Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: Gavroche w 2013-07-09, 17:35:07
Rzucają mi się w oczy ostatnimi dniami biegacze, ale jakże dziwni :D
Ich ruch przypomina senny koszmar, w bród przez rzekę gęstej melasy.
Czy taki trening "super slow" ma jakieś uzasadnienie, czy to jakaś nowomoda?

Nie ma, prócz chęci. ;) :)
O której to godzinie Ci się rzucają? :D Na przykład. :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-07-10, 06:56:47
Cytat: Gavroche w 2013-07-09, 17:35:07
Rzucają mi się w oczy ostatnimi dniami biegacze, ale jakże dziwni :D
Ich ruch przypomina senny koszmar, w bród przez rzekę gęstej melasy.
Czy taki trening "super slow" ma jakieś uzasadnienie, czy to jakaś nowomoda?

Nie ma, prócz chęci. ;) :)
O której to godzinie Ci się rzucają? :D Na przykład. :lol:
Późnym rankiem, 10-11.
Ale mi to nie wygląda na amatorszczyznę, tylko na celowe zwolnienie biegu do tempa marszowego, z zachowaniem proporcji.
Niby biegną, ale jak na zwolnionym filmie, idąc koło nich, możesz śmiało wyprzedzić :D
Jakiś nowy pomysł, ani chybi 8)

Zyon

Mozliwe. Kiedys czytalem porownanie, ze piechur wyrabia sobie znacznie wiecej miesni i pali wiecej tluszczu niz biegacz z racji jakiegos tam usztywnienia czy cos i innego sposobu stawiania stopy ale nie pamietam dokladnie. W kazdym razie u piechura inaczej chyba pracuje calkliem inaczej to co zwiemy dzisiaj core, czyli obrecz jakas tam.  :D
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-07-10, 09:42:21
Mozliwe. Kiedys czytalem porownanie, ze piechur wyrabia sobie znacznie wiecej miesni i pali wiecej tluszczu niz biegacz z racji jakiegos tam usztywnienia czy cos i innego sposobu stawiania stopy ale nie pamietam dokladnie. W kazdym razie u piechura inaczej chyba pracuje calkliem inaczej to co zwiemy dzisiaj core, czyli obrecz jakas tam.  :D
O widzisz!
Marsz jest dobry na wszystko :lol:
Biegasz, Zyon, czy jak?

Zyon

Nie za bardzo mam czas, a i te upaly nie zachecaja, wole robic trening rano i wieczorem. Zreszta uparlem sie zrobic flage i wole potrenowac niz biegac :D
Work Buy Consume Die

Radzio

Cytat: Gavroche w 2013-07-10, 08:00:23
Cytat: Radzio w 2013-07-10, 06:56:47
Cytat: Gavroche w 2013-07-09, 17:35:07
Rzucają mi się w oczy ostatnimi dniami biegacze, ale jakże dziwni :D
Ich ruch przypomina senny koszmar, w bród przez rzekę gęstej melasy.
Czy taki trening "super slow" ma jakieś uzasadnienie, czy to jakaś nowomoda?

Nie ma, prócz chęci. ;) :)
O której to godzinie Ci się rzucają? :D Na przykład. :lol:
Późnym rankiem, 10-11.
Ale mi to nie wygląda na amatorszczyznę, tylko na celowe zwolnienie biegu do tempa marszowego, z zachowaniem proporcji.
Niby biegną, ale jak na zwolnionym filmie, idąc koło nich, możesz śmiało wyprzedzić :D
Jakiś nowy pomysł, ani chybi 8)

W odróżnieniu od nieco młodszego Kolegi @Zyon'a już nie pamiętam!. Ale była jakaś zasada, że przy pulsie w okolicy 125 palnięć na minutę "pali się" tylko tłuszcz, a nie zwoje... w tym mięśniowe. ;) :lol:

Cytat: Zyon w 2013-07-10, 09:50:17
Nie za bardzo mam czas, a i te upaly nie zachecaja, wole robic trening rano i wieczorem. Zreszta uparlem sie zrobic flage i wole potrenowac niz biegac :D

Nie żebym się czepiał, ale buciki będą osamotnione i się rozeschną... z żalu niespełnienia. ;)

Radzio

Cytat: Gavroche w 2013-07-10, 08:00:23
...
Ale mi to nie wygląda na amatorszczyznę, tylko na celowe zwolnienie biegu do tempa marszowego, z zachowaniem proporcji.
...

