Siłownia a ŻO

[Blackend]

Na chwałę Pana.  

[Gavroche]

Dzisiaj podjechałem na historyczną siłownię, na Legię na Waldorfa:
http://www.legiasztanga.pl/?page=vt
Chciałem porobić siady na elastycznym, ciężarowym gryfie.
Nie ma nic lepszego od siadów po 4-5 ruchów na 150kg + i zgranie się z pracą sztangi, kapitalne uczucie.
Podczas treningu podpatrywałem jak trenują teraz ciężarowcy i powiem, że ukłuło mnie kilka razy w klatce piersiowej.
Tęsknota.

[renia]

................
Nie ma nic lepszego od siadów po 4-5 ruchów na 150kg + i zgranie się z pracą sztangi, kapitalne uczucie.
...............

No nie wiem, nie wiem... Ale wierzę na słowo.  :mrgreen:

[Radomiak]

 

[Gavroche]

................
Nie ma nic lepszego od siadów po 4-5 ruchów na 150kg + i zgranie się z pracą sztangi, kapitalne uczucie.
...............

No nie wiem, nie wiem... Ale wierzę na słowo.  :mrgreen:

Rzadko kłamię.

[renia]

 

[Dasna]

Dzisiaj podjechałem na historyczną siłownię, na Legię na Waldorfa:
http://www.legiasztanga.pl/?page=vt
Chciałem porobić siady na elastycznym, ciężarowym gryfie.
Nie ma nic lepszego od siadów po 4-5 ruchów na 150kg + i zgranie się z pracą sztangi, kapitalne uczucie.
Podczas treningu podpatrywałem jak trenują teraz ciężarowcy i powiem, że ukłuło mnie kilka razy w klatce piersiowej.
Tęsknota.

Byłam tam we wtorek z zawodnikiem , który może by potrenował i wrocił do PC , rozmawiałam z trenerem Farasiem , oprowadził nas po sali.Kurka wodna zaniedbane to, to.

[Gavroche]

Ale klimat jest.

[Dasna]

Hm? Miejsce jest, ale zapaszek na wejściu koci.

Troche przydałoby sie uprzątnąc.

W sobote maja od 10.00 turniej. Możesz wpaść.

[Gavroche]

Od samego takiego zapachu czujesz przypływ siły.
Urodziny mamy u dzieciaków szwagra, coś czytałem o tym turnieju, oglądanie mnie chyba nie podnieca...

[Blackend]

Mnie jeszcze tak, choć wzrok już nie ten.

[administ]

 

[Gavroche]

 
Wolę działać, przy pewnej wprawie można nawet bez wzroku, po ciemku.

[Blackend]

Ja tam kota w worku nie kupuje, najpierw muszę pooglądać, a dopiero potem uruchamiam zmysł dotyku.

[Gavroche]

Esteta, psiamać!

[Blackend]

 

[Gavroche]

Wczoraj byłem na treningu w swoim starym klubie i zrobiłem sobie dobry trening na miękkim, olimpijskim gryfie.
Głównie siady, robiłem z dwoma młodymi osiłkami, którzy celowo podkręcili tempo, żeby pokazać staruszkowi gdzie raki zimują.
Kopyta mam tak zmęczone, że ciężko się auto prowadzi, ale do domu dojadę.
Wisła Puławy!

[renia]

I kto dłużej wytrzymał, "młode osiłki" czy Ty "Staruszku"? :mrgreen:

[Gavroche]

Zrobiliśmy trening na podobnym poziomie, tylko oni poszli potem na imprezę do rana, a ja powlokłem się do mamy, oglądać The Voice Kids w tv.

[renia]

  Pewnie oni nic lepiej się nie czują niż Ty...