wśród zwolenników domniemania, że "przesadna dbałość o zdrowie, to stanowczo przesada".
A! Przypomniałem sobie, zupełnie przy okazji.
Z niekłamanym niesmakiem wspominam incydent, jakim było "barykadowanie" drzwi do sali konferencyjnej w sanatorium ZNP przed przypadkowymi osobami, ale zainteresowanymi  pewnym modelem żywienia, opracowanym dekady temu przez mojego Przyjaciela. W żadnej dostępnej mi publikacji nie doczytałem, żeby twórca oczekiwał takich rozwiązań, a ploty zwyczajnie ignoruję. Na szczęście było to kilka lat temu i teraz tworzy się zupełnie nowa historia.

[Radzio]

Kruki gościć się zaczęły , znaczy cztery dorosłe osobniki w jednym gnieździe o czymś rozprawiają.
+9km do emerytury. O!

[Gavroche]

Kruki gościć się zaczęły , znaczy cztery dorosłe osobniki w jednym gnieździe o czymś rozprawiają.
+9km do emerytury. O!

Może to pisklęta?

[Radzio]

Kociołek. Cztery dorosłe pisklęta. Luśni nie wziąłem, to mi się zdawało- jak nic. 
Ale, że Ty się dopatrzyłeś! Jak?

[Gavroche]

Kociołek. Cztery dorosłe pisklęta. Luśni nie wziąłem, to mi się zdawało- jak nic. 
Ale, że Ty się dopatrzyłeś! Jak?

Po mojemu to rodzice i młode.
Ptaki rosną skokowo, a nie jak ssaki płynnie
Kruki w zimie mają mnóstwo padliny, więc gniazdują najwcześniej z naszych krukowatych, nawet pod koniec stycznia
Młode opuszczają gniazdo po dwóch miesiącach, to se policz

[Radzio]

Pod koniec marca, policzyłem.