Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

... przeglądając zaległości z Forum... ;)

renia

Ano... 8) syn mi mówił, żebym lżej stukała w klawisze, bo klawiatura pęknie... :? :lol:

Kryanna

Wylazłam wreszcie z kuchni - tera będę tylko zaglądać czy się coś nie przypala  :lol:
Słuchajta dobre ludzie, czy kości - takie rurki pocięte w plasterki to też gotować długo, czy tylko wygotować szpik i wywalić? Inne gnaty długo gotuję ale takie są gładkie i czyste, tylko w środku mają ten tłuścik. Pierwszy raz takie dostałam/kupiłam!
Jaka stara, taka głupia ale cóż - jak nie spytam to nie będę wiedziała nigdy  :?

renia

Ja bym ich za długo nie gotowała nie zmiekną :wink:). Ja miałam kości szpikowe, takie większe i na nich były chrząstki, to gotowałam długo.

Kryanna

Tak myślałam, bo tam ni chrząsteczki na nich ale wolałam żeby ktoś potwierdził. Jakby co, to będzie na kogo winę zwalić  :lol:

Jarek

W taka pogodę w kuchni , no wiesz  :lol:

administ

Ktoś musi... ;)

renia

Dzisiaj na mnie trafiło. Zaraz idę... 8) :lol:

Diogenes z Synopy

Szpik możesz  wypukać dość szybko, a kości ponownie z powrotem do gara. Im dłużej (na małym ogniu) tem lepiej.

Kryanna

I komu tutaj można wierzyć?  :(
Zrobiłam chyba tak pośrednio - pogotowałam trochę te kości, bo nie chciało mi się ich wyciągać (wolałam tutaj kuknąć)  :)
Zraziki uwarzone, popakowane w pudełeczka dla młodych, a nasze częściowo "zdegustowane" - zostały jeszcze na jutro. Teraz już kawkę poobiednią dopijam i na rower, tyle mnie będą widzieli! Zobaczymy czy jeszcze jagody są w lesie, nie żeby zaraz zbierać ale poskubać można z krzaczka, lepiej smakują osobiście zerwane.

renia

Cytat: Kryanna w 2016-07-20, 14:29:43
I komu tutaj można wierzyć?  :(


Zależy od tego czy chodziło Ci o sam szpik, czy o wywar też? :roll:

Diogenes z Synopy

Zjadłem zupę kalafiorową na wywarze z kości, a szpik dorzuciłem gratis ( takie 500+ opty ;-) )  do talerzy.
Pokruszone jajeczko, śmietanka i koperek do zupki  opty-minestrone pasowało.
Frytki na łoju z solą z Talibanu pod Peszawarem. ;-) 
Borówki z krzaka uśmiechały się, więc zerwałem i zjadłem.  :D

renia

Stach się do Ciebie uśmiechnąć... :shock: :lol:

Anulka177

U mnie dziś flaczki rządzą, będzie jedzenia na 2-3 dni. Wrzuciłam też do nich mięso z obgotowanych, wywarowych kości, no i szpik, zagęściłam suszonymi warzywami zmielonymi na mąkę.
Kryanna, tak jak mówi Renia, jeśli tylko na szpiku ci zależy to gotuj krótko, ale jeśli to ma być wywar białkowy to wszystkie kości, jakie masz, gotuj tyle samo, czym dłużej, tym lepiej, ale minimum te 4 godziny muszą pyrkotać. Jeśli masz szybkowar to krócej może być.

Mirek

Byłem na rynku. Chciałem kupić słoninę. Dali mi za darmo i ucieszyli się, że utylizować nie muszą.
A do darmowej słoniny dostałem skóry gratis.
Wszystko świeże.

renia

Normalnie Amerykę mamy... :D :lol: tylko, że tam nikt nawet za darmo słoniny nie chciał... :?

Mirek


renia

Dobrze, że nie mieszkasz w Wejherowie, bo byś mi sprzed nosa najlepsze kąski zabierał... 8) :lol:

Diogenes z Synopy

niestety 3,5 zł zapłaciłem za słoninkę, ale bez skórki, a za podwędzaną chyba z 6 zł  :?  :roll:

2 spore serdelki z musztardą z Kielc. Pół gofra, z 30 gr masła do tego. Plaster czarnego cwaniaka, pół krupnioka.
Mizeria.     I  17 czarnych porzeczek.   :D

renia

Żeby porzeczki liczyć? :shock: To już jest przesada... 8) :lol:
Chociaż ja wczoraj zjadłam 10 jagód ogrodowych prosto z krzaka... 8) :lol: ale to przy wnuku liczyłam dla zabawy. On zjadł 11 i wygrał... :lol: