Siłownia a ŻO

[Gavroche]

Coś Ci się pokićkało
Raczej nabyć dwa sześciopaki browa i po spożyciu same ręce latają w różne strony
Ale, fakt, ja nie czytałem jeszcze najnowszych KiF i MH 

[Zyon]

MH kojarzy mi sie z wysokim poziomem merytorycznym, widzialem na forum fachowca od supli i diety, nawet w stopke sobie wstawilem jego zalecenia i teraz przed kazdym treningiem wypijam po szklance tego co zalecil

[Gavroche]

Naprawdę?!
I masz efekty; sześciopak, pompę i motywację na treningu?
To niezłą musisz mieć dietę, bo słyszałem, że przy byle mięsnej diecie suple nie działają w ogóle

[Zyon]

Wszystko jest super!  Po co w ogole dieta jak jest Top3 dopalaczy?

[Gavroche]

Faktycznie.
Bez dopalaczy nie ma sensu iść na trening, bo po co?
A jest też Top3 po treningu?
Przecież wiadomo, że nie ma sensu robić treningu, jak potem serwatki z kreatyną i dekstrozą przynajmniej się nie oszamie...

[Blackend]

To spoko, bo jak zaczną polecać jajka i śmietankę, przestanie być śmiesznie.

[Deoxys]

Wtedy to dopiero by się śmiały cymbały 

[Gavroche]

To spoko, bo jak zaczną polecać jajka i śmietankę, przestanie być śmiesznie.

Bez szans.
To jest tłuste, bez błonnika i witamin i dostępne w każdym zwykłym sklepie, kto to je?!

[Blackend]

Samobójcy, którzy nie wiedzą czym grozi jedzenie cholesterolu.
Parę dni temu dostałem dobrą radę, że na bieganie najlepiej zajadać buraki, a jeszcze lepiej sok z buraków. 
O mało co kobity nie ucałowałem, że takie mądrości po mieście głosi.  

[Dasna]

Samobójcy, którzy nie wiedzą czym grozi jedzenie cholesterolu.
Parę dni temu dostałem dobrą radę, że na bieganie najlepiej zajadać buraki, a jeszcze lepiej sok z buraków. 
O mało co kobity nie ucałowałem, że takie mądrości po mieście głosi.  

Jak to "na bieganie"? Że niby szybciej do toalety? :mrgreen:

[renia]

Bo wtedy możesz przy okazji szczelność jelit sprawdzić...

[Dasna]

Bo wtedy możesz przy okazji szczelność jelit sprawdzić...

I moc zwieraczy. :mrgreen:

[Gavroche]

Sok z buraków zawiera azotany, nie jest to wcale głupi pomysł

[Blackend]

Jak to "na bieganie"? Że niby szybciej do toalety? :mrgreen:

[Dasna]

Moje osobiste spostrzeżenia to , że lepiej rwę i podrzucam jak jestem solidnie rozciągnięta.
Popatrzyłam jak "ciężarówki" i ciężarowcy robią szpagaty, salta, "zwijaja" ręce na plecach, wyginają nadgarstki i to jest to.

[Gavroche]

Moje osobiste spostrzeżenia to , że lepiej rwę i podrzucam jak jestem solidnie rozciągnięta.
Popatrzyłam jak "ciężarówki" i ciężarowcy robią szpagaty, salta, "zwijaja" ręce na plecach, wyginają nadgarstki i to jest to.

Owszem, zależy tylko JAK się rozciągasz i KIEDY

[Dasna]

Moje osobiste spostrzeżenia to , że lepiej rwę i podrzucam jak jestem solidnie rozciągnięta.
Popatrzyłam jak "ciężarówki" i ciężarowcy robią szpagaty, salta, "zwijaja" ręce na plecach, wyginają nadgarstki i to jest to.

Owszem, zależy tylko JAK się rozciągasz i KIEDY

Owszem.
Dzielę to na intensywne rozciąganie i na przedtreningowo- potreningowe. Aha i jeszcze poranne. Takie trochę kocie.

[Gavroche]

Przeciąganie się i ziewanie jest oznaką zdrowia.
U kotów.
Może jesteś CatWoman?

[Dasna]

Przeciąganie się i ziewanie jest oznaką zdrowia.
U kotów.
Może jesteś CatWoman?

Oooo, to by było bardzo, bardzo teges.

[Gavroche]

Moje osobiste spostrzeżenia to , że lepiej rwę i podrzucam jak jestem solidnie rozciągnięta.
Popatrzyłam jak "ciężarówki" i ciężarowcy robią szpagaty, salta, "zwijaja" ręce na plecach, wyginają nadgarstki i to jest to.

Owszem, zależy tylko JAK się rozciągasz i KIEDY

Owszem.
Dzielę to na intensywne rozciąganie i na przedtreningowo- potreningowe. Aha i jeszcze poranne. Takie trochę kocie.

Ja uważam, że najlepiej rozciągają same ćwiczenia, dodatkowe rozciąganie jest wg mnie zupełnie zbędne, zwłaszcza przed ćwiczeniami, bo wprowadza chaos.
Ale są ludzie, którzy robią wszystko "na opak" i mają efekty...