BIEGANIE

[Dasna]

<img src="http://i.imgur.com/U3hCZcx.gif" title="Hosted by imgur.com" />

[administ]

Muzykoterapia szefuwo moja, czy jak? I co można DO, bez do?  :mrgreen:

[Dasna]

Muzykoterapia szefuwo moja, czy jak? I co można DO, bez do?  :mrgreen:

Można Szefu mój.
Muzykoterapia.

[administ]

A z Waszych, Naszych postów sama kwintesencja DO do wypływa, nawet jak się nie chce DO do.  :mrgreen:
Szefuwo moja, DO.  I co można?

[Dasna]

A z Waszych, Naszych postów sama kwintesencja DO do wypływa, nawet jak się nie chce DO do.  :mrgreen:
Szefuwo moja, DO.  I co można?

Ach, jak można.

[administ]

I spoco... 
Zaraz jaką muzykoterapię zapodam...  :mrgreen:

[Dasna]

I spoco... 
Zaraz jaką muzykoterapię zapodam...  :mrgreen:

Nu, davaj.

[administ]

Poszło jak po papierze ściernym...  :mrgreen:

[Dasna]

Poszło jak po papierze ściernym...  :mrgreen:

[Radzio]

Ech, pokrzyżowałem tylko sobie tropy i nic- kompletny brak jednomyślności*. Pora wracać po ... następnych.
*- z wyjątkiem bezspornej kwestii komara.
I będzie D do entej, czyli DⁿO. O!

[Radzio]

A ja kompletnie nic nie rozumiem
Trop straciłem znaczy.

Nic nie szkodzi kompletnie.
Ważne, że i Ty POpatrzyłeś sobie na lot komara. Nagroda się należy jak DObremu psu micha. Wypinaj, całował będę z języczkiem.

[administ]

I co szefu mój z Waszych Naszych ścieżek zagubionych i tropach straconych można o do bez DO?   :mrgreen:
DO się?    

[Radzio]

Gówno Nas, Was i przypadkiem mnie ten świat obchodzi. Do ... czarna kropa!

[administ]

No przecież, co nas jakiś tam obcy świat DO obchodzi?     

[Radzio]

Idę bzyknąć komarzycę. ĘĘ
Całuśnemu pysio już dałem. emem

[Radzio]

Gowniana pogoda las trapi, a na dodatek emeryturki mi dzis jakes miejske gowno nabiegac nie dalo, bo w nie wdepnolem.

Zaledwie +4km, dobrze, ze hoc Całusny jest moj, bowiem cyrograf mi pieknie podpisal.


EOM

[Zyon]

Ło Matko! 
A nie wiesz co to "ignor" moralny.
Mnie tu nie jeden podskubuje i jakoś żyję! 

Ozesz, a coz to za kreatury?  Chyba, ze chodiz o te puszczanie oczek na czerwono 

[Zyon]

A Gavro z Radziem potrafi! 
I co szefuwo moja, można?  :mrgreen:

To niech sobie oni tam piszą. Co mnie do tego. Ja nie czytam. Widze jakieś rozbudowane posty Radzia to omijam i mam święty spokój.
Natomiast komentarz do mojego postu zwykle czytam. Jest akcja , jest reakcja.  

Ja dzieki Radziowi szybciej czytam forum, po prostu jak widze milion postow na dole a na koncu kazdego widze Radzio, to klikam "zaznacz jako stare" i mam z glowy wszystko przeczytane bez czytania  Szkoda mi czasu tracic na zastanawianie sie "co autor mial na mysli"

[Gavroche]

A Gavro z Radziem potrafi! 
I co szefuwo moja, można?  :mrgreen:

To niech sobie oni tam piszą. Co mnie do tego. Ja nie czytam. Widze jakieś rozbudowane posty Radzia to omijam i mam święty spokój.
Natomiast komentarz do mojego postu zwykle czytam. Jest akcja , jest reakcja.  

Ja dzieki Radziowi szybciej czytam forum, po prostu jak widze milion postow na dole a na koncu kazdego widze Radzio, to klikam "zaznacz jako stare" i mam z glowy wszystko przeczytane bez czytania  Szkoda mi czasu tracic na zastanawianie sie "co autor mial na mysli"

Ja tak robię jak Radzia za bardzo poniesie, wczoraj na przykład, za bardzo kozaczył i przestałem się odzywać...
Ale na co dzień, to takie rebusy trenują neocortex 

[administ]

 
Mnie tam Radzio nie rusza. 
Bo tak mi podpowiada mój Przyjaciel, Szefu mój!