Siłownia a ŻO

[Dasna]

Mogłabym Gavrocha zdiagnozować...

Hm? Ale nie wiem czy jego by to tak uspokoiło jak mnie?

[renia]

Na dwoje babka wróżyła...

[Dasna]

 

[Dasna]

https://www.youtube.com/watch?v=nkE4PDN0YM0

Kaszyrina nie do pobicia.

[Dasna]

Dasna, tu ładnie widać, jak mu z wysiłku naczynia w oczach poszły:
http://youtu.be/cCRs9ptAXlI

Znalazłam komentarze na forum powerliftingu.

"Ryan Kennelly. He had a bloody nose while benching and it ran all over his face. His eyes weren't bleeding.

His girlfriend is Kara Bohigan, a powerlifter."

A więc "tylko" z nosa.

[Dasna]

http://www.strengthfighter.com/2013/06/ryan-kennelly-bloody-face-eyes.html

[Dasna]

Dzisiaj
1.Rozgrzewka, rozciąganie
2.Protiażka podrzutowa + wyciskanie nad głowę 1 x 5  15 kg
                                                                   5x5   20 kg
3.Zarzut na klatkę  1 x 5  15 kg,
                          1 x 3  20 kg
4.Ciąg podrzutowy 3 x 5  35 kg
5.Przysiady tylne  5 x 5   30kg
6.Pompki z kolan po podpórkach  3 x 10
7.Brzuszki różne
8.Rower  10 min.

Lekki trening i wszystko byłoby fajnie, gdyby Wiktor nie wystartował do mnie z jakimiś pretensjami, że on tu nie jest od podawania mi talerzy, że ja mruknęłam na niego jakby był od podawania talerzy, że on i tak traktuje mnie jak VIP-a i wszystko pode mnie ustawia a ja dzisiaj bez uśmiechu, poważna. Taki trening to stres, należy się uśmiechać.
Fakt, nie miałam dzisiaj humoru, bo mam różne sprawy, ale w życiu nie potraktowałabym nikogo jakoś tak z góry. No, potem się tłumaczył mentalnością różną, i że pracuje od 7.00, ale popsuł mi humor do reszty. I z treningu wyszłam niezadowolona. Az mi sie odechciało z nim pracować.

[Gavroche]

Dasna, tu ładnie widać, jak mu z wysiłku naczynia w oczach poszły:
http://youtu.be/cCRs9ptAXlI

Znalazłam komentarze na forum powerliftingu.

"Ryan Kennelly. He had a bloody nose while benching and it ran all over his face. His eyes weren't bleeding.

His girlfriend is Kara Bohigan, a powerlifter."

A więc "tylko" z nosa.

Ta, a sam Kennelly zapytany o swoją siłę i wygląd, odpowiada: dieta i trening
A na pytanie dlaczego schudł 70 funtów podczas pobytu w więzieniu, powiedział, że więzienny wikt mu nie służył...

[Dasna]

Dasna, tu ładnie widać, jak mu z wysiłku naczynia w oczach poszły:
http://youtu.be/cCRs9ptAXlI

Znalazłam komentarze na forum powerliftingu.

"Ryan Kennelly. He had a bloody nose while benching and it ran all over his face. His eyes weren't bleeding.

His girlfriend is Kara Bohigan, a powerlifter."

A więc "tylko" z nosa.

Ta, a sam Kennelly zapytany o swoją siłę i wygląd, odpowiada: dieta i trening
A na pytanie dlaczego schudł 70 funtów podczas pobytu w więzieniu, powiedział, że więzienny wikt mu nie służył...

Znaczy, jednak oczka mało co mu nie wypłynęły?

[Gavroche]

Dasna, akurat wam się linie wykresów biometrycznych skrzyżowały.
Jutro, pojutrze to się rozejdzie, tylko pogadać musita

[Dasna]

Dasna, akurat wam się linie wykresów biometrycznych skrzyżowały.
Jutro, pojutrze to się rozejdzie, tylko pogadać musita

Może, choć widzę, że on uznał sprawę za załatwioną.
Owszem przejdzie mi, ale na dzisiaj wkurzona jestem na niego solidnie.Co to ja mam obowiązek uśmiechać się.

[administ]

on i tak traktuje mnie jak VIP-a i wszystko pode mnie ustawia...