Proporcji czego? Długości skoku, koordynacji, oddechu... :D
Ja- zimą, w ten sposób ganiałem na nartkach, ale bez nartek. ;) :lol: :lol:

RafałS


Radzio

Radość poranka i chęć zaimponowania "fejbusiom' :lol: skutkowały tym, że najbardziej pracowity dzień tygodnia rozpocząłem od 5-cio km biegu, z czego ostatnie 2km zgoniłem się boso- dla zdrowia. :lol:

Blackend

To jak Bikila Abebe w maratonach  8)

Daniel

Boso to ja też mam przebiegnięty maraton i to nie jeden. W tym roku też się wybieram na Bałtycki Brzegiem Morza. Biegam wiec cały czas regularnie, choć o tym nie piszę.

Radzio

Cytat: Daniel w 2013-07-13, 09:53:35
Boso to ja też mam przebiegnięty maraton i to nie jeden. W tym roku też się wybieram na Bałtycki Brzegiem Morza. Biegam wiec cały czas regularnie, choć o tym nie piszę.

Akurat zapamiętałem, że biegasz i że nie piszesz. ;) :D Itoito

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-07-13, 11:43:19
Cytat: Daniel w 2013-07-13, 09:53:35
Boso to ja też mam przebiegnięty maraton i to nie jeden. W tym roku też się wybieram na Bałtycki Brzegiem Morza. Biegam wiec cały czas regularnie, choć o tym nie piszę.

Akurat zapamiętałem, że biegasz i że nie piszesz. ;) :D Itoito
Bo bieganie przereklamowane jest i to nie tylko moje zdanie :lol:
http://m.sfd.pl/Wady_Liczne_Treningu_Tlenowego-t939945.html
Ale oczywiście możemy się mylić...

Radzio

Jak reklama, to marketing, a ten z kolei pod spódnicą tego... no!... businessu siedzi i ani myśli biegać. :D Aniani
Bieganie bieganiu nierówne, jak kettle- te nieprzereklamowane. ;)
A wasze zdanie szanuję, bo rzeczywiście- "hasiorkiem" nie ma co szpanować. :lol:
Jeszcze by mi w dystansie oczy sobie jak sobie powybijał, koło komuś scentrował, czy o wodorosty haczył. 8) A może odwrotnie. :lol:


Radzio

Formę nieco zaniedbałem, ale za to treść.... mmm. :lol:

Powinno być- "Jeszcze bym w dystansie..." i już. :D

Radzio

Zapoznałem się. 8) Powierzchownie. :D
(Specjalistą od "głębin" jest Dario- gdyby okazało się, że jednak czepliwy jestem. :lol: Znaczy chwytny- tak chciałbym napisać. :))


CytatZłe wieści #2 – Więcej Stanu Zapalnego i Stresu Oksydacyjnego z Chronicznego Wysiłku Tlenowego
Przewlekły stan zapalny jest znaczącym problemem zdrowotnym, który przyspiesza starzenie się tkanek i został nazwany „skrytym zabójcą”. Jest powiązany z tyciem, chorobami serca, opornością insulinową, cukrzycą, astmą, artretyzmem, rakiem, słabym zdrowiem reprodukcyjnym i problemami żołądkowymi. Znacznie różni się od ostrego stanu zapalnego, który występuje po treningu lub kontuzji i ma funkcje ochraniająca, kierując krew i unieruchamiając zniszczone tkanki. Żeby zagoić rany i wyzdrowieć, musisz zmniejszyć ostry stan zapalny jak najszybciej – taki długoterminowy stan jest niepożądany...