O proszę! 
Co za miłe i szczere wyznanie! 

[administ]

Co to ja mam obowiązek uśmiechać się.

Jak golenie gryfem przeorałaś do krwi, to niekoniecznie!  :mrgreen:

[Gavroche]

Dasna, tu ładnie widać, jak mu z wysiłku naczynia w oczach poszły:
http://youtu.be/cCRs9ptAXlI

Znalazłam komentarze na forum powerliftingu.

"Ryan Kennelly. He had a bloody nose while benching and it ran all over his face. His eyes weren't bleeding.

His girlfriend is Kara Bohigan, a powerlifter."

A więc "tylko" z nosa.

Ta, a sam Kennelly zapytany o swoją siłę i wygląd, odpowiada: dieta i trening
A na pytanie dlaczego schudł 70 funtów podczas pobytu w więzieniu, powiedział, że więzienny wikt mu nie służył...

Znaczy, jednak oczka mało co mu nie wypłynęły?

Pewności nie ma, wyjaśnienie z nosem też jest prawdopodobne...
Ale raz widziałem coś takiego, tylko z jednego oka u Magnussona chyba, jak jeszcze Pudzian był popularny i dzięki niemu zawody strongman.
Nie trzeba wiele krwi, by bardzo dramatycznie to wyglądało.
A krwawe wylewy do gałki ocznej znacznie częściej.

Sam kiedyś, po bardzo ciężkich i o dużej objętości ciągach, bardzo się przestraszyłem, gdy zacząłem sikać krwią
Poleciałem szybko na górę, gdzie gabinet miał lekarz sportowy i mi to ładnie wytłumaczył, uspokajając.
Otóż, do pęcherza moczowego uchodzi żyła, która podczas dużego wysiłku zaczyna "przeciekać" i smuży krwią.
Podobno bardzo częste to jest u sprinterów.
Trzeba wziąć tydzień wolnego i dużo pić by zakażenia nie było i wszystko wraca do normy.
Jednak trzeba pamiętać, że sporty siłowe bez wątpienia należą do sportów ekstremalnych, zwłaszcza na pewnym poziomie.

[Dasna]

on i tak traktuje mnie jak VIP-a i wszystko pode mnie ustawia...

O proszę! 
Co za miłe i szczere wyznanie! 

[Dasna]

Dasna, tu ładnie widać, jak mu z wysiłku naczynia w oczach poszły:
http://youtu.be/cCRs9ptAXlI

Znalazłam komentarze na forum powerliftingu.

"Ryan Kennelly. He had a bloody nose while benching and it ran all over his face. His eyes weren't bleeding.

His girlfriend is Kara Bohigan, a powerlifter."

A więc "tylko" z nosa.

Ta, a sam Kennelly zapytany o swoją siłę i wygląd, odpowiada: dieta i trening
A na pytanie dlaczego schudł 70 funtów podczas pobytu w więzieniu, powiedział, że więzienny wikt mu nie służył...

Znaczy, jednak oczka mało co mu nie wypłynęły?

Pewności nie ma, wyjaśnienie z nosem też jest prawdopodobne...
Ale raz widziałem coś takiego, tylko z jednego oka u Magnussona chyba, jak jeszcze Pudzian był popularny i dzięki niemu zawody strongman.
Nie trzeba wiele krwi, by bardzo dramatycznie to wyglądało.
A krwawe wylewy do gałki ocznej znacznie częściej.

Sam kiedyś, po bardzo ciężkich i o dużej objętości ciągach, bardzo się przestraszyłem, gdy zacząłem sikać krwią
Poleciałem szybko na górę, gdzie gabinet miał lekarz sportowy i mi to ładnie wytłumaczył, uspokajając.
Otóż, do pęcherza moczowego uchodzi żyła, która podczas dużego wysiłku zaczyna "przeciekać" i smuży krwią.
Podobno bardzo częste to jest u sprinterów.
Trzeba wziąć tydzień wolnego i dużo pić by zakażenia nie było i wszystko wraca do normy.
Jednak trzeba pamiętać, że sporty siłowe bez wątpienia należą do sportów ekstremalnych, zwłaszcza na pewnym poziomie.