Gavroche. :D
Co Ty mi tu wciskasz- Chroniczny Wysiłek Tlenowy. :shock: Zredukuj nieco waszą wyobraźnię. :D
Przecież ja na swoim lowelku z trudem wieczko od trumienki w tempie 130 klapnięć na minutkę odmykam. :lol:
I wiem "co się zepsuło", ale nie przy wieczku. 8)
Maraton może bywa długi, ale gdy się podczas biegu prowadzi rzetelnie badania jest kopalnią wiedzy na lata całe- dla badanego. ;)

Daniel.
Znam odpowiedź na zagadnienie poruszane w Twoim, ekstremalnym wątku. :)

Admin'ie.
Wiem jak to z łatwością naprawić. :D
Przyjaciel mi napisał w "Jak nie chorować". :lol:




Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-07-13, 14:02:49
Zapoznałem się. 8) Powierzchownie. :D
(Specjalistą od "głębin" jest Dario- gdyby okazało się, że jednak czepliwy jestem. :lol: Znaczy chwytny- tak chciałbym napisać. :))


CytatZłe wieści #2 – Więcej Stanu Zapalnego i Stresu Oksydacyjnego z Chronicznego Wysiłku Tlenowego
Przewlekły stan zapalny jest znaczącym problemem zdrowotnym, który przyspiesza starzenie się tkanek i został nazwany „skrytym zabójcą”. Jest powiązany z tyciem, chorobami serca, opornością insulinową, cukrzycą, astmą, artretyzmem, rakiem, słabym zdrowiem reprodukcyjnym i problemami żołądkowymi. Znacznie różni się od ostrego stanu zapalnego, który występuje po treningu lub kontuzji i ma funkcje ochraniająca, kierując krew i unieruchamiając zniszczone tkanki. Żeby zagoić rany i wyzdrowieć, musisz zmniejszyć ostry stan zapalny jak najszybciej – taki długoterminowy stan jest niepożądany...

Gavroche. :D
Co Ty mi tu wciskasz- Chroniczny Wysiłek Tlenowy. :shock: Zredukuj nieco waszą wyobraźnię. :D
Przecież ja na swoim lowelku z trudem wieczko od trumienki w tempie 130 klapnięć na minutkę odmykam. :lol:
I wiem "co się zepsuło", ale nie przy wieczku. 8)
Maraton może bywa długi, ale gdy się podczas biegu prowadzi rzetelnie badania jest kopalnią wiedzy na lata całe- dla badanego. ;)

Daniel.
Znam odpowiedź na zagadnienie poruszane w Twoim, ekstremalnym wątku. :)

Admin'ie.
Wiem jak to z łatwością naprawić. :D
Przyjaciel mi napisał w "Jak nie chorować". :lol:




A widzisz, bo dla jednych stres oksydacyjny to wróg, dla innych przyjaciel.
Podobnie kortyzol i parę innych.
Bo, albo jesteś chudy, albo wieko opada...

Radzio

Za chudy, za chudy...  :lol:

Zacytuję o "egg on" z porządnej, marynistycznej książki- "...Mnie nie nabieretie. Papierzu jest w Rzymie. Podczerknicie na papiere..."

Zyon

Cytat: Gavroche w 2013-07-13, 12:18:26
Cytat: Radzio w 2013-07-13, 11:43:19
Cytat: Daniel w 2013-07-13, 09:53:35
Boso to ja też mam przebiegnięty maraton i to nie jeden. W tym roku też się wybieram na Bałtycki Brzegiem Morza. Biegam wiec cały czas regularnie, choć o tym nie piszę.

Akurat zapamiętałem, że biegasz i że nie piszesz. ;) :D Itoito
Bo bieganie przereklamowane jest i to nie tylko moje zdanie :lol:
http://m.sfd.pl/Wady_Liczne_Treningu_Tlenowego-t939945.html
Ale oczywiście możemy się mylić...
ten poliquin...i bierz probiotyki  :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

MariuszM

Dziś bieg bez koszuli w terenie niezabudowanym. W zabudowanym w koszulce, ponieważ ludzie się dziwnie paczą (w niezabudowanym się dziwnie paczą, a co dopiero w miejskiej dżungli) :lol:

Eee tam ,zakwaszanie mlekiem z toksycznego pirogronianu a feee.  Za to produkuje się dużo NADPH2 dla muscli - chyba  :D