Hm, zwłaszcza, że Kenelly dostał 10 miesięcy za rozprowadzania sterydów( patrz: sam używa) i jego układ krwionośny jest pewnie osłabiony.
Dobrze, że był to lekarz sportowy. Zwykły chyba by zabronił dalszych treningów w ogóle i zaczęły by się korowody po innych lekarzach.

[Gavroche]

SAA "zagęszczają krew" przez wzrost składników morfotycznych, więc ciśnienie rośnie, by ją skutecznie rozprowadzać.
Zmieniają też stosunek hdl/ldl i trójglicerydy, więc światło naczyń i ich ściany mogą być słabsze.
Objadanie się, brak aerobiku i wielkie ciężary, którymi się operuje, też nie pomagają układowi krążenia.

Ten nasz lekarz, chyba Doroszewski (był z chłopakami w Seulu) był naprawdę niezły, zafascynowany medycyną wojenną i polową, opowiadał bardzo ciekawe rzeczy, które trudno usłyszeć od przeciętnego przedstawiciela tego zawodu
Zwłaszcza, gdy sobie z trenerami chlapnęli "na rozszerzenie naczyń"

[Dasna]

SAA "zagęszczają krew" przez wzrost składników morfotycznych, więc ciśnienie rośnie, by ją skutecznie rozprowadzać.
Zmieniają też stosunek hdl/ldl i trójglicerydy, więc światło naczyń i ich ściany mogą być słabsze.
Objadanie się, brak aerobiku i wielkie ciężary, którymi się operuje, też nie pomagają układowi krążenia.

Ten nasz lekarz, chyba Doroszewski (był z chłopakami w Seulu) był naprawdę niezły, zafascynowany medycyną wojenną i polową, opowiadał bardzo ciekawe rzeczy, które trudno usłyszeć od przeciętnego przedstawiciela tego zawodu
Zwłaszcza, gdy sobie z trenerami chlapnęli "na rozszerzenie naczyń"

Czyli może chlapnięcie jest pomocne?
50 ml koniaku przed startem? 

Patrzyłam wczoraj na +105 kg. Jedni ładni ładniej zbudowani, drudzy mniej, ale ....brzuchy. Brzuchy ponad pasami. Wszyscy.
Brzuchów nie mają ( nie wszyscy) do 105 kg potem brzuchy.
Natomiast niektórzy są fantastycznie rozciągnięci. To tak a propos objadania się i braku aerobiku.
I jeszcze jedno Amerykanie dużo robią hałasu , ciężary, siłownie, nowe urządzenia a w Ałmaty występowała tylko chyba jedna Amerykanka i to trenowana przez naszego Z.Smalcerza.

[Gavroche]

W najwyższej kategorii wagowej, bez górnego limitu wagi, zawodnicy często ważą 120-130 kilo.
Kto im zabroni?
Niektórzy twierdzą, że każda ilość sprężystej tkanki pomaga w dźwiganiu.
To może być prawdziwe dla podrzutu, dla rwania niekoniecznie.
Na pewno pomaga sama waga ciała, im mniejsza różnica między podnoszonym ciężarem a wagą podnoszącego, tym łatwiej.

U nas był taki Antek, którego potem ciężki wypadek samochodowy wykluczył ze sportu, chodził w wadze +105, a ważył 135-140 kg.
Potężny facet, jak baobab
Silny jak tur, 220 kilo rwał, a przy tym zaskakująco sprawny, rozciągnięty, szybki i giętki.
Jak graliśmy w halówkę po treningu, a Antek stał na bramce, nie było mowy, by coś wpuścił w siatkę
Po schodach wchodził na rękach na 2 piętro i podciągał się 12 razy na drążku!

[Dasna]

Pewnie, mogą i ważą po 140 kg. Tylko wyglądają jakoś, szczególnie Egipcjanie czy Irańczycy,  na po prostu opasłych.Ja rozumiem chłop jak tur, ale nie w stylu sumo. Koliduje mi to z obrazem zdrowia i siły. Poza tym z ich chodu wynika , że mają chyba płaskostopie?

Jednak niższe kategoria wagowe są (nie wszyscy) zgrabniejsze.Choć to też nie do końca. Hm?
Nie umniejsza to mojej miłości do PC i sztangi, ale mam takie obserwacje.